Witam.
Proszę o pomoc w wyborze trasy z Krakowa do Poznania .
Co polecacie czy trasa KRK-Wrocław-Poznań czy może KRK-Kalisz Poznań ?
Dzięki za pomoc
DiseQ

Użytkownik "DiseQ"  napisał w wiadomości

Witam.
Proszę o pomoc w wyborze trasy z Krakowa do Poznania .
Co polecacie czy trasa KRK-Wrocław-Poznań

Normalnie przez Łódź, ale teraz tam korki ponoć.
Więc chyba to co proponowałeś.

czy może KRK-Kalisz Poznań ?

Po DK11?
Bóg strzegł !!!

Cavallino pisze:

Użytkownik "DiseQ"  napisał w wiadomości

Witam.
Proszę o pomoc w wyborze trasy z Krakowa do Poznania .
Co polecacie czy trasa KRK-Wrocław-Poznań

Normalnie przez Łódź, ale teraz tam korki ponoć.
Więc chyba to co proponowałeś.

czy może KRK-Kalisz Poznań ?

Po DK11?
Bóg strzegł !!!

Dzięki za info

Dnia Tue, 07 Aug 2007 20:14:13 +0200, DiseQ napisał(a):

Proszę o pomoc w wyborze trasy z Krakowa do Poznania .
Co polecacie czy trasa KRK-Wrocław-Poznań czy może KRK-Kalisz Poznań ?

Raz się rzuciłem przez Kalisz - nigdy więcej. Od tego czasu zawsze przez
Wrocław jadę.

--
Piotr Konieczny
Citroen Xsara 2.0 VTS, Poznań

Piotr Konieczny pisze:

Dnia Tue, 07 Aug 2007 20:14:13 +0200, DiseQ napisał(a):

Proszę o pomoc w wyborze trasy z Krakowa do Poznania .
Co polecacie czy trasa KRK-Wrocław-Poznań czy może KRK-Kalisz Poznań ?

Raz się rzuciłem przez Kalisz - nigdy więcej. Od tego czasu zawsze przez
Wrocław jadę.

Dzięki za info

Piotr Konieczny wrote:

Dnia Tue, 07 Aug 2007 20:14:13 +0200, DiseQ napisał(a):

Proszę o pomoc w wyborze trasy z Krakowa do Poznania .
Co polecacie czy trasa KRK-Wrocław-Poznań czy może KRK-Kalisz Poznań
?

Raz się rzuciłem przez Kalisz - nigdy więcej. Od tego czasu zawsze
przez Wrocław jadę.

tylko, że czasem tylko, by przejechać Wrocek, zajmuje godzinę.
można popróbować jechać na Częstochowę, potem na Kłobuck, przez Praszkę do Byczyny, tam wskoczyć na 11 i do Poznania już tylko 200 :)
i uważać na radary,

moon


--
Jump!
[evh]

Użytkownik "DiseQ"  napisał w wiadomości

Witam.
Proszę o pomoc w wyborze trasy z Krakowa do Poznania .
Co polecacie czy trasa KRK-Wrocław-Poznań czy może KRK-Kalisz Poznań ?
Dzięki za pomoc
DiseQ

Krakow Wroclaw - 271 km
min 1h przez Wroclaw
Wroclaw Poznan - 176 km

Krakow Kepno 252 km ( w Kepnie jest skrot przed wiaduktem )
max 10 min przez Ostrow i tyle samo przez Jarocin potem juz bez problemow
Kepno Poznan 173 km

On Tue, 7 Aug 2007 23:48:39 +0200,  flyer wrote:

min 1h przez Wroclaw

Zalezy kiedy.
Da sie zrobic i w pol godziny, a moze nawet i szybciej, ale to juz
pozna noc..

Wroclaw Poznan - 176 km

Krakow Kepno 252 km ( w Kepnie jest skrot przed wiaduktem )
max 10 min przez Ostrow i tyle samo przez Jarocin potem juz bez problemow
Kepno Poznan 173 km

Wychodziloby ze to tylko 20km dalej ?

