W koncu...
1 | Data: Styczen 08 2013 00:37:22 |
Temat: W koncu... | |
Autor: Keek | Czesc. 2 |
Data: Styczen 07 2013 17:25:31 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Slon | On Monday, January 7, 2013 7:37:22 PM UTC-5, Keek wrote: Czesc. Wiedzialem i pisalem o tym peawie 10 lat temu. Tylko kiepy zostaja na koncu. Slon 3 |
Data: Styczen 08 2013 08:00:38 | Temat: Re: W koncu... | Autor: quent | swiece przykladem, ze kazdy kiedys peka :D ....i w końcu naciskanie spustu migawki przestaje boleć ;-) Pozdr. Q 4 |
Data: Styczen 08 2013 08:34:12 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-01-08 01:37, Keek pisze: Chcialem poinformowac niedobitki kolezenstwa, ze w koncu po wielu latach No to do kompletu i z lekką nutą złośliwości napiszę: lubię to ;) PS. Dobrze, że nie napisałeś co to za aparat, bo przecież to wszystko jedno. Zdrowka i wszystkiego najlepszego w 2013 roku, zycze. Wzajemnie! -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /a czego będziemy się bać w tym sezonie?/ 5 |
Data: Styczen 08 2013 14:42:20 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Keek | In Janko Muzykant wrote: No to do kompletu i z lekką nutą złośliwości napiszę: lubię to ;) Wiedzialem, ze bedziesz pierwszy, ktory kliknie w lajka :D Aparat nie wszystko jedno, ale to problem osobisty, wewnetrzny, wazny tylko dla fotografa a nie dla odbiorcow, wiec nie powinien byc dyskutowany publicznie. Mam nadzieje, ze nie bede zalowal swojego wyboru. Najbardziej sie boje, ze mi dyski padna i ze przestana baterie produkowac :D -- K ______ http://robertkresa.com ______ http://rewers.blogspot.com 6 |
Data: Styczen 08 2013 18:27:27 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-01-08 15:42, Keek pisze: Wiedzialem, ze bedziesz pierwszy, ktory kliknie w lajka :D Obecnie na tapecie są ebooki. Ludzie dzielą się na trzy grupy - neutralną, która w ogóle nie czyta, tych co czytają i tych co lubią książki. Ta ostatnia czyta niewiele, ale lubi wąchać kartki i zachowuje się trochę jak ludzie z p.r.f z pięć lat temu :) Przeminie z wiatrem i to, ale bynajmniej nie zniknie - zawsze będą książki z papieru i zawsze będą zdjęcia ze srebra. Bo zawsze będą dziwni ludzie, którzy będą chcieli robić pewne rzeczy inaczej. Mam nadzieje, ze nie bede zalowal swojego wyboru. Najbardziej sie boje, Ja, mimo iż widzę swój koniec ''jak to widzi Owsiak'', najbardziej się boję, że mi padnie dysk w głowie. Bo inne se skopiuję :) -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /mówienie o sobie dostarcza mi niezbędnej do życia dopaminy/ 7 |
Data: Styczen 08 2013 09:39:36 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Slon | On Tuesday, January 8, 2013 12:27:27 PM UTC-5, Janko Muzykant wrote: W dniu 2013-01-08 15:42, Keek pisze: "Dysk w glowie" juz dawno ci szwankuje, tylko nie jestes w stanie tego dostrzec, bo system operacyjny masz tam spierdolony. Slon 8 |
Data: Styczen 08 2013 14:54:52 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2013-01-08 01:37, Keek pisze: nowoczesnej fotografii. Nie powiem jaki aparat cyfrowy kupilem, bo nie A koś się jeszcze o to kłóci? W 2013??? ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 9 |
Data: Styczen 08 2013 15:02:35 | Temat: Re: W koncu... | Autor: quent | Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości grup A koś się jeszcze o to kłóci? W 2013??? ;) Pewnie na pl.rec.foto jeszcze się kłócą ;-) Q 10 |
