Grupy dyskusyjne   »   Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli pali cie

Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli pali cie



1 Data: Marzec 15 2009 10:29:03
Temat: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: zorby 

Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie wspólne rzucenie tego swinstwa ( w grupie łatwiej i razniej ) , pale juz ze 12 lat po ponad paczke dziennie, ( 6,75LM x 40) gdzies lekko 270zł/ miesiac. Postanowiłem rzucic ( wzgledy zdrowotne i finansowe a jakże) w/g moich wyliczen jak przestane to spokojnie sobie nowego quadzika kupie za samo nie palenie.

Kwesti formalnej ostatniego wypaliłem w poniedziałek wieczór - mamy niedziele wiec powiedzmy 6 dni bez , ktos sie dołaczy??



2 Data: Marzec 15 2009 09:32:03
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sun, 15 Mar 2009 10:29:03 +0100, zorby napisał(a):

Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie wspólne rzucenie
tego swinstwa

jeżeli napisałeś to do mojego samochodu to mam dla ciebie tylko bardzo
brzydkie słowa.
Jeżeli napisałes to do mnie, to mam tylko jedno - NTG!!

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

3 Data: Marzec 15 2009 19:09:38
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: CeSaR 

jeżeli napisałeś to do mojego samochodu to mam dla ciebie tylko bardzo
brzydkie słowa.
Jeżeli napisałes to do mnie, to mam tylko jedno - NTG!!

Daj spokój, co taki nerwowy rocznk jesteś? Facet rzuca i się męczy. Ja znam ten ból. Ty nie?
Zrozum człowieka, podaj rękę a jeśli nie możesz to nie kop. Daj mu szansę.
ZTCP to chyba pierwszy taki post tutaj. Jak bedzie piąty to do KF

C

4 Data: Marzec 15 2009 19:46:53
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: zorby 


Daj spokój, co taki nerwowy rocznk jesteś? Facet rzuca i się męczy. Ja znam
ten ból. Ty nie?
Zrozum człowieka, podaj rękę a jeśli nie możesz to nie kop. Daj mu szansę.
ZTCP to chyba pierwszy taki post tutaj. Jak bedzie piąty to do KF


dokładnie, ale na grupie zawsze sie mądrala znajdzie

5 Data: Marzec 15 2009 19:53:59
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Sun, 15 Mar 2009 19:09:38 +0100, CeSaR napisał(a):

Daj spokój, co taki nerwowy rocznk jesteś? Facet rzuca i się męczy. Ja znam
ten ból. Ty nie?

Napisałem bardzo spokojnie i bardzo logicznie - czegoś nie rozumiesz?
Powiedz, wytłumaczę.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Marka TP na skutek utarczek z regulatorem rynku bardzo się zdewaluowała" -
Maciej Witucki, prezes.

6 Data: Marzec 16 2009 08:41:08
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: Usrobo 

Waldek Godel pisze:

Dnia Sun, 15 Mar 2009 19:09:38 +0100, CeSaR napisał(a):

Daj spokój, co taki nerwowy rocznk jesteś? Facet rzuca i się męczy. Ja znam ten ból. Ty nie?

Napisałem bardzo spokojnie i bardzo logicznie - czegoś nie rozumiesz?
Powiedz, wytłumaczę.

znieczulicy
dać słownik ??



michal

7 Data: Marzec 16 2009 12:06:51
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: CeSaR 

Napisałem bardzo spokojnie i bardzo logicznie - czegoś nie rozumiesz?
Powiedz, wytłumaczę.

Jakiś ty grzeczny i uprzejmy.
Rzekłbym nawet, że "w doopę uprzejmy".
Nie tłumacz, nie trzeba. Naokoło siebie też taki "użyty" jesteś?

zdroofka życzę. I spokoju.

C

8 Data: Marzec 16 2009 13:58:05
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: GK 

Waldek Godel pisze:

Dnia Sun, 15 Mar 2009 19:09:38 +0100, CeSaR napisał(a):

Daj spokój, co taki nerwowy rocznk jesteś? Facet rzuca i się męczy. Ja znam ten ból. Ty nie?

Napisałem bardzo spokojnie i bardzo logicznie - czegoś nie rozumiesz?
Powiedz, wytłumaczę.


Odezwał się... pewnie siedzi w aucie, pali a kiepy wywala przez okno... typowy widok palacza w aucie w Polsce. I do tego nerwowy.
Ciekawe po co wam popielniczki?

