Witam!

23 grudnia wybieram się do Polski na święta. Trasa: Bamberg (północna Bawaria) - Czechowice-Dziedzice - Kraków. I teraz się zastanawiam: którędy jechać? Boję się, że na przejściu w Jędrzychowicach będzie taaaaaaaaaaki tłok... Alternatywą mogłoby być przejście w Zgorzelcu, ale czy tam będzie lepiej? No i jeszcze Radomierzyce, ale tam to już trzeba sporo nadłożyć. Dlatego coraz bardziej skłaniam się do trasy przez Czechy i malutkie przejście w Lesznej Górnej koło Cieszyna (odległościowo minimalnie dalej niż przez Zgorzelec/Bolesławiec/Wrocław). Poza tym tędy byłoby mi troszkę bardziej po drodze, żeby zostawić znajomego w Czechowicach. W związku ze swoim dylematem mam kilka pytań:
- jaka może być sytuacja 23.12 na przejściu w Jędrzychowicach?
- czy autostrada A6 została już dociągnięta do granicy z Czechami, czy dalej trzeba się tłuc opłotkami?
- co z obwodnicą Pilzna?

Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny!

--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko
PMS: Audi 80 B3 1.8S PMS Edition
PRRC: Herbert ver. RS39 + ML-145
priv: staszek <at> sosenko <dot> pl

23 grudnia wybieram się do Polski na święta. Trasa: Bamberg (północna
Bawaria) - Czechowice-Dziedzice - Kraków. I teraz się zastanawiam: którędy
jechać? Boję się, że na przejściu w Jędrzychowicach będzie taaaaaaaaaaki
tłok... Alternatywą mogłoby być przejście w Zgorzelcu, ale czy tam będzie
lepiej? No i jeszcze Radomierzyce, ale tam to już trzeba sporo nadłożyć.
Dlatego coraz bardziej skłaniam się do trasy przez Czechy i malutkie
przejście w Lesznej Górnej koło Cieszyna (odległościowo minimalnie dalej
niż przez Zgorzelec/Bolesławiec/Wrocław). Poza tym tędy byłoby mi troszkę
bardziej po drodze, żeby zostawić znajomego w Czechowicach. W związku ze
swoim dylematem mam kilka pytań:
- jaka może być sytuacja 23.12 na przejściu w Jędrzychowicach?
- czy autostrada A6 została już dociągnięta do granicy z Czechami, czy
dalej trzeba się tłuc opłotkami?
- co z obwodnicą Pilzna?

Za wszelką pomoc będę bardzo wdzięczny!

smaruj śmiało na Jędrzychowice, jak nie to masz Zgorzelec albo ciut w dół
Zittau :)

pozdro
mak

"Staszek Sosenko"  wrote in message

Witam!

23 grudnia wybieram się do Polski na święta. Trasa: Bamberg (północna
Bawaria) - Czechowice-Dziedzice - Kraków. I teraz się zastanawiam: którędy
jechać? Boję się, że na przejściu w Jędrzychowicach będzie taaaaaaaaaaki

<ciach>

Odradzam jazde gora przez Zgorzelec i wszystkie inne rejony tamtejsze...
Czesto jezdze z tych samych okolic co Ty do Kaczolandu i raczej wiem co
mowie. Razu pewnego 'tylko' w Niemczech i tylko na Bayern bylo swieto i to
chyba w czwartek... wiec pojechalem w srode na noc...
Jedrzychowice - trzy godziny stania. Juz od Drezna meldowali korek. Powod?
Geniusze z Niemieckiej strony MUSIELI wziac kazdy paszport do reki. Tylko
wziasc do reki! Patrzyl, oddawal i kazal jechac. To wystarczylo do
skorkowania tego wszyskiego....
A na wigilie jedzie cala Hollandia - czesc puszcza sie dolem, choc dalej, to
tak robia..., Francja, Niemcy i dosc duzo Angolii, jedzie wszystko co ma
kola! Ja oczywiscie tez jade tyle tylko ze tym razem przez Czechy - Cieszyn.
A6 pozostaje po niem stronie nadal w proszku. b85 nadal w uzyciu! Ale
odcinek od a93 do granicy jest juz ok. W Czechach lecisz gladko do Pragi. W
Pradze nadal tylko owa pseudoobwodnica, moze byc roznie. Dalej wiadomo.
Jade przez Czechy. Mysle ze dostecznie wielu bedzie chcialo ominac przejscie
autostradowe w Jedrz. i pojedzie przez miasto, efekt moze byc podobny.
Korki.
pzdr

On Sat, 9 Dec 2006 18:15:43 +0100,  nowy140 wrote:

Odradzam jazde gora przez Zgorzelec i wszystkie inne rejony tamtejsze...

