Grupy dyskusyjne   »   Wizjer elektroniczny

Wizjer elektroniczny



1 Data: Pa?dziernik 19 2014 10:22:50
Temat: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

Witam,
Nigdy nie miałem okazji pobawić się aparatem z przyzwoitej półki (na przykład ulubionym ostatnio A99) z elektronicznym wizjerem. Stąd parę pytań:

1. Jakie jest opóźnienie między tym, co widać w wizjerze, a tym co w rzeczywistości?

2. Co zobaczę patrząc na krajobraz oświetlony wyłącznie światłem Księżyca?

3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza miastem :-)

P.P.



2 Data: Pa?dziernik 19 2014 11:11:12
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-19 10:22, Paweł Pawłowicz wrote:

Witam,
Nigdy nie miałem okazji pobawić się aparatem z przyzwoitej półki (na
przykład ulubionym ostatnio A99) z elektronicznym wizjerem. Stąd parę
pytań:

1. Jakie jest opóźnienie między tym, co widać w wizjerze, a tym co w
rzeczywistości?

Zależy od aparatu. Musisz po prostu przejrzeć testy, a jeśli masz
możliwoć, to sprawdzić osobiście, bo najlepiej znasz swoje potrzeby.

Ogólnie jakieś opóźnienie występuje, choć z roku na rok nowe modele
wypadają coraz lepiej.
Trzeba mieć jednak świadomoć, że EVF/LCD to kolejna rzecz obsługiwana
przez elektronikę. Czyli np. zdarzają się "przycięcia" przy pracy AF
lub podczas zrzucania danych z bufora na kartę (w niektórych aparatach
EVF i LCD wtedy w ogóle gasną).

O czym jeszcze warto pamiętać?
1)
EVF i LCD (szczególnie stabilizowane) żrą energię, więc warto aparat
wyłÄ…czać przy dłuższych przerwach w pstrykaniu. Efekt? Lustrzankę
(której można nie wyłÄ…czać) przykładasz do oka i strzelasz. WyłÄ…czonego
MILC/SLT trzeba włÄ…czyć.

Według testu dpreview w A99 trwa to około 2s, czyli IMO bardzo długo.
Trzeci akapit:
http://www.dpreview.com/reviews/sony-alpha-slt-a99/10

Oczywiście warto świadomie wybrać obiektyw, bo te chowające się
potrzebują sporo czasu na wysunięcie...

2)
Druga kwestia to lag przy włÄ…czaniu EVF z czujnikiem zbliżenia.
Odstraszyło mnie to od całkiem fajnego Sony a6000. PrzełÄ…czenie
obrazu z LCD na EVF trwa doć długo i jest irytujące.
a6000 nie ma dedykowanego przycisku "EVF/LCD" (stare NEXy miały)
i podobno nie da się tak skonfigurować przycisków fn.

2. Co zobaczę patrząc na krajobraz oświetlony wyłÄ…cznie światłem Księżyca?

Z grubsza to samo co na zdjęciu.

3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza
miastem :-)

Też to samo.
I oczywiście czułoć wizjera można regulować, czyli możesz zobaczyć to,
co wyjdzie przy dłuższej ekspozycji (a czego nie nie widać gołym okiem).

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

3 Data: Pa?dziernik 19 2014 12:18:11
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-19 11:11, Piotr Kosewski pisze:

On 2014-10-19 10:22, Paweł Pawłowicz wrote:
Witam,
Nigdy nie miałem okazji pobawić się aparatem z przyzwoitej półki (na
przykład ulubionym ostatnio A99) z elektronicznym wizjerem. Stąd parę
pytań:
[...]
3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza
miastem :-)

Też to samo.
I oczywiście czułość wizjera można regulować, czyli możesz zobaczyć to,
co wyjdzie przy dłuższej ekspozycji (a czego nie nie widać gołym okiem).

A trochę bardziej konkretnie?
Na zdjęciu przy ISO 51200 i krótkim czasie naświetlania przy "ciągnięciu" najmniej znaczących bitów? Czyli głównie szum.
Chodzi mi o odpowiedź praktyczną, nie teoretyzowanie.

Pozdrawiam,
Paweł

4 Data: Pa?dziernik 19 2014 13:53:42
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-19 12:18, Paweł Pawłowicz wrote:

A trochę bardziej konkretnie?
Na zdjęciu przy ISO 51200 i krótkim czasie naświetlania przy
"ciągnięciu" najmniej znaczących bitów? Czyli głównie szum.
Chodzi mi o odpowiedź praktyczną, nie teoretyzowanie.

Na EVF dostajesz to, co dostaniesz na zdjęciu/filmie, bo po prostu
tak samo zbierana jest informacja.

Praktyczna realizacja jest taka, że naświetlanie do EVF zawsze ma
priorytet czasu. Czyli jeśli ustawisz ekspozycję ISO 100 i 0.1s, to
do live view dostaniesz np. ISO 2000 i 0.005s. A jak skala ISO się
skończy, to wydłuży się czas i opóźnienia. Jest to chyba doć proste...

Może do tego dochodzą jakieś dodatkowe bajery - np. sumowanie pikseli,
żeby się 90% matrycy nie nudziło (w to akurat umiarkowanie wątpię).

Być może idea SLT przeżyje kiedyś drugą młodoć, gdy ktoś postanowi
w miejscu układu AF zamocować drugi sensor z dużymi pikselami
i znacznie większą czułością niż ten podstawowy. Trudno przewidzieć.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

5 Data: Pa?dziernik 19 2014 14:02:58
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-19 13:53, Piotr Kosewski pisze:

Może do tego dochodzą jakieś dodatkowe bajery - np. sumowanie pikseli,
żeby się 90% matrycy nie nudziło (w to akurat umiarkowanie wątpię).

Być może idea SLT przeżyje kiedyś drugą młodoć, gdy ktoś postanowi
w miejscu układu AF zamocować drugi sensor z dużymi pikselami
i znacznie większą czułością niż ten podstawowy. Trudno przewidzieć.

To za bardzo nic nie da, bo lustro w SLT odbija tylko 30% światła, więc zysk z drugiej czulszej matrycy zostanie zjedzony przez stratę światła, chyba żeby zastosować lustro o regulowanej sile odbicia (technicznie jest to możliwe), ale prędzej idea SLT się skończy.


--
marcin

6 Data: Pa?dziernik 19 2014 14:20:51
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-19 14:02, mt wrote:

To za bardzo nic nie da, bo lustro w SLT odbija tylko 30% światła, więc
zysk z drugiej czulszej matrycy zostanie zjedzony przez stratę światła,
chyba żeby zastosować lustro o regulowanej sile odbicia (technicznie
jest to możliwe), ale prędzej idea SLT się skończy.

Weź współczesną technologię (Sony A7S, Nikona Df) i zrób sensor FF
z 2 mln pikseli. ISO 10^6 wystarczające do wizjera dostaniesz bez
problemu, więc nawet te 30% Cię nie zaboli.
Wtedy główny sensor do zdjęć możesz sobie wybrać niezależnie
i np. zoptymalizować go pod kątem wysokiego DR i pracy w relatywnie
niskich ISO (tak jak w D810 i A7R).