9 Data: Marzec 16 2009 14:48:59
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Mon, 16 Mar 2009 13:58:05 +0100, GK napisał(a):

Odezwał się... pewnie siedzi w aucie, pali a kiepy wywala przez okno...
typowy widok palacza w aucie w Polsce. I do tego nerwowy.
Ciekawe po co wam popielniczki?

tak, oczywiście.
Kolejny który wie wszystko najlepiej, klon Płaszczyca normalnie
Napisz coś jeszcze, może będzie śmiesznie, w poniedziałek to ważne, żeby
się pośmiać

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

10 Data: Marzec 15 2009 11:03:09
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: Trzeci 

Dnia Sun, 15 Mar 2009 10:29:03 +0100, zorby napisał(a):

Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie wspólne rzucenie
tego swinstwa

Po co się męczyć i cierpieć?
Poszukaj takiego czegoś jak "TABEX". Jest na receptę, kosztuje czapkę
drobnych. A do tego skuteczne.
Lub jeśli chcesz się mniej truć:
E-papieros
http://www.digicig.pl/dc/index.php

11 Data: Marzec 15 2009 13:13:54
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli pali cie
Autor: Demos 

CZesc


w
zorby napisał(a):

Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
wspólne rzucenie tego swinstwa ( w grupie łatwiej i razniej )
pale juz ze 12 lat po ponad paczke dziennie, ( 6,75LM x 40) gdzies
lekko 270zł/ miesiac. Postanowiłem rzucic ( wzgledy zdrowotne i
finansowe a jakże) w/g moich wyliczen jak przestane to spokojnie
sobie nowego quadzika kupie za samo nie palenie.

Kwesti formalnej ostatniego wypaliłem w poniedziałek wieczór -
mamy niedziele wiec powiedzmy 6 dni bez , ktos sie dołaczy??

Ja sie dolaczylem tylko ze duzo wczesniej :-)
Poczytaj sobie moze Ci pomoze :
http://www.jakrzucicpalenie.pl/index.php?cmd=1&p=44&ip=5

Poza tym plusow z palenia jest duzo mniej niz plusow z niepalenia.

Zeby nie bylo NTG to ostatniego papierosa wypalilem w samochodzie
podczas  jazdy :-).


--
PZDR Demos
Wkrotce cos...
E34 525i Kombi
Bojkotujmy chinskie badziewie

12 Data: Marzec 15 2009 14:09:49
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: Papkin 

zorby wrote:

Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie wspólne
rzucenie tego swinstwa ( w grupie łatwiej i razniej ) , pale juz ze
12 lat po ponad paczke dziennie, ( 6,75LM x 40) gdzies lekko 270zł/
miesiac. Postanowiłem rzucic ( wzgledy zdrowotne i finansowe a jakże)
w/g moich wyliczen jak przestane to spokojnie sobie nowego quadzika
kupie za samo nie palenie.
Kwesti formalnej ostatniego wypaliłem w poniedziałek wieczór - mamy
niedziele wiec powiedzmy 6 dni bez , ktos sie dołaczy??

a ja przestrzegam!!! przed kupowaniem aut od palaczy. Jak tylko wilgoc byla wieksza w powietrzu (po deszczu) to capiło tak ze NIE szlo wytrzymac :-(
NIGDY nie kupujcie aut po palaczach, madry Polak po szkodzie i uczcie sie na mych bledach. Dobrze ze bylo to 10lat temu a auto to byl CC ;-)

I blagam was wY %^%&^%*^%#$ o nie palenie w restauracjach, nawet jak lokal pozwala, robi to tylko w trosce o wlasna kase a nie o gosci restauracji. Przylazi pipunia (gdy ja zabralem moja kobiete na kolacje) do stolika obok i wyciaga to go...no. Masakra co za chamstwo. Miejscie choc odrobine kultury, palcie na zewnatrz a najlepiej przy lozeczku waszych dzieci!

13 Data: Marzec 15 2009 14:21:36
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: Adam Foton 

a ja przestrzegam!!! przed kupowaniem aut od palaczy. Jak tylko wilgoc byla wieksza w powietrzu (po deszczu) to capiło tak ze NIE szlo wytrzymac :-(
NIGDY nie kupujcie aut po palaczach, madry Polak po szkodzie i uczcie sie na mych bledach. Dobrze ze bylo to 10lat temu a auto to byl CC ;-)

Tak dla pewnosci, bo ja niedoswiadczony...
Nie da sie zatuszowac tego, ze ktos palil w aucie ?

Pytam, bo moze sa jakies "dyfuzory" czy jakies tam sztuczki, zeby zapach zmienic, usunac do czasu sprzedazy, a potem po odstawieniu smierdzi dalej.

AF

14 Data: Marzec 15 2009 19:24:17
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zapropon owac jesli palicie
Autor: Seba 

Tak dla pewnosci, bo ja niedoswiadczony...
Nie da sie zatuszowac tego, ze ktos palil w aucie ?

