Grupy dyskusyjne   »   Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu

Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu



1 Data: Listopad 30 2006 18:44:45
Temat: Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu
Autor: Mariusz Cegiełka 

Witam!

Przeszukałem pobieżnie Google i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie; trochę mi się śpieszy, więc przepraszam, jeżeli już to było...

Do rzeczy: dostałem wczoraj a dziś znalazłem wezwanie do oddziału straży miejskiej w związku z "postojem w miejscu utrudniającym wjazd i wyjazd". Parkowałem na parkingu pod blokiem; jest to duży parking dla kliku budynków, ale pocięty na mniejsze kawałki przez zabudowania i nieco poniżej poziomu gruntu; przed wjazdem jest zakaz wjazdu nie dotyczący lokatorów z identyfikatorem (mam id przyklejony na desce rozdzielczej). Często wracam późno i parkuję w miejscu, które najlepiej opisze nabazgrany rysunek: http://www.teneg.com.pl/~kyllan/polonez/parking.png

Jak widać, do najbliższych przeszkód jest z boku prawie cztery metry, a z tyłu ponad 5. Na rysunku na górze zaznaczyłem też drzwi do magazynu (chyba sklepu z glazurą), do których często podjeżdża duża furgonetka (nie pamiętam marki, ale spora). Parkowałem tak często od kilku lat i nigdy nie usłyszałem żadnej skargi, wydawało mi się to zupełnie wystarczającym odstępem od ścian (jeśli źle mi się wydawało, to mnie poprawcie).

Chyba nie ma żadnych ogólnych przepisów dokładnie opisujących odległości na parkingach, a nic mi nie wiadomo o takich przepisach wydanych przez administrację budynku. Moje pytanie: czy fakt utrudniania wjazdu zależy od widzimisię strażnika lub kogoś, kto go wezwał? Jeszcze nie pojechałem do oddziału SM i zastanawiam się, jak tam rozmawiać, czy pokornie przyjąć ewentualny mandat, czy warto się stawiać?

Pozdrawiam serdecznie (choć nieco zdenerwowany)
--
Mariusz Cegiełka / Kyllan
FSO Polonez 1,6 GLE '92
FSO Analog '94 :)
kyllan (malpa) teneg / com / pl



2 Data: Listopad 30 2006 19:15:02
Temat: Re: Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu
Autor: LB 


na parkingach, a nic mi nie wiadomo o takich przepisach wydanych przez
administrację budynku. Moje pytanie: czy fakt utrudniania wjazdu zależy
od widzimisię strażnika lub kogoś, kto go wezwał? Jeszcze nie pojechałem
do oddziału SM i zastanawiam się, jak tam rozmawiać, czy pokornie
przyjąć ewentualny mandat, czy warto się stawiać?

Jak w kazdym przypadku każ sobie przedstawic artykul z KRD czyli podstawe
prawna
dzialania .

3 Data: Listopad 30 2006 18:40:02
Temat: Re: Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu
Autor: Pszemol 

"Mariusz Cegiełka"  wrote in message

Moje pytanie: czy fakt utrudniania wjazdu zależy od widzimisię strażnika lub kogoś, kto go wezwał?

Generalnie rzecz biorąc parking powinien mieć
wyznaczone miejsca do parkowania - np. namalowane
farbą na asfalcie/betonie. Jeśli stanąłeś na
miejscu poza oznakowaniem to stanąłeś nieprawidłowo
i nie ma tu znaczenia Twoje tłumaczenie że jest
tak czy siak daleko od sciany - dyskusja nie ma
sensu bo jak stanąłeś poza wyznaczonym miejscem
to jest Twoja wina i koniec kropka.

Odpowiedz więc na jedno pytanie - czy te dwa rzędy
aut na Twoim rysunku na lewo od auta czerwonego są
na wyznaczonych miejscach parkingowych (namalowane
tory farbą)? Czy Ty stanąłeś w tym miejscu czerwonym
na wyznaczonym miejscu? Jeśli nie, to masz problem :-)

4 Data: Listopad 30 2006 21:11:01
Temat: Re: Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu
Autor: Mariusz Cegiełka 

Witam.

Pszemol napisał(a):

Odpowiedz więc na jedno pytanie - czy te dwa rzędy
aut na Twoim rysunku na lewo od auta czerwonego są
na wyznaczonych miejscach parkingowych (namalowane
tory farbą)? Czy Ty stanąłeś w tym miejscu czerwonym
na wyznaczonym miejscu? Jeśli nie, to masz problem :-)

Nie, niestety na parkingu nie ma namalowanych "boksów" - wtedy wszystko było by jasne. Z wyjątkiem "kopert", które malują sobie właśnie właściciele sklepów przed swoimi magazynami - ciekawe zresztą, czy mają na to jakąś zgodę spółdzielni...

Sama sprawa już się wyjaśniła, o czym napiszę w "sąsiednim" poście.

Pozdrawiam
--
Mariusz Cegiełka / Kyllan
FSO Polonez 1,6 GLE '92
FSO Analog '94 :)
kyllan (malpa) teneg / com / pl

5 Data: Listopad 30 2006 20:21:48
Temat: Re: Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu
Autor: camel 

On 2006-11-30 18:44:45 +0100, Mariusz Cegiełka  said:

Witam!

Przeszukałem pobieżnie Google i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie; trochę mi się śpieszy, więc przepraszam, jeżeli już to było...