J.

Użytkownik "flyer"  napisał w wiadomości news:

Krakow Wroclaw - 271 km
min 1h przez Wroclaw

Ostatnio zrobiłem to w 20 minut.

flyer pisze:

Krakow Wroclaw - 271 km
min 1h przez Wroclaw

będę jechał w sobotę ok 7.00 , 8.00 może nie będzie tak źle .
Dzięki jeszcze raz za zainteresowanie

DiseQ  napisał(a):

flyer pisze:

> Krakow Wroclaw - 271 km
> min 1h przez Wroclaw


będę jechał w sobotę ok 7.00 , 8.00 może nie będzie tak źle .

W sobote? Mysle, ze nie bedzie najgorzej. Od ladnych kilku lat pokonuje
trase z Krakowa do Poznania, wlasnie przez Wroclaw, i ja sobie chwale. Co by
nie mowic  nawet taka nedzna autostrada daje duzy wiekszy komfort jazdy niz
inne trasy. Podejrzewam, ze wiekszym problemem moze sie okazac odcinek do
Katowic. W zwiazku z remontem mozna jechac nawet ponad 1h do Murckowskiej...

Pozdrawiam
Ewa
R21
MSW...Miasto Smoka Wawelskiego

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

*Ewa* pisze:

DiseQ  napisał(a): W sobote? Mysle, ze nie bedzie najgorzej. Od ladnych kilku lat pokonuje trase z Krakowa do Poznania, wlasnie przez Wroclaw, i ja sobie chwale. Co by nie mowic  nawet taka nedzna autostrada daje duzy wiekszy komfort jazdy niz inne trasy. Podejrzewam, ze wiekszym problemem moze sie okazac odcinek do Katowic. W zwiazku z remontem mozna jechac nawet ponad 1h do Murckowskiej...

A tak orientacyjnie ile czasu zajmuje Ci przejazd do Poznania ?
Pozdrawiam
DiseQ

DiseQ  napisał(a):

*Ewa* pisze:
> DiseQ  napisał(a):
>

>
A tak orientacyjnie ile czasu zajmuje Ci przejazd do Poznania ?

Tak srednio 5-5,5h. Wszystko zalezy od predkosci z jaka jezdzisz ( ja nie
jezdze wolno;)), dnia, sytuacji na drodze jak rowniez postojow. Ja czasem
musze rozprostowac kosci. Szczegolnie w upale, bo nie mam klimy w aucie;/
Acha, wazna sprawa, jesli nie masz CB, sprawdz fotoradary na trasie. Za
Wroclawiem ich troche jest. Polecam uwazne sledzenie znakow na drodze;)

Pozdrawiam
Ewa
R21
MSW...Miasto Smoka Wawelskiego

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "*Ewa* "  napisał w wiadomości news:

Acha, wazna sprawa, jesli nie masz CB, sprawdz fotoradary na trasie. Za
Wroclawiem ich troche jest.

Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby któryś działał.
Wczoraj jechałem Poznań-Wrocław i abarot - wszystkie martwe.

P.S.
Ceed to świetne auto. ;-)

> Acha, wazna sprawa, jesli nie masz CB, sprawdz fotoradary na trasie. Za
> Wroclawiem ich troche jest.

Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby któryś działał.
Wczoraj jechałem Poznań-Wrocław i abarot - wszystkie martwe.

Chcesz powiedziec, ze zaryzykowales ostra jazde z lamaniem przepisow?;)
A poza tym czy zawsze wiadomo, ze fotoradar robi zdjecie? Przeciez nie.
Znam przypadki, ze po 8 miesiacach przychodza niespodzianki, wiec nie
mow "hop". Oczywiscie ja Ci tego nie zycze;))

P.S.
Ceed to świetne auto. ;-)

Umieram z ciekawosci jak swietne. Nie wybierasz sie czasem do Krakowa?:))
Tak czy siak trzeba to opic;))

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Hello *Ewa*,

Thursday, August 9, 2007, 11:36:54 AM, you wrote:

[...]

Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby któryś działał.
Wczoraj jechałem Poznań-Wrocław i abarot - wszystkie martwe.

Chcesz powiedziec, ze zaryzykowales ostra jazde z lamaniem przepisow?;)
A poza tym czy zawsze wiadomo, ze fotoradar robi zdjecie? Przeciez nie.
Znam przypadki, ze po 8 miesiacach przychodza niespodzianki,

Mam duże wątpliwości, czy po 8 miesiącach można _legalnie_ ukarać za
wykroczenie... Chyba ktoś nadużył prawa.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

RoMan Mandziejewicz  napisał(a):

Hello *Ewa*,

Thursday, August 9, 2007, 11:36:54 AM, you wrote:

[...]

>> Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby któryś działał.
>> Wczoraj jechałem Poznań-Wrocław i abarot - wszystkie martwe.
> Chcesz powiedziec, ze zaryzykowales ostra jazde z lamaniem przepisow?;)
> A poza tym czy zawsze wiadomo, ze fotoradar robi zdjecie? Przeciez nie.
> Znam przypadki, ze po 8 miesiacach przychodza niespodzianki,

Mam duże wątpliwości, czy po 8 miesiącach można _legalnie_ ukarać za
wykroczenie... Chyba ktoś nadużył prawa.

Ja tez, ale nie znam na tyle prawa, by moc to obalic, a praktyka pokazala,
ze jednak mozna. Wszystko zalezy jakiego auta dotyczy sprawa. Wystarczy, ze
auto jest w leasingu, uzytkowane przez kilka osob, fotoradar zlapal klienta
w drugiej czesci kraju... Procedury odszukania kierowcy nie trwaja dwa
dni...
Masz jakies przepisy mowiace o tym, ze nie mozna ukarac po okreslonym
ustawowo terminie? Jesli tak, to gdzie tego szukac. W maju jechalam A4 i za
Wrockiem stalo sobie ustrojstwo, cos rejestrowalo...z duzym
prawdopodobienstwem moglam sie znalezc w kadrze;/ Do tej pory nic nie
przyszlo, nikt nie dzwonil, ale jak zadzwoni za jakis czas wolalabym
wiedziec co moge oprocz tego, ze byc przykladnie ukarana;))

Pozdrawiam
Ewa
R21
MSW...Miasto Smoka Wawelskiego

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Hello *Ewa*,

Thursday, August 9, 2007, 12:22:08 PM, you wrote:

Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby któryś działał.
Wczoraj jechałem Poznań-Wrocław i abarot - wszystkie martwe.

Chcesz powiedziec, ze zaryzykowales ostra jazde z lamaniem przepisow?;)
A poza tym czy zawsze wiadomo, ze fotoradar robi zdjecie? Przeciez nie.
Znam przypadki, ze po 8 miesiacach przychodza niespodzianki,

Mam duże wątpliwości, czy po 8 miesiącach można _legalnie_ ukarać za
wykroczenie... Chyba ktoś nadużył prawa.

Ja tez, ale nie znam na tyle prawa, by moc to obalic, a praktyka pokazala,
ze jednak mozna. Wszystko zalezy jakiego auta dotyczy sprawa. Wystarczy, ze
auto jest w leasingu, uzytkowane przez kilka osob, fotoradar zlapal klienta
w drugiej czesci kraju... Procedury odszukania kierowcy nie trwaja dwa
dni...

Ale też nie 8 miesięcy.

Masz jakies przepisy mowiace o tym, ze nie mozna ukarac po okreslonym
ustawowo terminie? Jesli tak, to gdzie tego szukac.

Coś mi się obiło o uszy - kodeks postępowania w sprawach o
wykroczenia?

