Grupy dyskusyjne   »   Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !

Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !



1 Data: Kwiecien 01 2007 13:01:17
Temat: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Mariusz 

Witam!

Niedawno zakupilem auto BMW 318i i po zakupie postanowiłem odświeżyć silnik
wiec u jednego mechanika wymieniłem wszystkie filtry oleje paski, a bardziej
doświadczonemu zleciłem wymiane paska rozrządu.
Jadac przez moje miasto w ktorym nie ma salonu ani serwisu BMW zauwazylem
szyld czesci i serwis BMW , moj znajomy gdzies w gazecie przez przypadek
przeczytal ze wlasnie ten serwis specjalizuje sie w autach BMW, wiec
pojechalem tam na wymiane świec i sprawdzenie kompresji. Fachowcy zabrali
sie za odkrecanie świec a potem za badanie kompresji. Dodam ze fachowiec
zdjął z cewki tylko przewod wysokiego napięcia ! mowie zeby odlaczyl
przekaźnik od pompy paliwa i odłączyl przewod od cewki ale od uzwojenia
pierwotnego nawet palcem mu pokazalem ktory przewod. On mowi do mnie prosze
sie nie martwic nic sie nie stanie. Wiec poszedlem po szefa i mowie mu o tym
samym zeby odlaczyl ten przewod od cewki bo w przeciwnym razie z cewki
wyskoczy łuk elektryczny i udeży w przewod dodatni lub ujemny cewki i
uszkodzi komputer (sterownik ). Szef oczywiście mnie uspokoił mówi ze ta sa
doswiadni fachowcy. Wiec sie przestalem przejmowac i tylko patrzylem.
Fachowiec zaczol uruchamiać silnik i stalo sie tak jak myslalem z cewki
wyskoczyl łuk elektryczny o dlugosci mniej wiecej 3cm i udezal w przewod
plusowy tej cewki a po chwili zaniklo juz wyładowanie z tej cewki wiec
pomyslalem jest juz uszkodzony komputer. Po sprawdzeniu kompresji ktora
wyszla na cylindrach od 3 do 6 atmosfer w co nie wiezylem bo auto chodzi
dynamicznie i osiaga Vmax kazalem fachowcą skrecać wszystko bo odjezdzam ,
oni mieli przyżad do mierzenia kompresji starszy odemnie. Wyjazd z serwisu
byl niemozliwy. W zaden sposob nie dalo sie uruchomić silnik. Fachowcy BMW
szukali spalonego bezpiecznika i nieznalezli, zalozyli nowa cewke i tez nic.
Ja mowie ze komputer jest spalony oni mowia ze to niemozliwe. Wiec szukaja
dalej i bez skutku. Szef pojechal po nowy komputer ale nie dalem im go
zalozyc bo nawet nie wiedzieli gdzie on sie znajduje, zalozylem sam , autko
udalo sie uruchomic i jezdzi. Wcześniej przed robotą zapytalem jaki polecaja
olej do mojego auta , zalecili mineralny a do M40b18 mineralnego nie wolno
wlewac ze wzgledu na to ze po utworzeniu sie nagaru istnieje ryzyko zatkania
kanalików olejowych, zreszta sam producent zaleca pełny syntetyk.

Teraz zastanawiam sie i dochodze do wniosku ze nie mamy fachowcow. Jak zna
sie ktos dobrze na mechanice to znowu np. przy remoncie silnika ta osoba nie
zwraca uwgi na czystość elementow silnika, a potem samochod przejedzie 30tys
km po remoncie i zaczyna robic sie slaby. Dzieki takim metoda nasze fiaty
polonezy nie moga zrobić 200tys a jak zrobią to mogly by zrobic nawet wiecej
gdyby fachowiec był ostrożniejszy.

Moje pytanie gdzie w Kielcach jest ktos kto zna sie na autach BMW poprzedni
wlasciciel po sprowadzeniu auta z niemiec lał do auta mineralny olej bo nie
wiedzial na jakim jezdzil niemiec i w przeciagu 40 tys km dwa razy wymienial
juz walek rozrządu i nie wiedzial ze uklad smarowania walka rozrzadu ma
bardzo malutkie kanaliki i olej mineralny jest zbyt gesty zeby mogl dobrze
sie przez nie przelac przy wyzszych obrotach nie mowiac o tym jak sa niskie
temp.czeka mnie wymiana wałka i czyszczenie lub wymiana popychaczy. Obecnie
wlewam olej pol syntetyk i mysle o pelnym syntetyku.

