Hej Wszystkim!

Szukam rozwiązania.
Jezdze Honda Shadow vt750c2 ACE.Po 2 tyg. przerwie wsiadłem na 2oo i
po kilku minutach jazdy zaczal wariowac mi predkosciomierz.
Na poczatku wskazowka opadła do zera(a jechałem ok. 90kmh) i tak
pozostała. po kilku chwilach zaczeła wariować jak w jakimś starym
autosanie .latać w góre , w dół. I po ok. 1 minucie zaczał znowu
normalnie pracować.tak jak powinien :-). Kilometrów też licznik nie
naliczał. Teraz Co jakis czas predkosciomierz tak wariuje przez
chwile. a pozniej juz jest ok.

Wkurza to. Probowałem sam cos tam zdzialac ale to moj pierwszy sezon i
moja wiedza z zakresu budowy moto jest podstawowa.ale z dnia na dzien
jest lepiej:-)

Ktos ma jakis pomysl?! Moze to tylko jakas duperelka z kablami ktora
mozna szybko naprawic. kto wie.

Dzieki

Szerokiej drogi zycze

"Pietrek"  wrote in message

Jezdze Honda Shadow vt750c2 ACE.Po 2 tyg. przerwie wsiadłem na 2oo i
po kilku minutach jazdy zaczal wariowac mi predkosciomierz.
Na poczatku wskazowka opadła do zera(a jechałem ok. 90kmh) i tak
pozostała. po kilku chwilach zaczeła wariować jak w jakimś starym
autosanie .latać w góre , w dół. I po ok. 1 minucie zaczał znowu
normalnie pracować.tak jak powinien :-). Kilometrów też licznik nie
naliczał. Teraz Co jakis czas predkosciomierz tak wariuje przez
chwile. a pozniej juz jest ok.

On 17 Lip, 18:15, "michal" <michal@@kupczyki..eclipse..co..uk> wrote:

"Pietrek"  wrote in message



>Jezdze Honda Shadow vt750c2 ACE.Po 2 tyg. przerwie wsiadłem na 2oo i
>po kilku minutach jazdy zaczal wariowac mi predkosciomierz.
>Na poczatku wskazowka opadła do zera(a jechałem ok. 90kmh) i tak
>pozostała. po kilku chwilach zaczeła wariować jak w jakimś starym
>autosanie .latać w góre , w dół. I po ok. 1 minucie zaczał znowu
>normalnie pracować.tak jak powinien :-). Kilometrów też licznik nie
>naliczał. Teraz Co jakis czas predkosciomierz tak wariuje przez
>chwile. a pozniej juz jest ok.

Rozwiazania dla VT nie znam, ale moge Ci powiedziec ze dokladnie takie
objawy byly gdy w YP125 (ktora ma elektroniczny czujnik) sie
przecieral/urywal przewod z czujnika obrotow kola. Raz kontaktowal, raz nie,
w deszcz lepiej, gdy sucho gorzej.

U mnie czujnik i obudowa (kidys to sie nazywalo obudowa slimaka) sa
nierozbieralne, i musialem zakupic calosc w Yamasze.

--
Michal
FJS600 i YP125

Co prawda w obu moich poprzednich motocyklach objawialo sie to skakaniem
obrotomierza, ale byc moze u ciebie jest to tez jakis sygnal bledu. Zerknij
czy te wskazowki lataja zawsze w tym samym zakresie, czy losowo.

--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
http://www.motocykl.org | http://www.motocykl.org/thundercat