Grupy dyskusyjne   »   Ustalanie przepisów przez policjanta.

Ustalanie przepisów przez policjanta.



1 Data: Kwiecien 06 2009 12:11:01
Temat: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: stebi 

Wczoraj miałem ciekawą przygodę. Zaparkowałem auto w miejscu gdzie nie było żadnego zakazu (szeroki chodnik), zawsze parkują tam auta. Wychodząc z auta, jakiś policjant zaczyna do mnie krzyczeć, że mam odjechać. Pytam się go na jakiej podstawie, a on, że jest zakaz. Zapytałem się go gdzie, a on, że nie ma znaku, ale zakaz jest. Olałem go, przyszedł inny (jakiś starszy) i gadka ta sama. On mi odholuje auto, założy blokadę itp., pytam się go na jakiej podstawie prawnej, a on że "*ja ustalam tutaj teraz zakaz parkowania*, i na takiej podstawie".
Generalnie olałem go i poszedłem. Jak wróciłem, auto było na miejscu bez żadnych blokad i mandatów.
Czy policjant ma prawo ustalać sobie zakazy/nakazy?



2 Data: Kwiecien 06 2009 10:22:01
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: kb 

stebi  napisał(a):

Czy policjant ma prawo ustalać sobie zakazy/nakazy?

Mniej wiecej takie samo jak i ty :D

No chyba ze jest na swoim prywatnym terenie - ale wtedy ty masz podobne prawa
na swoim prywatnym terenie.

W praktyce - albo niedouczony, albo "pan wladza" - albo oba jednoczesnie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

3 Data: Kwiecien 06 2009 12:25:41
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Piter 

W praktyce - albo niedouczony, albo "pan wladza" - albo oba jednoczesnie.

koleś ma niespełniony kompleks dominacji nad światem :P

4 Data: Kwiecien 06 2009 12:25:00
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Robert Wicik 

Użytkownik "stebi"  napisał w wiadomości

Czy policjant ma prawo ustalać sobie zakazy/nakazy?

Sobie nie może, ale jeśli wynika to z ogólnych przesłanek, to może.

5 Data: Kwiecien 06 2009 12:26:44
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Piter 

Sobie nie może, ale jeśli wynika to z ogólnych przesłanek, to może.

to znaczy ?

6 Data: Kwiecien 06 2009 12:45:15
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: fiber 

stebi pisze:

Czy policjant ma prawo ustalać sobie zakazy/nakazy?

Jak nie było żadnego zakazu, zostawiłes min 1,5 m na chodniku zeby ludzie chodzili to chyba wszystko było ok z twojej strony.

A policjant skoro może kierować ruchem to moze i decydować gdzie mozna parkować - chyba z takiego załozenia wyszedł.

Tak czy inaczej chyba nie miał racji , jednak na przyszłosć jak nie chcesz miec blokady to stawiaj gdzie indziej - wiecej pieprzenia będzie z blokadą i urzedami niz czasu na postaiwenie gdzie indziej

7 Data: Kwiecien 06 2009 13:05:08
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: stebi 

fiber pisze:

Tak czy inaczej chyba nie miał racji , jednak na przyszłosć jak nie chcesz miec blokady to stawiaj gdzie indziej - wiecej pieprzenia będzie z blokadą i urzedami niz czasu na postaiwenie gdzie indziej

Wszystko działo się w okolicach stadionu, przed meczem gdzie ruch jest bardzo duży. On bardzo chciał żebym wjechał na parking pod stadion, a ja bardzo tego nie chciałem.

8 Data: Kwiecien 06 2009 13:44:06
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Rafal 

fiber pisze:

> Tak czy inaczej chyba nie miał racji , jednak na przyszłosć jak nie
> chcesz miec blokady to stawiaj gdzie indziej - wiecej pieprzenia będzie
> z blokadą i urzedami niz czasu na postaiwenie gdzie indziej

Wszystko działo się w okolicach stadionu, przed meczem gdzie ruch jest
bardzo duży. On bardzo chciał żebym wjechał na parking pod stadion, a ja
bardzo tego nie chciałem.