Pozdrawim
Mariusz



2 Data: Kwiecien 01 2007 13:18:41
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Filip 

Mariusz wrote:

[cut]

Tak, masz we wszystkim racje co napisales. A syntetyk wlej i to jak najszybciej.



--
/Pozdrawiam, Filip/
Renault Megane II, 1.5 cdi - :)
http://www.brianmoss.com/home.htm
www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn
http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg
PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++

3 Data: Kwiecien 01 2007 13:43:41
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: HeFToL 


Użytkownik "Mariusz"  napisał w wiadomości

Witam!

Niedawno zakupilem auto BMW 318i i po zakupie postanowiłem odświeżyć
silnik wiec u jednego mechanika wymieniłem wszystkie filtry oleje paski, a
bardziej doświadczonemu zleciłem wymiane paska rozrządu.
Jadac przez moje miasto w ktorym nie ma salonu ani serwisu BMW zauwazylem
szyld czesci i serwis BMW , moj znajomy gdzies w gazecie przez przypadek
przeczytal ze wlasnie ten serwis specjalizuje sie w autach BMW, wiec
pojechalem tam na wymiane świec i sprawdzenie kompresji. Fachowcy zabrali
sie za odkrecanie świec a potem za badanie kompresji. Dodam ze fachowiec
zdjął z cewki tylko przewod wysokiego napięcia ! mowie zeby odlaczyl
przekaźnik od pompy paliwa i odłączyl przewod od cewki ale od uzwojenia
pierwotnego nawet palcem mu pokazalem ktory przewod. On mowi do mnie
prosze sie nie martwic nic sie nie stanie. Wiec poszedlem po szefa i mowie
mu o tym samym zeby odlaczyl ten przewod od cewki bo w przeciwnym razie z
cewki wyskoczy łuk elektryczny i udeży w przewod dodatni lub ujemny cewki
i uszkodzi komputer (sterownik ). Szef oczywiście mnie uspokoił mówi ze ta
sa doswiadni fachowcy. Wiec sie przestalem przejmowac i tylko patrzylem.
Fachowiec zaczol uruchamiać silnik i stalo sie tak jak myslalem z cewki
wyskoczyl łuk elektryczny o dlugosci mniej wiecej 3cm i udezal w przewod
plusowy tej cewki a po chwili zaniklo juz wyładowanie z tej cewki wiec
pomyslalem jest juz uszkodzony komputer. Po sprawdzeniu kompresji ktora
wyszla na cylindrach od 3 do 6 atmosfer w co nie wiezylem bo auto chodzi
dynamicznie i osiaga Vmax kazalem fachowcą skrecać wszystko bo odjezdzam ,
oni mieli przyżad do mierzenia kompresji starszy odemnie. Wyjazd z serwisu
byl niemozliwy. W zaden sposob nie dalo sie uruchomić silnik. Fachowcy BMW
szukali spalonego bezpiecznika i nieznalezli, zalozyli nowa cewke i tez
nic. Ja mowie ze komputer jest spalony oni mowia ze to niemozliwe. Wiec
szukaja dalej i bez skutku. Szef pojechal po nowy komputer ale nie dalem
im go zalozyc bo nawet nie wiedzieli gdzie on sie znajduje, zalozylem sam
, autko udalo sie uruchomic i jezdzi. Wcześniej przed robotą zapytalem
jaki polecaja olej do mojego auta , zalecili mineralny a do M40b18
mineralnego nie wolno wlewac ze wzgledu na to ze po utworzeniu sie nagaru
istnieje ryzyko zatkania kanalików olejowych, zreszta sam producent zaleca
pełny syntetyk.

Teraz zastanawiam sie i dochodze do wniosku ze nie mamy fachowcow. Jak zna
sie ktos dobrze na mechanice to znowu np. przy remoncie silnika ta osoba
nie zwraca uwgi na czystość elementow silnika, a potem samochod przejedzie
30tys km po remoncie i zaczyna robic sie slaby. Dzieki takim metoda nasze
fiaty polonezy nie moga zrobić 200tys a jak zrobią to mogly by zrobic
nawet wiecej gdyby fachowiec był ostrożniejszy.

