Grupy dyskusyjne   »   W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę

W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę



1 Data: Marzec 01 2007 08:43:16
Temat: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: Samotnik 

Jestem światłolubem, włączam zawsze kiedy jadę gdzieś dalej, ale strasznie
mnie denerwuje konieczność włączania świateł kiedy jadę na pocztę albo do
sklepu, chociaż na tym odcinku 40km/h da się przekroczyć dopiero po 21:00.
Teraz mam chwilę wolności od wiecznego pstrykania, ale niedługo jak zapomnę,
to będzie MANDAT. :(
--
Samotnik



2 Data: Marzec 01 2007 08:49:38
Temat: Re: Wkońcu mogę wyłączyć światła jadąc napocztę
Autor: Fishman 

Jestem światłolubem, włączam zawsze kiedy jadę gdzieś dalej, ale strasznie
mnie denerwuje konieczność włączania świateł kiedy jadę na pocztę albo do
sklepu, chociaż na tym odcinku 40km/h da się przekroczyć dopiero po 21:00.
Teraz mam chwilę wolności od wiecznego pstrykania, ale niedługo jak zapomnę,
to będzie MANDAT. :(

Przestań jęczeć, umieraj jak mężczyzna!
Zamontuj sobie automatyczny wyłącznik świateł mijania i zapomnij o przełączaniu.

Fishman

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

3 Data: Marzec 01 2007 16:05:21
Temat: Re: Wkońcu mogę wyłączyć światła jadąc napocztę
Autor: camel 

On 2007-03-01 09:49:38 +0100, "Fishman"  said:

Jestem światłolubem, włączam zawsze kiedy jadę gdzieś dalej, ale strasznie
mnie denerwuje konieczność włączania świateł kiedy jadę na pocztę albo do
sklepu, chociaż na tym odcinku 40km/h da się przekroczyć dopiero po 21:00. Teraz mam chwilę wolności od wiecznego pstrykania, ale niedługo jak zapomnę,
to będzie MANDAT. :(

Przestań jęczeć, umieraj jak mężczyzna!
Zamontuj sobie automatyczny wyłącznik świateł mijania i zapomnij o przełączaniu.

Ty mi lepiej napisz (bo koreańcy nie przewidzieli polskiego rozsądku inaczej), jak spowodować, abym w słoneczny dzień, mając włączone światła, widział cokolwiek na wyświetlaczach klimatyzacji etc.? O ile wzrośnie liczba wypadków z powodu tego, że kierowcy dłużej będą musieli wpatrywać się w te kontrolki, ocieniać je dłońmi i kombinować? Łatwo sobie wyobrazić poważną kraksę spowodowaną takim zachowaniem, prawda? A więc wniosek jest jeden: dla poprawy bezpieczeństwa należy stanowczo zabronić używania świateł w okresie dobrej widoczności! Kto jest przeciw, ten jest potencjalnym mordercą i z takim nie gadamy :)))

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

4 Data: Marzec 01 2007 21:20:52
Temat: Re: Wkońcu mogę wyłączyć światła jadąc napocztę
Autor: 'Tom N' 

camel  w


On 2007-03-01 09:49:38 +0100, "Fishman"  said:
Przestań jęczeć, umieraj jak mężczyzna!
Zamontuj sobie automatyczny wyłącznik świateł mijania i zapomnij o
przełączaniu.
Ty mi lepiej napisz (bo koreańcy nie przewidzieli polskiego rozsądku
inaczej), jak spowodować, abym w słoneczny dzień, mając włączone
światła, widział cokolwiek na wyświetlaczach klimatyzacji etc.?


A gdzie masz problem? Od 1999 koreańcami z klimą powożę i nie miałem nigdy
problemu z zobaczeniem tego co na panelu klimatyzacji widnieje

O ile  wzrośnie liczba wypadków z powodu tego, że kierowcy dłużej będą musieli
wpatrywać się w te kontrolki, ocieniać je dłońmi i kombinować?

Nie mam pojęcia o czym rozmawiasz, jakie kontrolki?

Aaa, światła mijania ci świeca na "zegary" -- to może czas je ustawić, by w
kabinie nie dawały poświaty w samo południe


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

5 Data: Marzec 01 2007 22:53:14
Temat: Re: Wkońcu mogę wyłączyć światła jadąc napoczt
Autor: Axel 

"camel"  wrote in message


Przestań jęczeć, umieraj jak mężczyzna!
Zamontuj sobie automatyczny wyłącznik świateł mijania i zapomnij o
przełączaniu.
Ty mi lepiej napisz (bo koreańcy nie przewidzieli polskiego rozsądku
inaczej), jak spowodować, abym w słoneczny dzień, mając włączone światła,
widział cokolwiek na wyświetlaczach klimatyzacji etc.?

A nie ma do Twojego auta modulu "skandynawskiego"?
Bo u mnie taki modul od 3 lat rozwiazuje wszystkie problemy z zapalaniem
swiatel w dzien.

--
Axel

6 Data: Marzec 01 2007 10:01:08
Temat: To już jest nude
Autor: Boombastic 

Ile jeszcze będzie brandzlowania się tymi światłami?

7 Data: Marzec 01 2007 09:07:29
Temat: Re: To już jest nude
Autor: Samotnik 

Dnia 01.03.2007 Boombastic  napisał/a:

Ile jeszcze będzie brandzlowania się tymi światłami?

A nie można trochę potrollować? :)
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/

8 Data: Marzec 01 2007 10:17:18
Temat: Re: To już jest nude
Autor: kubelt 

A nie można trochę potrollować? :)

Sek w tym, ze i dyskusje byly, wyzwiska tez byly, pozniej byly ironie i wysmiewania, dalej trollowanie ale ciagle kontynuowanie tego samego jest juz naprawde nudne i nic ponad to.

Pozdrawiam
--
kubelt
1.8T w obudowie B5
http://www.vw-passat.pl

9 Data: Marzec 01 2007 11:39:23
Temat: Re: To już jest nude
Autor: J.F. 

On Thu, 1 Mar 2007 10:01:08 +0100,  Boombastic wrote:

Ile jeszcze będzie brandzlowania się tymi światłami?

Referendum zrobic ! :-)

J.

10 Data: Marzec 01 2007 10:04:02
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: Tomek 

Jestem światłolubem, włączam zawsze kiedy jadę gdzieś dalej, ale strasznie
mnie denerwuje konieczność włączania świateł kiedy jadę na pocztę albo do
sklepu, chociaż na tym odcinku 40km/h da się przekroczyć dopiero po 21:00.
Teraz mam chwilę wolności od wiecznego pstrykania, ale niedługo jak
zapomnę,
to będzie MANDAT. :(
--


A nie męczy cię wsiadanie i wysiadanie, zmiana biegów ?
Żałosne.

Tomek

11 Data: Marzec 01 2007 09:07:14
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: Samotnik 

Dnia 01.03.2007 Tomek  napisał/a:

Jestem światłolubem, włączam zawsze kiedy jadę gdzieś dalej, ale strasznie
mnie denerwuje konieczność włączania świateł kiedy jadę na pocztę albo do
sklepu, chociaż na tym odcinku 40km/h da się przekroczyć dopiero po 21:00.
Teraz mam chwilę wolności od wiecznego pstrykania, ale niedługo jak
zapomnę,
to będzie MANDAT. :(


A nie męczy cię wsiadanie i wysiadanie, zmiana biegów ?
Żałosne.

Jeśli chcę się przygotowywać kwadrans do pięciu minut jazdy, to już lepiej
wsiąść w samolot. Tam masz całą kartkę checklisty i duuuużo więcej
przełączników. Jest jeszcze ciekawiej.
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/

12 Data: Marzec 01 2007 15:33:35
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na poczt
Autor: Michał 


Użytkownik "Samotnik"  napisał w wiadomości

Dnia 01.03.2007 Tomek  napisał/a:
Jestem światłolubem, włączam zawsze kiedy jadę gdzieś dalej, ale
strasznie
mnie denerwuje konieczność włączania świateł kiedy jadę na pocztę albo
do
sklepu, chociaż na tym odcinku 40km/h da się przekroczyć dopiero po
21:00.
Teraz mam chwilę wolności od wiecznego pstrykania, ale niedługo jak
zapomnę,
to będzie MANDAT. :(


A nie męczy cię wsiadanie i wysiadanie, zmiana biegów ?
Żałosne.