Policjant na drodze ma prawo kierowav ruchem i w szczególności wydawać
polecenia które są wiążąc dla uczestników ruchu. Niezastosowanie się do
polecenia policjanta może kosztowac całkiem słono (mandat chyba 500zł i 10 pkt)

Polecenia policjanta mają pierwzeństwo przed znakami drogowymi i ogólnymi
przepisami więc jeśli gdzieś teoretycznie wolno parkować, to polecenie
policjanta że masz stamtąd odjechac jest wiążące.
Miałeś trochę szczęścia że policaj nie chciał być służbistą - bo mogłeś słono
odczuć to "olanie" jego polecenia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

9 Data: Kwiecien 06 2009 14:07:52
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: BaX 


Tak czy inaczej chyba nie miał racji , jednak na przyszłosć jak nie
chcesz miec blokady to stawiaj gdzie indziej - wiecej pieprzenia będzie z
blokadą i urzedami niz czasu na postaiwenie gdzie indziej

Wszystko działo się w okolicach stadionu, przed meczem gdzie ruch jest
bardzo duży. On bardzo chciał żebym wjechał na parking pod stadion, a ja
bardzo tego nie chciałem.

Jak by ci kibole zdemolowali pojazd to byś pojękiwał, że policja
nieupilnowała.

10 Data: Kwiecien 06 2009 23:30:10
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: stebi 

BaX pisze:

Tak czy inaczej chyba nie miał racji , jednak na przyszłosć jak nie
chcesz miec blokady to stawiaj gdzie indziej - wiecej pieprzenia będzie z blokadą i urzedami niz czasu na postaiwenie gdzie indziej
Wszystko działo się w okolicach stadionu, przed meczem gdzie ruch jest bardzo duży. On bardzo chciał żebym wjechał na parking pod stadion, a ja bardzo tego nie chciałem.

Jak by ci kibole zdemolowali pojazd to byś pojękiwał, że policja nieupilnowała.

Nie wiem w jakim mieście kibice demolują samochody innym kibicom swojej drużyny?
A auta nie chciałem trzymać na parkingu stadionowym ze względu na chaos jaki się tam odbywa przy wyjeździe. Wolę podejść 3min do samochodu, niż wyjeżdżać z parkingu 30min.

11 Data: Kwiecien 07 2009 08:31:45
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: BaX 


Tak czy inaczej chyba nie miał racji , jednak na przyszłosć jak nie
chcesz miec blokady to stawiaj gdzie indziej - wiecej pieprzenia będzie
z blokadą i urzedami niz czasu na postaiwenie gdzie indziej
Wszystko działo się w okolicach stadionu, przed meczem gdzie ruch jest
bardzo duży. On bardzo chciał żebym wjechał na parking pod stadion, a ja
bardzo tego nie chciałem.

Jak by ci kibole zdemolowali pojazd to byś pojękiwał, że policja
nieupilnowała.

Nie wiem w jakim mieście kibice demolują samochody innym kibicom swojej
drużyny?

LOL, myślisz że oni patrzą gdzie rzucają kosze albo kamienie, Twoje auto
jest w barwach klubowych?

12 Data: Kwiecien 07 2009 08:41:13
Temat: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: stebi 

BaX pisze:

LOL, myślisz że oni patrzą gdzie rzucają kosze albo kamienie, Twoje auto jest w barwach klubowych?

sorry, ale co Ty pierdolisz? Kiedy rzucano kamieniami, albo koszami w auta pod stadionem? No chyba, że u Ciebie w mieście.

13 Data: Kwiecien 07 2009 09:42:39
Temat: Re: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: BaX 



LOL, myślisz że oni patrzą gdzie rzucają kosze albo kamienie, Twoje auto
jest w barwach klubowych?

sorry, ale co Ty pierdolisz? Kiedy rzucano kamieniami, albo koszami w auta
pod stadionem? No chyba, że u Ciebie w mieście.

Sam pierdolisz, myślisz, że ktoś się przejmuje gdzie lecą kosze i kamienie i
w co trafiaja przy okazji? Zresztą ja napisałem tylko tyle "Jak by ci kibole
zdemolowali pojazd to byś pojękiwał, że policja nieupilnowała." Nikt tego
nie musiał by zrobić specjalnie, wystarczy, że ktoś będzie próbował trafić
przeciwnika, a ten się odsunie i wtedy trafi w Twoje auto.

EOT.

14 Data: Kwiecien 07 2009 10:14:25
Temat: Re: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości



LOL, myślisz że oni patrzą gdzie rzucają kosze albo kamienie, Twoje auto jest w barwach klubowych?

sorry, ale co Ty pierdolisz? Kiedy rzucano kamieniami, albo koszami w auta pod stadionem? No chyba, że u Ciebie w mieście.

Sam pierdolisz, myślisz, że ktoś się przejmuje gdzie lecą kosze i kamienie i w co trafiaja przy okazji? Zresztą ja napisałem tylko tyle "Jak by ci kibole zdemolowali pojazd to byś pojękiwał, że policja nieupilnowała." Nikt tego nie musiał by zrobić specjalnie, wystarczy, że ktoś będzie próbował trafić przeciwnika, a ten się odsunie i wtedy trafi w Twoje auto.

Ale o czym Ty piszesz?
Weź się zorientuj najpierw w temacie, a potem się odzywaj.

15 Data: Kwiecien 07 2009 11:08:48
Temat: Re: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: BaX 



LOL, myślisz że oni patrzą gdzie rzucają kosze albo kamienie, Twoje
auto jest w barwach klubowych?

sorry, ale co Ty pierdolisz? Kiedy rzucano kamieniami, albo koszami w
auta pod stadionem? No chyba, że u Ciebie w mieście.

Sam pierdolisz, myślisz, że ktoś się przejmuje gdzie lecą kosze i
kamienie i w co trafiaja przy okazji? Zresztą ja napisałem tylko tyle
"Jak by ci kibole zdemolowali pojazd to byś pojękiwał, że policja
nieupilnowała." Nikt tego nie musiał by zrobić specjalnie, wystarczy, że
ktoś będzie próbował trafić przeciwnika, a ten się odsunie i wtedy trafi
w Twoje auto.

Ale o czym Ty piszesz?
Weź się zorientuj najpierw w temacie, a potem się odzywaj.

Żeś się urwał z choinki qrwa chyba, sam poczytaj o czym MY dyskutujemy.

16 Data: Kwiecien 07 2009 11:57:47
Temat: Re: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Ale o czym Ty piszesz?
Weź się zorientuj najpierw w temacie, a potem się odzywaj.

Żeś się urwał z choinki qrwa chyba, sam poczytaj o czym MY dyskutujemy.

Widzę o czym dyskutujecie i widzę też że bredzisz o czymś o czym nie masz pojęcia.
Tak to jest, gdy kogoś wiedza opiera się tylko na tv, ale uważa się za eksperta.

17 Data: Kwiecien 07 2009 12:11:26
Temat: Re: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: BaX 

\>>> Ale o czym Ty piszesz?

Weź się zorientuj najpierw w temacie, a potem się odzywaj.

Żeś się urwał z choinki qrwa chyba, sam poczytaj o czym MY dyskutujemy.

Widzę o czym dyskutujecie i widzę też że bredzisz o czymś o czym nie masz
pojęcia.
Tak to jest, gdy kogoś wiedza opiera się tylko na tv, ale uważa się za
eksperta.

Koleś napisał że stanął w drodze dojazdowej do stadionu bo nie chciał się
pchać na parking pod nim. Od tego zaczał się temat. I teraz udowodnij swoją
teze która obala moją że jego auto na tej konkretnej drodze może lub nie
ulec uszkodzeniu? A może policja założyła że właśnie ta ulica będzie na czas
meczu drogą dojazdową/ewakuacyjną i dlatego nie wolno tam było parkowac? A
może tędy właśnie miała zamiar prowadzić kibiców z meczu?

Zakładasz , że burdy pomeczowe w tym wypadku i tym miejscu nie miały racji
bytu?

18 Data: Kwiecien 07 2009 12:21:29
Temat: Re: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

\>>> Ale o czym Ty piszesz?
Weź się zorientuj najpierw w temacie, a potem się odzywaj.

Żeś się urwał z choinki qrwa chyba, sam poczytaj o czym MY dyskutujemy.

Widzę o czym dyskutujecie i widzę też że bredzisz o czymś o czym nie masz pojęcia.
Tak to jest, gdy kogoś wiedza opiera się tylko na tv, ale uważa się za eksperta.

Koleś napisał że stanął w drodze dojazdowej do stadionu bo nie chciał się pchać na parking pod nim.

Dokładnie.
Znasz to miejsce i ten stadion?
Wiesz co się dzieje podczas meczów w tym miejscu?
Nie?
To po co się ciskasz?
Bo ja akurat wiem doskonale ja sprawa wygląda.


Od tego zaczał się temat. I teraz udowodnij swoją teze która obala moją że jego auto na tej konkretnej drodze może lub nie ulec uszkodzeniu?

Bez problemu.

A może policja założyła że właśnie ta ulica będzie na czas meczu drogą dojazdową/ewakuacyjną i dlatego nie wolno tam było parkowac? A może tędy właśnie miała zamiar prowadzić kibiców z meczu?

Kibiców gości na Lechu się wozi nie prowadzi - to raz. Do tego chodniki nie są potrzebne.
Obecnie na stadionie trwa remont i w związku z tym nie wpuszcza się kibiców gości, a co za tym idzie nie ma kogo wozić - to dwa.
Nie ma kibiców gości, nie ma też zagrożenia w okolicach stadionu - to trzy.
Rozrób na Lechu i w okolicach stadionu nie ma już od 10 lat - to cztery.
Mało kto stawia auta na parkingu pod stadionem - to pięć.
W trakcie rozrób (naście lat temu) na parkingu było bardziej niebezpiecznie niż w dalszej odległości od stadionu - to sześć.

Coś chcesz dodać do tego, coś wiesz lepiej?



Zakładasz , że burdy pomeczowe w tym wypadku i tym miejscu nie miały racji bytu?

Dokładnie tak.

19 Data: Kwiecien 07 2009 12:46:03
Temat: Re: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: BaX 



Coś chcesz dodać do tego, coś wiesz lepiej?

Ja nie, ale policja mogła wiedzieć lepiej i mieć swoje założenia zgoła
odmienne od Twoich. Z nimi też będziesz polemizowal bo TY wiesz lepiej? To
może zatrudnij się w miejscowej policji od razu na stanowisku kierowania.

20 Data: Kwiecien 07 2009 13:06:50
Temat: Re: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości



Coś chcesz dodać do tego, coś wiesz lepiej?

Ja nie, ale policja mogła wiedzieć lepiej i mieć swoje założenia zgoła odmienne od Twoich. Z nimi też będziesz polemizowal bo TY wiesz lepiej?

Oczywiście że tak.
Zazwyczaj policja wie gorzej, nic nowego.

21 Data: Kwiecien 07 2009 10:13:21
Temat: Re: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Cavallino 

Użytkownik "stebi"  napisał w wiadomości

BaX pisze:

LOL, myślisz że oni patrzą gdzie rzucają kosze albo kamienie, Twoje auto jest w barwach klubowych?

sorry, ale co Ty pierdolisz? Kiedy rzucano kamieniami, albo koszami w auta pod stadionem?

Rzucano, rzucano, również w Poznaniu, tyle że w latach 90-tych.
Na szczęście sytuacja się zmieniła diametralnie.

22 Data: Kwiecien 07 2009 10:29:39
Temat: Re: [OT] Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: stebi 

Cavallino pisze:

Użytkownik "stebi"  napisał w wiadomości

sorry, ale co Ty pierdolisz? Kiedy rzucano kamieniami, albo koszami w auta pod stadionem?

Rzucano, rzucano, również w Poznaniu, tyle że w latach 90-tych.
Na szczęście sytuacja się zmieniła diametralnie.

To że kiedyś tak było, to wiem.

pozdr.
stebi

23 Data: Kwiecien 06 2009 14:31:15
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: J.F. 

Użytkownik "stebi"  napisał w
wiadomości

Generalnie olałem go i poszedłem. Jak wróciłem, auto było na
miejscu bez żadnych blokad i mandatów.
Czy policjant ma prawo ustalać sobie zakazy/nakazy?

Ma prawo. A polecenia wydawane przez kierujacego ruchem nalezy
realizowac nawet jesli sa w sprzecznosci ze znakami lub przepisami
ogolnymi ustawy.

Przyczyny moga byc rozne - moze np niewypal jest 100m dalej
wydobywany, albo tu bedzie prezydent przejezdzal i zadna bomba stac
nie moze...

J.

24 Data: Kwiecien 06 2009 19:31:29
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: zkruk [Lodz] 

J.F. wrote:


Ma prawo. A polecenia wydawane przez kierujacego ruchem nalezy
realizowac nawet jesli sa w sprzecznosci ze znakami lub przepisami
ogolnymi ustawy.

Przyczyny moga byc rozne - moze np niewypal jest 100m dalej
wydobywany, albo tu bedzie prezydent przejezdzal i zadna bomba stac
nie moze...

ale na pytanie o podstawę prawną musi coś odpowiedzieć a nie zrobić głupią minę...
przynajmniej ja tak to widzę...

inaczej tez bym go olał...
to on musi znać prawo...

--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

25 Data: Kwiecien 06 2009 22:06:48
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Als 

Dnia Mon, 6 Apr 2009 19:31:29 +0200, zkruk [Lodz] napisał(a):

J.F. wrote:


Ma prawo. A polecenia wydawane przez kierujacego ruchem nalezy
realizowac nawet jesli sa w sprzecznosci ze znakami lub przepisami
ogolnymi ustawy.

Przyczyny moga byc rozne - moze np niewypal jest 100m dalej
wydobywany, albo tu bedzie prezydent przejezdzal i zadna bomba stac
nie moze...

ale na pytanie o podstawę prawną musi coś odpowiedzieć a nie zrobić głupią
minę...
przynajmniej ja tak to widzę...

inaczej tez bym go olał...
to on musi znać prawo...

No nie tylko on - kierowca też jest zobowiązany znać PoRD.

--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

26 Data: Kwiecien 06 2009 16:34:44
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Kuba (aka cita) 

stebi wydusił z siebie te słowy:

(...)

Czy policjant ma prawo ustalać sobie zakazy/nakazy?

może rezerował to miejsce dla żony?

( Message-ID:  )


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

27 Data: Kwiecien 06 2009 20:51:39
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Mon, 06 Apr 2009 12:11:01 +0200, stebi napisał(a):

Czy policjant ma prawo ustalać sobie zakazy/nakazy?

Nie ma prawa. Natomiast i jeden i drugi byli głupkami, bo mogli wydać Ci
polecenie, do którego masz obowiązek się zastosować.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

28 Data: Kwiecien 06 2009 21:57:55
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Tomasz Pyra 

stebi pisze:

Wczoraj miałem ciekawą przygodę. Zaparkowałem auto w miejscu gdzie nie było żadnego zakazu (szeroki chodnik), zawsze parkują tam auta. Wychodząc z auta, jakiś policjant zaczyna do mnie krzyczeć, że mam odjechać. Pytam się go na jakiej podstawie, a on, że jest zakaz. Zapytałem się go gdzie, a on, że nie ma znaku, ale zakaz jest. Olałem go, przyszedł inny (jakiś starszy) i gadka ta sama. On mi odholuje auto, założy blokadę itp., pytam się go na jakiej podstawie prawnej, a on że "*ja ustalam tutaj teraz zakaz parkowania*, i na takiej podstawie".
Generalnie olałem go i poszedłem. Jak wróciłem, auto było na miejscu bez żadnych blokad i mandatów.
Czy policjant ma prawo ustalać sobie zakazy/nakazy?

Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, [...] nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby[...]
2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.

29 Data: Kwiecien 06 2009 23:34:05
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: stebi 

Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, [...] nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby[...]
2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.

No ok, miał rację :/

30 Data: Kwiecien 07 2009 10:10:13
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Przembo 

*Tomasz Pyra* napisal(a) w

stebi pisze:
Wczoraj miałem ciekawą przygodę. Zaparkowałem auto w miejscu gdzie nie było żadnego zakazu (szeroki chodnik), zawsze parkują tam auta. Wychodząc z auta, jakiś policjant zaczyna do mnie krzyczeć, że mam odjechać. Pytam się go na jakiej podstawie, a on, że jest zakaz. Zapytałem się go gdzie, a on, że nie ma znaku, ale zakaz jest. Olałem go, przyszedł inny (jakiś starszy) i gadka ta sama. On mi odholuje auto, założy blokadę itp., pytam się go na jakiej podstawie prawnej, a on że "*ja ustalam tutaj teraz zakaz parkowania*, i na takiej podstawie".
Generalnie olałem go i poszedłem. Jak wróciłem, auto było na miejscu bez żadnych blokad i mandatów.
Czy policjant ma prawo ustalać sobie zakazy/nakazy?
Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, [...] nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby[...]
2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.

A jak to sie ma do tego: "ja ustalam tutaj teraz zakaz parkowania"?
Jesli owi poolicjanci nie kierowli ruchem tylko byli w okolicy to nawet to: "jakiś policjant zaczyna do mnie krzyczeć, że mam odjechać" za bardzo nie pasuje :) Pytanie kiedy ewentualnie ten policjant zaczal kierowac ruchem :)

Pozdr

31 Data: Kwiecien 07 2009 10:32:30
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: stebi 

Przembo pisze:

A jak to sie ma do tego: "ja ustalam tutaj teraz zakaz parkowania"?
Jesli owi poolicjanci nie kierowli ruchem tylko byli w okolicy to nawet to: "jakiś policjant zaczyna do mnie krzyczeć, że mam odjechać" za bardzo nie pasuje :) Pytanie kiedy ewentualnie ten policjant zaczal kierowac ruchem :)

No właśnie, kierujący ruchem, to ten co jest na środku z gwizdkiem, czy także ten co chodzi gdzieś po chodniku i krzyczy na Ciebie, że masz odjechać, bo on tak mówi?

pozdr.
stebi

32 Data: Kwiecien 07 2009 08:53:22
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: masti 

Dnia Tue, 07 Apr 2009 10:32:30 +0200, stebi napisał(a):


No właśnie, kierujący ruchem, to ten co jest na środku z gwizdkiem, czy
także ten co chodzi gdzieś po chodniku i krzyczy na Ciebie, że masz
odjechać, bo on tak mówi?

ma prawo też i ten co chodzi po chodniku. Tyle, że kretyńsko to uzasadnił.



--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

33 Data: Kwiecien 07 2009 10:54:57
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Mario 

stebi pisze:

Przembo pisze:

A jak to sie ma do tego: "ja ustalam tutaj teraz zakaz parkowania"?
Jesli owi poolicjanci nie kierowli ruchem tylko byli w okolicy to nawet to: "jakiś policjant zaczyna do mnie krzyczeć, że mam odjechać" za bardzo nie pasuje :) Pytanie kiedy ewentualnie ten policjant zaczal kierowac ruchem :)

No właśnie, kierujący ruchem, to ten co jest na środku z gwizdkiem, czy także ten co chodzi gdzieś po chodniku i krzyczy na Ciebie, że masz odjechać, bo on tak mówi?

pozdr.
stebi

no wlasnie ale czy on kieruje ruchem skoro wydaje polecenie aby ruszyc ZAPARKOWANY samochod? Skoro jest zaparkowany to nie w ruchu. :-)

pozdrawiam
mario

34 Data: Kwiecien 07 2009 11:07:08
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: BaX 

A jak to sie ma do tego: "ja ustalam tutaj teraz zakaz parkowania"?
Jesli owi poolicjanci nie kierowli ruchem tylko byli w okolicy to nawet
to: "jakiś policjant zaczyna do mnie krzyczeć, że mam odjechać" za bardzo
nie pasuje :) Pytanie kiedy ewentualnie ten policjant zaczal kierowac
ruchem :)

Nie ma znaczenia, może Ci wydać polecenie że tu nie można parkować, powód
może być np. taki że odbywa się mecz i tędy będą pędzić bydło ze stadionu na
dworzec.

35 Data: Kwiecien 07 2009 19:15:09
Temat: Re: Ustalanie przepisów przez policjanta.
Autor: Tomasz Pyra 

Przembo pisze:

A jak to sie ma do tego: "ja ustalam tutaj teraz zakaz parkowania"?
Jesli owi poolicjanci nie kierowli ruchem tylko byli w okolicy to nawet to: "jakiś policjant zaczyna do mnie krzyczeć, że mam odjechać" za bardzo nie pasuje :) Pytanie kiedy ewentualnie ten policjant zaczal kierowac ruchem :)

Nie musi zacząć kierować ruchem, wystarczy że jest uprawniony do kontroli ruchu.

Ustalanie przepisów przez policjanta.



Grupy dyskusyjne