Grupy dyskusyjne   »   Twingo - małe pytanko

Twingo - małe pytanko



1 Data: Wrzesien 26 2007 16:15:47
Temat: Twingo - małe pytanko
Autor: LM 

Za parę złotych nabyłem stare twingo - 1994 rok produkcji - albo jestem
ślepy, albo to cudo nie ma żadnego oświetlenia wnętrza. Ktoś mnie oświeci w
tym temacie?

I jeszcze jedno - jadę tym za chwilę na warsztat, żeby to i owo
podreperować. Na coś szczególnie zwrócić uwagę? Chodzi przede wszystkim o
bezpieczeństwo.

Pozdrawiam

LM



2 Data: Wrzesien 26 2007 07:31:51
Temat: Re: Twingo - małe pytanko
Autor: Tomek Glowka 

On 26 Wrz, 16:15, "LM"  wrote:

Za parę złotych nabyłem stare twingo - 1994 rok produkcji - albo jestem
ślepy, albo to cudo nie ma żadnego oświetlenia wnętrza. Ktoś mnie oświeci w
tym temacie?
Dosłownie to Cię nie oświecę. Oświeć się sam ;) lampką, która jest
między osłonami przeciwsłoneczymi. Włącza się ją pochylając plastikowy
klosz, ma trzy położenia jak w większości aut.

I jeszcze jedno - jadę tym za chwilę na warsztat, żeby to i owo
podreperować. Na coś szczególnie zwrócić uwagę? Chodzi przede wszystkim o
bezpieczeństwo.
Korektor siły hamowania tylnych kół. Nie wiem czemu, ale w większość
starych Twingo coś z tylnymi hamulcami jest nie tak - ręczny trzyma, a
zasadniczy "nie bierze".
Poza tym te samochody mają szybko zużywające się łożyska kół. I
zawodny system zapłonu (głównie problemy kopułką) ... i jeszcze sonda
lambda może być padnięta a mało komu udało się znaleźć dobry zamiennik
(skutek: podwyższone spalanie).

pozdrawiam, tomek

3 Data: Wrzesien 26 2007 16:55:41
Temat: Re: Twingo - małe pytanko
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "Tomek Glowka"  napisał w wiadomości

On 26 Wrz, 16:15, "LM"  wrote:

Za parę złotych nabyłem stare twingo - 1994 rok produkcji - albo jestem
ślepy, albo to cudo nie ma żadnego oświetlenia wnętrza. Ktoś mnie oświeci
w
tym temacie?
Dosłownie to Cię nie oświecę. Oświeć się sam ;) lampką, która jest
między osłonami przeciwsłoneczymi. Włącza się ją pochylając plastikowy
klosz, ma trzy położenia jak w większości aut.

moze być że blaszki się wyrobiły, więc trza lampkę wyjąć, klosz zdjąć i w
środku blaszki popodginać albo i żarówkę wymienić :)

4 Data: Wrzesien 26 2007 09:28:06
Temat: Re: Twingo - małe pytanko
Autor: Iglo 

On 26 Wrz, 16:15, "LM"  wrote:

Za parę złotych nabyłem stare twingo - 1994 rok produkcji - albo jestem
ślepy, albo to cudo nie ma żadnego oświetlenia wnętrza. Ktoś mnie oświeci w
tym temacie?

I jeszcze jedno - jadę tym za chwilę na warsztat, żeby to i owo
podreperować. Na coś szczególnie zwrócić uwagę? Chodzi przede wszystkim o
bezpieczeństwo.

Pozdrawiam

LM

A wcale nie koledzy.. Oświetlenie w roczniku 94 znajduje się NAD
DRZWIAMI KIEROWCY, dość awangardowo i mało ergonomicznie. Zapala się
już standardowo, poprzez zmianę położenia klosza lampki.
Słaba strona to łożyska przednich kół, lecą często. Silnik jest
niewysilony i na łańcuchu, jak za bardzo nie cieknie to będzie chulał.
Często piszczy dmuchawa na 1 biegu przy skręcie w lewo (mam już drugie
twingo i jest to samo), ale dostać się do dmuchawy to jest dramat.
Fabrycznie są bardzo cienkie tarcze, nówki 8mm, więc żeby Ci mechanik
niepotrzebnie nie wymienił. Delikatnie z klamkami wewnętrznymi - mają
tendencje do pękania a na rynku wtórnym krocie kosztują. Pozatym
będziesz zadowolony, ja po trzech latach w roczniku 93 kupiłem nowsze,
dalej jestem zadowolony, ba zaleciałem nawet do Paryża. Skarbnica
wiedzy http://www.forum.twingo.pl/

5 Data: Wrzesien 27 2007 12:31:33
Temat: Re: Twingo - małe pytanko
Autor: LM 


Użytkownik "Iglo"  napisał w wiadomości

On 26 Wrz, 16:15, "LM"  wrote:

Za parę złotych nabyłem stare twingo - 1994 rok produkcji - albo jestem
ślepy, albo to cudo nie ma żadnego oświetlenia wnętrza. Ktoś mnie oświeci
w
tym temacie?