Hm, rok temu latem, w nocy, do Jedrzychowic byla kolejka, a w
Zgorzelcu pustki.

Razu pewnego 'tylko' w Niemczech i tylko na Bayern bylo swieto i to
chyba w czwartek... wiec pojechalem w srode na noc...
Jedrzychowice - trzy godziny stania. Juz od Drezna meldowali korek. Powod?
Geniusze z Niemieckiej strony MUSIELI wziac kazdy paszport do reki. Tylko
wziasc do reki! Patrzyl, oddawal i kazal jechac. To wystarczylo do
skorkowania tego wszyskiego....

Hm, a Polacy to machali reka ? Bo na innych granicach to zazwyczaj
nasi sa najbardziej sumienni.

J.

On Sat, 9 Dec 2006 15:08:55 +0100,  Staszek Sosenko wrote:

23 grudnia wybieram się do Polski na święta. Trasa: Bamberg (północna
Bawaria) - Czechowice-Dziedzice - Kraków. I teraz się zastanawiam: którędy
jechać? Boję się, że na przejściu w Jędrzychowicach będzie taaaaaaaaaaki
tłok... Alternatywą mogłoby być przejście w Zgorzelcu, ale czy tam będzie
lepiej?

Watpie. Tam sie ruch blyskawicznie podzieli i tlok bedzie na obu.

A boisz sie slusznie - przy poprzednich swietach .. hm, 1-3 maja ?
to od Olszyny to wrocka jechalo sie cos 6h - zlozylo sie kilka
czynnikow, remonty autostrady, ale pokazuje jaki ruch.

Dlatego coraz bardziej skłaniam się do trasy przez Czechy i malutkie
przejście w Lesznej Górnej koło Cieszyna (odległościowo minimalnie dalej niż
przez Zgorzelec/Bolesławiec/Wrocław).

Jeszcze mozesz przez Kudowa/Nysa .. ale sprawdz pogode - przy swiezych
opadach sniegu nie polecam :-)

www.sg.gov.pl - masz tam czasy oczekiwania i telefony na przejscia -
mozesz przed wyjazdem zobaczyc, zadzwonic, spytac sie ..

J.

Jeszcze mozesz przez Kudowa/Nysa .. ale sprawdz pogode - przy swiezych
opadach sniegu nie polecam :-)

NIE!!!!!!!!!
Droga beznadziejna, remontuja droge, kilka ruchow wahadlowych, droga sfrezowana tak, ze przy zmianie pasa ruchu tylko terenowki spodem samochodu nie szoruja.
Ja jechalem ostatnio przez wrocek i bylo ok.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

On Sun, 10 Dec 2006 16:21:15 +0100,  topek wrote:

Jeszcze mozesz przez Kudowa/Nysa .. ale sprawdz pogode - przy swiezych
opadach sniegu nie polecam :-)

NIE!!!!!!!!!
Droga beznadziejna, remontuja droge, kilka ruchow wahadlowych, droga
sfrezowana tak, ze przy zmianie pasa ruchu tylko terenowki spodem
samochodu nie szoruja.

A tego nie zakonczyli ?.
U nas raczej nie prowadzi sie prac drogowych w zimie, szzegolnie w
tamtych okolicach :-)

J.

NIE!!!!!!!!!
Droga beznadziejna, remontuja droge, kilka ruchow wahadlowych, droga sfrezowana tak, ze przy zmianie pasa ruchu tylko terenowki spodem samochodu nie szoruja.

A tego nie zakonczyli ?.
U nas raczej nie prowadzi sie prac drogowych w zimie, szzegolnie w
tamtych okolicach :-)

Ja jechalem miesiac temu i nie sadze zeby od tego czasu to zrobili, obserwujac przez pol roku ich tempo i "rozmach"


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach