Grupy dyskusyjne   »   Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno

Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno



1 Data: Grudzien 08 2013 18:23:38
Temat: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 

Helou

Wczoraj ... jadę sobie 10-kilometrowym odcinkiem DK94 remontowanym od p roku w okolicach Dąbrowy Grniczej. Generalnie szczere pole. Jeb jeb ... pss pss pss pss... Zatrzymuję się. Uchodzi powietrze w prawym przednim kole. Stoją ju dwa samochody. Jednemu oba prawe kka rozwalio. Przypominam sobie jak to ju kiedyś tędy jechaem i samochody sobie stay na poboczu. Zgoszenie na policję byo, czekamy. Przyjechali:
- Ale to poza drogą jest. Dobra, spiszemy. Wydawao mi się
Spisują spisują... Kontrola trzewości. Na ...ja kontrola trzewości kierowcy ?! Trzewo dziury i koa niech k... sprawdzają.
- czy zna pan jakąś pomoc drogową z okolicy?
- Nie, my nie wzywamy pomocy drogowej.
Proszę podpisać tu tu tu tu tu tu tu. Zeszo p godziny na spisanie kadego z poszkodowanych.
W międzyczasie zatrzymują się awaryjnie kolejne 3 samochody.

Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba sprbować zmienić to koo. Pomny letnim doświadczeniem, jak to usiowaem to zrobić i w końcu stwierdziem, e nie ma szans, dzwonię najpierw na 112. 21:10 zgasza się komenda policji w Dąbrowie Grniczej. Mwię, e potrzebuję pomocy w zmianie koa.
- On nie moe mi udzielić informacji o pomocy drogowej. Mam szukać w internecie.
Co za imbecyl. Jakbym mg znaleć pomoc w internecie to bym nie dzwoni po numer do niej.

Ok, to kombinuję sobie sam. Dzwonię do bliskich by mi wyszukali jakąś pomoc a ja sobie pooglądam w międzyczasie koo. Oglądam ... no zgodnie z przewidywaniami, fabrycznym kluczem da się odkręcić wszystkie śruby z wyjątkiem zabezpieczającej, czyli znowu jestem w du...ie. Dobra, dostaję numer tej pomocy +48600222222  21:19:
Tii tiii ..
- pomoc drogowa Starter.
- Stoję w szczerym polu i potrzebuję pomocy w zmianie koa. Ile to kosztuje?
- 240 zotych gotwką
- Aaa gotwką, nie mam tyle. Musi być gotwką ?
- Tak, niech pan znajdzie jakiś bankomat
Następny imbecyl. Jakbym mg jechać do bankomatu to tak samo jego serwis nie byby mi do niczego potrzebny.

Dobra, poszukajmy jakiś inny serwis, ale idzie ludzik co ma moe jakiś inny klucz. Daje, jeeeest, zabezpieczająca odkręcona bez problemu. Podnoszę, podnoszę ... max ... koo dalej nie kręci się. Ten lewarek jest lichy a na dodatek zary się trochę w podou. Szukam czegoś do podoenia. Spotykam tego gościa co mu oba prawe rozwalio, ma solidniejszy lewarek, prbujemy, du..a, trzeba chocia na twardszym stanąć, ale strach bo ciemno i ślisko. Kouję, przyjechao do gościa brakujące koo, przyjechaa take deska. Podnosimy, sukceeeeeeeees. Ujeb...ny, ale uratowany.

Teraz czytam co to podpisaem. Myślaem, e tylko normalny protok z zeznania. A tam protok ze zdarzenia ... a na drugiej stronie oświadczenie .... poszkodowany po wypacie odszkodowania nie będzie wnosi przedmiotowej sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych. Oraz poszkodowany zobowiązany jest zgosić się w ciągu 24 godzin do Urzędu Gospodarki Komunalnej w Dąbrowie Grniczej.

Co to k.. jest ?! Stoję jak dureń na remontowanej drodze, ktrej jako i sposb organizacji ruchu jest aosny, zero pomocy, wnioskuję z wcześniejszych zdarzeń, e sprawa dziury dobrze znana. I ktoś mi podtyka niekorzystne dla mnie papiery do podpisania. Czemu do ...ja mam zapierd...ć niesprawnym samochodem do jakiegoś urzędu w obcym mieście by oni askawie wypacili mi odszkodowanie ?! Kto za to zapaci ?! Mam usmolone ubranie, jestem przemarznięty, siniec na kolanie.

To jest wedug Was normalne ?! Pytam bo dla mnie to jakieś dno.



2 Data: Grudzien 08 2013 18:29:27
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Zastanawia mnie jedna rzecz. Zamy, e będą chcieli zrekompensować uszkodzenie.
Wymienią jedno koo, czy wszystkie cztery?

3 Data: Grudzien 08 2013 18:41:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-08, qwerty  wrote:

Zastanawia mnie jedna rzecz. Zamy, e będą chcieli zrekompensować
uszkodzenie.
Wymienią jedno koo, czy wszystkie cztery?

Mysle, ze nie beda sie tak rozdrabniac i w ramach rekompensaty wymienia
caly samochod na nowy z salonu z aktualnego rocznika i dorzuca
100 tys PLN w gotowce w ramach rekompenstaty za straty moralne.

--
Artur
ZZR 1200

4 Data: Grudzien 08 2013 20:02:39
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2013-12-08 19:41, AZ pisze:

On 2013-12-08, qwerty  wrote:
Zastanawia mnie jedna rzecz. Zamy, e będą chcieli zrekompensować
uszkodzenie.
Wymienią jedno koo, czy wszystkie cztery?

Mysle, ze nie beda sie tak rozdrabniac i w ramach rekompensaty wymienia
caly samochod na nowy z salonu z aktualnego rocznika i dorzuca
100 tys PLN w gotowce w ramach rekompenstaty za straty moralne.

A gdzie tank po korek?. Bez tanku? Dziady ;)

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

5 Data: Grudzien 08 2013 21:44:54
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Mysle, ze nie beda sie tak rozdrabniac i w ramach rekompensaty wymienia
caly samochod na nowy z salonu z aktualnego rocznika i dorzuca
100 tys PLN w gotowce w ramach rekompenstaty za straty moralne.

No tak, uytkownik cyfrowego polsatu...

6 Data: Grudzien 08 2013 20:48:51
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-08, qwerty  wrote:

Mysle, ze nie beda sie tak rozdrabniac i w ramach rekompensaty wymienia
caly samochod na nowy z salonu z aktualnego rocznika i dorzuca
100 tys PLN w gotowce w ramach rekompenstaty za straty moralne.

No tak, uytkownik cyfrowego polsatu...

No i jakie to ma znaczenie kto jest moim dostawca internetu, dobrze sie
czujesz?

--
Artur
ZZR 1200

7 Data: Grudzien 08 2013 22:05:34
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

No i jakie to ma znaczenie kto jest moim dostawca internetu, dobrze sie
czujesz?

Powanie zadaem pytanie. Gdy masz quattro to nie moesz mieć rnej średnicy opony (nawet w instrukcji jest napisane, e wymieniać 4 opony na raz, bo torsen moesz uszkodzić. Lepiej jednak się wymądrzać...

8 Data: Grudzien 08 2013 21:17:47
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-08, qwerty  wrote:

No i jakie to ma znaczenie kto jest moim dostawca internetu, dobrze sie
czujesz?

Powanie zadaem pytanie. Gdy masz quattro to nie moesz mieć rnej średnicy
opony (nawet w instrukcji jest napisane, e wymieniać 4 opony na raz, bo torsen
moesz uszkodzić. Lepiej jednak się wymądrzać...

A jak sie przednie bardziej zuzyja to tez wymieniasz 4 opony?

--
Artur
ZZR 1200

9 Data: Grudzien 08 2013 22:27:22
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Jarek S. 


Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomoci

On 2013-12-08, qwerty  wrote:
No i jakie to ma znaczenie kto jest moim dostawca internetu, dobrze sie
czujesz?

Powanie zadaem pytanie. Gdy masz quattro to nie moesz mie rnej
rednicy
opony (nawet w instrukcji jest napisane, e wymienia 4 opony na raz, bo
torsen
moesz uszkodzi. Lepiej jednak si wymdrza...

A jak sie przednie bardziej zuzyja to tez wymieniasz 4 opony?

--
Artur

Przy quatro chyba przednie nie mog si zuy bardziej od pozostaych co?
Ale moe si nie znam....

10 Data: Grudzien 08 2013 21:30:21
Temat: Re: Uszkodzenie ko³a na dziurze, wymuszenie o¶wiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie¶ dno
Autor: AZ 

On 2013-12-08, Jarek S.  wrote:

A jak sie przednie bardziej zuzyja to tez wymieniasz 4 opony?

--
Artur

Przy quatro chyba przednie nie mog± siê zu¿yæ bardziej od pozosta³ych co?
Ale mo¿e siê nie znam....

Nie wiem moze tez sie nie znam, ale przednimi sie troche skreca i wiecej
hamuje.

--
Artur
ZZR 1200

11 Data: Grudzien 09 2013 16:47:03
Temat: Re: Uszkodzenie ko³a na dziurze, wymuszenie o¶wiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie¶ dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Nie wiem moze tez sie nie znam, ale przednimi sie troche skreca i wiecej
hamuje.

Skręcanie to takie same siy jak przy jedzie.
Hamujesz tylko przednimi oponami?

12 Data: Grudzien 09 2013 16:02:34
Temat: Re: Uszkodzenie ko³a na dziurze, wymuszenie o¶wiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie¶ dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

Nie wiem moze tez sie nie znam, ale przednimi sie troche skreca i wiecej
hamuje.

Skręcanie to takie same siy jak przy jedzie.
Hamujesz tylko przednimi oponami?

Przod samochodu wazy wiecej, ma inna geometrie, etc. No ale skoro uwazasz,
ze wszystkie 4 opony zuzywaja sie idealnie rowno to sobie wierz.

--
Artur
ZZR 1200

13 Data: Grudzien 09 2013 20:14:32
Temat: Re: Uszkodzenie ko³a na dziurze, wymuszenie o¶wiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie¶ dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Przod samochodu wazy wiecej, ma inna geometrie, etc. No ale skoro uwazasz,
ze wszystkie 4 opony zuzywaja sie idealnie rowno to sobie wierz.

Czasy kiedy z przodu byy tarcze, a z tyu bębny ju dawno minęy.
Przd "siada" podczas hamowania, ale ty rwnie.
Dodatkowo masz ABS, ktry uniemoliwia "zdzieranie" opony.
U mnie opony zuywają się rwnomiernie (ale jedę ok 20-22 tyś rocznie).

14 Data: Grudzien 10 2013 08:49:51
Temat: Re: Uszkodzenie ko³a na dziurze, wymuszenie o¶wiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie¶ dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Przod samochodu wazy wiecej, ma inna geometrie, etc. No ale skoro uwazasz,
ze wszystkie 4 opony zuzywaja sie idealnie rowno to sobie wierz.

Czasy kiedy z przodu byy tarcze, a z tyu bębny ju dawno minęy.
Przd "siada" podczas hamowania, ale ty rwnie.
Dodatkowo masz ABS, ktry uniemoliwia "zdzieranie" opony.
U mnie opony zuywają się rwnomiernie (ale jedę ok 20-22 tyś rocznie).

Opona nie zuzywa sie tylko od hamowania na zablokowanych kolach a hamulce
z tylu sa z reguly mniejsze pod wzgledem srednicy i zaciskow.

--
Artur
ZZR 1200

15 Data: Grudzien 10 2013 22:29:12
Temat: Re: Uszkodzenie ko³a na dziurze, wymuszenie o¶wiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie¶ dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Opona nie zuzywa sie tylko od hamowania na zablokowanych kolach a hamulce
z tylu sa z reguly mniejsze pod wzgledem srednicy i zaciskow.

Popatrz, a u mnie jak na zo nawet rozmiar tarczy jest taki sam jak z przodu.

16 Data: Grudzien 09 2013 16:18:22
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

A jak sie przednie bardziej zuzyja to tez wymieniasz 4 opony?

W jaki sposb mogą się zuyć bardziej przednie opony?

17 Data: Grudzien 09 2013 15:27:01
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

A jak sie przednie bardziej zuzyja to tez wymieniasz 4 opony?

W jaki sposb mogą się zuyć bardziej przednie opony?

Bo skrecaja chociazby?

--
Artur
ZZR 1200

18 Data: Grudzien 09 2013 16:49:43
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Bo skrecaja chociazby?

A jak jedziesz prosto to nie ma oporw toczenia?

19 Data: Grudzien 10 2013 19:08:19
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: X-Man 

"qwerty"  wrote in message

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup
Bo skrecaja chociazby?
A jak jedziesz prosto to nie ma oporw toczenia?

przestań dyskutować z faktami, w większości samochodw szybciej zuywają się opony na osi przedniej poniewa przednia oś bierze na siebie 70% siy hamowania poza tym zazwyczaj jest to oś napędzająca co ma rwnie wpyw na zuycie opon szczeglnie jak jedzisz agresywnie, fakt skręcania koami podczas jazdy rwnie wpyw na zuycie bienika

Pzdr
Piotrek

20 Data: Grudzien 10 2013 22:22:17
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "X-Man"  napisa w wiadomości grup

poza tym zazwyczaj jest to oś napędzająca co ma rwnie wpyw na zuycie opon szczeglnie jak jedzisz agresywnie

Przecie mwię, e autko ma quattro, a ty dalej swoje.

21 Data: Grudzien 10 2013 21:24:41
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 10 Dec 2013 22:22:17 +0100 osobnik zwany qwerty
napisa:

Uytkownik "X-Man"  napisa w wiadomości grup

poza tym zazwyczaj jest to oś napędzająca co ma rwnie wpyw na
zuycie opon szczeglnie jak jedzisz agresywnie

Przecie mwię, e autko ma quattro, a ty dalej swoje.

i to zmienia rozkad si hamowania?



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

22 Data: Grudzien 11 2013 08:45:48
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-10, masti  wrote:

Uytkownik "X-Man"  napisa w wiadomości grup

poza tym zazwyczaj jest to oś napędzająca co ma rwnie wpyw na
zuycie opon szczeglnie jak jedzisz agresywnie

Przecie mwię, e autko ma quattro, a ty dalej swoje.

i to zmienia rozkad si hamowania?

No pewnie! Jemu 4 opony zuzywaja sie idealnie rowno a kazda odchylka moze
grozic powazna awaria...

--
Artur
ZZR 1200

23 Data: Grudzien 11 2013 16:48:03
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "masti"  napisa w wiadomości grup

i to zmienia rozkad si hamowania?

Cytowaem fragment o hamowaniu, czy agresywnym ruszaniu? Masz gwno zamiast mzgu?

24 Data: Grudzien 11 2013 20:49:03
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 16:48:03 +0100 osobnik zwany qwerty
napisa:

Uytkownik "masti"  napisa w wiadomości grup

i to zmienia rozkad si hamowania?

Cytowaem fragment o hamowaniu, czy agresywnym ruszaniu?

masz samochd, ktry tylko przyspiesza? Wow!

Masz gwno
zamiast mzgu?

no to zakończyliśmy dyskusję skoro spadeś poniej dna wiadra



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

25 Data: Grudzien 08 2013 22:31:41
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "qwerty"

No i jakie to ma znaczenie kto jest moim dostawca internetu, dobrze sie
czujesz?

Powanie zadaem pytanie. Gdy masz quattro to nie moesz mieć rnej średnicy opony (nawet w instrukcji jest napisane, e wymieniać 4 opony na raz, bo torsen moesz uszkodzić. Lepiej jednak się wymądrzać...

Nawet gdyby ograniczyć wymagania do zapewnienia opon jednej osi pojawia się problem tych dwch a nie jednej uszkodzonej oraz jednolitego wyglądu 4 felg bo na naprawę jednej uszkodzonej felgi nikt nie daje penej gwarancji a te felgi dekoracyjne są i nie mam najmniejszej ochoty by mieć jedną inną ni pozostae. Tak, e twoje pytanie wbrew pozorom wydaje się bardzo trafione.

26 Data: Grudzien 08 2013 22:27:28
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "qwerty"

Zastanawia mnie jedna rzecz. Zamy, e będą chcieli zrekompensować uszkodzenie.
Wymienią jedno koo, czy wszystkie cztery?

Myślę, e nie będą chcieli zapacić ani grosza. Nie rozumiem tylko w jakim trybie oni w ogle dziaają bym sam dobra waściwe postępowanie dla siebie. Jakie 24 godziny i czemu ja mam do nich jechać jak mj samochd niesprawny jest. Mam go naprawić w te 24h ?

27 Data: Grudzien 08 2013 18:33:17
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2013-12-08 18:23, John Koalsky pisze:

To jest wedug Was normalne ?! Pytam bo dla mnie to jakieś dno.

To jest pikuś. Przeczytaj to.

http://www.wykop.pl/ramka/1769730/wpadles-w-dziure-i-zniszczyles-felge-i-opone-dostaniesz-odszkodowanie/

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

28 Data: Grudzien 08 2013 18:35:17
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Budzik 

Osobnik posiadajcy mail @vp.pl napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:

http://www.wykop.pl/ramka/1769730/wpadles-w-dziure-i-zniszczyles-felge-
i-opone-dostaniesz-odszkodowanie/

To pisa jakis niedouczony imbecyl: patrz "nie spodziewanie...", brak
tabulatorw.

W kocu zapaca...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Jeeli skupisz uwag tylko na wasnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siy,
ktre mog ci pokona. To czsto popeniana omyka.    Frank Herbert

29 Data: Grudzien 08 2013 20:15:12
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2013-12-08 19:35, Budzik pisze:

Osobnik posiadajcy mail @vp.pl napisa(a) w poprzednim odcinku co
nastpuje:

http://www.wykop.pl/ramka/1769730/wpadles-w-dziure-i-zniszczyles-felge-


i-opone-dostaniesz-odszkodowanie/

To pisa jakis niedouczony imbecyl: patrz "nie spodziewanie...",
brak tabulatorw.

W kocu zapaca...

Meritum jest wane. Uzasadnienie. A zapaci powinni od razu.

Przypomina mi si dramat rodziny ktrej spon dom.
Dach w 100% a od temperatury popkay ciany i nadaway si do rozbirki
w opinii rzeczoznawcy.
Polis posiadali w PZU jak full wypas na ten dom. TU wypacio tylko
za spalony dach a nie za cay dom. W uzasadnieniu napisali e gdyby
straacy nie lali wod na rozgrzane ciany, to one by nie popkay.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

30 Data: Grudzien 08 2013 21:28:50
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Budzik 

Osobnik posiadajcy mail @vp.pl napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:

To pisa jakis niedouczony imbecyl: patrz "nie spodziewanie...",
brak tabulatorw.

W kocu zapaca...

Meritum jest wane.

Powanie?
Pismo z bdami jest dla Ciebie wiarygodne?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Wiedza to wadza. Ale niewiedza, niestety, nie oznacza jeszcze
braku wadzy."   Niels Bohr

31 Data: Grudzien 08 2013 22:52:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Budzik"


http://www.wykop.pl/ramka/1769730/wpadles-w-dziure-i-zniszczyles-felge-
i-opone-dostaniesz-odszkodowanie/

To pisa jakis niedouczony imbecyl: patrz "nie spodziewanie...", brak
tabulatorw.

A tak poza to jakie to ma znaczenie ? Opisana jaka sytuacja. Bardziej wyrazista od mojej bo ja na krawdzi rozwaliem.


W kocu zapaca...

Ile ? Czy ten go w ogle zdaje sobie spraw ile potrzebuje by przywrci swj samochd do stanu poprzedniego ?! Rozmawiaem z wacicielami pozostaych 5-ciu samochodw. Wszyscy chc si "karnie" stawi jutro w urzdzie to pewnie przyjm kad kwot. A ja nie chc bo to nie moje miasto a na dodatek mam cay dzie wypeniony poza krtk chwil gdzie dokadnie tam bd musia by, ale w innej za to pilnej dla mnie sprawie. Wezwania nie dostaem, ktre pozwolioby mi dochodzi kosztw czyli pewnie na wasn rk i ryzyko musiabym tam jecha. No i wanie przede wszystkim nie ogarniam tego trybu. Notabene w tej innej sprawie ju byem kiedy, ale nie zaatwiem bo odmwiono mi czynnoci do ktrej mam prawa, na co poskaryem si skutecznie tylko znowu nie wiem kto mi odda za dojazd. To jest totalne dno !

32 Data: Grudzien 08 2013 18:34:35
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: pwz 

W dniu 2013-12-08 18:23, John Koalsky pisze:
(...)

To jest wedug Was normalne ?! Pytam bo dla mnie to jakieś dno.

Zdefiniuj: "normalne". Jeeli "powszechne" i "do częcto spotykane", to owszem, to jest normalne.
pwz

33 Data: Grudzien 08 2013 22:40:10
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "pwz"

To jest wedug Was normalne ?! Pytam bo dla mnie to jakieś dno.

Zdefiniuj: "normalne". Jeeli "powszechne" i "do częcto spotykane", to owszem, to jest normalne.

No ale co ja mam teraz zrobić. Ju mi wcisnęli jakieś g..o do podpisania "stre prawa". Chcą mnie naciągnąć na wizytę w urzędzie w obcym mieście Dąbrowa Grnicza a ja nie widzę powodu by jedzić szczeglnie po ichnich drogach nienaprawionym samochodem. I nie mam na to czasu jutro choć akurat będę tam, ale w innym celu i czasu mi nie wystarczy na wizje lokalne a zdaje się jadę na wasne, bardzo due ryzyko. Najchętniej widziabym by to zgosić choćby rzeczoznawcy PZmotu. Niech sprawdzi co jest uszkodzone. Niech zapacą za pranie ubrań jak nie umieją zorganizować pomocy drogowej. Za stracony czas. Z drugiej strony oni chyba chcą jakiś tryb prostego dochodzenia mają, ktry jednak pewnie ogranicza się do prostego zwracania za uszkodzone elementy. Bladego pojęcia nie mam jaki to tryb. Nigdy nie syszaem by ktoś wymusza oświadczenia przy okazji sporządzania protokou zdarzenia. Jakieś naduycie urzędnicze moim zdaniem.

34 Data: Grudzien 08 2013 19:25:41
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-08, John Koalsky  wrote:


Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba sprbować zmienić to koo. Pomny
letnim doświadczeniem, jak to usiowaem to zrobić i w końcu stwierdziem,
e nie ma szans, dzwonię najpierw na 112. 21:10 zgasza się komenda policji
w Dąbrowie Grniczej. Mwię, e potrzebuję pomocy w zmianie koa.
- On nie moe mi udzielić informacji o pomocy drogowej. Mam szukać w
internecie.
Co za imbecyl. Jakbym mg znaleć pomoc w internecie to bym nie dzwoni po
numer do niej.

No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...

--
Artur
ZZR 1200

35 Data: Grudzien 08 2013 22:21:20
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"

Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba sprbować zmienić to koo. Pomny
letnim doświadczeniem, jak to usiowaem to zrobić i w końcu stwierdziem,
e nie ma szans, dzwonię najpierw na 112. 21:10 zgasza się komenda policji
w Dąbrowie Grniczej. Mwię, e potrzebuję pomocy w zmianie koa.
- On nie moe mi udzielić informacji o pomocy drogowej. Mam szukać w
internecie.
Co za imbecyl. Jakbym mg znaleć pomoc w internecie to bym nie dzwoni po
numer do niej.

No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...

A gdzie miabym zadzwonić ? Do internetu ? Jeb..j się w gowę.

36 Data: Grudzien 08 2013 21:23:46
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-08, John Koalsky  wrote:


No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...

A gdzie miabym zadzwonić ? Do internetu ? Jeb..j się w gowę.

112 to numer ratunkowy (nie wspominajac o tym, ze jezeli pomoc wymaga jednej
ze sluzb to powinno dzwonic sie tylko do niej) a nie telefon zaufania.
Co straz, policje, pogotowie czy inna sluzbe obchodzi ze zlapales gume...

--
Artur
ZZR 1200

37 Data: Grudzien 08 2013 23:04:33
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"


No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...

A gdzie miabym zadzwonić ? Do internetu ? Jeb..j się w gowę.

112 to numer ratunkowy (nie wspominajac o tym, ze jezeli pomoc wymaga jednej
ze sluzb to powinno dzwonic sie tylko do niej) a nie telefon zaufania.
Co straz, policje, pogotowie czy inna sluzbe obchodzi ze zlapales gume...

Jaki znowu telefon zaufania ?! Pierd..sz i tyle.

Mnie nie obchodzi stra, policja ani pogotowie tylko pomoc drogowa. Taki numer ratunkowy jest. Tylko nie wiem jaki. I wtedy waśnie dzwonię na 112, gdzie powinni mi go po prostu podać jak o niego pytam. Normalna sprawa. Przecie nie zostanę na tej drodze tylko ktoś musi mi pomc. I tak dokadnie wyglądao to latem jak uszkodziem oponę w porwnywanie odludnym terenie jak wczorajszy.

38 Data: Grudzien 09 2013 00:31:39
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Sunday, December 8, 2013, 11:04:33 PM, you wrote:

No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...
A gdzie miabym zadzwoni ? Do internetu ? Jeb..j si w gow.
112 to numer ratunkowy (nie wspominajac o tym, ze jezeli pomoc
wymaga jednej ze sluzb to powinno dzwonic sie tylko do niej) a nie
telefon zaufania. Co straz, policje, pogotowie czy inna sluzbe
obchodzi ze zlapales gume...
Jaki znowu telefon zaufania ?! Pierd..sz i tyle.
Mnie nie obchodzi stra, policja ani pogotowie tylko pomoc drogowa. Taki
numer ratunkowy jest. Tylko nie wiem jaki. I wtedy wanie dzwoni na 112,
gdzie powinni mi go po prostu poda jak o niego pytam.

112 to nie informacja telefoniczna.

Ty chyba z tych, co to na policj dzwoni jak w McDonaldsie nuggetw
braknie...

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

39 Data: Grudzien 08 2013 23:35:16
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-08, RoMan Mandziejewicz  wrote:

Jaki znowu telefon zaufania ?! Pierd..sz i tyle.
Mnie nie obchodzi stra, policja ani pogotowie tylko pomoc drogowa. Taki
numer ratunkowy jest. Tylko nie wiem jaki. I wtedy waśnie dzwonię na 112,
gdzie powinni mi go po prostu podać jak o niego pytam.

112 to nie informacja telefoniczna.

Ty chyba z tych, co to na policję dzwonią jak w McDonaldsie nuggetw
braknie...

[...]

Ale czego wymagasz od kogos kto pisze:
"Przecie nie zostanę na tej drodze tylko ktoś musi mi pomc"

Niektorzy sa nieporadni, co poradzisz...

Mogl powiedziec, ze z jego opony uchodzi zycie to moze przynajmniej by mu
pogotowie przyslali ;-)

--
Artur
ZZR 1200

40 Data: Grudzien 09 2013 00:52:26
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"

Jaki znowu telefon zaufania ?! Pierd..sz i tyle.
Mnie nie obchodzi stra, policja ani pogotowie tylko pomoc drogowa. Taki
numer ratunkowy jest. Tylko nie wiem jaki. I wtedy waśnie dzwonię na 112,
gdzie powinni mi go po prostu podać jak o niego pytam.

112 to nie informacja telefoniczna.

Ty chyba z tych, co to na policję dzwonią jak w McDonaldsie nuggetw
braknie...

[...]

Ale czego wymagasz od kogos kto pisze:
"Przecie nie zostanę na tej drodze tylko ktoś musi mi pomc"

Niektorzy sa nieporadni, co poradzisz...

Ale Ty jesteś niezaleny umysowo

To, e się udao zawdzięczam dokadnie temu, e ktoś mi pomg poyczając:
1 - klucz
2 - lewarek
3 - deskę

Normalny czowiek rozumie, e skuteczniej byo wezwać profesjonalną pomoc, ktra zrobi to szybko i bezpecznie. Ale w naszym kraju niezaleni umysowo yją.


Mogl powiedziec, ze z jego opony uchodzi zycie to moze przynajmniej by mu
pogotowie przyslali ;-)

No i z czego tu się śmiać ? Miaem tylko cienki dres nie nadający się do przebywania na powietrzu.

41 Data: Grudzien 08 2013 23:59:58
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-08, John Koalsky  wrote:


Ale Ty jesteś niezaleny umysowo

To, e się udao zawdzięczam dokadnie temu, e ktoś mi pomg poyczając:
1 - klucz
2 - lewarek
3 - deskę

Normalny czowiek rozumie, e skuteczniej byo wezwać profesjonalną pomoc,
ktra zrobi to szybko i bezpecznie. Ale w naszym kraju niezaleni umysowo
yją.

To czemu nie wozisz ze soba klucza i lewarka? Liczysz, ze zawsze ktos inny
cos _musi_? Deske w ekstremalnych warunkach mozna zastapic nawet dywanikiem
odpowiednio zlozonym...

No i z czego tu się śmiać ? Miaem tylko cienki dres nie nadający się do
przebywania na powietrzu.

Co to znaczy nie nadajacy sie? Umarlbys jakbys w nim poprzebywal na powietrzu
czy jak?

--
Artur
ZZR 1200

42 Data: Grudzien 09 2013 01:07:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"

Ale Ty jesteś niezaleny umysowo

To, e się udao zawdzięczam dokadnie temu, e ktoś mi pomg poyczając:
1 - klucz
2 - lewarek
3 - deskę

Normalny czowiek rozumie, e skuteczniej byo wezwać profesjonalną pomoc,
ktra zrobi to szybko i bezpecznie. Ale w naszym kraju niezaleni umysowo
yją.

To czemu nie wozisz ze soba klucza i lewarka? Liczysz, ze zawsze ktos inny
cos _musi_?

Chyba Ty.

Deske w ekstremalnych warunkach mozna zastapic nawet dywanikiem
odpowiednio zlozonym...

Z domu dywanik miaem wziąć ?


No i z czego tu się śmiać ? Miaem tylko cienki dres nie nadający się do
przebywania na powietrzu.

Co to znaczy nie nadajacy sie? Umarlbys jakbys w nim poprzebywal na powietrzu
czy jak?

Id do lekarza to Ci opowie

43 Data: Grudzien 09 2013 00:13:22
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, John Koalsky  wrote:


To czemu nie wozisz ze soba klucza i lewarka? Liczysz, ze zawsze ktos inny
cos _musi_?

Chyba Ty.

Sam napisales ze ktos musi Ci pomoc przeciez...

Deske w ekstremalnych warunkach mozna zastapic nawet dywanikiem
odpowiednio zlozonym...

Z domu dywanik miaem wziąć ?

Nie masz w samochodzie dywanikow? Czy bylo Ci szkoda poswiecic dywanika za
pare zlotych?

No i z czego tu się śmiać ? Miaem tylko cienki dres nie nadający się do
przebywania na powietrzu.

Co to znaczy nie nadajacy sie? Umarlbys jakbys w nim poprzebywal na
powietrzu
czy jak?

Id do lekarza to Ci opowie

Od samego zimna sie nie choruje...

--
Artur
ZZR 1200

44 Data: Grudzien 09 2013 01:32:13
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"

To czemu nie wozisz ze soba klucza i lewarka? Liczysz, ze zawsze ktos inny
cos _musi_?

Chyba Ty.

Sam napisales ze ktos musi Ci pomoc przeciez...

Odpowiednim narzędziem a nie uyciem moich.


Deske w ekstremalnych warunkach mozna zastapic nawet dywanikiem
odpowiednio zlozonym...

Z domu dywanik miaem wziąć ?

Nie masz w samochodzie dywanikow?

Nie mam

Czy bylo Ci szkoda poswiecic dywanika za
pare zlotych?

Odp się od moich dywanikw. Masz swoje.


No i z czego tu się śmiać ? Miaem tylko cienki dres nie nadający się do
przebywania na powietrzu.

Co to znaczy nie nadajacy sie? Umarlbys jakbys w nim poprzebywal na
powietrzu
czy jak?

Id do lekarza to Ci opowie

Od samego zimna sie nie choruje...

I co z tego

45 Data: Grudzien 09 2013 01:16:17
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Monday, December 9, 2013, 1:07:52 AM, you wrote:

Ale Ty jeste niezaleny umysowo
To, e si udao zawdziczam dokadnie temu, e kto mi pomg
poyczajc:
1 - klucz
2 - lewarek
3 - desk
Normalny czowiek rozumie, e skuteczniej byo wezwa
profesjonaln pomoc, ktra zrobi to szybko i bezpecznie. Ale w
naszym kraju niezaleni umysowo yj.
To czemu nie wozisz ze soba klucza i lewarka? Liczysz, ze zawsze ktos inny
cos _musi_?
Chyba Ty.

Jak dziecko w piaskownicy.

Deske w ekstremalnych warunkach mozna zastapic nawet dywanikiem
odpowiednio zlozonym...
Z domu dywanik miaem wzi ?

W samochodzie dywanikw te nie masz?

No i z czego tu si mia ? Miaem tylko cienki dres nie nadajcy si do
przebywania na powietrzu.
Co to znaczy nie nadajacy sie? Umarlbys jakbys w nim poprzebywal na
powietrzu czy jak?
Id do lekarza to Ci opowie

Ubierz si adekwatnie do pory roku - to jest grudzie a nie lipiec.
Tego lekarz nie powiedzia?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

46 Data: Grudzien 09 2013 00:23:41
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, RoMan Mandziejewicz  wrote:


Id do lekarza to Ci opowie

Ubierz się adekwatnie do pory roku - to jest grudzień a nie lipiec.
Tego lekarz nie powiedzia?

Jak sie samochod wysra, ze nawet nie bedzie ogrzewania to zawsze mozna
zadzwonic pod 112 i powiedziec, ze maja przywiezc koc i kawe w termosie :-)

--
Artur
ZZR 1200

47 Data: Grudzien 09 2013 01:33:47
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"


Id do lekarza to Ci opowie

Ubierz się adekwatnie do pory roku - to jest grudzień a nie lipiec.
Tego lekarz nie powiedzia?

Jak sie samochod wysra, ze nawet nie bedzie ogrzewania to zawsze mozna
zadzwonic pod 112 i powiedziec, ze maja przywiezc koc i kawe w termosie :-)

Jak się nie zadbao o przejazd to tak jest. Normalne.

48 Data: Grudzien 09 2013 08:36:44
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 01:33:47 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "AZ"


Id do lekarza to Ci opowie

Ubierz się adekwatnie do pory roku - to jest grudzień a nie lipiec.
Tego lekarz nie powiedzia?

Jak sie samochod wysra, ze nawet nie bedzie ogrzewania to zawsze mozna
zadzwonic pod 112 i powiedziec, ze maja przywiezc koc i kawe w termosie
:-)

Jak się nie zadbao o przejazd to tak jest. Normalne.

Bo jaśnie Panu muszą drogę do czysta wysuszyć i jeszcze globalne
ocieplenie zrobi eby nie zmarz? A dupę sam potrafisz sobie podetrzeć
czy kamerdyner musi?



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

49 Data: Grudzien 09 2013 18:21:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Id do lekarza to Ci opowie

Ubierz się adekwatnie do pory roku - to jest grudzień a nie lipiec.
Tego lekarz nie powiedzia?

Jak sie samochod wysra, ze nawet nie bedzie ogrzewania to zawsze mozna
zadzwonic pod 112 i powiedziec, ze maja przywiezc koc i kawe w termosie
:-)

Jak się nie zadbao o przejazd to tak jest. Normalne.

Bo jaśnie Panu muszą drogę do czysta wysuszyć i jeszcze globalne
ocieplenie zrobi eby nie zmarz? A dupę sam potrafisz sobie podetrzeć
czy kamerdyner musi?


Następny co p...i tylko. Jak droga jest do jedenia to się ją utrzymuje by się do tego nadawaa. Taka umowa. Jak się przez zaniedbanie nie nadaje to się zabezpiecza przed powstaniem szkd na zdrowiu inaczej choćby przez koc i kawę. Na caym świecie tak jest tyle, e nie w kadej sytuacji.

50 Data: Grudzien 09 2013 21:54:18
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 18:21:31 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Id do lekarza to Ci opowie

Ubierz się adekwatnie do pory roku - to jest grudzień a nie lipiec.
Tego lekarz nie powiedzia?

Jak sie samochod wysra, ze nawet nie bedzie ogrzewania to zawsze
mozna zadzwonic pod 112 i powiedziec, ze maja przywiezc koc i kawe w
termosie :-)

Jak się nie zadbao o przejazd to tak jest. Normalne.

Bo jaśnie Panu muszą drogę do czysta wysuszyć i jeszcze globalne
ocieplenie zrobi eby nie zmarz? A dupę sam potrafisz sobie podetrzeć
czy kamerdyner musi?


Następny co p...i tylko. Jak droga jest do jedenia to się ją utrzymuje
by się do tego nadawaa. Taka umowa.

O'Rly? Poka tę umowę

Jak się przez zaniedbanie nie
nadaje to się zabezpiecza przed powstaniem szkd na zdrowiu inaczej
choćby przez koc i kawę. Na caym świecie tak jest tyle, e nie w kadej
sytuacji.

za duo filmw się naoglądaeś. Kocyk i kawę to dostaniesz jak będzie
karambol na 100 aut a nie ktoś kto zapomnia, ze samochody się czasem
psują a na dworze zimno.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

51 Data: Grudzien 09 2013 23:12:05
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Jak sie samochod wysra, ze nawet nie bedzie ogrzewania to zawsze
mozna zadzwonic pod 112 i powiedziec, ze maja przywiezc koc i kawe w
termosie :-)

Jak się nie zadbao o przejazd to tak jest. Normalne.

Bo jaśnie Panu muszą drogę do czysta wysuszyć i jeszcze globalne
ocieplenie zrobi eby nie zmarz? A dupę sam potrafisz sobie podetrzeć
czy kamerdyner musi?


Następny co p...i tylko. Jak droga jest do jedenia to się ją utrzymuje
by się do tego nadawaa. Taka umowa.

O'Rly? Poka tę umowę

Do Dziennikw Ustaw masz dostęp


Jak się przez zaniedbanie nie
nadaje to się zabezpiecza przed powstaniem szkd na zdrowiu inaczej
choćby przez koc i kawę. Na caym świecie tak jest tyle, e nie w kadej
sytuacji.

za duo filmw się naoglądaeś. Kocyk i kawę to dostaniesz jak będzie
karambol na 100 aut a nie ktoś kto zapomnia, ze samochody się czasem
psują a na dworze zimno.

A co ja napisaem ?

52 Data: Grudzien 10 2013 10:30:32
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 23:12:05 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Jak sie samochod wysra, ze nawet nie bedzie ogrzewania to zawsze
mozna zadzwonic pod 112 i powiedziec, ze maja przywiezc koc i kawe
w termosie :-)

Jak się nie zadbao o przejazd to tak jest. Normalne.

Bo jaśnie Panu muszą drogę do czysta wysuszyć i jeszcze globalne
ocieplenie zrobi eby nie zmarz? A dupę sam potrafisz sobie
podetrzeć czy kamerdyner musi?


Następny co p...i tylko. Jak droga jest do jedenia to się ją
utrzymuje by się do tego nadawaa. Taka umowa.

O'Rly? Poka tę umowę

Do Dziennikw Ustaw masz dostęp

poka mi w tym dzienniku umowę. Konkretnie.



Jak się przez zaniedbanie nie
nadaje to się zabezpiecza przed powstaniem szkd na zdrowiu inaczej
choćby przez koc i kawę. Na caym świecie tak jest tyle, e nie w
kadej sytuacji.

za duo filmw się naoglądaeś. Kocyk i kawę to dostaniesz jak będzie
karambol na 100 aut a nie ktoś kto zapomnia, ze samochody się czasem
psują a na dworze zimno.

A co ja napisaem ?


e Ci się kko zepsuo.


--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

53 Data: Grudzien 11 2013 17:58:22
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Jak się przez zaniedbanie nie
nadaje to się zabezpiecza przed powstaniem szkd na zdrowiu inaczej
choćby przez koc i kawę. Na caym świecie tak jest tyle, e nie w
kadej sytuacji.

za duo filmw się naoglądaeś. Kocyk i kawę to dostaniesz jak będzie
karambol na 100 aut a nie ktoś kto zapomnia, ze samochody się czasem
psują a na dworze zimno.

A co ja napisaem ?


e Ci się kko zepsuo.

Akapit wyej "Na caym świecie tak jest tyle, e nie w kadej sytuacji."

54 Data: Grudzien 11 2013 20:49:26
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 17:58:22 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Jak się przez zaniedbanie nie
nadaje to się zabezpiecza przed powstaniem szkd na zdrowiu inaczej
choćby przez koc i kawę. Na caym świecie tak jest tyle, e nie w
kadej sytuacji.

za duo filmw się naoglądaeś. Kocyk i kawę to dostaniesz jak będzie
karambol na 100 aut a nie ktoś kto zapomnia, ze samochody się czasem
psują a na dworze zimno.