Nie nazywalbym tego tuszowaniem, ale rozwiazaniem tematu - porzadne
pranie tapicerki (na mokro, u specjalistow zajmujacych sie tym na
codzien) w aucie zalatwia sprawe - byc moze jakies slady pozostana,
ale won zostanie usunieta.

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

15 Data: Marzec 15 2009 20:26:59
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zapropon owac jesli palicie
Autor: Alex81 

In article 
 says...

Nie nazywalbym tego tuszowaniem, ale rozwiazaniem tematu - porzadne
pranie tapicerki (na mokro, u specjalistow zajmujacych sie tym na
codzien) w aucie zalatwia sprawe - byc moze jakies slady pozostana,
ale won zostanie usunieta.

Zobaczyłbyś ten czarny tłuszcz w przewodach wentylacyjnych ... To trochę
więcej niż "jakieś ślady" :/

--
Pzdr
Alex

16 Data: Marzec 15 2009 20:03:53
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zapropon ow ac jesli palicie
Autor: Seba 

Zobaczylbys ten czarny tluszcz w przewodach wentylacyjnych ...
To troche wiecej niz "jakies slady" :/

Alez ja wiem o czym mowie/pisze (rodziciele niestety pala i to
niemalo) - odpowiednie srodki i odpowiednie dzialanie daja rade nawet
z tym.
Kwestia znalezienia fachowca w tym temacie (pt.: czyszczenie wnetrza
auta) i wynegocjowania odpowiedniej ceny.



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

17 Data: Marzec 16 2009 09:17:44
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zapropon owac jesli palicie
Autor: Papkin 

Seba wrote:

Tak dla pewnosci, bo ja niedoswiadczony...
Nie da sie zatuszowac tego, ze ktos palil w aucie ?

Nie nazywalbym tego tuszowaniem, ale rozwiazaniem tematu - porzadne
pranie tapicerki (na mokro, u specjalistow zajmujacych sie tym na
codzien) w aucie zalatwia sprawe - byc moze jakies slady pozostana,
ale won zostanie usunieta.


jestes obyty z tym syfem wiec moze nie czujesz. Kazda spinka, kazdy zakamerek, kazda rurka, sprezynka, wszystko jest w tym syfie. W plastiki z kazdej strony sie to wgryza. Nie ma szans skutecznie wywalic tego. Kanapy, siedzenia do suchej (a moze pachnacej nowoscia) nitki sa przezarte petami. NO WAY jak to mowia w USA.

Po prostu nie kupowac.


A znakiem ostrzegawczym moze byc nadmiernie capiace perfumami auto :-) Jak w kiblu w markecie :-)

18 Data: Marzec 16 2009 09:23:58
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zapropon owac jesli palicie
Autor: JG 

Papkin pisze:

jestes obyty z tym syfem wiec moze nie czujesz. Kazda spinka, kazdy zakamerek, kazda rurka, sprezynka, wszystko jest w tym syfie. W plastiki z kazdej strony sie to wgryza. Nie ma szans skutecznie wywalic tego. Kanapy, siedzenia do suchej (a moze pachnacej nowoscia) nitki sa przezarte petami. NO WAY jak to mowia w USA.

Po prostu nie kupowac.

(...)

Po raz kolejny muszę to napisać - nie zgodzę się ;)
Moje dawne auto miało niestety tę przypadłość, że przez 60 tys. km jeździł nim nałogowy palacz (zapalniczka mocno usyfiona).
Po dwukrotnym praniu tapicerki, używaniu sprayu anti-tabac i mniej więcej 3-4 miesiącach, z tej woni nie zostało nic.

pozdrawiam,
JG

19 Data: Marzec 16 2009 13:09:24
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zapropon owac jesli palicie
Autor: Seba 

Dnia Mon, 16 Mar 2009 09:17:44 +0100, Papkin napisał(a):

Tak dla pewnosci, bo ja niedoswiadczony...
Nie da sie zatuszowac tego, ze ktos palil w aucie ?

Nie nazywalbym tego tuszowaniem, ale rozwiazaniem tematu - porzadne
pranie tapicerki (na mokro, u specjalistow zajmujacych sie tym na
codzien) w aucie zalatwia sprawe - byc moze jakies slady pozostana,
ale won zostanie usunieta.

jestes obyty z tym syfem wiec moze nie czujesz. Kazda spinka, kazdy zakamerek,
kazda rurka, sprezynka, wszystko jest w tym syfie. W plastiki z kazdej strony
sie to wgryza. Nie ma szans skutecznie wywalic tego. Kanapy, siedzenia do
suchej (a moze pachnacej nowoscia) nitki sa przezarte petami. NO WAY jak to
mowia w USA.

