amirm pisze:
Jak najsprawniej przejechać z W-wy do Radomia - (wiem, że jest tam większy remont, czy generuje jakieś powżniejsze utrudnienia). Aha i podróż będzie odbywać się w najbliższą sobotę.
Normalnie na Kraków :). Możesz objechać Janki wyjeżdżając z Wawy ale stracisz tyle czasu co stojąc w korku.
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+
3 |
Data: Kwiecien 22 2009 07:56:08 |
Temat: Re: Warszawa - Radom i dalej do Szczawnicy |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
amirm pisze:
Jak najsprawniej przejechać z W-wy do Radomia - (wiem, że jest tam większy remont, czy generuje jakieś powżniejsze utrudnienia). Aha i podróż będzie odbywać się w najbliższą sobotę.
Pytanie też o trasę do Szczawnicy - czy najlepiej przez Tarnów? Jakich "niespodzianek" można się spodziewać?
Witaj. Jak obecnie wygląda dojazd do krk, nie powiem bo nie wiem.
A do Szczawnicy: Najpierw Krk, w Lubniu w lewo na Mszanę Dolną, w Mszanie w prawo i w lewo na Zabrzeż, w Zabrzeży w prawo na Krościenko, w Krościenku w lewo na Szczawnicę i jesteś :-)
Seco
4 |
Data: Kwiecien 22 2009 20:27:14 | Temat: Re: Warszawa - Radom i dalej do Szczawnicy | Autor: amirm |
Dnia 22-04-2009 o 07:56:08 Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):
amirm pisze:
Jak najsprawniej przejechać z W-wy do Radomia - (wiem, że jest tam większy remont, czy generuje jakieś powżniejsze utrudnienia). Aha i podróż będzie odbywać się w najbliższą sobotę.
Pytanie też o trasę do Szczawnicy - czy najlepiej przez Tarnów? Jakich "niespodzianek" można się spodziewać?
Witaj. Jak obecnie wygląda dojazd do krk, nie powiem bo nie wiem.
A do Szczawnicy: Najpierw Krk, w Lubniu w lewo na Mszanę Dolną, w Mszanie w prawo i w lewo na Zabrzeż, w Zabrzeży w prawo na Krościenko, w Krościenku w lewo na Szczawnicę i jesteś :-)
Seco
1...a czy jednak trasa przez Tarnów nie jest lepszym rozwiązaniem?
2. ponawiam pytanie o dojazd do Radomia (pomijając Janki) - czy należy spodziewać się jakiś większych utrudnień?
5 |
Data: Kwiecien 22 2009 20:30:50 | Temat: Re: Warszawa - Radom i dalej do Szczawnicy | Autor: Grejon |
amirm pisze:
2. ponawiam pytanie o dojazd do Radomia (pomijając Janki) - czy należy spodziewać się jakiś większych utrudnień?
Jeśli nie dojdzie do wypadku to nie. Większy remont to tam był rok temu, jak remontowali obwodnicę Grójca i ciągnęli drugi pas z Białobrzegów do Radomia. Teraz tylko odcinek Grójec-Białobrzegi jest w remoncie, ale nie powoduje to poważniejszych utrudnień (chyba że trafisz na marzyciela, który chce skręcić w lewo i czeka az ci z przeciwka rozwiną mu czerwony dywan :( ).
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+
6 |
Data: Kwiecien 23 2009 07:56:24 | Temat: Re: Warszawa - Radom i dalej do Szczawnicy | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
amirm pisze:
Dnia 22-04-2009 o 07:56:08 Bartosz 'Seco' Suchecki napisał(a):
Witaj. Jak obecnie wygląda dojazd do krk, nie powiem bo nie wiem.
A do Szczawnicy: Najpierw Krk, w Lubniu w lewo na Mszanę Dolną, w Mszanie w prawo i w lewo na Zabrzeż, w Zabrzeży w prawo na Krościenko, w Krościenku w lewo na Szczawnicę i jesteś :-)
Seco
1...a czy jednak trasa przez Tarnów nie jest lepszym rozwiązaniem?
Dojazd do KRK jest OK, a od KRK masz poszerzoną Zakopiankę, po skręcie w lewo od Lubnia znowu pusto. Nigdy nie jechałem przez Tarnów :)
Seco
7 |
Data: Kwiecien 23 2009 01:49:15 | Temat: Re: Warszawa - Radom i dalej do Szczawnicy | Autor: |
On 23 Kwi, 07:56, Bartosz 'Seco' Suchecki
wrote:
amirm pisze:
> Dnia 22-04-2009 o 07:56:08 Bartosz 'Seco' Suchecki
> napisał(a):
>> Witaj. Jak obecnie wygląda dojazd do krk, nie powiem bo nie wiem.
>> A do Szczawnicy: Najpierw Krk, w Lubniu w lewo na Mszanę Dolną, w
>> Mszanie w prawo i w lewo na Zabrzeż, w Zabrzeży w prawo na Krościenko,
>> w Krościenku w lewo na Szczawnicę i jesteś :-)
>> Seco
> 1...a czy jednak trasa przez Tarnów nie jest lepszym rozwiązaniem?
Ja z Warszawy jeździłem zawsze przez Radom-Kielce-Busko Zdrój-Brzesko-
Nowy Sącz. Całkiem znośne drogi, do tego stosunkowo puste. Ostatnio
jechałem pod koniec lutego do Krynicy. Było sprawnie i szybko.
| | | | |