A co ja napisaem ?


e Ci się kko zepsuo.

Akapit wyej "Na caym świecie tak jest tyle, e nie w kadej sytuacji."

Nie, nie jest.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

55 Data: Grudzien 09 2013 06:29:09
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: Marek Dyjor 

AZ wrote:

On 2013-12-09, RoMan Mandziejewicz  wrote:

Id do lekarza to Ci opowie

Ubierz się adekwatnie do pory roku - to jest grudzień a nie lipiec.
Tego lekarz nie powiedzia?

Jak sie samochod wysra, ze nawet nie bedzie ogrzewania to zawsze mozna
zadzwonic pod 112 i powiedziec, ze maja przywiezc koc i kawe w
termosie :-)

jak będzie powd do masz mieć ponton i racje ywnościowe,

jak poar to masz mieć swoja gaśnicę...

jak będzie wojna to wyjmij giwerę spod kanapy...


Państwo nie jest od tego aby jakieś gupie kaprysy obywateli speniać...


tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej, ale ju jak zostaniesz w zimie w dzikim polu z neisprawnym samochodem to mona to jednak uznać za zgroenie mienia i zdrowia więc 112 jest adekwatne.

Przypomnijmy jednak e policja przyjechaa do zdaenia drogowego w wyniku ktego doszo do zagroenia i mienia i potencjalnei ycia i nie spadyby im czapki z gowy gdyby poza badaniem alkomatm i podtykaniem kuriozalnych oświadczeń spbowaa te pomc poszkodowanym, np dzwoniąć do przedstawiciela administratora drogi z rządaniem aby zorganizowa jakąś forme pomocy, bo zdarzenia widać miao charakter nie odosobniony tylko masowy (kilka uszkodzonych samochodw).

56 Data: Grudzien 09 2013 11:48:24
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marek,

Monday, December 9, 2013, 6:29:09 AM, you wrote:

[...]

tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej, ale ju jak zostaniesz w
zimie w dzikim polu z neisprawnym samochodem to mona to jednak uzna za
zgroenie mienia i zdrowia wic 112 jest adekwatne.

Facet, chodzi o wymian koa a nie o klsk ywioow. Jeli suby
RATUNKOWE miayby si zajmowa kadym lamerem, ktry rusza samochodem
bez klucza do k i lewarka, to naprawd zaczliby gin ludzie,
ktrym jest potrzebna pomoc..

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

57 Data: Grudzien 09 2013 14:04:18
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor:

W dniu 09.12.2013 11:48, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello Marek,

Monday, December 9, 2013, 6:29:09 AM, you wrote:

[...]

>tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej, ale ju jak zostaniesz w
>zimie w dzikim polu z neisprawnym samochodem to mona to jednak uznać za
>zgroenie mienia i zdrowia więc 112 jest adekwatne.
Facet, chodzi o wymianę koa a nie o klęskę ywioową. Jeśli suby
RATUNKOWE miayby się zajmować kadym lamerem, ktry rusza samochodem
bez klucza do k i lewarka, to naprawdę zaczęliby ginąć ludzie,
ktrym jest potrzebna pomoc..

Niby tak. Z drugiej strony - te suby ratunkowe tam ju się pojawiy. Czapki by im z gw nie pospaday.

p. m.

58 Data: Grudzien 09 2013 14:59:26
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello m,

Monday, December 9, 2013, 2:04:18 PM, you wrote:

>tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej, ale ju jak zostaniesz w
>zimie w dzikim polu z neisprawnym samochodem to mona to jednak uzna za
>zgroenie mienia i zdrowia wic 112 jest adekwatne.
Facet, chodzi o wymian koa a nie o klsk ywioow. Jeli suby
RATUNKOWE miayby si zajmowa kadym lamerem, ktry rusza samochodem
bez klucza do k i lewarka, to naprawd zaczliby gin ludzie,
ktrym jest potrzebna pomoc..
Niby tak. Z drugiej strony - te suby ratunkowe tam ju si pojawiy.
Czapki by im z gw nie pospaday.

Ile razy mona powtarza? Im NIE WOLNO podawa takich informacji.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

59 Data: Grudzien 09 2013 14:02:09
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, RoMan Mandziejewicz  wrote:


Niby tak. Z drugiej strony - te suby ratunkowe tam ju się pojawiy.
Czapki by im z gw nie pospaday.

Ile razy mona powtarzać? Im NIE WOLNO podawać takich informacji.

No i jeszcze jedna rzecz - czy w dobie gdzie smartfona z internetem ma nawet
dziecko w podstawowce tak ciezko jest znalezc kontakt do pomocy drogowej?
Szesc sierot nie moglo znalezc numeru do pomocy drogowej?

--
Artur
ZZR 1200

60 Data: Grudzien 09 2013 16:23:24
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

No i jeszcze jedna rzecz - czy w dobie gdzie smartfona z internetem ma nawet
dziecko w podstawowce tak ciezko jest znalezc kontakt do pomocy drogowej?

Po cholerę smartfon?

61 Data: Grudzien 09 2013 15:27:48
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

No i jeszcze jedna rzecz - czy w dobie gdzie smartfona z internetem ma nawet
dziecko w podstawowce tak ciezko jest znalezc kontakt do pomocy drogowej?

Po cholerę smartfon?

Zeby jeden z drugim nie dzwonil na 112 z pytaniem o numer do pomocy drogowej.

--
Artur
ZZR 1200

62 Data: Grudzien 09 2013 16:30:42
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Zeby jeden z drugim nie dzwonil na 112 z pytaniem o numer do pomocy drogowej.

Proszę cię...
Przeglądarki w telefonach byy ju zanim pojawiy się obecne smartfony (miaem na K750i).
Teraz ludziom pojebao się w gowach, e muszą mieć smartfony, aby zadzwonić, wysać sms'a, czy poszukać czegoś w wyszukiwarce internetowej.

63 Data: Grudzien 09 2013 15:34:15
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

Zeby jeden z drugim nie dzwonil na 112 z pytaniem o numer do pomocy drogowej.

Proszę cię...
Przeglądarki w telefonach byy ju zanim pojawiy się obecne smartfony (miaem
na K750i).
Teraz ludziom pojebao się w gowach, e muszą mieć smartfony, aby zadzwonić,
wysać sms'a, czy poszukać czegoś w wyszukiwarce internetowej.

Ale po co Ty mi to mowisz? Bo ja to przegladarke WAP mialem w 3330.

--
Artur
ZZR 1200

64 Data: Grudzien 09 2013 16:50:16
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Ale po co Ty mi to mowisz? Bo ja to przegladarke WAP mialem w 3330.

Mam na myśli przeglądarkę www, a nie wap.

65 Data: Grudzien 09 2013 15:57:34
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

Ale po co Ty mi to mowisz? Bo ja to przegladarke WAP mialem w 3330.

Mam na myśli przeglądarkę www, a nie wap.

A to na wapie sie nie dalo bo juz nie rozumiem o co Ci chodzi...

--
Artur
ZZR 1200

66 Data: Grudzien 09 2013 17:09:00
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

A to na wapie sie nie dalo bo juz nie rozumiem o co Ci chodzi...

Raczej Cięko znaleć stronę pomocy drogowej, ktra dziaa po wap.

67 Data: Grudzien 09 2013 16:13:55
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

A to na wapie sie nie dalo bo juz nie rozumiem o co Ci chodzi...

Raczej Cięko znaleć stronę pomocy drogowej, ktra dziaa po wap.

Ale pieprzysz sobie tak zeby pieprzyc czy jak? Ja pisalem o dobie smartfonow,
ze to nie problem znalezc numer pomocy drogowej a Ty mi wyjezdzasz z tekstem,
ze sie ludziom w glowach pojebalo bo Ty na swoim k750i tez mogles to zrobic.

To Ci odpisalem, ze jak mialem 3330 to tez moglem to zrobic ale co to zmienia?

--
Artur
ZZR 1200

68 Data: Grudzien 09 2013 17:29:25
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

To Ci odpisalem, ze jak mialem 3330 to tez moglem to zrobic ale co to zmienia?

Z twojej wypowiedzi wynika, e trzeba mieć smartfon, aby znaleć numer telefonu pomocy drogowej.

69 Data: Grudzien 09 2013 09:40:07
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor:

Z mojej wypowiedzi wynika, e w dobie smartfonow ludzie dzwoni na 112 po numer pomocy drogowej.

70 Data: Grudzien 09 2013 16:00:09
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 16:50:16 +0100 osobnik zwany qwerty
napisa:

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Ale po co Ty mi to mowisz? Bo ja to przegladarke WAP mialem w 3330.

Mam na myśli przeglądarkę www, a nie wap.

mylisz warstwy sieciowe. www po wap jak najbardziej dziaa



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

71 Data: Grudzien 09 2013 17:09:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "masti"  napisa w wiadomości grup

mylisz warstwy sieciowe. www po wap jak najbardziej dziaa

To czemu są oddzielne wersje wap i www stron (chociaby onet/wp).

72 Data: Grudzien 09 2013 16:15:19
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

Uytkownik "masti"  napisa w wiadomości grup

mylisz warstwy sieciowe. www po wap jak najbardziej dziaa

To czemu są oddzielne wersje wap i www stron (chociaby onet/wp).

Poczytaj sobie najpierw co to jest WAP i po co zostal stworzony.

--
Artur
ZZR 1200

73 Data: Grudzien 09 2013 16:18:59
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 17:09:31 +0100 osobnik zwany qwerty
napisa:

Uytkownik "masti"  napisa w wiadomości grup

mylisz warstwy sieciowe. www po wap jak najbardziej dziaa

To czemu są oddzielne wersje wap i www stron (chociaby onet/wp).

podobnie jak są oddzielne wersje mobile/normalna.
Bo lepiej się je ogląda na maym ekraniku, ogranicza się transfer danych
nie uywa flasha etc.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

74 Data: Grudzien 09 2013 18:59:13
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"

Niby tak. Z drugiej strony - te suby ratunkowe tam ju się pojawiy.
Czapki by im z gw nie pospaday.

Ile razy mona powtarzać? Im NIE WOLNO podawać takich informacji.

No i jeszcze jedna rzecz - czy w dobie gdzie smartfona z internetem ma nawet
dziecko w podstawowce tak ciezko jest znalezc kontakt do pomocy drogowej?
Szesc sierot nie moglo znalezc numeru do pomocy drogowej?

I zrobić zrzutę by mieć wystarczającą ilo gotwki dla tej pomocy ?

75 Data: Grudzien 09 2013 20:36:30
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Monday, December 9, 2013, 6:59:13 PM, you wrote:

Niby tak. Z drugiej strony - te suby ratunkowe tam ju si pojawiy.
Czapki by im z gw nie pospaday.
Ile razy mona powtarza? Im NIE WOLNO podawa takich informacji.
No i jeszcze jedna rzecz - czy w dobie gdzie smartfona z internetem
ma nawet dziecko w podstawowce tak ciezko jest znalezc kontakt do
pomocy drogowej? Szesc sierot nie moglo znalezc numeru do pomocy
drogowej?
I zrobi zrzut by mie wystarczajc ilo gotwki dla tej pomocy ?

"Czy ty na pewno do tego lasu na polowanie przychodzisz?"

Na choler chciae od policji numer telefonu do pomocy drogowej,
skoro nie miae pienidzy?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

76 Data: Grudzien 09 2013 21:55:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 20:36:30 +0100 osobnik zwany RoMan
Mandziejewicz napisa:

Hello John,

Monday, December 9, 2013, 6:59:13 PM, you wrote:

Niby tak. Z drugiej strony - te suby ratunkowe tam ju się
pojawiy. Czapki by im z gw nie pospaday.
Ile razy mona powtarzać? Im NIE WOLNO podawać takich informacji.
No i jeszcze jedna rzecz - czy w dobie gdzie smartfona z internetem ma
nawet dziecko w podstawowce tak ciezko jest znalezc kontakt do pomocy
drogowej? Szesc sierot nie moglo znalezc numeru do pomocy drogowej?
I zrobić zrzutę by mieć wystarczającą ilo gotwki dla tej pomocy ?

"Czy ty na pewno do tego lasu na polowanie przychodzisz?"

Na cholerę chciaeś od policji numer telefonu do pomocy drogowej, skoro
nie miaeś pieniędzy?

no przecie ta pomoc powinna go zaholować do domu za darmo. Bo on jest
biedny i nieszczęśliwy a przecie pomoc jest od pomagania



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

77 Data: Grudzien 09 2013 23:13:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


no przecie ta pomoc powinna go zaholować do domu za darmo. Bo on jest
biedny i nieszczęśliwy a przecie pomoc jest od pomagania

Nie inaczej, biorąc pod uwagę, e szkoda z wady drogi wyniknęa.

78 Data: Grudzien 10 2013 10:31:02
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 23:13:52 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


no przecie ta pomoc powinna go zaholować do domu za darmo. Bo on jest
biedny i nieszczęśliwy a przecie pomoc jest od pomagania

Nie inaczej, biorąc pod uwagę, e szkoda z wady drogi wyniknęa.

Wisisz mi czyszczenie monitora. Bo to przez Ciebie zapluem go kawą.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

79 Data: Grudzien 11 2013 17:59:53
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


no przecie ta pomoc powinna go zaholować do domu za darmo. Bo on jest
biedny i nieszczęśliwy a przecie pomoc jest od pomagania

Nie inaczej, biorąc pod uwagę, e szkoda z wady drogi wyniknęa.

Wisisz mi czyszczenie monitora. Bo to przez Ciebie zapluem go kawą.

Tak się zachowujesz ?

80 Data: Grudzien 11 2013 20:50:01
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 17:59:53 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


no przecie ta pomoc powinna go zaholować do domu za darmo. Bo on
jest biedny i nieszczęśliwy a przecie pomoc jest od pomagania

Nie inaczej, biorąc pod uwagę, e szkoda z wady drogi wyniknęa.

Wisisz mi czyszczenie monitora. Bo to przez Ciebie zapluem go kawą.

Tak się zachowujesz ?

owszem. Parsknąem śmiechem.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

81 Data: Grudzien 16 2013 06:45:25
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: Marek Dyjor 

masti wrote:

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 17:59:53 +0100 osobnik zwany John
Koalsky napisa:

Uytkownik "masti"
no przecie ta pomoc powinna go zaholować do domu za darmo. Bo on
jest biedny i nieszczęśliwy a przecie pomoc jest od pomagania

Nie inaczej, biorąc pod uwagę, e szkoda z wady drogi wyniknęa.

Wisisz mi czyszczenie monitora. Bo to przez Ciebie zapluem go kawą.

Tak się zachowujesz ?

owszem. Parsknąem śmiechem.

W sumie to jesli mamy doczynienia z masowym zjawiskiem (bo tych samochodw tam byo więcej) to policja powinna sćiągnąć za dupę kogoś od zarządcy drogi i on powinien zorganizować akcję:

a. pomocy poszkodowanym
b. zabezpieczenia miejsca przed dalszymi zdarzeniami.

bo nei mwicie mi ze zarządca nie ma adnego telefonu alarmowego i nei jest przygotowany na takie dziaanie.

82 Data: Grudzien 16 2013 08:54:22
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 16 Dec 2013 06:45:25 +0100 osobnik zwany Marek Dyjor
napisa:

masti wrote:
Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 17:59:53 +0100 osobnik zwany John
Koalsky napisa:

Uytkownik "masti"


no przecie ta pomoc powinna go zaholować do domu za darmo. Bo on
jest biedny i nieszczęśliwy a przecie pomoc jest od pomagania

Nie inaczej, biorąc pod uwagę, e szkoda z wady drogi wyniknęa.

Wisisz mi czyszczenie monitora. Bo to przez Ciebie zapluem go kawą.

Tak się zachowujesz ?

owszem. Parsknąem śmiechem.

W sumie to jesli mamy doczynienia z masowym zjawiskiem (bo tych
samochodw tam byo więcej) to policja powinna sćiągnąć za dupę kogoś od
zarządcy drogi i on powinien zorganizować akcję:

a. pomocy poszkodowanym
b. zabezpieczenia miejsca przed dalszymi zdarzeniami.

bo nei mwicie mi ze zarządca nie ma adnego telefonu alarmowego i nei
jest przygotowany na takie dziaanie.


to jest insza inszo, choć jak czytam Johna wypociny to ta masa to by 1
samochd :)


--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

83 Data: Grudzien 16 2013 21:49:21
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


W sumie to jesli mamy doczynienia z masowym zjawiskiem (bo tych
samochodw tam byo więcej) to policja powinna sćiągnąć za dupę kogoś od
zarządcy drogi i on powinien zorganizować akcję:

a. pomocy poszkodowanym
b. zabezpieczenia miejsca przed dalszymi zdarzeniami.

bo nei mwicie mi ze zarządca nie ma adnego telefonu alarmowego i nei
jest przygotowany na takie dziaanie.


to jest insza inszo,

Nie to jest dokadnie to o czym pisaem tylko Ty czytać nie umiesz

choć jak czytam Johna wypociny to ta masa to by 1
samochd :)

Bo Ty zwyky trol jesteś

84 Data: Grudzien 16 2013 22:44:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 16 Dec 2013 21:49:21 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


W sumie to jesli mamy doczynienia z masowym zjawiskiem (bo tych
samochodw tam byo więcej) to policja powinna sćiągnąć za dupę kogoś
od zarządcy drogi i on powinien zorganizować akcję:

a. pomocy poszkodowanym
b. zabezpieczenia miejsca przed dalszymi zdarzeniami.

bo nei mwicie mi ze zarządca nie ma adnego telefonu alarmowego i nei
jest przygotowany na takie dziaanie.


to jest insza inszo,

Nie to jest dokadnie to o czym pisaem tylko Ty czytać nie umiesz

choć jak czytam Johna wypociny to ta masa to by 1 samochd :)

Bo Ty zwyky trol jesteś

ROTFL. troll wyzywający od trolli.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

85 Data: Grudzien 17 2013 18:37:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"

bo nei mwicie mi ze zarządca nie ma adnego telefonu alarmowego i nei
jest przygotowany na takie dziaanie.


to jest insza inszo,

Nie to jest dokadnie to o czym pisaem tylko Ty czytać nie umiesz

choć jak czytam Johna wypociny to ta masa to by 1 samochd :)

Bo Ty zwyky trol jesteś

ROTFL. troll wyzywający od trolli.

Kady ma takiego trola na jakiego sobie zasuy

86 Data: Grudzien 09 2013 16:30:48
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Marek Dyjor 

RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello m,

Monday, December 9, 2013, 2:04:18 PM, you wrote:

tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej, ale ju jak
zostaniesz w zimie w dzikim polu z neisprawnym samochodem to
mona to jednak uzna za zgroenie mienia i zdrowia wic 112 jest
adekwatne.
Facet, chodzi o wymian koa a nie o klsk ywioow. Jeli suby
RATUNKOWE miayby si zajmowa kadym lamerem, ktry rusza
samochodem bez klucza do k i lewarka, to naprawd zaczliby gin
ludzie, ktrym jest potrzebna pomoc..
Niby tak. Z drugiej strony - te suby ratunkowe tam ju si
pojawiy. Czapki by im z gw nie pospaday.

Ile razy mona powtarza? Im NIE WOLNO podawa takich informacji.

to znaczy e kto stworzy debilne zasady, wylewajc dziecko z kpiel...

POLICJA POWINNA POMC OBYWATELOWI.

87 Data: Grudzien 09 2013 15:33:03
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, Marek Dyjor  wrote:


to znaczy e ktoś stworzy debilne zasady, wylewając dziecko z kąpielą...

POLICJA POWINNA POMÓC OBYWATELOWI.

Znaczy co? Powinni to kolo mu zmienic?

--
Artur
ZZR 1200

88 Data: Grudzien 09 2013 19:04:09
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"

to znaczy e ktoś stworzy debilne zasady, wylewając dziecko z kąpielą...

POLICJA POWINNA POMÓC OBYWATELOWI.

Znaczy co? Powinni to kolo mu zmienic?

Czytaj co piszę. Zapytaem o telefon do pomocy drogowej. Zupenie elementarna sprawa.

89 Data: Grudzien 09 2013 20:37:10
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Monday, December 9, 2013, 7:04:09 PM, you wrote:

to znaczy e kto stworzy debilne zasady, wylewajc dziecko z kpiel...
POLICJA POWINNA POMC OBYWATELOWI.
Znaczy co? Powinni to kolo mu zmienic?
Czytaj co pisz. Zapytaem o telefon do pomocy drogowej. Zupenie
elementarna sprawa.

5 minut wczeniej piszesz, e nie miae pienidzy na pomoc drogow...


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

90 Data: Grudzien 09 2013 17:02:05
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Marek,

Monday, December 9, 2013, 4:30:48 PM, you wrote:

tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej, ale ju jak
zostaniesz w zimie w dzikim polu z neisprawnym samochodem to
mona to jednak uzna za zgroenie mienia i zdrowia wic 112 jest
adekwatne.
Facet, chodzi o wymian koa a nie o klsk ywioow. Jeli suby
RATUNKOWE miayby si zajmowa kadym lamerem, ktry rusza
samochodem bez klucza do k i lewarka, to naprawd zaczliby gin
ludzie, ktrym jest potrzebna pomoc..
Niby tak. Z drugiej strony - te suby ratunkowe tam ju si
pojawiy. Czapki by im z gw nie pospaday.
Ile razy mona powtarza? Im NIE WOLNO podawa takich informacji.
to znaczy e kto stworzy debilne zasady, wylewajc dziecko z kpiel...

Po raz kolejny - z powodu apwkarstwa.

POLICJA POWINNA POMC OBYWATELOWI.

Nie przy wymianie koa, do kurwy ndzy! Kto bdzie zodziei gania,
jak policja bdzie obywatelom w pierdoach pomaga?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

91 Data: Grudzien 09 2013 12:54:35
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 06:29, Marek Dyjor pisze:

tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej,

Numer 112 to w ogle saby numer do czegokolwiek w tym kraju. Kto prbowa ten wie.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

92 Data: Grudzien 09 2013 12:07:46
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, TOMASZEK  wrote:

W dniu 2013-12-09 06:29, Marek Dyjor pisze:

tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej,

Numer 112 to w ogle saby numer do czegokolwiek w tym kraju. Kto
prbowa ten wie.

Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112.
112 ma pomoc w skoordynowaniu kilku sluzb.

--
Artur
ZZR 1200

93 Data: Grudzien 09 2013 13:35:53
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 13:07, AZ pisze:

Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112.
112 ma pomoc w skoordynowaniu kilku sluzb.

No i co z tego e duo ( kady?? ) ludzi dzwoni z pierdoami? Oni s od tego, eby to weryfikowa i co najwyej potem kara dowcipnisiw i idiotw.
Co do samego numeru 112, on jest do wzywania pomocy! Pewnie o tym nie wiesz ( to si zaraz dowiesz ) ale numer 112 to jedyny numer, ktry mona wybra:
- przy zablokowanych poczeniach wychodzcych
- przy zablokowanej klawiaturze
- przy braku karty SIM w telefonie

I teraz co? Jak przykadowo nie zapaciem rachunku czy nie mam nic na koncie to nie miabym prawa wezwa pomocy bo on suy do koordynowania kilku sub??

Inna sprawa, e w Polsce dzwonienie pod ten numer mija si z celem.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

94 Data: Grudzien 09 2013 13:51:57
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello TOMASZEK,

Monday, December 9, 2013, 1:35:53 PM, you wrote:

Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112.
112 ma pomoc w skoordynowaniu kilku sluzb.
No i co z tego e duo ( kady?? ) ludzi dzwoni z pierdoami? Oni s od
tego, eby to weryfikowa i co najwyej potem kara dowcipnisiw i idiotw.
Co do samego numeru 112, on jest do wzywania pomocy! Pewnie o tym nie
wiesz ( to si zaraz dowiesz ) ale numer 112 to jedyny numer, ktry
mona wybra:
- przy zablokowanych poczeniach wychodzcych
- przy zablokowanej klawiaturze
- przy braku karty SIM w telefonie

I co kurwa jeszcze wymylisz?

I teraz co? Jak przykadowo nie zapaciem rachunku czy nie mam nic na
koncie to nie miabym prawa wezwa pomocy bo on suy do koordynowania
kilku sub??

A jak nie byo telefonw komrkowych to jak sobie ludzie radzili Twoim
zdaniem?

Inna sprawa, e w Polsce dzwonienie pod ten numer mija si z celem.

Jako w zdecydowanej wikszoci przypadkw udawao mi si bez
problemw zaatwi sprawy, w ktrych dzwoniem.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

95 Data: Grudzien 09 2013 15:05:48
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Tadzik 

On Mon, 9 Dec 2013 13:51:57 +0100, RoMan Mandziejewicz  wrote:

A jak nie byo telefonw komrkowych to jak
sobie ludzie radzili Twoim zdaniem?

Romku, wtedy nie byo numeru 112. Umierao si na miejscu nie zwracajc d...y nikomu ;)
--
Pozdro
Tadzik

96 Data: Grudzien 09 2013 16:57:51
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tadzik,

Monday, December 9, 2013, 3:05:48 PM, you wrote:

A jak nie byo telefonw komrkowych to jak
sobie ludzie radzili Twoim zdaniem?
Romku, wtedy nie byo numeru 112. Umierao si na miejscu nie
zwracajc d...y nikomu ;)

Umierao si z powodu awarii koa w samochodzie?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

97 Data: Grudzien 09 2013 13:02:42
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, TOMASZEK  wrote:

Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112.
112 ma pomoc w skoordynowaniu kilku sluzb.

No i co z tego e duo ( kady?? ) ludzi dzwoni z pierdoami? Oni są od
tego, eby to weryfikować i co najwyej potem karać dowcipnisiw i idiotw.

Nie mylisz 112 z telefonem zaufania?

Co do samego numeru 112, on jest do wzywania pomocy! Pewnie o tym nie
wiesz ( to się zaraz dowiesz ) ale numer 112 to jedyny numer, ktry
mona wybrać:
- przy zablokowanych poączeniach wychodzących
- przy zablokowanej klawiaturze
- przy braku karty SIM w telefonie

No i nie domyslasz sie co jest tego powodem? Ano to, zeby w *naglych*
wypadkach wezwac jak najszybciej pomoc i z tego tez powodu nie powinno
zajmowac sie linii pierdolami typu "nie moge odkrecic kola".

I teraz co? Jak przykadowo nie zapaciem rachunku czy nie mam nic na
koncie to nie miabym prawa wezwać pomocy bo on suy do koordynowania
kilku sub??

Inne numery alarmowe rowniez sa darmowe.

--
Artur
ZZR 1200

98 Data: Grudzien 09 2013 14:11:38
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 14:02, AZ pisze:

Nie mylisz 112 z telefonem zaufania?

Nie. Natomiast nie wiem co Ty rozumiesz przez stwierdzenie "nagy wypadek" ?


Inne numery alarmowe rowniez sa darmowe.

To ju zaley od taryfy konkretnego operatora, *przewanie* s darmowe. 112 jest zawsze darmowe i nie zaley od adnego operatora. Korzysta z stacji bazowych tego, ktry ma w danym miejscu najlepszy zasig.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

99 Data: Grudzien 09 2013 16:26:46
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112.
112 ma pomoc w skoordynowaniu kilku sluzb.

Sytuacja, ktra wydarzya się kilka lat.
Okradli mnie (+pobicie). Zadzwoniem z telefonu na 112. Dodzwoniem się na policję, ale usyszaem, e mam zadzwonić do komisariatu pod ktrym podlegam. Jak poprosiem o numer telefonu to usyszaem, e on nie jest od tego i się rozączy.

100 Data: Grudzien 09 2013 15:32:26
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112.
112 ma pomoc w skoordynowaniu kilku sluzb.

Sytuacja, ktra wydarzya się kilka lat.
Okradli mnie (+pobicie). Zadzwoniem z telefonu na 112. Dodzwoniem się na
policję, ale usyszaem, e mam zadzwonić do komisariatu pod ktrym podlegam.
Jak poprosiem o numer telefonu to usyszaem, e on nie jest od tego i się
rozączy.

Ale co to zmienia w kwestii przeznaczeniu numeru 112?

--
Artur
ZZR 1200

101 Data: Grudzien 09 2013 16:52:29
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

Ale co to zmienia w kwestii przeznaczeniu numeru 112?

"Jezeli komus potrzebna jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112"
Jeeli widzę, e ktoś zasab, kogoś pobili, okradli to mam znać wszystkie numery telefonw do stray poarnej, SOR, komisariatw w mieście? Dzwonię pod 112 i ju sami niech przekazują informację.

102 Data: Grudzien 09 2013 15:59:15
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

Ale co to zmienia w kwestii przeznaczeniu numeru 112?

"Jezeli komus potrzebna jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na
odpowiedni numer a nie 112"
Jeeli widzę, e ktoś zasab, kogoś pobili, okradli to mam znać wszystkie
numery telefonw do stray poarnej, SOR, komisariatw w mieście? Dzwonię pod
112 i ju sami niech przekazują informację.

No jezeli zapamietanie 997, 998, 999 to takie wyzywanie...

--
Artur
ZZR 1200

103 Data: Grudzien 09 2013 17:10:21
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

No jezeli zapamietanie 997, 998, 999 to takie wyzywanie...

Nie rozumiesz, e wtedy poączyem się z policją, ale innym komisariatem?

104 Data: Grudzien 09 2013 16:16:14
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, qwerty  wrote:

No jezeli zapamietanie 997, 998, 999 to takie wyzywanie...

Nie rozumiesz, e wtedy poączyem się z policją, ale innym komisariatem?

No i jaki to ma zwiazek z dzwonieniem pod 112 w sprawie zmiany kola?
Bo chyba cos mi umknelo...

--
Artur
ZZR 1200

105 Data: Grudzien 09 2013 17:27:43
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

No i jaki to ma zwiazek z dzwonieniem pod 112 w sprawie zmiany kola?
Bo chyba cos mi umknelo...

Ma motor, a nie potrafi uyć myśleć...

106 Data: Grudzien 09 2013 18:34:08
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"

No jezeli zapamietanie 997, 998, 999 to takie wyzywanie...

Nie rozumiesz, e wtedy poączyem się z policją, ale innym komisariatem?

No i jaki to ma zwiazek z dzwonieniem pod 112 w sprawie zmiany kola?

Szczere pole, temperatura ujemna, ślisko, ciemno, sabe ubranie, droga krajowa. Czemu miabym nie zadzwonić na 112 ?!

Bo chyba cos mi umknelo...~

Najwyraniej

107 Data: Grudzien 09 2013 17:00:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello qwerty,

Monday, December 9, 2013, 4:26:46 PM, you wrote:

Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112.
112 ma pomoc w skoordynowaniu kilku sluzb.
Sytuacja, ktra wydarzya si kilka lat.
Okradli mnie (+pobicie). Zadzwoniem z telefonu na 112. Dodzwoniem si na
policj, ale usyszaem, e mam zadzwoni do komisariatu pod ktrym podlegam.
Jak poprosiem o numer telefonu to usyszaem, e on nie jest od tego i si
rozczy.

Co takiego zgosibym do prokuratury.

Ale to nie ma NIC wsplnego z wymian koa w samochodzie. Takie rzeczy
to na pl.ale_i_pacze - jak sobie zaoysz, oczywicie.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

108 Data: Grudzien 09 2013 18:30:04
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"


tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej,

Numer 112 to w ogle saby numer do czegokolwiek w tym kraju. Kto
prbowa ten wie.

Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112.

Nie, ma dzwonić na 112 bo ten numer pamięta a inne nie.

112 ma pomoc w skoordynowaniu kilku sluzb.

Znaczy dzwonią suby między sobą ?

109 Data: Grudzien 10 2013 08:51:17
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, John Koalsky  wrote:


Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus
potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112.

Nie, ma dzwonić na 112 bo ten numer pamięta a inne nie.

Bo jest tepym lemingiem ktoremu trudno zapamietac 3 numery wiecej?

--
Artur
ZZR 1200

110 Data: Grudzien 11 2013 17:57:26
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"

Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus
potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie 112.

Nie, ma dzwonić na 112 bo ten numer pamięta a inne nie.

Bo jest tepym lemingiem ktoremu trudno zapamietac 3 numery wiecej?

Nie, bo Ty jesteś tępakiem, ktry nie rozumie problemu zapamiętania wielu numerw

111 Data: Grudzien 11 2013 20:50:35
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 17:57:26 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "AZ"

Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus
potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie
112.

Nie, ma dzwonić na 112 bo ten numer pamięta a inne nie.

Bo jest tepym lemingiem ktoremu trudno zapamietac 3 numery wiecej?

Nie, bo Ty jesteś tępakiem, ktry nie rozumie problemu zapamiętania
wielu numerw

Nie wyjedaj na drogę. tam jest wiele znakw i mnstwo paragrafw PoRD
do zapamiętania.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

112 Data: Grudzien 11 2013 22:04:18
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Moze dlatego, ze kazdy z byle pierdola dzwoni pod 112? Jezeli komus
potrzebna
jest tylko straz albo policja to ma dzwonic na odpowiedni numer a nie
112.

Nie, ma dzwonić na 112 bo ten numer pamięta a inne nie.

Bo jest tepym lemingiem ktoremu trudno zapamietac 3 numery wiecej?

Nie, bo Ty jesteś tępakiem, ktry nie rozumie problemu zapamiętania
wielu numerw

Nie wyjedaj na drogę. tam jest wiele znakw i mnstwo paragrafw PoRD
do zapamiętania.

Bredzisz

113 Data: Grudzien 12 2013 08:23:29
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-11, John Koalsky  wrote:


Nie, ma dzwonić na 112 bo ten numer pamięta a inne nie.

Bo jest tepym lemingiem ktoremu trudno zapamietac 3 numery wiecej?

Nie, bo Ty jesteś tępakiem, ktry nie rozumie problemu zapamiętania wielu
numerw

Jednak jestes idiota skoro zapamietanie 4 numerow to takie wyzwanie...

--
Artur
ZZR 1200

114 Data: Grudzien 12 2013 19:55:11
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"


Nie, ma dzwonić na 112 bo ten numer pamięta a inne nie.

Bo jest tepym lemingiem ktoremu trudno zapamietac 3 numery wiecej?

Nie, bo Ty jesteś tępakiem, ktry nie rozumie problemu zapamiętania wielu
numerw

Jednak jestes idiota skoro zapamietanie 4 numerow to takie wyzwanie...

Ale Ty jesteś większym idiotą

115 Data: Grudzien 09 2013 18:28:44
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "TOMASZEK"


tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej,

Numer 112 to w ogle saby numer do czegokolwiek w tym kraju. Kto prbowa ten wie.

Korzystaem ju skutecznie z tego numeru do uzyskania pomocy w zmianie koa. Korzystali koledzy. Wic nie jest tak, e nigdy nie da si. Ale faktem jest, e obsugiwany jest przez policj i stra a nie centrum pomocowe.

116 Data: Grudzien 09 2013 13:36:12
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: uzytkownik 

Uytkownik "Marek Dyjor"  napisa w wiadomości

Id do lekarza to Ci opowie

Ubierz się adekwatnie do pory roku - to jest grudzień a nie lipiec.
Tego lekarz nie powiedzia?

Jak sie samochod wysra, ze nawet nie bedzie ogrzewania to zawsze mozna
zadzwonic pod 112 i powiedziec, ze maja przywiezc koc i kawe w
termosie :-)

jak będzie powd do masz mieć ponton i racje ywnościowe,

jak poar to masz mieć swoja gaśnicę...

jak będzie wojna to wyjmij giwerę spod kanapy...


Państwo nie jest od tego aby jakieś gupie kaprysy obywateli speniać...


tak 112 to saby nuemr do wzywania pomocy drogowej, ale ju jak zostaniesz w zimie w dzikim polu z neisprawnym samochodem to mona to jednak uznać za zgroenie mienia i zdrowia więc 112 jest adekwatne.

Przypomnijmy jednak e policja przyjechaa do zdaenia drogowego w wyniku ktego doszo do zagroenia i mienia i potencjalnei ycia i nie spadyby im czapki z gowy gdyby poza badaniem alkomatm i podtykaniem kuriozalnych oświadczeń spbowaa te pomc poszkodowanym, np dzwoniąć do przedstawiciela administratora drogi z rządaniem aby zorganizowa jakąś forme pomocy, bo zdarzenia widać miao charakter nie odosobniony tylko masowy (kilka uszkodzonych samochodw).

Poza tym dla kilku ciasnogowych polecam lekturę z oficjalnej strony rządowej, gdzie opisane jest do czego suy i kiedy dzwonić na nr 112
http://112.gov.pl/112/kiedy-dzwonic-na-112/397,KIEDY-DZWONIC-NA-112.html

Kiedy dzwonić na "112"
Numer ten suy wyącznie do powiadamiania w nagych sytuacjach zagroenia zdrowia, ycia lub mienia, np.:

  a.. poary,
  b.. wypadki drogowe,
  c.. kradziee,
  d.. wamania,
  e.. w przypadku uycia przemocy,
  f.. nage omdlenia i utrata świadomości,
  g.. powane uszkodzenie ciaa i silne krwawienie,
  h.. przypadki poraenia prądem,
  i.. rozpoznania osoby poszukiwanej przez Policję,
  j.. inna naga sytuacja zagraająca zdrowiu, yciu lub bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu.
Przyjrzyjcie się ostatniemu puntowi:
a.. inna naga sytuacja zagraająca zdrowiu, yciu lub bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu.

Taką sytuacją zagraającą bezpieczeństwu oraz porządkowi publicznemu z caą pewnością jest sama dziura, a take sam pojazd, ktry jest unieruchomiony i stwarza niebezpieczeństwo na drodze.
Myśle, e czapka z gowy by nie spada temu, kto odebra rozmowę, aby rozwiązać problem i wskazać choćby numer telefonu na informację gospodarczą, gdzie wskaą najblisze firmy zajmujące się pomocą na drodze.
Ju nie mwię, e wraz z policją powinny przyjechać odpowiednie suby, aby oznakować miejsce.
Ale c? W Polsce musi być inaczej ni jest na caym świecie, gdzie dzwoniąc na 112 nawet z zatwardzeniem, wskaą najbliszego lekarza czy aptekę, bo to tylko Polska wąśnie.
Tu urzędnik to panisko, ktremu musisz kaniać się bardzo nisko.

Na marginesie dodam, e ostatnio byem w Zarządzie Drg i Transportu, ktry do mnie wysya kilka razy upomnienia na stary adres, bo ponoć nie uiściem opaty za parkowanie w strefie patnego parkowania. Ju zaczęli naliczać odsetki i koszty upomnienia. Problem w tym, e kara dotyczy parkowania, w chwili, kiedy ju nie byem waścicielem samochodu, czyli mwiąc prościej nie dotyczy mojej osoby.
Pokazaem kopię umowy kupna-sprzeday oraz wezwanie, a tleniona damulka "cap" dokumenty i chowa. Ja jej mwię, e nawet nie mam kopii tego wezwania i proszę, aby mi choć napisaa poświadczenie, e takie dokumenty zostawiem. Ona na to, e ona nie będzie pisać takiego poświadczenia i co najwyej moe mi poświadczyć na kopii wezwania, ale muszę przyj z kopią. Pytam grzecznie czy nie ma moliwości, aby sobie skopiowaa te dokumenty, a ona mwi, e nie. Dopiero jak zacząem rzucać komentarze o pasoytnictwie spoecznych, wysaa mnie do koleanek. Poszedem więc na II piętro tylko po to, eby usyszeć, e takie rzeczy zaatwia się na dole w kancelarii. No to grzecznie tumaczę jej, e waśnie z tamtąd mnie skierowali do niej, a ta dalej swoje.
Dopiero kolejny tekst o pasoytach spoecznych poskutkowa wykonaniem kserokopii i wysaniem na parter do kancelarii.
Gmach do duy. Pokoi od ciula i jeszcze trochę, a w kadym z nich siedzi po 4-5-6 darmozjadw, pierdzi w krzeseka i zajmuje się ściąganiem haraczu za coś co nie jest nawet wasnością tej instytucji. Typowy rozbj w imię prawa, ktre lobbowane jest przez tego typu instytucje, a co kolejny urzędnik to uwaa się za bardziej wanego.

117 Data: Grudzien 09 2013 13:47:40
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 13:36, uzytkownik pisze:

Poza tym dla kilku ciasnogowych polecam lektur z oficjalnej strony
rzdowej, gdzie opisane jest do czego suy i kiedy dzwoni na nr 112
http://112.gov.pl/112/kiedy-dzwonic-na-112/397,KIEDY-DZWONIC-NA-112.html

Dzikuj za ostateczny argument.


Kiedy dzwoni na "112"
Numer ten suy wycznie do powiadamiania w nagych sytuacjach
zagroenia zdrowia, ycia lub mienia, np.:

  a.. poary,
  b.. wypadki drogowe,
  c.. kradziee,
  d.. wamania,
  e.. w przypadku uycia przemocy,
  f.. nage omdlenia i utrata wiadomoci,
  g.. powane uszkodzenie ciaa i silne krwawienie,
  h.. przypadki poraenia prdem,
  i.. rozpoznania osoby poszukiwanej przez Policj,
  j.. inna naga sytuacja zagraajca zdrowiu, yciu lub bezpieczestwu
i porzdkowi publicznemu.
Przyjrzyjcie si ostatniemu puntowi:
a.. inna naga sytuacja zagraajca zdrowiu, yciu lub bezpieczestwu i
porzdkowi publicznemu.

Myl, e punkt "b" wyczerpuje sytuacj wtkotwrcy.

Na marginesie dodam, e ostatnio byem w Zarzdzie Drg i Transportu,
ktry do mnie wysya kilka razy upomnienia na stary adres, bo pono nie
uiciem opaty za parkowanie w strefie patnego parkowania. Ju zaczli
nalicza odsetki i koszty upomnienia. Problem w tym, e kara dotyczy
parkowania, w chwili, kiedy ju nie byem wacicielem samochodu, czyli
mwic prociej nie dotyczy mojej osoby.
Pokazaem kopi umowy kupna-sprzeday oraz wezwanie, a tleniona damulka
"cap" dokumenty i chowa. Ja jej mwi, e nawet nie mam kopii tego
wezwania i prosz, aby mi cho napisaa powiadczenie, e takie
dokumenty zostawiem. Ona na to, e ona nie bdzie pisa takiego
powiadczenia i co najwyej moe mi powiadczy na kopii wezwania, ale
musz przyj z kopi. Pytam grzecznie czy nie ma moliwoci, aby sobie
skopiowaa te dokumenty, a ona mwi, e nie. Dopiero jak zaczem rzuca
komentarze o pasoytnictwie spoecznych, wysaa mnie do koleanek.
Poszedem wic na II pitro tylko po to, eby usysze, e takie rzeczy
zaatwia si na dole w kancelarii. No to grzecznie tumacz jej, e
wanie z tamtd mnie skierowali do niej, a ta dalej swoje.
Dopiero kolejny tekst o pasoytach spoecznych poskutkowa wykonaniem
kserokopii i wysaniem na parter do kancelarii.
Gmach do duy. Pokoi od ciula i jeszcze troch, a w kadym z nich
siedzi po 4-5-6 darmozjadw, pierdzi w krzeseka i zajmuje si
ciganiem haraczu za co co nie jest nawet wasnoci tej instytucji.
Typowy rozbj w imi prawa, ktre lobbowane jest przez tego typu
instytucje, a co kolejny urzdnik to uwaa si za bardziej wanego.

Raz jeden jedyny wysaem NIP-3 poleconym do skarbwki. I to by bd. Dane nie zostay zaktualizowane. W kadym innym przypadku kopia dokumentu i piecztka z dat, kiedy zostao przyjte. To jest Polska, pastwo jest wrogiem i prowadzi z obywatelem wojn. Jeli nie atakowa to przynajmniej si broni.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

118 Data: Grudzien 09 2013 13:49:43
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: jerzu 

On Mon, 09 Dec 2013 13:47:40 +0100, TOMASZEK
 wrote:

Myl, e punkt "b" wyczerpuje sytuacj wtkotwrcy.

To nie by wypadek.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

119 Data: Grudzien 09 2013 13:54:17
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Monday, December 9, 2013, 1:49:43 PM, you wrote:

Myl, e punkt "b" wyczerpuje sytuacj wtkotwrcy.
To nie by wypadek.

To jaki kompletny pojeb z gimnazjum. Jest niemoliwe, eby normalny
czowiek mia tak popierdolone we bie.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

120 Data: Grudzien 09 2013 14:06:22
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 13:54, RoMan Mandziejewicz pisze:

To jaki kompletny pojeb z gimnazjum. Jest niemoliwe, eby normalny
czowiek mia tak popierdolone we bie.

1. Jak znasz takie gimnazjum, ktre przyjmie mnie z peselem zaczynajcym si na 83 to chtnie pjd
2. Nie mog by z gimnazjum - nie robi bdw ortograficznych
3. U Ciebie powanie szwankuje logika: jeeli yj w popierdolonym kraju to dlaczego miabym nie mie popierdolone we bie? To nielogiczne.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

121 Data: Grudzien 09 2013 15:02:15
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello TOMASZEK,

Monday, December 9, 2013, 2:06:22 PM, you wrote:

To jaki kompletny pojeb z gimnazjum. Jest niemoliwe, eby normalny
czowiek mia tak popierdolone we bie.
1. Jak znasz takie gimnazjum, ktre przyjmie mnie z peselem zaczynajcym
si na 83 to chtnie pjd

Poszukaj wieczorowego.

2. Nie mog by z gimnazjum - nie robi bdw ortograficznych

To nie jedyny wyznacznik.

3. U Ciebie powanie szwankuje logika: jeeli yj w popierdolonym kraju
to dlaczego miabym nie mie popierdolone we bie? To nielogiczne.

Jestem znacznie od ciebie starszy i a tak nie mam popierdolone. Ale
ja przynajmniej w yciu robiem cokolwiek, eby popierdolone byo
mniej ni byo wczeniej a nie wszystko na zasadzie, e si naley.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

122 Data: Grudzien 09 2013 15:16:51
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 13:54, RoMan Mandziejewicz pisze:

To jaki kompletny pojeb z gimnazjum. Jest niemoliwe, eby normalny
czowiek mia tak popierdolone we bie.

Na podstawie tego co napisae mog doda do swojej sygnaturki:
"Roman Mandziejewicz uwaa, e mam popierdolone we bie"

Zaznaczam, e si nie obraam, a poniszy wpis ma podnie moje notowania w gimbazie.
Mog?

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

123 Data: Grudzien 09 2013 14:02:08
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 13:49, jerzu pisze:

On Mon, 09 Dec 2013 13:47:40 +0100, TOMASZEK
 wrote:

Myl, e punkt "b" wyczerpuje sytuacj wtkotwrcy.

To nie by wypadek.

Samochd w wyniku spotkania na drodze dziury i zderzenia si z ni przesta dalej jecha. Gdyby droga nadawaa si do jazdy wypadku by nie byo.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

124 Data: Grudzien 09 2013 14:09:11
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: jerzu 

On Mon, 09 Dec 2013 14:02:08 +0100, TOMASZEK
 wrote:

Samochd w wyniku spotkania na drodze dziury i zderzenia si z ni
przesta dalej jecha. Gdyby droga nadawaa si do jazdy wypadku by nie
byo.

Poszukaj definicji wypadku drogowego, potem wr.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

125 Data: Grudzien 09 2013 21:21:27
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: uzytkownik 

Uytkownik "jerzu"  napisa w wiadomoci

Samochd w wyniku spotkania na drodze dziury i zderzenia si z ni
przesta dalej jecha. Gdyby droga nadawaa si do jazdy wypadku by nie
byo.

Poszukaj definicji wypadku drogowego, potem wr.

Przeczytaj:
Dz.U. 1997 nr 98 poz. 602
potem wr :)
Byo nie byo to jest wykadnia prawa, a nie wikipedie czy te inne encyklopedie, ani te interpretacje policji.

"Zapdzie si w kozi rg" :D

126 Data: Grudzien 09 2013 22:06:00
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: jerzu 

On Mon, 9 Dec 2013 21:21:27 +0100, "uzytkownik"
wrote:

Dz.U. 1997 nr 98 poz. 602
potem wr :)
Byo nie byo to jest wykadnia prawa, a nie wikipedie czy te inne
encyklopedie, ani te interpretacje policji.

Definicj wypadku komunikacyjengo masz w KK. Art. sobie sam znajdziesz
:)



--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

127 Data: Grudzien 09 2013 14:58:29
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello TOMASZEK,

Monday, December 9, 2013, 2:02:08 PM, you wrote:

Myl, e punkt "b" wyczerpuje sytuacj wtkotwrcy.
To nie by wypadek.
Samochd w wyniku spotkania na drodze dziury i zderzenia si z ni
przesta dalej jecha. Gdyby droga nadawaa si do jazdy wypadku by nie
byo.

Wypadku nie byo. To jest awaria a nie wypadek.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

128 Data: Grudzien 09 2013 16:32:23
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "TOMASZEK"  napisa w wiadomoci grup

Samochd w wyniku spotkania na drodze dziury i zderzenia si z ni przesta dalej jecha. Gdyby droga nadawaa si do jazdy wypadku by nie byo.

Wypadku nie byo.

129 Data: Grudzien 09 2013 13:53:03
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello TOMASZEK,

Monday, December 9, 2013, 1:47:40 PM, you wrote:

Poza tym dla kilku ciasnogowych polecam lektur z oficjalnej strony
rzdowej, gdzie opisane jest do czego suy i kiedy dzwoni na nr 112
http://112.gov.pl/112/kiedy-dzwonic-na-112/397,KIEDY-DZWONIC-NA-112.html
Dzikuj za ostateczny argument.

Kiedy dzwoni na "112"
Numer ten suy wycznie do powiadamiania w nagych sytuacjach
zagroenia zdrowia, ycia lub mienia, np.:

  a.. poary,
  b.. wypadki drogowe,
  c.. kradziee,
  d.. wamania,
  e.. w przypadku uycia przemocy,
  f.. nage omdlenia i utrata wiadomoci,
  g.. powane uszkodzenie ciaa i silne krwawienie,
  h.. przypadki poraenia prdem,
  i.. rozpoznania osoby poszukiwanej przez Policj,
  j.. inna naga sytuacja zagraajca zdrowiu, yciu lub bezpieczestwu
i porzdkowi publicznemu.
Przyjrzyjcie si ostatniemu puntowi:
a.. inna naga sytuacja zagraajca zdrowiu, yciu lub bezpieczestwu i
porzdkowi publicznemu.
Myl, e punkt "b" wyczerpuje sytuacj wtkotwrcy.

Chyba ci cakiem pojebao. Wymiana koa to nie wypadek.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

130 Data: Grudzien 09 2013 13:08:23
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, TOMASZEK  wrote:


Kiedy dzwonić na "112"
Numer ten suy wyącznie do powiadamiania w nagych sytuacjach
zagroenia zdrowia, ycia lub mienia, np.:

  a.. poary,
  b.. wypadki drogowe,
  c.. kradziee,
  d.. wamania,
  e.. w przypadku uycia przemocy,
  f.. nage omdlenia i utrata świadomości,
  g.. powane uszkodzenie ciaa i silne krwawienie,
  h.. przypadki poraenia prądem,
  i.. rozpoznania osoby poszukiwanej przez Policję,
  j.. inna naga sytuacja zagraająca zdrowiu, yciu lub bezpieczeństwu
i porządkowi publicznemu.
Przyjrzyjcie się ostatniemu puntowi:
a.. inna naga sytuacja zagraająca zdrowiu, yciu lub bezpieczeństwu i
porządkowi publicznemu.

Myślę, e punkt "b" wyczerpuje sytuację wątkotwrcy.

Oczywiscie wyczerpuje... Przeczytaj 3 linijki wyzej i zauwaz slowa *wylacznie*,
*naglych*, *zagrozenia zdrowia, zycia lub mienia*.

<http://112.gov.pl/112/kiedy-nie-dzwonic-na-1/398,KIEDY-NIE-NALEZY-DZWONIC-NA-112.html>

Nie naley dzwonić na numer „112” kiedy zaistniaa sytuacja nie jest niebezpieczna i
nie stwarza zagroenia dla zdrowia, ycia lub mienia lub w innych sytuacjach, takich jak:

[...]

w celu ustalenia danych kontaktowych firmy lub osoby (telefon, faks, cennik usug,
dziaalno itp.),

[...]


--
Artur
ZZR 1200

131 Data: Grudzien 09 2013 13:05:40
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, uzytkownik  wrote:


Na marginesie dodam, e ostatnio byem w Zarządzie Drg i Transportu,
ktry do mnie wysya kilka razy upomnienia na stary adres, bo ponoć nie
uiściem opaty za parkowanie w strefie patnego parkowania. Ju zaczęli
naliczać odsetki i koszty upomnienia. Problem w tym, e kara dotyczy
parkowania, w chwili, kiedy ju nie byem waścicielem samochodu, czyli
mwiąc prościej nie dotyczy mojej osoby.
Pokazaem kopię umowy kupna-sprzeday oraz wezwanie, a tleniona damulka
"cap" dokumenty i chowa. Ja jej mwię, e nawet nie mam kopii tego
wezwania i proszę, aby mi choć napisaa poświadczenie, e takie
dokumenty zostawiem. Ona na to, e ona nie będzie pisać takiego
poświadczenia i co najwyej moe mi poświadczyć na kopii wezwania, ale
muszę przyj z kopią. Pytam grzecznie czy nie ma moliwości, aby sobie
skopiowaa te dokumenty, a ona mwi, e nie. Dopiero jak zacząem rzucać
komentarze o pasoytnictwie spoecznych, wysaa mnie do koleanek.
Poszedem więc na II piętro tylko po to, eby usyszeć, e takie rzeczy
zaatwia się na dole w kancelarii. No to grzecznie tumaczę jej, e
waśnie z tamtąd mnie skierowali do niej, a ta dalej swoje.
Dopiero kolejny tekst o pasoytach spoecznych poskutkowa wykonaniem
kserokopii i wysaniem na parter do kancelarii.
Gmach do duy. Pokoi od ciula i jeszcze trochę, a w kadym z nich
siedzi po 4-5-6 darmozjadw, pierdzi w krzeseka i zajmuje się
ściąganiem haraczu za coś co nie jest nawet wasnością tej instytucji.
Typowy rozbj w imię prawa, ktre lobbowane jest przez tego typu
instytucje, a co kolejny urzędnik to uwaa się za bardziej wanego.

A potrafisz uzasadnic dlaczego i po co marnowales swoj czas na udawanie
sie tam i udowadnianie, ze nie jestes wielbladem?

--
Artur
ZZR 1200

132 Data: Grudzien 09 2013 01:13:39
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Monday, December 9, 2013, 12:52:26 AM, you wrote:

[...]

Niektorzy sa nieporadni, co poradzisz...
Ale Ty jeste niezaleny umysowo
To, e si udao zawdziczam dokadnie temu, e kto mi pomg poyczajc:
1 - klucz

Nie wozisz klucza?

2 - lewarek

i lewarka?

3 - desk

Da si zastpi starym atlasem samochodowym. Sprawdzone. Oczywicie
atlasu te nie masz?

Normalny czowiek rozumie, e skuteczniej byo wezwa profesjonaln pomoc,
ktra zrobi to szybko i bezpecznie. Ale w naszym kraju niezaleni umysowo
yj.

Niezaleny umysowo mwi, e jak oczekujesz profesjonalnej pomocy,
to za ni zapa. Nazywa si to assistance i oferuj to
ubezpieczyciele do ubezpieczenia OC jako opcj za kilka PLN albo nawet
- coraz czciej - za darmo.
W takim przypadku numer telefonu masz podany na potwierdzeniu opacenia
skadki.

Mogl powiedziec, ze z jego opony uchodzi zycie to moze przynajmniej by mu
pogotowie przyslali ;-)
No i z czego tu si mia ? Miaem tylko cienki dres nie nadajcy si do
przebywania na powietrzu.

Teraz ju artujesz, mam nadziej...

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

133 Data: Grudzien 09 2013 23:57:22
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: WildS 

On 2013-12-08, AZ  wrote:

On 2013-12-08, John Koalsky  wrote:
No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...
A gdzie miabym zadzwonić ? Do internetu ? Jeb..j się w gowę.
112 to numer ratunkowy (nie wspominajac o tym, ze jezeli pomoc wymaga jednej
ze sluzb to powinno dzwonic sie tylko do niej) a nie telefon zaufania.
Co straz, policje, pogotowie czy inna sluzbe obchodzi ze zlapales gume...

Co najmniej policję powinien obchodzić unieruchomiony na środku drogi
krajowej samochd i moliwe do wyniknięcia z tego konsekwencje.
Powinni mc podać co najmniej numer do pomocy drogowej.

--
WildS

134 Data: Grudzien 10 2013 10:31:25
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 23:57:22 +0100 osobnik zwany WildS napisa:

On 2013-12-08, AZ  wrote:
On 2013-12-08, John Koalsky  wrote:
No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...
A gdzie miabym zadzwonić ? Do internetu ? Jeb..j się w gowę.
112 to numer ratunkowy (nie wspominajac o tym, ze jezeli pomoc wymaga
jednej ze sluzb to powinno dzwonic sie tylko do niej) a nie telefon
zaufania. Co straz, policje, pogotowie czy inna sluzbe obchodzi ze
zlapales gume...

Co najmniej policję powinien obchodzić unieruchomiony na środku drogi
krajowej samochd i moliwe do wyniknięcia z tego konsekwencje. Powinni
mc podać co najmniej numer do pomocy drogowej.

albo zepchnąć do rowu



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

135 Data: Grudzien 11 2013 22:08:34
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-09 23:57, WildS pisze:

Co najmniej policję powinien obchodzić unieruchomiony na środku drogi
krajowej samochd i moliwe do wyniknięcia z tego konsekwencje.
Powinni mc podać co najmniej numer do pomocy drogowej.

O na środku drogi i pewnie w poprzek!

136 Data: Grudzien 11 2013 22:19:20
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"

Co najmniej policję powinien obchodzić unieruchomiony na środku drogi
krajowej samochd i moliwe do wyniknięcia z tego konsekwencje.
Powinni mc podać co najmniej numer do pomocy drogowej.

O na środku drogi i pewnie w poprzek!


Zaczynasz myśleć

137 Data: Grudzien 08 2013 22:48:44
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: Maciek 

W dniu 2013-12-08 22:21, John Koalsky pisze:

No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...
A gdzie miabym zadzwonić ? Do internetu ? Jeb..j się w gowę.
981 - teoretycznie pomoc drogowa, od razu moe napiszę, e nie wiem, czy
to dziaa, bo nigdy nie potrzebowaem skorzystać :-)

--
Pozdrawiam
Maciek

138 Data: Grudzien 08 2013 23:08:39
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Maciek"

No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...
A gdzie miabym zadzwonić ? Do internetu ? Jeb..j się w gowę.
981 - teoretycznie pomoc drogowa, od razu moe napiszę, e nie wiem, czy
to dziaa, bo nigdy nie potrzebowaem skorzystać :-)

No i waśnie o ten numer mi chodzio bo nie pamiętaem. Odmwili podania. Obiboki i tyle.

139 Data: Grudzien 09 2013 00:27:06
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Sunday, December 8, 2013, 10:21:20 PM, you wrote:

[...]

Co za imbecyl. Jakbym mg znale pomoc w internecie to bym nie dzwoni
po numer do niej.
No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...
A gdzie miabym zadzwoni ? Do internetu ? Jeb..j si w gow.

Opamitaj si. 112 nie suy do szukania pomocy drogowej.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

140 Data: Grudzien 09 2013 06:23:22
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Marek Dyjor 

RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello John,

Sunday, December 8, 2013, 10:21:20 PM, you wrote:

[...]

Co za imbecyl. Jakbym mg znale pomoc w internecie to bym nie
dzwoni po numer do niej.
No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...
A gdzie miabym zadzwoni ? Do internetu ? Jeb..j si w gow.

Opamitaj si. 112 nie suy do szukania pomocy drogowej.

ale ju sami policjanci we wasnej osobie chyba mog jako pomc obywatelowi czy nie?

141 Data: Grudzien 09 2013 13:07:32
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 00:27, RoMan Mandziejewicz pisze:

Opamitaj si. 112 nie suy do szukania pomocy drogowej.

Dwie sprawy:

1. Idc tym tropem chyba nie trudno sobie wyobrazi tak sytuacj, gdy dzwonisz na 112 ( numer alarmowy ) i np. potrzebujesz stray poarnej, ale akurat nie maj moliwoci przeczenia ( nie wszdzie to dziaa dobrze ) i wtedy co? Te nie zrobi nic? ( zakadam to za bardzo prawdopodobny scenariusz ) Taki czowiek, ktry siedzi na takiej suchawce od 112 jakie podstawowe informacje powinien mie.

2. Doprawdy nie bierzesz tu pod uwag czynnika ludzkiego? Czowiek wjecha w dziur, nie moe dalej jecha, musi zmieni koo, policja podsuwa mu jakie lewe papiery do podpisania. W tych nerwach jedyny numer jaki pamita to 112 a palant spod 112 gada "nie da si". Gdyby motek spod 112 wykaza odrobin dobrej woli to znalazby mu jaki numer, choby ten krtki 3 cyfrowy. Ale jak nie ma dobrej woli i wyobrani to tak jest.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

142 Data: Grudzien 09 2013 12:12:06
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, TOMASZEK  wrote:


2. Doprawdy nie bierzesz tu pod uwagę czynnika ludzkiego? Czowiek
wjecha w dziurę, nie moe dalej jechać, musi zmienić koo, policja
podsuwa mu jakieś lewe papiery do podpisania. W tych nerwach jedyny
numer jaki pamięta to 112 a palant spod 112 gada "nie da się". Gdyby
motek spod 112 wykaza odrobinę dobrej woli to znalazby mu jakiś
numer, choćby ten krtki 3 cyfrowy. Ale jak nie ma dobrej woli i
wyobrani to tak jest.

No coz, trzeba takich niereformowalnych wychowywac w taki a nie inny sposob.
Nastepny razem nie zadzwoni pod 112, bo kto wie czy jakby mu podal numer do
pomocy drogowej to czy nastepnym razem by nie zadzwonil po numer najblizszej
pizzeri czy kebaba bo umiera z glodu?

Numer 112 sluzy do powiadamiania o NAGLYCH sytuacjach. Wjechanie w dziure
i niemoznosc zmiany kola nie jest nagla sytuacja.

--
Artur
ZZR 1200

143 Data: Grudzien 09 2013 13:23:57
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 13:12, AZ pisze:

Numer 112 sluzy do powiadamiania o NAGLYCH sytuacjach. Wjechanie w dziure
i niemoznosc zmiany kola nie jest nagla sytuacja.

Moe i bym na to przysta co napisae, gdyby nie to, e numer 112 w tym kraju nie nadaje si nawet do powiadamiania o czymkolwiek, o nagych sytuacjach nie wspominajc.
I napisz jeszcze raz: przy odrobinie dobrej woli automat biakowy spod 112 mgby pomc.
Ale czego w tym kraju wymaga, jak tu ludzie umieraj, bo karetka przyjeda ze szpitala oddalonego o 70 km, a szpital "pod nosem". I oczywicie winnych nie ma.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

144 Data: Grudzien 09 2013 12:30:49
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, TOMASZEK  wrote:

Numer 112 sluzy do powiadamiania o NAGLYCH sytuacjach. Wjechanie w dziure
i niemoznosc zmiany kola nie jest nagla sytuacja.

Moe i bym na to przysta co napisaeś, gdyby nie to, e numer 112 w tym
kraju nie nadaje się nawet do powiadamiania o czymkolwiek, o nagych
sytuacjach nie wspominając.
I napiszę jeszcze raz: przy odrobinie dobrej woli automat biakowy spod
112 mgby pomc.

A pozniej by napisal, ze przyjechal laweciarz ktory go wydymal a numer dostal
od policji ;-)

Jak mi kiedys zdechl samochod w srodku nocy, w ciemnej dupie, daleko od domu
to po wyczerpaniu wszelkich mozliwosci zadzwonilem do rodziny zeby mi znalezli
jakas pomoc drogowa z okolicy i w zyciu mi nie przyszlo do glowy dzwonic
pod 112... To bylo kiedys, a teraz w dobie smartfonow i internetu w telefonie?

--
Artur
ZZR 1200

145 Data: Grudzien 09 2013 18:41:44
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"

Numer 112 sluzy do powiadamiania o NAGLYCH sytuacjach. Wjechanie w dziure
i niemoznosc zmiany kola nie jest nagla sytuacja.

Moe i bym na to przysta co napisaeś, gdyby nie to, e numer 112 w tym
kraju nie nadaje się nawet do powiadamiania o czymkolwiek, o nagych
sytuacjach nie wspominając.
I napiszę jeszcze raz: przy odrobinie dobrej woli automat biakowy spod
112 mgby pomc.

A pozniej by napisal, ze przyjechal laweciarz ktory go wydymal a numer dostal
od policji ;-)

Dostaem tak numer latem. Kosztowao mnie 100z zamiast 240 gotwką (ktrej nie miaem w takiej ilości) ktre tym razem jakaś "pomoc" zaśpiewaa.


Jak mi kiedys zdechl samochod w srodku nocy, w ciemnej dupie, daleko od domu
to po wyczerpaniu wszelkich mozliwosci zadzwonilem do rodziny zeby mi znalezli
jakas pomoc drogowa z okolicy i w zyciu mi nie przyszlo do glowy dzwonic
pod 112... To bylo kiedys, a teraz w dobie smartfonow i internetu w telefonie?

Tak zrobiem. Nawet opisaem tutaj co mi znaleli. Tylko Ty czytać nie umiesz.

146 Data: Grudzien 09 2013 13:40:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello TOMASZEK,

Monday, December 9, 2013, 1:23:57 PM, you wrote:

Numer 112 sluzy do powiadamiania o NAGLYCH sytuacjach. Wjechanie w dziure
i niemoznosc zmiany kola nie jest nagla sytuacja.
Moe i bym na to przysta co napisae, gdyby nie to, e numer 112 w tym
kraju nie nadaje si nawet do powiadamiania o czymkolwiek, o nagych
sytuacjach nie wspominajc.
I napisz jeszcze raz: przy odrobinie dobrej woli automat biakowy spod
112 mgby pomc.

NIE MG, BO MU NIE WOLNO!

Ale czego w tym kraju wymaga, jak tu ludzie umieraj, bo karetka
przyjeda ze szpitala oddalonego o 70 km, a szpital "pod nosem". I
oczywicie winnych nie ma.

KURWA! To bya wymiana koa a nie woanie o karetk!

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

147 Data: Grudzien 09 2013 13:50:04
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 13:40, RoMan Mandziejewicz pisze:

Ale czego w tym kraju wymaga, jak tu ludzie umieraj, bo karetka
przyjeda ze szpitala oddalonego o 70 km, a szpital "pod nosem". I
oczywicie winnych nie ma.

KURWA! To bya wymiana koa a nie woanie o karetk!

1. Mechanizm ten sam, ta sama instytucja: pastwo
2. Po tej kurwie to ju koniec z Tob rozmowy.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

148 Data: Grudzien 09 2013 18:39:13
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"


2. Doprawdy nie bierzesz tu pod uwagę czynnika ludzkiego? Czowiek
wjecha w dziurę, nie moe dalej jechać, musi zmienić koo, policja
podsuwa mu jakieś lewe papiery do podpisania. W tych nerwach jedyny
numer jaki pamięta to 112 a palant spod 112 gada "nie da się". Gdyby
motek spod 112 wykaza odrobinę dobrej woli to znalazby mu jakiś
numer, choćby ten krtki 3 cyfrowy. Ale jak nie ma dobrej woli i
wyobrani to tak jest.

No coz, trzeba takich niereformowalnych wychowywac w taki a nie inny sposob.

Tak, zoę skargę.

Nastepny razem nie zadzwoni pod 112, bo kto wie czy jakby mu podal numer do
pomocy drogowej to czy nastepnym razem by nie zadzwonil po numer najblizszej
pizzeri czy kebaba bo umiera z glodu?

Następnym razem to ja ten numer zapewne otrzymam.


Numer 112 sluzy do powiadamiania o NAGLYCH sytuacjach. Wjechanie w dziure
i niemoznosc zmiany kola nie jest nagla sytuacja.

Nie ? Naprawdę ? Cay dzień się do tego przygotowywaem ? Specjalnie kurtki nie braem i nie wyszukaem w sklepie lepszego klucza oraz hit ... deski ze sobą nie wiozem ? Ja sobie poradziem. Pomyśl czy np twoi rodzice w podeszym wieku by sobie poradzili. Mają autostradą jedzić z tego powodu ?

Ty się chopie pięć razy puknij w gowę !!!

149 Data: Grudzien 09 2013 13:20:14
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello TOMASZEK,

Monday, December 9, 2013, 1:07:32 PM, you wrote:

Opamitaj si. 112 nie suy do szukania pomocy drogowej.
Dwie sprawy:
1. Idc tym tropem chyba nie trudno sobie wyobrazi tak sytuacj, gdy
dzwonisz na 112 ( numer alarmowy ) i np. potrzebujesz stray poarnej,
ale akurat nie maj moliwoci przeczenia ( nie wszdzie to dziaa
dobrze ) i wtedy co? Te nie zrobi nic? ( zakadam to za bardzo
prawdopodobny scenariusz ) Taki czowiek, ktry siedzi na takiej
suchawce od 112 jakie podstawowe informacje powinien mie.

Mowa o wymianie koa a nie o stray poarnej!

2. Doprawdy nie bierzesz tu pod uwag czynnika ludzkiego? Czowiek
wjecha w dziur, nie moe dalej jecha, musi zmieni koo, policja
podsuwa mu jakie lewe papiery do podpisania. W tych nerwach jedyny
numer jaki pamita to 112 a palant spod 112 gada "nie da si". Gdyby
motek spod 112 wykaza odrobin dobrej woli to znalazby mu jaki
numer, choby ten krtki 3 cyfrowy. Ale jak nie ma dobrej woli i
wyobrani to tak jest.

Kto nie ma wyobrani? Chyba "kierowca", ktry wyjeda samochodem w
grudniu, ubrany w cienki dresik (nomen omen), bez klucza do k.
Brako mu wyobrani, eby wykupi ubezpieczenie assistance a skoro ju
go nie ma (o ile nie ma), to w pierwszej kolejnoci mg zadzwoni do
rodziny/kolegi/znajomego, eby mu w Sieci znalaz numer telefonu do
pomocy drogowej.

Policji nie wolno podawa numerw do pomocy drogowej ze wzgldu na
zarzuty apwkarstwa, ktre si pojawiay, gdy policja te telefony
podawaa.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

150 Data: Grudzien 09 2013 13:27:24
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 13:20, RoMan Mandziejewicz pisze:

1. Idc tym tropem chyba nie trudno sobie wyobrazi tak sytuacj, gdy
dzwonisz na 112 ( numer alarmowy ) i np. potrzebujesz stray poarnej,
ale akurat nie maj moliwoci przeczenia ( nie wszdzie to dziaa
dobrze ) i wtedy co? Te nie zrobi nic? ( zakadam to za bardzo
prawdopodobny scenariusz ) Taki czowiek, ktry siedzi na takiej
suchawce od 112 jakie podstawowe informacje powinien mie.

Mowa o wymianie koa a nie o stray poarnej!

To by przykad. Ten numer nie nadaje si do niczego. Oczywicie w tym kraju.


Kto nie ma wyobrani? Chyba "kierowca", ktry wyjeda samochodem w
grudniu, ubrany w cienki dresik (nomen omen), bez klucza do k.

Nie broni go, nie wszystko zaplanowa jak naley, tu zgoda.

Brako mu wyobrani, eby wykupi ubezpieczenie assistance a skoro ju
go nie ma (o ile nie ma), to w pierwszej kolejnoci mg zadzwoni do
rodziny/kolegi/znajomego, eby mu w Sieci znalaz numer telefonu do
pomocy drogowej.

Nie bierzesz pod uwag czynnika ludzkiego? Jest Ci obcy?

Policji nie wolno podawa numerw do pomocy drogowej ze wzgldu na
zarzuty apwkarstwa, ktre si pojawiay, gdy policja te telefony
podawaa.

Polska, Polska ;)

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

151 Data: Grudzien 09 2013 13:49:18
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello TOMASZEK,

Monday, December 9, 2013, 1:27:24 PM, you wrote:

[... nie na temat ...]

Kto nie ma wyobrani? Chyba "kierowca", ktry wyjeda samochodem w
grudniu, ubrany w cienki dresik (nomen omen), bez klucza do k.

Nie broni go, nie wszystko zaplanowa jak naley, tu zgoda.

Brako mu wyobrani, eby wykupi ubezpieczenie assistance a skoro ju
go nie ma (o ile nie ma), to w pierwszej kolejnoci mg zadzwoni do
rodziny/kolegi/znajomego, eby mu w Sieci znalaz numer telefonu do
pomocy drogowej.

Nie bierzesz pod uwag czynnika ludzkiego? Jest Ci obcy?

Jest mi obce wyjedanie w grudniu w dresie samochodem bez minimum
wyposaenia. Jest mi obce danie pomocy przy wymianie koa od sub
RATUNKOWYCH. Cho jestem bardzo wdziczny policjantom, ktrzy osonili
mnie na A4 podczas wymiany koa - od strony jezdni a nie pobocza. Ale
oni po prostu przejedali obok.
Uprzedzajc - tak, trjkt by wystawiony zgodnie z przepisami. Mimo
tego TIRy prboway mi buty zdj. Podmuchem.

Policji nie wolno podawa numerw do pomocy drogowej ze wzgldu na
zarzuty apwkarstwa, ktre si pojawiay, gdy policja te telefony
podawaa.

Polska, Polska ;)

Tak, zgadza si - Polska. Policjanci dostawali w ap od
zaprzyjanionych pomocy drogowych a ci musieli sobie odbija na
kierowcach pomocy potrzebujcych. I dostali zakaz. Susznie.

Telefonia komrkowa w Polsce dziaa zaledwie od 17 lat a ju powstao
pokolenie, ktre potrafi wybra tylko jeden numer :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

152 Data: Grudzien 09 2013 13:58:59
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 13:49, RoMan Mandziejewicz pisze:

Jest mi obce wyjedanie w grudniu w dresie samochodem bez minimum
wyposaenia.

Ale ja pytaem o czynnik ludzki? Wtkotwrca jest czowiekiem troch nieprzewidywalnym, moe nie oglda si za siebie przy kadej sytuacji w yciu, ale to nie umniejsza mu czowieczestwa. Nie by przygotowany na awari, to prawda. Tylko e nie kady musi myle jak paranoik.

Tak, zgadza si - Polska. Policjanci dostawali w ap od
zaprzyjanionych pomocy drogowych a ci musieli sobie odbija na
kierowcach pomocy potrzebujcych. I dostali zakaz. Susznie.

Odbij sobie na czym innym. A czowiek nie ma pomocy. Postp po polsku.

Telefonia komrkowa w Polsce dziaa zaledwie od 17 lat a ju powstao
pokolenie, ktre potrafi wybra tylko jeden numer :(

Jak nie masz nic na koncie lub zablokowane konto to nie wybierzesz innego numeru. Nie bierzesz pod uwag innych sytuacji ni Twoja. Na Twoje nieszczcie ycie jest kapryne i kiedy ( wczeniej czy pniej ) nauczy Ci patrzenia z innej perspektywy.
Poniewa nie stwierdziem u Ciebie czynnika ludzkiego zaprzestaj z Tob dalsz rozmow.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

153 Data: Grudzien 09 2013 14:32:01
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 13:58:59 +0100 osobnik zwany TOMASZEK
napisa:

W dniu 2013-12-09 13:49, RoMan Mandziejewicz pisze:

Jest mi obce wyjedanie w grudniu w dresie samochodem bez minimum
wyposaenia.

Ale ja pytaem o czynnik ludzki? Wątkotwrca jest czowiekiem trochę
nieprzewidywalnym, moe nie ogląda się za siebie przy kadej sytuacji w
yciu, ale to nie umniejsza mu czowieczeństwa. Nie by przygotowany na
awarię, to prawda. Tylko e nie kady musi myśleć jak paranoik.

Tak, zgadza się - Polska. Policjanci dostawali w apę od
zaprzyjanionych pomocy drogowych a ci musieli sobie odbijać na
kierowcach pomocy potrzebujących. I dostali zakaz. Susznie.

Odbiją sobie na czym innym. A czowiek nie ma pomocy. Postęp po polsku.

Telefonia komrkowa w Polsce dziaa zaledwie od 17 lat a ju powstao
pokolenie, ktre potrafi wybrać tylko jeden numer :(

Jak nie masz nic na koncie lub zablokowane konto to nie wybierzesz
innego numeru. Nie bierzesz pod uwagę innych sytuacji ni Twoja. Na
Twoje nieszczęście ycie jest kapryśne i kiedyś ( wcześniej czy pniej
) nauczy Cię patrzenia z innej perspektywy. Poniewa nie stwierdziem u
Ciebie czynnika ludzkiego zaprzestaję z Tobą dalszą rozmowę.

to znaczy, zę wyruszyeś z domu nieprzygotowany. A benzynę w baku miaeś?



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

154 Data: Grudzien 09 2013 16:40:38
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "TOMASZEK"  napisa w wiadomoci grup

Jak nie masz nic na koncie lub zablokowane konto to nie wybierzesz innego numeru. Nie bierzesz pod uwag innych sytuacji ni Twoja. Na Twoje nieszczcie ycie jest kapryne i kiedy ( wczeniej czy pniej ) nauczy Ci patrzenia z innej perspektywy.

Nie ma nic na koncie? Trzeba byo bra abonament. Nie chce si? Trudno.
Jakby si zgubi w miecie to te by dzwoni na 112 jak dojecha do burdelu, bo nie masz nic na koncie, a kolega zachwala jeden w okolicy?

155 Data: Grudzien 09 2013 18:49:12
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "TOMASZEK"


Jest mi obce wyjedanie w grudniu w dresie samochodem bez minimum
wyposaenia.

Ale ja pytaem o czynnik ludzki? Wtkotwrca jest czowiekiem troch nieprzewidywalnym,

Naprawd ? Co takiego na tej drodze zrobiem ? Mogem sobie przecie to rana dalej siedzie w tym ogrzewanym samochodzie nie rozwizujc jednak podstawowego problemu zmiany koa do czego nie mam kwalifikacji ani technicznych moliwoci. To nie jest tylko kwestia innego klucza, innego lewarka i deski, ktre mi wystarczyy do zmiany, ale np bezpieczestwa pracy na ciemnej drodze. Troch oleju by si Wam przydao !

moe nie oglda si za siebie przy kadej sytuacji w yciu, ale to nie umniejsza mu czowieczestwa. Nie by przygotowany na awari, to prawda. Tylko e nie kady musi myle jak paranoik.

Ile razy stalicie w szczerym polu by kadorazowo by na to przygotowanym ?

156 Data: Grudzien 09 2013 20:08:14
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci grup

Naprawd ? Co takiego na tej drodze zrobiem ? Mogem sobie przecie to rana dalej siedzie w tym ogrzewanym samochodzie nie rozwizujc jednak podstawowego problemu zmiany koa do czego nie mam kwalifikacji ani technicznych moliwoci. To nie jest tylko kwestia innego klucza, innego lewarka i deski, ktre mi wystarczyy do zmiany, ale np bezpieczestwa pracy na ciemnej drodze. Troch oleju by si Wam przydao !

Trzeba byo kupi sobie latark! Zawsze mam co najmniej jedn w samochodzie.
Sam twierdzisz, e twj zestaw nie mia adaptera/przejciwki do pitej ruby to sam jeste sobie winny.

Ile razy stalicie w szczerym polu by kadorazowo by na to przygotowanym ?

Pierwsz awari (pompa paliwa) miaem jako w 1999.

157 Data: Grudzien 09 2013 20:22:08
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "qwerty"

Naprawd ? Co takiego na tej drodze zrobiem ? Mogem sobie przecie to rana dalej siedzie w tym ogrzewanym samochodzie nie rozwizujc jednak podstawowego problemu zmiany koa do czego nie mam kwalifikacji ani technicznych moliwoci. To nie jest tylko kwestia innego klucza, innego lewarka i deski, ktre mi wystarczyy do zmiany, ale np bezpieczestwa pracy na ciemnej drodze. Troch oleju by si Wam przydao !

Trzeba byo kupi sobie latark!

I smar wozi ze sob. I klucze oczkowe. I modu cewek. I ... gupota

Zawsze mam co najmniej jedn w samochodzie.
Sam twierdzisz, e twj zestaw nie mia adaptera/przejciwki do pitej ruby to sam jeste sobie winny.

Nie, to Ty tak czytasz. Klucz nie apie przejciwki ot co.


Ile razy stalicie w szczerym polu by kadorazowo by na to przygotowanym ?

Pierwsz awari (pompa paliwa) miaem jako w 1999.

Czyli raz ?

158 Data: Grudzien 09 2013 20:54:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci grup

Pierwsz awari (pompa paliwa) miaem jako w 1999.

Czyli raz ?

Widz, e musisz wrci do podstawwki.
Pierwsza != jedyna

159 Data: Grudzien 09 2013 20:59:53
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "qwerty"

Pierwsz awari (pompa paliwa) miaem jako w 1999.

Czyli raz ?

Widz, e musisz wrci do podstawwki.
Pierwsza != jedyna

PYTAM czy raz. Nic nie pisae by by jaki inny raz ni pierwszy to si zapytaem czy to tylko ten raz. Sam sobie wr do podstawwki jak nie odrniasz pytania od stwierdzenia.