Data: Styczen 08 2013 15:06:42 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2013-01-08 15:02, quent pisze: Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości grup Ejże, raczej chodzi o dawne flejmy na tle "jaki aparat cyfrowy". No cóż, kolega widać niekłótliwy, więc odczekał parę latek aż nastroje opadną, i wtedy dopiero kupił ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 11 |
Data: Styczen 08 2013 15:09:26 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2013-01-08 15:06, Jakub Witkowski pisze: Pewnie na pl.rec.foto jeszcze się kłócą ;-) A nie "cyfra vs analog", o co, być może, nadal się tam biją... ;) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 12 |
Data: Styczen 08 2013 15:14:25 | Temat: Re: W koncu... | Autor: trolling tone | W dniu 2013-01-08 15:09, Jakub Witkowski pisze: A nie "cyfra vs analog", o co, być może, nadal się tam biją... ;) Syfra. Mówi się syfra. 13 |
Data: Styczen 08 2013 06:54:21 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Slon | On Tuesday, January 8, 2013 9:14:25 AM UTC-5, trolling tone wrote: W dniu 2013-01-08 15:09, Jakub Witkowski pisze: Wiadomo tez, ze analny sprzet wygrywa srajdami. Slon 14 |
Data: Styczen 08 2013 14:47:02 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Keek | In Jakub Witkowski wrote: A koś się jeszcze o to kłóci? W 2013??? ;) No a nie ? W moim internecie wciaz widze, ze taki a taki lepszy od innego bo costam, costam. Zeby bylo smieszniej przewaznie jest lepszy przez wlasciwosci matrycy a nie przez swoje wlasciwosci uzytkowe. Wojny analogowe wciaz jak byly to sa, tyle, ze teraz glownym wyznacznikiem jakosci jest obecnie "magia" a nie jakosc techniczna. Tym bardziej tresc, to co na zdjeciu przestlo miec w tym przypadku jakiekolwiek znaczenie. Wypisalem sie po prostu z Hogwartu. -- K ______ http://robertkresa.com ______ http://rewers.blogspot.com 15 |
Data: Styczen 08 2013 21:33:28 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Mariusz [mr.] |
Zeby bylo smieszniej przewaznie jest lepszy przez wlasciwosci matrycy No mnie się czasem zdarzają takie wypady, ale tylko przez brak czasu na zbieranie nowych danych oraz w wyniku chodzenia na umysłową łatwiznę - takie analizy są proste jak suwak logarytmiczny, dlatego często uprzedzam, że nie poświęciłbym dobrej funkcjonalności ani dostępu do dobrej szklarni dla ciut lepszej matrycy, tym bardziej że różnice pomiędzy tymi samymi formatami są minimalne; dopiero zestawienie najlepszej z najgorszą robi jakieś wrażenie (np. na cropie ostatnie EVIL-e Fuji vs. Samsunga, a na FF Nikon D3s vs. Leica M9). Wojny analogowe wciaz jak byly to sa, tyle, ze teraz glownym Bo to w ogóle jest ciekawy temat: takie zniekształcenie odwzorowania rzeczywistości (obrazu / muzyki - np. szum winylowej płyty), które wypadają zaskakująco korzystnie przy ich percepcji. I o ile część z nich to typowy "imprinting" - własna młodość i zainfekowanie dziełami starych mistrzów, to część sprawdza się całkiem dobrze na zupełnie nowych odbiorcach - taka "tabula rasa", a jednak i oni z jednej strony docenią "chirurgiczną sterylność" najnowszych technologii, ale i te stare techniki, też będą mieć dla nich swój urok. Według opisów eksperymentów udało się stworzyć już tak dobrze korygujące okulary (laserowo dostosowane do miejscowych niedokładności konkretnego oka), że ilość szczegółów przez nie widziana jest aż męcząca dla mózgu, mózg próbuje się wyłączyć z nadmiaru widzianych szczegółów. Czyli jest dla człowieka jakaś granica. * * Jak zresztą ze wszystkim. Od dawna prowadzę dyskusję z moją Mamą, że musi być granica, od której np. ciasto jest zbyt puchate (w efekcie całkowicie traci charakter), ale ze znikomym skutkiem - Mama uważa, że dobrego nigdy dość. :) Wypisalem sie po prostu z Hogwartu. "Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii." ;) [mr.] 16 |
