Witam!

W odebranym dzisiaj na poczcie wezwaniu z komendy policji
jest napisane, że mam się zgłosić w charakterze świadka
( w celu wyjaśnienia okoliczności - przekreślone).
Podana jest data i godzina zgłoszenia się w Wydziale Ruchu
Drogowego. Na druku tym jest również napisane, że należy
się zgłosić z prawem jazdy.
Podana jest marka mojego samochodu, numer rejestracyjny,
data i godzina.

Nie często mnie wzywają (na szczęście:-) więc nie mam
doświadczenia - czy takie wezwanie oznacza wlepienie
mandatu? Dlaczego wzywają mnie w charakterze świadka?
Nie przypominam sobie co się działo owego dnia o wymienionej
godzinie, w tym sytuacji wymagającej świadków.

Pzdr.

Dnia 13.08.2009 TOM  napisał/a:

Nie przypominam sobie co się działo owego dnia o wymienionej
godzinie, w tym sytuacji wymagającej świadków.

Nie przypominam sobie co się działo owego dnia o wymienionej
godzinie, w tym sytuacji wymagającej świadków.

I tej wersji się trzymaj :)

Nie przypominam sobie co się działo owego dnia o wymienionej
godzinie, w tym sytuacji wymagającej świadków.

I tej wersji się trzymaj :)

Użytkownik "TOM"  napisał w wiadomości

Witam!
W odebranym dzisiaj na poczcie wezwaniu z komendy policji
jest napisane, że mam się zgłosić w charakterze świadka
( w celu wyjaśnienia okoliczności - przekreślone).
Podana jest data i godzina zgłoszenia się w Wydziale Ruchu
Drogowego. Na druku tym jest również napisane, że należy
się zgłosić z prawem jazdy.
Podana jest marka mojego samochodu, numer rejestracyjny,
data i godzina.
Nie często mnie wzywają (na szczęście:-) więc nie mam
doświadczenia - czy takie wezwanie oznacza wlepienie
mandatu? Dlaczego wzywają mnie w charakterze świadka?
Nie przypominam sobie co się działo owego dnia o wymienionej
godzinie, w tym sytuacji wymagającej świadków.
Pzdr.

Adax wrote:

Użytkownik "TOM"  napisał w wiadomości

> Witam!
> W odebranym dzisiaj na poczcie wezwaniu z komendy policji
> jest napisane, że mam się zgłosić w charakterze świadka
> ( w celu wyjaśnienia okoliczności - przekreślone).
> Podana jest data i godzina zgłoszenia się w Wydziale Ruchu
> Drogowego. Na druku tym jest również napisane, że należy
> się zgłosić z prawem jazdy.
> Podana jest marka mojego samochodu, numer rejestracyjny,
> data i godzina.
> Nie często mnie wzywają (na szczęście:-) więc nie mam
> doświadczenia - czy takie wezwanie oznacza wlepienie
> mandatu? Dlaczego wzywają mnie w charakterze świadka?
> Nie przypominam sobie co się działo owego dnia o wymienionej
> godzinie, w tym sytuacji wymagającej świadków.
> Pzdr.

Mnie w ten sposób wręczono mandat za fotoradar, ale bylo to ze 3 lata
temu...  :) - byłem świadkiem w swojej sprawie :)

W odebranym dzisiaj na poczcie wezwaniu z komendy policji
jest napisane, że mam się zgłosić w charakterze świadka
( w celu wyjaśnienia okoliczności - przekreślone).
Podana jest data i godzina zgłoszenia się w Wydziale Ruchu
Drogowego. Na druku tym jest również napisane, że należy
się zgłosić z prawem jazdy.
Podana jest marka mojego samochodu, numer rejestracyjny,
data i godzina.
Nie często mnie wzywają (na szczęście:-) więc nie mam
doświadczenia - czy takie wezwanie oznacza wlepienie
mandatu? Dlaczego wzywają mnie w charakterze świadka?
Nie przypominam sobie co się działo owego dnia o wymienionej
godzinie, w tym sytuacji wymagającej świadków.

Mnie w ten sposób wręczono mandat za fotoradar, ale bylo to ze 3 lata temu...  :)
- byłem świadkiem w swojej sprawie :)

TOM wydusił z siebie te słowy:

Nie często mnie wzywają (na szczęście:-) więc nie mam
doświadczenia - czy takie wezwanie oznacza wlepienie
mandatu? Dlaczego wzywają mnie w charakterze świadka?
Nie przypominam sobie co się działo owego dnia o wymienionej
godzinie, w tym sytuacji wymagającej świadków.

