http://biznes.onet.pl/0,1509429,wiadomosci.html
Buduja 15,5km autostrady za 213,5 baniek euro. Tzn kilometr kosztuje: 13,77 miliona euro. Z czego oni to beda robic? Ze zlota? ZTCP przecietny koszt budowy km autostrady w UE wynosi 5mln euro. A tam przeciez chyba nie trzeba tuneli drazyc czy estakad budowac. To jest jedno. Drugie, na 15 km 3 punkty poboru oplat. To juz nawet smieszne nie jest :-/ A trzecie to fakt sfinansowania drogi w 83% przez UE a te niemyte ch*je (przerpaszam) chca pobierac oplaty za korzystanie z drogi. Ile bedzie za te 15km ? 5zl? Nie zdziwilbym sie.

Lapy opadaja.... :-/


--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

nie trzeba tuneli drazyc czy estakad budowac. To jest jedno. Drugie, na 15 km 3 punkty poboru oplat. To juz nawet smieszne nie jest :-/ A

3 węzły - 3 punktu poboru opłat. Wszystko cacy i wreszcie normalnie. A nie jak na A2 że co trochę trzeba się zatrzymywać i płacić.

3 węzły - 3 punktu poboru opłat. Wszystko cacy i wreszcie normalnie. A nie
jak na A2 że co trochę trzeba się zatrzymywać i płacić.

Dokładnie tak, jak jest np. we Francji. Wjeżdżając na autostradę pobierasz
na bramce kwit, a płacisz dopiero przy konkretnym wyjeździe, za tyle ile
przejechałeś a nie tak jak na chorej A-2...

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

3 węzły - 3 punktu poboru opłat. Wszystko cacy i wreszcie normalnie. A nie jak na A2 że co trochę trzeba się zatrzymywać i płacić.

Dokładnie tak, jak jest np. we Francji. Wjeżdżając na autostradę pobierasz na bramce kwit, a płacisz dopiero przy konkretnym wyjeździe, za tyle ile przejechałeś a nie tak jak na chorej A-2...

I tu się mylisz.
We Francji istnieją oba systemy poboru opłat.
Autostrady należą do różnych właścicieli.
Czyli identycznie jak jest w Polsce - z tą różnicą że tam autostrady są.

I tu się mylisz.
We Francji istnieją oba systemy poboru opłat.
Autostrady należą do różnych właścicieli.
Czyli identycznie jak jest w Polsce - z tą różnicą że tam autostrady są.

Mozliwe, ze tak jest ale moze nie obowiazuja 2 systemy na jednej
autostradzie. Jechalem kilkaset km. przez Francje ostatnio i tez zaplacilem
przy wjezdzie i dopiero na zjezdzie, a nie tak jak to jest na A2, ze co
kawalek stop. Podobno na A4 tez ma tak byc, tylko ciekawe, czy chociaz
poszerza ja w tych miejscach i postawia kilka budek, tak jak jest na A2.
Wogole, to troche to smieszne bo zawsze myslalem, ze autostrada musi miec
pas awaryjny, a A4 , jadac od Olszyny do Wrocka, takiego nie posiada, tylko
jakies smieszne wneki co iles tam km.


Pawel

Hello Hatson,

Tuesday, March 27, 2007, 2:01:05 PM, you wrote:

[...]

Wogole, to troche to smieszne bo zawsze myslalem, ze autostrada musi miec
pas awaryjny,

Według definicji z PoRD - nie musi.

a A4 , jadac od Olszyny do Wrocka, takiego nie posiada, tylko
jakies smieszne wneki co iles tam km.

Co kilkaset metrów. I ograniczenie prędkości do 110 km/h...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Użytkownik "Hatson"  napisał w wiadomości

I tu się mylisz.
We Francji istnieją oba systemy poboru opłat.
Autostrady należą do różnych właścicieli.
Czyli identycznie jak jest w Polsce - z tą różnicą że tam autostrady są.

Mozliwe, ze tak jest ale moze nie obowiazuja 2 systemy na jednej
autostradzie.

A A1 i A2 to jedna autostrada?

Jechalem kilkaset km. przez Francje ostatnio i tez zaplacilem
przy wjezdzie i dopiero na zjezdzie

A ja pierwszy raz zapłaciłem na bramce w poprzek autostrady, kilkanaście km za granicą.....

> Mozliwe, ze tak jest ale moze nie obowiazuja 2 systemy na jednej
> autostradzie.

A A1 i A2 to jedna autostrada?

Myslalem o autostradzie we Francji.