Możesz też sensor "podglądowy" zoptymalizować pod kątem niskiego
zużycia energii i tak dalej. To ucieszyłoby użytkowników DSLR, którym
ciężko przesiąć się na MILC ze względu na słabą żywotnoć baterii.

Nawet dałoby się to upchnąć w dzisiejszych korpusach DSLR. Być może
jeszcze zobaczymy lustrzanki z EVF. Aż tak bym się nie zdziwił, choć
oczywiście wiadomo, że normalna konstrukcja MILC (z PDAF na sensorze)
jest znacznie prostsza i tańsza, więc tak będzie wyglądała
w przyszłości większoć aparatów.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

7 Data: Pa?dziernik 19 2014 05:23:14
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 


Na EVF dostajesz to, co dostaniesz na zdjęciu/filmie, bo po prostu

tak samo zbierana jest informacja.

wcale nie

na zdjeciu mozesz miec zupelnie inne odszumianie , zupelnie inny balans bieli

obraz na lv kolorystycznie jest zblizony do tego jaki dostanuiesz z jpegu z puszki. z rawem czyli ogolnie z przyszlym zdjeciem nie koniecznie ma duzo wspolnego.






Może do tego dochodzą jakieś dodatkowe bajery - np. sumowanie pikseli,

żeby się 90% matrycy nie nudziło (w to akurat umiarkowanie wątpię).



Być może idea SLT przeżyje kiedyś drugą młodość, gdy ktoś postanowi

w miejscu układu AF zamocować drugi sensor z dużymi pikselami

i znacznie większą czułością niż ten podstawowy. Trudno przewidzieć.



pierwszy slt mialy drugi sensor , z ktorego brano obraz do LV , zas z tego obrazu mozna bylo pobierac dane do AF .  czesto nieprawidlwa justacji tego drugiego sensora byly przyczyna bledow w af . powrotu do tego raczej nie bedzie.
wszystkie pomiary wykazuaj , ze slt , czyli to dodatkowe lustro na drodze promieni swietlnych powoduja jednak mierzalny spadek rozdzielczosci obrazu.
zysk jaki dal sensor BIl zniweczylo dodatkowe lustro.
jeszcze w czasach  analogu bylo to stosowane np canon rtl i tez sie nie przyjelo.

moze migawka w pelni elektroniczna bedzie kiedys idealnym rozwiazaniem?

8 Data: Pa?dziernik 19 2014 14:31:41
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-19 14:23, XX YY pisze:

pierwszy slt mialy drugi sensor , z ktorego brano obraz do LV , zas z tego obrazu mozna bylo pobierac dane do AF .

Żadne SLT nie miały drugiego sensora, takie rozwiązanie było stosowane tylko w niektórych lustrzankach Sony z wizjerem optycznym i wcześniej w Olympusie E-330.

--
marcin

9 Data: Pa?dziernik 19 2014 22:48:23
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 

Am Sonntag, 19. Oktober 2014 14:31:41 UTC+2 schrieb mt:

W dniu 2014-10-19 14:23, XX YY pisze:



> pierwszy slt mialy drugi sensor , z ktorego brano obraz do LV , zas z tego obrazu mozna bylo pobierac dane do AF .



�adne SLT nie mia�y drugiego sensora, takie rozwi�zanie by�o stosowane

tylko w niekt�rych lustrzankach Sony z wizjerem optycznym i wcze�niej w

Olympusie E-330.



--

marcin

masz racje
z rozpedu napisalem starsze slt.

olympus mial polprzezroczyste lustru w ukladzie celowniczym i dodatkowy sensor na potrzeby LV.

rozwiazanie sony z czasow przed slt tez nie nie utrzymalo - druga matryca na potrzeby li tyko LV umieszczony w pryzmacie pentagonalnym.

niby fajnie , ale podstawowe zaleta LV - obraz dokladnie z matrycy zdjeciowej nie zostala spelniona.

teoretycznie dual pixel pozwialalby na pobranie obrazu na potrzeby celownika/lv, niekoniecznie zasialajac pelna matryce , ale cze nie moznaby dual pixel lepiej wykorzystac - np przez ich nizsze uczulenie a tym samym lepsze DR ?

10 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:47:50
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 19 Oct 2014, Piotr Kosewski wrote:

On 2014-10-19 12:18, Paweł Pawłowicz wrote:
A trochę bardziej konkretnie?
Na zdjęciu przy ISO 51200 i krótkim czasie naświetlania przy
"ciągnięciu" najmniej znaczących bitów? Czyli głównie szum.
Chodzi mi o odpowiedź praktyczną, nie teoretyzowanie.

Na EVF dostajesz to, co dostaniesz na zdjęciu/filmie, bo po prostu
tak samo zbierana jest informacja.

  No, jak zdjęcie robi dwie sekundy, to z "tak samo" jest pewien
problem.
  W kwestii formalnej - co najmniej było (tak z 10 lat temu :>)
stosowane rozwiązanie, polegające na zdejmowaniu zbyt ciemnego
obrazu (do EVF/LCD) z przeplotem.
  Przeplot rósł w miarę spadku jasności (nie co druga linia, tylko
najpierw co druga, potem trzecia, potem co czwarta...), oczywiście
skutkuje to wzrostem opóźnienia i "rozjazdem" ostrości, ale
co jaśniejsze i większe szczegóły objawiają się wcześniej.
  W sumie ciekaw jestem, czy ktoś to jeszcze dziś stosuje.

Może do tego dochodzą jakieś dodatkowe bajery - np. sumowanie pikseli, żeby się 90% matrycy nie nudziło (w to akurat umiarkowanie wątpię).

  Też (wątpię).
  Technologicznie "zdolność" do sumowania pikseli na samej matrycy
występuje przy CCD, hasła "pixel binning" w połączeniu z "CMOS" na razie
nie przyuważyłem :)

pzdr, Gotfryd

11 Data: Pa?dziernik 20 2014 22:24:33
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-20 21:47, Gotfryd Smolik news wrote:

  No, jak zdjęcie robi dwie sekundy, to z "tak samo" jest pewien
problem.

To samo w kwestii aktualnej ekspozycji.
Jak Ci w czasie naświetlania wleci UFO, to oczywiście dostaniesz
nie to samo. A jak UFO będzie miało włÄ…czone światła, to Ci prześwietli
fotkę. To chyba oczywiste kwestie...

Mam nadzieję, że ludzie czytający tekst "to samo co na zdjęciu" nie
sądzą, że kupują wehikuł czasu...