160 Data: Grudzien 09 2013 22:31:14
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci grup

PYTAM czy raz. Nic nie pisae by by jaki inny raz ni pierwszy to si zapytaem czy to tylko ten raz. Sam sobie wr do podstawwki jak nie odrniasz pytania od stwierdzenia.

Gdybym mia tylko jeden nieplanowany postj to bym napisa "Jedyn awari (pompa paliwowa) miaem jako w 1999 roku).
Skoro napisaem pierwsza to byy te kolejne.

161 Data: Grudzien 09 2013 23:05:24
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "qwerty"

Ile razy stalicie w szczerym polu by kadorazowo by na to przygotowanym ?

^^^^^^^^^^^^^^ ILE

Pierwsz awari (pompa paliwa) miaem jako w 1999.
Czyli raz ?
Widz, e musisz wrci do podstawwki.
Pierwsza != jedyna
PYTAM czy raz. Nic nie pisae by by jaki inny raz ni pierwszy to si zapytaem czy to tylko ten raz. Sam sobie wr do podstawwki jak nie odrniasz pytania od stwierdzenia.

Gdybym mia tylko jeden nieplanowany postj to bym napisa "Jedyn awari (pompa paliwowa) miaem jako w 1999 roku).
Skoro napisaem pierwsza to byy te kolejne.

Co robie w tej swojej podstawwce, e nie rozumiesz o czym piszesz ?

162 Data: Grudzien 09 2013 20:33:14
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Monday, December 9, 2013, 6:49:12 PM, you wrote:

Jest mi obce wyjedanie w grudniu w dresie samochodem bez minimum
wyposaenia.
Ale ja pytaem o czynnik ludzki? Wtkotwrca jest czowiekiem troch
nieprzewidywalnym,
Naprawd ? Co takiego na tej drodze zrobiem ? Mogem sobie przecie to rana
dalej siedzie w tym ogrzewanym samochodzie nie rozwizujc jednak
podstawowego problemu zmiany koa do czego nie mam kwalifikacji ani
technicznych moliwoci. To nie jest tylko kwestia innego klucza, innego
lewarka i deski, ktre mi wystarczyy do zmiany, ale np bezpieczestwa pracy
na ciemnej drodze. Troch oleju by si Wam przydao !

Latarki w samochodzie te nie masz?

moe nie oglda si za siebie przy kadej sytuacji w yciu, ale to nie
umniejsza mu czowieczestwa. Nie by przygotowany na awari, to prawda.
Tylko e nie kady musi myle jak paranoik.
Ile razy stalicie w szczerym polu by kadorazowo by na to przygotowanym ?

Wo od 14 lat acuchy w baganiku. Raz ich uyem, eby sprawdzi,
czy sobie poradz z ich zaoeniem. Nigdy nie musiaem uy ale je
wo. Wo komplet podstawowych narzdzi, zapas pynu do spryskiwaczy,
kanisterek z wod, may koc w plastikowym opakowaniu, saperk,
latark, kurk przeciwdeszczow, zapasowe okulary, arwki i
bezpieczniki, pompk do k i jeszcze par drobiazgw, ktrych nie
chce mi si wymienia. A jak jad w tras, to dodatkowo zawsze woda do
picia i jaki baton na uzupenienie poziomu cukru. I oczywicie leki
(stary jestem).
Jak si przejedzie te prawie p miliona kilometrw, to czowiek
nabiera respektu do tego, co moe si na drodze przytrafi. A p
miliona to wcale nie jest tak duo.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

163 Data: Grudzien 10 2013 08:54:09
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, RoMan Mandziejewicz  wrote:


Woę od 14 lat ańcuchy w baganiku. Raz ich uyem, eby sprawdzić,
czy sobie poradzę z ich zaoeniem. Nigdy nie musiaem uyć ale je
woę. Woę komplet podstawowych narzędzi, zapas pynu do spryskiwaczy,
kanisterek z wodą, may koc w plastikowym opakowaniu, saperkę,
latarkę, kurkę przeciwdeszczową, zapasowe okulary, arwki i
bezpieczniki, pompkę do k i jeszcze parę drobiazgw, ktrych nie
chce mi się wymieniać. A jak jadę w trasę, to dodatkowo zawsze woda do
picia i jakiś baton na uzupenienie poziomu cukru. I oczywiście leki
(stary jestem).
Jak się przejedzie te prawie p miliona kilometrw, to czowiek
nabiera respektu do tego, co moe się na drodze przytrafić. A p
miliona to wcale nie jest tak duo.

Ty paranoiku a wystarczylaby komorka i zapamietac numer 112.

--
Artur
ZZR 1200

164 Data: Grudzien 10 2013 08:57:34
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-10, AZ  wrote:

On 2013-12-09, RoMan Mandziejewicz  wrote:

Woę od 14 lat ańcuchy w baganiku. Raz ich uyem, eby sprawdzić,
czy sobie poradzę z ich zaoeniem. Nigdy nie musiaem uyć ale je
woę. Woę komplet podstawowych narzędzi, zapas pynu do spryskiwaczy,
kanisterek z wodą, may koc w plastikowym opakowaniu, saperkę,
latarkę, kurkę przeciwdeszczową, zapasowe okulary, arwki i
bezpieczniki, pompkę do k i jeszcze parę drobiazgw, ktrych nie
chce mi się wymieniać. A jak jadę w trasę, to dodatkowo zawsze woda do
picia i jakiś baton na uzupenienie poziomu cukru. I oczywiście leki
(stary jestem).
Jak się przejedzie te prawie p miliona kilometrw, to czowiek
nabiera respektu do tego, co moe się na drodze przytrafić. A p
miliona to wcale nie jest tak duo.

Ty paranoiku a wystarczylaby komorka i zapamietac numer 112.

Bym zapomnial - jeszcze karta mastercard, gotowki miec nie musisz bo tak mowi
telewizor.

--
Artur
ZZR 1200

165 Data: Grudzien 10 2013 09:58:38
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello AZ,

Tuesday, December 10, 2013, 9:54:09 AM, you wrote:

Wo od 14 lat acuchy w baganiku. Raz ich uyem, eby sprawdzi,
czy sobie poradz z ich zaoeniem. Nigdy nie musiaem uy ale je
wo. Wo komplet podstawowych narzdzi, zapas pynu do spryskiwaczy,
kanisterek z wod, may koc w plastikowym opakowaniu, saperk,
latark, kurk przeciwdeszczow, zapasowe okulary, arwki i
bezpieczniki, pompk do k i jeszcze par drobiazgw, ktrych nie
chce mi si wymienia. A jak jad w tras, to dodatkowo zawsze woda do
picia i jaki baton na uzupenienie poziomu cukru. I oczywicie leki
(stary jestem).
Jak si przejedzie te prawie p miliona kilometrw, to czowiek
nabiera respektu do tego, co moe si na drodze przytrafi. A p
miliona to wcale nie jest tak duo.
Ty paranoiku a wystarczylaby komorka i zapamietac numer 112.

Do tego podrczny zestaw inwektyw i pogrek.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

166 Data: Grudzien 09 2013 21:14:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci

Naprawd ? Co takiego na tej drodze zrobiem ? Mogem sobie przecie to rana dalej siedzie w tym ogrzewanym samochodzie nie rozwizujc jednak podstawowego problemu zmiany koa do czego nie mam kwalifikacji ani technicznych moliwoci. To nie jest tylko kwestia innego klucza, innego lewarka i deski, ktre mi wystarczyy do zmiany, ale np bezpieczestwa pracy na ciemnej drodze. Troch oleju by si Wam przydao !

ROTFL. Tekst tygodnia... :-)
Jeli nie masz kwalifikacji do zmiany koa, powiniene wykupi assistance albo wozi ze sob list pomocy drogowych i gotwk, eby mc im zapaci.
Swoj drog to strasznie smutne, e dorosy facet nie ma "kwalifikacji" do zmiany koa we wasnym aucie...


Ile razy stalicie w szczerym polu by kadorazowo by na to przygotowanym ?

Nie dramatyzuj.

Wiwo

167 Data: Grudzien 09 2013 21:19:44
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Wiwo"


Naprawd ? Co takiego na tej drodze zrobiem ? Mogem sobie przecie to rana dalej siedzie w tym ogrzewanym samochodzie nie rozwizujc jednak podstawowego problemu zmiany koa do czego nie mam kwalifikacji ani technicznych moliwoci. To nie jest tylko kwestia innego klucza, innego lewarka i deski, ktre mi wystarczyy do zmiany, ale np bezpieczestwa pracy na ciemnej drodze. Troch oleju by si Wam przydao !

ROTFL. Tekst tygodnia... :-)
Jeli nie masz kwalifikacji do zmiany koa, powiniene wykupi assistance albo wozi ze sob list pomocy drogowych i gotwk, eby mc im zapaci.

A KARTY nie mog ?

Swoj drog to strasznie smutne, e dorosy facet nie ma "kwalifikacji" do zmiany koa we wasnym aucie...

Bo Ty nie rozumiesz problemu. Ty nie masz kwalifikacji.


Ile razy stalicie w szczerym polu by kadorazowo by na to przygotowanym ?

Nie dramatyzuj.

Znowu nie zrozumiae. Chodzi o to, e jak stae raz na rok to nie jedzisz zawsze przygotowany na t wanie unikaln okazj.

168 Data: Grudzien 09 2013 21:56:37
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci

A KARTY nie mog ?

O ile si orientuj, to w Polsce obowizujcym rodkiem patniczym s papierki emitowane przez NBP.
Caa reszta, czyli karty kredytowe, debetowe, flotowe, itp. to dobrowolna umowa midzy kupujcym i sprzedajcym.


Swoj drog to strasznie smutne, e dorosy facet nie ma "kwalifikacji" do zmiany koa we wasnym aucie...

Bo Ty nie rozumiesz problemu. Ty nie masz kwalifikacji.

Spokojna Twoja rozczochrana... Ja koa zmieniaem ju w niejednej sytuacji (czasem naprawd kiepskiej) i nie pakaem z tego powodu.


Znowu nie zrozumiae. Chodzi o to, e jak stae raz na rok to nie jedzisz zawsze przygotowany na t wanie unikaln okazj.

Nie rozmieszaj mnie. Wymiana koa, to nie jest unikalna sytuacja. Kady kierowca powinien si z takim zdarzeniem liczy i by na ni przygotowany. Jak nie masz dwch lewych rk i masz troch oleju w gowie, to w baganiku masz odpowiedni zestaw. Jeli nie, to wykupujesz odpowiedni usug i masz reszt w nosie.

Na unikalne sytuacje mam w portfelu gotwk, dwa telefony, adowark w schowku, abonament i kilka telefonw w pamici do osb, na ktre zawsze mog liczy.
Nigdy ten zestaw mnie nie zawid.

Wiwo

169 Data: Grudzien 09 2013 22:54:58
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Wiwo"


A KARTY nie mog ?

O ile si orientuj, to w Polsce obowizujcym rodkiem patniczym s papierki emitowane przez NBP.

I teraz wanie przelewamy te papierki

Caa reszta, czyli karty kredytowe, debetowe, flotowe, itp. to dobrowolna umowa midzy kupujcym i sprzedajcym.

To nie jest umowa midzy kupujcym a sprzedajcym tylko midzy organizacjami patniczymi a pozostaymi uczestnikami rynku.


Swoj drog to strasznie smutne, e dorosy facet nie ma "kwalifikacji" do zmiany koa we wasnym aucie...

Bo Ty nie rozumiesz problemu. Ty nie masz kwalifikacji.

Spokojna Twoja rozczochrana... Ja koa zmieniaem ju w niejednej sytuacji (czasem naprawd kiepskiej) i nie pakaem z tego powodu.

Dlatego wanie nie rozumiesz problemu


Znowu nie zrozumiae. Chodzi o to, e jak stae raz na rok to nie jedzisz zawsze przygotowany na t wanie unikaln okazj.

Nie rozmieszaj mnie. Wymiana koa, to nie jest unikalna sytuacja. Kady kierowca powinien si z takim zdarzeniem liczy i by na ni przygotowany.

Bo Ty tak uwaasz ?

Jak nie masz dwch lewych rk i masz troch oleju w gowie, to w baganiku masz odpowiedni zestaw. Jeli nie, to wykupujesz odpowiedni usug i masz reszt w nosie.

Nie rozumiesz problemu


Na unikalne sytuacje mam w portfelu gotwk, dwa telefony, adowark w schowku, abonament i kilka telefonw w pamici do osb, na ktre zawsze mog liczy.
Nigdy ten zestaw mnie nie zawid.

A syszae o 112 ?

170 Data: Grudzien 09 2013 23:21:30
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci

To nie jest umowa midzy kupujcym a sprzedajcym tylko midzy organizacjami patniczymi a pozostaymi uczestnikami rynku.

Zapomniae, e uczestnictwo w tej zabawie jest dobrowolne. Usugodawca jeli nie chce, nie musi w niej uczestniczy.
Jeli wymylisz sobie, e ze swoimi kolegami rozliczacie si za pomoc paciorkw, to bdziesz wymaga, eby wszyscy dookoa Ciebie te przyjmowali te paciorki? Owszem to jest moliwe, ale musiaby mie swoje pastewko i nakaza, e kady w zapacie musi te paciorki przyjmowa...


Dlatego wanie nie rozumiesz problemu

Powtrz po raz kolejny. Dorosy facet, takie problemy rozwizuje w kilka minut.


Bo Ty tak uwaasz ?

Nie, bo to jest po prostu fakt zwizany z prowadzeniem samochodu. Tak samo jak uzupenianie pynu do spryskiwaczy, tankowanie, parkowanie pilnowanie przegldw technicznych i caa masa innych czynnoci. Jeli ich nie ogarniasz, to albo nie powiniene jedzi samochodem, albo przygotowa si, e musisz znale kogo kto za Ciebie bdzie to robi i pewnie mu paci.


Nie rozumiesz problemu

Znasz inne zwroty?

A syszae o 112 ?

Tak i wiem do czego suy, w przeciwiestwie do Ciebie i wielu innych przygupw.
To, e dziaa jak dziaa, to jedna sprawa. To, e niektrzy traktuj to jak infolini, to zupenie inny temat.

Wiwo

171 Data: Grudzien 09 2013 23:30:25
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Wiwo"


To nie jest umowa midzy kupujcym a sprzedajcym tylko midzy organizacjami patniczymi a pozostaymi uczestnikami rynku.

Zapomniae, e uczestnictwo w tej zabawie jest dobrowolne. Usugodawca jeli nie chce, nie musi w niej uczestniczy.

Chyba Ty zapominasz. Czy ja zmuszam do uczestnictwa ? Po prostu nie skorzystaem. Mylisz, e co straciem ?

Jeli wymylisz sobie, e ze swoimi kolegami rozliczacie si za pomoc paciorkw, to bdziesz wymaga, eby wszyscy dookoa Ciebie te przyjmowali te paciorki? Owszem to jest moliwe, ale musiaby mie swoje pastewko i nakaza, e kady w zapacie musi te paciorki przyjmowa...

Po choler mi te paciorki na drodze ?


Dlatego wanie nie rozumiesz problemu

Powtrz po raz kolejny. Dorosy facet, takie problemy rozwizuje w kilka minut.

Nie rozumiesz problemu.



Bo Ty tak uwaasz ?

Nie, bo to jest po prostu fakt zwizany z prowadzeniem samochodu. Tak samo jak uzupenianie pynu do spryskiwaczy, tankowanie, parkowanie pilnowanie przegldw technicznych i caa masa innych czynnoci. Jeli ich nie ogarniasz, to albo nie powiniene jedzi samochodem, albo przygotowa si, e musisz znale kogo kto za Ciebie bdzie to robi i pewnie mu paci.

Co ma do tego 112 ?


Nie rozumiesz problemu

Znasz inne zwroty?

A Ty znasz ?


A syszae o 112 ?

Tak i wiem do czego suy, w przeciwiestwie do Ciebie i wielu innych przygupw.

Sam jeste przygup

To, e dziaa jak dziaa, to jedna sprawa. To, e niektrzy traktuj to jak infolini, to zupenie inny temat.

Normalna usuga pomocowa.

172 Data: Grudzien 09 2013 23:41:36
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci

Chyba Ty zapominasz. Czy ja zmuszam do uczestnictwa ? Po prostu nie skorzystaem. Mylisz, e co straciem ?

To nie ja si piekl, e nie chcieli karty przyj.

Po choler mi te paciorki na drodze ?

A po co Ci karta?

Nie rozumiesz problemu.

Za duo wypie. Powtarzasz si.

Co ma do tego 112 ?

Nic. To Ty usilnie prbujesz udowodni, e te obowizki nale do obsugi tej suby.

A Ty znasz ?

Przeczytaj moje posty jeszcze raz, kilka razy, powoli i w skupieniu.

Sam jeste przygup

Spoko, ludzie poznaj po wypowiedziach, kto tu ma nierwno pod sufitem.

Normalna usuga pomocowa.

Nie. Tak samo jak nie s nimi 997, 998 i 999.
Jak bdziesz mia sraczk, to zadzwonisz na 999 i zarzdasz, eby Ci stoperan przywieli? A jak w nocy ucieknie Ci autobus, to na 997 eby do domu odwieli?

Wiwo

173 Data: Grudzien 09 2013 23:54:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Wiwo"


Chyba Ty zapominasz. Czy ja zmuszam do uczestnictwa ? Po prostu nie skorzystaem. Mylisz, e co straciem ?

To nie ja si piekl, e nie chcieli karty przyj.

Ty si pieklisz. Ja tylko stwierdziem, e propozycja udania si do bankomatu jak mu przed chwil powiedziae, e stoisz w szczerym polu i masz niesprawny samochd wiadczy o tym, e delikwent dajcy j jest zwykym imbecylem. Ty te dajesz takie rady ?


Po choler mi te paciorki na drodze ?

A po co Ci karta?

Do zapacenia ?


Nie rozumiesz problemu.

Za duo wypie. Powtarzasz si.

2 litry czystej wody


Co ma do tego 112 ?

Nic. To Ty usilnie prbujesz udowodni, e te obowizki nale do obsugi tej suby.

Co tu dowodzi ? To jest oczywiste

174 Data: Grudzien 09 2013 22:33:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci grup

A KARTY nie mog ?

Jest obowizek przyjmowania kart? Masz moe konto w PKO? Ostatnio omieszyli ludzi.

175 Data: Grudzien 09 2013 22:56:56
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "qwerty"

A KARTY nie mog ?

Jest obowizek przyjmowania kart? Masz moe konto w PKO? Ostatnio omieszyli ludzi.

O czym Ty p...sz ?! Mam kart, ktr pac. To jest NORMALNE dzisiaj.

176 Data: Grudzien 10 2013 10:32:32
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 22:56:56 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "qwerty"

A KARTY nie mogę ?

Jest obowiązek przyjmowania kart? Masz moe konto w PKO? Ostatnio
ośmieszyli ludzi.

O czym Ty p...sz ?! Mam kartę, ktrą pacę. To jest NORMALNE dzisiaj.

nie wchodzć do sraczy publicznych. Bo jak babcia klozetowa nie przyjmie
karty to zostaniesz tam na zawsze



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

177 Data: Grudzien 11 2013 18:01:05
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


A KARTY nie mogę ?

Jest obowiązek przyjmowania kart? Masz moe konto w PKO? Ostatnio
ośmieszyli ludzi.

O czym Ty p...sz ?! Mam kartę, ktrą pacę. To jest NORMALNE dzisiaj.

nie wchodzć do sraczy publicznych. Bo jak babcia klozetowa nie przyjmie
karty to zostaniesz tam na zawsze

W szczerym polu ? No nie wchodzę. Dziwi ?

178 Data: Grudzien 11 2013 20:51:05
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 18:01:05 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


A KARTY nie mogę ?

Jest obowiązek przyjmowania kart? Masz moe konto w PKO? Ostatnio
ośmieszyli ludzi.

O czym Ty p...sz ?! Mam kartę, ktrą pacę. To jest NORMALNE dzisiaj.

nie wchodzć do sraczy publicznych. Bo jak babcia klozetowa nie przyjmie
karty to zostaniesz tam na zawsze

W szczerym polu ? No nie wchodzę. Dziwi ?

Moesz sprbować w centrum duego miasta. Daj znać jak Ci poszo.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

179 Data: Grudzien 11 2013 22:05:30
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


A KARTY nie mogę ?

Jest obowiązek przyjmowania kart? Masz moe konto w PKO? Ostatnio
ośmieszyli ludzi.

O czym Ty p...sz ?! Mam kartę, ktrą pacę. To jest NORMALNE dzisiaj.

nie wchodzć do sraczy publicznych. Bo jak babcia klozetowa nie przyjmie
karty to zostaniesz tam na zawsze

W szczerym polu ? No nie wchodzę. Dziwi ?

Moesz sprbować w centrum duego miasta. Daj znać jak Ci poszo.

Mogę, ale to bez związku. Wrć na początek, byo o zatrzymaniu w szczerym polu.

180 Data: Grudzien 11 2013 21:24:19
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 22:05:30 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


A KARTY nie mogę ?

Jest obowiązek przyjmowania kart? Masz moe konto w PKO? Ostatnio
ośmieszyli ludzi.

O czym Ty p...sz ?! Mam kartę, ktrą pacę. To jest NORMALNE
dzisiaj.

nie wchodzć do sraczy publicznych. Bo jak babcia klozetowa nie
przyjmie karty to zostaniesz tam na zawsze

W szczerym polu ? No nie wchodzę. Dziwi ?

Moesz sprbować w centrum duego miasta. Daj znać jak Ci poszo.

Mogę, ale to bez związku. Wrć na początek, byo o zatrzymaniu w
szczerym polu.

Z usenetu te jak widać nie umiesz korzystać



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

181 Data: Grudzien 11 2013 22:26:12
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Mogę, ale to bez związku. Wrć na początek, byo o zatrzymaniu w
szczerym polu.

Z usenetu te jak widać nie umiesz korzystać

Nie, ale Ty umiesz i mnie zaraz nauczysz, wuju

182 Data: Grudzien 11 2013 21:29:44
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 22:26:12 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Mogę, ale to bez związku. Wrć na początek, byo o zatrzymaniu w
szczerym polu.

Z usenetu te jak widać nie umiesz korzystać

Nie, ale Ty umiesz i mnie zaraz nauczysz, wuju

Zaraz po wpacie 1mln z na moje konto.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

183 Data: Grudzien 09 2013 21:22:34
Temat: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszen ie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor:

W dniu 09.12.2013 21:14, Wiwo pisze:

ROTFL. Tekst tygodnia... :-)
Jeśli nie masz kwalifikacji do zmiany koa, powinieneś wykupić
assistance albo wozić ze sobą listę pomocy drogowych i gotwkę, eby mc
im zapacić.
Swoją drogą to strasznie smutne, e dorosy facet nie ma "kwalifikacji"
do zmiany koa we wasnym aucie...

No ja ostatnio ze smutkiem stwierdziem e nie mam kwalifikacji eby w swoim aucie wymienić arwkę. Wydawaoby się e sprawa prostsza ni z koem ...

p. m.

184 Data: Grudzien 09 2013 21:34:58
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "m"

ROTFL. Tekst tygodnia... :-)
Jeśli nie masz kwalifikacji do zmiany koa, powinieneś wykupić
assistance albo wozić ze sobą listę pomocy drogowych i gotwkę, eby mc
im zapacić.
Swoją drogą to strasznie smutne, e dorosy facet nie ma "kwalifikacji"
do zmiany koa we wasnym aucie...

No ja ostatnio ze smutkiem stwierdziem e nie mam kwalifikacji eby w swoim aucie wymienić arwkę. Wydawaoby się e sprawa prostsza ni z koem ...

Samodzielna zmiana koa moe być przede wszystkim NIEBEZPIECZNA. Samochd moe Ci odjechać bo nie masz czym dobrze zablokować. Moe Cię ktoś najechać bo trzeba rwnego miejsca, ktre pechowo bliej środka jezdni jest. Moesz le zaoyć lewarek bo nie masz oświetlenia i Ci spadnie. Moe Ci się lewarek wgnie w podoe bo nie wozisz ze sobą niczego do podoenia. Trzeba duo ostroności by zrobić to bezpiecznie. Generalnie bez sensu zabierać się w ogle za to jak co kawaek ktoś prowadzi warsztat i moe zrobić to bezpiecznie.

185 Data: Grudzien 09 2013 21:37:18
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymus zenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jak ieś dno
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-12-09 21:34, John Koalsky pisze:


Uytkownik "m"
ROTFL. Tekst tygodnia... :-)
Jeśli nie masz kwalifikacji do zmiany koa, powinieneś wykupić
assistance albo wozić ze sobą listę pomocy drogowych i gotwkę, eby mc
im zapacić.
Swoją drogą to strasznie smutne, e dorosy facet nie ma "kwalifikacji"
do zmiany koa we wasnym aucie...

No ja ostatnio ze smutkiem stwierdziem e nie mam kwalifikacji eby w
swoim aucie wymienić arwkę. Wydawaoby się e sprawa prostsza ni z
koem ...

Samodzielna zmiana koa moe być przede wszystkim NIEBEZPIECZNA.

Skoro masz tego świadomo, to trzeba byo się przed tym zabezpieczyć.

186 Data: Grudzien 09 2013 22:07:09
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: jerzu 

On Mon, 9 Dec 2013 21:34:58 +0100, John Koalsky
wrote:

Samodzielna zmiana koa moe by przede wszystkim NIEBEZPIECZNA.

Jazda autem te jest niebezpieczna.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

187 Data: Grudzien 09 2013 21:58:12
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "m"  napisa w wiadomości

W dniu 09.12.2013 21:14, Wiwo pisze:
ROTFL. Tekst tygodnia... :-)
Jeśli nie masz kwalifikacji do zmiany koa, powinieneś wykupić
assistance albo wozić ze sobą listę pomocy drogowych i gotwkę, eby mc
im zapacić.
Swoją drogą to strasznie smutne, e dorosy facet nie ma "kwalifikacji"
do zmiany koa we wasnym aucie...

No ja ostatnio ze smutkiem stwierdziem e nie mam kwalifikacji eby w swoim aucie wymienić arwkę. Wydawaoby się e sprawa prostsza ni z koem ...

Ze spaloną arwką moesz dojechać do warsztatu. Z rozwaloną oponą tak sobie.

Wiwo

188 Data: Grudzien 09 2013 22:49:43
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Wiwo"

ROTFL. Tekst tygodnia... :-)
Jeśli nie masz kwalifikacji do zmiany koa, powinieneś wykupić
assistance albo wozić ze sobą listę pomocy drogowych i gotwkę, eby mc
im zapacić.
Swoją drogą to strasznie smutne, e dorosy facet nie ma "kwalifikacji"
do zmiany koa we wasnym aucie...

No ja ostatnio ze smutkiem stwierdziem e nie mam kwalifikacji eby w swoim aucie wymienić arwkę. Wydawaoby się e sprawa prostsza ni z koem ...

Ze spaloną arwką moesz dojechać do warsztatu. Z rozwaloną oponą tak sobie.

Bez silnika te moesz dojechać samochodem do warsztatu z tym, e na lawecie

189 Data: Grudzien 09 2013 23:01:53
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomości


Uytkownik "Wiwo"
ROTFL. Tekst tygodnia... :-)
Jeśli nie masz kwalifikacji do zmiany koa, powinieneś wykupić
assistance albo wozić ze sobą listę pomocy drogowych i gotwkę, eby mc
im zapacić.
Swoją drogą to strasznie smutne, e dorosy facet nie ma "kwalifikacji"
do zmiany koa we wasnym aucie...

No ja ostatnio ze smutkiem stwierdziem e nie mam kwalifikacji eby w swoim aucie wymienić arwkę. Wydawaoby się e sprawa prostsza ni z koem ...

Ze spaloną arwką moesz dojechać do warsztatu. Z rozwaloną oponą tak sobie.

Bez silnika te moesz dojechać samochodem do warsztatu z tym, e na lawecie

No i? Ja nie mam problemu, eby lawetę zaatwić.
Za to Ty udowadniasz cay czas, e nie doroseś do zwykych problemw...

Wiwo

190 Data: Grudzien 09 2013 23:21:27
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Wiwo"


Ze spaloną arwką moesz dojechać do warsztatu. Z rozwaloną oponą tak sobie.

Bez silnika te moesz dojechać samochodem do warsztatu z tym, e na lawecie

No i?

No i silnik jest mniej wany od lusterka do przeglądania się

191 Data: Grudzien 09 2013 23:22:46
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomości


Uytkownik "Wiwo"

Ze spaloną arwką moesz dojechać do warsztatu. Z rozwaloną oponą tak sobie.

Bez silnika te moesz dojechać samochodem do warsztatu z tym, e na lawecie

No i?

No i silnik jest mniej wany od lusterka do przeglądania się

Pieś, nie pisz.

Wiwo

192 Data: Grudzien 09 2013 23:48:23
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Wiwo"


Ze spaloną arwką moesz dojechać do warsztatu. Z rozwaloną oponą tak sobie.

Bez silnika te moesz dojechać samochodem do warsztatu z tym, e na lawecie

No i?

No i silnik jest mniej wany od lusterka do przeglądania się

Pieś, nie pisz.

Piowaeś, nie pal

193 Data: Grudzien 09 2013 22:21:14
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Budzik 

Osobnik posiadajcy mail  napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:

No ja ostatnio ze smutkiem stwierdziem e nie mam kwalifikacji eby w
swoim aucie wymieni arwk. Wydawaoby si e sprawa prostsza ni z
koem ...

Ze spalon arwk moesz dojecha do warsztatu. Z rozwalon opon tak
sobie.

Z ciekawoci: zatrzmuje ci patrol, masz niesprawna zarowk, np.
kierunkowskaz.
nie umiesz zmienic.
I co?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Czowiek moe by zakochany jak szaleniec, ale nie jak gupiec."
La Rochefoucauld

194 Data: Grudzien 09 2013 23:45:06
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomoci

Z ciekawoci: zatrzmuje ci patrol, masz niesprawna zarowk, np.
kierunkowskaz.
nie umiesz zmienic.
I co?

I nic. Wycigam polis i dzwoni po assistance.

Pomijam fakt, e w moim samochodzie nie mam problemu z wymian arwek, a w znanych mi przypadkach, po pokazaniu, e arwki nie da si w prosty sposb wymieni, patrol puszcza delikwenta/k wolno.

Wiwo

195 Data: Grudzien 09 2013 23:47:29
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Budzik"


No ja ostatnio ze smutkiem stwierdziem e nie mam kwalifikacji eby w
swoim aucie wymieni arwk. Wydawaoby si e sprawa prostsza ni z
koem ...

Ze spalon arwk moesz dojecha do warsztatu. Z rozwalon opon tak
sobie.

Z ciekawoci: zatrzmuje ci patrol, masz niesprawna zarowk, np.
kierunkowskaz.
nie umiesz zmienic.
I co?

112 :-)

196 Data: Grudzien 09 2013 23:46:58
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Mon, 9 Dec 2013 21:58:12 +0100, Wiwo napisa(a):

Ze spalon arwk moesz dojecha do warsztatu. Z rozwalon opon tak
sobie.

A tak swoj drog... Wolno w tym kraju wymieni sobie palnik ksenonowy, czy
do takich kilowoltw trzeba mie ju jakie wysze SEPowskie uprawnienia?
:)

197 Data: Grudzien 10 2013 00:49:49
Temat: Re: [OT]Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: Tomek Kańka 

Tomasz Pyra  napisa(a)


A tak swoją drogą... Wolno w tym kraju wymienić sobie palnik ksenonowy, czy
do takich kilowoltw trzeba mieć ju jakieś wysze SEPowskie uprawnienia?
:)

Ale jak wymieniaem sobie ksenona ostatnio, to byo na nim napisane 85V.

--
Tomek

198 Data: Grudzien 10 2013 22:42:36
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: LEPEK 

W dniu 2013-12-09 18:49, John Koalsky pisze:

Naprawd ? Co takiego na tej drodze zrobiem ? Mogem sobie przecie to
rana dalej siedzie w tym ogrzewanym samochodzie nie rozwizujc jednak
podstawowego problemu zmiany koa do czego nie mam kwalifikacji ani
technicznych moliwoci. To nie jest tylko kwestia innego klucza, innego
lewarka i deski, ktre mi wystarczyy do zmiany, ale np bezpieczestwa
pracy na ciemnej drodze. Troch oleju by si Wam przydao !

Ty sobie artujesz, prawda?
Nie masz kwalifikacji do zmiany koa? :D No to miej telefon i pomyl, do kogo zadzwoni w tej sprawie.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdaski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

199 Data: Grudzien 11 2013 18:30:59
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "LEPEK"


Naprawd ? Co takiego na tej drodze zrobiem ? Mogem sobie przecie to
rana dalej siedzie w tym ogrzewanym samochodzie nie rozwizujc jednak
podstawowego problemu zmiany koa do czego nie mam kwalifikacji ani
technicznych moliwoci. To nie jest tylko kwestia innego klucza, innego
lewarka i deski, ktre mi wystarczyy do zmiany, ale np bezpieczestwa
pracy na ciemnej drodze. Troch oleju by si Wam przydao !

Ty sobie artujesz, prawda?

Nie, ale Ty jeszcze nie zrozumiae problemu

Nie masz kwalifikacji do zmiany koa? :D

W istocie. Ty te ich nie masz

No to miej telefon i pomyl, do kogo zadzwoni w tej sprawie.

Mam telefon, dzwoni na 112

200 Data: Grudzien 11 2013 22:57:19
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: LEPEK 

W dniu 2013-12-11 18:30, John Koalsky pisze:

Nie, ale Ty jeszcze nie zrozumiae problemu

Jakiego "problemu"? Telefon w ap i rozmowa z kim, kto moe pomc - inteligentniejszy znajomy, informacja telefoniczna, mama, tata, ubezpieczyciel - ale nie telefon ratunkowy, bo ty nie bye w sytuacji zagroenia! Nie potrafisz sam - OK, silnik na chodzie, wiata wczone i dzwonisz.

Nie masz kwalifikacji do zmiany koa? :D

W istocie. Ty te ich nie masz

Mam. Jedyn kwalifikacj w tym przypadku jest umiejtno. Tak jak kwalifikacje do wizania butw.

No to miej telefon i pomyl, do kogo zadzwoni w tej sprawie.

Mam telefon, dzwoni na 112

Bd - patrz wyej. I jeszcze pyszczysz, e ci kto uwag zwraca, e robisz delikatnie mwic "niewaciwie".

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdaski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

201 Data: Grudzien 11 2013 23:25:33
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "LEPEK"


Nie, ale Ty jeszcze nie zrozumiae problemu

Jakiego "problemu"? Telefon w ap i rozmowa z kim, kto moe pomc -

112 ?

inteligentniejszy znajomy,

To do Ciebie raczej nie ma co dzwoni

informacja telefoniczna,

Masz numer ?

mama,

Tak mama mi pomoe wyszuka w internecie jak kompa zaczy nie umie.

tata,

Jasssne.

ubezpieczyciel - ale nie telefon ratunkowy, bo ty nie bye w sytuacji zagroenia! Nie potrafisz sam - OK, silnik na chodzie, wiata wczone i dzwonisz.

Tak waciwie byo. Ale Ty jeszcze nie zrozumiae problemu


Nie masz kwalifikacji do zmiany koa? :D

W istocie. Ty te ich nie masz

Mam. Jedyn kwalifikacj w tym przypadku jest umiejtno. Tak jak kwalifikacje do wizania butw.

Gupi jak but z lewej nogi. Nie napotae jeszcze problemu ze zmian koa. Jakby napotka to by co innego pisa.


No to miej telefon i pomyl, do kogo zadzwoni w tej sprawie.

Mam telefon, dzwoni na 112

Bd - patrz wyej. I jeszcze pyszczysz, e ci kto uwag zwraca, e robisz delikatnie mwic "niewaciwie".

Wrcz przeciwnie. Powoli dostrzegam pewne oznaki zrozumienia ze strony piszcych.

202 Data: Grudzien 12 2013 22:10:28
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: LEPEK 

W dniu 2013-12-11 23:25, John Koalsky pisze:

Jakiego "problemu"? Telefon w ap i rozmowa z kim, kto moe pomc -

112 ?

Nie.
inteligentniejszy znajomy,

To do Ciebie raczej nie ma co dzwoni

To nie ja nie umiem sobie poradzi ze znalezieniem numeru pomocy drogowej majc do dyspozycji telefon komrkowy...
informacja telefoniczna,

Masz numer ?

118913? Nie jestem pewien - z pamici podaj.
mama,

Tak mama mi pomoe wyszuka w internecie jak kompa zaczy nie umie.

tata,

Jasssne.
No to siostra, brat, kolega, szef, wsppracownik, ssiad, klient, dziewczyna/chopak, wujek, szwagier - kto tylko si znajduje w spisie w telefonie (albo czyj numer pamitasz) i moe mie aktualnie dostp do internetu.
Gupi jak but z lewej nogi. Nie napotae jeszcze problemu ze zmian
koa. Jakby napotka to by co innego pisa.
Napotkaem kiedy - firmowy klucz nie pasowa do nasadki od ruby zabezpieczajcej (chyba podobnie, jak u ciebie). Poszedem do najbliszej chaupy i poyczyem klucz od faceta tam mieszkajcego. W yciu bym nie wpad na to, eby dzwoni na policj, nie mwic o 112.
Wrcz przeciwnie. Powoli dostrzegam pewne oznaki zrozumienia ze strony
piszcych.
To nie jest zrozumienie...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdaski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

203 Data: Grudzien 12 2013 23:08:41
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "LEPEK"

Gupi jak but z lewej nogi. Nie napotae jeszcze problemu ze zmian
koa. Jakby napotka to by co innego pisa.
Napotkaem kiedy - firmowy klucz nie pasowa do nasadki od ruby zabezpieczajcej (chyba podobnie, jak u ciebie). Poszedem do najbliszej chaupy i poyczyem klucz od faceta tam mieszkajcego.

I jak to zrobie bdc w szczerym polu ?

W yciu bym nie wpad na to, eby dzwoni na policj, nie mwic o 112.
Wrcz przeciwnie. Powoli dostrzegam pewne oznaki zrozumienia ze strony
piszcych.
To nie jest zrozumienie...

.... w twoim przypadku

204 Data: Grudzien 09 2013 23:17:17
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2013-12-09 13:58, TOMASZEK pisze:

> Wtkotwrca jest czowiekiem troch
> nieprzewidywalnym, moe nie oglda si za siebie przy kadej sytuacji > w yciu, ale to nie umniejsza mu czowieczestwa. Nie by
> przygotowany na awari, to prawda. Tylko e nie kady musi myle jak
> paranoik.

Jeszcze raz napisz - problem jeszcze w tym, e - wg mnie - Wtkotwrca jest przeciw obowizkowemu OC. Czyli jak rozumiem, jest wiadomy tego, e naley o siebie zadba, a nie liczy na to, e Pastwo zadba o mnie i mi pomoe. By moe i przeciw obowizkowym ubezpieczeniom zdrowotnym te jest... I przez ten lament pokazuje, e nie dors do tego, eby zlikwidowa mu obowizkowe ubezpieczenie. :)
Szkoda, e policjant, czy osoba z 112 nie podaa mu numeru do jakie np. linii informacyjnej, ale nie powinien si na wszystkich obraa, tylko mie przede wszystkim pretensje do samego siebie.

Swoj drog, na wistku z OC te mona znale nr telefonu do infolinii ubezpieczyciela... Ja w ramach OC mam pomoc telefoniczn. Pytanie, co za gwniane OC kupi Wtkotwrca, skoro nie ma nic... :)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

205 Data: Grudzien 09 2013 23:26:41
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Dykus"


> Wtkotwrca jest czowiekiem troch
> nieprzewidywalnym, moe nie oglda si za siebie przy kadej sytuacji w > yciu, ale to nie umniejsza mu czowieczestwa. Nie by
> przygotowany na awari, to prawda. Tylko e nie kady musi myle jak
> paranoik.

Jeszcze raz napisz - problem jeszcze w tym, e - wg mnie - Wtkotwrca jest przeciw obowizkowemu OC. Czyli jak rozumiem, jest wiadomy tego, e naley o siebie zadba, a nie liczy na to, e Pastwo zadba o mnie i mi pomoe.

Co to ma wsplnego z pastwem ?! Waciciel drogi odpowiada za ni. Te suby dziaaj na rzecz i za pienidze uytkownikw. Nic kompletnie do ubezpieczenia OC nie ma.

By moe i przeciw obowizkowym ubezpieczeniom zdrowotnym te jest...

I jeszcze przeciwko ydom i cyklistom

I przez ten lament pokazuje, e nie dors do tego, eby zlikwidowa mu obowizkowe ubezpieczenie. :)
Szkoda, e policjant, czy osoba z 112 nie podaa mu numeru do jakie np. linii informacyjnej, ale nie powinien si na wszystkich obraa, tylko mie przede wszystkim pretensje do samego siebie.

Moe do kostnicy ?