A ja pierwszy raz zapłaciłem na bramce w poprzek autostrady, kilkanaście

km

za granicą.....

OK, moze zle napisalem. Dokladnie tak jak mowisz. Sam poczatek platnej
autostrady zaczyna sie bramkami w poprzek ale jest tam calkiem sporo
oddzielnych torow. Dalej przez kupe kilometrow, nic jednak nie bylo ,tylko
przy zjazdach. Na A2, wyglada to jednak troche inaczej. Jak zwykle pewnie
chodzi o koszty bo taniej postawic bramki w poprzek, niz na kazdym zjezdzie.

Pawel

Użytkownik "Hatson"  napisał w wiadomości

> Mozliwe, ze tak jest ale moze nie obowiazuja 2 systemy na jednej
> autostradzie.

A A1 i A2 to jedna autostrada?

Myslalem o autostradzie we Francji.

No to też Ci tłumaczę, że jest tam dokładnie tak samo jak u nas.

A ja pierwszy raz zapłaciłem na bramce w poprzek autostrady, kilkanaście

km

za granicą.....

OK, moze zle napisalem. Dokladnie tak jak mowisz. Sam poczatek platnej
autostrady zaczyna sie bramkami w poprzek ale jest tam calkiem sporo
oddzielnych torow. Dalej przez kupe kilometrow, nic jednak nie bylo ,tylko
przy zjazdach.

Zależy na jakiej autostradzie.
Są i takie i takie.

Cavallino wrote:

Dokładnie tak, jak jest np. we Francji. Wjeżdżając na autostradę pobierasz na bramce kwit, a płacisz dopiero przy konkretnym wyjeździe, za tyle ile przejechałeś a nie tak jak na chorej A-2...

I tu się mylisz.
We Francji istnieją oba systemy poboru opłat.
Autostrady należą do różnych właścicieli.

Ale system z oplatami na wjazdach/wyjazdach jest duzo bardziej rozpowszechniony. Bramki w poprzek to raczej wyjatek, glownie na koncach platnych odcinkow a nie w ich srodku jak na naszej A2.

Pozdrawiam
--
Arkadiusz Kosecki
madcap(at)gower(point)pl

3 węzły - 3 punktu poboru opłat. Wszystko cacy i wreszcie normalnie. A nie
jak na A2 że co trochę trzeba się zatrzymywać i płacić.

Zasadniczo to nie - niemormalne jest to, że trzeba płacić :P

On Wed, 28 Mar 2007 21:16:31 +0100,   wrote:

3 węzły - 3 punktu poboru opłat. Wszystko cacy i wreszcie normalnie. A nie
jak na A2 że co trochę trzeba się zatrzymywać i płacić.

Zasadniczo to nie - niemormalne jest to, że trzeba płacić :P

Moralne. Ale niemoralne ze cztery razy za duzo :-)

J.

On Tue, 27 Mar 2007 11:51:27 +0200,  topek wrote:

http://biznes.onet.pl/0,1509429,wiadomosci.html
Buduja 15,5km autostrady za 213,5 baniek euro. Tzn kilometr kosztuje:
13,77 miliona euro. Z czego oni to beda robic? Ze zlota? ZTCP przecietny
koszt budowy km autostrady w UE wynosi 5mln euro. A tam przeciez chyba
nie trzeba tuneli drazyc czy estakad budowac.

No wlasnie - nie trzeba ?

Przecietny koszt jest w latwych warunkach - szczere pole.
W zurbanizowanym rosnie mocno.

Zobacz opis: 3 wezlów autostradowych (Knurów, Debienski, Belk), 33
obiektów inzynierskich, 2 Miejsc Obslugi Podróznych

I to pewnie na terenie zagrozonym gorniczo ..

To jest jedno. Drugie, na
15 km 3 punkty poboru oplat. To juz nawet smieszne nie jest :-/

Piszcie do sejmu zeby winietki wprowadzili, bo to przeciez nie ma
sensu zeby PPO robic tylko dla samochodow osobowych.

A trzy wezly to PPO.

A trzecie to fakt sfinansowania drogi w 83% przez UE a te niemyte ch*je
(przerpaszam) chca pobierac oplaty za korzystanie z drogi.

A skladke do Unii to kto zaplaci ? Myslisz ze unia cos za darmo daje ?
:-)

Ile bedzie za te 15km ? 5zl? Nie zdziwilbym sie.

Akurat moze byc to liczone na dluzszy dystans - PPO budujemy dzis,
placic bedziemy jak sie pociagnie dalej. A tu moze byc np po zlotowce.