Moje pytanie gdzie w Kielcach jest ktos kto zna sie na autach BMW
poprzedni wlasciciel po sprowadzeniu auta z niemiec lał do auta mineralny
olej bo nie wiedzial na jakim jezdzil niemiec i w przeciagu 40 tys km dwa
razy wymienial juz walek rozrządu i nie wiedzial ze uklad smarowania walka
rozrzadu ma bardzo malutkie kanaliki i olej mineralny jest zbyt gesty zeby
mogl dobrze sie przez nie przelac przy wyzszych obrotach nie mowiac o tym
jak sa niskie temp.czeka mnie wymiana wałka i czyszczenie lub wymiana
popychaczy. Obecnie wlewam olej pol syntetyk i mysle o pelnym syntetyku.

Fachowcy chyba do UK wyjechali. A typ pewnie tylko szyld został po
prawdziwych mechaniorach.

4 Data: Kwiecien 01 2007 12:45:56
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Waldek Godel 

jak sa niskie temp.czeka mnie wymiana wałka i czyszczenie lub wymiana
popychaczy. Obecnie wlewam olej pol syntetyk i mysle o pelnym syntetyku.

Fachowcy chyba do UK wyjechali. A typ pewnie tylko szyld został po
prawdziwych mechaniorach.

trzeba być niezłym młotkiem, żeby zacytować kilkadziesiąt lini i dwie
własnej, niezbyt błyskotliwej myśli.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel        awago.maupa.telekomunikacja.org
"Porównywanie francuskich aut podatnych na uszkodzenia z niemiecką
solidnością i prawdziwie ponadczasową bryłą samochodu jest dość śmieszne."

5 Data: Kwiecien 01 2007 13:52:37
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: WOMAX 

"Porównywanie francuskich aut podatnych na uszkodzenia z niemiecką
solidnością i prawdziwie ponadczasową bryłą samochodu jest dość śmieszne."

Fajna sentencja na 1 kwietnia...

Pozdrawiam
wojtek

6 Data: Kwiecien 01 2007 12:57:44
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sun, 1 Apr 2007 13:52:37 +0200, WOMAX napisał(a):

"Porównywanie francuskich aut podatnych na uszkodzenia z niemiecką
solidnością i prawdziwie ponadczasową bryłą samochodu jest dość śmieszne."

Fajna sentencja na 1 kwietnia...

Była wcześniej - poszukaj sobie wątku po tym tekście, oszołom miał jeszcze
parę innych błyskotliwych wyskoków. Ale faktem jest, że ta mnie zrotflowała
najskuteczniej. Zwłaszcza, że dotyczyła porównania Octavii z 406... jeszcze
się uśmiecham na samą myśl.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel        awago.maupa.telekomunikacja.org
"Porównywanie francuskich aut podatnych na uszkodzenia z niemiecką
solidnością i prawdziwie ponadczasową bryłą samochodu jest dość śmieszne."

7 Data: Kwiecien 01 2007 14:41:04
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: J.F. 

On Sun, 1 Apr 2007 13:43:41 +0200,  HeFToL wrote:


Fachowcy chyba do UK wyjechali. A typ pewnie tylko szyld został po
prawdziwych mechaniorach.

A co ci fachowcy w UK robia ? Olej zmieniaja i zarowki ?

Jest wiedza ogolna, i jest szczegolna.
Ta ostatnia dotyczaca konkretnego modelu dysponuje raczej ASO ..
a i to czasem dopiero po doswiadczeniu na samochodach klientow :-)

J.

8 Data: Kwiecien 01 2007 14:46:32
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: WielkaBakteria 

A co ci fachowcy w UK robia ? Olej zmieniaja i zarowki ?


Zdaję się że tak, bo to i tak bardziej opłacalne niż u nas kompetentna
naprawa. Chociaż teraz taki mechanik jakby wrócił, to myśle, że miałby
niezłe wzięcie co nie? ;)


--

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

WielkaBakteria

"Nie odniosłem porażek, ja odkryłem setki błędnych rozwiązań"
                                                                            
     Thomas Edison

9 Data: Kwiecien 01 2007 14:15:42
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: RAFAŁ 

On 1 Kwi, 14:46, "WielkaBakteria"  wrote:

> A co ci fachowcy w UK robia ? Olej zmieniaja i zarowki ?

