Witam!

Nadszedł oczekiwany czas na zakup autka. Wprawdzie siedzę i wertuję strony i
fora, przegladam opinie, ale przyszło mi na myśl żeby zapytac jeszcze Was
tutaj.
Na początku myślałam tylko o Vectrze rocznik 96-98 silnik 1.6 czy 1.8
benzyna (znalazłam niepochlebne opinie na temat diesli) a tu dziś
przyciągnęła moją uwagę stojąca w przydrożnym komisie Carisma - rocznik 97,
silnik 1.6 lub 1.8 nie wiem dokladnie.

Zdaje sie oba auta klasy średniej, wielkościowo podobne, tylko tutaj
japończyk a tutaj niewysoka półka niemiecka (dobrze mowię?). Na temat
Carismy można znaleźć rozne opinie, najwiecej chyba jednak o niezbyt
solidnie wykończonym wnetrzu. Tak naprawde nie orientuję sie w awaryjności
tyvh aut (chyba najlepiej posiadacze), różnicy kosztów ewentualnych napraw
czy wymianie podstawowych rzeczy w obu samochodach. No i Vectry więcej na
ulicach - bardziej popularne auta?

Wizualnie oba mi odpowiadają ;)
Ponieważ ja jako "baba" mogę sobie właściwie powiedzieć czy podoba mi sie
kolor lakieru chętnie wysłucham opinii użytkowników Vectr i Carism... no i
właściwie porady - co by tu było lepsze?

pozdrawiam

Marta

Dnia 2007-03-16 23:51, Marta J napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Na początku myślałam tylko o Vectrze rocznik 96-98 silnik 1.6 czy 1.8 benzyna (znalazłam niepochlebne opinie na temat diesli) a tu dziś przyciągnęła moją uwagę stojąca w przydrożnym komisie Carisma - rocznik 97, silnik 1.6 lub 1.8 nie wiem dokladnie.

Zdaje sie oba auta klasy średniej, wielkościowo podobne, tylko tutaj japończyk a tutaj niewysoka półka niemiecka (dobrze mowię?). Na temat

Nie wnikając za bardzo w meritum, bo jestem bardzo stronniczy, to muszę
tylko zaprotestować na nazwanie Carismy japońskim autem - NedCar to
holenderska fabryka i Wychodzące stamtąd Mitsubishi i Volvo to był
największy szajs jaki zna europejski przemysł motoryzacyjny (nie licząc
francuzów ;) ).

Dnia 2007-03-17 10:57, Artur napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Nie wnikając za bardzo w meritum, bo jestem bardzo stronniczy, to muszę tylko zaprotestować na nazwanie Carismy japońskim autem - NedCar to holenderska fabryka i Wychodzące stamtąd Mitsubishi i Volvo to był największy szajs jaki zna europejski przemysł motoryzacyjny (nie licząc francuzów ;) ).

Niestety nie mogę się z tobą w całości zgodzić bo Volvo jest dobrym autem a
nie jakimś tam szajsem tak jak ty to napisałeś być może tylko auta które były
tam składane miały jakieś wady...

-- -- - Original Message -- -- -
From: "Artur "
Newsgroups: pl.misc.samochody
Sent: Saturday, March 17, 2007 9:57 AM
Subject: Re: Vectra / Carisma ?

Koledze polecam jednak Vectre będzie bardziej zadowolony niż z Carismy.

Dnia 2007-03-17 15:25, * Marta J * napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

-- -- - Original Message -- -- - From: "Artur " Newsgroups: pl.misc.samochody
Sent: Saturday, March 17, 2007 9:57 AM
Subject: Re: Vectra / Carisma ?

Koledze polecam jednak Vectre będzie bardziej zadowolony niż z Carismy.

Dzięki, ale ja to raczej koleżanka :D

Wydaje mi sie ze poprzestanę jednak na Vectrze więc nasuwają mi się kolejne
pytania - czy dobrze doczytałam ze silniki diesla z Opla nie są najlepsze?

No i jeśli wersja benzyna - czy 1.6 16V a 1.8 16V to duże różnice w
spalaniu? Teoretycznie jakoś 0,5 ltra przeciętnie - ale czy w praktyce
wyglada to podobnie. Nie chcę smoka który będzie dużo palił ale czy
silniczek 1.6 jest wystarczający do raczej nie małego samochodu jakim jest
Vectra. Choiciaż z tego co widzę w informacjach o silnikach to sa dwa
rodzaje 1.6  - zwykłe 1.6 (75KM) i 1.6 16V (100KM). Więc jesli 1.6 to tylko
ten 16V ? Czy jednak lepiej 1.8 ?