Kuba (aka cita) pisze:

TOM wydusił z siebie te słowy:

Nie często mnie wzywają (na szczęście:-) więc nie mam
doświadczenia - czy takie wezwanie oznacza wlepienie
mandatu? Dlaczego wzywają mnie w charakterze świadka?
Nie przypominam sobie co się działo owego dnia o wymienionej
godzinie, w tym sytuacji wymagającej świadków.

idziesz oglądnąć zdjęcie z fotoradaru.
A w charakterze swiadka - bo musisz złożyc zeznanie, ze to Ty, albo że to ktoś inny - i tu masz wskazać kto.

K wydusił z siebie te słowy:

idziesz oglądnąć zdjęcie z fotoradaru.
A w charakterze swiadka - bo musisz złożyc zeznanie, ze to Ty, albo
że to ktoś inny - i tu masz wskazać kto.

uprzedzając następne pytanie: zasłoń sie niepamięcią, będzie bez
punktów ;]

Dzięki za wszystkie rady.

A ile ta (nie)przyjemność teraz kosztuje?
Jak widać nieczęsto mnie to spotyka, ale wydaje mi się,
że przepisy i stawki się ostatnio zmieniły.
Jak trafić w Internecie na ostatnie? Może jakiś adres?

Pzdr.

TOM pisze:

Dzięki za wszystkie rady.

A ile ta (nie)przyjemność teraz kosztuje?
Jak widać nieczęsto mnie to spotyka, ale wydaje mi się,
że przepisy i stawki się ostatnio zmieniły.
Jak trafić w Internecie na ostatnie? Może jakiś adres?

Pzdr.

A ile ta (nie)przyjemność teraz kosztuje?
Jak widać nieczęsto mnie to spotyka, ale wydaje mi się,
że przepisy i stawki się ostatnio zmieniły.
Jak trafić w Internecie na ostatnie? Może jakiś adres?

Pzdr.

21-30 km/h: 100-200 pln + 4 pkt
31-40 km/h: 200-300 pln + 6 pkt
41-50 km/h: 300-400 pln + 8 pkt
51+ km/h: 400-500 pln + 10 pkt

Za mniej raczej nie karają, bo się nie opłaca ;)

Użytkownik "TOM"  napisał w wiadomości

Bardzo dziękuję.
A są jakieś okoliczności łagodzące? :-)

(...)

Bardzo dziękuję.
A są jakieś okoliczności łagodzące? :-)
Pzdr.

Użytkownik "Adax"  napisał w wiadomości

(...)

Bardzo dziękuję.
A są jakieś okoliczności łagodzące? :-)
Pzdr.

Próbowałem wtedy różnych sztuczek i nic nie pomogło, ale warto walczyć, bo masz w końcu zakres kary -walcz o najmniejszą :)  Ja swego czasu też byłem zdziwiony, ale nie pytałem na necie, tylko wykonałem szybko telefon rozpoznawczy -bo chyba tam podany :) Nie martw się, to się każdemu może zdarzyć :) Pozdr

"TOM"  wrote in message

Dzięki, za słowa otuchy też.

Kiedyś było głośno o fotoradarach, które podobno nie miały homologacji
czy coś takiego. Jak ta sprawa wygląda?

kamil wrote:

Badz mezczyzna i nie jecz o jakies homologacje, tylko zaplac skoro
swiadomie zlamales przepisy i tyle. Kazdemu zdarza sie jechac za szybko,
ale tylko kompletne cipy placza potem przed policja, ze matka chora,
dzieci glodne a on musial.

kamil pisze:

Kiedyś było głośno o fotoradarach, które podobno nie miały homologacji
czy coś takiego. Jak ta sprawa wygląda?

Badz mezczyzna i nie jecz o jakies homologacje, tylko zaplac skoro swiadomie zlamales przepisy i tyle. Kazdemu zdarza sie jechac za szybko, ale tylko kompletne cipy placza potem przed policja, ze matka chora, dzieci glodne a on musial.

kamil pisze:

Kiedyś było głośno o fotoradarach, które podobno nie miały homologacji
czy coś takiego. Jak ta sprawa wygląda?