Swoj drog, na wistku z OC te mona znale nr telefonu do infolinii ubezpieczyciela... Ja w ramach OC mam pomoc telefoniczn. Pytanie, co za gwniane OC kupi Wtkotwrca, skoro nie ma nic... :)

Normalne, obowizkowe. To nie assistance. Assistance te nie miaby nic do dziury w drodze.

206 Data: Grudzien 09 2013 23:50:07
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2013-12-09 23:26, John Koalsky pisze:

Co to ma wsplnego z pastwem ?! Waciciel drogi odpowiada za ni.

No i odpowiada. Ale zdarzyo mu si potknicie. To zapaci Ci za to...


Te suby dziaaj na rzecz i za pienidze uytkownikw.

Ale w ramach swoich obowizkw. By moe nie maj tego w zakresie obowizkw, albo trafie na takich ludzi jakich trafie. Tak jak pisaem - szkoda, e Ci nie pomogli, bo zapewne nie byby to dla nich wielki problem. Nazwiska znasz - do sdu ich!


Moe do kostnicy ?

Jeeli nie zaczniesz dba o siebie to nie wykluczam, e tak si to skoczy. A wiesz pewnie czym jest selekcja naturalna... ;)


Normalne, obowizkowe. To nie assistance. Assistance te nie miaby nic
do dziury w drodze.

Miaby tyle, e by Ci przyjechali i to koo wymienili. Nie musiaby marzn i nie miaby sica na kolanie.


--
Pozdrawiam,
Dykus.

207 Data: Grudzien 10 2013 00:03:06
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Dykus"


Co to ma wsplnego z pastwem ?! Waciciel drogi odpowiada za ni.

No i odpowiada. Ale zdarzyo mu si potknicie. To zapaci Ci za to...

Poznaj statystyki. 1 na 10 osb. Nie wiem czego dokadnie, ale przyblia.


Te suby dziaaj na rzecz i za pienidze uytkownikw.

Ale w ramach swoich obowizkw. By moe nie maj tego w zakresie obowizkw, albo trafie na takich ludzi jakich trafie. Tak jak pisaem - szkoda, e Ci nie pomogli, bo zapewne nie byby to dla nich wielki problem. Nazwiska znasz - do sdu ich!

Czy w kocu rozumiesz, e oczekiwanie podania numeru pomocy drogowej jest racjonalne ?


Normalne, obowizkowe. To nie assistance. Assistance te nie miaby nic
do dziury w drodze.

Miaby tyle, e by Ci przyjechali i to koo wymienili. Nie musiaby marzn i nie miaby sica na kolanie.

No tak, ale do tego wystarczy mie telefon do dowolnego warsztatu z najbliszej okolicy. Nastpnym razem napisz do Was to mi pewnie pomoecie znale ten numer. Ile to ? 5 minut ? Kto da mniej ?

208 Data: Grudzien 09 2013 23:29:59
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "Dykus"  napisa w wiadomoci

Szkoda, e policjant, czy osoba z 112 nie podaa mu numeru do jakie np. linii informacyjnej, ale nie powinien si na wszystkich obraa, tylko mie przede wszystkim pretensje do samego siebie.

Jeli z policjantami rozmawia tak, jak robi to na grupie, to jestem w stanie zrozumie ich zachowanie. Nie pochwalam, ale rozumiem.


Swoj drog, na wistku z OC te mona znale nr telefonu do infolinii ubezpieczyciela... Ja w ramach OC mam pomoc telefoniczn. Pytanie, co za gwniane OC kupi Wtkotwrca, skoro nie ma nic... :)

Pewnie ma numer telefonu. Ale przecie na 112 MUSZ mu pomc. Po co zwraca si do firmy, ktrej paci.
Logiczne jest, e TU ma kontakt do pomocy drogowej w caym kraju. Nawet jeli nie ma assistance, to mog przekaza kontakt, eby sam si dogada. Ale on ma KART, nie gotwk i si nie da. Inni potrafi, ale nie on.
Ale my przecie nie rozumiemy PROBLEMU... ;-)

Wiwo

209 Data: Grudzien 09 2013 23:46:48
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Wiwo"


Szkoda, e policjant, czy osoba z 112 nie podaa mu numeru do jakie np. linii informacyjnej, ale nie powinien si na wszystkich obraa, tylko mie przede wszystkim pretensje do samego siebie.

Jeli z policjantami rozmawia tak, jak robi to na grupie, to jestem w stanie zrozumie ich zachowanie. Nie pochwalam, ale rozumiem.

No tak robi jak zasuguje adwersarz. Jak byo z policjantami tylko usiujesz zgadywa i Ci nie wychodzi, ale zasugiwali.


Swoj drog, na wistku z OC te mona znale nr telefonu do infolinii ubezpieczyciela... Ja w ramach OC mam pomoc telefoniczn. Pytanie, co za gwniane OC kupi Wtkotwrca, skoro nie ma nic... :)

Pewnie ma numer telefonu. Ale przecie na 112 MUSZ mu pomc. Po co zwraca si do firmy, ktrej paci.

Co ma moje OC do tego ?

Logiczne jest, e TU ma kontakt do pomocy drogowej w caym kraju. Nawet jeli nie ma assistance, to mog przekaza kontakt, eby sam si dogada. Ale on ma KART, nie gotwk i si nie da. Inni potrafi, ale nie on.
Ale my przecie nie rozumiemy PROBLEMU... ;-)

Nie, to ONI nie potrafi. Zdyem sobie zmieni koo nim wpadli na to, jak mi sprzeda usug. Opisywaem, nie czytae ?

210 Data: Grudzien 12 2013 02:04:04
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 9 Dec 2013, John Koalsky wrote:

Uytkownik "Wiwo"
Pewnie ma numer telefonu. Ale przecie na 112 MUSZ mu pomc. Po co zwraca si do firmy, ktrej paci.

Co ma moje OC do tego ?

  Tyle samo co piekarz.
  I to nie jest art.
  Jak piekarz Ci kojarzy w roli staego klienta, a bdzie mia pod
rk potrzebn Ci informacj, to Ci j poda.
  Poniewa jest szansa, e ubezpieczyciel od OC j ma, to jak wyzej.
  A co najmniej poda numer do informacji telefonicznej, bo pisae
e to problem.

Ale on ma KART, nie gotwk i si nie da. Inni potrafi, ale nie on.
Ale my przecie nie rozumiemy PROBLEMU... ;-)

Nie, to ONI nie potrafi.

  Nie chc. Potrafi by potrafili, nie ma strachu.
  I jest to wyjanialne.

  Kady mechanizm, w tym mechanizm prawny:
- kosztuje
- ma skutki uboczne

  W tym przypadku objawiaj si skutki uboczne "ochrony prawnej"
polegajcej na moliwoci atwego cofnicia ju dokonanej
patnoci kart.
  Skadasz reklamacj i doskonale wida, e "zapata kart"
wcale nie jest zapat, lecz "obietnic zapaty poprzez porednika".
  W przypadku w ktrym s szanse na spr sdowy co do wysokoci
nalenej zapaty, chyba sensowniej by byo jakby bra Twj
weksel ni zapat kart :>
(bo jest wiksza szansa e odpucisz po oczywistym przegraniu
procesu o konieczno zapaty weksla).

FYI, zupenie OT:
  wrd tych ktrzy "potrafi" ceni sobie takich, ktrzy
  rwnie "potrafi" zadba o to, eby nie paccy kart nie
  wsppacili za koszty pacenia kart :> (ku irytacji
  i ubolewaniu zajmujcych stanowisko przeciwne, znaczy
  domagajcych si eby WSZYSCY klienci ponosili koszty
  ICH wygody; konieczno pacenia PCC jest odbierana jako
  dzierstwo, ingerencja pastwa i wszyskie inne plagi,
  za podobna kwota zdzierana za uycie karty ... nie;
  i zrozum tu czowieka)

pzdr, Gotfryd

211 Data: Grudzien 12 2013 19:20:28
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Gotfryd Smolik news"


Pewnie ma numer telefonu. Ale przecie na 112 MUSZ mu pomc. Po co zwraca si do firmy, ktrej paci.

Co ma moje OC do tego ?

 Tyle samo co piekarz.
 I to nie jest art.
 Jak piekarz Ci kojarzy w roli staego klienta, a bdzie mia pod
rk potrzebn Ci informacj, to Ci j poda.

Ale on yje z chleba (oc) i z buek (assistanse). Nie da mi buki (assistance) dlatego, e mnie nie sta na chleb (oc). Moe mi niczego nie da (telefon). Jest faktem, e w ogle nie dzwoniem do niego, ale to wanie dlatego, e guzik go to moe obchodzi. Jest zreszt skrajnie gupie zawraca ludziom gitar jak jest 112.

 Poniewa jest szansa, e ubezpieczyciel od OC j ma, to jak wyzej.
 A co najmniej poda numer do informacji telefonicznej, bo pisae
e to problem.

No wanie nie ma adnych przesanek by sdzi, e mi to poda poza "wiar w ludzi". To jest taka sama wiara jak moje porozgldanie si i znalezienie innego klucza, innego lewarka oraz deski. Ale przecie nie musiaa ta wiara sta si czynem bo mg nikt nie mie klucza, lewarka i deski. I mgbym se tam sta i sta.

212 Data: Grudzien 12 2013 20:11:09
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 12 Dec 2013, John Koalsky wrote:

Uytkownik "Gotfryd Smolik news"
 Jak piekarz Ci kojarzy w roli staego klienta, a bdzie mia pod
rk potrzebn Ci informacj, to Ci j poda.

Ale on yje z chleba (oc) i z buek (assistanse). Nie da mi buki (assistance) dlatego, e mnie nie sta na chleb (oc). Moe mi niczego nie da (telefon).

  To prawda, e moe.
  Ale korzystniejsze wydaje si zaciganie wdk z numerem telefonu
i tekstem "a assistance pan nie chce" na kocu, ni wysanie na
drzewo.
  Dlatego IMO byoby sensowniej wanie ubezpieczyciela pyta, ni
alarmowych.

Jest zreszt skrajnie gupie zawraca ludziom gitar jak jest 112.

  Obawiam si e masz wasn definicj funkcjonalnoci 112.
  To NIE JEST telefon pomocowy "w drobnych sprawach dnia codziennego"
i ju.

pzdr, Gotfryd

213 Data: Grudzien 12 2013 23:37:57
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Gotfryd Smolik news"


 Jak piekarz Ci kojarzy w roli staego klienta, a bdzie mia pod
rk potrzebn Ci informacj, to Ci j poda.

Ale on yje z chleba (oc) i z buek (assistanse). Nie da mi buki (assistance) dlatego, e mnie nie sta na chleb (oc). Moe mi niczego nie da (telefon).

 To prawda, e moe.
 Ale korzystniejsze wydaje si zaciganie wdk z numerem telefonu
i tekstem "a assistance pan nie chce" na kocu, ni wysanie na
drzewo.

Taka jest twoja teoria. A teraz moja praktyka:
1. spytaem policjanta, ktry mnie spisywa
2. zapytaem na 112
3. zapytaem telefonicznie tych co to okazali si z drugiego koca Polski i co to chcieli gotwk
4. zapytaem telefonicznie lokalnego mechanika, ktrego nie byo na miejscu

 Dlatego IMO byoby sensowniej wanie ubezpieczyciela pyta, ni
alarmowych.

Gadasz o niczym.


Jest zreszt skrajnie gupie zawraca ludziom gitar jak jest 112.

 Obawiam si e masz wasn definicj funkcjonalnoci 112.
 To NIE JEST telefon pomocowy "w drobnych sprawach dnia codziennego"
i ju.

To jest "drobna sprawa dnia codziennego" dla kogo, kto z domu na niusy pisze. W szczerym polu zmienia si punkt widzenia.

214 Data: Grudzien 12 2013 23:46:10
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Thursday, December 12, 2013, 11:37:57 PM, you wrote:

[...]

To jest "drobna sprawa dnia codziennego" dla kogo, kto z domu na niusy
pisze. W szczerym polu zmienia si punkt widzenia.

Taaaa... Bo jeste jedynym czowiekiem, ktry w trasie kolo zmienia.

Dawno tak "udanego" trollingu nie widziaem. Flame na 400 postw.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

215 Data: Grudzien 13 2013 23:23:18
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 12 Dec 2013, John Koalsky wrote:

Taka jest twoja teoria. A teraz moja praktyka:
1. spytaem policjanta, ktry mnie spisywa
2. zapytaem na 112

  Czyli ludzi, ktrzy NIE POWINNI udzieli odpowiedzi

3. zapytaem telefonicznie tych co to okazali si z drugiego koca Polski i co to chcieli gotwk
4. zapytaem telefonicznie lokalnego mechanika, ktrego nie byo na miejscu

  Czyli gocia, ktry dla ktrego podanie numeru oznaczao cignicie
konkurencji. Jasne, lepiej nie moge wybra.
  To tumacz, e piekarz jest LEPSZY (no chyba, e ma szwagra lokalnego
mechanika, ale to jego numer poda).

 Dlatego IMO byoby sensowniej wanie ubezpieczyciela pyta, ni
alarmowych.

Gadasz o niczym.

  Wzbudzasz podziw.
  IMO po prostu, jak za socjalizmu, za zajmowanie numeru alarmowego
bzdurami powinna by kara i ju.

pzdr, Gotfryd

216 Data: Grudzien 14 2013 00:46:36
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Gotfryd Smolik news"


Taka jest twoja teoria. A teraz moja praktyka:
1. spytaem policjanta, ktry mnie spisywa
2. zapytaem na 112

 Czyli ludzi, ktrzy NIE POWINNI udzieli odpowiedzi

Czemu nie powinni ? Liczyem si z tym, e policjant mi nie powie, ale powiedzie mg. A tego 112 to w ogle nie rozumiem. Numer dokadnie po to jest by pomaga.


3. zapytaem telefonicznie tych co to okazali si z drugiego koca Polski i co to chcieli gotwk
4. zapytaem telefonicznie lokalnego mechanika, ktrego nie byo na miejscu

 Czyli gocia, ktry dla ktrego podanie numeru oznaczao cignicie
konkurencji. Jasne, lepiej nie moge wybra.
 To tumacz, e piekarz jest LEPSZY (no chyba, e ma szwagra lokalnego
mechanika, ale to jego numer poda).

O co Ci chodzi ? Takie kontakty miaem. Nie jeden czy dwa tylko cztery. aden z nich nie rozwiza prostej w sumie kwestii wezwania pomocy drogowej.


 Dlatego IMO byoby sensowniej wanie ubezpieczyciela pyta, ni
alarmowych.

Gadasz o niczym.

 Wzbudzasz podziw.
 IMO po prostu, jak za socjalizmu, za zajmowanie numeru alarmowego
bzdurami powinna by kara i ju.

I moe jeszcze powinni na niego zabroni dzwoni ?

217 Data: Grudzien 14 2013 00:57:43
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 14 Dec 2013, John Koalsky wrote:

Czemu nie powinni ?

  Inni nie dali rady wyjani, to i mi si nie uda.

pzdr, Gotfryd

218 Data: Grudzien 09 2013 18:45:57
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "TOMASZEK"


Kto nie ma wyobrani? Chyba "kierowca", ktry wyjeda samochodem w
grudniu, ubrany w cienki dresik (nomen omen), bez klucza do k.

Nie broni go, nie wszystko zaplanowa jak naley, tu zgoda.

Wszystko. Mam fabryczny klucz, fabryczny lewarek. Niestety nie wo ze sob deski. Moe wedug Ciebie powinienem ? Niby czemu miabym ubiera si lepiej jak ogrzewanym samochodem jechaem ? Kolej te trzeba si ubiera na mrozy by koa zmienia ? Nosz k... dzwoni po pomoc i oni to robi. Ale znajd t pomoc. Sobie sprbujcie znale pomoc w losowym miejscu na mapie to zobaczycie co z tego wyjdzie.

219 Data: Grudzien 09 2013 20:25:10
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Monday, December 9, 2013, 6:45:57 PM, you wrote:

Kto nie ma wyobrani? Chyba "kierowca", ktry wyjeda samochodem w
grudniu, ubrany w cienki dresik (nomen omen), bez klucza do k.
Nie broni go, nie wszystko zaplanowa jak naley, tu zgoda.
Wszystko. Mam fabryczny klucz,

A klucz od zabezpiecze gdzie zostawie?

fabryczny lewarek. Niestety nie wo ze sob deski. Moe wedug
Ciebie powinienem ?

Desk mona zastpi dywanikiem, atlasem samochodowym a - przede
wszystkim - mona przetoczy samochd w takie miejsce, gdzie zapiesz
twardy grunt zanim zaczniesz cokolwiek odkrca.

Niby czemu miabym ubiera si lepiej jak ogrzewanym samochodem
jechaem ?

Wanie dlatego, e przypadki chodz po ludziach. Teraz ju powiniene
to wiedzie.

Kolej te trzeba si ubiera na mrozy by koa zmienia ?

A ktokolwiek zmienia koa w pocigu na trasie? Gupszego argumentu
wymyli nie moge?

Nosz k... dzwoni po pomoc i oni to robi. Ale znajd t pomoc.
Sobie sprbujcie znale pomoc w losowym miejscu na mapie to
zobaczycie co z tego wyjdzie.

Jeli telefon dziaa, to dzwoni po assistance. Jeli nie masz
assistance i nie masz dostpu do internetu w telefonie, to dzwonisz po
pomoc do kogo, kto ma dostp do internetu i moe znale. Nie na
policj tylko do czonka rodziny/partnera(ki)/znajomego. I nie pisz,
e nie masz rodziny ani przyjaci.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

220 Data: Grudzien 12 2013 01:04:40
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 9 Dec 2013, John Koalsky wrote:

Uytkownik "TOMASZEK"
Nie broni go, nie wszystko zaplanowa jak naley, tu zgoda.

[...] Niestety nie wo ze sob deski. Moe wedug Ciebie powinienem ?

  Wyglda, e dziwi Ci odpowied "tak". Dziwne.

Niby czemu miabym ubiera si lepiej jak ogrzewanym samochodem jechaem ?

  Nie wiem, spytam kolegi ktry kiedy sobie ucho odmrozi.
  Zosta w roli dyyrnego, na zasadzie "kto musi", kiedy jeden
z dwu razem jadcych pojazdw odmwi wsppracy z obecnymi.

Kolej te trzeba si ubiera na mrozy by koa zmienia ?

  A po co koa?
  Sam mrz nie starczy? ;)
  Statystyczny pasaer (nie podjedajcy takswk pod sam peron)
jest wystarczajco ubrany do aktualnej pogody, aby sama ochrona
od wiatru (zapewniana przez zatrzymany z polu i odcity od prdu
wagon) dawaa mu szans przeycia.

Nosz k... dzwoni po pomoc i oni to robi. Ale znajd t pomoc. Sobie sprbujcie znale pomoc w losowym miejscu na mapie to zobaczycie co z tego wyjdzie.

  Problemem jest GDZIE jej szuka. Argumentw nie ma sensu powtarza :)
  Bo oczywicie wstp zrobie suszny, tylko pytania dlaczego
miaby dzwoni do "swojego OC" (w innym miejscu) akurat nie rozumiem.
  Odnios si w tamtej gazi.

pzdr, Gotfryd

221 Data: Grudzien 12 2013 19:13:20
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Gotfryd Smolik news"


Nosz k... dzwoni po pomoc i oni to robi. Ale znajd t pomoc. Sobie sprbujcie znale pomoc w losowym miejscu na mapie to zobaczycie co z tego wyjdzie.

 Problemem jest GDZIE jej szuka. Argumentw nie ma sensu powtarza :)
 Bo oczywicie wstp zrobie suszny, tylko pytania dlaczego
miaby dzwoni do "swojego OC" (w innym miejscu) akurat nie rozumiem.

Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o warsztatach wic oni nie maj adnego obowizku udziela mi takiej informacji. Mog mi np powiedzie, e jakbym mia assistance to by mi odpowiedzieli. I mieliby 100% racji.

222 Data: Grudzien 12 2013 21:09:14
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 12 Dec 2013 19:13:20 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "Gotfryd Smolik news"


Nosz k... dzwonię po pomoc i oni to robią. Ale znajd tę pomoc. Sobie
sprbujcie znaleć pomoc w losowym miejscu na mapie to zobaczycie co z
tego wyjdzie.

 Problemem jest GDZIE jej szukać. Argumentw nie ma sensu powtarzać :)
 Bo oczywiście wstęp zrobieś suszny, tylko pytania dlaczego
miabyś dzwonić do "swojego OC" (w innym miejscu) akurat nie rozumiem.

Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o warsztatach
więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi takiej informacji. Mogą
mi np powiedzieć, e jakbym mia assistance to by mi odpowiedzieli. I
mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

223 Data: Grudzien 12 2013 23:06:53
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"

Nosz k... dzwonię po pomoc i oni to robią. Ale znajd tę pomoc. Sobie
sprbujcie znaleć pomoc w losowym miejscu na mapie to zobaczycie co z
tego wyjdzie.

 Problemem jest GDZIE jej szukać. Argumentw nie ma sensu powtarzać :)
 Bo oczywiście wstęp zrobieś suszny, tylko pytania dlaczego
miabyś dzwonić do "swojego OC" (w innym miejscu) akurat nie rozumiem.

Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o warsztatach
więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi takiej informacji. Mogą
mi np powiedzieć, e jakbym mia assistance to by mi odpowiedzieli. I
mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.

Na co sobie odpowiedziaem ? Od początku twierdzę, e 112 po to jest to jaką inną umowę miabym zawierać

224 Data: Grudzien 12 2013 23:48:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 12 Dec 2013 23:06:53 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"

Nosz k... dzwonię po pomoc i oni to robią. Ale znajd tę pomoc.
Sobie sprbujcie znaleć pomoc w losowym miejscu na mapie to
zobaczycie co z tego wyjdzie.

 Problemem jest GDZIE jej szukać. Argumentw nie ma sensu powtarzać
 :) Bo oczywiście wstęp zrobieś suszny, tylko pytania dlaczego
miabyś dzwonić do "swojego OC" (w innym miejscu) akurat nie
rozumiem.

Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o warsztatach
więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi takiej informacji.
Mogą mi np powiedzieć, e jakbym mia assistance to by mi
odpowiedzieli. I mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.

Na co sobie odpowiedziaem ? Od początku twierdzę, e 112 po to jest to
jaką inną umowę miabym zawierać

jedynym problemem jest to, ze tylko ty na świecie tak uwaasz



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

225 Data: Grudzien 13 2013 18:37:57
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o warsztatach
więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi takiej informacji.
Mogą mi np powiedzieć, e jakbym mia assistance to by mi
odpowiedzieli. I mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.

Na co sobie odpowiedziaem ? Od początku twierdzę, e 112 po to jest to
jaką inną umowę miabym zawierać

jedynym problemem jest to, ze tylko ty na świecie tak uwaasz

No nie. Ja tylko to napisaem. Znajdziesz naprawdę wiele osb ktre w takich sytuacjach w ogle sobie nie poradzą i będą potrzebowali numeru takiego jak 112. I Ty im niczego sensownego nie proponujesz tylko pyszczysz na mnie.

226 Data: Grudzien 13 2013 20:13:17
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 18:37:57 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o warsztatach
więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi takiej informacji.
Mogą mi np powiedzieć, e jakbym mia assistance to by mi
odpowiedzieli. I mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.

Na co sobie odpowiedziaem ? Od początku twierdzę, e 112 po to jest
to jaką inną umowę miabym zawierać

jedynym problemem jest to, ze tylko ty na świecie tak uwaasz

No nie. Ja tylko to napisaem. Znajdziesz naprawdę wiele osb ktre w
takich sytuacjach w ogle sobie nie poradzą i będą potrzebowali numeru
takiego jak 112. I Ty im niczego sensownego nie proponujesz tylko
pyszczysz na mnie.

tylko Ty. I jeszcze usiujesz sie nieudolnie zasaniać innymi.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

227 Data: Grudzien 13 2013 21:20:22
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o warsztatach
więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi takiej informacji.
Mogą mi np powiedzieć, e jakbym mia assistance to by mi
odpowiedzieli. I mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.

Na co sobie odpowiedziaem ? Od początku twierdzę, e 112 po to jest
to jaką inną umowę miabym zawierać

jedynym problemem jest to, ze tylko ty na świecie tak uwaasz

No nie. Ja tylko to napisaem. Znajdziesz naprawdę wiele osb ktre w
takich sytuacjach w ogle sobie nie poradzą i będą potrzebowali numeru
takiego jak 112. I Ty im niczego sensownego nie proponujesz tylko
pyszczysz na mnie.

tylko Ty. I jeszcze usiujesz sie nieudolnie zasaniać innymi.

Sam jesteś nieudolny. Ty piszesz, e tylko ja.

228 Data: Grudzien 13 2013 20:31:17
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 21:20:22 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o
warsztatach więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi takiej
informacji. Mogą mi np powiedzieć, e jakbym mia assistance to by
mi odpowiedzieli. I mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.

Na co sobie odpowiedziaem ? Od początku twierdzę, e 112 po to jest
to jaką inną umowę miabym zawierać

jedynym problemem jest to, ze tylko ty na świecie tak uwaasz

No nie. Ja tylko to napisaem. Znajdziesz naprawdę wiele osb ktre w
takich sytuacjach w ogle sobie nie poradzą i będą potrzebowali numeru
takiego jak 112. I Ty im niczego sensownego nie proponujesz tylko
pyszczysz na mnie.

tylko Ty. I jeszcze usiujesz sie nieudolnie zasaniać innymi.

Sam jesteś nieudolny. Ty piszesz, e tylko ja.

poka te tumy co dzwonią na 112 by zmienic koo.



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

229 Data: Grudzien 13 2013 21:47:24
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o
warsztatach więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi takiej
informacji. Mogą mi np powiedzieć, e jakbym mia assistance to by
mi odpowiedzieli. I mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.

Na co sobie odpowiedziaem ? Od początku twierdzę, e 112 po to jest
to jaką inną umowę miabym zawierać

jedynym problemem jest to, ze tylko ty na świecie tak uwaasz

No nie. Ja tylko to napisaem. Znajdziesz naprawdę wiele osb ktre w
takich sytuacjach w ogle sobie nie poradzą i będą potrzebowali numeru
takiego jak 112. I Ty im niczego sensownego nie proponujesz tylko
pyszczysz na mnie.

tylko Ty. I jeszcze usiujesz sie nieudolnie zasaniać innymi.

Sam jesteś nieudolny. Ty piszesz, e tylko ja.

poka te tumy co dzwonią na 112 by zmienic koo.

Jakie "tumy" ?

Jakie "zmienić koo" ?

Naucz się czytać

230 Data: Grudzien 13 2013 20:55:49
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 21:47:24 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o
warsztatach więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi
takiej informacji. Mogą mi np powiedzieć, e jakbym mia
assistance to by mi odpowiedzieli. I mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.

Na co sobie odpowiedziaem ? Od początku twierdzę, e 112 po to
jest to jaką inną umowę miabym zawierać

jedynym problemem jest to, ze tylko ty na świecie tak uwaasz

No nie. Ja tylko to napisaem. Znajdziesz naprawdę wiele osb ktre
w takich sytuacjach w ogle sobie nie poradzą i będą potrzebowali
numeru takiego jak 112. I Ty im niczego sensownego nie proponujesz
tylko pyszczysz na mnie.

tylko Ty. I jeszcze usiujesz sie nieudolnie zasaniać innymi.

Sam jesteś nieudolny. Ty piszesz, e tylko ja.

poka te tumy co dzwonią na 112 by zmienic koo.

Jakie "tumy" ?

"Znajdziesz naprawdę wiele osb "


Jakie "zmienić koo" ?

"Uszkodzenie koa na dziurze"


Naucz się czytać


nie wiesz nawet co sam piszesz?


--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

231 Data: Grudzien 13 2013 22:04:34
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o
warsztatach więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi
takiej informacji. Mogą mi np powiedzieć, e jakbym mia
assistance to by mi odpowiedzieli. I mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.

Na co sobie odpowiedziaem ? Od początku twierdzę, e 112 po to
jest to jaką inną umowę miabym zawierać

jedynym problemem jest to, ze tylko ty na świecie tak uwaasz

No nie. Ja tylko to napisaem. Znajdziesz naprawdę wiele osb ktre
w takich sytuacjach w ogle sobie nie poradzą i będą potrzebowali
numeru takiego jak 112. I Ty im niczego sensownego nie proponujesz
tylko pyszczysz na mnie.

tylko Ty. I jeszcze usiujesz sie nieudolnie zasaniać innymi.

Sam jesteś nieudolny. Ty piszesz, e tylko ja.

poka te tumy co dzwonią na 112 by zmienic koo.

Jakie "tumy" ?

"Znajdziesz naprawdę wiele osb "

Sam widzisz, e nie tum.


Jakie "zmienić koo" ?

"Uszkodzenie koa na dziurze"

Sam widzisz, e nie zmieniać


Naucz się czytać

nie wiesz nawet co sam piszesz?

Ty nie wiesz co ja piszę

232 Data: Grudzien 14 2013 13:51:26
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Fri, 13 Dec 2013 22:04:34 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Przecie to proste. Nie zawarem umowy na informowanie o
warsztatach więc oni nie mają adnego obowiązku udzielać mi
takiej informacji. Mogą mi np powiedzieć, e jakbym mia
assistance to by mi odpowiedzieli. I mieliby 100% racji.

a ze 112 zawareś? NIe. To sam sobie odpowiedziaeś.

Na co sobie odpowiedziaem ? Od początku twierdzę, e 112 po to
jest to jaką inną umowę miabym zawierać

jedynym problemem jest to, ze tylko ty na świecie tak uwaasz

No nie. Ja tylko to napisaem. Znajdziesz naprawdę wiele osb
ktre w takich sytuacjach w ogle sobie nie poradzą i będą
potrzebowali numeru takiego jak 112. I Ty im niczego sensownego
nie proponujesz tylko pyszczysz na mnie.

tylko Ty. I jeszcze usiujesz sie nieudolnie zasaniać innymi.

Sam jesteś nieudolny. Ty piszesz, e tylko ja.

poka te tumy co dzwonią na 112 by zmienic koo.

Jakie "tumy" ?

"Znajdziesz naprawdę wiele osb "

Sam widzisz, e nie tum.

czyli, Twoje stewierdzenie o wielu osobach byo kamstwem?



Jakie "zmienić koo" ?

"Uszkodzenie koa na dziurze"

Sam widzisz, e nie zmieniać

skoro nie chciaeś zmieniać uszkodzonego koa to trzebe byopo prostu
pojechać do domu


Naucz się czytać

nie wiesz nawet co sam piszesz?

Ty nie wiesz co ja piszę

czemu piszesz o sobie w trzeciej osobie?


--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

233 Data: Grudzien 09 2013 16:38:11
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisa w wiadomoci grup

w pierwszej kolejnoci mg zadzwoni do
rodziny/kolegi/znajomego, eby mu w Sieci znalaz numer telefonu do
pomocy drogowej.

Jak bya to 3-4 w nocy i do nikogo nie mgby si dodzwoni (pi). Nie twierdz, e dzwonienie na 112 na zmian koa to dobry pomys.

234 Data: Grudzien 09 2013 17:04:45
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello qwerty,

Monday, December 9, 2013, 4:38:11 PM, you wrote:

w pierwszej kolejnoci mg zadzwoni do
rodziny/kolegi/znajomego, eby mu w Sieci znalaz numer telefonu do
pomocy drogowej.
Jak bya to 3-4 w nocy i do nikogo nie mgby si dodzwoni (pi).

Jakby babcia miaa wsy...

Nie twierdz, e dzwonienie na 112 na zmian koa to dobry pomys.

Doprawdy?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

235 Data: Grudzien 09 2013 18:52:42
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "qwerty"

w pierwszej kolejnoci mg zadzwoni do
rodziny/kolegi/znajomego, eby mu w Sieci znalaz numer telefonu do
pomocy drogowej.

Jak bya to 3-4 w nocy i do nikogo nie mgby si dodzwoni (pi). Nie twierdz, e dzwonienie na 112 na zmian koa to dobry pomys.

Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama umie obsugiwa internet ? Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego koca Polski ?

236 Data: Grudzien 09 2013 20:04:27
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci grup

Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama umie obsugiwa internet ? Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego koca Polski ?

Wiesz. Taki problem by mnie nie zaskoczy.
Po pierwsze mam dwa komplety kluczy. Nawet jeeli ruby si zapieky to mam assistance. Po trzecie jakbym potrzebowa poinformowa gdzie jestem (nawet dla lawety) to opis "pole" jest zbyt oglne - temu mam gps (podaje wsprzdne) i mam z gowy.

237 Data: Grudzien 09 2013 20:20:19
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "qwerty"

Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama umie obsugiwa internet ? Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego koca Polski ?

Wiesz. Taki problem by mnie nie zaskoczy.
Po pierwsze mam dwa komplety kluczy. Nawet jeeli ruby si zapieky to mam assistance. Po trzecie jakbym potrzebowa poinformowa gdzie jestem (nawet dla lawety) to opis "pole" jest zbyt oglne - temu mam gps (podaje wsprzdne) i mam z gowy.

A ja dzwoni na 112 i miabym z gowy gdyby normanie dziaa.

238 Data: Grudzien 09 2013 21:46:01
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 9 Dec 2013 20:04:27 +0100, qwerty napisa(a):

Wiesz. Taki problem by mnie nie zaskoczy.
Po pierwsze mam dwa komplety kluczy.

Mnie kiedys zaskoczyl. Najpierw klucz okazal sie za krotki, a jak
znalazlem kawalek rurki - to za slaby.

Teraz woze spray do opon i tubke smaru :-)

Nawet jeeli ruby si zapieky to mam
assistance. Po trzecie jakbym potrzebowa poinformowa gdzie jestem (nawet dla
lawety) to opis "pole" jest zbyt oglne - temu mam gps (podaje wsprzdne) i
mam z gowy.

laweciarze potrafia przyjechac na wspolrzedne ?
A ich sa trzy standardy ...

J.

239 Data: Grudzien 09 2013 20:34:45
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Monday, December 9, 2013, 6:52:42 PM, you wrote:

w pierwszej kolejnoci mg zadzwoni do
rodziny/kolegi/znajomego, eby mu w Sieci znalaz numer telefonu do
pomocy drogowej.
Jak bya to 3-4 w nocy i do nikogo nie mgby si dodzwoni (pi). Nie
twierdz, e dzwonienie na 112 na zmian koa to dobry pomys.
Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama umie
obsugiwa internet ? Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana
okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego koca Polski ?

Nawet moja ona potrafiaby znale. I to bez podpowiedzi z mojej
strony.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

240 Data: Grudzien 09 2013 21:37:43
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 9 Dec 2013 20:34:45 +0100, RoMan Mandziejewicz napisa(a):

Hello John,
Jak bya to 3-4 w nocy i do nikogo nie mgby si dodzwoni (pi). Nie
twierdz, e dzwonienie na 112 na zmian koa to dobry pomys.
Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama umie
obsugiwa internet ? Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana
okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego koca Polski ?

Nawet moja ona potrafiaby znale. I to bez podpowiedzi z mojej
strony.

Ostatnia proba skorzystania z internetu w potrzebie zawiodla na calej
linii. Jeden telefon sie nie laczy, drugi nie laczy, trzeci zawiesza.
Centrum Wroclawia.

W zwiazku z czym nadal nie lubie nawigacji on-line.

J.

241 Data: Grudzien 09 2013 21:56:09
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-12-09 21:37, J.F. pisze:

Dnia Mon, 9 Dec 2013 20:34:45 +0100, RoMan Mandziejewicz napisa(a):
Hello John,
Jak bya to 3-4 w nocy i do nikogo nie mgby si dodzwoni (pi). Nie
twierdz, e dzwonienie na 112 na zmian koa to dobry pomys.
Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama umie
obsugiwa internet ? Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana
okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego koca Polski ?

Nawet moja ona potrafiaby znale. I to bez podpowiedzi z mojej
strony.

Ostatnia proba skorzystania z internetu w potrzebie zawiodla na calej
linii. Jeden telefon sie nie laczy, drugi nie laczy, trzeci zawiesza.
Centrum Wroclawia.

Ty to masz zawsze po grk - na wasne yczenie.

W zwiazku z czym nadal nie lubie nawigacji on-line.

Ona to wyczuwa, podobnie jak telefony GSM :P

242 Data: Grudzien 10 2013 00:15:24
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Monday, December 9, 2013, 9:37:43 PM, you wrote:

Jak bya to 3-4 w nocy i do nikogo nie mgby si dodzwoni (pi). Nie
twierdz, e dzwonienie na 112 na zmian koa to dobry pomys.
Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama umie
obsugiwa internet ? Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana
okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego koca Polski ?
Nawet moja ona potrafiaby znale. I to bez podpowiedzi z mojej
strony.
Ostatnia proba skorzystania z internetu w potrzebie zawiodla na calej
linii. Jeden telefon sie nie laczy, drugi nie laczy, trzeci zawiesza.
Centrum Wroclawia.
W zwiazku z czym nadal nie lubie nawigacji on-line.

Ale telefony dziaaj. Mona zadzwoni do kogo ze stacjonarnym
dostpem i poprosi o pomoc, nieprawda?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

243 Data: Grudzien 09 2013 21:33:02
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci

Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama umie obsugiwa internet ?

Moja poradziaby sobie bez internetu. Jeli nie byaby w stanie, znalazaby kogo, kto by jej pomg.

Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana
okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego koca Polski ?

Tak. A jak nie znajdzie, to wsidzie w samochd i przyjedzie. Jeli nie ten, to kolejny.

Z takimi problemami ludzie radz sobie od lat. W dzisiejszych czasach, w ktrych informacja i moliwoci komunikacji s dostpne tak atwo jak nigdy wczeniej, takie jojczenia s szczeglnie aosne i wiadcz o nieporadnoci.


Wiele lat temu, kiedy o internecie w Polsce nikt nie sysza, znajomy straci w aucie szyb. W rodku nocy, w niedziel, w mniej ni godzin, za pomoc telefonu i ksiki telefonicznej namierzylimy gocia, ktry tak szyb mia i kolejnego, ktry si podj t szyb wstawi.
Dzi pewnie trwaoby to 15 minut...


Wiwo

244 Data: Grudzien 09 2013 22:43:48
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Wiwo"


Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama umie obsugiwa internet ?

Moja poradziaby sobie bez internetu. Jeli nie byaby w stanie, znalazaby kogo, kto by jej pomg.

Dlatego nie rozumiesz problemu.


Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana
okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego koca Polski ?

Tak. A jak nie znajdzie, to wsidzie w samochd i przyjedzie. Jeli nie ten, to kolejny.

Nie zrozumiae. Twj internet dziaa tak, e ludzie reklamuj si i prdzej znajdziesz firm z drugiego koca Polski ni mechanika za rogiem.


Z takimi problemami ludzie radz sobie od lat. W dzisiejszych czasach, w ktrych informacja i moliwoci komunikacji s dostpne tak atwo jak nigdy wczeniej, takie jojczenia s szczeglnie aosne i wiadcz o nieporadnoci.

Ale twojej, umysowej.


Wiele lat temu, kiedy o internecie w Polsce nikt nie sysza, znajomy straci w aucie szyb. W rodku nocy, w niedziel, w mniej ni godzin, za pomoc telefonu i ksiki telefonicznej namierzylimy gocia, ktry tak szyb mia i kolejnego, ktry si podj t szyb wstawi.
Dzi pewnie trwaoby to 15 minut...

Nadajesz si do obsugi 112

245 Data: Grudzien 09 2013 22:00:11
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 22:43:48 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "Wiwo"


Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama
umie obsugiwać internet ?

Moja poradziaby sobie bez internetu. Jeśli nie byaby w stanie,
znalazaby kogoś, kto by jej pomg.

Dlatego nie rozumiesz problemu.


Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana
okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego końca Polski ?

Tak. A jak nie znajdzie, to wsiądzie w samochd i przyjedzie. Jeśli nie
ten, to kolejny.

Nie zrozumiaeś. Twj internet dziaa tak, e ludzie reklamują się i
prędzej znajdziesz firmę z drugiego końca Polski ni mechanika za
rogiem.

jak nie umiesz posugiwać się wyszukiwarką to poproś dziecko sąsiadw to
Cię nauczy, Zawsze moesz wziąć dupę w troki i pć do najbliszej wsi.
Tak się to robio jak nie wymyslono jeszcze komrek

--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

246 Data: Grudzien 09 2013 23:17:25
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Jakie inne niezawodne pomysy masz ? Zadzwonisz do mamy ? A twoja mama
umie obsugiwać internet ?

Moja poradziaby sobie bez internetu. Jeśli nie byaby w stanie,
znalazaby kogoś, kto by jej pomg.

Dlatego nie rozumiesz problemu.


Do kolegi ? I kolega Ci znajdzie pod hasem "dana
okolica" "pomoc drogowa" pomoc z drugiego końca Polski ?