W maju jechalam A4 i za Wrockiem stalo sobie ustrojstwo, cos
rejestrowalo...z duzym prawdopodobienstwem moglam sie znalezc w
kadrze;/ Do tej pory nic nie przyszlo, nikt nie dzwonil, ale jak
zadzwoni za jakis czas wolalabym wiedziec co moge oprocz tego, ze
byc przykladnie ukarana;))

Chodzą mi po głowie 3 miesiące od wykroczenia - ale nie jestem
prawnikiem...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

On Thu, 9 Aug 2007 12:51:31 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Coś mi się obiło o uszy - kodeks postępowania w sprawach o
wykroczenia?

KW Art. 45.
§ 1. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia
upłynął rok;
jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia
ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu.
§ 2. W razie uchylenia prawomocnego rozstrzygnięcia, przedawnienie
biegnie od daty uchylenia rozstrzygnięcia.
§ 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od
daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.


Hm, to ostatnie moze byc ciekawe dla pijanych za kierownica ..
jaks prawnik sie moze ustosunkuje co bedzie jak pijak PJ nie odda ?

J.

J.F.  napisał(a):

On Thu, 9 Aug 2007 12:51:31 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:
>Coś mi się obiło o uszy - kodeks postępowania w sprawach o
>wykroczenia?

KW Art. 45.
§ 1. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia
upłynął rok;
jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia
ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu.
§ 2. W razie uchylenia prawomocnego rozstrzygnięcia, przedawnienie
biegnie od daty uchylenia rozstrzygnięcia.
§ 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od
daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.

Dzieki JF. O to wlasnie chodzilo. Chwile temu natknelam sie tez na te
paragrafy w internecie.
Takie przepisy gwarantuja scigalnosc i nie ma przebacz.
No cholera, Roman mi narobil nadziei, a tu spac spokojnie nadal nie moge;P


Pozdrawiam
Ewa
R21
MSW...Miasto Smoka Wawelskiego

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

§ 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od
daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.


Hm, to ostatnie moze byc ciekawe dla pijanych za kierownica ..

Taki delikwent podpada pod KK a nie KW.
To już jest przestępstwo.

On Thu, 9 Aug 2007 13:30:25 +0200,  Cavallino wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

§ 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od
daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.


Hm, to ostatnie moze byc ciekawe dla pijanych za kierownica ..

Taki delikwent podpada pod KK a nie KW.
To już jest przestępstwo.

Jak ma ponad 0.5.
a o 0.2-0.5 to koledzy zapomnieli ?

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości news:

§ 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od
daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.


Hm, to ostatnie moze byc ciekawe dla pijanych za kierownica ..

Taki delikwent podpada pod KK a nie KW.
To już jest przestępstwo.

Jak ma ponad 0.5.
a o 0.2-0.5 to koledzy zapomnieli ?

Między 0.2 a 0.5 nie jest pijany.
Więc to Ty gadasz bez sensu, a nikt o niczym nie zapomina.

Hello J,

Thursday, August 9, 2007, 1:14:01 PM, you wrote:

[...]

KW Art. 45.
§ 1. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia
upłynął rok;
jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia
ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu.

Chyba mocno wydłużyli w jakieś nowelizacji.

§ 2. W razie uchylenia prawomocnego rozstrzygnięcia, przedawnienie
biegnie od daty uchylenia rozstrzygnięcia.
§ 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od
daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.
Hm, to ostatnie moze byc ciekawe dla pijanych za kierownica ..
jaks prawnik sie moze ustosunkuje co bedzie jak pijak PJ nie odda ?

Pijak podlega pod KK a nie pod KW.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Dnia 2007-08-09 12:51,  *RoMan Mandziejewicz* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Znam przypadki, ze po 8 miesiacach przychodza niespodzianki,

Mam duże wątpliwości, czy po 8 miesiącach można _legalnie_ ukarać za
wykroczenie... Chyba ktoś nadużył prawa.