Jeśli chcę się przygotowywać kwadrans do pięciu minut jazdy, to już lepiej
wsiąść w samolot. Tam masz całą kartkę checklisty i duuuużo więcej
przełączników. Jest jeszcze ciekawiej.

A może iść pieszo.... zdrowiej! - dla głowy też !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Litości

--
Michał

13 Data: Marzec 01 2007 14:51:57
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

A nie męczy cię wsiadanie i wysiadanie, zmiana biegów ?

Za zapomnienie o ww czynnosciach nie ma mandatu w przeciwienstwie do swiatel.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)klub.chip.pl  <<<<*******

14 Data: Marzec 01 2007 10:26:08
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: Meehoo 

Samotnik napisał(a):

Jestem światłolubem, włączam zawsze kiedy jadę gdzieś dalej, ale strasznie
mnie denerwuje konieczność włączania świateł kiedy jadę na pocztę albo do
sklepu, chociaż na tym odcinku 40km/h da się przekroczyć dopiero po 21:00.
Teraz mam chwilę wolności od wiecznego pstrykania, ale niedługo jak zapomnę,
to będzie MANDAT. :(

Przespaceruj się następnym razem ;-)

--
*Meehoo*
/gg# 1660077/
"Żeby oddziaływać na masy musimy znać psychikę debila" - P. Tymochowicz

15 Data: Marzec 01 2007 09:36:35
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: Samotnik 

Dnia 01.03.2007 Meehoo  napisał/a:

Samotnik napisał(a):

Jestem światłolubem, włączam zawsze kiedy jadę gdzieś dalej, ale strasznie
mnie denerwuje konieczność włączania świateł kiedy jadę na pocztę albo do
sklepu, chociaż na tym odcinku 40km/h da się przekroczyć dopiero po 21:00.
Teraz mam chwilę wolności od wiecznego pstrykania, ale niedługo jak zapomnę,
to będzie MANDAT. :(

Przespaceruj się następnym razem ;-)

Z całym bagażnikiem paczek? :)
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/

16 Data: Marzec 01 2007 10:57:49
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: neptun 

Z całym bagażnikiem paczek? :)

nadaj kurierem na poczte a sam pieszo ;-p

pozdrawiam

17 Data: Marzec 01 2007 11:28:57
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: Meehoo 

Samotnik napisał(a):

Z całym bagażnikiem paczek? :)

Wózek sobie jakiś kup :-)

--
*Meehoo*
/gg# 1660077/
"Żeby oddziaływać na masy musimy znać psychikę debila" - P. Tymochowicz

18 Data: Marzec 01 2007 10:31:38
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: Samotnik 

Dnia 01.03.2007 Meehoo  napisał/a:

Samotnik napisał(a):

Z całym bagażnikiem paczek? :)

Wózek sobie jakiś kup :-)

E, wtedy to bym się już po prostu zatrudnił jako listonosz ;-)
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/

19 Data: Marzec 01 2007 14:08:58
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: Meehoo 

Samotnik napisał(a):

E, wtedy to bym się już po prostu zatrudnił jako listonosz ;-)

No widzisz. Jakby co to znalazłem Ci nową profesję ;-).

--
*Meehoo*
/gg# 1660077/
"Żeby oddziaływać na masy musimy znać psychikę debila" - P. Tymochowicz

20 Data: Marzec 02 2007 21:15:41
Temat: Re: W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę
Autor: -ZED- 

Hej!

"Samotnik"  napisał w wiadomości


E, wtedy to bym się już po prostu zatrudnił jako listonosz ;-)

To słuchaj - jak już będziesz się koniecznie upierał, to ja Cię proszę -
jako listonosz na mojej poczcie. ;-) U mnie jest tak zajebisty leń, że
na polecone ciągle zostawia awiza. I muszę dymać 5km i stać godzinę,
bo sie frędzlowi nie chciało podjechać windą. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Sugerujesz że Przemol wzbrania się przed tą przyjemnością
z powodu braku "ogonka" ? ;)
niektorym juz samo "merdanie" sprawia radoche :) <Paweł 'filek' Fidler>

W końcu mogę wyłączyć światła jadąc na pocztę



Grupy dyskusyjne