W dniu 2010-02-03 00:09, Adam Czajka pisze:
Zastanawiam się jak najlepiej wybrać trasę. Wykombinowałem żeby jechać
katowicką, a potem trzymać się jak najdłużej autostrady, ale co potem?
A może jednak zupełnie inaczej. Co byście proponowali? Jakieś "pułapki"
lub utrudnienia są teraz po drodze?
Podpowiem jak z Wrocławia:
A4 do zjazdu na Strzegom (uwaga na aktualne remonty między Strzegomiem a Bolkowem), Bolków, Jelenia G., Szklarska P., Jakuszyce, Harrachov.
Zejście poniżej 2h graniczy z szaleństwem. Praktycznie przyjąć 3h przy aktualnych warunkach pogodowych.
--
radar
3 |
Data: Luty 03 2010 11:23:22 |
Temat: Re: Warszawa - Harrahov. Jak jechać? |
Autor: ksoniek |
Podpowiem jak z Wrocławia:
A4 do zjazdu na Strzegom (uwaga na aktualne remonty między Strzegomiem a Bolkowem), Bolków, Jelenia G., Szklarska P., Jakuszyce, Harrachov.
albo pojechać dalej A4 i zjechać na zjeździe na drogę 345 (zjazd na Milicz/Strzegom/Budziszów Wielki) i jazda na Strzegom - omijamy roboty drogowe. Trasa dłuższa o około 10 km, ale większość po autostradzie.
Sam remont drogi zależy od pogody, chociaż potrawią kłaść "dywanik" jak sypał śnieg. Oczywiście jak cokolwiek robią to ruch wahadłowy :(
--
Pozdrawiam
http://powiatowa.info
http://nzozrodzina.org
4 |
Data: Luty 04 2010 15:26:00 | Temat: Re: Warszawa - Harrahov. Jak jechać? | Autor: Wojtekk |
Użytkownik "ksoniek" napisał w wiadomości
albo pojechać dalej A4 i zjechać na zjeździe na drogę 345 (zjazd na Milicz/Strzegom/Budziszów Wielki) i jazda na Strzegom - omijamy roboty drogowe. Trasa dłuższa o około 10 km, ale większość po autostradzie.
Sam remont drogi zależy od pogody, chociaż potrawią kłaść "dywanik" jak sypał śnieg. Oczywiście jak cokolwiek robią to ruch wahadłowy :(
A co sądzisz o takim wariancie: z autostrady na drogę 345 (zjazd jak w twojej propozycji), a później Jawor, Świerzawa, Jelenia Góra, itd.
Pytam, bo też wkrótce będę przejeżdżał tym fragmentem trasy. Zazwyczaj jeździłem przez Strzegom-Bolków, ale w związku z remontami biorę pod uwagę inne warianty. Czy warto pakować się tym skrótem przez Świerzawę?
Pozdrawiam
Wojtek
5 |
Data: Luty 04 2010 17:17:22 | Temat: Re: Warszawa - Harrahov. Jak jechać? | Autor: J.F. |
Użytkownik "Wojtekk" napisał w wiadomości
A co sądzisz o takim wariancie: z autostrady na drogę 345 (zjazd jak w twojej propozycji), a później Jawor, Świerzawa, Jelenia Góra, itd.
Chyba nie tyle Swierzawa, co Stara Krasnica.
IMO - nie warto. bardzo kiepska droga. No chyba ze jedziemy do Dziwiszowa, a i chyba dopiero gdy przez Bolkow remont czeka.
J.
6 |
Data: Luty 03 2010 09:42:19 | Temat: Re: Warszawa - Harrahov. Jak jechać? | Autor: J.F. |
Użytkownik "Adam Czajka" napisał w wiadomości
Zastanawiam się jak najlepiej wybrać trasę. Wykombinowałem żeby jechać katowicką, a potem trzymać się jak najdłużej autostrady, ale co potem?
Potem to w okolicach km 125 zjedzasz na Strzegom/Lubawke/Kostomloty, i dalej Strzegom, Bolkow, JG, Szklarska, Jakuszyce.
Od Bolkowa wylaczyc warszawska ambicje i pojechac jak warunki pozwola.
Wroclaw obecnie przejezdny, wiec jesli nie trafisz w godziny szczytu to mozna rozwazyc i 8-ka, albo wariant Czestochowa-Opole-A4.
Pchac sie do Katowic imo nie ma sensu.
J.
7 |
Data: Luty 04 2010 17:42:23 | Temat: Re: Warszawa - Harrahov. Jak jechać? | Autor: Adam Czajka |
hey
J.F. pisze:
Wroclaw obecnie przejezdny, wiec jesli nie trafisz w godziny szczytu to mozna rozwazyc i 8-ka, albo wariant Czestochowa-Opole-A4.
A jak wygląda 8 od Piotrkowa do Wrocławia? Cały czas jednopasmowa?
Pchac sie do Katowic imo nie ma sensu.
Też tak uważam, ale znajomi z którymi jedziemy naciskają.
--
Pozdrawiam
Adam Czajka
8 |
Data: Luty 04 2010 10:21:50 | Temat: Re: Warszawa - Harrahov. Jak jechać? | Autor: Adam Czajka |
hey
Dzięki za rady, chętnie skorzystam. Pojadę pewnie 8 do Wrocławia i ominę
roboty przez Bielany.
Co do ambicji to mam odwrotne odczucia ;) Wszędzie gdzie jeżdżę to
miejscowi mają ambicję, żeby mnie wyprzedzić. Ponieważ raczej nie dają
rady to potrafią pójść na czołówkę z TIRem i spychają mnie do rowu lub
wyprzedzają tuż przed skrzyżowaniem by dać ostro po heblach, żeby
skręcić na nim w prawo itp. itd. ;) Najgorsi są górale, nie ma miejsca
na wyprzedzanie, nie jedzie szybciej niż ja, a trąbi i miga długimi.
Jedyne co mógłbym zrobić to zjechać z drogi do rowu, bo z przeciwka
sznurek samochodów. Wyprzedził mnie na rondzie w Bukowinie, jak się
zatrzymałem żeby pieszych przepuścić omal nieprzejeżdżając im po stopach
Oczywiście trąbiąc, a jego pasażer wyklinał mnie i groził przez okno ;)
--
Pozdrawiam
Adam Czajka
| | | | | |