On Mon, 28 Jul 2008 15:52:00 +0200, Kuczu
wrote:
z alumuinum i stali :) Jest latwokupowalny jako uzywka lub jako nowy.
Ale w afryce (a to chyba to samo co w trampie) leci plastikowe kolko
wspolpracujace ze slimakiem. Kosztuje w serwisie chądy 82zł (i lepiej
dokladnie doczyscic gniazdo slimaka z pozostalosci starego i innych
syfow bo inaczej nowy szybko poleci.).
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta
4 |
Data: Lipiec 28 2008 22:43:48 |
Temat: Re: Trampek, licznik |
Autor: MichalS |
Scyzoryk napisał(a):
Dostęp do ślimaka jest po zdjęciu koła??
Tak.
Z jakiego materiału jest ślimak i czy jest naprawialny??
Jest plastikowy. Nie ma co naprawiac, trza wymienic. Nie ma problemu
z kupieniem w serwisie za rozsadna cene.
Pozdrawiam, MichalS.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
5 |
Data: Lipiec 29 2008 14:31:43 | Temat: Re: Trampek, licznik | Autor: Piotr Moskalewicz |
Scyzoryk wrote:
Zatrzymał się. Wskazówka i klilometry umarły. Stawiam na ślimak, ale
może być też linka. Jak się do tego zabrać?? Dostęp do ślimaka jest
po zdjęciu koła?? Z jakiego materiału jest ślimak i czy jest
naprawialny??
Trzeba zdjąc koło i sprawdzic stan zębatki w ślimaku, jest zrobiona z
jakiegoś plastykopodobnego materiału i się wyciera czasem, szczególnie jak
linka jest dawno niesmarowana i stawia duży opór. Zębatke łatwo się
wymienia, kosztuje jakieś 80zl w salonie/serwisie hondy.
Jak sprawdzic linkę. Pokrecic po wykreceniu ze slimaka i zobzczyc czy
reaguje wslkazówka?? To już będzie jednoznaczne??
Odkręcić linkę od licznika, wyciagnąc z pancerza, wytrzeć ze starego
smarowidła i naocznie zaznajomić się ze stanem :) Wlozyc spowrotem i
wkroplic troche oleju tak zeby wyplynąl dołem. Potem raz w sezonie robić
podobną operację, żeby nie wydawać 8-miu dych na zebatke.
--
pozdrrr...
moskal
XL600V
TE450
| |