Witam. Pacjent to Ford Scorpio 2.0 1993 r.
Wymieniłem tarcze i klocki z przodu (tarcze Jurid, klocki nie pamiętam
jakie). Po wymianie było w porządku. Po 1-2 miesiącach bicie przy hamowaniu
delikatnie wróciło (przed wymianą tarcz było bardzo duże). Następnie
praktycznie z tygodnia na tydzień powiększało się do tego stopnia, że
hamując już z prędkości 60km/h wyrywało kierownicę. Pojechałem do mechanika,
który powiedział, żeby reklamować tarcze bo się pokrzywiły prawdopodobnie.
Tarcze zareklamowałem, wymienili mi. Założyłem nowe tarcze (klocki zostały -
miały przejechane jakieś 3-4kkm) i bicie nadal jest. Co dziwne, że jak
delikatnie hamuje to bije, ale tak dopiero od 90km/h w dół (przy większych
prędkościach jest spokój). Natomiast jak hamuje mocno to nie bije w ogóle.
Czy możliwe jest, że klocki po 1-2kkm jeszcze się nie ułożyły do tarcz? Czy
może jest tutaj inna przyczyna?
Pozdrawiam.
2 |
Data: Listopad 05 2008 23:53:20 |
Temat: Re: Trzepie kierownicą przy hamowaniu? (Po wymianie tarcz). |
Autor: Alti |
Użytkownik "Roki" napisał w wiadomości Co dziwne, że jak
delikatnie hamuje to bije, ale tak dopiero od 90km/h w dół (przy większych prędkościach jest spokój). Natomiast jak hamuje mocno to nie bije w ogóle. Czy możliwe jest, że klocki po 1-2kkm jeszcze się nie ułożyły do tarcz? Czy może jest tutaj inna przyczyna?
No to problem jest z zawieszeniem a nie tarczami.
Możę masz luz na wahaczach...
Wojtek
3 |
Data: Listopad 06 2008 00:10:40 | Temat: Re: Trzepie kierownicą przy hamowaniu? (Po wymianie tarcz). | Autor: Roki |
No to problem jest z zawieszeniem a nie tarczami.
Możę masz luz na wahaczach...
Wojtek
Byłem kilka razy na wytrzęsarce - panowie stwierdzili, że zero luzuów ale
jeden silentblock można by wymienić - wymieniłem ale niczego to nie
zmieniło.
4 |
Data: Listopad 06 2008 00:23:37 | Temat: Re: Trzepie kierownicą przy hamowaniu? (Po wymianie tarcz). | Autor: yabba |
Użytkownik "Alti" napisał w wiadomości
Użytkownik "Roki" napisał w wiadomości Co dziwne, że jak
delikatnie hamuje to bije, ale tak dopiero od 90km/h w dół (przy większych prędkościach jest spokój). Natomiast jak hamuje mocno to nie bije w ogóle. Czy możliwe jest, że klocki po 1-2kkm jeszcze się nie ułożyły do tarcz? Czy może jest tutaj inna przyczyna?
No to problem jest z zawieszeniem a nie tarczami.
Możę masz luz na wahaczach...
Wojtek
Jeszcze jest możliwość, że piasty są krzywe lub niewyczyszczone przed założeniem nowych tarcz.
--
yabba
5 |
Data: Listopad 06 2008 00:39:10 | Temat: Re: Trzepie kierownicą przy hamowaniu? (Po wymianie tarcz). | Autor: Roki |
Jeszcze jest możliwość, że piasty są krzywe lub niewyczyszczone przed
założeniem nowych tarcz.
Byłem przy zakładaniu i mechanik przejechał szczootą drucianą po piastach
kilkanaście razy. Nie da się organoleptycznie stwierdzić czy piasty są
proste?
6 |
Data: Listopad 06 2008 00:41:52 | Temat: Re: Trzepie kierownicą przy hamowaniu? (Po wymianie tarcz). | Autor: yabba |
Użytkownik "Roki" napisał w wiadomości
Jeszcze jest możliwość, że piasty są krzywe lub niewyczyszczone przed założeniem nowych tarcz.
Byłem przy zakładaniu i mechanik przejechał szczootą drucianą po piastach kilkanaście razy. Nie da się organoleptycznie stwierdzić czy piasty są proste?
Trzeba zmierzyć czujnikiem zegarowym (taka dokładniejsza suwmiarka). Przystawia się czujnik do piasty i kręci piastą.