Nie jestem obyty - sam mnie palę, wręcz jestem wyczulony na ten
zapach/smród. Auta rodzicieli to ich problem - lubią to sobie palą, mi
nic do tego - czas przekonywania, namawiania do zaprzestania
uskuteczniania nałogu mam za sobą. Teraz nadszedł czas na lekarzy.

Napiszę to jeszcze raz - po poprawnym wypraniu wnętrza auta i wysuszeniu
go (czynności nieraz trzeba powtórzyć) zapach/smród zanika - kwestia
użytych środków i jakości wykonanej pracy. Oczywiście to już nie będzie
'nówka' z salonu, ale wnętrze wróci do normy.

Po prostu nie kupowac.

To oczywiście najprostszy sposób - jednakże jeżeli auto wygląda na warte
grzechu to można powalczyć - kwestia ochoty i ceny auta.

A znakiem ostrzegawczym moze byc nadmiernie capiace perfumami auto :-) Jak w
kiblu w markecie :-)

Ja mówię o zlikwidowaniu przyczyny, a nie posypaniu pudrem syfa. :)


--
Pozdrawiam
Sebastian S.

20 Data: Marzec 15 2009 21:15:27
Temat: Re: Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie
Autor: kogutek 

Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie wspólne rzucenie
tego swinstwa ( w grupie łatwiej i razniej ) , pale juz ze 12 lat po ponad
paczke dziennie, ( 6,75LM x 40) gdzies lekko 270zł/ miesiac. Postanowiłem
rzucic ( wzgledy zdrowotne i finansowe a jakże) w/g moich wyliczen jak
przestane to spokojnie sobie nowego quadzika kupie za samo nie palenie.

Kwesti formalnej ostatniego wypaliłem w poniedziałek wieczór - mamy
niedziele wiec powiedzmy 6 dni bez , ktos sie dołaczy??

Rzucenie palenia jest o wiele trudniejsze niż nauczenie. Tylko niewielu się to
udaje. Generalnie najlepiej nie zaczynać. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z
tego co dalej. Zmienia się metabolizm. Sam plaster z nikotyną nie załatwia
sprawy, brakuje w organizmie całej reszty substancji jakie są w papierosie.
Niektórzy mają z tego powodu potworne bóle głowy. Guma z nikotyną powoduje u
osób zagrożonych przyzębicą bardzo szybki rozwój choroby. Leczenie tego jest
długotrwale, drogie i tylko zachowawcze. Nie można się wyleczyć. Również u wielu
psuje się wyłącznik od najedzenia. Nie można się powstrzymać przed pochłanianiem
ogromnych ilości żarcia. To skutkuje tyciem. Z punktu widzenia nieboszczyka jest
zupełnie nieistotne czy zapalił się czy zażarł na śmierć. Otyłość to taka sama
choroba jak nałogowe palenie. A może i gorsza. Co 10 człowiek zachoruje na raka
jelita grubego. Z tego w krótkim czasie umrze 10%. Reszta pociągnie jakiś czas i
też wykituje. Zdecydowanie mniej ludzi umiera na raka płuc. Otyłość to również
niewydolność krążenia i problemy ze stawami. Postaraj się ograniczyć palenie na
tyle na ile się da. Mnie się udało zmniejszyć ilość wypalanych papierosów o 2/3.
Z 50 sztuk do 15 dziennie. Jak to zrobiłem. Nie kupuję papierosów tylko tytoń i
gilzy. Nigdy nie robię fajek na zapas. Jak mam gdzieś jechać samochodem to robię
sobie jedną sztukę. Oczywiście tytoń, gilzy i maszynkę mam zawsze przy sobie.
Ale jak się jedzie to nie da się zrobić. Zatrzymać się szkoda. Ale strachu nie
ma bo mam zawsze przy sobie surowców na kilkadziesiąt papierosów.  Jeszcze
niedawno wydawałem na fajki więcej niż Ty. Teraz na miesiąc kupię dwie paczki
tytoniu po 25 deko, to jest jakieś 50 złotych. Trochę dłużej na quadzika bym
odkładał. Jeśli chcesz rzucić palenie to nie rób tego sam. Do tego potrzebny
jest jeszcze lekarz. I jak trafisz na mądrego to Ci powie żebyś nie odstawiał od
razu, tylko po trochu. Da środki znoszące niedobory tych innych składników
papierosów. W razie potrzeby skieruje do dietetyka, psychologa, specjalisty od
krążenia. Palacz jest tak samo uzależniony od narkotyku jak narkoman. Potrzebuje
dokładnie takiego samego leczenia. Samemu można tylko krzywdę sobie zrobić.
Zamiast tutaj szukać pomocy idź do przychodni od uzależnień.  

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Witam ja z innej strony chciałem zaproponowac jesli palicie



Grupy dyskusyjne