Badz mezczyzna i nie jecz o jakies homologacje, tylko zaplac skoro swiadomie zlamales przepisy i tyle. Kazdemu zdarza sie jechac za szybko, ale tylko kompletne cipy placza potem przed policja, ze matka chora, dzieci glodne a on musial.

Właśnie to chciałem napisać!!!

Jak byś miał wątpliwości to obejrzyj taki żenujący program "Uwaga Pirat" i popatrz na tych żałosnych ludzi jęczących przy kamerze i pomyśl sobie, że sam będziesz tak wyglądał.

A.

"TOM"  wrote in message

kamil pisze:

Przepraszam, ale możecie napisać wyraźnie komu odpowiadacie?
W moich postach nie ma nic o jęczeniu.
Moje pytania dotyczyły taryfikatora i homologacji - czy Wam się
wszystko kojarzy z byciem mężczyzną? Jakieś kompleksy?

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Przepraszam, ale możecie napisać wyraźnie komu odpowiadacie?
W moich postach nie ma nic o jęczeniu.
Moje pytania dotyczyły taryfikatora i homologacji - czy Wam się
wszystko kojarzy z byciem mężczyzną? Jakieś kompleksy?

Jechales zbyt szybko, zlamales przepisy (do czego sam sie przyznales
piszac o mozliwym radarze kilka postow wyzej)  - zaplac kare, bo od
pytania "ile moge dostac" przeszedles do "jak sie z tego wymigac".

"Arek (G)"  wrote in message

Jak byś miał wątpliwości to obejrzyj taki żenujący program "Uwaga Pirat" i
popatrz na tych żałosnych ludzi jęczących przy kamerze i pomyśl sobie, że
sam będziesz tak wyglądał.

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dzięki, za słowa otuchy też.

Kiedyś było głośno o fotoradarach, które podobno nie miały
homologacji czy coś takiego. Jak ta sprawa wygląda?

Badz mezczyzna i nie jecz o jakies homologacje, tylko zaplac skoro
swiadomie zlamales przepisy i tyle. Kazdemu zdarza sie jechac za
szybko, ale tylko kompletne cipy placza potem przed policja, ze matka
chora, dzieci glodne a on musial.

TOM wrote:

Użytkownik "Adax"  napisał w wiadomości

(...)

Bardzo dziękuję.
A są jakieś okoliczności łagodzące? :-)
Pzdr.

Próbowałem wtedy różnych sztuczek i nic nie pomogło, ale warto walczyć, bo masz w końcu zakres kary -walcz o najmniejszą :)  Ja swego czasu też byłem zdziwiony, ale nie pytałem na necie, tylko wykonałem szybko telefon rozpoznawczy -bo chyba tam podany :) Nie martw się, to się każdemu może zdarzyć :) Pozdr

Dzięki, za słowa otuchy też.

Jest podany numer telefonu, a nawet faxu.
Ale o co właściwie zapytać? Czy podadzą jakiś szczegóły przez telefon?

Kiedyś było głośno o fotoradarach, które podobno nie miały homologacji
czy coś takiego. Jak ta sprawa wygląda?

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A ile ta (nie)przyjemność teraz kosztuje?
Jak widać nieczęsto mnie to spotyka, ale wydaje mi się,
że przepisy i stawki się ostatnio zmieniły.
Jak trafić w Internecie na ostatnie? Może jakiś adres?

Pzdr.

21-30 km/h: 100-200 pln + 4 pkt
31-40 km/h: 200-300 pln + 6 pkt
41-50 km/h: 300-400 pln + 8 pkt
51+ km/h: 400-500 pln + 10 pkt

Za mniej raczej nie karają, bo się nie opłaca ;)

marjan natekścił posta

21-30 km/h: 100-200 pln + 4 pkt
31-40 km/h: 200-300 pln + 6 pkt
41-50 km/h: 300-400 pln + 8 pkt
51+ km/h: 400-500 pln + 10 pkt

Za mniej raczej nie karają, bo się nie opłaca ;)

Użytkownik "jerry"  napisał w wiadomości

marjan natekścił posta

21-30 km/h: 100-200 pln + 4 pkt
31-40 km/h: 200-300 pln + 6 pkt
41-50 km/h: 300-400 pln + 8 pkt
51+ km/h: 400-500 pln + 10 pkt

Za mniej raczej nie karają, bo się nie opłaca ;)

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

21-30 km/h: 100-200 pln + 4 pkt
31-40 km/h: 200-300 pln + 6 pkt
41-50 km/h: 300-400 pln + 8 pkt
51+ km/h: 400-500 pln + 10 pkt

Za mniej raczej nie karają, bo się nie opłaca ;)

Nie "nie opłaca", tylko za dużo wykroczeń. Nie wyrobili by
się przy tej ilości w wymaganym czasie. Nawet jak pojedziesz
50-ką przed radarem, skąd wiesz czy Cię budzik nie oszukuje

Te polskie budki na ptaszki maja tolerancje 20 wiec mozesz jechac 65 i
nic nie ma. Chyba ze cos nowszego z "zagranycy" stoi.