  Też (wątpię).
  Technologicznie "zdolnoć" do sumowania pikseli na samej matrycy
występuje przy CCD, hasła "pixel binning" w połÄ…czeniu z "CMOS" na razie
nie przyuważyłem :)

Akurat mówiłem o sumowaniu w obróbce, a nie fizycznym zbieraniu sygnału.
A wątpię z zupełnie innych powodów: zdolności obróbki RAW i grzania
matrycy. :)

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

12 Data: Pa?dziernik 19 2014 12:44:52
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-19 11:11, Piotr Kosewski pisze:

On 2014-10-19 10:22, Paweł Pawłowicz wrote:
Witam,
Nigdy nie miałem okazji pobawić się aparatem z przyzwoitej półki (na
przykład ulubionym ostatnio A99) z elektronicznym wizjerem. Stąd parę
pytań:

1. Jakie jest opóźnienie między tym, co widać w wizjerze, a tym co w
rzeczywistości?

Zależy od aparatu. Musisz po prostu przejrzeć testy, a jeśli masz
możliwoć, to sprawdzić osobiście, bo najlepiej znasz swoje potrzeby.

Ogólnie jakieś opóźnienie występuje, choć z roku na rok nowe modele
wypadają coraz lepiej.

Większoć współczesnych konstrukcji ma lag na poziomie ok. 30 ms, nowe Fuji czy Samsung NX1 mają lag na poziomie 8 ms.

2. Co zobaczę patrząc na krajobraz oświetlony wyłÄ…cznie światłem
Księżyca?

Z grubsza to samo co na zdjęciu.

3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza
miastem :-)

Też to samo.
I oczywiście czułoć wizjera można regulować, czyli możesz zobaczyć to,
co wyjdzie przy dłuższej ekspozycji (a czego nie nie widać gołym okiem).

Dokładnie, można symulować ekspozycję w wizjerze, można też podbić sobie jego jasnoć aby priorytetem była widocznoć, to jest konfigurowalne.


--
marcin

13 Data: Pa?dziernik 19 2014 12:56:58
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-19 12:44, mt pisze:

W dniu 2014-10-19 11:11, Piotr Kosewski pisze:
On 2014-10-19 10:22, Paweł Pawłowicz wrote:
Witam,
Nigdy nie miałem okazji pobawić się aparatem z przyzwoitej półki (na
przykład ulubionym ostatnio A99) z elektronicznym wizjerem. Stąd parę
pytań:

1. Jakie jest opóźnienie między tym, co widać w wizjerze, a tym co w
rzeczywistości?

Zależy od aparatu. Musisz po prostu przejrzeć testy, a jeśli masz
możliwość, to sprawdzić osobiście, bo najlepiej znasz swoje potrzeby.

Ogólnie jakieś opóźnienie występuje, choć z roku na rok nowe modele
wypadają coraz lepiej.

Większość współczesnych konstrukcji ma lag na poziomie ok. 30 ms, nowe
Fuji czy Samsung NX1 mają lag na poziomie 8 ms.

Jak definiowany lag? Jako opóźnienie od momentu naciśnięcia migawki do zrobienia zdjęcia? Nie o to mi chodziło.

2. Co zobaczę patrząc na krajobraz oświetlony wyłącznie światłem
Księżyca?

Z grubsza to samo co na zdjęciu.

3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza
miastem :-)

Też to samo.
I oczywiście czułość wizjera można regulować, czyli możesz zobaczyć to,
co wyjdzie przy dłuższej ekspozycji (a czego nie nie widać gołym okiem).

Dokładnie, można symulować ekspozycję w wizjerze, można też podbić sobie
jego jasność aby priorytetem była widoczność, to jest konfigurowalne.

No to konkretnie. Krajobraz oświetlony wyłącznie światłem gwiazd. Naświetlanie dwie godziny przy przysłonie 8 i ISO 200. Co zobaczę w wizjerze oprócz szumu?
Czy da się zmniejszyć jasność wizjera tak, aby po zajrzeniu do dziurki nie trzeba było przyzwyczajać oka do ciemności przez pół godziny?

P.P.

14 Data: Pa?dziernik 19 2014 13:43:16
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-19 12:56, Paweł Pawłowicz pisze:

Większość współczesnych konstrukcji ma lag na poziomie ok. 30 ms, nowe
Fuji czy Samsung NX1 mają lag na poziomie 8 ms.

Jak definiowany lag? Jako opóźnienie od momentu naciśnięcia migawki do
zrobienia zdjęcia? Nie o to mi chodziło.

Nie, jako opóźnienie wyświetlanego obrazu względem rzeczywistego. Jeżeli jakiś obiekt jest w kadrze, to zobaczysz go o te milisekundy później w wizjerze.


Dokładnie, można symulować ekspozycję w wizjerze, można też podbić sobie
jego jasność aby priorytetem była widoczność, to jest konfigurowalne.

No to konkretnie. Krajobraz oświetlony wyłącznie światłem gwiazd.
Naświetlanie dwie godziny przy przysłonie 8 i ISO 200. Co zobaczę w
wizjerze oprócz szumu?
Czy da się zmniejszyć jasność wizjera tak, aby po zajrzeniu do dziurki
nie trzeba było przyzwyczajać oka do ciemności przez pół godziny?

Da się, ale do tego lepiej użyć trybu live bulb który jest np. w Olympusach m4/3, gdzie masz odświeżany obraz w wizjerze/na tylnym lcd wraz z postępem naświetlania.



--
marcin

15 Data: Pa?dziernik 19 2014 13:32:15
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-19 12:44, mt wrote:

Większoć współczesnych konstrukcji ma lag na poziomie ok. 30 ms, nowe
Fuji czy Samsung NX1 mają lag na poziomie 8 ms.

Ciekawe co producenci aparatów mają na myśli mówiąc o "lagu na poziomie
8ms". Pewnie się nie dowiemy.

Proponuję poczytać o opóźnieniach w monitorach LCD, gdzie ta
terminologia funkcjonuje od lat i jest już nieźle uporządkowana.
Te 8 ms to może być np. czas reakcji wyświetlacza (tzw. "input lag").
Tyle że zanim sygnał trafi do tego wyświetlacza, musi jeszcze zostać
przemielony przez całÄ… elektronikę i sporo algorytmów.

No i w ogóle sygnał musi opuścić sensor...
Jeśli Cię to ciekawi, to możesz sobie przeliczyć techniczne
ograniczenie czasu reakcji związanego tylko i wyłÄ…cznie ze zbieraniem
światła.
Powiedzmy, że robisz zdjęcie, które wymaga naświetlenia np. 1s.
Naprawdę wydaje Ci się, że obraz (wyglądający jak zdjęcie) pojawia
się w EVF z opóźnieniem 0.008s? :)

A nagłe przyspieszenie EVF w ostatnich latach to zasługa przejścia
z LCD na OLED (kilka ms mniej na tzw. "pixel response time").

Ogólnie nie ma cudów. EVF zawsze będą wolniejsze niż OVF,
ale oczywiście wygrywają funkcjonalnością. Coś za coś.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

16 Data: Pa?dziernik 20 2014 22:09:01
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 19 Oct 2014, Piotr Kosewski wrote:

On 2014-10-19 12:44, mt wrote:
Większość współczesnych konstrukcji ma lag na poziomie ok. 30 ms, nowe
Fuji czy Samsung NX1 mają lag na poziomie 8 ms.