RoMan sie ucieszy - bedzie mogl zaiwaniac autostrada bez ruchu
lokalnego :-)

J.

A trzecie to fakt sfinansowania drogi w 83% przez UE a te niemyte ch*je (przerpaszam) chca pobierac oplaty za korzystanie z drogi.

A skladke do Unii to kto zaplaci ? Myslisz ze unia cos za darmo daje ?
:-)

Ale ile % w tych 83% jest naszej skladki?
Nie jestesmy platnikiem netto UE.




--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

On Tue, 27 Mar 2007 13:23:50 +0200,  topek wrote:

A trzecie to fakt sfinansowania drogi w 83% przez UE a te niemyte ch*je
(przerpaszam) chca pobierac oplaty za korzystanie z drogi.

A skladke do Unii to kto zaplaci ? Myslisz ze unia cos za darmo daje ?
:-)

Ale ile % w tych 83% jest naszej skladki?
Nie jestesmy platnikiem netto UE.

Ano nie, ale jak widzisz - unia placi rolnikom, na drogi,
a podatki na skladke trzeba zbierac :-)

J.

Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola J.F. napisal:

Przecietny koszt jest w latwych warunkach - szczere pole.
W zurbanizowanym rosnie mocno.

to zes sie matematyka popisal...

przecietny, czyli sredni



--
POzdrawiAM
rydzo

Fiat Marea Weekend 1.6 SX
BRC Sequent 24
Uniden 510 xl

On Tue, 27 Mar 2007 19:32:50 +0200,  Robert Rydz wrote:

Po ciezkich przemysleniach, w pocie czola J.F. napisal:

Przecietny koszt jest w latwych warunkach - szczere pole.
W zurbanizowanym rosnie mocno.

to zes sie matematyka popisal...
przecietny, czyli sredni

Matematycznie masz racje, zyciowo nie :-)

Jak gdzies pisza o "przecietnym" to biora dlugie latwe odcinki,
bo wiadomo ze w trudnych warunkach moze wzrosnac nieograniczenie :-)

Ja jak pisze ze przecietna po polskich drogach to jakies 75-80 km/h,
to tez z odrzuceniem autostrad, korkow na zakopiance i miastach.

J.

Hello topek,

Tuesday, March 27, 2007, 11:51:27 AM, you wrote:

http://biznes.onet.pl/0,1509429,wiadomosci.html
Buduja 15,5km autostrady za 213,5 baniek euro. Tzn kilometr kosztuje:
13,77 miliona euro. Z czego oni to beda robic? Ze zlota? ZTCP przecietny
koszt budowy km autostrady w UE wynosi 5mln euro. A tam przeciez chyba
nie trzeba tuneli drazyc czy estakad budowac.

Jasssne. O szkodach górniczych zapomniałeś?

To jest jedno. Drugie, na
15 km 3 punkty poboru oplat.

Zapewne na wjazdach - ona sie krzyżuje z A4.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

Jasssne. O szkodach górniczych zapomniałeś?

To nie mozna drogi 5km w prawo albo w lewo wybudowac?
Koszt kilometra jest gigantyczny.



--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

On Tue, 27 Mar 2007 13:24:50 +0200,  topek wrote:

Jasssne. O szkodach górniczych zapomniałeś?

To nie mozna drogi 5km w prawo albo w lewo wybudowac?
Koszt kilometra jest gigantyczny.

W prawo lub w lewo stoi osiedle, bloki przeniesiesz ludziom na
zapadnie ? :-)

Ja tam nie wiem .. ale na Slasku moze byc problem ze znalezieniem
miejsca bez zagrozenia :-)

J.

topek wygenerował/a w  taki oto ciąg znaków:

Z czego oni to beda robic? Ze zlota?

Raczej ze smoły z kamieniami, żeby w rok po oddaniu zaprzyjaźniona firma mogła zarobić na remoncie nawierzchni...
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
oliwkowa vectra B + LPG
oklejona

Hello dudley,

Tuesday, March 27, 2007, 12:52:38 PM, you wrote:

Z czego oni to beda robic? Ze zlota?

Raczej ze smoły z kamieniami, żeby w rok po oddaniu zaprzyjaźniona firma
mogła zarobić na remoncie nawierzchni...