Data: Styczen 08 2013 20:46:04 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Mariusz [mr.] |
Chcialem poinformowac niedobitki kolezenstwa, ze w koncu po wielu No, nareszcie mistrzu... :) Choć z drugiej strony jakiś żal, że nieodwołalnie kończy się pewna epoka... :)) Ale trudno trwać na tonącym okręcie, skoro już wcześniej nawet taki Kodak zatonął - dawno nie sprawdzałem sytuacji, więc może niedługo analogowców czeka wyłącznie samodzielne malowanie warstw światłoczułych na szybce, co wymusiłoby downgrade sprzętu? Ale skoro tak, to mam pytanie - jak się mistrz zapatruje dziś na obróbkę? Czy to już przekracza granicę fotografii? No i co teraz z B&W na cyfrze? Czy mieszanie w kanałach koloru to już nie za dużo? Nie powiem jaki aparat cyfrowy kupilem, bo nie chce wzbudzac I gdyby ktoś jeszcze nie zauważył, to właśnie jest to moja metoda (choć niektórzy pewnie się domyślają :) - dzięki temu wszystkich wciąż mogę chłostać równo - wedle zasług (bo był to kolejny rok, w którym producenci byli niegrzeczni, a ja, jak każdy normalny człowiek, mówią zawsze: chcę wszystko! :) Zdrowka i wszystkiego najlepszego w 2013 roku, zycze. Oby jak najmniej dobrych fotografów traciło życie dla dobrego kadru. :) pozdrawiam Mariusz [mr.] 17 |
Data: Styczen 08 2013 20:31:41 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Keek | In Mariusz [mr.] wrote: No, nareszcie mistrzu... :) No i co sie ze mnie nasmiewasz? :D Choć z drugiej strony jakiś żal, że Materialow coraz mniej - fakt. Mi to akurat nigdy nie przeszkadzalo, bo praktycznie zawsze robilem na jednym filmie, z ktorym nie bylo problemu z dostepnoscia. Z tego co widze, wiekszosci analogowych osob podoba sie babranie w ciemni, wiec chyba nie beda nieszczesliwi jesli veda zmuszeni wiekszego uszlachetnienia swojej fotografii. Kolodion, moze jakies kity do wlasnorecznej produkcji filmow. Mnie to zniechecalo. Ogolnie cala galeryjnosc fotografii zaczela dzialac na mnie zniechecajaco. Przepieknie sprintowany kamyk powieszony na scianie. Wole podjescie literackie. Ciekawe zdjecie na stronie albumu. Ale skoro tak, to mam pytanie - jak się mistrz zapatruje dziś na Jak ktos sobie lubi obrabiac to nich obrabia. Nie znam sie na granicach. W dzisiejszych czasach, kazde zdjecie, ktore idzie do druku nalezy potraktowac suwakami. Mniej lub bardziej. Oczywiscie w pewnym momencie fotografia traci swoja naturalnosc, co jednemu przeszkadza a innemu nie. HDRowe grafiki z wnetrza katedry z przebijajacym przez okna swiatlem sa fajne, tyle, ze jak zawsze, kiedy forma przewaza nad trescia, szybko zaczynaja nudzic. W przypadku zdjec ulicznych, sytuacyjny, reportazu, nadmierna graficznosc zdjecia nie pasuje. Fotografia przestaje byc transparentna i ozdobniki jedynie ja odrealniaja. No i co teraz z B&W na cyfrze? Czy mieszanie w kanałach koloru to BW wolalbym robic na filmie. Nadal mi sie bardziej podoba. Tyle, ze po 20 latach przejadlo mi sie BW i chce koloru. W koncu moge sobie poszalec. A mieszanie kanalow jest super. Ogolnie - technika powinna nie przeszkadzac i nie byc zadna wartoscia przy ogladaniu zdjec (mowie oczywiscie o fotografii dokumentalnej). Powinna byc problemem fotografa - w jaki sposob mu sie lepiej fotografuje - a nie odbiorcy. Na szczescie, poza innymi fotografami, nikt nie zwraca juz uwagi na to czym i jak zrobione, a liczy sie efekt. -- K ______ http://robertkresa.com _____ http://rewers.blogspot.com 18 |