Ciekawe co producenci aparatów mają na myśli mówiąc o "lagu na poziomie
8ms". Pewnie się nie dowiemy.

  Daleki jestem od oponowania :)
  Ale:

Proponuję poczytać o opóźnieniach w monitorach LCD, gdzie ta
terminologia funkcjonuje od lat i jest już nieźle uporządkowana.

....i przy okazji zupełni amatorzy opanowali całkiem zgrabne
"środki pomiarowe". Przydatny jest fotoaparat "pomiarowy"
zdolny do szybkiego filmowania (1000 fps istnieją AFAIR),
ale wykorzystywane bywały również migawki szczelinowe.
  Ujmę to tak: jak ktoś znajdzie jakiś test współczesnego
aparatu (zrobionego w taki sposób, dość prosto - "pomiarowy"
nagrywa zarówno prawdziwy kadr jak i EVF lub LCD aparatu
obserwowanego), to prosimy o link.

  Nie wątpię że ktoś już to (z)robił, trzeba znaleźć :D

Te 8 ms to może być np. czas reakcji wyświetlacza (tzw. "input lag").
Tyle że zanim sygnał trafi do tego wyświetlacza, musi jeszcze zostać
przemielony przez całą elektronikę i sporo algorytmów.

  Co w "ulepszaczach" monitorów dawało w kość, prawda (filmiki
z dobrze widocznym opóźnieniem są na YT).
  Ale skoro o monitorach - druga strona medalu jest taka, że
"3D" (znaczy monitory do stereoskopii, w wersji migawkowej)
rozwiązały *ten* problem (nie mogą mieć opóźniej z oczywistego
powodu :))

No i w ogóle sygnał musi opuścić sensor...

  I się w 100% zgadzam.
  Z drugiej strony, jak filmuje w "FullHD", to na sam zrzut nie
może potrzebować więcej niż 1/fps tej rozdzielczości, rzecz
jasna mnożąc później czas przez rozmiar zdjęcia w "hadekach"
przy zdjęciu.

  Takoż oczywiście zgadzam się co do czasu naświelania,
z dokładnością do pytania, czy dziś ktoś jeszcze do poglądu robi
odczyt z przeplotem (ta odmiana też miała jakąś dedykowaną
angielską nazwę, ale nie pomnę).

  ALE, tak na boku:

A nagłe przyspieszenie EVF w ostatnich latach to zasługa przejścia
z LCD na OLED (kilka ms mniej na tzw. "pixel response time").

....o tyle istotne, że zmiana z 24ms na 8ms to jakaś tam zmiana,
zaś z 8ms do 0 też jakaś ;) (znaczy w tym miejscu jest dramatyczny
skok technologiczny i "więcej nie trzeba", w odróżnieniu
od reszty)

Ogólnie nie ma cudów. EVF zawsze będą wolniejsze niż OVF,

  Pytanie "ile" :)

pzdr, Gotfryd

17 Data: Pa?dziernik 20 2014 22:14:58
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-20 22:09, Gotfryd Smolik news pisze:

  Co w "ulepszaczach" monitorów dawało w kość, prawda (filmiki
z dobrze widocznym opóźnieniem są na YT).
  Ale skoro o monitorach - druga strona medalu jest taka, że
"3D" (znaczy monitory do stereoskopii, w wersji migawkowej)
rozwiązały *ten* problem (nie mogą mieć opóźniej z oczywistego
powodu :))

Ależ mają opóźnienia, tylko mniejsze :)


--
marcin

18 Data: Pa?dziernik 20 2014 22:55:20
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 20 Oct 2014, mt wrote:

W dniu 2014-10-20 22:09, Gotfryd Smolik news pisze:

  Co w "ulepszaczach" monitorów dawało w kość, prawda (filmiki
z dobrze widocznym opóźnieniem są na YT).
  Ale skoro o monitorach - druga strona medalu jest taka, że
"3D" (znaczy monitory do stereoskopii, w wersji migawkowej)
rozwiązały *ten* problem (nie mogą mieć opóźniej z oczywistego
powodu :))

Ależ mają opóźnienia,

  Zgadza się :), za bardzo przesadziłem :D

tylko mniejsze :)

  I o to chodzi :)
  A nawet bardziej o to, że jest ono "gwarantowane": przez
wymóg technologiczny właśnie :), BenQ "stereo NVidia" musi
mieć ograniczony lag, w odróżnieniu od nawet renomowanego
produenta "nie stereo" albo z filtrem polaryzacyjnym.

  Piję pod kątem ew. testowania laga na EVF - przy czym tak
naprawdę to "aparat pomiarowy" ogranicza możliwości pomiaru,
ale skoro już na monitory zeszło ;) to:

  Lagi buforów w monitorach potrafią być naprawdę duże, głównie przez
te "ulepszacze" (buforujące obraz do obróbki).
  Bo ponad 100ms to chyba dużo? ;)
  Niewąpliwie LCD stereo "wersja NVidia" musi zbuforować cały ekran,
czyli 1/120 dla jednego oka, aby przełączyć go "w całości" (okulary
też mają opóźnienie więc trzeba pilnować tego momentu, żeby nie było
khem... "przesłuchów" na poziomie optycznym), czyli nie jest
to tak mało.
  Oczywiście sporo "lepszych" monitorów też ma podobne czasy:
http://www.displaylag.com/display-database/
(i nie bez powodu "600 Hz" w sporej części są na końcu tej listy,
skoro dorabiają do każdej klatki 9 pośrednich :>)
  Mniej to ew. mogły mieć "monitory do gier" (dedykowane) :),
bo te mogą "umieć" synchronizować wyświetlanie do obrazu
z karty grafiki, niemal tak jak CRT (ale przy wykluczeniu
stereo, czyli klops, pewnie już "wyszły z mody").

pzdr, Gotfryd

19 Data: Pa?dziernik 20 2014 23:16:22
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-20 22:55, Gotfryd Smolik news pisze:

  Ale skoro o monitorach - druga strona medalu jest taka, że
"3D" (znaczy monitory do stereoskopii, w wersji migawkowej)
rozwiązały *ten* problem (nie mogą mieć opóźniej z oczywistego
powodu :))

Ależ mają opóźnienia,

  Zgadza się :), za bardzo przesadziłem :D

tylko mniejsze :)

  I o to chodzi :)
  A nawet bardziej o to, że jest ono "gwarantowane": przez
wymóg technologiczny właśnie :), BenQ "stereo NVidia" musi
mieć ograniczony lag, w odróżnieniu od nawet renomowanego
produenta "nie stereo" albo z filtrem polaryzacyjnym.

  Piję pod kątem ew. testowania laga na EVF - przy czym tak
naprawdę to "aparat pomiarowy" ogranicza możliwości pomiaru,
ale skoro już na monitory zeszło ;) to:

  Lagi buforów w monitorach potrafią być naprawdę duże, głównie przez
te "ulepszacze" (buforujące obraz do obróbki).
  Bo ponad 100ms to chyba dużo? ;)
  Niewąpliwie LCD stereo "wersja NVidia" musi zbuforować cały ekran,
czyli 1/120 dla jednego oka, aby przełączyć go "w całości" (okulary
też mają opóźnienie więc trzeba pilnować tego momentu, żeby nie było
khem... "przesłuchów" na poziomie optycznym), czyli nie jest
to tak mało.

