Czesio,
Wczoraj sobie startuje po pracy do domku, az tu nagle widze goscia,
ktory podjezdza nowiuuuuuutkim Ducatem 1098 do postoju taksowek (kolo
ktorego parkuje), zdejmuje kask i cos tam sie pyta taksiarzy. Po czym
taksiarz wsiada w takse odjezdza, a gosciu za nim powolutku. Znaczy
prosba o pilotowanie.
Co w tym dziwnego spytacie?
Gosciu lekko szarawy - znaczy sie arab, albo cos w tym stylu.
Suomy Extreme na glowie.
I to by bylo na tyle z typowego ubranka moto u nietypowego goscia.
Poza tym koszulka jakas taka turecka, spodnie wyjsciowe od garnituru,
na nogach szlachetki z - nie zdziwil bym sie - krokodylej skory...
Rekawiczek brak, bo przeciez goraco.
Przez ramie przerzucona torebka na pasku.
Moto bajecznie czerwone, bez rejestracji.
Dodam tylko, ze facet takie łuki na zakrecie walił, ze wydawalo mi
sie, ze chyba nie umie jezdzic. Biegi mu wchodzily raczej opornie, bo
plynnosci w ruchu nie prezentowal. Facet cos kole 40-50 lat.
Dzisiaj jade przez centrum... ten sam kolo.
Pcha sie w korku przed samochody, po czym jak sie zapala zielone to ma
problem z ruszeniem, nie mowiac o tym, ze lekki łuk pokonywał na
1dynce i patrzyl na noge jak wrzucal 2ke :)
Ubranko to samo... Suomy, koszulka, spodnie ą ę i szlachetki...
Normalnie, gdyby to byla zwykla R1, albo jakas tam Cebra, bym to zlał
ciepłym żurkiem...
Ale ten Dukat.... zaczynam odkladac pieniadze... piiiiiiiiiiiiekny.
Dzwiek z wydechow.... wrazenie bezcenne....


pzdr
MichalKu
P.S. Komus cos czerwonego nie zginelo?

Mialem okazje (bo ciezko to nazwac przyjemnoscia) jezdzic tym w miescie (miedzy inntmi) w lecie w ub roku. Powiem tak - nie jezdzielm an czyms mniej nadajacym sie do miasta:) Dzwiek faktycznie jest  genialny ale wydech parzy  prawa lydke i tylek, nadgarstki  w miescie pekaja po 30 minutach:) Ale poza miastem to juz zupelnie inna para kaloszy.
--
Qlfon, Lublin
słucha:
David Sylvian - World Citizen,

Użytkownik "MichalKu"  napisał w wiadomości
Czesio,

Znaczy się kupił sobie 1098 na kryzys wieku średniego,ale to trudniej
ogarnąć niz Porsche:-)
Widziałem kiedys jak gość męczył się tak na MV,z drugiej strony stąd się
biorą okazje, jak gość po 2tys km stwierdzi że to jednak nie dla niego:-)

Monster
BMW R1100S