Zdaję się że tak, bo to i tak bardziej opłacalne niż u nas kompetentna
naprawa. Chociaż teraz taki mechanik jakby wrócił, to myśle, że miałby
niezłe wzięcie co nie? ;)

--

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --

WielkaBakteria

"Nie odniosłem porażek, ja odkryłem setki błędnych rozwiązań"

     Thomas Edison

jaki dres taka     b e m k a

10 Data: Kwiecien 01 2007 17:04:49
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Mariusz 



jaki dres taka     b e m k a

Prosze ! O to typowy Polak który ma schizy jak widzi BMW.
Chłopie Ty się lecz z tej mentalności !

11 Data: Kwiecien 01 2007 16:48:33
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: RAFAŁ 

On 1 Kwi, 17:04, "Mariusz"  wrote:

jaki dres taka     b e m k a

Prosze ! O to typowy Polak który ma schizy jak widzi BMW.
Chłopie Ty się lecz z tej mentalności !

gdzie naprawiałeś bmw w Kielcach.?

12 Data: Kwiecien 01 2007 16:54:00
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: RAFAŁ 

a ty sie wylecz z przesady o  bmw.powymienaisz wszystko wlejesz
syntetyk bedziesz dbał a jakaś babka ci wjedzie w dupe i  z link4
dostaniesz 500 zł

na Witosa jest warsztat zajmujący się BMW

13 Data: Kwiecien 01 2007 23:51:10
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Mariusz 


Użytkownik "RAFAŁ"  napisał w wiadomości

a ty sie wylecz z przesady o  bmw.powymienaisz wszystko wlejesz
syntetyk bedziesz dbał a jakaś babka ci wjedzie w dupe i  z link4
dostaniesz 500 zł

na Witosa jest warsztat zajmujący się BMW

Nie bawie sie w niepewne firmy ubezpieczeniowe, wole zaplacić wiecej i miec
spokojna glowe.
Sprawdze ten serwis, zlece im wymiane tarczy i klocków zobaczymy czy bedą je
odtłuszczać jeśli ubrudza je brudnymi rękami w smarach :)
Jeśli chcesz moge podać ci adres tego warsztatu BMW ale tylko prywatnie
przez email.

14 Data: Kwiecien 01 2007 13:59:20
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Hatson 


Teraz zastanawiam sie i dochodze do wniosku ze nie mamy fachowcow. Jak zna
sie ktos dobrze na mechanice to znowu np. przy remoncie silnika ta osoba
nie
zwraca uwgi na czystość elementow silnika, a potem samochod przejedzie
30tys
km po remoncie i zaczyna robic sie slaby.

Dzieki takim "fachowcom" wiele aut ma wyrobiona, negatywna opinie ale nie
chce znowu rozpetac wojny na temat awaryjnosci co niektory modeli i
zastosowanych w nich rozwiazaniach
Pawel

15 Data: Kwiecien 01 2007 14:05:49
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: golab24 

I taka chyba byla idea zakladania ASO, aby fachowcy w nim pracujacy
wiedzieli o takich pierdulkach acz waznych pierdulkach. To niemozliwe zeby
mechanik znal sie na wszystkich samochodach, tak jak lekarz czy informatyk
powinien miec swoja specjalizacje, i za to powinno mu sie dobrze placic jak
w ASO. Co do stanu faktycznego w ASO to sie nie wypowiadam.

Marcin

16 Data: Kwiecien 01 2007 14:32:33
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Paweł 


I taka chyba byla idea zakladania ASO, aby fachowcy w nim pracujacy wiedzieli o takich pierdulkach acz waznych pierdulkach. To niemozliwe zeby mechanik znal sie na wszystkich samochodach, tak jak lekarz czy informatyk powinien miec swoja specjalizacje, i za to powinno mu sie dobrze placic jak w ASO. Co do stanu faktycznego w ASO to sie nie wypowiadam.

Marcin

...a mnie zastanawia fakt dlaczego jest tak duzo warsztatow specjalizujacych sie tylko w BMW? czyzby ta marka az tak sie psula i z tego byl dobry pieniadz dla mechanikow, np w mojej miejscowsci w promieniu 10 km sa dwa takie warsztaty, nie sa to oczwiscie ASO

Osobiscie nie mam nic do BMW ale fakt jest ciekawy...

Pozdrawiam

17 Data: Kwiecien 01 2007 14:43:34
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: J.F. 

On Sun, 1 Apr 2007 13:59:20 +0100,  Hatson wrote:

Teraz zastanawiam sie i dochodze do wniosku ze nie mamy fachowcow. Jak zna
sie ktos dobrze na mechanice to znowu np. przy remoncie silnika ta osoba nie
zwraca uwgi na czystość elementow silnika, a potem samochod przejedzie 30tys
km po remoncie i zaczyna robic sie slaby.

Dzieki takim "fachowcom" wiele aut ma wyrobiona, negatywna opinie ale nie
chce znowu rozpetac wojny na temat awaryjnosci co niektory modeli i
zastosowanych w nich rozwiazaniach

Znowu nie przesadzajmy - ile u nas jezdzi samochodow po remoncie ?

A jesli jedna marka wytrzymuje przecietne warunki pracy, a druga
wymaga perfekcyjnej czystosci bo sie silnik zatrze .. to chyba tez o
marce swiadczy ..

J.

18 Data: Kwiecien 01 2007 22:08:29
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Hatson 

A jesli jedna marka wytrzymuje przecietne warunki pracy, a druga
wymaga perfekcyjnej czystosci bo sie silnik zatrze .. to chyba tez o
marce swiadczy ..

Ok ale przykladowo zla opinia o hydraulice w citroenach wziela sie nie z
tego, ze wymaga ona jakiegos nadzwyczajnego traktowania, tylko poprostu
malej znajomosci tematu i uzywania odpowiednich materialow, a jak ktos leje
jakies niewiadomo co z koparki do ukladu hydraulicznego, to tak jakby nalal
plynu hamulcowego zamiast oleju silnikowego. Moze to ekstremalne porownanie
ale kiedys tak wlasnie bywalo i sporo z tych domoroslych "fachowcow"
prowadzi dalej swoje warsztaty. Podobnie ma sie sprawa z instalacjami LPG.
Naprawde ciezko znalezc dobry warsztat, ktory zalozy instalacje i nie bedzie
z nia problemow. Dlaczego Holendrzy jakos potrafia wsadzic LPG II generacji
do plastikowego kolektora, a w PL  "Oj, przy plastikowym kolektorze to tylko
III lub IV ".  Biora sie poprostu za to ludzie, ktorzy widza w tym tylko
kase, a nie maja kompletnie zadnego przygotowania. Takie zalozenie
instalacji wedlug instrukcji i odpalenie programu na komputerze do
autoregulacji, to zadna filozofia tak naprawde.

Pawel

19 Data: Kwiecien 02 2007 00:14:50
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: J.F. 

On Sun, 1 Apr 2007 22:08:29 +0100,  Hatson wrote:

A jesli jedna marka wytrzymuje przecietne warunki pracy, a druga
wymaga perfekcyjnej czystosci bo sie silnik zatrze .. to chyba tez o
marce swiadczy ..

Ok ale przykladowo zla opinia o hydraulice w citroenach wziela sie nie z
tego, ze wymaga ona jakiegos nadzwyczajnego traktowania, tylko poprostu
malej znajomosci tematu i uzywania odpowiednich materialow, a jak ktos leje
jakies niewiadomo co z koparki do ukladu hydraulicznego, to tak jakby nalal
plynu hamulcowego zamiast oleju silnikowego. Moze to ekstremalne porownanie
ale kiedys tak wlasnie bywalo i sporo z tych domoroslych "fachowcow"
prowadzi dalej swoje warsztaty.

I na tym sie problemy z cytrynami koncza, wystarczy uzywac LHM ?


Podobnie ma sie sprawa z instalacjami LPG.
Naprawde ciezko znalezc dobry warsztat, ktory zalozy instalacje i nie bedzie
z nia problemow. Dlaczego Holendrzy jakos potrafia wsadzic LPG II generacji
do plastikowego kolektora, a w PL  "Oj, przy plastikowym kolektorze to tylko
III lub IV ".  Biora sie poprostu za to ludzie, ktorzy widza w tym tylko
kase, a nie maja kompletnie zadnego przygotowania. Takie zalozenie
instalacji wedlug instrukcji i odpalenie programu na komputerze do
autoregulacji, to zadna filozofia tak naprawde.