Wiem, od kilku lat zajmuję się obróbką fotogrametryczną stereogramów z nalotów lotniczych i ich digitalizacją oraz pomiarem wysokości na podstawie zdjęć, także pracę z NVidia 3DVision Pro i jak to oczy męczy znam ;)
Zresztą kiedyś nawet prowadziliśmy dyskusje, czy nie pojawiły się już jakieś rozwiązania monitorowe do tego się nadające inne niż TN :)


--
marcin

20 Data: Pa?dziernik 22 2014 00:58:11
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 20 Oct 2014, mt wrote:

Zresztą kiedyś nawet prowadziliśmy dyskusje, czy nie pojawiły się już jakieś rozwiązania monitorowe do tego się nadające inne niż TN :)

  Prawda :)
  Jak ktoś zetknął się z telewizorem/monitorem OLED zdolnym w trybie
monitora pracować z przełączaniem NVidii to poproszę o info.
  Tak dla sportu :)
  Ale pewnie producenci wtykają swoje rozwiązania "telewizyjne".

pzdr, Gotfryd

21 Data: Pa?dziernik 22 2014 02:50:03
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-22 00:58, Gotfryd Smolik news pisze:

On Mon, 20 Oct 2014, mt wrote:

Zresztą kiedyś nawet prowadziliśmy dyskusje, czy nie pojawiły się już
jakieś rozwiązania monitorowe do tego się nadające inne niż TN :)

  Prawda :)
  Jak ktoś zetknął się z telewizorem/monitorem OLED zdolnym w trybie
monitora pracować z przełączaniem NVidii to poproszę o info.

Najlepiej jeszcze w rozdziałce większej niż FHD :)

--
marcin

22 Data: Pa?dziernik 20 2014 22:16:15
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Gotfryd Smolik news 

  UPDATE:

On Mon, 20 Oct 2014, Gotfryd Smolik news wrote:

On Sun, 19 Oct 2014, Piotr Kosewski wrote:

[...]
Proponuję poczytać o opóźnieniach w monitorach LCD, gdzie ta
terminologia funkcjonuje od lat i jest już nieźle uporządkowana.

...i przy okazji zupełni amatorzy opanowali całkiem zgrabne
"środki pomiarowe".
[...]

Nie wątpię że ktoś już to (z)robił, trzeba znaleźć :D

  Zapodałem youtubowi tekst "EVF lag", jakżeby inaczej:

https://www.youtube.com/watch?v=lZqV7TTwtlU

  Uwaga: autor testu myli się co do możliwości czasowych
współczesnych LCD, po prostu do TEGO testu trzeba wziąć
LCD "120Hz 3D" :) (z oczywistego powodu będzie to TN).
  I nie zapomnieć ustawić mu tych 120Hz lub przełączyć
w tryb stereo (nie można dać głowy czy "normalnie"
nie działają jakieś "ulepszacze obrazu", buforujące
onże obraz, a będące zmorą dla opóźnień w "zwykłych"
LCD, choć wątpię)

  No i test mógłby zejść do milisekund, przy użyciu aparatu
1000 fps

  :)

pzdr, Gotfryd

23 Data: Pa?dziernik 21 2014 21:18:42
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Krzysztof Halasa 

Gotfryd Smolik news  writes:

 Uwaga: autor testu myli się co do możliwości czasowych
współczesnych LCD, po prostu do TEGO testu trzeba wziąć
LCD "120Hz 3D" :) (z oczywistego powodu będzie to TN).
 I nie zapomnieć ustawić mu tych 120Hz lub przełÄ…czyć
w tryb stereo (nie można dać głowy czy "normalnie"
nie działają jakieś "ulepszacze obrazu", buforujące
onże obraz, a będące zmorą dla opóźnień w "zwykłych"
LCD, choć wątpię)

Najczęściej będą. Ew. można wziąć płytę z wyjściem LVDS i podpiąć
bezpośrednio do matrycy - wtedy nie ma żadnego skalera i opóźnienia
elektroniki (poza samą matrycą) są zerowe.

Inna sprawa jest taka, że mi opóźnienie EVF typu 8 albo 20 ms itp.
nie przeszkadza, a właściwie to go w ogóle nie zauważam.
--
Krzysztof Hałasa

24 Data: Pa?dziernik 19 2014 04:54:03
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 

Am Sonntag, 19. Oktober 2014 10:22:50 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:

Witam,

Nigdy nie miałem okazji pobawić się aparatem z przyzwoitej półki (na

przykład ulubionym ostatnio A99) z elektronicznym wizjerem. Stąd parę pytań:



1. Jakie jest opóźnienie między tym, co widać w wizjerze, a tym co w

rzeczywistości?

EVF lag obecnie jest bardzo krotki+
wynoci pomiedzy 0,030 sek ( olympus) - 0,005 sekundy ( fuji ).
bezwladnbosc oka ludzkiego dla poroania wynosi ok 0,066 sek.
tak wiec zwloka czasowa EVF nie odgrywa w aktualnych konstrukcjach wiekszej roli. jeszcze w starszych aüparatch , jaki zreszta ma i sie posluguje wynosi jak oceniam na oko prawie pol sekundy , motze troche mniej.

w praktyce np w sony a7 nie obserwuje opoznienia czasowego , czasami wystepuje smuzenie, ale nie jest to rzeczywistym problemem.




2. Co zobaczę patrząc na krajobraz oświetlony wyłącznie światłem Księżyca?

zobaczysz obraz jasniej niz zobaczylbyc przez celownik matowkowy. obraz bedzie na tyle jasny , ze da sie manualnie nastwic ostrosc. obraz bedzie zaszumiony , ale nie tragicznie , w sumie pewien blad  urody , zadna powazna wada uniemozliwiajaca prace.




3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza

miastem :-)

bedzie czarno jak w d.  u murzyna.
w takich warunkach zdjec sie nie robi.

i tu dygresja.
nie fascynuja mnie zdjecia i rekordy robiony np prtzy 24 000 iso , 120 000 iso itp. woprawdzie zdjecie da sie zrobic ,  ale oswietlenie jet w takich warunkach tak beznadziejnie , nieciekawe , przewaznie resztkowe rozproszenie , ze wynik koncowy jest w sumie slaby mimo poprawnej expozycji.

wiekszosc zdjec nocnych robie na czasac zblizoych do 1/10 sek , niekiedy  1/5 , 1/2 sek przy 200 ISO. Naswietlnie sekundowe na 400 iso owszem zdazaja sie , ale nie tak czesto.

przyklad zdj. nocnego gdzies na 1/ 10 sek o ile pamietam ( +-2 ev):

http://spherapan.vot.pl/220/220.html





co mi z sfotografowanej szarzyzny? - wole doswietlic lampa.

