Weszący policjanci?
1 | Data: Luty 27 2012 11:02:39 |
Temat: Weszący policjanci? | |
Autor: AZ | To mnie rano pan policjant zszokował, zatrzymał, przedstawił się po czym powiedział: badanie trzeźwości, proszę chuchnąć w moją stronę. No to chuch, detekcja i po 5 sekundach werdykt - nic nie czuć. 2 |
Data: Luty 27 2012 11:12:14 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: gregor | W dniu 2012-02-27 11:02, AZ pisze: To mnie rano pan policjant zszokował, zatrzymał, przedstawił się po czym Tak zwane Tanie Państwo wg Tuskaszenki, po co im alkomaty skoro mają nosy ? gregor 3 |
Data: Luty 27 2012 11:13:57 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: Maciek | Dnia Mon, 27 Feb 2012 11:02:39 +0100, AZ napisał(a): 4 |
Data: Luty 27 2012 11:34:57 | Temat: Re: Weszacy policjanci? | Autor: J.F | Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości grup To mnie rano pan policjant zszokował, zatrzymał, przedstawił się po czym powiedział: badanie trzeźwości, proszę chuchnąć w moją stronę. No to chuch, detekcja i po 5 sekundach werdykt - nic nie czuć. Zawsze tak bylo. No prawie zawsze. Jedno chuchniecie i wie czy ma wyciagac alkomat. Szkoda marnowac ustnika jak klient niczym nie wionie. 0.3 promila po kieliszku wodki i popitce moze nie wykryje, ale dwa piwa wyweszy i upojna noc tez. Kiedys mieli jakies proste aparaciki do mierzenia stezenia bezdotykowo, bez "mocy urzedowej", ale dobre do szykiej selekcji. No ale kiedys kazali mi dmuchac w alkomat bez potrzeby - widac maja jakies normy zuzycia ustnikow z ktorych musza sie rozliczyc :-) J. 5 |
Data: Luty 27 2012 11:41:53 | Temat: Re: Weszacy policjanci? | Autor: AZ | On 02/27/2012 11:34 AM, J.F wrote: Kiedyś? No to przeca od paru lat mają te takie w które dmuchasz z 5 centymetrów i pokazuje albo zielone albo czerwone po którym badają na normalnym alkomacie. Poza tym te zwykłe są za wolne i trzeba klienta brać do samochodu a tak to może dmuchnąć przez szybkę. Ale ekipa jest dobra (dwóch tych samych gości) bo w ciągu jednego roku zatrzymali mnie już chyba 15 raz jak nie lepiej... -- Artur ZZR 1200 6 |
Data: Luty 27 2012 10:44:56 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: to | begin AZ To mnie rano pan policjant zszokował, zatrzymał, przedstawił siÄ po czym Ciesz siÄ, że nie spotkało CiÄ to: http://www.youtube.com/watch?v=hDvttcfV05I ....lub to: http://www.youtube.com/watch?v=kwN7i2kOofo -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 7 |
Data: Luty 27 2012 11:56:30 | Temat: Re: WeszÄ
cy policjanci? | Autor: AZ | On 02/27/2012 11:44 AM, to wrote: Spotkało, na wsi pod Koninem... P1: Panie kierowco za szybko bÄdzie mandat. Ja: Ile za szybko? P1: No za szybko Ja: Ale ile? P1: Dobra to dokumenty proszÄ Poszedł, wrócił drugi. P2: No to bÄdzie mandat za ciÄ głÄ Ja: JakÄ ? P2: No tÄ ? Ja: Ale ona zaczyna siÄ tu, nie tam? PomyĹlał, poburczał, powiedział coĹ, że oponki słabe i coĹ o zatrzymaniu dowodu wkoĹcu oddał i kazał jechaÄ. -- Artur ZZR 1200 8 |
Data: Luty 27 2012 12:04:25 | Temat: Re: WeszÄ
cy policjanci? | Autor: AZ | On 02/27/2012 11:56 AM, AZ wrote: Jeszcze mi siÄ przypomniało jedno. Stał motocykl koło Ĺcieżki rowerowej, jakiĹ wspaniałomyĹlny pedalarz zadzwonił po niebieskich, że zapierdalam po Ĺcieżce, przyjechali raz dwa. Po 10 minutach tłumaczenia, że nie było jeżdżone wkoĹcu powiedział: pan wie, że mamy dziurÄ budżetowÄ ? po czym: powiedzmy, że ten tu piasek to pas zieleni i pan go zniszczył i to bÄdzie 30 PLN bez punktów, wiÄc już mi siÄ nie chciało kłóciÄ a ciÄ gaÄ po sÄ dach za 30 PLN tymbardziej i siÄ zgodziłem. -- Artur ZZR 1200 9 |
Data: Luty 27 2012 14:31:53 | Temat: Re: WeszÄ