Data: Styczen 08 2013 21:44:21 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-01-08 21:31, Keek pisze: Materialow coraz mniej - fakt. Mi to akurat nigdy nie przeszkadzalo, bo Spoko, tak naprawdę technologia jest prosta nawet dla Korei Północnej. Będzie nisza - Chińczyk będzie produkował. Poza tym czeka nas powrót hand made. Przeżre się pokolenie ajpoda, przyjdzie nowe, z pogardą popatrzy na wapniaków zapatrzonych w sklonowane zabawki i zacznie się moda na indywidualizm. W szczególności niektórzy wybiorą foto ''moczone''. A tak na marginesie - na krakowskich starociach nie sposób kupić Kasprzaka. Schodzą w pięć minut. To ostatni rok, kiedy można to kupić za kilka złotych. A jeszcze niedawno pełno tego leżało wygrzebane przez pijaczków, do kupienia za jabola. Smieny jeszcze się kiszą, ale już za pięć złotych ciężko dorwać. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /gdy w towarzystwie chcę zabłysnąć, mówię: ''lorem ipsum dolor sit amet''/ 19 |
Data: Styczen 08 2013 22:09:59 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Mariusz [mr.] |
Z tego co widze, wiekszosci analogowych osob podoba sie babranie w No jak to? My mówimy o indywidualnej, idealnie dopasowanej przez ostatnie 30-50 lat różdżce, a Ty chcesz to zastąpić kambodżańską plastikową podróbką dla III świata? ;) Poza tym czeka nas powrót hand made. Przeżre się pokolenie ajpoda, Taaa, już to widzę... :) Np.: - Ty, widziałeś te jego przetłoki i bromoleje? Mnie wychodzą prawie takie same, ale na koniec zawsze mi się aplikacja zawiesza... - Mówiłem, żebyś nie używał pirata... A tak na marginesie - na krakowskich starociach nie sposób kupić Po prostu źródełko wysycha... pozdrawiam Mariusz [mr.] 20 |
Data: Styczen 08 2013 22:23:04 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-01-08 22:09, Mariusz [mr.] pisze: No jak to? My mówimy o indywidualnej, idealnie dopasowanej przez A Szał-Miał czy jak to zwał - ta skrzynka wielkoformatowa, co się Czarek z nią fotografował - coś nie bangla? Bardzo to ładne jest i wykończone jak należy. Jak Chińczyk zechce (czytaj - z kijem ktoś stoi obok) to zrobi porządnie. Poza tym czeka nas powrót hand made. Przeżre się pokolenie ajpoda, Ja to widzę dookoła siebie. Oczywiście, że to niemasowe, ale zaczyna być konkretne. Ale i tak za wcześnie jeszcze. A tak na marginesie - na krakowskich starociach nie sposób kupić Nie, dzieciaki na pniu skupują. Moda na indywidualizm zaczyna się, na razie w innych dziedzinach niż fotografia. Być może nigdy tu nie dojdzie, bo ta z definicji jest masowa. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /who ostrzega: życie grozi śmiercią!/ 21 |
Data: Styczen 08 2013 22:34:44 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Mariusz [mr.] |
No jak to? My tu mówimy o indywidualnej, idealnie dopasowanej A to nawet fajny gadżet jest, bo producenci coś się zawzięli przeciwko tilt&shift w mieszku będącym przecież "defaultowo" - - potrzebuję płytkiej GO na UWA. Robią te bezlusterkowce z b. krótkim rejestrem, a jakoś nikt nie proponuje przejściówki T&S i wszystkich obiektywów w systemie odpowiednio "krótszych" (i z nieco szerszym polem widzenia), sprzedawanych z mocno blokowaną przejściówką "neutralną". No niegrzeczni ci producenci... [mr.] 22 |