25 Data: Pa?dziernik 20 2014 13:52:04
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Adam 

W dniu 2014-10-19 13:54, XX YY pisze:

Am Sonntag, 19. Oktober 2014 10:22:50 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:
(...)

3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza

miastem :-)

bedzie czarno jak w d.  u murzyna.
w takich warunkach zdjec sie nie robi.
(...)

Nie robi się???
Dlaczego?

Pamiętam swego czasu, naprawiałem statyw do mikrofonu.
Przypomniałem sobie, że mam głowicę na statyw do kamery video.
Skręciłem jedno z drugim, wziąłem Praktikę pod rękę z błoną HL i poszedłem "w noc".

Najlepsze subiektywnie zdjęcie, jakie zrobiłem:
niewielka rzeka (Dębica, rzeka Wisłoka), w oddali most kratownicowy.
Otwarłem migawkę i biegałem z małą latarką ręczną, aby doświetlić ciekawy krzak kilkanaście metrów od obiektywu, z boku kadru.
Zdjęcie było naświetlane pewnie z kilka minut, wyszło "zaj..." - jak to mówią młodzi ;)



--
Pozdrawiam.

Adam

26 Data: Pa?dziernik 20 2014 07:39:17
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 




Nie robi się???

Dlaczego?


gdyz oswietlenie malo plastyczne.

poznajesz?

http://spherapan.vot.pl/amazonka.jpg

27 Data: Pa?dziernik 20 2014 22:59:23
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Adam 

W dniu 2014-10-20 16:39, XX YY pisze:




Nie robi się???

Dlaczego?


gdyz oswietlenie malo plastyczne.

poznajesz?

http://spherapan.vot.pl/amazonka.jpg


Ta sama miejscówka? :)

Ale ryby słabo brały :(

A przy okazji, wracając do Twojego zdjęcia sferycznego z linku wcześniej: jakieś linki dotyczące "warsztatu", czyli sprzęt, obróbka? Jak wykonać fotki (a może późniejszy montaż), aby nie było widać statywu?


--
Pozdrawiam.

Adam

28 Data: Pa?dziernik 20 2014 23:30:16
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 

Am Montag, 20. Oktober 2014 22:59:23 UTC+2 schrieb Adam:

W dniu 2014-10-20 16:39, XX YY pisze:

>

>>

>>

>> Nie robi się???

>>

>> Dlaczego?

>

>

> gdyz oswietlenie malo plastyczne.

>

> poznajesz?

>

> http://spherapan.vot.pl/amazonka.jpg

>



Ta sama miejscówka? :)



Ale ryby słabo brały :(



A przy okazji, wracając do Twojego zdjęcia sferycznego z linku

wcześniej: jakieś linki dotyczące "warsztatu", czyli sprzęt, obróbka?

Jak wykonać fotki (a może późniejszy montaż), aby nie było widać statywu?



nie mam linkow do wlasnego warsztatu , opis musialby byc b dlugi i zroznicowany w zaleznosci od sytuacji . istnieje wiele metod i dobiera sie najlepsza w zaeznosci od motywu. To jest niekonczacy sie chyba proces poszukiwania i odkrywania nowych drog.

Jak robic panoramy sferyczne jest calkiem dobry opis np na optycznych .

U mnie obraz powstaje w glowie przed nacisinieciem spustu , a potem szukam tylko mozliwosci technicznych zeby go przetworzyc na jezyk mediow elektronicznych.

uzywam najczesciej c5mk2 oraz rzadziej  N d800.
czesciej jednak c5mk2 ze wzgledu na kapitalne rozszerzenie mozliwosci akurat w tym celu , jakie wprowadzila instalacja magic latern.
Decydujacym dla wyniku jest jednak obrobka , nie aparatt - dokladniej mowiac nie  model aparatu . FF daje wyrazna przewaga jakosciowa nad aps.
 Czy C , czy N czy - to juz w praktyce wszystko jedno. Uzywam Stalek  c15/2,8 i s15/2,8 , do wysokosrozdzielczych - 24-70/2,8 L , lub do plaskich stalek typu 200/2,8 L , 135/2.0 L , czasem zoom 70-20/4 L IS ( widac jednak slabosci zooma w stosunku do stalek).

29 Data: Pa?dziernik 20 2014 14:07:06
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Adam 

W dniu 2014-10-19 13:54, XX YY pisze:

Am Sonntag, 19. Oktober 2014 10:22:50 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:
(...)
3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza

miastem :-)

bedzie czarno jak w d.  u murzyna.
w takich warunkach zdjec sie nie robi.

i tu dygresja.
nie fascynuja mnie zdjecia i rekordy robiony np prtzy 24 000 iso , 120 000 iso itp. woprawdzie zdjecie da sie zrobic ,  ale oswietlenie jet w takich warunkach tak beznadziejnie , nieciekawe , przewaznie resztkowe rozproszenie , ze wynik koncowy jest w sumie slaby mimo poprawnej expozycji.

wiekszosc zdjec nocnych robie na czasac zblizoych do 1/10 sek , niekiedy  1/5 , 1/2 sek przy 200 ISO. Naswietlnie sekundowe na 400 iso owszem zdazaja sie , ale nie tak czesto.

przyklad zdj. nocnego gdzies na 1/ 10 sek o ile pamietam ( +-2 ev):

http://spherapan.vot.pl/220/220.html





co mi z sfotografowanej szarzyzny? - wole doswietlic lampa.


A spróbuj doświetlić to:
http://zapodaj.net/129985f555216.jpg.html
;)


Zrobione starą "zabawką" Sony DSC-H50, naświetlanie ok. 20 sekund.
Zresztą w pliku jest EXIF.
Uwaga: to tylko test, fotka nie jest artystyczna.
Ale też nie ma szarzyzn ;)



--
Pozdrawiam.

Adam

30 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:00:31
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Irokez 

W dniu 2014-10-20 o 14:07, Adam pisze:

W dniu 2014-10-19 13:54, XX YY pisze:
Am Sonntag, 19. Oktober 2014 10:22:50 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:
(...)
3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza

miastem :-)

bedzie czarno jak w d.  u murzyna.
w takich warunkach zdjec sie nie robi.

i tu dygresja.
nie fascynuja mnie zdjecia i rekordy robiony np prtzy 24 000 iso , 120 000 iso itp. woprawdzie zdjecie da sie zrobic ,  ale oswietlenie jet w takich warunkach tak beznadziejnie , nieciekawe , przewaznie resztkowe rozproszenie , ze wynik koncowy jest w sumie slaby mimo poprawnej expozycji.

wiekszosc zdjec nocnych robie na czasac zblizoych do 1/10 sek , niekiedy  1/5 , 1/2 sek przy 200 ISO. Naswietlnie sekundowe na 400 iso owszem zdazaja sie , ale nie tak czesto.

przyklad zdj. nocnego gdzies na 1/ 10 sek o ile pamietam ( +-2 ev):

http://spherapan.vot.pl/220/220.html





co mi z sfotografowanej szarzyzny? - wole doswietlic lampa.


A spróbuj doświetlić to:
http://zapodaj.net/129985f555216.jpg.html
;)


Zrobione starą "zabawką" Sony DSC-H50, naświetlanie ok. 20 sekund.
Zresztą w pliku jest EXIF.
Uwaga: to tylko test, fotka nie jest artystyczna.
Ale też nie ma szarzyzn ;)




Nawet tak daleko nie wybiegając, nie wyobrażam sobie doświetlania np. takiego czegoś aby uzyskać 1/10:
http://zapodaj.net/63751fbc347e9.jpg.html
http://zapodaj.net/9d648568cd58c.jpg.html

Ciekawe co by wyszło?
Sprzęt nie wybitny, to tylko Fuji S9600, naświetlenie 2,1s. Bez obrabiania.

--
Irokez

31 Data: Pa?dziernik 19 2014 18:17:06
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Marek 

W dniu 2014-10-19 o 10:22, Paweł Pawłowicz pisze:


Nigdy nie miałem okazji pobawić się aparatem z przyzwoitej półki (na
przykład ulubionym ostatnio A99) z elektronicznym wizjerem. Stąd parę
pytań:

No to odpowiem jako, że używam takowego a wcześniej A77. Oba zachowują się identycznie.

1. Jakie jest opóźnienie między tym, co widać w wizjerze, a tym co w
rzeczywistości?

Praktycznie niezauważalne. Gdy jest naprawdę ciemno, tak, że w klasycznym wizjerze nic już nie widać, opóźnienia są zauważalne. Na oko do max 0.5s.

2. Co zobaczę patrząc na krajobraz oświetlony wyłącznie światłem Księżyca?

Zaszumiony obraz. Robiłem sporo zdjęć nocą i szczerze mówiąc nawet się nie zastanawiałem nad jakością tego co widzę. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że można ciut lepiej się w scenie zorientować niż gołym okiem.

3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza
miastem :-)

Ciemność :-) Cudów nie ma, to nie noktowizor.

--
Pozdrawiam,
Marek

32 Data: Pa?dziernik 20 2014 15:44:51
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-19 18:17, Marek pisze:

W dniu 2014-10-19 o 10:22, Paweł Pawłowicz pisze:


Nigdy nie miałem okazji pobawić się aparatem z przyzwoitej półki (na
przykład ulubionym ostatnio A99) z elektronicznym wizjerem. Stąd parę
pytań:

No to odpowiem jako, że używam takowego a wcześniej A77. Oba zachowują
się identycznie.

1. Jakie jest opóźnienie między tym, co widać w wizjerze, a tym co w
rzeczywistości?

Praktycznie niezauważalne. Gdy jest naprawdę ciemno, tak, że w
klasycznym wizjerze nic już nie widać, opóźnienia są zauważalne. Na oko
do max 0.5s.

2. Co zobaczę patrząc na krajobraz oświetlony wyłącznie światłem
Księżyca?

Zaszumiony obraz. Robiłem sporo zdjęć nocą i szczerze mówiąc nawet się
nie zastanawiałem nad jakością tego co widzę. Mogę zaryzykować
stwierdzenie, że można ciut lepiej się w scenie zorientować niż gołym
okiem.

Dzięki. W sumie o to mi chodziło.

3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza
miastem :-)

Ciemność :-) Cudów nie ma, to nie noktowizor.

Ale przez pryzmat pentagonalny co nieco jednak widać :-)

P.P.

33 Data: Pa?dziernik 20 2014 15:49:09
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-20 15:44, Paweł Pawłowicz pisze:

Ciemność :-) Cudów nie ma, to nie noktowizor.

Ale przez pryzmat pentagonalny co nieco jednak widać :-)

Akurat w wizjerze elektronicznym jak jest mało światła widać więcej, nawet mimo zaszumienia obrazu.

--
marcin

34 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:15:11
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Marek 

W dniu 2014-10-20 o 15:44, Paweł Pawłowicz pisze:


Ale przez pryzmat pentagonalny co nieco jednak widać :-)

No ale jak? Niczego nie widzisz, bierzesz pryzmat i zaczynasz widzieć? :-) Bo zrozumiałem, że mówimy o kompletnych ciemnościach?


--
Pozdrawiam,
Marek

35 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:25:21
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-20 21:15, Marek wrote:

No ale jak? Niczego nie widzisz, bierzesz pryzmat i zaczynasz widzieć?
:-) Bo zrozumiałem, że mówimy o kompletnych ciemnościach?

Zdefiniuj swoją "kompletną ciemnoć".
Bo jeśli mówimy o braku światła, to w EVF też nic nie zobaczysz. Nie
będzie czego "rozjaśniać".

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

36 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:46:59
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Marek 

W dniu 2014-10-20 o 21:25, Piotr Kosewski pisze:

Zdefiniuj swoją "kompletną ciemnoć".

Nooo idę po omacku i nie wiem czy zaraz nie wlezę w drzewo lub gdzieś nie wpadnę.

Bo jeśli mówimy o braku światła, to w EVF też nic nie zobaczysz. Nie
będzie czego "rozjaśniać".

I dlatego napisałem, że EVF to nie noktowizor - nie pomoże w tej sytuacji.

--
Pozdrawiam,
Marek

37 Data: Pa?dziernik 20 2014 22:36:53
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-20 21:46, Marek wrote:

Nooo idę po omacku i nie wiem czy zaraz nie wlezę w drzewo lub gdzieś
nie wpadnę.

Widzenie w słabym świetle to ludzkiej optyki i obróbki obrazu...
Do tego zmienna. :)

Niektórzy widzą w ciemności lepiej, a inni gorzej. Bo tacy się urodzili,
bo jedzą więcej marchewki i tak dalej.

Poza tym oko się oczywiście przyzwyczaja. Jeśli spędzisz w ciemności
godzinę czy dwie, to będziesz już widział całkiem nieźle. Ale wystarczy,
że na moment spojrzysz na jasny ekran LCD albo latarnię i zostaniesz
momentalnie oślepiony. Dużo czasu minie zanim wrócisz do wcześniejszego
stanu.

Dlatego nawet do fotografowania w nocy można woleć wizjer optyczny.
Kwestia potrzeb, doświadczenia, wiedzy i tak dalej.

I dlatego napisałem, że EVF to nie noktowizor - nie pomoże w tej sytuacji.

Noktowizorem też nic nie zdziałasz. Noktowizor działa własnie tak jak
EVF z napompowanym ISO.
Jeśli gdzieś nie ma światła, to naprawdę niczego nie widać. Zero, null.
Nie pomoże ani EVF, ani noktowizor ani tajny projekt NASA za miliardy $.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

38 Data: Pa?dziernik 20 2014 22:43:11
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-20 22:36, Piotr Kosewski pisze:

Noktowizorem też nic nie zdziałasz. Noktowizor działa własnie tak jak
EVF z napompowanym ISO.
Jeśli gdzieś nie ma światła, to naprawdę niczego nie widać. Zero, null.
Nie pomoże ani EVF, ani noktowizor ani tajny projekt NASA za miliardy $.