Po otwarciu Outlook Express pokazał kilka (5 lub 6) wiadomości,
w tym 2 lub 3 od Budzika.
Przy próbie ich przeczytania okazało się, że są skasowane.
Co się dzieje?
Jeszcze nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło.

Pzdr.

Kuba (aka cita) pisze:

K wydusił z siebie te słowy:

idziesz oglądnąć zdjęcie z fotoradaru.
A w charakterze swiadka - bo musisz złożyc zeznanie, ze to Ty, albo
że to ktoś inny - i tu masz wskazać kto.

uprzedzając następne pytanie: zasłoń sie niepamięcią, będzie bez
punktów ;]

az takie proste to nie jest, ale mozna próbowac.
ps. jesli oczywiście fotka jest niewyraźna ..

Marcin Jan pisze:

jeśli fotka nie wyraźna to lepiej wskazać ojca ze to on prowadził, o ojciec niech mówi że to ten co go wskazuj prowadził. Wskał? Wskazł więc będzie bez pkt i bez mandatu bo organ nie ustali kto to był. No chyba że będzie miał pecha i w tym samym czasie (jakoś wyjdzie na jaw) że np ten ojciec leżał w szpitalu itp)

Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:

Marcin Jan pisze:

jeśli fotka nie wyraźna to lepiej wskazać ojca ze to on prowadził, o ojciec niech mówi że to ten co go wskazuj prowadził. Wskał? Wskazł więc będzie bez pkt i bez mandatu bo organ nie ustali kto to był. No chyba że będzie miał pecha i w tym samym czasie (jakoś wyjdzie na jaw) że np ten ojciec leżał w szpitalu itp)

Tylko, że za niewskazanie jest mandat 500zł (chyba "na sztywno").

Dnia Thu, 13 Aug 2009 22:24:42 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Tylko, że za niewskazanie jest mandat 500zł (chyba "na sztywno"). Więc

A co z tą homologacją czy innym dokumentem świadczącym,
że fotoradar pokazuje prawdziwe prędkości?
Czy powinni coś takiego pokazać na komendize, czy jest to
dokument, który muszą pokazać dopiero w sądzie?
Co jeśli na zdjęciu będzie nie tylko mój samochód, ale także
jakiś inny w całości lub tylko fragment?

Pzdr.

A co z tą homologacją czy innym dokumentem świadczącym,
że fotoradar pokazuje prawdziwe prędkości?
Czy powinni coś takiego pokazać na komendize, czy jest to
dokument, który muszą pokazać dopiero w sądzie?
Co jeśli na zdjęciu będzie nie tylko mój samochód, ale także
jakiś inny w całości lub tylko fragment?

Pzdr.

A co z tą homologacją czy innym dokumentem świadczącym,
że fotoradar pokazuje prawdziwe prędkości?
Czy powinni coś takiego pokazać na komendize, czy jest to
dokument, który muszą pokazać dopiero w sądzie?
Co jeśli na zdjęciu będzie nie tylko mój samochód, ale także
jakiś inny w całości lub tylko fragment?

Producent fotoradarów Zurad gdzieś podawał że jak widać na zdjęciu więcej niż
jeden samochód, wystarczy ze jest kawałek innego, to pomiar nie może być
podstawą do ukarania.

Od początku tej dyskusji założyliśmy, że podstawą mandatu będzie zdjęcie
z fotoradaru. A czy podstawą mandatu może być zdjęcie lub film z kamery
wiszącej na skrzyżowaniu - na przykład przejazd na czerwonym świetle
lub tp.

Pzdr.

Użytkownik "kogutek"  napisał w wiadomości

Od początku tej dyskusji założyliśmy, że podstawą mandatu będzie zdjęcie
z fotoradaru. A czy podstawą mandatu może być zdjęcie lub film z kamery
wiszącej na skrzyżowaniu - na przykład przejazd na czerwonym świetle
lub tp.