A4 na odcinku Opole-Wrocław to też "smoła i kamienie" i jakoś od
ładnych paru lat ani kolein ani remontu nie wymaga. A w trudnych
warunkach pogodowych jakoś bezpieczniej czuję sie na asfalcie niż na
betonie.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

RoMan Mandziejewicz wygenerował/a w
 taki oto ciąg znaków:

A4 na odcinku Opole-Wrocław to też "smoła i kamienie" i jakoś od
ładnych paru lat ani kolein ani remontu nie wymaga. A w trudnych
warunkach pogodowych jakoś bezpieczniej czuję sie na asfalcie niż na
betonie.

Jechałem do Wrocławia dwa razy ale zaraz po oddaniu odcinka. Jeśli trzyma się to do dzisiaj przyzwoicie, to jakiś chlubny wyjątek :)
Pozdrawiam,
--
dudley, ckmk
oliwkowa vectra B + LPG
oklejona

On Tue, 27 Mar 2007 13:30:34 +0200,  dudley wrote:

RoMan Mandziejewicz wygenerował/a w

A4 na odcinku Opole-Wrocław to też "smoła i kamienie" i jakoś od
ładnych paru lat ani kolein ani remontu nie wymaga. A w trudnych
warunkach pogodowych jakoś bezpieczniej czuję sie na asfalcie niż na
betonie.

Jechałem do Wrocławia dwa razy ale zaraz po oddaniu odcinka. Jeśli trzyma
się to do dzisiaj przyzwoicie, to jakiś chlubny wyjątek :)

Porzadna technologia, Deutsche Asphalt :-)

J.

Porzadna technologia, Deutsche Asphalt :-)

To jest glowny problem w PL. Wydaje sie grube miliony na drogi a uzywa sie beznadziejnych materialow do nawierzchni i swiezo polozona droga po pol roku wyglada jak poligon :-/ I te wszystkie koszta zwiazane z wyrownywaniem, utwardzaniem itd mozna sobie w buty wsadzic bo wszystko jest spieprzone koncowym efektem w postaci zenujacej jakosci (i czesto grubosci) nawierzchni.

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka
A: Z murzynką? murzynką?
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach

On Tue, 27 Mar 2007 16:14:52 +0200,  topek wrote:

Porzadna technologia, Deutsche Asphalt :-)

To jest glowny problem w PL. Wydaje sie grube miliony na drogi a uzywa
sie beznadziejnych materialow do nawierzchni i swiezo polozona droga po
pol roku wyglada jak poligon :-/

Ja tam nie wiem, ale z jednej strony sa przetargi, czytaj: wygra ten
kto sie odwazy najbardziej obciac koszta, a z drugiej wymaga sie coraz
dluzszych gwarancji na drogi.

Z betonem na A4 byla cala afera, ale ponoc mamy najmocniejszy na
swiecie :-)

I te wszystkie koszta zwiazane z
wyrownywaniem, utwardzaniem itd mozna sobie w buty wsadzic bo wszystko
jest spieprzone koncowym efektem w postaci zenujacej jakosci (i czesto
grubosci) nawierzchni.

Hm, trzeba by bylo spojrzec na konkretne przyklady, ale nowo budowane
sa chyba dosc dobre. Za to te stare najlepiej byloby zerwac i zbudowac
[nie tylko nawierzchnie] od nowa, ale to inne koszty i inna rozmowa.

Moze jakis drogowiec sie wypowie jak to jest ?

J.

J.F. napisał(a):

Z betonem na A4 byla cala afera, ale ponoc mamy najmocniejszy na
swiecie :-)

Na prymasa 1000lecia w wawie tez jest najmocniejszy na swiecie. Tak twardy  ze nie robia sie koleiny ale peka co 5cm. Panowie przesadzili w druga strone...

Mnie ciekawi remont 50tki pd obwodnica TIR Wawy. Najpierw wyremontowali drogi przechodzace np przez Słomczyn teraz buduja obwodnice a zanim ja oddadza to w Slomczynie zdarza sie zrobic koleiny...

Nieustanna naprawa dróg...

Pozdrawiam
Rafał

On Wed, 28 Mar 2007 11:39:39 +0200,  The_EaGle wrote:

J.F. napisał(a):

Z betonem na A4 byla cala afera, ale ponoc mamy najmocniejszy na
swiecie :-)

Na prymasa 1000lecia w wawie tez jest najmocniejszy na swiecie. Tak
twardy  ze nie robia sie koleiny ale peka co 5cm. Panowie przesadzili w
druga strone...

Moze sie jakis drogowiec wypowie, ale technologia budowy A4 jest ponoc
taka:
-najpierw mamy podloze [kamienie, piasek],
-na to sie wylewa beton "chudy" .. i on ma w przyszlosci popekac.
-na chudy wylewa sie mocny .. i nacina szczeliny dylatacyjne zeby nie
popekal ..


