Od trzech lat korzystałem głównie z tego obiektywu Sigmy 28-70mm. Dosyć dawno,
bo chyba rok temu uderzyłem obiektyw dosyć niefortunnie. Otóż, miałem go w domu,
powieszonego na szyji, odwróciłem się i uderzyłem pierwszym pierścieniem (tam
gdzie osłona słoneczna z przodu) o framugę drzwi. Nie było to nic poważnego, ani
wyjątkowo szokującego dla obiektywu. Jak się okazuje takie lekkie uszkodzenie
pogorszyło się po czasie. Ostatnio (jak na złość przed wakacjami)
zobaczyłem, że luz na pierwszym pierścieniu od ostrości jest coraz większy z
lewej strony. Po dwóch dniach okazało się już, że aparat ma problemy z ostrością
i zacina się. Po prostu traci równowagę, pierwszy pierścień ucieka na bok, przy
28mm jeszcze jest ok, ale przy 70mm, gdy pierwszy element jest bardziej
schowany, wtedy obudowa blokuje ostrość. Dochodzi nawet do tego, że przy auto
fokusie aparat na siłę próbuje przestawić zoom, bo nie może się schować w
obudowie. Jest po prostu luźny, przy ruchu w górę lub w dół traci ostrość.
Trzeba ostrzyć po kilka razy i tak cud, że udało mi się jeszcze zrobić 700
fotek, więszkość ostrych, ale była to męczarnia. Ostrość manualna zacina się
strasznie, wyraźnie blokuje się coś w środku i nie schodzi poniżej 2 metrów,
pierścień po prostu się zacina i szarpie.

W sieci wyczytałem, że dwie osoby miały dokładnie ten sam problem - z tym
obiektywem. Tak samo ostrość w manualu nie schodziła poniżej 2m. Zastanawiam
się - na ile to jest wina uszkodzeń mechanicznych, a na ile problem z obiektywem
jako takim, bo to moje uderzenie nie było zbyt poważne? Pamiętam, że na początku
pierścień zoom miał taki moment lekkiego blokowania przy przechodzeniu z około
50mm do 70mm. Nie wiem, czy każda Sigma tak ma, czy akurat ta była od początku
skopana?

Kupiłem ten obiektyw, bo w Chinach był tani... około 1200 PLN (3 lata temu).
Teraz trochę żałuję. Szkło jest ciężkie, zoom chodził dosyć topornie i smutny
finał teraz. Zastanawiam się nad naprawą albo zmianą na 18-105mm Nikona, to
lżejszy i chyba bardziej praktyczny obiektyw?

Dawno temu upadł mi w zamieszaniu Pentax MZ-30 z obiektywem Tamrona. Upadł
centralnie obiektywem o beton, skrzywił się filtr. Co ciekawe obiektyw nieco się
obluzował, ale działał bez problemu, jakość zdjęć też bez zmian.


Pozdrawiam
Bartek