Ja tez, ale nie znam na tyle prawa, by moc to obalic, a praktyka pokazala,
ze jednak mozna. Wszystko zalezy jakiego auta dotyczy sprawa. Wystarczy, ze auto jest w leasingu, uzytkowane przez kilka osob, fotoradar zlapal klienta w drugiej czesci kraju... Procedury odszukania kierowcy nie trwaja dwa dni...

Ale też nie 8 miesięcy.

Wykroczenie 9 stycznia, wezwanie do WRD w czerwcu - wprawdzie nie 8 tylko 6, ale zawsze coś...
Tyle czasu mnie szukali, bo auto firmowe na dodatek w leasingu...

--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

On Thu, 9 Aug 2007 10:22:08 +0000 (UTC), "*Ewa* "
 wrote:

Wystarczy, ze
auto jest w leasingu, uzytkowane przez kilka osob, fotoradar zlapal klienta
w drugiej czesci kraju... Procedury odszukania kierowcy nie trwaja dwa
dni...

Dziwne że jako świadek zdarzenia drogowego zostałem znaleziony w dwa
dni. Auto w leasing, drugi koniec Polski. A jakoś przy fotoradarach
mają problemy.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

On Thu, 9 Aug 2007 11:52:24 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

[...]

Znam przypadki, ze po 8 miesiacach przychodza niespodzianki,

Mam duże wątpliwości, czy po 8 miesiącach można _legalnie_ ukarać za
wykroczenie... Chyba ktoś nadużył prawa.

Mozna. Przez sad, albo korzystajac z "od ujawnienia".

Co najwyzej wlasciciel moze kwestionowac niewyrazne zdjecie -
nie wiem kto prowadzil, tak dlugo moja pamiec nie siega.

J.

Hello J,

Thursday, August 9, 2007, 12:56:16 PM, you wrote:

Znam przypadki, ze po 8 miesiacach przychodza niespodzianki,

Mam duże wątpliwości, czy po 8 miesiącach można _legalnie_ ukarać za
wykroczenie... Chyba ktoś nadużył prawa.

Mozna. Przez sad,

Nie w nieskończoność - wykroczenia przedawniają się szybciej od
przestępstw.

albo korzystajac z "od ujawnienia".

Nawet tak nie żartuj - fotoradar wisiał pół roku?

Co najwyzej wlasciciel moze kwestionowac niewyrazne zdjecie -
nie wiem kto prowadzil, tak dlugo moja pamiec nie siega.

Jasne - i sankcja.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

On Thu, 9 Aug 2007 13:01:17 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J,

Znam przypadki, ze po 8 miesiacach przychodza niespodzianki,

Mam duże wątpliwości, czy po 8 miesiącach można _legalnie_ ukarać za
wykroczenie... Chyba ktoś nadużył prawa.

Mozna. Przez sad,

Nie w nieskończoność - wykroczenia przedawniają się szybciej od
przestępstw.

Ale rok jest. A nawet dwa czy trzy.

albo korzystajac z "od ujawnienia".

Nawet tak nie żartuj - fotoradar wisiał pół roku?

Ale zdjec nikt nie ogladal.

Co najwyzej wlasciciel moze kwestionowac niewyrazne zdjecie -
nie wiem kto prowadzil, tak dlugo moja pamiec nie siega.

Jasne - i sankcja.

Ale sankcji moze nie byc jesli sad podzieli poglad ze pamietac
mozna tydzien, dwa, ale przeciez nie pol roku :-)

J.

Użytkownik "*Ewa* "  napisał w wiadomości

> Acha, wazna sprawa, jesli nie masz CB, sprawdz fotoradary na trasie. Za
> Wroclawiem ich troche jest.

Jeszcze mi się nie zdarzyło żeby któryś działał.
Wczoraj jechałem Poznań-Wrocław i abarot - wszystkie martwe.

