VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie
1 | Data: Maj 15 2008 23:10:00 |
Temat: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | |
Autor: pawex | Koledzy dzisiaj było trochę cieplej i zaczęły dziwne dźwięki dochodzić mi z zawieszenia przedniego Bory - normalnie skrzypi na dziurach i nierównościach jak stary fiat 125 (oczywiście nie orażając go) 2 |
Data: Maj 15 2008 23:48:51 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: Tomasz Pyra | pawex pisze: Koledzy dzisiaj było trochę cieplej i zaczęły dziwne dźwięki dochodzić mi z zawieszenia przedniego Bory - normalnie skrzypi na dziurach i nierównościach jak stary fiat 125 (oczywiście nie orażając go) Trzeba wymienić gumki trzymające stabilizator. Może wystarczy je jakoś nasmarować, ale za nowe pewnie zapłacisz jednocyfrową kwotę w zł, a że i tak trzeba to rozebrać to lepiej od razu na nowe. Jak będziesz wymieniał, to pamiętaj że musisz podnieść obie strony samochodu żeby stabilizator nie przenosił obciążeń (a więc podnośnik do zmiany koła odpada). 3 |
Data: Maj 15 2008 22:04:52 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: DoQ | Tomasz Pyra napisał(a): Trzeba wymienić gumki trzymające stabilizator. Ja pierd.... powinienes zostac mechanikiem na tel. ;) Z tak pobieznego opisu werdykt fachowca - " trzeba gumki trzymajace stabilizator". A moze sworzen kulowy, ktory lubi sie zatrzec kiedy dostanie sie do niego woda i brud?? Pozdrawiam Pawel -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 4 |
Data: Maj 16 2008 00:09:31 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: pawex | DoQ pisze: Tomasz Pyra napisał(a): raczej jest to taki gumowy odgłos skrzypienia, ale mówiąc o sworzniu kulowym masz na myśli sworzeń wahacza? Da się to wymienić czy cały wahacz jest wtedy do wymiany? 5 |
Data: Maj 15 2008 22:17:57 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: DoQ | pawex napisał(a): raczej jest to taki gumowy odgłos skrzypienia, ale mówiąc o sworzniu Do Borata wahacze sa b.tanie wiec nie oplaca sie raczej nic tam nabijac. Podjedz do mechanika niech Ci sprawdzi dokladnie co i jak... Tak jak to teraz wyglada to przypomina raczej wrozenie z fusow. A jak ktos Ci odpisze "wymien to i to" tzn. ze zgrywa wrozke lub udaje fachofca. Pozdrawiam Pawel -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 6 |
Data: Maj 16 2008 00:24:12 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: Tomasz Pyra | DoQ pisze: A jak ktos Ci odpisze "wymien Heheh... zakładzik że to będzie właśnie TO? ;> 7 |
Data: Maj 16 2008 07:41:29 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: DoQ | Tomasz Pyra napisał(a): > to i to" tzn. ze zgrywa wrozke lub udaje fachofca. To moze postawisz u mnie diagnoze? ;) Podczas jazdy (przewaznie) na niskim biegu cos piszczy (w zasadzie bardziej piszczy niz skrzypi). Dzieje sie tak np. w momencie kiedy samochod "zabuja sie", ew. jak gwaltownie dodam-puszcze gaz. Co to moze byc? Pozdrawiam Pawel -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 8 |
Data: Maj 16 2008 10:31:45 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: Przembo | Użytkownik "DoQ" napisał > to i to" tzn. ze zgrywa wrozke lub udaje fachofca. Rzucasz sie jakbys kompletnie nie rozumial, ze w przypadku Golfa praktycznie nie ma innej mozliwosci. Zawieszenie jest niesamowicie trwale z jednym wyjatkiem, ale oczywiscie pewnie jest kilka % szans, ze Tomasz sie myli. W moim dupowozie jak cos zaczelo skrzypiec to mechanik bez ogladania zdiagnozowal, poszedl po czesc, a po wjezdzie na warsztat potwierdzil diagnoze zeby byc pewnym na 100% i wymienil czesc. Swoja droga fajny system przyspieszajacy prace, na hali stalo wtedy kilkanascie aut i czas byl istotny. Jest cos takiego jak typowa usterka, czy Ci sie to podoba, czy nie. Pozdr 9 |