No zadna. I mowiac szczerze nie podejrzewam Holendrow, tzn
przecietnego holenderskiego mechanika, o jakas wieksza inteligencje.
Wiec w czym problem maja nasi ?

J.

20 Data: Kwiecien 01 2007 14:11:27
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: loli 

Mozna nawet bylo zdjac kabel z drugiej strony (od swiecy)
i polozyc go gdzies przy masie, zeby iskra tam uciekala.

Co do mechanikow - coz . . . najlepiej robic samemu.

21 Data: Kwiecien 01 2007 22:15:51
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: mi 

Mariusz napisał(a):

Teraz zastanawiam sie i dochodze do wniosku ze nie mamy fachowcow.


Niezla logika: pojechalem do zakladu, gdzie sie nie znali wiec nie mamy w ogole fachowcow w tym kraju. :)

mi

22 Data: Kwiecien 01 2007 23:59:04
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Mariusz 


Użytkownik "mi"  napisał w wiadomości

Mariusz napisał(a):
Teraz zastanawiam sie i dochodze do wniosku ze nie mamy fachowcow.


Niezla logika: pojechalem do zakladu, gdzie sie nie znali wiec nie mamy w
ogole fachowcow w tym kraju. :)

mi

Dobra logika , pojechałem do zakladu ktory sie znal, specjalizował sie w
autach marki BMW ale w praktyce wyszło co innego. Gdybyś czytał odpoczątku
to byś logicznie myślał i pisał. Ćwicz czytanie po kilka razy.

23 Data: Kwiecien 02 2007 00:38:24
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: mi 

Mariusz napisał(a):

Użytkownik "mi"  napisał w wiadomości
Mariusz napisał(a):
Teraz zastanawiam sie i dochodze do wniosku ze nie mamy fachowcow.

Niezla logika: pojechalem do zakladu, gdzie sie nie znali wiec nie mamy w ogole fachowcow w tym kraju. :)

mi

Dobra logika , pojechałem do zakladu ktory sie znal, specjalizował sie w autach marki BMW ale w praktyce wyszło co innego.
> Gdybyś czytał odpoczątku
> to byś logicznie myślał i pisał. Ćwicz czytanie po kilka razy.

To moze pocwiczymy razem ?

Powiedz mi co jest nie tak z tym zdaniem:

bylem w jednym salonie (bo "moj znajomy gdzies w gazecie przez przypadek
przeczytal ze wlasnie ten serwis specjalizuje sie w autach BMW")

Z TEGO WYNIKA, ZE

we wszystkich salonach nie ma fachowcow.


mi.

24 Data: Kwiecien 02 2007 10:31:52
Temat: Re: Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !
Autor: Mariusz 


Użytkownik "mi"  napisał w wiadomości

Mariusz napisał(a):
Użytkownik "mi"  napisał w wiadomości

Mariusz napisał(a):
Teraz zastanawiam sie i dochodze do wniosku ze nie mamy fachowcow.

Niezla logika: pojechalem do zakladu, gdzie sie nie znali wiec nie mamy
w ogole fachowcow w tym kraju. :)

mi

Dobra logika , pojechałem do zakladu ktory sie znal, specjalizował sie w
autach marki BMW ale w praktyce wyszło co innego. Gdybyś czytał
odpoczątku
> to byś logicznie myślał i pisał. Ćwicz czytanie po kilka razy.

To moze pocwiczymy razem ?

Powiedz mi co jest nie tak z tym zdaniem:

bylem w jednym salonie (bo "moj znajomy gdzies w gazecie przez przypadek
przeczytal ze wlasnie ten serwis specjalizuje sie w autach BMW")

Z TEGO WYNIKA, ZE

we wszystkich salonach nie ma fachowcow.


mi.

Nie ma solidnych fachowców. Prosze jechać do salonu serwisu i niedać się
namówić na kawe tylko poprosić o wstep na hale, popatrzysz jak np. niedbają
o czystość silnika jeśli np. otwarta jest głowica ,lub zakładają koła i mylą
kierunki, można dużo o tym mowić ale to nie ma sensu.

Uwaga fachowcy - jeszcze raz do szkoly !



Grupy dyskusyjne