Chcesz powiedziec, ze zaryzykowales ostra jazde z lamaniem przepisow?;)

Nie, chcę powiedzieć że mam antyradar więc wiem kto mnie mierzy i kiedy.
A ostrej jazdy nie ryzykowałem - auto się dociera. ;-)
Co nie znaczy że respektowałem poustawiane na drogach bez ładu i składu znaki z jakimiś tam numerkami. ;-)

Umieram z ciekawosci jak swietne. Nie wybierasz sie czasem do Krakowa?:))

A wiesz że to możliwe?
Myślę o jakimś Zakopanem, Tatralandii w końcu miesiąca....

W Krakowie co prawda nie planowałem postoju, wiesz jakie hotele u Was drogie, ale kilka godzin po drodze - why not?

Cavallino  napisał(a):

Użytkownik "*Ewa* "  napisał w

wiadomości

>
> Chcesz powiedziec, ze zaryzykowales ostra jazde z lamaniem przepisow?;)

Nie, chcę powiedzieć że mam antyradar więc wiem kto mnie mierzy i kiedy.

:))) Nie mam wiecej pytan;)))

Zakladam jednak, ze kolega pytajacy o trase takowego urzadzenia nie ma i nie
bedzie mogl sie opierac li tylko na Twojej opinii, bo za kilka dni sytuacja
moze sie tam zmienic...

A ostrej jazdy nie ryzykowałem - auto się dociera. ;-)

No wlasnie mocno bym sie zdziwila, gdyby bylo inaczej;)

Co nie znaczy że respektowałem poustawiane na drogach bez ładu i składu
znaki z jakimiś tam numerkami. ;-)

Dlaczego Cie rozumiem...;))

> Umieram z ciekawosci jak swietne. Nie wybierasz sie czasem do Krakowa?:))

A wiesz że to możliwe?
Myślę o jakimś Zakopanem, Tatralandii w końcu miesiąca....

No prosze, prosze:)

W Krakowie co prawda nie planowałem postoju, wiesz jakie hotele u Was
drogie,

Fakt. Ostatnio jednak odkrylam w miare tania mozliwosc mieszkania w zupelnie
cywilizowanych warunkach w akademiku obok mnie, ale o tym mozemy pogadac na
privie:)

ale kilka godzin po drodze - why not?

Dobre i pare godzin. Obejrzec auto zdaze:))

Pozdrawiam
Ewa
R21
MSW...Miasto Smoka Wawelskiego


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "*Ewa* "  napisał w wiadomości news:

Zakladam jednak, ze kolega pytajacy o trase takowego urzadzenia nie ma i nie
bedzie mogl sie opierac li tylko na Twojej opinii, bo za kilka dni sytuacja
moze sie tam zmienic...

Acz nie musi - do Wrocławia latam minimum raz w miesiącu i nigdy tam nic aktywnego nie było.

Dobre i pare godzin. Obejrzec auto zdaze:))

Do tego nie potrzeba kilku godzin nawet, to żaden cud techniki - ot porządnie i z głową zrobiony kompakt.
Czego niestety o Renault powiedzieć się nie dało i nie tylko o nim.

Cavallino  napisał(a):

Użytkownik "*Ewa* "  napisał w

wiadomości

news:

> Zakladam jednak, ze kolega pytajacy o trase takowego urzadzenia nie ma i
> nie
> bedzie mogl sie opierac li tylko na Twojej opinii, bo za kilka dni
> sytuacja
> moze sie tam zmienic...

Acz nie musi - do Wrocławia latam minimum raz w miesiącu i nigdy tam nic
aktywnego nie było.

He, he...rozumiem, ze ew. mandaty kolegi wezmiesz na siebie?;P

> Dobre i pare godzin. Obejrzec auto zdaze:))

Do tego nie potrzeba kilku godzin nawet, to żaden cud techniki - ot
porządnie i z głową zrobiony kompakt.

Oj tam opowiadasz. Wiesz, ze ja baba jestem i musze sobie poogladac
dokladnie szczegoly;))

Czego niestety o Renault powiedzieć się nie dało i nie tylko o nim.