cy policjanci? | Autor: LEPEK | W dniu 2012-02-27 11:56, AZ pisze: P1: Panie kierowco za szybko bÄdzie mandat. O, widzÄ, że nie tylko ja :) U mnie było tak: Dogonili (przejechałem koło nich na dwójce z 45 km/h, jakbym jechał na "3", to by siÄ nie puĹcili), zatrzymali i: - dowód rejestracyjny, prawo jazdy, obowiÄ zkowe ubezpieczenie OC i dowód osobisty, jeĹli pan posiada. Ja tam przy policji z doĹwiadczenia nie lubiÄ siÄ odzywaÄ nie pytany, wiÄc dajÄ DR, PJ i OC. No i siÄ zaczyna: - za szybko pan jeździ! - ... - dlaczego pan tak jeździ? - jechałem zgodnie z przepisami. - proszÄ otworzyÄ bagażnik - co to jest? [wyjmuje taki kij] - kij - za szybko pan jeździ - ... - przekroczył pan prÄdkoć - ... - bÄdzie mandat - ... - gdzie pan siÄ tak spieszy? - jadÄ do domu - czemu tak szybko? - jechałem zgodnie z przepisami [tak jakÄ Ĺ chwilÄ, aż w koĹcu nie wytrzymałem] - a na jakiej podstawie pan twierdzi, że za szybko? - proszÄ pana, przecież to widaÄ! (?!); O, polisa OC nieczytelna, w zwiÄ zku z tym... (coĹ tam o holowaniu itp.) - ... - drugi na to widzÄ c, że spowiadaÄ siÄ nie bÄdÄ - nie Zdzisiek, to siÄ po prostu odbiło tu - opony sÄ proszÄ pana w złym stanie - ... - naklejka identyfikacyjna powinna byÄ wyżej (jest normalnie w odpowiednim rogu przedniej szyby) - ... Wreszcie z wyraźnym triumfem: - w dniu dzisiejszym zostaje zatrzymany dowód rejestracyjny za pokwitowaniem ze wzglÄdu na stan techniczny samochodu - jest on niesprawny. - ... - ma pan pÄkniÄtÄ szybÄ - i tu pokazuje gwiazdkÄ 1x1 cm, no fakt. I trzymali DR na komisariacie 6 dni, zanim doszedł do mojego starostwa, to jeździłem z nieważnym pokwitowaniem. A diagnosta powiedział, jak do niego podjechałem bezpoĹrednio po tym: za coĹ takiego? Czym im siÄ naraziłeĹ? :) Pozdr, -- L E P E K Pruszcz GdaĹski no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Toyota Corolla 1.3 sedan '97 Hyundai Atos 0.9 nanovan '00 10 |
Data: Luty 27 2012 14:39:52 | Temat: Re: WeszÄ
cy policjanci? | Autor: AZ | On 02/27/2012 02:31 PM, LEPEK wrote: Po czym jeden do drugiego już odjeżdżajÄ c: jaki ten klient nierozumny i chyba dzisiaj do domu wrócimy z pustymi rÄkoma ;-)) -- Artur ZZR 1200 11 |
Data: Luty 28 2012 09:41:18 | Temat: Re: WeszÄ
cy policjanci? | Autor: huri_khan | Dnia Mon, 27 Feb 2012 14:31:53 +0100, LEPEK napisał(a): W dniu 2012-02-27 11:56, AZ pisze: Ja miałem przyjemniejsze spotkanie. Ograniczneie 40 km/h, no i stali z suszarką, miałem 61 km/h. Lizak w moją strone i zjeżdżam na pobocze. Polijant: Przedstawia się - przekrozył Pan prędkość Ja: wiem miałem 61 km/h Polijant: zgadł Pan, proszę o dokumenty Poszedł do radiowozu, posprawdzał. Wrócił i powiedział, proszę zwolnić i uważac na znaki :) Bez mandatu i z uśmiechem na ustach. -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] 12 |
Data: Luty 28 2012 09:50:04 | Temat: Re: WeszÄ
cy policjanci? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-02-27 14:31, LEPEK pisze: O, widzÄ, że nie tylko ja :) Takie rzeczy sie nie zdarzajÄ . Na pewno nie piszesz prawdy. SÄ tu koledzy, którzy szybko zdemaskujÄ te grubymi niÄmi szyte pomówienia. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogÄ byÄ niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadaÄ w czÄĹci gts /kropka/ pl | lub całoĹci poglÄ dom ich Autora. 13 |
Data: Luty 27 2012 14:15:44 | Temat: Re: WeszÄ
cy policjanci? | Autor: frank drebin | to wrote: begin AZ albo to http://www.youtube.com/watch?v=unseSFWjuqs&feature=related -- Nigdy nie kłóÄ siÄ z głupcem, ludzie mogÄ nie dostrzec różnicy. 14 |
Data: Luty 27 2012 14:05:42 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: T. |