Do rzeczy: dostałem wczoraj a dziś znalazłem wezwanie do oddziału straży miejskiej w związku z "postojem w miejscu utrudniającym wjazd i wyjazd". Parkowałem na parkingu pod blokiem; jest to duży parking dla kliku budynków, ale pocięty na mniejsze kawałki przez zabudowania i nieco poniżej poziomu gruntu; przed wjazdem jest zakaz wjazdu nie dotyczący lokatorów z identyfikatorem (mam id przyklejony na desce rozdzielczej). Często wracam późno i parkuję w miejscu, które najlepiej opisze nabazgrany rysunek: http://www.teneg.com.pl/~kyllan/polonez/parking.png

Znam taki parking. Na Pradze, przy Jagiellońskiej. Pewnie wpadłeś jak zwykle: ci po Twojej lewej odjechali i stałeś samotnie, co w tym miejscu łatwo wygląda na postój na środku przejazdu.


Jak widać, do najbliższych przeszkód jest z boku prawie cztery metry, a z tyłu ponad 5. Na rysunku na górze zaznaczyłem też drzwi do magazynu (chyba sklepu z glazurą), do których często podjeżdża duża furgonetka (nie pamiętam marki, ale spora). Parkowałem tak często od kilku lat i nigdy nie usłyszałem żadnej skargi, wydawało mi się to zupełnie wystarczającym odstępem od ścian (jeśli źle mi się wydawało, to mnie poprawcie).

Pewnie podkapowali Cię glazurnicy. Są wyjątkowo upierdliwi. Gdy wjazd blokuje ich TIR i snujący się po parkingu wózek widłowy, to jest wszystko OK, a gdy ktoś "przycieśni" wjazd dla dostawczaków po drzwi narysowane na Twoim planie, to drą ryja.

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

6 Data: Listopad 30 2006 21:21:26
Temat: Re: Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu
Autor: Mariusz Cegiełka 

Witam.

camel napisał(a):

Znam taki parking. Na Pradze, przy Jagiellońskiej. Pewnie wpadłeś jak zwykle: ci po Twojej lewej odjechali i stałeś samotnie, co w tym miejscu łatwo wygląda na postój na środku przejazdu.

Właśnie zauważyłem, że zapomniałem podać nazwę miasta, czyli DC :) A Twoja identyfikacja miejsca prawidłowa.

Pewnie podkapowali Cię glazurnicy. Są wyjątkowo upierdliwi. Gdy wjazd blokuje ich TIR i snujący się po parkingu wózek widłowy, to jest wszystko OK, a gdy ktoś "przycieśni" wjazd dla dostawczaków po drzwi narysowane na Twoim planie, to drą ryja.

Pewnie tak. Byłem już na miejscu skończyło się na pouczeniu - rozmawiałem spokojnie. Widziałem też zdjęcia - chodziło o dużego dostawczego Mercedesa - więc chyba Sprintera, słabo znam się na markach. Na zdjęciach nie widziałem żadnej drastycznej sytuacji, między oboma samochodami mógł spokojnie przejść człowiek.

A najlepsze było, gdy wróciłem z wizyty w SM - niemal dokładnie na tym samym miejscu stał niemal identyczny Mercedes, tylko miał inną, nie-warszawską rejestrację i chyba był nieco krótszy. Kpiny normalnie. Oczywiście przejechałem obok niego bez problemu.

Pozdrawiam.
--
Mariusz Cegiełka / Kyllan
FSO Polonez 1,6 GLE '92
FSO Analog '94 :)
kyllan (malpa) teneg / com / pl

7 Data: Listopad 30 2006 22:15:25
Temat: Re: Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu
Autor: Czarek Daniluk 

Użytkownik Mariusz Cegiełka napisał:

Witam!

Przeszukałem pobieżnie Google i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie; trochę mi się śpieszy, więc przepraszam, jeżeli już to było...

Do rzeczy: dostałem wczoraj a dziś znalazłem wezwanie do oddziału straży miejskiej w związku z "postojem w miejscu utrudniającym wjazd i wyjazd". Parkowałem na parkingu pod blokiem; jest to duży parking dla kliku budynków, ale pocięty na mniejsze kawałki przez zabudowania i nieco poniżej poziomu gruntu; przed wjazdem jest zakaz wjazdu nie dotyczący lokatorów z identyfikatorem (mam id przyklejony na desce rozdzielczej). Często wracam późno i parkuję w miejscu, które najlepiej opisze nabazgrany rysunek: http://www.teneg.com.pl/~kyllan/polonez/parking.png

he he koło mnie koło roboty :)

Pozdro !!

8 Data: Listopad 30 2006 23:05:39
Temat: [OT] Re: Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu
Autor: Mlody 

Użytkownik "Mariusz Cegiełka"  napisał w wiadomości

Mariusz Cegiełka / Kyllan
FSO Polonez 1,6 GLE '92
FSO Analog '94 :)
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Poważnie?


Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
(Ta czesc wycieta by madrzy inaczej nie generowali smietnika na grupie)
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

9 Data: Grudzien 01 2006 11:07:04
Temat: Re: [OT] Re: Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu
Autor: Mariusz Cegiełka 

Witam.

Mlody napisał(a):

Użytkownik "Mariusz Cegiełka"  napisał w wiadomości

Mariusz Cegiełka / Kyllan
FSO Polonez 1,6 GLE '92
FSO Analog '94 :)
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Poważnie?


Tak :) Tylko wciąż rozbebeszony...

Pozdrawiam.
--
Mariusz Cegiełka / Kyllan
FSO Polonez 1,6 GLE '92
FSO Analog '94 :)
kyllan (malpa) teneg / com / pl

Wezwanie do straży miejskiej/odstępy na parkingu



Grupy dyskusyjne