Witam.

W sobote mam przejazd taką trasą /do Krakowa dojade A4/ czy pomiędzy Krakowem, a Sandomierzem jadąc przez Pacanów mam się spodziewać jakiś korków, zwężek itp? Targeo pokazuje pomiędzy Łoniowem, a Sandomierzem jakieś trzy wahadła. Jak tam sprawa wygląda, warto nadkładać górą przez Lipnik?

Pozdrawiam.

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

Witam.

W sobote mam przejazd taką trasą /do Krakowa dojade A4/ czy pomiędzy
Krakowem, a Sandomierzem jadąc przez Pacanów mam się spodziewać jakiś
korków, zwężek itp? Targeo pokazuje pomiędzy Łoniowem, a Sandomierzem
jakieś trzy wahadła. Jak tam sprawa wygląda, warto nadkładać górą przez
Lipnik?

Pozdrawiam.

od Krakowa do Pacanowa czysto (spradziłem w miniony weekend)
jeśli zatrzymujesz się w centrum bajki polecam wcześniejszą rezerwację przez
net

W sobote mam przejazd taką trasą /do Krakowa dojade A4/ czy pomiędzy Krakowem, a Sandomierzem jadąc przez Pacanów mam się spodziewać jakiś korków, zwężek itp? Targeo pokazuje pomiędzy Łoniowem, a Sandomierzem jakieś trzy wahadła. Jak tam sprawa wygląda, warto nadkładać górą przez Lipnik?

Pozdrawiam.

od Krakowa do Pacanowa czysto (spradziłem w miniony weekend)
jeśli zatrzymujesz się w centrum bajki polecam wcześniejszą rezerwację przez net

Oooo, właśnie dzięki ;)

W sobote mam przejazd taką trasą /do Krakowa dojade A4/ czy pomiędzy Krakowem, a Sandomierzem jadąc przez Pacanów mam się spodziewać jakiś korków, zwężek itp? Targeo pokazuje pomiędzy Łoniowem, a Sandomierzem jakieś trzy wahadła. Jak tam sprawa wygląda, warto nadkładać górą przez Lipnik?

Pozdrawiam.

od Krakowa do Pacanowa czysto (spradziłem w miniony weekend)
jeśli zatrzymujesz się w centrum bajki polecam wcześniejszą rezerwację przez net

A coś pomiędzy Pacanowem, a Sandomierzem w temacie obiadowym jest godnego uwagi? Gdzieś widziałem dobre opinie o "Pod Dębem"?

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

W sobote mam przejazd taką trasą /do Krakowa dojade A4/ czy pomiędzy
Krakowem, a Sandomierzem jadąc przez Pacanów mam się spodziewać jakiś
korków, zwężek itp? Targeo pokazuje pomiędzy Łoniowem, a Sandomierzem
jakieś trzy wahadła. Jak tam sprawa wygląda, warto nadkładać górą przez
Lipnik?

Pozdrawiam.

od Krakowa do Pacanowa czysto (spradziłem w miniony weekend)
jeśli zatrzymujesz się w centrum bajki polecam wcześniejszą rezerwację
przez net

A coś pomiędzy Pacanowem, a Sandomierzem w temacie obiadowym jest godnego
uwagi? Gdzieś widziałem dobre opinie o "Pod Dębem"?

:) ja dojechałem tylko do Pacanowa. Wcześniej i trochę nie po drodze ale
bardzo warto masz kopalnię soli w... Bochni! o wiele atrakcyjniejsza dla
dzieci niż osławiona Wieliczka. jazda kolejką kopalnianą, zjeżdżalnia 140m
długości, łódka. potem jako atrakcję możesz przeprawić się przez Wisłę
promem np w Nowym Korczynie :)

W dniu 2011-07-19 10:35, BaX pisze:

Targeo pokazuje pomiędzy Łoniowem, a Sandomierzem
jakieś trzy wahadła. Jak tam sprawa wygląda, warto nadkładać górą przez
Lipnik?

Nie.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

W dniu 2011-07-19 10:35, BaX pisze:

Witam.

W sobote mam przejazd taką trasą /do Krakowa dojade A4/ czy pomiędzy
Krakowem, a Sandomierzem jadąc przez Pacanów mam się spodziewać jakiś
korków, zwężek itp? Targeo pokazuje pomiędzy Łoniowem, a Sandomierzem
jakieś trzy wahadła. Jak tam sprawa wygląda, warto nadkładać górą przez
Lipnik?

Pozdrawiam.

Kraków-Łoniów to spoko, aczkolwiek miejscami nawierzchnia niespecjalna - troche pomęczysz zawieszenie.
Łoniów-Sandomierz - hmm, zalezy kiedy będziesz jechał, ale pamiętaj ze jest rozwalony most w Nagnajowie i TIRy mają tam zakaz wjazdu (a osobówki-ruch wahadlowy). Caly ruch TIRów wiedzie przez Sandomierz i mozesz miec spory tłok na tym odcinku

W dniu 11-07-19 21:47, Rafal pisze:

W sobote mam przejazd taką trasą /do Krakowa dojade A4/ czy pomiędzy
Krakowem, a Sandomierzem jadąc przez Pacanów mam się spodziewać jakiś
korków, zwężek itp? Targeo pokazuje pomiędzy Łoniowem, a Sandomierzem
jakieś trzy wahadła. Jak tam sprawa wygląda, warto nadkładać górą przez
Lipnik?

Pozdrawiam.

Kraków-Łoniów to spoko, aczkolwiek miejscami nawierzchnia niespecjalna -
troche pomęczysz zawieszenie.

Ale to tylko od Nowego Korczyna. Krakow-Nowy Korczyn (prawie 80 km) nawierzchnia jest w bardzo dobrym stanie. Pozniej do ronda w Slupii jest raczej nieciekawie - spore koleiny i doleczki. Dalej nie wiem, bo sie tam nie zapuszczam ;)