A cicho badz z tym renault, bo mi sie znow renia zacznie psuc;)))
Nie ma co sie czarowac. Mechanicy czesto powtarzaja, ze satrsze modele
Renowek byly mniej zawodne. Z kazdym nowszym modelem pojawiaja sie nowe,
duzo powazniejsze problemy. A szkoda, bo akurat wnetrze tej marki bardzo mi
przypadlo do gustu...


Pozdrawiam
Ewa
R21
MSW...Miasto Smoka Wawelskiego

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "*Ewa* "  napisał w wiadomości news:

Acz nie musi - do Wrocławia latam minimum raz w miesiącu i nigdy tam nic
aktywnego nie było.

He, he...rozumiem, ze ew. mandaty kolegi wezmiesz na siebie?;P

Wiadomo że nie.
Jak nie chce mandatów to musi jechać z przepisową prędkością, o ile da radę tak. ;-)

Oj tam opowiadasz. Wiesz, ze ja baba jestem i musze sobie poogladac
dokladnie szczegoly;))

Jasne, zwłaszcza że to właśnie szczegóły zdecydowały że Cee'd a nie Bravo.

Czego niestety o Renault powiedzieć się nie dało i nie tylko o nim.

A cicho badz z tym renault, bo mi sie znow renia zacznie psuc;)))
Nie ma co sie czarowac. Mechanicy czesto powtarzaja, ze satrsze modele
Renowek byly mniej zawodne. Z kazdym nowszym modelem pojawiaja sie nowe,
duzo powazniejsze problemy.

I pewnie wiedzą co mówią.
Kiedyś aut nie projektowali księgowi.

Cavallino  napisał(a):

Użytkownik "*Ewa* "  napisał w

wiadomości

news:

> He, he...rozumiem, ze ew. mandaty kolegi wezmiesz na siebie?;P

Wiadomo że nie.

No teraz wiadomo;)

Jak nie chce mandatów to musi jechać z przepisową prędkością, o ile da

radę

tak. ;-)

Wszystko jest kwestia ile ma do stracenia;)))

> Oj tam opowiadasz. Wiesz, ze ja baba jestem i musze sobie poogladac
> dokladnie szczegoly;))

Jasne, zwłaszcza że to właśnie szczegóły zdecydowały że Cee'd a nie Bravo.

No widzisz. Tym bardziej musze to zobaczyc:))

> A cicho badz z tym renault, bo mi sie znow renia zacznie psuc;)))
> Nie ma co sie czarowac. Mechanicy czesto powtarzaja, ze satrsze modele
> Renowek byly mniej zawodne. Z kazdym nowszym modelem pojawiaja sie nowe,
> duzo powazniejsze problemy.

I pewnie wiedzą co mówią.
Kiedyś aut nie projektowali księgowi.

I nawet kobiety mogly w tych autach pogrzebac;P
A teraz? Nawet czasem zarowki trzeba wymieniac w serwisie;>>>

Pozdrawiam
Ewa
R21
MSW...Miasto Smoka Wawelskiego

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "*Ewa* "  napisał w wiadomości news:

Kiedyś aut nie projektowali księgowi.

I nawet kobiety mogly w tych autach pogrzebac;P
A teraz? Nawet czasem zarowki trzeba wymieniac w serwisie;>>>

Mówiąc "czasem" zapewne nie widziałaś tej operacji w Megane...

On Thu, 9 Aug 2007 12:15:57 +0200,  Cavallino wrote:

Dobre i pare godzin. Obejrzec auto zdaze:))

Do tego nie potrzeba kilku godzin nawet, to żaden cud techniki - ot
porządnie i z głową zrobiony kompakt.
Czego niestety o Renault powiedzieć się nie dało i nie tylko o nim.

Nie za wczesnie na takie opinie ? :-)

J.

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Thu, 9 Aug 2007 12:15:57 +0200,  Cavallino wrote:

Dobre i pare godzin. Obejrzec auto zdaze:))

Do tego nie potrzeba kilku godzin nawet, to żaden cud techniki - ot
porządnie i z głową zrobiony kompakt.
Czego niestety o Renault powiedzieć się nie dało i nie tylko o nim.