J.

Hello J,

Wednesday, March 28, 2007, 12:22:13 PM, you wrote:

Z betonem na A4 byla cala afera, ale ponoc mamy najmocniejszy na
swiecie :-)

Na prymasa 1000lecia w wawie tez jest najmocniejszy na swiecie. Tak
twardy  ze nie robia sie koleiny ale peka co 5cm. Panowie przesadzili w
druga strone...

Moze sie jakis drogowiec wypowie, ale technologia budowy A4 jest ponoc
taka:
-najpierw mamy podloze [kamienie, piasek],
-na to sie wylewa beton "chudy" .. i on ma w przyszlosci popekac.
-na chudy wylewa sie mocny .. i nacina szczeliny dylatacyjne zeby nie
popekal ..

Z tego, co obserwowałem w czasie budowy, to beton był lany jedną
warstwą. Pod spodem podsypka z pokruszonego starego betonu i
geowłóknina...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Z betonem na A4 byla cala afera, ale ponoc mamy najmocniejszy na
swiecie :-)

Na prymasa 1000lecia w wawie tez jest najmocniejszy na swiecie. Tak
twardy  ze nie robia sie koleiny ale peka co 5cm. Panowie przesadzili w druga strone...

Moze sie jakis drogowiec wypowie, ale technologia budowy A4 jest ponoc
taka:
-najpierw mamy podloze [kamienie, piasek],
-na to sie wylewa beton "chudy" .. i on ma w przyszlosci popekac. -na chudy wylewa sie mocny .. i nacina szczeliny dylatacyjne zeby nie
popekal ..

Z tego, co obserwowałem w czasie budowy, to beton był lany jedną
warstwą. Pod spodem podsypka z pokruszonego starego betonu i
geowłóknina...

Mój znajomy pracował zaraz po studiach dla jednej z wiekszych firm budowlanych przy kontrakcie w poblizu wawy. Jego zdaniem autostrady teraz buduje sie lepiej niz jeszcze 5,10 lat temu, kiedy to oszczedzano na kazdym metrze. Obecnie stawki i wymagania GDDKiA sa takie ze autostrada powinna wytrzymac te 20,30 lat , tylko betonowe autostrady sa w stanie 50 lat wytrzymac bez wiekszego remontu.
Natomiast inne drogi np ta 50tke buduje sie niestety nie az tak dobrze, co widac zreszta. Nie jest to wina samych firm budowlanych. Dostaja dokladna specyfikacje i projekt drogi ktory robi inna firma i na podstawie projektu i kosztorysu  buduja.
Przykladowo 50tka jest przystosowana do ruchu 11.5kN nacisk na oś, utwardzono tylko pobocza na 1.5m, srodek drogi nie, poniewaz ze wstepnych analiz stwierdzono ze grubosc starej podbudowy jest 40cm a dopiero w czasie budowy okazalo sie ze w jednym miejscu bylo 40cm a w innym 10cm. W zwiazku z tym GDDKiA na podstawie nie dokladnej analizy zlecila wykonanie zlego projektu, zeby cos zmieniac trzeba by nowy przetarg rozpisywac...

Pozdrawiam
Rafał

On Wed, 28 Mar 2007 15:08:20 +0200,  The_EaGle wrote:

Mój znajomy pracował zaraz po studiach dla jednej z wiekszych firm
budowlanych przy kontrakcie w poblizu wawy. Jego zdaniem autostrady
teraz buduje sie lepiej niz jeszcze 5,10 lat temu, kiedy to oszczedzano
na kazdym metrze.

Hm, jakie autostrady budowalismy 5-10 lat temu ?
Kojarzy mi sie tylko Wroclaw-Opole, ta na razie jest dobra ..

Przykladowo 50tka jest przystosowana do ruchu 11.5kN nacisk na oś,
utwardzono tylko pobocza na 1.5m, srodek drogi nie, poniewaz ze
wstepnych analiz stwierdzono ze grubosc starej podbudowy jest 40cm a
dopiero w czasie budowy okazalo sie ze w jednym miejscu bylo 40cm a w
innym 10cm. W zwiazku z tym GDDKiA na podstawie nie dokladnej analizy
zlecila wykonanie zlego projektu, zeby cos zmieniac trzeba by nowy
przetarg rozpisywac...

Nie mozna w szybkim tempie rozszerzyc zlecenia o poprawienie rozbudowy
?

J.