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

Moim zdanie 1,8 będzie optymalny (a nawet 2.0 16v), ale jeśli nie masz
żyłki ściganta to nawet 1,6 8v będzie OK - jechałem kiedyś taką Vectrą B
sedan 75KM z Gliwic do Białegostoku, nie było źle.

Wydaje mi sie ze poprzestanę jednak na Vectrze więc nasuwają mi się
kolejne pytania - czy dobrze doczytałam ze silniki diesla z Opla nie
są najlepsze?

Dobrze - znaczy nie wyróżniają się niczym szczególnym w odpowiadającym
im rocznikowo konstrukcjom, a szczególnie na tą złą opinię zapracował
sobie 2.0 DTH 100KM

Dnia 2007-03-17 20:51, * Wlodek * napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Wydaje mi sie ze poprzestanę jednak na Vectrze więc nasuwają mi się
kolejne pytania - czy dobrze doczytałam ze silniki diesla z Opla nie
są najlepsze?

Dobrze - znaczy nie wyróżniają się niczym szczególnym w odpowiadającym
im rocznikowo konstrukcjom, a szczególnie na tą złą opinię zapracował
sobie 2.0 DTH 100KM

Czy sa jeszcze jakies przypadlosci, o ktorych powinienem
wiedziec ?

Poza tym o czym pisałeś to kłopoty z pompą, która na dodatek jest
umieszczona w złym miejscu - znaczy z przodu i przy praktycznie każdej
stłuczce może zaliczyć pad totalny, na dodatek jest podobno bardzo
utrudnione serwisowanie tego silnika w ogólności.

Dnia 2007-03-18 02:41, * Wlodek * napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

ano tak, od pierwszego jest AC a jesli chodzi o druga kwestie
to do tej pory nic oprocz stand. przegladow nie trzeba bylo
przy silniku robic a dzieki temu, ze rozrzad jest na lancuchu
to ludze sie :), ze nie predko (o ile wogole) przyjdzie mi tam
zagladac.

to do tej pory nic oprocz stand. przegladow nie trzeba bylo
przy silniku robic a dzieki temu, ze rozrzad jest na lancuchu
to ludze sie :), ze nie predko (o ile wogole) przyjdzie mi tam
zagladac.

Czego szczerze życzę :)

Posiadam Vectre 2.0 DTL (82KM) z 99 r.

+ oszczedny, spalanie 5,5 L na trasie w miescie max 7 (zima)
+ wygodny
+ dobry stosunek cena/jakosc

- slabe przyspieszenie
- rdza
- wyswietlacz traci segmenty w 20% aut

Moje spotrzezenia:

- nie stawiaj vektry  w sloncu (aluminium w zapadkach stacyjki pod wplywem
ciepla odksztalci i nie obrocisz kluczyka, raz tak mialem kosztowalo mnie
200 zl)
- jesli kupujesz autko z przebiegiem ponad 150 tys (a rocznik min 98' to
chyba wszsytkie maj taki) usun katalizator, zwiekszysz lekko moc i auto nie
bedzie sie dusic,
- polecam zakonserwowac podowzie - opel lubi wode ;)

--
Kard

Nie wnikając za bardzo w meritum, bo jestem bardzo stronniczy, to muszę
tylko zaprotestować na nazwanie Carismy japońskim autem - NedCar to
holenderska fabryka i Wychodzące stamtąd Mitsubishi i Volvo to był
największy szajs jaki zna europejski przemysł motoryzacyjny (nie licząc
francuzów ;) ).

Mirek Ptak napisał(a):

Nie wnikając za bardzo w meritum, bo jestem bardzo stronniczy, to muszę tylko zaprotestować na nazwanie Carismy japońskim autem - NedCar to holenderska fabryka i Wychodzące stamtąd Mitsubishi i Volvo to był największy szajs jaki zna europejski przemysł motoryzacyjny (nie licząc francuzów ;) ).

nie zgadzam sie tez z R.B co do pojemnosci (akurat jest
wiecej niz w SS, ja mam hb) i raczej porownywalnie ze starszymi
vectrami.

nie zgadzam sie tez z R.B co do pojemnosci (akurat jest
wiecej niz w SS, ja mam hb) i raczej porownywalnie ze starszymi
vectrami.

SS jest pojemny w stosunku do Golfa.
Carisma jest mało pojemna w stosunku do Passata, Mondeo czy nawet owej
Vectry II.


Pzdrw.
R.B.

piast9 napisał(a):

Passata czy Mondeo to się zgadzam ale Vectra II to ma najwyżej nieco pojemniejszy bagażnik pomijam fakt, że Carisma jest z niższego segmentu aut (np Astra, Focus)...
Bez zastanowienia wybrałbym Carismę w dobrym wyposażeniu....