Tak. A jak nie znajdzie, to wsiądzie w samochd i przyjedzie. Jeśli nie
ten, to kolejny.

Nie zrozumiaeś. Twj internet dziaa tak, e ludzie reklamują się i
prędzej znajdziesz firmę z drugiego końca Polski ni mechanika za
rogiem.

jak nie umiesz posugiwać się wyszukiwarką to poproś dziecko sąsiadw to
Cię nauczy,

Bo Ty znawca wyszukiwarek akurat umie znaleć wyszukiwarką mechanika w najbliszej lokalizacji. Po prostu nie sprbowaeś.

Zawsze moesz wziąć dupę w troki i pć do najbliszej wsi.
Tak się to robio jak nie wymyslono jeszcze komrek

A dzisiaj dzwoni się po pomoc

247 Data: Grudzien 10 2013 00:07:19
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Monday, December 9, 2013, 11:17:25 PM, you wrote:

[...]

Bo Ty znawca wyszukiwarek akurat umie znale wyszukiwark mechanika w
najbliszej lokalizacji. Po prostu nie sprbowae.

Z jakiej choinki si urwae? Nie do, e znajdzie, to jeszcze na
mapce pokae.

Wpisz w Google: pomoc drogowa w pobliu pobliska_spora_miejscowo
(nie wiocha, w ktrej jeste). Na przykad:
https://www.google.com/search?q=pomoc+drogowa+w+pobli%C5%BCu+Otwock
Podobnie masz z mechanikiem samochodowym, bankomatami itd.

Zawsze moesz wzi dup w troki i p do najbliszej wsi.
Tak si to robio jak nie wymyslono jeszcze komrek
A dzisiaj dzwoni si po pomoc

Dzwo. Od tego jest assistance.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

248 Data: Grudzien 09 2013 23:06:00
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Wiwo 


Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomoci

Dlatego nie rozumiesz problemu.

Jakiego problemu? Takiego, ktry dorosy facet rozwizuje w kilka minut?

Nie zrozumiae. Twj internet dziaa tak, e ludzie reklamuj si i prdzej znajdziesz firm z drugiego koca Polski ni mechanika za rogiem.

To, e Ty jeste nieudolny, nie oznacza, e inni s tacy sami.

Ale twojej, umysowej.

Jak na razie wszystkimi siami udowadniasz, e Twojej.

Nadajesz si do obsugi 112

Nie nadaj si. Nie trawi debili, z ktrymi miabym w takiej pracy zbyt duy kontakt.

Wiwo

249 Data: Grudzien 09 2013 23:20:35
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Wiwo"


Dlatego nie rozumiesz problemu.

Jakiego problemu? Takiego, ktry dorosy facet rozwizuje w kilka minut?

Tego, ktrego nie rozumiesz.


Nie zrozumiae. Twj internet dziaa tak, e ludzie reklamuj si i prdzej znajdziesz firm z drugiego koca Polski ni mechanika za rogiem.

To, e Ty jeste nieudolny, nie oznacza, e inni s tacy sami.

Nie, Ty jeste nieudolny, umysowo.

...

Nadajesz si do obsugi 112

Nie nadaj si. Nie trawi debili, z ktrymi miabym w takiej pracy zbyt duy kontakt.

Jaaaasne

250 Data: Grudzien 10 2013 22:37:36
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: LEPEK 

W dniu 2013-12-09 13:07, TOMASZEK pisze:

2. Doprawdy nie bierzesz tu pod uwag czynnika ludzkiego? Czowiek
wjecha w dziur, nie moe dalej jecha, musi zmieni koo, policja
podsuwa mu jakie lewe papiery do podpisania. W tych nerwach jedyny
numer jaki pamita to 112

Jeli taki stres wywouje u niego brak powietrza w oponie i konieczno poradzenia sobie z tym problemem, to moe niech nie wychodzi z domu. A jak ju wyjdzie, to niech nie polega na swojej pamici, tylko wybierze ze spisu we wasnym telefonie numer do kogo bardziej inteligentnego i zapyta o to, co ma teraz zrobi.

....a z Amerykanw si mialimy :/

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdaski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

251 Data: Grudzien 11 2013 18:29:57
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "LEPEK"


2. Doprawdy nie bierzesz tu pod uwag czynnika ludzkiego? Czowiek
wjecha w dziur, nie moe dalej jecha, musi zmieni koo, policja
podsuwa mu jakie lewe papiery do podpisania. W tych nerwach jedyny
numer jaki pamita to 112

Jeli taki stres wywouje u niego brak powietrza w oponie i konieczno poradzenia sobie z tym problemem, to moe niech nie wychodzi z domu. A jak ju wyjdzie, to niech nie polega na swojej pamici, tylko wybierze ze spisu we wasnym telefonie numer do kogo bardziej inteligentnego i zapyta o to, co ma teraz zrobi.

...a z Amerykanw si mialimy :/

Wasze wypowiedzi nie s mieszne, s AOSNE, czyli totalne DNO

252 Data: Grudzien 11 2013 22:10:08
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-11 18:29, John Koalsky pisze:

...a z Amerykanw si mialimy :/
Wasze wypowiedzi nie s mieszne, s AOSNE, czyli totalne DNO

Bo wszyscy si myl, cznie z dyspozytorem 112 tylko ty objawiony masz najprawdziwsz racj.

253 Data: Grudzien 09 2013 07:46:11
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakie ś dno
Autor: Tata 

No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...

W cywilizowanych krajach policja jest nie tylko od paowania i karania, ale jej zadaniem jest te pomoc obywatelom. Cztery lata temu w Bydgoszczy, przy pracującym silniku, zablokoway się drzwi mojego samochodu, a drugiego kluczyka nie miaem. Ju chciaem wybić szybę boczną, ale zadzwoniem na 997 i dyurny Policjant (dziękuję) poda numer telefonu do "otwieracza". Po ptorej godzinie mogem jechać dalej.

"Imbecyl"
MJ

254 Data: Grudzien 09 2013 08:04:09
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakie ś dno
Autor: sqlwiel 

W dniu 2013-12-09 07:46, Tata pisze:

No sorry, ale imbecyl to dzwoni pod 112 w sprawie wymiany kola...


samochodu, a drugiego kluczyka nie miaem. Ju chciaem wybić szybę
boczną, ale zadzwoniem na 997 i dyurny Policjant (dziękuję) poda
numer telefonu do "otwieracza". Po ptorej godzinie mogem jechać dalej.

Pewnie pniej dosta za to zjebkę od szefa, zgodnie z tym, co napisa Robert. Takie imbecylne "państwo" mamy.




--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

255 Data: Grudzien 08 2013 22:06:20
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: jerzu 

On Sun, 8 Dec 2013 18:23:38 +0100, John Koalsky
wrote:

dzwoni najpierw na 112. 21:10 zgasza si komenda policji
w Dbrowie Grniczej. Mwi, e potrzebuj pomocy w zmianie koa.

Ja tam si nie znam, ale zadzwonibym po assistance a nie na 112.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

256 Data: Grudzien 09 2013 00:25:45
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Sunday, December 8, 2013, 10:06:20 PM, you wrote:

dzwoni najpierw na 112. 21:10 zgasza si komenda policji
w Dbrowie Grniczej. Mwi, e potrzebuj pomocy w zmianie koa.
Ja tam si nie znam, ale zadzwonibym po assistance a nie na 112.

Wiesz... Jak si w tras jedzi raz na rok, to si na assistance tych
5PLN nie wyrzuca ;)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

257 Data: Grudzien 09 2013 09:34:50
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: jerzu 

On Mon, 9 Dec 2013 00:25:45 +0100, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Wiesz... Jak si w tras jedzi raz na rok, to si na assistance tych
5PLN nie wyrzuca ;)

Przecie teraz chyba do samego OC daj assistance za free. Myl si?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

258 Data: Grudzien 09 2013 08:36:34
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, jerzu  wrote:

Wiesz... Jak się w trasę jedzi raz na rok, to się na assistance tych
5PLN nie wyrzuca ;)

Przecie teraz chyba do samego OC dają assistance za free. Mylę się?

Nie wiem jak gdzie indziej ale w PZU jest to wariant do 50 km od miejsca
zamieszkania ;-)

--
Artur
ZZR 1200

259 Data: Grudzien 09 2013 12:40:45
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: jerzu 

On Mon, 9 Dec 2013 08:36:34 +0000 (UTC), AZ
 wrote:

Nie wiem jak gdzie indziej ale w PZU jest to wariant do 50 km od miejsca
zamieszkania ;-)

A nie _od_ 50 km. Bo w Avivie przy penym pakiecie za free dali mi
assistance, ktry dziaa wanie od 70 km od miejsca zamieszkania. Za
jaki pakiet komfort czy presti dopaciem niecae 50 PLNw, ale mam
spokj zagwarantowany :) Jeszcze nie musiaem z niego korzysta, i
obym nie musia, wic nie wiem jak dziaa. Aaa, i tym autem te gdzie
dalej to dwa razy do roku si ruszam, ale 50 PLNw nie majtek i dla
witego spokoju chyba warto.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

260 Data: Grudzien 09 2013 12:03:49
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-09, jerzu  wrote:

On Mon, 9 Dec 2013 08:36:34 +0000 (UTC), AZ
 wrote:

Nie wiem jak gdzie indziej ale w PZU jest to wariant do 50 km od miejsca
zamieszkania ;-)

A nie _od_ 50 km. Bo w Avivie przy penym pakiecie za free dali mi
assistance, ktry dziaa waśnie od 70 km od miejsca zamieszkania. Za
jakiś pakiet komfort czy presti dopaciem niecae 50 PLNw, ale mam
spokj zagwarantowany :)

W sumie to juz nie wiem, teraz spojrzalem i juz nic o tym nie ma, jest
tylko limit holowania w przypadku niemozliwosci naprawy. Jakos mi sie
wbilo to 50 km jak bralem 3 lata temu, widocznie sie zmienilo. Ale i tak
ten assistance dotyczy pomocy w przypadku "wypadku ubezpieczeniowego" -
nie chce mi sie szukac co to dla nich znaczy.

Jeszcze nie musiaem z niego korzystać, i
obym nie musia, więc nie wiem jak dziaa. Aaa, i tym autem te gdzieś
dalej to dwa razy do roku się ruszam, ale 50 PLNw nie majątek i dla
świętego spokoju chyba warto.

Eee tam, jak widac to zawsze mozna w traske wyskoczyc w dresiku i bez
klucza do kol, przeciez w razie W zadzwoni sie pod 112 ;-)

--
Artur
ZZR 1200

261 Data: Grudzien 09 2013 16:42:43
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: qwerty 

Uytkownik "AZ"  napisa w wiadomości grup

W sumie to juz nie wiem, teraz spojrzalem i juz nic o tym nie ma, jest
tylko limit holowania w przypadku niemozliwosci naprawy. Jakos mi sie
wbilo to 50 km jak bralem 3 lata temu, widocznie sie zmienilo. Ale i tak
ten assistance dotyczy pomocy w przypadku "wypadku ubezpieczeniowego" -
nie chce mi sie szukac co to dla nich znaczy.

We flotach nie ma limitu kilometrw. Znajomy ostatnio "przejecha"" tak 200 km. ;)

262 Data: Grudzien 09 2013 18:35:14
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"


Jeszcze nie musiaem z niego korzystać, i
obym nie musia, więc nie wiem jak dziaa. Aaa, i tym autem te gdzieś
dalej to dwa razy do roku się ruszam, ale 50 PLNw nie majątek i dla
świętego spokoju chyba warto.

Eee tam, jak widac to zawsze mozna w traske wyskoczyc w dresiku i bez
klucza do kol, przeciez w razie W zadzwoni sie pod 112 ;-)

Znaczy Ty jedzisz bez klucza ? To rzeczywiście niezbyt roztropnie. Nie zmienia, e jak się do mnie o pomoc zwrcisz to Ci jej udzielę.

263 Data: Grudzien 09 2013 11:50:27
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Monday, December 9, 2013, 9:34:50 AM, you wrote:

Wiesz... Jak si w tras jedzi raz na rok, to si na assistance tych
5PLN nie wyrzuca ;)
Przecie teraz chyba do samego OC daj assistance za free. Myl si?

Chyba nie wszyscy. Ale jeli nie ma w cenie, to zazwyczaj proponuj
jakie pakiety od naprawd tanich po wypasione.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

264 Data: Grudzien 09 2013 20:38:42
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 09 Dec 2013 09:34:50 +0100, jerzu napisa(a):

On Mon, 9 Dec 2013 00:25:45 +0100, RoMan Mandziejewicz
Wiesz... Jak si w tras jedzi raz na rok, to si na assistance tych
5PLN nie wyrzuca ;)
Przecie teraz chyba do samego OC daj assistance za free. Myl si?

Mylisz sie.
I RoMan tez sie chyba myli z tymi 5 zl.

J.

265 Data: Grudzien 09 2013 20:44:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-12-09 20:38, J.F. pisze:

Dnia Mon, 09 Dec 2013 09:34:50 +0100, jerzu napisa(a):
On Mon, 9 Dec 2013 00:25:45 +0100, RoMan Mandziejewicz
Wiesz... Jak si w tras jedzi raz na rok, to si na assistance tych
5PLN nie wyrzuca ;)
Przecie teraz chyba do samego OC daj assistance za free. Myl si?

Mylisz sie.

W czym si myli?

266 Data: Grudzien 09 2013 21:52:56
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Monday, December 9, 2013, 8:38:42 PM, you wrote:

Wiesz... Jak si w tras jedzi raz na rok, to si na assistance tych
5PLN nie wyrzuca ;)
Przecie teraz chyba do samego OC daj assistance za free. Myl si?
Mylisz sie.
I RoMan tez sie chyba myli z tymi 5 zl.

Miesicznie. Ale faktycznie - w mBanku 7PLN/miesic za pakiet
STANDARD.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

267 Data: Grudzien 08 2013 23:28:45
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: Robert Tomasik 

Uytkownik "John Koalsky"  napisa w wiadomości

W międzyczasie zatrzymują się awaryjnie kolejne 3 samochody.

Troch bez sensu, bo skoro ju Poliucja na miejscu bya, to w pierwszej kolejności powinna zabezpieczyć drogę.

Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba sprbować zmienić to koo. Pomny letnim doświadczeniem, jak to usiowaem to zrobić i w końcu stwierdziem, e nie ma szans, dzwonię najpierw na 112. 21:10 zgasza się komenda policji w Dąbrowie Grniczej. Mwię, e potrzebuję pomocy w zmianie koa.
- On nie moe mi udzielić informacji o pomocy drogowej. Mam szukać w internecie.
Co za imbecyl. Jakbym mg znaleć pomoc w internecie to bym nie dzwoni po numer do niej.

DAwniej policjnci podawali numery do Pomocy Drogowej albo nawet sami dzwonili, ale ktoś wymyśli, e to korupcja. Więc nie dzwonią.

Ok, to kombinuję sobie sam. (...)
Następny imbecyl. Jakbym mg jechać do bankomatu to tak samo jego serwis nie byby mi do niczego potrzebny.

Bo dzierają i bioją się, e jak nie zapącisz, to w sadzie tyle nie dostaną. U nas serwis ogumienia bierze 20 z za dojazd i chyba coś tam za robotę - razem 50 z.

Teraz czytam co to podpisaem.

Pasowao przeczytać przed podpisaniem.

Myślaem, e tylko normalny protok z zeznania. A tam protok ze zdarzenia ... a na drugiej stronie oświadczenie ... poszkodowany po wypacie odszkodowania nie będzie wnosi przedmiotowej sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych.

Tu coś pokręcieś chyba. No jak ju dostaniesz odszkodowanie, to po co miabyś wnosić o jego wypatę.

Oraz poszkodowany zobowiązany jest zgosić się w ciągu 24 godzin do Urzędu Gospodarki Komunalnej w Dąbrowie Grniczej.

Wyślij listw  poniedziaek i te będzie.

Co to k.. jest ?! Stoję jak dureń na remontowanej drodze, ktrej jako i sposb organizacji ruchu jest aosny, zero pomocy, wnioskuję z wcześniejszych zdarzeń, e sprawa dziury dobrze znana. I ktoś mi podtyka niekorzystne dla mnie papiery do podpisania. Czemu do ...ja mam zapierd...ć niesprawnym samochodem do jakiegoś urzędu w obcym mieście by oni askawie wypacili mi odszkodowanie ?! Kto za to zapaci ?! Mam usmolone ubranie, jestem przemarznięty, siniec na kolanie.

A kto Ci kae osobiście tam jechać?

To jest wedug Was normalne ?! Pytam bo dla mnie to jakieś dno.
To, e musisz zgosić administratorowi drogi roszczenie, to akurat wydaje mi się najnormalniesze z tego wszystkiego. Jak w ciągu krtkiego okresu czasu rozwalilo się tam 6 samochodw (piszesz o dwch stojących ju, Twoim i trzech po tobie), to przedew szystkim Policja powinna ten odcinek zabezpieczyć.

268 Data: Grudzien 08 2013 23:57:48
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-12-08 23:28, Robert Tomasik pisze:

ak w ciągu krtkiego okresu czasu rozwalilo się tam 6 samochodw
(piszesz o dwch stojących ju, Twoim i trzech po tobie), to przedew
szystkim Policja powinna ten odcinek zabezpieczyć.

Pamiętasz "Zmiennikw"? Nie po to pomoc drogowa "zapacia" za "eksperymentalny odcinek", aby im go teraz policja zamykaa :)

--
Liwiusz

269 Data: Grudzien 09 2013 00:00:35
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: Liwiusz 

W dniu 2013-12-08 23:28, Robert Tomasik pisze:

Bo dzierają i bioją się, e jak nie zapącisz, to w sadzie tyle nie
dostaną. U nas serwis ogumienia bierze 20 z za dojazd i chyba coś tam
za robotę - razem 50 z.

Zdzierają, nie zdzierają, ale jak się ma 1 klienta dziennie, to inaczej ni te 2 stwki wyj nie moe.

--
Liwiusz

270 Data: Grudzien 09 2013 00:11:39
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Robert Tomasik"


W międzyczasie zatrzymują się awaryjnie kolejne 3 samochody.

Troch bez sensu, bo skoro ju Poliucja na miejscu bya, to w pierwszej kolejności powinna zabezpieczyć drogę.

Ale, e jak. Zdaje się jakiś pachoek na czas prac postawili, ale jak pojechali to go chyba zabrali. W kadym razie dzisiaj rano dziury byy jak wczoraj i adnego pachoka ju nie byo.


Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba sprbować zmienić to koo. Pomny letnim doświadczeniem, jak to usiowaem to zrobić i w końcu stwierdziem, e nie ma szans, dzwonię najpierw na 112. 21:10 zgasza się komenda policji w Dąbrowie Grniczej. Mwię, e potrzebuję pomocy w zmianie koa.
- On nie moe mi udzielić informacji o pomocy drogowej. Mam szukać w internecie.
Co za imbecyl. Jakbym mg znaleć pomoc w internecie to bym nie dzwoni po numer do niej.

DAwniej policjnci podawali numery do Pomocy Drogowej albo nawet sami dzwonili, ale ktoś wymyśli, e to korupcja. Więc nie dzwonią.

Ja podejrzewam, e temu nie podają, ale co mnie to interesuje. Ja w ogle nie dzwoniem na policję tylko na 112 i zdaje się tyle lat nie umieją tego systemu pomocy zorganizować i policja przyjmuje. Poza tym jest chyba jednak oglny numer pomocowy, ktry ktoś obsuguje i ktry powinien nadawać się do podania.


Ok, to kombinuję sobie sam. (...)
Następny imbecyl. Jakbym mg jechać do bankomatu to tak samo jego serwis nie byby mi do niczego potrzebny.

Bo dzierają i bioją się, e jak nie zapącisz, to w sadzie tyle nie dostaną.

Nie, ja powiedziaem, e kartą mogę zapacić tylko mi umknęo w tej relacji.

U nas serwis ogumienia bierze 20 z za dojazd i chyba coś tam za robotę - razem 50 z.

To nawet mniej ni latem. Cena akceptowalna wobec istotnych trudności zrobienia tego samodzielnie.


Teraz czytam co to podpisaem.

Pasowao przeczytać przed podpisaniem.

Nie wiedziaem, e to "stre prawa".


Myślaem, e tylko normalny protok z zeznania. A tam protok ze zdarzenia ... a na drugiej stronie oświadczenie ... poszkodowany po wypacie odszkodowania nie będzie wnosi przedmiotowej sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych.

Tu coś pokręcieś chyba. No jak ju dostaniesz odszkodowanie, to po co miabyś wnosić o jego wypatę.

Po prostu o kolejne odszkodowanie. A chodzio pewnie o to, by ludzie myśleli, e nie mogą się odwoać i brali co dają. Nadal więc karygodne.


Oraz poszkodowany zobowiązany jest zgosić się w ciągu 24 godzin do Urzędu Gospodarki Komunalnej w Dąbrowie Grniczej.

Wyślij listw  poniedziaek i te będzie.

Zadaem takie pytanie temu co spisywa to mi odpowiedzia, e osobiście. Ja tam nie wiem. Z tego pisma nie wynika jaki charakter miaoby mieć to zobowiązanie do zgoszenia się poza tym, e w celu wizji w terenie i oględzin samochodu. O ile wykluczam przyjechanie niesprawnym samochodem to wizji to nie przeszkadza. Tyle, e nie wiem za czyje pieniądze miabym tam jechać. To jest postępowanie administracyjne czy co ?


Co to k.. jest ?! Stoję jak dureń na remontowanej drodze, ktrej jako i sposb organizacji ruchu jest aosny, zero pomocy, wnioskuję z wcześniejszych zdarzeń, e sprawa dziury dobrze znana. I ktoś mi podtyka niekorzystne dla mnie papiery do podpisania. Czemu do ...ja mam zapierd...ć niesprawnym samochodem do jakiegoś urzędu w obcym mieście by oni askawie wypacili mi odszkodowanie ?! Kto za to zapaci ?! Mam usmolone ubranie, jestem przemarznięty, siniec na kolanie.

A kto Ci kae osobiście tam jechać?

No waśnie wydaje mi się, e nikt mimo, e twierdzą inaczej.


To jest wedug Was normalne ?! Pytam bo dla mnie to jakieś dno.
To, e musisz zgosić administratorowi drogi roszczenie, to akurat wydaje mi się najnormalniesze z tego wszystkiego. Jak w ciągu krtkiego okresu czasu rozwalilo się tam 6 samochodw (piszesz o dwch stojących ju, Twoim i trzech po tobie), to przedew szystkim Policja powinna ten odcinek zabezpieczyć.


Rano przejedaem i robiem zdjęcia. Nic nie byo zabezpieczone.

271 Data: Grudzien 09 2013 08:38:34
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 00:11:39 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:


Ja podejrzewam, e temu nie podają, ale co mnie to interesuje. Ja w
ogle nie dzwoniem na policję tylko na 112 i zdaje się tyle lat nie
umieją tego systemu pomocy zorganizować i policja przyjmuje. Poza tym
jest chyba jednak oglny numer pomocowy, ktry ktoś obsuguje i ktry
powinien nadawać się do podania.


nie ma jedengo numeru pomocowego. Jest wolny rynek.

--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

272 Data: Grudzien 09 2013 18:26:55
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Ja podejrzewam, e temu nie podają, ale co mnie to interesuje. Ja w
ogle nie dzwoniem na policję tylko na 112 i zdaje się tyle lat nie
umieją tego systemu pomocy zorganizować i policja przyjmuje. Poza tym
jest chyba jednak oglny numer pomocowy, ktry ktoś obsuguje i ktry
powinien nadawać się do podania.


nie ma jedengo numeru pomocowego.

Takie waśnie odnoszę wraenie, e nie ma.

Jest wolny rynek.

W czym to przeszkadza ? Przecie jakbym na wolnym rynku samodzielnie zatrudni gościa co czeka na telefonie i szuka najbliszego warsztatu to ustroju bym nie zmieni tylko wykorzysta. No to zatrudniliśmy takich gości. Naprawdę uwaasz, e sytuacja nie zasuguje ? Ale Ty przeczytaj najpierw co ja napisaem a nie myśl, e mi się koa nie chciao zmieniać. Bo tukę tutaj do oczywiste sprawy.

273 Data: Grudzien 09 2013 22:03:19
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 18:26:55 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Ja podejrzewam, e temu nie podają, ale co mnie to interesuje. Ja w
ogle nie dzwoniem na policję tylko na 112 i zdaje się tyle lat nie
umieją tego systemu pomocy zorganizować i policja przyjmuje. Poza tym
jest chyba jednak oglny numer pomocowy, ktry ktoś obsuguje i ktry
powinien nadawać się do podania.


nie ma jedengo numeru pomocowego.

Takie waśnie odnoszę wraenie, e nie ma.

Jest wolny rynek.

W czym to przeszkadza ? Przecie jakbym na wolnym rynku samodzielnie
zatrudni gościa co czeka na telefonie i szuka najbliszego warsztatu to
ustroju bym nie zmieni tylko wykorzysta. No to zatrudniliśmy takich
gości. Naprawdę uwaasz, e sytuacja nie zasuguje ? Ale Ty przeczytaj
najpierw co ja napisaem a nie myśl, e mi się koa nie chciao
zmieniać. Bo tukę tutaj do oczywiste sprawy.

Ty jednak jesteś gupszy ni ustawa przewiduje. Numer 112 suy do
wzywania pomocy w sytuacjach zagroenia ycia i zdrowia. Nie jest to
assistance ani biuro numerw. Zawsze zresztą do rzeczonego biura numerw
czy jedenej z kilkudziesięciu firm prowadzących katalogi przedsiębiorstw
i oni chętnie Cię skierują do najbliszej pomocy drogowej. moesz te
uyc CBradia by poprosić o pomoc. Moesz te uyć tysiąca innych sposobw.
Ale nie. Jaśnie Pan yczy sobie by 112 zaatwio mu transport do domu.
Moe jeszcze kawkę i ciasteczko?



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

274 Data: Grudzien 09 2013 23:18:36
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Ty jednak jesteś gupszy ni ustawa przewiduje.

Jeśli nawet to Ty jesteś jeszcze gupszy

275 Data: Grudzien 10 2013 10:35:37
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Mon, 09 Dec 2013 23:18:36 +0100 osobnik zwany John Koalsky
napisa:

Uytkownik "masti"


Ty jednak jesteś gupszy ni ustawa przewiduje.

Jeśli nawet to Ty jesteś jeszcze gupszy

poskar się Pani w pszedszkolu o ile potrafisz bez pomocy 112



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

276 Data: Grudzien 10 2013 14:15:14
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Tadzik 

On Tue, 10 Dec 2013 10:35:37 +0000 (UTC), masti  wrote:

w pszedszkolu
Stokrotka? :)
--
Pozdro
Tadzik

277 Data: Grudzien 10 2013 13:16:37
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-10, Tadzik  wrote:

On Tue, 10 Dec 2013 10:35:37 +0000 (UTC), masti  wrote:
w pszedszkolu
Stokrotka? :)

ROTFL ;-)

--
Artur
ZZR 1200

278 Data: Grudzien 10 2013 14:49:32
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Artur Malg 

W dniu 2013-12-10 14:16, AZ pisze:

On 2013-12-10, Tadzik  wrote:
On Tue, 10 Dec 2013 10:35:37 +0000 (UTC), masti  wrote:
w pszedszkolu
Stokrotka? :)

ROTFL ;-)

Mam pszekonanie, e jakiekolwiek tumaczenia s zbdne ;)

279 Data: Grudzien 11 2013 18:01:50
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Ty jednak jesteś gupszy ni ustawa przewiduje.

Jeśli nawet to Ty jesteś jeszcze gupszy

poskar się Pani w pszedszkolu o ile potrafisz bez pomocy 112

Na Ciebie ? MZ nie jesteś a tak wany jak Ci się wydaje

280 Data: Grudzien 12 2013 01:49:10
Temat: Re: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 8 Dec 2013, Robert Tomasik wrote:

Uytkownik "John Koalsky"  napisa
Teraz czytam co to podpisaem.

Pasowao przeczyta przed podpisaniem.

  Ale IMO prawidowy zarzut zosta ju postawiony: funkcjonariusz
publiczny nie jest od wprowadzania obywatela w bd.
  Konkretnie:

Mylaem, e tylko normalny protok z zeznania. A tam protok ze zdarzenia ... a na drugiej stronie owiadczenie ... poszkodowany po wypacie odszkodowania nie bdzie wnosi przedmiotowej sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych.

Tu co pokrcie chyba. No jak ju dostaniesz odszkodowanie, to po co miaby wnosi o jego wypat.

  Z bardzo prostego powodu - tego samego, ktre jest w kko wakowane
na .samochody z innego p. widzenia.
  Mianowicie WYSOKOCI wiadczenia.
  Z grubsza to co John napisa wyej wyglda jak odpowiednik "nie bd
wnosi dalszych roszcze ponad przyznan mi kwot, choby istniay
ku temu uzasadnione powody".

  I tu jest rzecz dziwna - bo z jednej strony wszystkie zastrzeenia
odnonie roszcze Johna wobec wszystkich poza odpowiedzialnym
s skutecznie krytykowane (IMO w znaczcym stopniu susznie),
ale przecie RWNIE powinien by krytykowany fakt, e policja
przy okazji postpowania czy to administracyjnego czy karnego
(no bo przecie NIE cywilnoprawnego, prawda? To jest "standard
grupowy", znaczy uzasadnione odsyanie na drzewo oczekiwa,
e policja zajmie si stron cywilnoprawn roszcze!) JEDNAK
wtyka papier, ktry zawiera zapisy cywilnoprawne, wystpujc
w interesie innego urzdu (gminy/miasta), ale jako strony
czynnoci cywilnoprawnej, a nie administracyjnej!

  IMVHO co tu bardzo nie pasuje i kto z wzorem dokumentu
pomyli role i strony czynnoci (zakadam, e John z grubsza
odda intencj treci kwitka).
  Zakadam rwnie, e ten dokument NIE jest podzielony na dwie
zupenie ODRBNE czci, o czym na kocu (John, moesz zapoda
jak to jest?)

Oraz poszkodowany zobowizany jest zgosi si w cigu 24 godzin do Urzdu Gospodarki Komunalnej w Dbrowie Grniczej.

Wylij listw  poniedziaek i te bdzie.

  Jak UMOWNIE uzgodnisz ze mn, e w razie niezgoszenia si jutro
z rana zrzekasz si roszcze z jakiego tam tytuu, to chyba
nie jest wcale takie pewne.
  Przecie zarzdca drogi nie jest tu stron administracyjn
(i druga strona nie jest chroniona przez bezwzgldne zapisy
KPA), lecz mowa o cywilnoprawnym roszczeniu odszkodowawczym,
dobrze mi wychodzi?

I kto mi podtyka
niekorzystne dla mnie papiery do podpisania.

  C, od trzech dni czytasz uwanie wszelkie podetknite papiery.
  Nie ebym pochwala takie postpowania policji albo uwaa,
e nie masz nic z tym zrobi (Ty, bo kogo innego tym nie
dotknli, wic nie "kto")

Czemu do ...ja mam zapierd... niesprawnym samochodem do jakiego urzdu w obcym miecie by oni askawie wypacili mi odszkodowanie ?! Kto za to zapaci ?! Mam usmolone ubranie, jestem przemarznity, siniec na kolanie.

A kto Ci kae osobicie tam jecha?

  Wychodzi e dobrowolnie przyj takie "warunki umowne".
  Nie mam pojcia, czy:
- da si pokaza palcem przepis, ktry by stanowi e w tym konkretnym
  przypadku zachodzi ustawowy przepis zabraniajcy zawarcia takiej umowy
- nie da si tego podcign jako pod "ochron konsumenck", bo w kocu
  wystpuje jako "nieprofesjonalista".

To jest wedug Was normalne ?! Pytam bo dla mnie to jakie dno.
To, e musisz zgosi administratorowi drogi roszczenie, to akurat wydaje mi si najnormalniesze z tego wszystkiego.

  To si zgadza.
  Ale ju par spraw ubocznych, od podtykania owiadczenia zwizanego
z odpowiedzialnoci strony poczynajc, raczej nie.
  Jak si dwu takich faciw zderzy samochodami, to co, policja te
sama z siebie wyciga papier zawierajcy zapisy pasowne dla JEDNEJ
strony zdarzenia, "kierowca zielonego samochodu powinien si
zgosi w miejscu zamieszkania kierowcy czerwonego samochodu"
czy jak?

  Zupenie ODRBNA sprawa, to pytanie, czy jakby policja miaa ju
gotowy formularz, zawierajcy JEDYNIE te informacje, ktre ze
wzgldu na swoj funkcj policja POWINNA potwierdzi (kto, gdzie,
kiedy, czym), to John nie miaby czasem pretencji, e na tym
kwitku nie napisali, e powinien wystpi z roszczeniem do
zarzdcy drogi - a tu panie trzy lata upyny i nic nie
zapacicli, ba, odsyaj z uwag e przedawnienie ;)

  Dlatego, IMVHO, miaoby sens, aby policja ku obustronnej wygodzie
(poszkodowanych przez dziurostrady oraz wasnej) miaa kwitek
zawierajcy dwie OSOBNE czci:
- podpisywany przez uczestnika spis potwierdzanej informacji
  (czyli wanie co, kto, kiedy, czym)
- "informacj", w postaci osobnego (niepodpisywanego) kawaka,
  zawierajc objanienie, e z otrzymanym kwitkiem nic si
  samo z siebie nie zrobi, wic poszkodowany powinien *SAM*
  wystpi z roszczeniem do odpowiedzialnego, a jak nie wie
  o co chodzi niech szuka adwokata.
   Byle nie pod 112 ;>

  Tekst w stylu "wezwanie na jutro" nijak nie pasuje mi do
takiej idei.

pzdr, Gotfryd

281 Data: Grudzien 12 2013 19:10:20
Temat: Re: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Gotfryd Smolik news"

Teraz czytam co to podpisaem.

Pasowao przeczyta przed podpisaniem.

 Ale IMO prawidowy zarzut zosta ju postawiony: funkcjonariusz
publiczny nie jest od wprowadzania obywatela w bd.
 Konkretnie:

Mylaem, e tylko normalny protok z zeznania. A tam protok ze zdarzenia ... a na drugiej stronie owiadczenie ... poszkodowany po wypacie odszkodowania nie bdzie wnosi przedmiotowej sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych.

Tu co pokrcie chyba. No jak ju dostaniesz odszkodowanie, to po co miaby wnosi o jego wypat.

 Z bardzo prostego powodu - tego samego, ktre jest w kko wakowane
na .samochody z innego p. widzenia.
 Mianowicie WYSOKOCI wiadczenia.
 Z grubsza to co John napisa wyej wyglda jak odpowiednik "nie bd
wnosi dalszych roszcze ponad przyznan mi kwot, choby istniay
ku temu uzasadnione powody".

Dokadnie tak. Co wicej, na tym druku w ktrym na dole jest o koniecznoci zgoszenia si, w wykazie dokumentw niezbdnych do wypat odszkodowania jest kolejne owiadczenie w ktrym ju bez ogrdek osoba fizyczna "zrzeka si dochodzenia dalszych roszcze". I jeszcze taki wic, e wypacona kwota podlega opodatkowaniu i zostanie wystawiony PIT-8. To ja mam straci jeszcze podatek z tego co dostan ?!


 I tu jest rzecz dziwna - bo z jednej strony wszystkie zastrzeenia
odnonie roszcze Johna wobec wszystkich poza odpowiedzialnym
s skutecznie krytykowane (IMO w znaczcym stopniu susznie),
ale przecie RWNIE powinien by krytykowany fakt, e policja
przy okazji postpowania czy to administracyjnego czy karnego
(no bo przecie NIE cywilnoprawnego, prawda? To jest "standard
grupowy", znaczy uzasadnione odsyanie na drzewo oczekiwa,
e policja zajmie si stron cywilnoprawn roszcze!) JEDNAK
wtyka papier, ktry zawiera zapisy cywilnoprawne, wystpujc
w interesie innego urzdu (gminy/miasta), ale jako strony
czynnoci cywilnoprawnej, a nie administracyjnej!

No i tego wanie nie rozumiem. Nie rozumiem w ogle w jakim trybie ma by moje roszczenie rozpatrywane.  A to owiadczenie na protokole zaczyna si "Ja .... pouczony o odpowiedzialnoci karnej za skadanie faszywych zezna... po ewentualnej wypacie odszkodowania przez Urzd Miejski w Dbrowie Grniczej nie bd wnosi przedmiotowej sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych celem uzyskania kolejnego odszkodowania" co w kontekcie tego owiadczenia wymaganego do wypaty rozumiem jako "po wypacie nie bd wnosi do jakiejkolwiek ubezpieczalni".


 IMVHO co tu bardzo nie pasuje i kto z wzorem dokumentu
pomyli role i strony czynnoci (zakadam, e John z grubsza
odda intencj treci kwitka).

Tak, tam jest co prawda to, co ju pisaem potem, e "kolejnych odszkodowa" (a nie dalszego dochodzenia), ale jak wyej napisaem jest za to owiadczenie, ktre nie pozostawia wtpliwoci, e chodzi o zamknicie drogi do dalszego dochodzenia roszcze.

 Zakadam rwnie, e ten dokument NIE jest podzielony na dwie
zupenie ODRBNE czci, o czym na kocu (John, moesz zapoda
jak to jest?)

Na kocu dokumentu jest sowo "owiadczenie" ktrego oczywicie nie zauwayem, ale gowy nie dam, e jakbym widzia to bym nie podpisa. Byo wycznie o tym by podpisa, wic zakadaem, e robimy to, po co zostali wezwani a nie co zupenie innego.


Oraz poszkodowany zobowizany jest zgosi si w cigu 24 godzin do Urzdu Gospodarki Komunalnej w Dbrowie Grniczej.

Wylij listw  poniedziaek i te bdzie.

 Jak UMOWNIE uzgodnisz ze mn, e w razie niezgoszenia si jutro
z rana zrzekasz si roszcze z jakiego tam tytuu, to chyba
nie jest wcale takie pewne.
 Przecie zarzdca drogi nie jest tu stron administracyjn
(i druga strona nie jest chroniona przez bezwzgldne zapisy
KPA), lecz mowa o cywilnoprawnym roszczeniu odszkodowawczym,
dobrze mi wychodzi?

Bladego pojcia nie mam. Nie rozumiem w jakim to trybie jest zgaszane i jak bdzie rozpatrywane. Wyglda jakbym zgasza roszczenia w jeszcze jednym pimie (wymaganym do wypaty odszkodowania) i na podstawie tego mogby by wypacone odszkodowanie. Ale czy np potem kto nie stwierdzi, e potrzeba rzeczoznawcy wcale pewne nie jest bo taki punkt do odhaczenia jest przy zgaszaniu zacznikw jak opinia rzeczoznawcy a zaczyna si "zgodnie z art 6 Kodeksu Cywilnego ciar udowodnienia faktu spoczywa na osobie ktra z tego faktu wywodzi skutki prawne". Czyli dobrze by byo mie t opini. I ja zasadniczo bym poszed t ciek gdybym wiedzia, e mi kto to zwrci. A telefon do osoby zajmujcej si tymi sprawami w urzdzie nie odpowiada. W poniedziaemk dodzwoniem si po 25-ciu razach. Kolejne dni ju wymikaem po kilku nieudanych prbowach. I nie znalazem na witrynie urzdu by byo to gdzie opisane, ale oczywicie moe by bo ile mona spdzi czasu na studiowaniu kolejnych dokumentw.


I kto mi podtyka
niekorzystne dla mnie papiery do podpisania.

 C, od trzech dni czytasz uwanie wszelkie podetknite papiery.
 Nie ebym pochwala takie postpowania policji albo uwaa,
e nie masz nic z tym zrobi (Ty, bo kogo innego tym nie
dotknli, wic nie "kto")

Te papiery dostawali w ten sposb wszyscy poszkodowani. Mam do nich wszystkich telefony.


Czemu do ...ja mam zapierd... niesprawnym samochodem do jakiego urzdu w obcym miecie by oni askawie wypacili mi odszkodowanie ?! Kto za to zapaci ?! Mam usmolone ubranie, jestem przemarznity, siniec na kolanie.

A kto Ci kae osobicie tam jecha?

 Wychodzi e dobrowolnie przyj takie "warunki umowne".
 Nie mam pojcia, czy:
- da si pokaza palcem przepis, ktry by stanowi e w tym konkretnym
 przypadku zachodzi ustawowy przepis zabraniajcy zawarcia takiej umowy
- nie da si tego podcign jako pod "ochron konsumenck", bo w kocu
 wystpuje jako "nieprofesjonalista".

To jest wedug Was normalne ?! Pytam bo dla mnie to jakie dno.
To, e musisz zgosi administratorowi drogi roszczenie, to akurat wydaje mi si najnormalniesze z tego wszystkiego.

 To si zgadza.
 Ale ju par spraw ubocznych, od podtykania owiadczenia zwizanego
z odpowiedzialnoci strony poczynajc, raczej nie.
 Jak si dwu takich faciw zderzy samochodami, to co, policja te
sama z siebie wyciga papier zawierajcy zapisy pasowne dla JEDNEJ
strony zdarzenia, "kierowca zielonego samochodu powinien si
zgosi w miejscu zamieszkania kierowcy czerwonego samochodu"
czy jak?

 Zupenie ODRBNA sprawa, to pytanie, czy jakby policja miaa ju
gotowy formularz, zawierajcy JEDYNIE te informacje, ktre ze
wzgldu na swoj funkcj policja POWINNA potwierdzi (kto, gdzie,
kiedy, czym), to John nie miaby czasem pretencji, e na tym
kwitku nie napisali, e powinien wystpi z roszczeniem do
zarzdcy drogi - a tu panie trzy lata upyny i nic nie
zapacicli, ba, odsyaj z uwag e przedawnienie ;)

Policja jako taka nie, ale jak policja wystpuje w roli zarzdcy to oczywicie tak. No i poniekd tak zrobia, wskazaa, e trzeba zgosi si osobicie do urzdu w 24h tyle, e to dla mnie zupenie nieakceptowalne byo. Zostawiem pismo z opisem szkd bo akurat tam byem, ale nie miaem na wicej czasu. Ju na pewno nie byem w stanie przygotowa wszystkich dokumentw. I nie zamierzam tam jedzi bo mieszkam w zupenie innym miecie.


 Dlatego, IMVHO, miaoby sens, aby policja ku obustronnej wygodzie
(poszkodowanych przez dziurostrady oraz wasnej) miaa kwitek
zawierajcy dwie OSOBNE czci:
- podpisywany przez uczestnika spis potwierdzanej informacji
 (czyli wanie co, kto, kiedy, czym)
- "informacj", w postaci osobnego (niepodpisywanego) kawaka,
 zawierajc objanienie, e z otrzymanym kwitkiem nic si
 samo z siebie nie zrobi, wic poszkodowany powinien *SAM*
 wystpi z roszczeniem do odpowiedzialnego, a jak nie wie
 o co chodzi niech szuka adwokata.
  Byle nie pod 112 ;>

 Tekst w stylu "wezwanie na jutro" nijak nie pasuje mi do
takiej idei.

I ja tego nie rozumiem.

282 Data: Grudzien 12 2013 20:26:26
Temat: Re: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 12 Dec 2013, John Koalsky wrote:

kolejne owiadczenie w ktrym ju bez ogrdek osoba fizyczna "zrzeka si
dochodzenia dalszych roszcze". I jeszcze taki wic, e wypacona kwota
podlega opodatkowaniu i zostanie wystawiony PIT-8.
To ja mam straci jeszcze podatek z tego co dostan ?!

  Jakby rzuci okiem do art.21.1.3.g PDoOF:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,60057,20131123,zwolnienia-przedmiotowe.html
.... to wychodzi, e usiuj unikn WYCENY szkody.

  Bo jeliby szkoda bya wyceniona (nie powiem na 100% bo nigdy
si z bliska nie przygldaem, ale na mj gust przy kwotach
ktre wchodz w rachub wcale nie trzeba by rzeczoznawcy),
to IMO miaby zastosowanie p.3 bez zastrzeenia (wprost
wg KC), znaczy zwolnienie z podatku.
  A tak jest to "umowna ugoda", kwota ustalona w oderwaniu
od wartoci szkody, faktycznie od czego takiego nie klepnitego
przez sd podatek si naley.
  Fiskus nie chce, aby ani moliwo zawyania ani moliwo
zaniania szkody staa si powodem niepacenia podatku :>

[...]
No i tego wanie nie rozumiem. Nie rozumiem w ogle w jakim trybie ma by moje roszczenie rozpatrywane.  A to owiadczenie na protokole zaczyna si "Ja .... pouczony o odpowiedzialnoci karnej za skadanie faszywych zezna... po ewentualnej wypacie odszkodowania przez Urzd Miejski w Dbrowie Grniczej nie bd wnosi przedmiotowej sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych celem uzyskania kolejnego odszkodowania" co w kontekcie tego owiadczenia wymaganego do wypaty rozumiem jako "po wypacie nie bd wnosi do jakiejkolwiek ubezpieczalni".

  Z jednej strony, mona to rozumie jako pouczenie majce zapobiec
usiowaniu uzyskania nienalenego wiadczenia.
  W sumie racja - skoro poszkodowany zgadza si na okrelone
odszkodowanie, to drugi raz mu si ono nie naley.
  A e druga strona wskazuje na zamiar wystrychnicia na dudka
"wezm ile dadz i nie bd dochodzi ile si naley" to
ju *formalnie* inna sprawa.
  Zagmatwanie ma pewnie zniechci do prby podwaenia tej wersji.

pzdr, Gotfryd

283 Data: Grudzien 13 2013 18:34:16
Temat: Re: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Gotfryd Smolik news"

kolejne owiadczenie w ktrym ju bez ogrdek osoba fizyczna "zrzeka si
dochodzenia dalszych roszcze". I jeszcze taki wic, e wypacona kwota
podlega opodatkowaniu i zostanie wystawiony PIT-8.
To ja mam straci jeszcze podatek z tego co dostan ?!

 Jakby rzuci okiem do art.21.1.3.g PDoOF:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,60057,20131123,zwolnienia-przedmiotowe.html
... to wychodzi, e usiuj unikn WYCENY szkody.

 Bo jeliby szkoda bya wyceniona (nie powiem na 100% bo nigdy
si z bliska nie przygldaem, ale na mj gust przy kwotach
ktre wchodz w rachub wcale nie trzeba by rzeczoznawcy),

Jak to nie trzeba rzeczoznawcy ?

to IMO miaby zastosowanie p.3 bez zastrzeenia (wprost
wg KC), znaczy zwolnienie z podatku.

To ja nie widz przeszkd by to wyceni pod warunkiem, e dostan zwrot tej wyceny bo rzeczoznawca kosztuje 250 z czyli mniej wicej tyle ile podatek od odszkodowania co prawda tego minimalnego, ale jako nie czuj by mi si udao wywalczy co wicej.

 A tak jest to "umowna ugoda", kwota ustalona w oderwaniu
od wartoci szkody, faktycznie od czego takiego nie klepnitego
przez sd podatek si naley.

Czyli musiabym wnie do sdu spraw o ustalenie wysokoci odszkodowania np zgodnie z zawart ugod.

 Fiskus nie chce, aby ani moliwo zawyania ani moliwo
zaniania szkody staa si powodem niepacenia podatku :>

[...]
No i tego wanie nie rozumiem. Nie rozumiem w ogle w jakim trybie ma by moje roszczenie rozpatrywane.  A to owiadczenie na protokole zaczyna si "Ja .... pouczony o odpowiedzialnoci karnej za skadanie faszywych zezna... po ewentualnej wypacie odszkodowania przez Urzd Miejski w Dbrowie Grniczej nie bd wnosi przedmiotowej sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych celem uzyskania kolejnego odszkodowania" co w kontekcie tego owiadczenia wymaganego do wypaty rozumiem jako "po wypacie nie bd wnosi do jakiejkolwiek ubezpieczalni".

 Z jednej strony, mona to rozumie jako pouczenie majce zapobiec
usiowaniu uzyskania nienalenego wiadczenia.

No to naleao zatutuowa to "pouczenie" a nie "owiadczenie"

 W sumie racja - skoro poszkodowany zgadza si na okrelone
odszkodowanie, to drugi raz mu si ono nie naley.

No tak. Zasadniczo nie widz w samym owiadczeniu niczego racego tylko nie byem wiadomy, e takie owiadczenie w ogle skadam. No sorry, ale nie wzywaem policji by podpisywa owiadczenia na rne inne okolicznoci ni stwierdzenie uszkodzenia.

 A e druga strona wskazuje na zamiar wystrychnicia na dudka
"wezm ile dadz i nie bd dochodzi ile si naley" to
ju *formalnie* inna sprawa.
 Zagmatwanie ma pewnie zniechci do prby podwaenia tej wersji.

Tak to wanie postrzegam. Ale moe nie mam racji. Moe np to dochodzenie przez urzd ma by korzystniejsze. Na razie w to wtpi bo musz zmniejszy kwot ubezpieczenia o podatek.

PS Nareszcie dotarlimy do czego sensownego

284 Data: Grudzien 09 2013 06:07:11
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, [BYŁO] debili adwokatw durnoty policji
Autor: Marek Dyjor 

John Koalsky wrote:

Helou

Wczoraj ... jadę sobie 10-kilometrowym odcinkiem DK94 remontowanym od
p roku w okolicach Dąbrowy Grniczej. Generalnie szczere pole. Jeb
jeb ... pss pss pss pss... Zatrzymuję się. Uchodzi powietrze w prawym

Spisują spisują... Kontrola trzewości. Na ...ja kontrola trzewości
kierowcy ?! Trzewo dziury i koa niech k... sprawdzają.
- czy zna pan jakąś pomoc drogową z okolicy?
- Nie, my nie wzywamy pomocy drogowej.

W normalnym kraju funkcją POLICJI jest gwnie suba obywatelom...


jak widać jest tutaj sporo osb ktrym tak wyprao mzgi, e zaczynają przyjmować za normę e funkcją policji ma byc tylko represja i przysowiowe jedzenie pączkw.

Kogo ma do uja pana prosić poszkodowany obywatel o pomoc jeśli nie Policję, szczeglnie jesli znajduje sie w na zadupiu w kompletnie nieznanym miejscu.

Ta sprawa zasuguje na nagośnienie, bezduszne zachowanie policji oraz ewidentnie dziaanie w zmowie z zarządcą drogi, bo jak określić podtykanie takiego kuriozlanego oświadczenia.


Rozumiem, e jak w nocy zaczępię patrol z prośbą o wskazanie drogi na najbliszą stację benzynowa czy o hotel to najpierw mnie sprawdzą alkomatem potem zawiozą na badanie antynarkotykowe a potem zostawia pod szpitalem z tekstem zę mam se teraz sam radzić, z powrotem do samochodu?

285 Data: Grudzien 09 2013 06:00:49
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, [BYO] debili adwokatw durnoty policji
Autor: Budzik 

Osobnik posiadajcy mail  napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:

Rozumiem, e jak w nocy zaczpi patrol z prob o wskazanie drogi na
najblisz stacj benzynowa czy o hotel to najpierw mnie sprawdz
alkomatem potem zawioz na badanie antynarkotykowe a potem zostawia
pod szpitalem z tekstem z mam se teraz sam radzi, z powrotem do
samochodu?

To w sumie logiczne.
Oczekiwaes pomocy? Od nas, policji? Musisz by pijany albo napany :)

Ja wszedzie - s ludzie i parapety...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
"Kpi z filozofii to filozofowa naprawd."
Blaise Pascal

286 Data: Grudzien 09 2013 10:08:21
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, [BYO] debili adwokatw durnoty policji
Autor: Jacek Maciejewski 

Dnia Mon, 9 Dec 2013 06:00:49 +0000 (UTC), Budzik napisa(a):

To w sumie logiczne.
Oczekiwaes pomocy? Od nas, policji? Musisz by pijany albo napany :)

Dooobre :)
--
Jacek

287 Data: Grudzien 09 2013 13:18:46
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, [BYO] debili adwokatw durnoty policji
Autor: TOMASZEK 

W dniu 2013-12-09 10:08, Jacek Maciejewski pisze:

Dnia Mon, 9 Dec 2013 06:00:49 +0000 (UTC), Budzik napisa(a):

To w sumie logiczne.
Oczekiwaes pomocy? Od nas, policji? Musisz by pijany albo napany :)

Dooobre :)

I w ten oto sposb polska patologia staa si obowizujc norm. Jeden wymia, drugi to klepn, a trzeci ( czyli ja ) uwaa to za norm ;)

Jak bardzo bym poszkodowany nie by to nie wpadbym na taki pomys, eby si zwrci do policji. Nie potrafi si zmusi do takiej naiwnoci, nie mam zudze, e yj w normalnym kraju. yj w Polsce.

--
< TOMASZEK >
granice Polski = granice absurdu
nie klikam w to: tvn24.pl*gazeta.pl

288 Data: Grudzien 09 2013 16:34:47
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, [BYO] debili adwokatw durnoty policji
Autor: Marek Dyjor 

TOMASZEK wrote:

W dniu 2013-12-09 10:08, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Mon, 9 Dec 2013 06:00:49 +0000 (UTC), Budzik napisa(a):

To w sumie logiczne.
Oczekiwaes pomocy? Od nas, policji? Musisz by pijany albo napany
:)

Dooobre :)

I w ten oto sposb polska patologia staa si obowizujc norm.
Jeden wymia, drugi to klepn, a trzeci ( czyli ja ) uwaa to za
norm ;)
Jak bardzo bym poszkodowany nie by to nie wpadbym na taki pomys,
eby si zwrci do policji. Nie potrafi si zmusi do takiej
naiwnoci, nie mam zudze, e yj w normalnym kraju. yj w Polsce.

w kocu jeden powiedzia e Polska do dziki kraj...

kto dzisiaj sucha rozmowy z RPO w Tok FM ten chyba nie ma co do tego wtpliwoci.

Nagorsze jest gdy obywatele zaczynaj uwaa e patologia jest norm.

Nie bde przytacza opowiesci rodziny z USA jak sie zachowuje tamtejsza policja gdy spotka kierowc, ktry ma jaki problem.

289 Data: Grudzien 09 2013 15:39:20
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, [BYŁO] debili adwokatw durnoty policji
Autor: AZ 

On 2013-12-09, Marek Dyjor  wrote:


w końcu jeden powiedzia e Polska do dziki kraj...

kto dzisiaj sucha rozmowy z RPO w Tok FM ten chyba nie ma co do tego
wątpliwości.

Nagorsze jest gdy obywatele zaczynają uwaać e patologia jest normą.

Nie będe przytacza opowiesci rodziny z USA jak sie zachowuje tamtejsza
policja gdy spotka kierowcę, ktry ma jakiś problem.

Gorzej jak to policjant ma jakis problem:
http://www.youtube.com/watch?v=4vPlDNOhqjI

--
Artur
ZZR 1200

290 Data: Grudzien 09 2013 10:27:51
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: WW 

W dniu 2013-12-08 18:23, John Koalsky pisze:

Czemu do ...ja mam
zapierd... niesprawnym samochodem do jakiego urzdu w obcym miecie by
oni askawie wypacili mi odszkodowanie ?! Kto za to zapaci ?! Mam
usmolone ubranie, jestem przemarznity, siniec na kolanie.

To jest wedug Was normalne ?! Pytam bo dla mnie to jakie dno.

Jest inna droga.
Zgo swojemu ubezpieczycielowi od AC i zaradzaj regresu.
Nich oni si handrycz z zarzdca drogi a nie Ty. Od tego s.
Warunek konieczny, posiadanie dokumentu z policji, speniasz.
Ja tak zrobiem.



Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

291 Data: Grudzien 09 2013 13:59:29
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor:

W dniu 08.12.2013 18:23, John Koalsky pisze:

Teraz czytam co to podpisaem. Myślaem, e tylko normalny protok z
zeznania. A tam protok ze zdarzenia ... a na drugiej stronie
oświadczenie ... poszkodowany po wypacie odszkodowania nie będzie
wnosi przedmiotowej sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych. Oraz
poszkodowany zobowiązany jest zgosić się w ciągu 24 godzin do Urzędu
Gospodarki Komunalnej w Dąbrowie Grniczej.

Strasznie chaotyczne jest to co napisaeś - skąd Ci się wzięo to co podpisaeś? Kto Ci to da do podpisania?

p. m.

292 Data: Grudzien 09 2013 18:57:48
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "m"

Teraz czytam co to podpisaem. Myślaem, e tylko normalny protok z
zeznania. A tam protok ze zdarzenia ... a na drugiej stronie
oświadczenie ... poszkodowany po wypacie odszkodowania nie będzie
wnosi przedmiotowej sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych. Oraz
poszkodowany zobowiązany jest zgosić się w ciągu 24 godzin do Urzędu
Gospodarki Komunalnej w Dąbrowie Grniczej.

Strasznie chaotyczne jest to co napisaeś -

W jakim sensie ?

skąd Ci się wzięo to co podpisaeś?

Tak stoi na urzędowym (zakadam) protokole

Kto Ci to da do podpisania?

"Str prawa". Jego oczywiście te pytaem czy nie zna jakiejś pomocy drogowej to mi się zapyta czy myślę, e tę dziurę warsztat wygrzeba. Tutejsi pisarze, jak widać niewiele więcej oleju mają.

293 Data: Grudzien 09 2013 20:57:28
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 8 Dec 2013 18:23:38 +0100, John Koalsky napisa(a):

Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba sprbowa zmieni to koo. Pomny
letnim dowiadczeniem, jak to usiowaem to zrobi i w kocu stwierdziem,
e nie ma szans, dzwoni najpierw na 112. 21:10 zgasza si komenda policji
w Dbrowie Grniczej. Mwi, e potrzebuj pomocy w zmianie koa.
- On nie moe mi udzieli informacji o pomocy drogowej. Mam szuka w
internecie.
Co za imbecyl.

Ostroznie, obrazasz funkcjonariusza na sluzbie :-)


Jakbym mg znale pomoc w internecie to bym nie dzwoni po
numer do niej.

Takie czasy. Podalby ci numer do Startera, to bys pisal ze to jakis
przekret taka droga firme polecac.
Trzeba bylo wlasciwe pytania zadawac - z jaka firma ma komenda umowe
podpisana na obsluge wypadkow. Albo zadzwonic do ubezpieczyciela -
nawet jak nie masz assistance, to pewnie wiedza.

Ok, to kombinuj sobie sam. Dzwoni do bliskich by mi wyszukali jak pomoc
a ja sobie poogldam w midzyczasie koo. Ogldam ... no zgodnie z
przewidywaniami, fabrycznym kluczem da si odkrci wszystkie ruby z
wyjtkiem zabezpieczajcej, czyli znowu jestem w du...ie.

Teraz czytam co to podpisaem. Mylaem, e tylko normalny protok z
zeznania. A tam protok ze zdarzenia ... a na drugiej stronie owiadczenie
... poszkodowany po wypacie odszkodowania nie bdzie wnosi przedmiotowej
sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych. Oraz poszkodowany zobowizany jest
zgosi si w cigu 24 godzin do Urzdu Gospodarki Komunalnej w Dbrowie
Grniczej.
Co to k.. jest ?! Stoj jak dure na remontowanej drodze, ktrej jako i
sposb organizacji ruchu jest aosny, zero pomocy, wnioskuj z
wczeniejszych zdarze, e sprawa dziury dobrze znana. I kto mi podtyka
niekorzystne dla mnie papiery do podpisania. Czemu do ...ja mam zapierd...
niesprawnym samochodem do jakiego urzdu w obcym miecie by oni askawie
wypacili mi odszkodowanie ?! Kto za to zapaci ?! Mam usmolone ubranie,
jestem przemarznity, siniec na kolanie.

Imbecyl. Wie ze ma specjalne sruby, a jezdzi bez klucza do nich, bez
lewarka, bez deski, bez fartucha, bez rekawic, bez assistane,
podpisuje bez czytania i jeszcze narzeka :-P

J.

294 Data: Grudzien 09 2013 21:09:47
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "J.F."

Dnia Sun, 8 Dec 2013 18:23:38 +0100, John Koalsky napisa(a):
Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba sprbowa zmieni to koo. Pomny
letnim dowiadczeniem, jak to usiowaem to zrobi i w kocu stwierdziem,
e nie ma szans, dzwoni najpierw na 112. 21:10 zgasza si komenda policji
w Dbrowie Grniczej. Mwi, e potrzebuj pomocy w zmianie koa.
- On nie moe mi udzieli informacji o pomocy drogowej. Mam szuka w
internecie.
Co za imbecyl.

Ostroznie, obrazasz funkcjonariusza na sluzbie :-)

Nie przedstawi si w ten sposb. W policji pracuj te cywile.


Jakbym mg znale pomoc w internecie to bym nie dzwoni po
numer do niej.

Takie czasy. Podalby ci numer do Startera, to bys pisal ze to jakis
przekret taka droga firme polecac.

Nie o to chodzi. Oni chc GOTWKI.

Trzeba bylo wlasciwe pytania zadawac - z jaka firma ma komenda umowe
podpisana na obsluge wypadkow. Albo zadzwonic do ubezpieczyciela -
nawet jak nie masz assistance, to pewnie wiedza.

A bdzie NA KART ?


Ok, to kombinuj sobie sam. Dzwoni do bliskich by mi wyszukali jak pomoc
a ja sobie poogldam w midzyczasie koo. Ogldam ... no zgodnie z
przewidywaniami, fabrycznym kluczem da si odkrci wszystkie ruby z
wyjtkiem zabezpieczajcej, czyli znowu jestem w du...ie.

Teraz czytam co to podpisaem. Mylaem, e tylko normalny protok z
zeznania. A tam protok ze zdarzenia ... a na drugiej stronie owiadczenie
... poszkodowany po wypacie odszkodowania nie bdzie wnosi przedmiotowej
sprawy do towarzystw ubezpieczeniowych. Oraz poszkodowany zobowizany jest
zgosi si w cigu 24 godzin do Urzdu Gospodarki Komunalnej w Dbrowie
Grniczej.
Co to k.. jest ?! Stoj jak dure na remontowanej drodze, ktrej jako i
sposb organizacji ruchu jest aosny, zero pomocy, wnioskuj z
wczeniejszych zdarze, e sprawa dziury dobrze znana. I kto mi podtyka
niekorzystne dla mnie papiery do podpisania. Czemu do ...ja mam zapierd...
niesprawnym samochodem do jakiego urzdu w obcym miecie by oni askawie
wypacili mi odszkodowanie ?! Kto za to zapaci ?! Mam usmolone ubranie,
jestem przemarznity, siniec na kolanie.

Imbecyl. Wie ze ma specjalne sruby, a jezdzi bez klucza do nich, bez
lewarka,

Kiedy mam klucz, adapter i lewarek.

bez deski, bez fartucha, bez rekawic, bez assistane,
podpisuje bez czytania i jeszcze narzeka :-P

Chyba kupi sobie bicz.

295 Data: Grudzien 09 2013 21:20:12
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor:

W dniu 09.12.2013 21:09, John Koalsky pisze:


Jakbym mg znaleć pomoc w internecie to bym nie dzwoni po
numer do niej.

Takie czasy. Podalby ci numer do Startera, to bys pisal ze to jakis
przekret taka droga firme polecac.

Nie o to chodzi. Oni chcą GOTÓWKI.

Szkoda e ani ty, ani koleś z pomocy nie wpadliście na pomys eby podjechać (samochodem pomocy) do bankomatu, wypacić kasę i dalej ju gotwkowo.

p. m.

296 Data: Grudzien 09 2013 21:23:58
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "m"


Jakbym mg znaleć pomoc w internecie to bym nie dzwoni po
numer do niej.

Takie czasy. Podalby ci numer do Startera, to bys pisal ze to jakis
przekret taka droga firme polecac.

Nie o to chodzi. Oni chcą GOTÓWKI.

Szkoda e ani ty, ani koleś z pomocy nie wpadliście na pomys eby podjechać (samochodem pomocy) do bankomatu, wypacić kasę i dalej ju gotwkowo.

Co Ty chcesz ode mnie ?! Pytaem o kartę ? Pytaem.

297 Data: Grudzien 09 2013 21:22:18
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 9 Dec 2013 21:09:47 +0100, John Koalsky napisa(a):

Uytkownik "J.F."
e nie ma szans, dzwoni najpierw na 112. 21:10 zgasza si komenda
policji
w Dbrowie Grniczej. Mwi, e potrzebuj pomocy w zmianie koa.
- On nie moe mi udzieli informacji o pomocy drogowej. Mam szuka w
internecie.
Co za imbecyl.

Ostroznie, obrazasz funkcjonariusza na sluzbie :-)

Nie przedstawi si w ten sposb. W policji pracuj te cywile.

A to chyba nadal funkcjonariusz.

Trzeba bylo wlasciwe pytania zadawac - z jaka firma ma komenda umowe
podpisana na obsluge wypadkow. Albo zadzwonic do ubezpieczyciela -
nawet jak nie masz assistance, to pewnie wiedza.

A bdzie NA KART ?

"u nas ksiegowsc placi przelewem" :-P

J.

298 Data: Grudzien 09 2013 22:44:07
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2013-12-08 18:23, John Koalsky pisze:

Czemu do ...ja mam
zapierd...ć niesprawnym samochodem do jakiegoś urzędu w obcym mieście by
oni askawie wypacili mi odszkodowanie ?! Kto za to zapaci ?! Mam
usmolone ubranie, jestem przemarznięty, siniec na kolanie.

Kilka wątkw niej (na p.m.s.) bya mowa o obowiązkowym OC, ktrego zdaje się jesteś przeciwnikiem. I teraz masz przykad.

Wyobra sobie, e droga jest prywatna i waściciel nie ma OC. :) Albo to nie dziura, a rower pijanego pieszego, ktry wypuści go na jezdnię. Rad sobie sam. :) Trzeba byo pomyśleć wcześniej i wykupić sobie pakiet AC. Czekabyś sobie w ciepym samochodzie, przyjechaliby, wymienili, stracibyś co najwyej czas. Z resztą jak ju pisali, teraz do OC nawet dodają pakiety Mini Assistance. Nie zadbaeś o siebie to miej do siebie pretensję, a nie do wszystkich dookoa.


--
Pozdrawiam,
Dykus.

299 Data: Grudzien 09 2013 23:02:06
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Dykus"


Czemu do ...ja mam
zapierd...ć niesprawnym samochodem do jakiegoś urzędu w obcym mieście by
oni askawie wypacili mi odszkodowanie ?! Kto za to zapaci ?! Mam
usmolone ubranie, jestem przemarznięty, siniec na kolanie.

Kilka wątkw niej (na p.m.s.) bya mowa o obowiązkowym OC, ktrego zdaje się jesteś przeciwnikiem. I teraz masz przykad.

Czego ? Firma wykonująca remont odcinka drogi na ktrej to się zdarzyo jest ubezpieczona. Jak skutecznie mam odzyskać pieniądze korzystając z jej zabezpieczenia ?


Wyobra sobie, e droga jest prywatna i waściciel nie ma OC. :)

A teraz wyobra sobie, e do waściciela przychodzi komornik i zamiast pieniędzy zwija may kawaek asfaltu ze środka tej drogi.

Albo to nie dziura, a rower pijanego pieszego, ktry wypuści go na jezdnię. Rad sobie sam. :) Trzeba byo pomyśleć wcześniej i wykupić sobie pakiet AC. Czekabyś sobie w ciepym samochodzie, przyjechaliby, wymienili, stracibyś co najwyej czas. Z resztą jak ju pisali, teraz do OC nawet dodają pakiety Mini Assistance. Nie zadbaeś o siebie to miej do siebie pretensję, a nie do wszystkich dookoa.

To w ogle nie ma związku z ubezpieczeniami czego dowodzi, e nic o ubezpieczeniach dotąd nie pisaem a jest jak wyej napisaem.

300 Data: Grudzien 09 2013 23:29:15
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2013-12-09 23:02, John Koalsky pisze:

Czego ? Firma wykonująca remont odcinka drogi na ktrej to się zdarzyo
jest ubezpieczona. Jak skutecznie mam odzyskać pieniądze korzystając z
jej zabezpieczenia ?

Wezwaeś policję, masz protok (choć coś tam "le podpisaeś") i teraz występujesz na drogę sądową. Za dugo? Skorzystaj z AC. Nie masz? No to czekaj...


(...) Nie zadbaeś o siebie to
miej do siebie pretensję, a nie do wszystkich dookoa.

To w ogle nie ma związku z ubezpieczeniami czego dowodzi, e nic o
ubezpieczeniach dotąd nie pisaem a jest jak wyej napisaem.

Wypowiadaeś się ju nieraz w temacie obowiązkowych ubezpieczeń (w innych wątkach) i mam wraenie, e jesteś im przeciwny. To ma taki związek, e wszelakie swoje pretensje chciabyś poączyć jak najszybciej z OC sprawcy (waściciela), zamiast sam zadbać o siebie. Dlaczego to waściciel musi zadbać o przejedających jego drogą? (wiem, e droga Państwowa, ale piszę w kontekście wcześniejszej mojej wypowiedzi)


--
Pozdrawiam,
Dykus.

301 Data: Grudzien 09 2013 23:42:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Dykus"


Czego ? Firma wykonująca remont odcinka drogi na ktrej to się zdarzyo
jest ubezpieczona. Jak skutecznie mam odzyskać pieniądze korzystając z
jej zabezpieczenia ?

Wezwaeś policję, masz protok (choć coś tam "le podpisaeś") i teraz występujesz na drogę sądową.

To nie skutecznie bo poświęcę kupę czasu a nie wiadomo jaki będzie efekt. Kolejne niezrozumienie.

Za dugo? Skorzystaj z AC.

Po cholerę ? Stać mnie na zrobienie tego z wasnej kieszeni.

Nie masz? No to czekaj...

Mwiem, e nie rozumiesz problemu


(...) Nie zadbaeś o siebie to
miej do siebie pretensję, a nie do wszystkich dookoa.

To w ogle nie ma związku z ubezpieczeniami czego dowodzi, e nic o
ubezpieczeniach dotąd nie pisaem a jest jak wyej napisaem.

Wypowiadaeś się ju nieraz w temacie obowiązkowych ubezpieczeń (w innych wątkach) i mam wraenie, e jesteś im przeciwny.

Ale nie w tym wątku bo bez związku to jest.

To ma taki związek, e wszelakie swoje pretensje chciabyś poączyć jak najszybciej z OC sprawcy (waściciela), zamiast sam zadbać o siebie.

Czy ja kolejny raz mam napisać, e nie rozumiesz problemu ? Jeśli uwaasz, e dzięki OC szybko naprawisz samochd to jesteś w zwykym obędzie. To tak nie dziaa.

Dlaczego to waściciel musi zadbać o przejedających jego drogą? (wiem, e droga Państwowa, ale piszę w kontekście wcześniejszej mojej wypowiedzi)

Dlatego, e ma umowę z uytkownikami. Umowa jest notabene taka sobie. Dlatego nie podejrzewam bym cokolwiek dosta.

302 Data: Grudzien 09 2013 23:53:59
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: Dykus 

Witam,

W dniu 2013-12-09 23:42, John Koalsky pisze:

To nie skutecznie bo poświęcę kupę czasu a nie wiadomo jaki będzie
efekt. Kolejne niezrozumienie.

Skoro nie rozumiem, to wytumacz mi proszę, jak to powinno zostać rozegrane?


--
Pozdrawiam,
Dykus.

303 Data: Grudzien 10 2013 00:06:05
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "Dykus"


To nie skutecznie bo poświęcę kupę czasu a nie wiadomo jaki będzie
efekt. Kolejne niezrozumienie.

Skoro nie rozumiem, to wytumacz mi proszę, jak to powinno zostać rozegrane?

A bya taka propozycja by ubezpieczenia OC przejmoway czę roli AC ograniczając czas dochodzenia roszczeń. Nie wiem czy generalnie dobra, ale waśnie skuteczna.

304 Data: Grudzien 10 2013 17:56:41
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-08 18:23, John Koalsky pisze:

Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba sprbować zmienić to koo. Pomny
letnim doświadczeniem, jak to usiowaem to zrobić i w końcu
stwierdziem, e nie ma szans, dzwonię najpierw na 112. 21:10 zgasza
się komenda policji w Dąbrowie Grniczej. Mwię, e potrzebuję pomocy w
zmianie koa.
- On nie moe mi udzielić informacji o pomocy drogowej. Mam szukać w
internecie.
Co za imbecyl. Jakbym mg znaleć pomoc w internecie to bym nie dzwoni
po numer do niej.

Jeśli oczekujesz od policji wytypowania i podania namiaru na _prywatnego_ przedsiębiorcę zajmującego się pomocą drogową to imbecylem jesteś tak jakby ty... No chyba, e oczekiwaeś radiowozu z podnośnikiem. Ale to take nie zmienia kwestii imbecyla.

305 Data: Grudzien 10 2013 19:09:35
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor:

W dniu 10.12.2013 17:56, DoQ pisze:

W dniu 2013-12-08 18:23, John Koalsky pisze:
Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba sprbować zmienić to koo. Pomny
letnim doświadczeniem, jak to usiowaem to zrobić i w końcu
stwierdziem, e nie ma szans, dzwonię najpierw na 112. 21:10 zgasza
się komenda policji w Dąbrowie Grniczej. Mwię, e potrzebuję pomocy w
zmianie koa.
- On nie moe mi udzielić informacji o pomocy drogowej. Mam szukać w
internecie.
Co za imbecyl. Jakbym mg znaleć pomoc w internecie to bym nie dzwoni
po numer do niej.

Jeśli oczekujesz od policji wytypowania i podania namiaru na
_prywatnego_ przedsiębiorcę zajmującego się pomocą drogową to imbecylem
jesteś tak jakby ty... No chyba, e oczekiwaeś radiowozu z
podnośnikiem. Ale to take nie zmienia kwestii imbecyla.


No zaraz, a co szkodzioby (poza być moe przepisami, Robercie Tomasiku powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze sobą listę pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?

Oczywiście nie zmienia to faktu e J.K. to zwyky troll, bo nie wierzę e mona naprawdę być taką ajzą.

p. m.

306 Data: Grudzien 10 2013 19:22:23
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-10 19:09, m pisze:

No zaraz, a co szkodzioby (poza być moe przepisami, Robercie Tomasiku
powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze sobą listę
pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?

Co szkodzioby eby szwagier policjanta zwiększa w ten sposb obroty swojej dziaalności assistance? Przecie to jest patologia, naprawdę tego nie widzisz?

Oczywiście nie zmienia to faktu e J.K. to zwyky troll, bo nie wierzę
e mona naprawdę być taką ajzą.

Trudno powiedzieć czy jedno czy drugie.

307 Data: Grudzien 10 2013 19:47:57
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor:

W dniu 10.12.2013 19:22, DoQ pisze:

W dniu 2013-12-10 19:09, m pisze:
No zaraz, a co szkodzioby (poza być moe przepisami, Robercie Tomasiku
powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze sobą listę
pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?

Co szkodzioby eby szwagier policjanta zwiększa w ten sposb obroty
swojej dziaalności assistance? Przecie to jest patologia, naprawdę
tego nie widzisz?

W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.

p. m.

308 Data: Grudzien 10 2013 19:35:04
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 10 Dec 2013 19:47:57 +0100 osobnik zwany m napisa:

W dniu 10.12.2013 19:22, DoQ pisze:
W dniu 2013-12-10 19:09, m pisze:
No zaraz, a co szkodzioby (poza być moe przepisami, Robercie
Tomasiku powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze
sobą listę pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?

Co szkodzioby eby szwagier policjanta zwiększa w ten sposb obroty
swojej dziaalności assistance? Przecie to jest patologia, naprawdę
tego nie widzisz?

W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.

w taki, e podawaby waściwy numer



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

309 Data: Grudzien 10 2013 20:53:55
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-10 20:35, masti pisze:

Co szkodzioby eby szwagier policjanta zwiększa w ten sposb obroty
swojej dziaalności assistance? Przecie to jest patologia, naprawdę
tego nie widzisz?
W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.
w taki, e podawaby waściwy numer

I jaki piękny materia dla tefaenu, Jan Kowalski postanowi się poskaryć bo przepaci za lawetę ktrą poleci mu miejscowy policjant. Śledztwo dziennikarskie ujawnio e waścicielem lawety jest szwagier policjanta! Skandal, panie komendancie jak yć??

310 Data: Grudzien 11 2013 18:17:56
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"

Co szkodzioby eby szwagier policjanta zwiększa w ten sposb obroty
swojej dziaalności assistance? Przecie to jest patologia, naprawdę
tego nie widzisz?
W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.
w taki, e podawaby waściwy numer

I jaki piękny materia dla tefaenu, Jan Kowalski postanowi się poskaryć bo przepaci za lawetę ktrą poleci mu miejscowy policjant. Śledztwo dziennikarskie ujawnio e waścicielem lawety jest szwagier policjanta! Skandal, panie komendancie jak yć??

No i mamy przykad prawdziwej patologii. Delikwent nie rozumie, e uzyskanie numeru pomocy drogowej moe być krytycznym problemem poruszania się po drogach. Nie chodzi przecie tylko o mnie, ale kadego potrzebującego uczestnika ruchu czyli take naszych rodzicw i osoby niepenosprawne. Jak to jest, e na autostradzie pomoc sama przyjeda a na krajwce nie mona nawet uzyskać informacji o niej pod numerem 112 ? DNO

311 Data: Grudzien 11 2013 21:58:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-11 18:17, John Koalsky pisze:

I jaki piękny materia dla tefaenu, Jan Kowalski postanowi się
poskaryć bo przepaci za lawetę ktrą poleci mu miejscowy
policjant. Śledztwo dziennikarskie ujawnio e waścicielem lawety
jest szwagier policjanta! Skandal, panie komendancie jak yć??
No i mamy przykad prawdziwej patologii. Delikwent nie rozumie, e
uzyskanie numeru pomocy drogowej moe być krytycznym problemem
poruszania się po drogach. Nie chodzi przecie tylko o mnie, ale kadego
potrzebującego uczestnika ruchu czyli take naszych rodzicw i osoby
niepenosprawne. Jak to jest, e na autostradzie pomoc sama przyjeda a
na krajwce nie mona nawet uzyskać informacji o niej pod numerem 112 ? DNO

Moe jeszcze paliwko dowieć jak się "niespodziewanie" skończy?
Dlaczego się nie ubezpieczyeś? Podobno jesteś przeciwnikiem obowiązkowego OC, bo uwaasz e kady powinien odpowiadać za siebie?

312 Data: Grudzien 11 2013 22:08:34
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"


Moe jeszcze paliwko dowieć jak się "niespodziewanie" skończy?

Tak, olej do twojej makwki

313 Data: Grudzien 10 2013 21:51:32
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor:

W dniu 10.12.2013 20:35, masti pisze:

Dnia pięknego Tue, 10 Dec 2013 19:47:57 +0100 osobnik zwany m napisa:

W dniu 10.12.2013 19:22, DoQ pisze:
W dniu 2013-12-10 19:09, m pisze:
No zaraz, a co szkodzioby (poza być moe przepisami, Robercie
Tomasiku powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze
sobą listę pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?

Co szkodzioby eby szwagier policjanta zwiększa w ten sposb obroty
swojej dziaalności assistance? Przecie to jest patologia, naprawdę
tego nie widzisz?

W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.

w taki, e podawaby waściwy numer

*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?

p. m.

314 Data: Grudzien 10 2013 21:07:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 10 Dec 2013 21:51:32 +0100 osobnik zwany m napisa:

W dniu 10.12.2013 20:35, masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 10 Dec 2013 19:47:57 +0100 osobnik zwany m napisa:

W dniu 10.12.2013 19:22, DoQ pisze:
W dniu 2013-12-10 19:09, m pisze:
No zaraz, a co szkodzioby (poza być moe przepisami, Robercie
Tomasiku powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia
ze sobą listę pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?

Co szkodzioby eby szwagier policjanta zwiększa w ten sposb obroty
swojej dziaalności assistance? Przecie to jest patologia, naprawdę
tego nie widzisz?

W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.

w taki, e podawaby waściwy numer

*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?

a kto miaby tę listę przygotowywać i dbać o jej aktualno? I za co?




--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

315 Data: Grudzien 11 2013 18:19:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.

w taki, e podawaby waściwy numer

*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?

a kto miaby tę listę przygotowywać i dbać o jej aktualno? I za co?

Zarządzający 112 ?

316 Data: Grudzien 10 2013 22:37:53
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-10 21:51, m pisze:

W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.
w taki, e podawaby waściwy numer
*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?

Jak ju masti napisa, kto miaby przygotować listę? Jak miaoby to wyglądać? Recytowanie przez telefon powiedzmy 30 nazw oraz telefonw kontaktowych, ktre zainteresowany notowaby .. pewnie nie mając nawet na czym? I to wszytko na linii alarmowej 112? Ktoś chce zgosić wypadek, ale musi czekać a fajfus co zapa gumę zapisze listę holownikw? Biuro numerw? To ma być k-- wa normalne?

317 Data: Grudzien 10 2013 23:12:13
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor:

W dniu 10.12.2013 22:37, DoQ pisze:

W dniu 2013-12-10 21:51, m pisze:
W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.
w taki, e podawaby waściwy numer
*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?

Jak ju masti napisa, kto miaby przygotować listę? Jak miaoby to
wyglądać?

Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy coś .... firmy same by się mogy zgaszać eby być wpisane ...

 Recytowanie przez telefon powiedzmy 30 nazw oraz telefonw
kontaktowych, ktre zainteresowany notowaby .. pewnie nie mając nawet
na czym? I to wszytko na linii alarmowej 112? Ktoś chce zgosić wypadek,
ale musi czekać a fajfus co zapa gumę zapisze listę holownikw? Biuro
numerw? To ma być k-- wa normalne?

Przecie pisze o policjantach ktrzy przyjechali na miejsce. Mogliby mieć na podorędziu kartkę. W wariancie full wypas - dawaliby odbitkę poszkodowanym. W wariancie oszczędnościowym - mieliby tą kartkę zalaminowaną i dawaliby do wglądu.

Kurde, policja moe przygotowywać plakaty i rozdawać ulotki "ileśtam zasad o ktrych musisz pamiętać eby nie zostac okradzionym w metrze", gdzie piszą takie zaskakujące porady jak "nie noś portfela w tylnej kieszeniu" a nie mogą rozdać ulotki z naprawde przydatnymi informacjami?

p. m.

318 Data: Grudzien 10 2013 23:18:19
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello m,

Tuesday, December 10, 2013, 11:12:13 PM, you wrote:

W jaki sposb? Musiaby wykupi wszystkie assistance w okolicy.
w taki, e podawaby waciwy numer
*list* pomocy drogowych z jego gminy i gmin ssiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologi?
Jak ju masti napisa, kto miaby przygotowa list? Jak miaoby to
wyglda?
Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy co
... firmy same by si mogy zgasza eby by wpisane ...

Ano wanie. Z odpowiednim zacznikiem. I dlatego jest to zakazane.

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

319 Data: Grudzien 10 2013 23:23:24
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor:

W dniu 10.12.2013 23:18, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello m,

Tuesday, December 10, 2013, 11:12:13 PM, you wrote:

W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.
w taki, e podawaby waściwy numer
*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?
Jak ju masti napisa, kto miaby przygotować listę? Jak miaoby to
wyglądać?
Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy coś
... firmy same by się mogy zgaszać eby być wpisane ...

Ano waśnie. Z odpowiednim zaącznikiem. I dlatego jest to zakazane.

Ale po co zaacznik, skoro inne firmy by byy wpisywane bez zaącznika?

p. m.

320 Data: Grudzien 10 2013 23:50:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello m,

Tuesday, December 10, 2013, 11:23:24 PM, you wrote:

W jaki sposb? Musiaby wykupi wszystkie assistance w okolicy.
w taki, e podawaby waciwy numer
*list* pomocy drogowych z jego gminy i gmin ssiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologi?
Jak ju masti napisa, kto miaby przygotowa list? Jak miaoby to
wyglda?
Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy co
... firmy same by si mogy zgasza eby by wpisane ...
Ano wanie. Z odpowiednim zacznikiem. I dlatego jest to zakazane.
Ale po co zaacznik, skoro inne firmy by byy wpisywane bez zacznika?

Po to, eby byo wiadopmo, kto na tej licie jest waniejszy. I
dlatego jest to zakazane.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

321 Data: Grudzien 11 2013 14:11:10
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor:

W dniu 10.12.2013 23:50, RoMan Mandziejewicz pisze:

Hello m,

Tuesday, December 10, 2013, 11:23:24 PM, you wrote:

>>>>>>>W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.
>>>>>>w taki, e podawaby waściwy numer
>>>>>*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej
>>>>>firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?
>>>>Jak ju masti napisa, kto miaby przygotować listę? Jak miaoby to
>>>>wyglądać?
>>>Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy coś
>>>... firmy same by się mogy zgaszać eby być wpisane ...
>>Ano waśnie. Z odpowiednim zaącznikiem. I dlatego jest to zakazane.
>Ale po co zaacznik, skoro inne firmy by byy wpisywane bez zaącznika?
Po to, eby byo wiadopmo, kto na tej liście jest waniejszy. I
dlatego jest to zakazane.

Ale jak ma być wiadomo, skoro lista jest alfabetyczna?

p. m.

322 Data: Grudzien 11 2013 14:16:26
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello m,

Wednesday, December 11, 2013, 2:11:10 PM, you wrote:

>>>>>>>W jaki sposb? Musiaby wykupi wszystkie assistance w okolicy.
>>>>>>w taki, e podawaby waciwy numer
>>>>>*list* pomocy drogowych z jego gminy i gmin ssiednich. Nie jednej
>>>>>firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologi?
>>>>Jak ju masti napisa, kto miaby przygotowa list? Jak miaoby to
>>>>wyglda?
>>>Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy co
>>>... firmy same by si mogy zgasza eby by wpisane ...
>>Ano wanie. Z odpowiednim zacznikiem. I dlatego jest to zakazane.
>Ale po co zaacznik, skoro inne firmy by byy wpisywane bez zacznika?
Po to, eby byo wiadopmo, kto na tej licie jest waniejszy. I
dlatego jest to zakazane.
Ale jak ma by wiadomo, skoro lista jest alfabetyczna?

Alfabetycznie pomaga w odszukaniu tego, ktry da waciwy zacznik.
Bo przecie policja nie moe faworyzowa kogo tylko dlatego, e
nazwa firm "AAAAAAAAAAAAAAA Pomoc drogowa", nieprawda?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

323 Data: Grudzien 10 2013 22:38:31
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 10 Dec 2013 23:12:13 +0100 osobnik zwany m napisa:

W dniu 10.12.2013 22:37, DoQ pisze:
W dniu 2013-12-10 21:51, m pisze:
W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.
w taki, e podawaby waściwy numer
*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?

Jak ju masti napisa, kto miaby przygotować listę? Jak miaoby to
wyglądać?

Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy coś
... firmy same by się mogy zgaszać eby być wpisane ...

a dlaczego tylko pomoc drogowa? a lekarze, a kominiarze, a otwieracze
zamkw? dekarze? ...

--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

324 Data: Grudzien 10 2013 23:51:54
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello masti,

Tuesday, December 10, 2013, 11:38:31 PM, you wrote:

W jaki sposb? Musiaby wykupi wszystkie assistance w okolicy.
w taki, e podawaby waciwy numer
*list* pomocy drogowych z jego gminy i gmin ssiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologi?
Jak ju masti napisa, kto miaby przygotowa list? Jak miaoby to
wyglda?
Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy co
... firmy same by si mogy zgasza eby by wpisane ...
a dlaczego tylko pomoc drogowa? a lekarze, a kominiarze, a otwieracze
zamkw? dekarze? ...

I koniecznie konstruktorzy transformatorw impulsowych! ;)

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

325 Data: Grudzien 11 2013 09:16:12
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: cef 

masti wrote:

Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy
coś ... firmy same by się mogy zgaszać eby być wpisane ...

a dlaczego tylko pomoc drogowa? a lekarze, a kominiarze, a otwieracze
zamkw? dekarze? ...

Niech policjanci dają Panoramę Firm.

326 Data: Grudzien 11 2013 09:09:51
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 09:16:12 +0100 osobnik zwany cef napisa:

masti wrote:

Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy coś
... firmy same by się mogy zgaszać eby być wpisane ...

a dlaczego tylko pomoc drogowa? a lekarze, a kominiarze, a otwieracze
zamkw? dekarze? ...

Niech policjanci dają Panoramę Firm.

a dlaczego akurat PF? Takich wydawnictw jest kilka jeśli nie kilkanaście.
Mają wozić caą bibliotekę ze sobą tylko dlatego, e są ludzie, ktrzy
nie umieją posugiwać sie mzgiem?



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

327 Data: Grudzien 11 2013 09:16:37
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-11, masti  wrote:


a dlaczego tylko pomoc drogowa? a lekarze, a kominiarze, a otwieracze
zamkw? dekarze? ...

Niech policjanci dają Panoramę Firm.

a dlaczego akurat PF? Takich wydawnictw jest kilka jeśli nie kilkanaście.
Mają wozić caą bibliotekę ze sobą tylko dlatego, e są ludzie, ktrzy
nie umieją posugiwać sie mzgiem?

Kiedys sie smiano z amerykanow a widac i u nas coraz wiecej odchowuje sie
kretynow niezdolnych do samodzielnego funkcjonowania bo nie maja do tego
kompetencji i umiejetnosci...

--
Artur
ZZR 1200

328 Data: Grudzien 11 2013 18:25:52
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"


a dlaczego akurat PF? Takich wydawnictw jest kilka jeśli nie kilkanaście.
Mają wozić caą bibliotekę ze sobą tylko dlatego, e są ludzie, ktrzy
nie umieją posugiwać sie mzgiem?

Kiedys sie smiano z amerykanow a widac i u nas coraz wiecej odchowuje sie
kretynow niezdolnych do samodzielnego funkcjonowania bo nie maja do tego
kompetencji i umiejetnosci...

Zrozum chopie, stajesz w szczerym polu, nie masz telefonu pomocy, moliwości jechania dalej ani naprawienia samochodu. Piszesz na niusy i czytasz jak to jeden z drugim umie zmienić koo i nie wyobraa sobie by nie mg. No przecie to debilizm zwyky jest.

329 Data: Grudzien 11 2013 18:27:21
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: jerzu 

On Wed, 11 Dec 2013 18:25:52 +0100, John Koalsky
wrote:

Zrozum chopie, stajesz w szczerym polu, nie masz telefonu pomocy,
moliwoci jechania dalej ani naprawienia samochodu.

Jak Ci palwiwa w szczerym polu zabraknie to te zadzwonisz na 112?

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

330 Data: Grudzien 11 2013 23:20:16
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 11 Dec 2013 18:27:21 +0100, jerzu napisa(a):

On Wed, 11 Dec 2013 18:25:52 +0100, John Koalsky
Zrozum chopie, stajesz w szczerym polu, nie masz telefonu pomocy,
moliwoci jechania dalej ani naprawienia samochodu.

Jak Ci palwiwa w szczerym polu zabraknie to te zadzwonisz na 112?

Zalezy gdzie.
Jak to bedzie autostrada w szczerym niemieckim polu, to lepiej nie.
Za zabrakniecie paliwa jest mandat :-)

J.

331 Data: Grudzien 11 2013 23:31:20
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "J.F."

Zrozum chopie, stajesz w szczerym polu, nie masz telefonu pomocy,
moliwoci jechania dalej ani naprawienia samochodu.

Jak Ci palwiwa w szczerym polu zabraknie to te zadzwonisz na 112?

Zalezy gdzie.
Jak to bedzie autostrada w szczerym niemieckim polu, to lepiej nie.
Za zabrakniecie paliwa jest mandat :-)

I 112 ten mandat wystawia ?

332 Data: Grudzien 11 2013 11:51:58
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: cef 

masti wrote:

a dlaczego tylko pomoc drogowa? a lekarze, a kominiarze, a
otwieracze zamkw? dekarze? ...

Niech policjanci dają Panoramę Firm.

a dlaczego akurat PF? Takich wydawnictw jest kilka jeśli nie
kilkanaście. Mają wozić caą bibliotekę ze sobą tylko dlatego, e są
ludzie, ktrzy nie umieją posugiwać sie mzgiem?

Bo jest najpopularniejsza?
Jakąś pomoc mogliby zaoferować. Pewnie woleliby, eby
by obowiązek woenia przez kierowcę conajmniej czterech wydawnictw tego typu,
a za brak mogliby omandatować delikwenta.

333 Data: Grudzien 11 2013 11:38:44
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-11, cef  wrote:


a dlaczego akurat PF? Takich wydawnictw jest kilka jeśli nie
kilkanaście. Mają wozić caą bibliotekę ze sobą tylko dlatego, e są
ludzie, ktrzy nie umieją posugiwać sie mzgiem?

Bo jest najpopularniejsza?
Jakąś pomoc mogliby zaoferować. Pewnie woleliby, eby
by obowiązek woenia przez kierowcę conajmniej czterech wydawnictw tego
typu,
a za brak mogliby omandatować delikwenta.

Ale po jaki ch..., ze sie tak zapytam?!

--
Artur
ZZR 1200

334 Data: Grudzien 11 2013 13:01:08
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: cef 

AZ wrote:

On 2013-12-11, cef  wrote:

a dlaczego akurat PF?

Bo jest najpopularniejsza?
Jakąś pomoc mogliby zaoferować. Pewnie woleliby, eby
by obowiązek woenia przez kierowcę conajmniej czterech wydawnictw
tego typu,
a za brak mogliby omandatować delikwenta.

Ale po jaki ch..., ze sie tak zapytam?!


Po jaki ch...mieliby policjanci oferować pomoc?
Czy po jaki ch...woleliby, eby te infomacje (o pomocy drogowej)
 mia mieć kierowca?
Czy po jaki ch...miaby się naleeć mandat za brak?
Czy po jaki ch...PF?

335 Data: Grudzien 11 2013 12:40:15
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-11, cef  wrote:


Ale po jaki ch..., ze sie tak zapytam?!

Po jaki ch...mieliby policjanci oferować pomoc?
Czy po jaki ch...woleliby, eby te infomacje (o pomocy drogowej)
 mia mieć kierowca?
Czy po jaki ch...miaby się naleeć mandat za brak?
Czy po jaki ch...PF?

Po jaki ch... mieliby zajmowac sie utrzymywaniem spisu. Kiedys nie bylo
telefonow komorkowych i jakos ludzie sobie radzili - szok, nie? Teraz
wszyscy maja telefony i po pomoc drogowa dzwonia pod 112...

A moze niech obok listy pomocy drogowych maja liste liste pizzeri i McD
dla zglodnialych w trasie?

Jakby tak mieli pomagac w blachych sprawach zyciowym ofermom to kiedy
mieli by sie zajmowac prawdziwa praca?

--
Artur
ZZR 1200

336 Data: Grudzien 11 2013 14:03:40
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: cef 

AZ wrote:

Po jaki ch... mieliby zajmowac sie utrzymywaniem spisu. Kiedys nie
bylo telefonow komorkowych i jakos ludzie sobie radzili - szok, nie?

Bo policjanci w takim wypadku wzywali pomoc przez radio?

Teraz wszyscy maja telefony i po pomoc drogowa dzwonia pod 112...

A to akurat mato by (ten co wybra 112 w sprawie kapcia)

A moze niech obok listy pomocy drogowych maja liste liste pizzeri i
McD dla zglodnialych w trasie?

To jest waśnie przegięcie. Czyli z moliwych przypadkw do zaistnienia
na drodze wybierasz te, do ktrych policja najmniej jest potrzebna.

Jakby tak mieli pomagac w blachych sprawach zyciowym ofermom to kiedy
mieli by sie zajmowac prawdziwa praca?

A czy usunięcie (lub pomoc w jak najszybszym usunięciu)
 gościa ze zdefektowanym autem z drogi to jest prawdziwa praca policji?
Uwaasz, e to ju się w pracy policji nie mieści?

337 Data: Grudzien 11 2013 18:40:22
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "AZ"


Jakby tak mieli pomagac w blachych sprawach zyciowym ofermom to kiedy
mieli by sie zajmowac prawdziwa praca?

A co powiedzieć o piszących na niusy jak to oni sobie dobrze radzą ?

338 Data: Grudzien 11 2013 12:31:04
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 11:51:58 +0100 osobnik zwany cef napisa:

masti wrote:

a dlaczego tylko pomoc drogowa? a lekarze, a kominiarze, a otwieracze
zamkw? dekarze? ...

Niech policjanci dają Panoramę Firm.

a dlaczego akurat PF? Takich wydawnictw jest kilka jeśli nie
kilkanaście. Mają wozić caą bibliotekę ze sobą tylko dlatego, e są
ludzie, ktrzy nie umieją posugiwać sie mzgiem?

Bo jest najpopularniejsza?

a kto to określi?

Jakąś pomoc mogliby zaoferować. Pewnie woleliby, eby by obowiązek
woenia przez kierowcę conajmniej czterech wydawnictw tego typu,
a za brak mogliby omandatować delikwenta.

a wystarczy mieć mzg i go uywać



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

339 Data: Grudzien 11 2013 18:40:55
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Jakąś pomoc mogliby zaoferować. Pewnie woleliby, eby by obowiązek
woenia przez kierowcę conajmniej czterech wydawnictw tego typu,
a za brak mogliby omandatować delikwenta.

a wystarczy mieć mzg i go uywać

Poka gdzie go uyeś

340 Data: Grudzien 11 2013 18:23:28
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"

Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy coś
... firmy same by się mogy zgaszać eby być wpisane ...

a dlaczego tylko pomoc drogowa? a lekarze, a kominiarze, a otwieracze
zamkw? dekarze? ...

Niech policjanci dają Panoramę Firm.

a dlaczego akurat PF? Takich wydawnictw jest kilka jeśli nie kilkanaście.
Mają wozić caą bibliotekę ze sobą tylko dlatego, e są ludzie, ktrzy
nie umieją posugiwać sie mzgiem?

Się waśnie zastanawiam co z Wami jest. Prosta sprawa. Autentyczna potrzeba. Totalne zidiocenie spoeczeństwa moim zdaniem.

341 Data: Grudzien 12 2013 08:27:58
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-11, John Koalsky  wrote:


a dlaczego akurat PF? Takich wydawnictw jest kilka jeśli nie kilkanaście.
Mają wozić caą bibliotekę ze sobą tylko dlatego, e są ludzie, ktrzy
nie umieją posugiwać sie mzgiem?

Się waśnie zastanawiam co z Wami jest. Prosta sprawa. Autentyczna potrzeba.
Totalne zidiocenie spoeczeństwa moim zdaniem.

No wkoncu to przyznales - zidiocenie spoleczenstwa, bo kto to widzial dzwonic
na 112 bo sie kapcia zlapalo...

--
Artur
ZZR 1200

342 Data: Grudzien 11 2013 18:22:38
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"


Jak ju masti napisa, kto miaby przygotować listę? Jak miaoby to
wyglądać?

Delegowany przez komendanta pracownik, zajrzy do panoramy firm czy coś
... firmy same by się mogy zgaszać eby być wpisane ...

a dlaczego tylko pomoc drogowa? a lekarze, a kominiarze, a otwieracze
zamkw? dekarze? ...

....idioci piszący na niusach OD rzeczy

343 Data: Grudzien 11 2013 19:10:37
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello John,

Wednesday, December 11, 2013, 6:22:38 PM, you wrote:

[...]

...idioci piszcy na niusach OD rzeczy

Znowu piszesz do lustra?

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

344 Data: Grudzien 11 2013 08:44:03
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: AZ 

On 2013-12-10, DoQ  wrote:

*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?

Jak ju masti napisa, kto miaby przygotować listę? Jak miaoby to
wyglądać? Recytowanie przez telefon powiedzmy 30 nazw oraz telefonw
kontaktowych, ktre zainteresowany notowaby .. pewnie nie mając nawet
na czym? I to wszytko na linii alarmowej 112? Ktoś chce zgosić wypadek,
ale musi czekać a fajfus co zapa gumę zapisze listę holownikw? Biuro
numerw? To ma być k-- wa normalne?

Operator by mial maszyne losujaca i by losowal, wtedy by nie bylo przekretow!

--
Artur
ZZR 1200

345 Data: Grudzien 11 2013 09:10:35
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 08:44:03 +0000 osobnik zwany AZ napisa:

On 2013-12-10, DoQ  wrote:
*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?

Jak ju masti napisa, kto miaby przygotować listę? Jak miaoby to
wyglądać? Recytowanie przez telefon powiedzmy 30 nazw oraz telefonw
kontaktowych, ktre zainteresowany notowaby .. pewnie nie mając nawet
na czym? I to wszytko na linii alarmowej 112? Ktoś chce zgosić
wypadek, ale musi czekać a fajfus co zapa gumę zapisze listę
holownikw? Biuro numerw? To ma być k-- wa normalne?

Operator by mial maszyne losujaca i by losowal, wtedy by nie bylo
przekretow!

ale losowanie musiaby być transmitowane na zywo w telewizji publicznej
by kady mg stwierdzić, zę nie byo przekrętw :)



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

346 Data: Grudzien 11 2013 18:21:29
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"

W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.
w taki, e podawaby waściwy numer
*listę* pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich. Nie jednej
firmy, tylko wszystkich. Gdzie tu miejsce na patologię?

Jak ju masti napisa, kto miaby przygotować listę? Jak miaoby to wyglądać? Recytowanie przez telefon powiedzmy 30 nazw oraz telefonw kontaktowych, ktre zainteresowany notowaby .. pewnie nie mając nawet na czym? I to wszytko na linii alarmowej 112? Ktoś chce zgosić wypadek, ale musi czekać a fajfus co zapa gumę zapisze listę holownikw? Biuro numerw? To ma być k-- wa normalne?


Normalne. Ten numer nie suy tylko do wypadkw. Jego obsuga ma w zaoeniach polegać na przekazaniu do waściwej suby.

347 Data: Grudzien 11 2013 21:49:36
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-11 18:21, John Koalsky pisze:

Normalne. Ten numer nie suy tylko do wypadkw. Jego obsuga ma w
zaoeniach polegać na przekazaniu do waściwej suby.

Ale jakiej suby (państwowej)? Stray poarnej?
Mają przyjechać i zmienić ci oponę?

348 Data: Grudzien 11 2013 22:03:30
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"

Normalne. Ten numer nie suy tylko do wypadkw. Jego obsuga ma w
zaoeniach polegać na przekazaniu do waściwej suby.

Ale jakiej suby (państwowej)? Stray poarnej?

Tej co zna numery pomocy

Mają przyjechać i zmienić ci oponę?

Mają ?

349 Data: Grudzien 11 2013 22:06:30
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-11 22:03, John Koalsky pisze:

Ale jakiej suby (państwowej)? Stray poarnej?
Tej co zna numery pomocy

Trzeba byo skorzystać z Panoramy Firm.

Mają przyjechać i zmienić ci oponę?
Mają ?

No te państwowe suby?

350 Data: Grudzien 11 2013 22:18:30
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"

Ale jakiej suby (państwowej)? Stray poarnej?
Tej co zna numery pomocy

Trzeba byo skorzystać z Panoramy Firm.

A gdzie to jest na drodze w szczerym polu ?


Mają przyjechać i zmienić ci oponę?
Mają ?

No te państwowe suby?

Czemu nie, nie zadbali od drogę, pisaem ju. Że ja czy ktoś inny sobie cośtam sami potrafimy zorganizować to nie znaczy, e nie powinien tego ktoś zobowiązany do utrzymania drogi robić. Akurat ze 112 związku nie ma, ale z tym, e państwowe, dokadniej miejskie. Tak wyjaśniam bo widzę, e ludzie nie bardzo kumają o czym mowa.

351 Data: Grudzien 11 2013 22:34:27
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-11 22:18, John Koalsky pisze:

Trzeba byo skorzystać z Panoramy Firm.
A gdzie to jest na drodze w szczerym polu ?

Ale to jest twoje zmartwienie. Żyjesz, nic ci nie jest, masz eb i brak ubezpieczenia to kombinuj.

Mają przyjechać i zmienić ci oponę?
Mają ?
No te państwowe suby?
Czemu nie, nie zadbali od drogę, pisaem ju. Że ja czy ktoś inny sobie
cośtam sami potrafimy zorganizować to nie znaczy, e nie powinien tego
ktoś zobowiązany do utrzymania drogi robić. Akurat ze 112 związku nie
ma, ale z tym, e państwowe, dokadniej miejskie. Tak wyjaśniam bo
widzę, e ludzie nie bardzo kumają o czym mowa.

Nosz kurwa, ja pierdole.Zastanw się chocia przez chwilę. Jak wszyscy zaczną dzwonić na 112 bo im się samochd popsu na drodze i co w związku z tym mają zrobić, albo e nie moe uruchomić silnika bo chyba akumulator pad, to w wanej i pilnej sprawie ju NIKT się nie dodzwoni na ten numer. Dzieci to pojmują i nie robią wygupw ze 112, a dorosy nie rozumie?

352 Data: Grudzien 11 2013 22:49:40
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 11 Dec 2013 22:34:27 +0100, DoQ napisa(a):

Nosz kurwa, ja pierdole.Zastanw si chocia przez chwil. Jak wszyscy
zaczn dzwoni na 112 bo im si samochd popsu na drodze i co w zwizku
z tym maj zrobi, albo e nie moe uruchomi silnika bo chyba
akumulator pad, to w wanej i pilnej sprawie ju NIKT si nie dodzwoni
na ten numer.

To sie posadzi drugiego funkcjonariusza i choc raz sie do czegos
spoleczenstwu przydadza.

A samochod bez swiatel moze stanowic zagrozenie na drodze, wiec sprawa
jak najbardziej w gestii policji.

Tylko pytanie kogo poleca :-)

J.

353 Data: Grudzien 11 2013 22:03:56
Temat: Re: Uszkodzenie koa dno
Autor: masti 

Dnia pięknego Wed, 11 Dec 2013 22:49:40 +0100 osobnik zwany J.F. napisa:

Dnia Wed, 11 Dec 2013 22:34:27 +0100, DoQ napisa(a):
Nosz kurwa, ja pierdole.Zastanw się chocia przez chwilę. Jak wszyscy
zaczną dzwonić na 112 bo im się samochd popsu na drodze i co w
związku z tym mają zrobić, albo e nie moe uruchomić silnika bo chyba
akumulator pad, to w wanej i pilnej sprawie ju NIKT się nie dodzwoni
na ten numer.

To sie posadzi drugiego funkcjonariusza i choc raz sie do czegos
spoleczenstwu przydadza.

a potem wielki jęk czemu tyle wydajemy na policję a ich nie widać na
mieście tyko grzeją dupy w biurze.




--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mwię. To grunt zabija!" T.Pratchett

354 Data: Grudzien 11 2013 23:20:16
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"

Nosz kurwa, ja pierdole.Zastanw się chocia przez chwilę. Jak wszyscy
zaczną dzwonić na 112 bo im się samochd popsu na drodze i co w
związku z tym mają zrobić, albo e nie moe uruchomić silnika bo chyba
akumulator pad, to w wanej i pilnej sprawie ju NIKT się nie dodzwoni
na ten numer.

To sie posadzi drugiego funkcjonariusza i choc raz sie do czegos
spoleczenstwu przydadza.

a potem wielki jęk czemu tyle wydajemy na policję a ich nie widać na
mieście tyko grzeją dupy w biurze.

Przecie ten numer w ogle nie ma być obsugiwany przez policję. To e tak się dzieje wynika z nieudolności organizujących ten system. No ale spoeczeństwo nie widzi potrzeby to nie dziwi zbytnio.

355 Data: Grudzien 11 2013 23:18:51
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"

Trzeba byo skorzystać z Panoramy Firm.
A gdzie to jest na drodze w szczerym polu ?

Ale to jest twoje zmartwienie.

Na razie bardziej Ty się martwisz o to ni ja

Żyjesz, nic ci nie jest, masz eb i brak ubezpieczenia to kombinuj.

Nie chce mi się, Ty kombinuj


Mają przyjechać i zmienić ci oponę?
Mają ?
No te państwowe suby?
Czemu nie, nie zadbali od drogę, pisaem ju. Że ja czy ktoś inny sobie
cośtam sami potrafimy zorganizować to nie znaczy, e nie powinien tego
ktoś zobowiązany do utrzymania drogi robić. Akurat ze 112 związku nie
ma, ale z tym, e państwowe, dokadniej miejskie. Tak wyjaśniam bo
widzę, e ludzie nie bardzo kumają o czym mowa.

Nosz kurwa, ja pierdole.Zastanw się chocia przez chwilę. Jak wszyscy zaczną dzwonić na 112 bo im się samochd popsu na drodze i co w związku z tym mają zrobić, albo e nie moe uruchomić silnika bo chyba akumulator pad, to w wanej i pilnej sprawie ju NIKT się nie dodzwoni na ten numer. Dzieci to pojmują i nie robią wygupw ze 112, a dorosy nie rozumie?

A co ma z tym wsplnego 112 ?! Ja mwię, e jak ten, co drogę utrzymuje nie podoa to spokojnie moe mi ten samochod odholować bo i tak do nieg przyjdę po odszkodowanie. I moe pacić nie wiadomo za co jeszcze. A tak wziąby sobie, zaholowa do ubezpieczyciela i ju monaby naprawić.

356 Data: Grudzien 11 2013 18:13:38
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "masti"

W dniu 10.12.2013 19:22, DoQ pisze:
W dniu 2013-12-10 19:09, m pisze:
No zaraz, a co szkodzioby (poza być moe przepisami, Robercie
Tomasiku powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze
sobą listę pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?

Co szkodzioby eby szwagier policjanta zwiększa w ten sposb obroty
swojej dziaalności assistance? Przecie to jest patologia, naprawdę
tego nie widzisz?

W jaki sposb? Musiaby wykupić wszystkie assistance w okolicy.

w taki, e podawaby waściwy numer

Najzabawniejsze jest, e gdy zapytaem o numer pomocy policjant spisujący zrozumia, e chodzi mi o to, e jakoby waściciel warsztatu wyduba tę dziurę. Tak wielka jest patologia, e nie umieją zrozumieć prostej potrzeby otrzymania numeru pomocy.

357 Data: Grudzien 11 2013 18:11:24
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"

No zaraz, a co szkodzioby (poza być moe przepisami, Robercie Tomasiku
powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze sobą listę
pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?

Co szkodzioby eby szwagier policjanta zwiększa w ten sposb obroty swojej dziaalności assistance?

W jaki sposb miaby zwiększać ?

1. Zadzwoniem na 112 a nie na policję, ktra obsuya ze sabości a nie siy systemu
2. Jak mona zwiększać obroty swojej dziaalności jak się czyta listę ?

Przecie to jest patologia, naprawdę tego nie widzisz?

Patologią są wypowiedzi uczestnikw tej dyskusji. Taka pomoc naley się nam jak psu buda.

358 Data: Grudzien 11 2013 21:56:47
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-11 18:11, John Koalsky pisze:

No zaraz, a co szkodzioby (poza być moe przepisami, Robercie Tomasiku
powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze sobą listę
pomocy drogowych z jego gminy i gmin sąsiednich?
Co szkodzioby eby szwagier policjanta zwiększa w ten sposb obroty
swojej dziaalności assistance?
W jaki sposb miaby zwiększać ?
1. Zadzwoniem na 112 a nie na policję, ktra obsuya ze sabości a
nie siy systemu

Chciaeś zgosić wypadek? Wezwać karetkę? Zauwayeś poar? I dlaczego nie pod 118?

2. Jak mona zwiększać obroty swojej dziaalności jak się czyta listę ?
Przecie to jest patologia, naprawdę tego nie widzisz?
Patologią są wypowiedzi uczestnikw tej dyskusji. Taka pomoc naley się
nam jak psu buda.

Pomoc w naprawianiu uszkodzonego samochodu?
Z jakiego to niby tytuu i dlaczego akurat z numeru 112?

359 Data: Grudzien 10 2013 19:28:09
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: jerzu 

On Tue, 10 Dec 2013 19:09:35 +0100, m  wrote:

No zaraz, a co szkodzioby (poza by moe przepisami, Robercie Tomasiku
powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze sob list
pomocy drogowych z jego gminy i gmin ssiednich?

Policjant to nie jest sup ogoszeniowy :)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyski 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

360 Data: Grudzien 11 2013 09:25:34
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: Franc 

Dnia Tue, 10 Dec 2013 19:09:35 +0100, m napisa(a):

No zaraz, a co szkodzioby (poza by moe przepisami, Robercie Tomasiku
powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze sob list
pomocy drogowych z jego gminy i gmin ssiednich?

Niestety znajc nasz kraj i patologi u naszych rodakw zaraz by si
znalazo paru mdrali, co to by zrobili zadym, e:
- zakad abc by pierwszy na licie - na pewno zapacili ap i s na
preferowanym miejscu
- najtaszy zakad xyz by ostatni - to zemsta, bo pierwszy na licie
zapaci.
- ssiad te ma lawet i nie jest na licie
- w ogle to HWDP i na pewno chc go oszuka.

Naprawd straszne co si porobio w gowach ludzikich. Coraz mniej spotykam
yczliwoci, umiechu, chci pomocy itp. Wszdzie ludzie widz spiski,
ludzie na siebie warcz, kady zwarty i gotowy do walki, "warczy i szczerzy
ky". Wikszoci si wszystko naley, bo ma prawa, ale obowizkw to
nieeee.

Postawa sub mundurowych te coraz wicej do yczenia zostawia - jak si
widzi ich skupienie na mandatowaniu a nie na subie spoeczstwu.

--
Franc

361 Data: Grudzien 11 2013 13:48:41
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Mateusz 

Najgorsze w tym wszystkim, e podpisae to zanim przeczytae.
Wiem, atwo si mwi zza klawiatury ale jak wida niestety trzeba
wszystko czyta zanim si podpisze.

M.

362 Data: Grudzien 11 2013 14:00:59
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Mateusz,

Wednesday, December 11, 2013, 1:48:41 PM, you wrote:

Najgorsze w tym wszystkim, e podpisae to zanim przeczytae.
Wiem, atwo si mwi zza klawiatury ale jak wida niestety trzeba
wszystko czyta zanim si podpisze.

Odpisujesz w przypadkowym miejscu wtku, bez wrotki i cytatu. I
wysyasz w kosmos.

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

363 Data: Grudzien 11 2013 15:59:24
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Mateusz 

Oczywistym jest e odpisuj autorowi wtku, a on na pewno
zrozumia sens mojej wypowiedzi.

M.

364 Data: Grudzien 11 2013 17:07:37
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Cavallino 


Uytkownik "Mateusz"  napisa w wiadomoci grup

Oczywistym jest e odpisuj autorowi wtku

To e dla Ciebie jest co oczywiste nie ma znaczenia.
Ma by oczywiste dla wszystkich.
W tym celu cytuje si komu si odpowiada.
Dostosuj si do regu panujcych na grupie na ktr wchodzisz.
Netykieta si kania.

365 Data: Grudzien 11 2013 18:51:13
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Mateusz"

Najgorsze w tym wszystkim, e podpisae to zanim przeczytae.
Wiem, atwo si mwi zza klawiatury ale jak wida niestety trzeba
wszystko czyta zanim si podpisze.

Spoko. Nie jest to co podpisaem a tak straszne, ale ... policjant podoy papier, ktry w odrnieniu ode mnie zapewne dobrze zna uznajc zdaje si, e przedstawienie mi jego treci nie jest konieczne a ja uznaem, e podkada mi co co albo znam albo nie zmiania mojej sytuacji, co nie jest prawd.

366 Data: Grudzien 11 2013 19:28:18
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: Mateusz 

W dniu 2013-12-11 18:51, John Koalsky pisze:


Uytkownik "Mateusz"
Najgorsze w tym wszystkim, e podpisae to zanim przeczytae.
Wiem, atwo si mwi zza klawiatury ale jak wida niestety trzeba
wszystko czyta zanim si podpisze.

Spoko. Nie jest to co podpisaem a tak straszne, ale ... policjant
podoy papier, ktry w odrnieniu ode mnie zapewne dobrze zna uznajc
zdaje si, e przedstawienie mi jego treci nie jest konieczne a ja
uznaem, e podkada mi co co albo znam albo nie zmiania mojej
sytuacji, co nie jest prawd.

To co zrobi to zwyke sqrwysystwo, ale oczywicie ciko
teraz mu udowodni celowe dziaanie niezgodne z prawem.

M.

367 Data: Grudzien 11 2013 18:28:41
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie owiadczenia, brak pomocy drogowej - jakie dno
Autor: John Koalsky 


Uytkownik "Franc"

No zaraz, a co szkodzioby (poza by moe przepisami, Robercie Tomasiku
powiedz jak to z nimi jest) eby policjant *drogwki* mia ze sob list
pomocy drogowych z jego gminy i gmin ssiednich?

Niestety znajc nasz kraj i patologi u naszych rodakw zaraz by si
znalazo paru mdrali, co to by zrobili zadym, e:
...
- ssiad te ma lawet i nie jest na licie

Ile warsztatw w ogle dziaa w okolicy ? Zadzwo sobie na numer wyszukany za pomoc gugla po podaniu DWCH sw kluczowych: twojej lokalizacji i sowa "pomoc drogowa" a okae si, e dodzwonie si do pomocy na drugim kocu Polski za 240z. Tak wygldaj Wasze praktyczne "rozwizania" na okoliczno trudnoci w zmianie koa.

368 Data: Grudzien 11 2013 18:07:44
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "m"


Oczywiście nie zmienia to faktu e J.K. to zwyky troll, bo nie wierzę e mona naprawdę być taką ajzą.

Ja czy Ty

369 Data: Grudzien 11 2013 18:07:04
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"

Dobra, ciemno jak w d...pie ale trzeba sprbować zmienić to koo. Pomny
letnim doświadczeniem, jak to usiowaem to zrobić i w końcu
stwierdziem, e nie ma szans, dzwonię najpierw na 112. 21:10 zgasza
się komenda policji w Dąbrowie Grniczej. Mwię, e potrzebuję pomocy w
zmianie koa.
- On nie moe mi udzielić informacji o pomocy drogowej. Mam szukać w
internecie.
Co za imbecyl. Jakbym mg znaleć pomoc w internecie to bym nie dzwoni
po numer do niej.

Jeśli oczekujesz od policji wytypowania i podania namiaru na _prywatnego_ przedsiębiorcę zajmującego się pomocą drogową to imbecylem jesteś tak jakby ty...

Imbecylem bo proponuje szukanie w internecie. Zastanw się czy Ty nie jesteś imbecylem skoro nie potrafisz zrozumieć kluczowych kwestii.

No chyba, e oczekiwaeś radiowozu z podnośnikiem. Ale to take nie zmienia kwestii imbecyla.

Notabene, ja tak numer ju dostaem latem, więc tym bardziej bym się na twoim miejscu zastanawia

370 Data: Grudzien 11 2013 21:52:46
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-11 18:07, John Koalsky pisze:

Jeśli oczekujesz od policji wytypowania i podania namiaru na
_prywatnego_ przedsiębiorcę zajmującego się pomocą drogową to
imbecylem jesteś tak jakby ty...
Imbecylem bo proponuje szukanie w internecie. Zastanw się czy Ty nie
jesteś imbecylem skoro nie potrafisz zrozumieć kluczowych kwestii.

Takich jak to e biurem numerw nie jest 112?

No chyba, e oczekiwaeś radiowozu z podnośnikiem. Ale to take nie
zmienia kwestii imbecyla.
Notabene, ja tak numer ju dostaem latem, więc tym bardziej bym się na
twoim miejscu zastanawia

To trzeba byo na niego dzwonić.

371 Data: Grudzien 11 2013 22:07:32
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"

Jeśli oczekujesz od policji wytypowania i podania namiaru na
_prywatnego_ przedsiębiorcę zajmującego się pomocą drogową to
imbecylem jesteś tak jakby ty...
Imbecylem bo proponuje szukanie w internecie. Zastanw się czy Ty nie
jesteś imbecylem skoro nie potrafisz zrozumieć kluczowych kwestii.

Takich jak to e biurem numerw nie jest 112?

A jaki jest numer biura numerw ?


No chyba, e oczekiwaeś radiowozu z podnośnikiem. Ale to take nie
zmienia kwestii imbecyla.
Notabene, ja tak numer ju dostaem latem, więc tym bardziej bym się na
twoim miejscu zastanawia

To trzeba byo na niego dzwonić.

Puknij się w gwkę. Potrzebowaem numer pomocy lokalnej.

372 Data: Grudzien 11 2013 22:13:02
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: DoQ 

W dniu 2013-12-11 22:07, John Koalsky pisze:

Takich jak to e biurem numerw nie jest 112?
A jaki jest numer biura numerw ?

Moe zadzwoń pod 112 i zapytaj?

Puknij się w gwkę. Potrzebowaem numer pomocy lokalnej.

Trzeba byo zapytać o sotysa.

373 Data: Grudzien 11 2013 22:21:32
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "DoQ"

Takich jak to e biurem numerw nie jest 112?
A jaki jest numer biura numerw ?

Moe zadzwoń pod 112 i zapytaj?

:Po numer pomocy drogowej ? Tak zrobiem, pisaem ju

374 Data: Grudzien 11 2013 23:02:39
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś d no
Autor: LEPEK 

W dniu 2013-12-11 22:21, John Koalsky pisze:


Uytkownik "DoQ"
Takich jak to e biurem numerw nie jest 112?
A jaki jest numer biura numerw ?

Moe zadzwoń pod 112 i zapytaj?

:Po numer pomocy drogowej ? Tak zrobiem, pisaem ju

Powanie? I co?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

375 Data: Grudzien 11 2013 23:26:43
Temat: Re: Uszkodzenie koa na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno
Autor: John Kołalsky 


Uytkownik "LEPEK"


Takich jak to e biurem numerw nie jest 112?
A jaki jest numer biura numerw ?

Moe zadzwoń pod 112 i zapytaj?

:Po numer pomocy drogowej ? Tak zrobiem, pisaem ju

Powanie?

Tak se tylko piszę od dwch dni

 I co?

Okaza się przekierowaniem na policję, czyli zwyky bąd systemu

Uszkodzenie koła na dziurze, wymuszenie oświadczenia, brak pomocy drogowej - jakieś dno



Grupy dyskusyjne