To mnie rano pan policjant zszokował, zatrzymał, przedstawił się po czym powiedział: badanie trzeźwości, proszę chuchnąć w moją stronę. No to chuch, detekcja i po 5 sekundach werdykt - nic nie czuć. A to ze strony Piekielni.pl: Miałem kiedyś koleżankę. Ta pani, była prokuratorem, a więc dysponowała immunitetem. Było już dość późno, bo po 23,00, gdy na imprezę, którą organizowałem, dotarła wzmiankowana pani. Weszła zaśmiewając się do łez. I tu następuje jej opowieść. Jechała samochodem po kilku głębszych. Zatrzymał ją policjant. W swoistym pijanym widzie, umyśliła sobie, że powie od razu prawdę, a potem w zależności od rozwoju sytuacji, skorumpuje, bądź pokaże legitymację. Otworzyła okno i jak tylko policjant zdążył się nachylić, powiedziała pewnym głosem: - Piło się. Policjant się zmieszał, cicho zapytał: - Tak strasznie czuć? A następnie szybko się oddalił. :-) 15 |
Data: Luty 28 2012 10:16:45 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: Kajetan Malkontowicz | W dniu 27-02-2012 14:05, T. pisze: (...) Jechała samochodem po kilku głębszych. Stare urban legend. Natomiast porusza dość ciekawy problem sensowności immunitetu przy tzw. przestępstwach pospolitych. Napadłeś, ukradłeś, podpaliłeś, jechałeś na podwójnym gazie - nie masz prawa do immunitetu. Czy immunitet pani prokurator ma funkcję autopilota samochodowego? Bo jeśli nie to nawalona w samochodzie jest tak samo niebezpieczna jak człowiek bez immunitetu a nawet bardziej, bo czuje się bezkarna z definicji. Co innego jeśli chodzi o sprawy o zniesławienie itd, których pełna jest nasza "polityka" i które nie są jednoznaczne. Ten kto pozbawi polityków i innych "nietykalnych" bezkarności w przypadku zwykłej bandytki ma mój głos. -- pozdrowienia Kajetan http://www.psyniczyje.pl/ - przygarnij, choćby wirtualnie, psa 16 |
Data: Luty 28 2012 11:30:05 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: Jakub Witkowski | W dniu 2012-02-28 10:16, Kajetan Malkontowicz pisze: nasza "polityka" i które nie są jednoznaczne. Ten kto pozbawi polityków Ale ten kij ma dwa końce. Wystarczy że po kolejnych wyborach naród zafunduje sobie jakiegoś szeryfa - Łukaszenkę, a zaraz okaże się, że niewygodni prokuratorzy albo posłowie opozycji jeżdżą notorycznie na bani i jeszcze opierają się policji... -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. 17 |
Data: Luty 28 2012 13:05:57 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: Gotfryd Smolik news | On Tue, 28 Feb 2012, Jakub Witkowski wrote: W dniu 2012-02-28 10:16, Kajetan Malkontowicz pisze: Ale sama możliwość zaistnienia tego faktu wskazuje, że art.2 Konstutucji RP nie jest spełniony. Nie, ja *nie* twierdzę jakoby był. Prosta konstatacja - w państwie prawa takie cóś jest niemożliwe, bo napotka na "opór urzędniczy" wobec łamania prawa. Ba, istnieją kraje bez immunitetu... Tak, wiem, poziom w którym w .pl obowiązuje "prawo okólnikowe" jest wysoki i tłumaczenie urzędnikowi że łamie *ustawę* to walenie głową w mur (a głównym powodem jest brak sankcji). Wniosek jest jednak prosty :> pzdr, Gotfryd 18 |
Data: Luty 29 2012 23:51:18 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: Pietia | T. wrote:
Ja bym tak bardzo nie wierzył koleżance. Prokuratora zatrzymanego za jazde po pijaku legitymacja ratuje od punktów i odpowiedzialności karnej, ale zgłoszenie idzie od razu do zwierzchnika. Od przekroczenia prędkości poczynając. I słyszałem od kilku prokuratorów, ze woleliby zapłacić mandat, niż miec rozmowę z przełożonym po takich akcjach. 19 |
Data: Marzec 01 2012 15:01:38 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: Franc | Dnia Wed, 29 Feb 2012 23:51:18 +0100, Pietia napisał(a): Ja bym tak bardzo nie wierzył koleżance. Prokuratora zatrzymanego za Tak samo mają sędziowie. Też często woleliby przyjąć mandat niż czekać na konsekwencje dyscyplinarne. -- Franc 20 |