Dnia 2007-03-19 19:03,  *KRzysiO* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Mirek Ptak napisał(a):

Nie wnikając za bardzo w meritum, bo jestem bardzo stronniczy, to muszę tylko zaprotestować na nazwanie Carismy japońskim autem - NedCar to holenderska fabryka i Wychodzące stamtąd Mitsubishi i Volvo to był największy szajs jaki zna europejski przemysł motoryzacyjny (nie licząc francuzów ;) ).

Ja tez nie bede wnikal w meritum i powiem, ze szajsem to Ty jezdzisz ;-)

Mirek Ptak napisał(a):

:) ja jeszcze wodzików skrzyni nie wymieniałem (100kkm) nie wymieniałem tez *nic* w zawieszeniu mimo poważnego wypadku z dachowaniem.

Wymieniony został do tej pory jedynie tłumik końcowy 

Dnia 2007-03-20 18:56,  *KRzysiO* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

:) ja jeszcze wodzików skrzyni nie wymieniałem (100kkm) nie wymieniałem tez *nic* w zawieszeniu mimo poważnego wypadku z dachowaniem.

No to pogadamy jak bedzie na budziku 220kkm i/lub astra bedzie miala 11

lat :-) Zawieszenie oryginalne, ale czy sprawne? Samochod jezdzi prosto

po tym dzwonie, rdza juz wychodzi, czy jeszcze nie? Poza tym porownaj

komfort jazdy no i napisz ile oleju bierze.

Wymieniony został do tej pory jedynie tłumik końcowy 

No widzisz, a u mnie oryginalny, a mam na lpg przejechane 70kkm.

Odnosnie 'meritum sprawy' to dalej nic nie napisales ;-)

Mirek Ptak napisał(a):

Dnia 2007-03-20 18:56,  *KRzysiO* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

:) ja jeszcze wodzików skrzyni nie wymieniałem (100kkm) nie wymieniałem tez *nic* w zawieszeniu mimo poważnego wypadku z dachowaniem.

No to pogadamy jak bedzie na budziku 220kkm i/lub astra bedzie miala 11

Za 1,5 miesiąca max już jej nie będę miał :)

po tym dzwonie, rdza juz wychodzi, czy jeszcze nie? Poza tym porownaj

To nie był dzwon sensu stricto a wypadek - przewrotka do rowu przez prawy bok na dach i wyhamowanie tyłem - podłoga poza bagażnikiem nie dostała.

O oleju juz kilkakrotnie pisałem - na 30 kkm jeśli nie jadę do Niemiec to nic nie muszę dolewać - jak mam wyjazd (a jadę tam długie odcinki na vmax) to czasem komputer mi przypomina, ze mam niski poziom (na bagnecie jest ciągle powyżej min).

Odnosnie 'meritum sprawy' to dalej nic nie napisales ;-)

No napisałem - że wnikał nie będę :), ale dociekliwi bez problemu znajdą opinie użytkowników aut produkowanych w NedCar (dotyczy zwłaszcza S40 i Carismy).

Dnia 2007-03-21 19:55,  *KRzysiO* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

To nie był dzwon sensu stricto a wypadek - przewrotka do rowu przez prawy bok na dach i wyhamowanie tyłem - podłoga poza bagażnikiem nie dostała.

A pisales powazny z dachowaniem.

O oleju juz kilkakrotnie pisałem - na 30 kkm jeśli nie jadę do Niemiec to nic nie muszę dolewać - jak mam wyjazd (a jadę tam długie odcinki na vmax) to czasem komputer mi przypomina, ze mam niski poziom (na bagnecie jest ciągle powyżej min).

Na bagnecie min-max to chyba litr, Twoj moze nie bierze, albo malo, ale ogolnie oplowskie silniki, znane sa z brania oleju, stad pewnie tez musiales juz kilkuktotnie o tym pisac ;-)

Odnosnie 'meritum sprawy' to dalej nic nie napisales ;-)

No napisałem - że wnikał nie będę :), ale dociekliwi bez problemu znajdą opinie użytkowników aut produkowanych w NedCar (dotyczy zwłaszcza S40 i Carismy).

No wlasnie, dlatego Twoj pierwszy post rozbawil mnie i stad moja zaczepno ironiczna odpowiedz. Sam jestem uzytkownikiem i mam b.dobra opinie i znam dziesiatki innych rownie zadowolonych, a dociekliwi na pewno znajda bardzo wiele dobrych opini, takze z tym szajsem to sie mocno zagalopowales. Jak ktos wierzy w roznej masci autotesty to tez polecam.