Pzdr.

Jasne ze tak. Niedługo podstawą do wystawienia mandatu będzie będzie
wyliczona
prędkość na odcinku drogi, zarejestrowana kamerą przy wjeżdżaniu na ten
odcinek
i przy zjeżdżaniu z niego. Praktycznie będzie można dostać dwa mandaty za
jednym
podejściem. Bo jak na takim odcinku między kamerami będzie fotoradar i
cyknie
fotkę to będzie drugi mandat.

Od początku tej dyskusji założyliśmy, że podstawą mandatu będzie zdjęcie
z fotoradaru. A czy podstawą mandatu może być zdjęcie lub film z kamery
wiszącej na skrzyżowaniu - na przykład przejazd na czerwonym świetle
lub tp.

Jasne ze tak.

I jak jest z tą homologacją czy atestem - nie wiem jak się to nazywa.
Czy mogą jeszcze używać sprzętu bez dokumentu stwierdzającego
jego porawidłowe działanie?
Czy ktoś się z tym zetknął osobiście?

Pzdr.

TOM wrote:

I jak jest z tą homologacją czy atestem - nie wiem jak się to nazywa.
Czy mogą jeszcze używać sprzętu bez dokumentu stwierdzającego
jego porawidłowe działanie?
Czy ktoś się z tym zetknął osobiście?

Użytkownik "Marcin Jan"  napisał w wiadomości

jeśli fotka nie wyraźna to lepiej wskazać ojca ze to on prowadził, o ojciec niech mówi że to ten co go wskazuj prowadził. Wskał? Wskazł więc będzie bez pkt i bez mandatu bo organ nie ustali kto to był. No chyba że będzie miał pecha i w tym samym czasie (jakoś wyjdzie na jaw) że np ten

Feromon wrote:

A ja słyszałem, że lepiej jak oboje zeznają, że prowadzili - wtedy
prawnicy mają większy zgryz....

Kuba (aka cita) wrote:

ps2, a nie takie proste, bo mogą skierowac sprawe do sądu i ... w sądzie bedzie trzeba zeznawac.

Witam!

W odebranym dzisiaj na poczcie wezwaniu z komendy policji
jest napisane, że mam się zgłosić w charakterze świadka
( w celu wyjaśnienia okoliczności - przekreślone).
Podana jest data i godzina zgłoszenia się w Wydziale Ruchu
Drogowego. Na druku tym jest również napisane, że należy
się zgłosić z prawem jazdy.
Podana jest marka mojego samochodu, numer rejestracyjny,
data i godzina.

Nie często mnie wzywają (na szczęście:-) więc nie mam
doświadczenia - czy takie wezwanie oznacza wlepienie
mandatu? Dlaczego wzywają mnie w charakterze świadka?
Nie przypominam sobie co się działo owego dnia o wymienionej
godzinie, w tym sytuacji wymagającej świadków.

Pzdr.

metoda jest dobra żeby mieć skuteczność. Na ich miejscu też bym tak robił.
Bo po
co miałbym wysłuchiwać że autem w tym dniu jechał kolega z Mongolii.
Złapali,
masz płacić i spadać a nie zawracać dupę opowieściami dziwnej treści.

> metoda jest dobra żeby mieć skuteczność. Na ich miejscu też bym tak robił.
> Bo po
> co miałbym wysłuchiwać że autem w tym dniu jechał kolega z Mongolii.
> Złapali,
> masz płacić i spadać a nie zawracać dupę opowieściami dziwnej treści.
>
Dobre to jest :)

kogutek zapodal(a):

migania się od tego co się zrobiło. Dorosły od dziestu lat jestem. Znam osoby co
nierozważnie w takiej sytuacji dały im do łap PJ albo DR. Zostały upokorzone. I
to mi się nie podoba. Dlatego napisałem jak należy postępować w takich sytuacjach.

Użytkownik "kogutek"  napisał w wiadomości Kogutek brawo, brawissimo!
Pewnie mi się przyda.
Bo samochód został stworzony do szybkich pokonywania odległości.
`by atman`

Użytkownik "kogutek"  napisał w wiadomości

Witam!

Użytkownik "kogutek"  napisał w wiadomości

>> Witam!

A jak sie wylgac z  niemania DW ?