On 5 Maj, 22:01, solo wrote:
Mo¿e kto¶ siê spotka³ z czym¶ takim, bo sie zastanawiam czy to powsta³o
po dzwonie i odbiciu b³otnika i ko³a na ch³odnicy czy od ¿wiru i kamieni
wypadaj±cych spod ko³a. Co o tym s±dzicie?
Od czasu spotkania z sarenka jestem w stanie juz wszystko zrozumiec
(np. siersc pod zbiornikiem paliwa). Ale do rzeczy: nawet jesli drynda
miala centralnego dzwona a lagi i polki (ew. rama) zostaly sprawdzone
i naprawione/wymienione zgodnie ze sztuka to nie balbym sie tego
egzemplarza. Gorzej jesli byl robiony na handel i lagi wyprostowano
tyleoile. Wtedy moga miec owalizacje niewidzialna golym okiem. A to
juz potencjalne problemy. O prawidlowych wymiarach polek, ramy czy osi
glowki ramy nie wspominam. Weryfikacja jest dosc trudna/kosztowna przy
dobrze zatuszowanej przeszlosci. Omijalbym chyba, ze wlasciciel wali
kawe na lawe: bylo to, zrobione to i to, a to i to trzeba poprawic.
pzdr, dr
14/525
6 |
Data: Maj 06 2010 21:51:15 |
Temat: Re: Uszkodzenie ch³odnicy od dzwona czy kamieni? |
Autor: solo |
Wielkie dziêki koledzy za wszystkie podpowiedzi. Te¿ mi sie wydaje, ze to pozosta³o¶æ po dzwonie wiec lepiej odpu¶ciæ i nie marnowaæ czasu i nawiniêtych kilometrów.
Solo R1
|