Grupy dyskusyjne   »   Ułamana klema?

Ułamana klema?



1 Data: Styczen 19 2009 21:37:14
Temat: Ułamana klema?
Autor: Adam 'Adak' Kępiński 

Może za dużo powiedziane, ale właśnie prawie jak w temacie.

Akumulator stosunkowo zabytkowy (bo jeszcze przezroczysty, aczkolwiek zalany 1,5 roku temu - 45Ah) od poldka Borewicza. Borewicz nienajgorzej radzil sobie w te mrozy, lecz akumulator trzymalem w domu. Tak wiec codziennie zalozenie, trasa, 8h postoju na prace, trasa i wyjecie.

Oczywiscie mocowanie standardowe, czyli najzwyklejsze klemy kazda skrecana 1 sruba.

I dzis wlasnie przy odkrecaniu usluyszalem "pyk". Nigdy plastik w akumulatorze zbyt twardy nie byl i przy przykrecaniu i odkrecaniu klem od akumulatora klemy troszkę się ruszały raczem z górną plastikową cześcią akumulatora. A teraz widzę, że "pyk" oddzieliło styk "plus" od akumulatora na jakiejś 1/3 obwodu.

Sure, jutro przykręcę i pojadę, robi się coraz cieplej, można sobie już darować wykrecanie aku, ale... da się coś z tym zrobić? Akumulator działa, Poldka miałem niedługo zmieniać i nie chciałem inwestować w nowy, szczególnie, że ten co jest lewdwo starczał, bo Borewicz powinien mieć 65Ah. Nie musze mówić, że taka bateryjka kosztuję ok 350pln, co byłoby lekkim przeinwestowaniem.

Jakieś pomysły? Czy tylko nowy akumulator?

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"



2 Data: Styczen 19 2009 23:32:03
Temat: Re: Ułamana klema?
Autor: J.F. 

On Mon, 19 Jan 2009 21:37:14 +0100,  Adam 'Adak' Kępiński wrote:

Akumulator stosunkowo zabytkowy (bo jeszcze przezroczysty, aczkolwiek zalany 1,5
roku temu - 45Ah) od poldka Borewicza. Borewicz nienajgorzej radzil sobie w te
mrozy, lecz akumulator trzymalem w domu. Tak wiec codziennie zalozenie, trasa,
8h postoju na prace, trasa i wyjecie.
[...]
Jakieś pomysły? Czy tylko nowy akumulator?

Dydaktyczniej bedzie jesli kupisz nowy i sie nauczysz - samochod jest
od tego zeby jezdzic, a nie wyjmowac i wkladac akumulatory :-)

J.

3 Data: Styczen 19 2009 23:47:34
Temat: Re: Ułamana klema?
Autor: Adam 'Adak' Kępiński 

Dydaktyczniej bedzie jesli kupisz nowy i sie nauczysz - samochod jest
od tego zeby jezdzic, a nie wyjmowac i wkladac akumulatory :-)

A mniej dydaktycznie?

Choć domyślam się, że cudów oczekiwać raczej nie należy.

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

4 Data: Styczen 20 2009 00:21:59
Temat: Re: Ułamana klema?
Autor: Jackare 


A mniej dydaktycznie?

Choć domyślam się, że cudów oczekiwać raczej nie należy.




zlutuj małym palniczkiem na gaz do zapalniczek.

5 Data: Styczen 20 2009 15:17:33
Temat: Re: Ułamana klema?
Autor: łukasz 


zlutuj małym palniczkiem na gaz do zapalniczek.


ołów lutuje się wodorem
w ostatecznosci mozesz zrobic jak kolega
pisał. Weź  stalowa
klemę skręć ja i "nadlej trochę pb
tylko przed "lutowaniem"
wyczyść stary ołów papierem ściernym
lub  inna skrobką nie nagrzej zbyt mocno klemy !!!

6 Data: Styczen 20 2009 00:49:33
Temat: Re: Ułamana klema?
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 19 Jan 2009 23:47:34 +0100, Adam 'Adak' Kępiński napisał(a):

Dydaktyczniej bedzie jesli kupisz nowy i sie nauczysz - samochod jest
od tego zeby jezdzic, a nie wyjmowac i wkladac akumulatory :-)

A mniej dydaktycznie?

To zrób fotkę, bo po Twoim opisie to ja nadal nei wiem co i jak
strzeliło...



--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Ułamana klema?



Grupy dyskusyjne