Data: Styczen 08 2013 22:52:10 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Janko Muzykant | W dniu 2013-01-08 22:34, Mariusz [mr.] pisze: Robią te bezlusterkowce z b. krótkim rejestrem, a jakoś nikt nie Coś ma wyjść za niedługo, właśnie od Czajna-Samyanga. Oczywiście szkiełko, nie przejściówka. -- pozdrawia Adam różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam /smak jak znak wznak, rewerencja idiosynkrazji, predylekcja awersji/ 23 |
Data: Styczen 08 2013 23:52:14 | Temat: Re: W koncu... | Autor: mt | W dniu 2013-01-08 22:34, Mariusz [mr.] pisze: Robią te bezlusterkowce z b. krótkim rejestrem, a jakoś nikt nie No przecież przelotki z pokłonami są już od dawna, fakt że nie maja przesunięcia (przynajmniej ja takich nie znam). -- marcin 24 |
Data: Styczen 09 2013 00:13:24 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Mariusz [mr.] |
Robią te bezlusterkowce z b. krótkim rejestrem, a jakoś nikt nie I bardzo ciężko zobaczyć sample = pewnie winieta jak ta lala. Do tego to rozwiązanie pozasystemowe, czytaj: zero AF, zero elektroniki, zero systemowych szkieł (chyba że czegoś nie wiem?). Słaaabo... A przecież wszystko mogłyby zapewniać szkła (także zoomy!) systemowe. Wystarczyłoby przewidzieć jedną przelotkę T&S i zwyczajną rurkę+powietrze dołączane do każdego obiektywu (to chyba nie jest jakaś wielka filozofia?). [mr.] 25 |
Data: Styczen 09 2013 00:45:00 | Temat: Re: W koncu... | Autor: mt | W dniu 2013-01-09 00:13, Mariusz [mr.] pisze: Do tego to rozwiązanie pozasystemowe, czytaj: zero AF, zero A to są jakieś szkła systemowe T-S z AF? Automatyka to też nie problem, przecież bezlustrowce mierzą światło ze wszystkim. A przecież wszystko mogłyby zapewniać szkła (także zoomy!) Ale szkła do takiej przelotki muszą kryć większe pole obrazowe. A przykładów w sieci trochę jest i obywa się bez jakiejś większej winiety (choć nie wiem czy nie kadrowane). -- marcin 26 |
Data: Styczen 09 2013 00:55:30 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Mariusz [mr.] |
Do tego to rozwiązanie pozasystemowe, czytaj: zero AF, zero Skoro AF już jest napędzany czysto elektrycznie, to nic nie stoi na przeszkodzie, tylko producentom jeszcze się nie chce... :( [mr.] 27 |
Data: Styczen 09 2013 01:03:42 | Temat: Re: W koncu... | Autor: mt | W dniu 2013-01-09 00:55, Mariusz [mr.] pisze: A to są jakieś szkła systemowe T-S z AF? Canon od 25 lat ma AF napędzany elektrycznie, ale jakoś do tej pory nie stworzył szkła T-S z AF, uważasz że to tylko niechęć? Poza tym, skoro chcesz UWA to po co Ci ten AF? -- marcin 28 |
Data: Styczen 09 2013 01:36:44 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Mariusz [mr.] |
A to są jakieś szkła systemowe T-S z AF? Uważam, że wypuścili dopiero jednego mirrorlessa. Poza tym, skoro chcesz UWA to po co Ci ten AF? UWA to był tylko przykład, gdzie mam zastosowanie (krajobraz bułhakowski). Równie dobrze może służyć do prostowania architektury albo repro poza płaszczyzną obiektywu. A poza tym dziwne pytanie - po co chcę. FOR FUN!!! :)) Niedawno ktoś wypuścił T&S - stałka za bodajże 6 kafli i bez AF, krótko mówiąc najlepiej byłoby jeszcze do niego statyw doczepić i w wielkim trudzie oraz z wielkim zwracaniem na siebie uwagi walnąć w czasie sesji ze 3 dzieła cieknące marmurem. To jest typowy przykład starego podejścia, "bo tak się robiło 50 lat temu". A dziś się robi rzeczy dla zabawy. Jak ma branża nie przeżywać kłopotów, jeśli producenci nie dostarczają masowej rozrywki? [mr.] 29 |