Nie za wczesnie na takie opinie ? :-)

Nie, o Renault tak mówiłem od pierwszej dalszej podróży, np. że to coś co jest na miejscu foteli, a ma długość krzeseł z Seicento, na pewno fotelami nie jest.
No chyba że ktoś jest mikrym eskimosem.

Użytkownik "*Ewa* "  napisał w wiadomości

DiseQ  napisał(a):

flyer pisze:

> Krakow Wroclaw - 271 km
> min 1h przez Wroclaw


będę jechał w sobotę ok 7.00 , 8.00 może nie będzie tak źle .

W sobote? Mysle, ze nie bedzie najgorzej. Od ladnych kilku lat pokonuje
trase z Krakowa do Poznania, wlasnie przez Wroclaw, i ja sobie chwale. Co by
nie mowic  nawet taka nedzna autostrada daje duzy wiekszy komfort jazdy niz
inne trasy.

Wyjąwszy trasę przez Łódź tak od roku.

Użytkownik "DiseQ"  napisał w wiadomości

będę jechał w sobotę ok 7.00 , 8.00 może nie będzie tak źle .
Dzięki jeszcze raz za zainteresowanie

Jechalem trasa Sosnowiec-Wroclaw-Poznan w poprzednia sobote mniej wiecej o
tej samej porze (wyjazd z Sosnowca o 8:30). A4 na odcinku Katowice
Murckowska-Wroclaw Bielany bez zadnych problemow. Tylko przed Krapkowicami
jakis TIR mial zderzenie z barierkami i zajmowal pobocze oraz prawy pas, ale
lewym pasem jechalo sie bez zadnych korkow i zwolnien.

Wroclaw przejechany plynnie, zero korkow, tylko trzeba bylo stawac na
swiatlach, ale na wszystkich jedna zmiana. Jedyne waskie gardlo tworzylo sie
za zjazdem z Mostu Milenijnego i tam kawalek trzeba bylo jechac tempem 30-40
km/h. Odcinek DK 5 miedzy Wroclawiem a Trzebnica to moze byc traumatyczne
przezycie dla kogos, kto wlasnie przejechal 270 km autostrada A4. Droga
waska, kreta i nierowna, ale jakos to trzeba przezyc. W Rawiczu w
newralgicznym punkcie miasta trwa przebudowa drogi i jakies 200 metrow przed
skrzyzowaniem jest ruch wahadlowy sterowany sygnalizacja i tam postalem
jakies 15-20 minut w korku. Potem juz az do Poznania bez problemow. Troche
mozna postac w korku juz na rogatkach Poznania i wjezdzie do samego
Poznania, bo trwa tam jakis grubszy remont.

Użytkownik "Lukasm"  napisał w wiadomości news:

Jedyne waskie gardlo tworzylo sie
za zjazdem z Mostu Milenijnego i tam kawalek trzeba bylo jechac tempem 30-40
km/h.

Winne światła na skrzyżowaniu Osobowicka/Łużycka.
Jakby ten badziew wyłączyć korków by nie było.

Odcinek DK 5 miedzy Wroclawiem a Trzebnica to moze byc traumatyczne
przezycie dla kogos, kto wlasnie przejechal 270 km autostrada A4. Droga
waska, kreta i nierowna, ale jakos to trzeba przezyc. W Rawiczu w
newralgicznym punkcie miasta trwa przebudowa drogi i jakies 200 metrow przed
skrzyzowaniem jest ruch wahadlowy sterowany sygnalizacja i tam postalem
jakies 15-20 minut w korku.

Objechałem skręcając w Rawicz, w lewo, przez korkiem.

Potem juz az do Poznania bez problemow. Troche
mozna postac w korku juz na rogatkach Poznania i wjezdzie do samego
Poznania, bo trwa tam jakis grubszy remont.

A dokładniej budowa dwupasmówki łączącej miasto z autostradą.