Organoleptycznie, to ja bym założył nową tarczę i sprawdził czy cały zespół (piasta i tarcza) nie powoduje nierównomiernego ocierania o klocki hamulcowe.
--
yabba
7 |
Data: Listopad 06 2008 00:50:45 | Temat: Re: Trzepie kierownicą przy hamowaniu? (Po wymianie tarcz). | Autor: Roki |
Trzeba zmierzyć czujnikiem zegarowym (taka dokładniejsza suwmiarka).
Przystawia się czujnik do piasty i kręci piastą.
Oki - teraz pytanie gdzie szukać warsztatu z takim urządzeniem:)
Organoleptycznie, to ja bym założył nową tarczę i sprawdził czy cały
zespół (piasta i tarcza) nie powoduje nierównomiernego ocierania o klocki
hamulcowe.
Oki - tak zrobię.
8 |
Data: Listopad 06 2008 01:25:43 | Temat: Re: Trzepie kierownicą przy hamowaniu? (Po wymianie tarcz). | Autor: Marcin J. Kowalczyk |
Roki pisze:
Trzeba zmierzyć czujnikiem zegarowym (taka dokładniejsza suwmiarka). Przystawia się czujnik do piasty i kręci piastą.
Oki - teraz pytanie gdzie szukać warsztatu z takim urządzeniem:)
Radek nie ma?
Jak nie to ja bym sprawdził w Mototechnice lub u Golisa na Piastowskiej
9 |
Data: Listopad 06 2008 17:24:57 | Temat: Re: Trzepie kierownicą przy hamowaniu? (Po wymianie tarcz). | Autor: Roki |
Radek nie ma?
Właśnie nie ma. On montował tarcze.
Jak nie to ja bym sprawdził w Mototechnice lub u Golisa na Piastowskiej
Oki dzięki, tylko teraz jestem w Łodzi i chyba będę musiał tutaj na miejscu
czegoś poszukać.
10 |
Data: Listopad 06 2008 07:19:16 | Temat: Re: Trzepie kierownicą przy hamowaniu? (Po wymianie tarcz). | Autor: xymax |
Użytkownik "Roki" napisał w wiadomości
Witam. Pacjent to Ford Scorpio 2.0 1993 r.
Wymieniłem tarcze i klocki z przodu (tarcze Jurid, klocki nie pamiętam
jakie). Po wymianie było w porządku. Po 1-2 miesiącach bicie przy
hamowaniu delikatnie wróciło (przed wymianą tarcz było bardzo duże).
Następnie praktycznie z tygodnia na tydzień powiększało się do tego
stopnia, że hamując już z prędkości 60km/h wyrywało kierownicę. Pojechałem
do mechanika, który powiedział, żeby reklamować tarcze bo się pokrzywiły
prawdopodobnie. Tarcze zareklamowałem, wymienili mi. Założyłem nowe tarcze
(klocki zostały - miały przejechane jakieś 3-4kkm) i bicie nadal jest. Co
dziwne, że jak delikatnie hamuje to bije, ale tak dopiero od 90km/h w dół
(przy większych prędkościach jest spokój). Natomiast jak hamuje mocno to
nie bije w ogóle. Czy możliwe jest, że klocki po 1-2kkm jeszcze się nie
ułożyły do tarcz? Czy może jest tutaj inna przyczyna?
Sprawdź czy dokładnie tarcza przylega do piasty. Poprzednia tarcza mogła
wybić frez w piaście (obręcz w którą idealnie spasowana jest tarcza.).
Jeżeli masz lekki luz to po założeniu koła za jakiś czas pojawi się bicie
(tarcza się przesunie na frezie). Odkręcenie koła i wyrównanie tarczy na
piaście pomoże na chwilę za jakiś czas wróci. Miałem podobny problem w innym
aucie. Też biegałem po mechanikach a teścio ślusarz i na swoje magiczne
urządzenia pomiarowe wrzucił i okazało się co jest przyczyną. A żeby to
znaleść wymieniłem całe zawieszenie, wahacze, sprężyny, amorki, przeguby.
Tak diagnozowali mechanicy. Płaciłem a po 2mc wracało. I jak napisałem
dopiero po dokładnym pomiarze wyszła przyczyna. Piasta wymieniona i jest
dobrze.
--
MS
| | | | | | | | |