Data: Maj 16 2008 08:58:41 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: DoQ | Przembo napisał(a): Rzucasz sie jakbys kompletnie nie rozumial, ze w przypadku Golfa praktycznie Ta, koncowki i lozyska m.phersonow tez pewnie nie leca? Jest cos takiego jak typowa usterka, czy Ci sie to podoba, czy nie. Pewnie ze mi sie podoba. Szczegolnie jak przyjezdza klient do warsztatu "wymienic to i to", mechanik wymienia to co klient chce, problem nie ustepuje i zaczynaja sie jaja. Ale robta co chceta. Pozdrawiam Pawel -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 10 |
Data: Maj 16 2008 11:42:58 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: Agent |
Przembo napisał(a): To zupełnie tak samo jak przyjeżdża klient do warsztatu i nie wie co to. Zazwyczj mechanik zgaduje co to jest i jak nie zgadnie to jeszcze nie słyszałem żeby komuś kase oddał nawet jeśli to ASO. Albo z innej beczki. Przyjeżdża klient do warsztau i nie wie co nie gra. No to wymienia mu się to i tamto bo i tak sie nie kapnie czy trzeba wymienić. Przykładowo całą przekładnie kierowniczą czy tylko czujnik skrętu (wiem z doświadczenia). Więc po to są grupy i różne forum żeby się dowiedzieć o typowych problemach i sposobach na nie. 11 |
Data: Maj 16 2008 11:55:44 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: Przembo | Użytkownik "DoQ " napisał Rzucasz sie jakbys kompletnie nie rozumial, ze w przypadku Golfa praktycznie Ile razy Ci koncowki skrzypialy? Mnie jeszcze nigdy, a troche ich juz poszlo, tylko dziwnym trafem mialy luzy - to sie bez problemu czuje. Co do lozysk, to najczesciej stukaja, ale nigdy jeszcze tego nie robilem - moze dlatego ze przez ostatnie kilkanascie lat jedyne auto z McPhersonami to byla Lanos z przebiegiem ponizej 30kkm. Wracajac do Golfa, jest minimalna szansa ze to nie laczniki, ale biorac pod uwage przebieg i objawy szansa na pomylke jest praktycznie zerowa. Jest cos takiego jak typowa usterka, czy Ci sie to podoba, czy nie. Tak jeszcze nie mialem, przewaznie mechanik potwierdzal moje przypuszczenia, a jak ja nie wiedzialem w czym problem to sam go znajdowal. Pozdr 12 |
Data: Maj 16 2008 09:36:09 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: Dman-666 | Patrze a tu w szybce robal taki: ! Podczas jazdy (przewaznie) na niskim biegu cos piszczy (w zasadzie Piszczalka! Co wygralem? ;> -- Dman-666 Jarek Srebrny, Stolec 13 |
Data: Maj 16 2008 00:20:43 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: Tomasz Pyra | DoQ pisze: Tomasz Pyra napisał(a): Eeee... Jakoś w 100% "skrzypień na nierównościach zależnych od pogody" o których słyszałem (a to bardzo częsta przypadłość samochodów) winne były właśnie te gumy. Chyba w każdym samochodzie co jakieś 100kkm trzeba je wymienić. Grozić to raczej niczym nie grozi, poza tym że samochód będzie coraz głośniej skrzypiał, a potem zacznie nawet klepać na nierównościach. 14 |
Data: Maj 16 2008 07:08:03 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: Agent |
Tomasz Pyra napisał(a):Co prawda nie mam Bory ale mam takie same objawy i to samo poradzili mi na forum mojego auta więc może miec rację. Poza tym to jest forum więc jak ktoś o coś pyta to liczy pewnie na podpowiedź gdzie szukać a nie na 100% pewną diagnozę 15 |
Data: Maj 16 2008 07:11:01 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: ::[TOOMAS]:: | DoQ pisze: Ja pierd.... powinienes zostac mechanikiem na tel. ;)no i na 99% ma racje. Ojciec w Octavi też tak miał i były to właśnie te gumki. zawieszenia sie tam znacząco nie róznią :) 16 |
Data: Maj 16 2008 00:10:55 | Temat: Re: VW Bora - Golf IV - skrzypiące zawieszenie | Autor: pawex | Tomasz Pyra pisze: pawex pisze: A jak tego nie wymienię to stanie się coś? Bo jeżeli tylko będzie skrzypieć to niech sobie skrzypi, byle się nic nie urwało. Dzięki za odpowiedź. Pozdr. |