I jeszcze jedno - jadę tym za chwilę na warsztat, żeby to i owo
podreperować. Na coś szczególnie zwrócić uwagę? Chodzi przede wszystkim o
bezpieczeństwo.

Pozdrawiam

LM

A wcale nie koledzy.. Oświetlenie w roczniku 94 znajduje się NAD
DRZWIAMI KIEROWCY, dość awangardowo i mało ergonomicznie. Zapala się
już standardowo, poprzez zmianę położenia klosza lampki.
Słaba strona to łożyska przednich kół, lecą często. Silnik jest
niewysilony i na łańcuchu, jak za bardzo nie cieknie to będzie chulał.
Często piszczy dmuchawa na 1 biegu przy skręcie w lewo (mam już drugie
twingo i jest to samo), ale dostać się do dmuchawy to jest dramat.
Fabrycznie są bardzo cienkie tarcze, nówki 8mm, więc żeby Ci mechanik
niepotrzebnie nie wymienił. Delikatnie z klamkami wewnętrznymi - mają
tendencje do pękania a na rynku wtórnym krocie kosztują. Pozatym
będziesz zadowolony, ja po trzech latach w roczniku 93 kupiłem nowsze,
dalej jestem zadowolony, ba zaleciałem nawet do Paryża. Skarbnica
wiedzy http://www.forum.twingo.pl/

Dzięki wielkie

LM

6 Data: Wrzesien 27 2007 12:59:45
Temat: Re: Twingo - małe pytanko
Autor: LM 

Użytkownik "Iglo"  napisał w wiadomości

On 26 Wrz, 16:15, "LM"  wrote:

Za parę złotych nabyłem stare twingo - 1994 rok produkcji - albo jestem
ślepy, albo to cudo nie ma żadnego oświetlenia wnętrza. Ktoś mnie oświeci
w
tym temacie?

I jeszcze jedno - jadę tym za chwilę na warsztat, żeby to i owo
podreperować. Na coś szczególnie zwrócić uwagę? Chodzi przede wszystkim o
bezpieczeństwo.

Pozdrawiam

LM

A wcale nie koledzy.. Oświetlenie w roczniku 94 znajduje się NAD
DRZWIAMI KIEROWCY, dość awangardowo i mało ergonomicznie. Zapala się
już standardowo, poprzez zmianę położenia klosza lampki.
Słaba strona to łożyska przednich kół, lecą często. Silnik jest
niewysilony i na łańcuchu, jak za bardzo nie cieknie to będzie chulał.
Często piszczy dmuchawa na 1 biegu przy skręcie w lewo (mam już drugie
twingo i jest to samo), ale dostać się do dmuchawy to jest dramat.
Fabrycznie są bardzo cienkie tarcze, nówki 8mm, więc żeby Ci mechanik
niepotrzebnie nie wymienił. Delikatnie z klamkami wewnętrznymi - mają
tendencje do pękania a na rynku wtórnym krocie kosztują. Pozatym
będziesz zadowolony, ja po trzech latach w roczniku 93 kupiłem nowsze,
dalej jestem zadowolony, ba zaleciałem nawet do Paryża. Skarbnica
wiedzy http://www.forum.twingo.pl/

Jeszcze jedno małe pytanko - nie mogę namierzyc spryskiwacza tylnej szyby.
Tak dyszy, jak i włącznika. Jakieś sugestie?

LM

7 Data: Wrzesien 27 2007 07:07:47
Temat: Re: Twingo - małe pytanko
Autor: Tomek Glowka 

On 27 Wrz, 12:59, "LM"  wrote:

Użytkownik "Iglo"  napisał:

A wcale nie koledzy.. Oświetlenie w roczniku 94 znajduje się NAD
DRZWIAMI KIEROWCY, dość awangardowo i mało ergonomicznie.
Łał. W '95 już było normalnie...

Często piszczy dmuchawa na 1 biegu przy skręcie w lewo (mam już drugie
twingo i jest to samo)
Heh, moje oba piszczały jak skręcałem w prawo .. ale to nie ma związku
z bezpieczeństwem na szczęście ;-)


On 26 Wrz, 16:15, "LM"  wrote:

Jeszcze jedno małe pytanko - nie mogę namierzyc spryskiwacza tylnej szyby.
Tak dyszy, jak i włącznika. Jakieś sugestie?
Włącznik wycieraczek - od siebie. Powinno coś ciurkać z ramienia
tylnej wycieraczki.
pozdrawiam, tomek

Twingo - małe pytanko



Grupy dyskusyjne