Data: Marzec 01 2012 15:10:01 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: Kamil 'Model' | W dniu 2012-03-01 15:01, Franc pisze: Dnia Wed, 29 Feb 2012 23:51:18 +0100, Pietia napisał(a): Sędziowie mają wszystko w dupie. Co zrobi sędzia sędziemu?? NIC. Przykład ode mnie z sądu. Sędziowie mają podpisane przejęcie pełnej odpowiedzialności materialnej za notebooka. No i np. zamknięcie obudowy matrycy z położonym długopisem na klawiaturze skutkuje uszkodzeniem matrycy. No i co. Poszliśmy do prezesowej, że sędzia uszkodził laptopa i że powinien zapłacić za naprawę. No i na czym stanęło?? Oczywiście sędzia nie wyłożył ani 1gr na naprawę, bo przecież za bardzo obciążyłoby jego budżet (pensja na wejście 6k PLN). Zresztą głośna sprawa sędziego Wielkanowskiego z Torunia. Poszukajcie poczytajcie. Tak tak, to z mojego podwórka... 21 |
Data: Marzec 01 2012 15:06:39 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: gregor | W dniu 2012-02-29 23:51, Pietia pisze: Ja bym tak bardzo nie wierzył koleżance. Prokuratora zatrzymanego za Raz dla męża kumpeli sędzina przejechała się po boku samochodu i pojechała dalej, nie udało mu się jej dogonić ale ustalił personalia no i babka oczywiście niczego nie pamięta i w ogóle to nie ona ale jak poszedł do prezesa sądu to szybko sobie przypomniała i gościu dostał odszkodowanie z jej ubezpieczenia ... gregor 22 |
Data: Marzec 01 2012 17:11:54 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: neoniusz | W dniu 01.03.2012 15:06, gregor pisze: Raz dla męża kumpeli sędzina przejechała się po boku samochodu i Nie wiem co ma zona sedziego do twojej opowiesci, ale spoko. 23 |
Data: Marzec 01 2012 18:15:59 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: frank drebin | Użytkownik "neoniusz" napisał w wiadomości W dniu 01.03.2012 15:06, gregor pisze: jak to nie wiesz? Przecież to napisał gregor, sędzina na pewno była z PO. -- Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy. 24 |
Data: Luty 27 2012 16:32:23 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: Rafał Grzelak | AZ wrote: To mnie rano pan policjant zszokował, zatrzymał, przedstawił się po Widzialem na Animal Planet, ze psy mają bardzo czuły węch. ;p -- Pozdrawiam, Rafał. rg[na]skrzynka[kropka]pl 25 |
Data: Luty 27 2012 19:30:52 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: SkiMir | W dniu 2012-02-27 11:02, AZ pisze: Odbyli nowe szkolenie na detekcję promili nosem? ;-) Mnie też tak ostatnio sprawdzili. Gość wziął dokumenty, sprawdził, oddał... Zagląda do środka pojazdu: P: Jest Pan trzeźwy? Ja: oooszzywiście :-) P: Proszę chuchnąć Ja: (trochę mnie początkowo zatkało) chuuuch (jak odsunął głowę to parsknąłem śmiechem) P: Czemu Pan się śmieje? Ja: Zastanawiam się czy ma Pan homologację na ten alkomat :-) Dobrze, że miał dobry humor, bo się uśmiechnął i życzył szerokiej drogi. -- M. 26 |
Data: Marzec 03 2012 01:04:53 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: KrisPolska |
To mnie rano pan policjant zszokował, zatrzymał, przedstawił się po czym powiedział: badanie trzeźwości, proszę chuchnąć w moją stronę. No to chuch, detekcja i po 5 sekundach werdykt - nic nie czuć. narkotykow nie wyczuwaja jeszcze czy musza zrobic upgrade ? przy okazaji niech robia badania jajek i aids tak za jednym by zagrozenie nie bylo dla tirowek i infekcji podczas wypadku 27 |
Data: Marzec 06 2012 11:53:03 | Temat: Re: Weszący policjanci? | Autor: Marek 'marcus075' Karweta | AZ, Mon, 27 Feb 2012 11:02:39 +0100, pl.misc.samochody: To mnie rano pan policjant zszokował, zatrzymał, przedstawił się po czym Zatrzymali mnie kiedyś do kontroli trzeźwości tym takim śmiesznym alkomatem bezdotykowym. A że to pierwsza taka moja kontrola w życiu, to dmuchałem delikatnie, na co pan policjant mi mówi "mocnej, jakby pan świeczkę zdmuchiwał"... -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |