Witam,
jak najtaniej uszczelnic wyciek oleju spod korka w misce? Autko nalezy do grupy pojazdow, w ktorych ingerencja mechanika moze szybko podwoic wartosc auta :)
Generalnie autko jest ok, tylko po ostatniej wymianie oleju zaczelo radosnie cieknac:/ Po poprzednich wymianach zawsze bylo sucho. Autko co prawda odstawie do mechanika, ktory wymienial olej i niech on sie martwi, jednak wolabym wiedziec co moze zrobic.
Jakby mu sie chcialo spuszczac olej i go ponownie wlac to nie ma problemu (50km od wymiany), ale jestem ciekawy czy uszczelnienie wycieku silikonem bez wykrecania calej sruby ma sens.
Co sadzicie? Stawiac na swoim by spuszczal olej i wlal go ponownie, zadac by dal swoj nowy olej (obiektywnie w tym przypadku to by bylo przegiecie) czy dac mu zrobic to w dowolny sposob??
Pozdr
2 |
Data: Lipiec 08 2007 09:18:05 |
Temat: Re: Uszczelnienie wycieku |
Autor: RAFA |
nowa podk adka miedziana zlikwiduje problem
3 |
Data: Lipiec 08 2007 20:29:05 | Temat: Re: Uszczelnienie wycieku | Autor: Tomek |
nowa podk adka miedziana zlikwiduje problem
A skąd wiesz ze tam w oryginale jest jakakolwiek podkładka czy uszczelka. Są
samochody w których szczelność uzyskuje się dlatego ze gwint jest stożkowy. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
4 |
Data: Lipiec 13 2007 20:05:41 | Temat: Re: Uszczelnienie wycieku | Autor: Przembo |
Użytkownik "Tomek" napisał
nowa podk adka miedziana zlikwiduje problem
A skąd wiesz ze tam w oryginale jest jakakolwiek podkładka czy uszczelka. Są
samochody w których szczelność uzyskuje się dlatego ze gwint jest stożkowy. Tomek
RAFA jednak trafil.
Problem zostal rozwiazany w poniedzialek, nie wiem czy zostala wymieniona podkladka, czy sruba z podkladka, bo nie mialem mozliwosci samemu z tym pojechac. Mechanik stanal na wysokosci zadania usuwajac jeszcze usterke o ktorej nie wiedzialem jako gratis :)
Pozdr
5 |
Data: Lipiec 14 2007 12:45:09 | Temat: Re: Uszczelnienie wycieku | Autor: venioo |
Przembo pisze:
Witam,
jak najtaniej uszczelnic wyciek oleju spod korka w misce? Autko nalezy do grupy pojazdow, w ktorych ingerencja mechanika moze szybko podwoic wartosc auta :)
Ja akurat zrobilem to przy okazji wymiany oleju. W piatek po poludniu, gdy sklepy byly juz zamkniete i nie mialem skad podkladki wyczarowac, a nie moglem zajmowac kanalu do poniedzialku. Po spuszczeniu calego oleju i wytarciu sruby i otworu na tyle na ile to mozliwe uszczelnilem silikonem czerwonym odpornym na wysokie temperatury. Zasmarowalem dokladnie cienka warstwa silikonu gwint i lekko podkladke miedziana i wkrecilem.
Przejechane 3kkmm i nie kapie :)
--
venioo
| | | |