Data: Styczen 09 2013 02:11:10 | Temat: Re: W koncu... | Autor: mt | W dniu 2013-01-09 01:36, Mariusz [mr.] pisze: Skoro AF już jest przenoszony czysto elektrycznie, to nic nie No i? Czym wg. Ciebie różni się mechanicznie obiektyw T-S zaprojektowany natywnie na bagnet np. EF od szkła podpiętego przez przelotkę T-S do np. EOSa M, że w tym pierwszym przypadku od ćwierćwieku nie zrobiono takiego szkła AF a na EF-M miałoby to być trywialne? -- marcin 30 |
Data: Styczen 09 2013 08:07:22 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Michal Tyrala | On Wed, 09 Jan 2013 02:11:10 +0100, mt wrote: No i? Czym wg. Ciebie różni się mechanicznie obiektyw T-S zaprojektowany W sumie ciekawe co stoi na przeszkodzie? Moze przy tilcie wspolpraca AF w puszce w warunkach pieprznietej plaszczyzny ostrosci? A moze fakt, ze przy max tilt/shifcie tasiemka z elektryką musialaby miec zdrowych pare cm dlugosci wiecej? Choc w sumie tilt pewnie wymaga wiecej ostrzenia samym poklonem, tak zeby miec ostre wszystko co się chce i moze tutaj klasyczny AF traci sens? -- Michał wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns 31 |
Data: Styczen 16 2013 01:56:56 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Mariusz [mr.] |
[...]Robią te bezlusterkowce z b. krótkim rejestrem, a jakoś nikt nie
Przypomniało mi się, że T&S z każdym obiektywem można jeszcze realizować odwrotną techniką (chyba nawet lepszą) - dzięki T&S samej matrycy (szczególnie łatwe w nielustrzankach). [mr.] 32 |
Data: Styczen 08 2013 21:52:13 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Mariusz [mr.] |
Ale skoro tak, to mam pytanie - jak się mistrz zapatruje dziś na BTW: Gwoli ostrzeżenia dla tych, którzy się tu naczytają - ostatnio oglądana galeryjka pt. "HDR i suwaki do końca": http://www.bezslajdow.pl/?url=http://podroze.gazeta.pl/podroze/5,114158,12910940,Kotlina_Jeleniogorska__Dolina_Palacow_i_Ogrodow.html Mnie się zbierało na wymioty - TAK ZDJĘĆ NIE OBRABIAMY! ;) No i co teraz z B&W na cyfrze? Czy mieszanie w kanałach koloru to już No to Egglestone ma się czego obawiać! Ach te gryzące, "źle" dobrane kolory... :) Byle nie "radosna" twórczość jak wyżej. ;) Na szczescie, poza innymi fotografami, nikt nie zwraca juz uwagi na Ja zwracam. Zwracam uwagę na uczciwość w fotografii, tzn. jeśli oficjalnie jest "uczciwa" (lub chce się zaliczać do "uczciwych" gatunków), to taka ma być. W pozostałych "nieuczciwość" mi nie przeszkadza, faktycznie liczy się efekt. pozdrawiam Mariusz [mr.] 33 |
Data: Styczen 08 2013 13:42:27 | Temat: Re: W koncu... | Autor: Slon | On Tuesday, January 8, 2013 2:46:04 PM UTC-5, Mariusz [mr.] wrote: "Keek" wrote: Kilka lat tyemu, tutejsi gieniusie, czyli ludzie z dobrym gustem, wmawiali mi, ze tylko szczury uciekaja z tonacego okretu. Ten, ktoremu odpisujesz, tez do nich nalezal. Slon 34 |
Data: Styczen 09 2013 08:09:29 | Temat: Re: W koncu... | Autor: astro | Mariusz [mr.] wrote in może niedługo analogowców czeka wyłącznie www.hypeness.com.br/2012/11/ele-faz-com-giz-o-que-muita-gente-nao-faz-nem-no-computador -- Pozdrawiam Radoslaw Ziomber www.astrofizyka.info |