No ale są noktowizory z promiennikami podczerwieni i wtedy już widać ;)
Inna sprawa, że w przyrodzie na ziemi ciężko znaleźÄ‡ miejsce w otwartym terenie, że nie ma światła zupełnie.

--
marcin

39 Data: Pa?dziernik 20 2014 23:00:55
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-20 22:43, mt wrote:

No ale są noktowizory z promiennikami podczerwieni i wtedy już widać ;)

No to to jest noktowizor i źródło światła, a nie noktowizor.:)

Są też OVF z promiennikami światła widzialnego zwanego "latarką".
Nie żartuję. Mam małÄ… latarkę w torbie foto i używam jej regularnie
w terenie. W mieście sobie odpuszczam, bo jest jasno, a z bliska mogę
doświetlić LED z telefonu.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

40 Data: Pa?dziernik 20 2014 23:20:24
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-20 23:00, Piotr Kosewski pisze:

On 2014-10-20 22:43, mt wrote:
No ale są noktowizory z promiennikami podczerwieni i wtedy już widać ;)

No to to jest noktowizor i źródło światła, a nie noktowizor.:)

Są też OVF z promiennikami światła widzialnego zwanego "latarką".
Nie żartuję. Mam małÄ… latarkę w torbie foto i używam jej regularnie
w terenie. W mieście sobie odpuszczam, bo jest jasno, a z bliska mogę
doświetlić LED z telefonu.

A swoją drogą to by nie było takie głupie, odpowiedni promiennik i osobna matryca do wizjera bez filtra IR, matryca główna by tego nie rejestrowała, obraz w wizjerze jest :)
Sony już miało coś podobnego do ustawiania ostrości w ciemnościach.

--
marcin

41 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:30:34
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-20 21:15, Marek pisze:

W dniu 2014-10-20 o 15:44, Paweł Pawłowicz pisze:


Ale przez pryzmat pentagonalny co nieco jednak widać :-)

No ale jak? Niczego nie widzisz, bierzesz pryzmat i zaczynasz widzieć?
:-) Bo zrozumiałem, że mówimy o kompletnych ciemnościach?

  "w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma", ale są gwiazdy. Dodatkowo nasze niebo jest mocno zanieczyszczone światłem.

P.P.

42 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:58:17
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Marek 

W dniu 2014-10-20 o 21:30, Paweł Pawłowicz pisze:

  "w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma", ale są gwiazdy. Dodatkowo
nasze niebo jest mocno zanieczyszczone światłem.

Ja zapewne cierpię na ślepotę miejską bo gwiazdy na niebie zbyt słabo rozświetlają teren abym potrafił to wykorzystać wzrokiem :-) Jedynie "pod światło" nieba kontury dostrzegam. A łuna miejsca - owszem, pomaga zauważalnie. Tak czy owak, do sedna, nie potrafię odpowiedzieć czy w takich warunkach EVF jest użyteczny. Wydaje mi się, że nie. Natomiast pryzmat z pewnością nie, bo przecież nie rozjaśni niczego tak jak EVF potrafi (w warunkach minimalnego oświetlenia).

--
Pozdrawiam,
Marek

43 Data: Pa?dziernik 21 2014 10:27:49
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-20 21:58, Marek pisze:

W dniu 2014-10-20 o 21:30, Paweł Pawłowicz pisze:

  "w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma", ale są gwiazdy. Dodatkowo
nasze niebo jest mocno zanieczyszczone światłem.

Ja zapewne cierpię na ślepotę miejską bo gwiazdy na niebie zbyt słabo
rozświetlają teren abym potrafił to wykorzystać wzrokiem :-) Jedynie
"pod światło" nieba kontury dostrzegam. A łuna miejsca - owszem, pomaga
zauważalnie. Tak czy owak, do sedna, nie potrafię odpowiedzieć czy w
takich warunkach EVF jest użyteczny. Wydaje mi się, że nie. Natomiast
pryzmat z pewnością nie, bo przecież nie rozjaśni niczego tak jak EVF
potrafi (w warunkach minimalnego oświetlenia).

Pryzmat jest jak najbardziej użyteczny. Oko bardzo pięknie przyzwyczaja się do ciemności, trzeba tylko dbać, aby tego przyzwyczajenia nie zepsuć. A w tym bardzo "pomaga" LV, komórka itp.

P.P.

44 Data: Pa?dziernik 21 2014 21:51:44
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Marek 

W dniu 2014-10-21 o 10:27, Paweł Pawłowicz pisze:


Pryzmat jest jak najbardziej użyteczny. Oko bardzo pięknie przyzwyczaja
się do ciemności, trzeba tylko dbać, aby tego przyzwyczajenia nie
zepsuć. A w tym bardzo "pomaga" LV, komórka itp.

Najbardziej ponoć monitory przyczyniają się do tego - oglądałem na Discovery program o tematyce wpływu sztucznego światła na ludzi. Pomijam nocny tryb życia, pracę zmianową itp. Podobno to plaga w kontekście zdrowotnym, nie tylko o wzrok chodzi.

--
Pozdrawiam,
Marek

45 Data: Pa?dziernik 20 2014 23:14:08
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 

Am Montag, 20. Oktober 2014 21:30:34 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:

W dniu 2014-10-20 21:15, Marek pisze:

> W dniu 2014-10-20 o 15:44, Paweł Pawłowicz pisze:

>

>

>> Ale przez pryzmat pentagonalny co nieco jednak widać :-)

>

> No ale jak? Niczego nie widzisz, bierzesz pryzmat i zaczynasz widzieć?

> :-) Bo zrozumiałem, że mówimy o kompletnych ciemnościach?



  "w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma", ale są gwiazdy. Dodatkowo

nasze niebo jest mocno zanieczyszczone światłem.



P.P.

zeby zrobic zdjecie potrzebne jesz swiatlo

swiatlo li tylko gwiazd jest za slabe aby oswietlic teren , okolice.
mozna sfotografowac obraz nieba i to calkiem fajnie.
w takich warunkach naswietlenia sa wielosekundowe , aparat musi stac na statywie. a jesli na stytywie , to peliej pracuje sie  klasycznym LV  niz EVF wziernikowym.

znalazlem przyklad - nie moj - w podobnych warunkach , jednak jest miasto w zasiegu wzroku , oraz oswetlony wiatrak . mozna rozpoznac ze reszta jesz oswietlona nijako - szaro , buro , ponuro , nawet gdyby przedluzyc czas.
tutaj jak podaje autor bylo naswietlanie 30 sek na 3200 iso , p. 2.8

http://87.106.84.65/foto/SaladoPlayer/mk_over_wind_farm.htm



mam inny przyklad , tym razem swojej roboty .
ma sens - konkretne oswietlenie miasta.
po przeciwnej stronie wyspa , ledwo ze oswietlona , mozna rozpoznac plaskie dyfuzyjne  oswietlenie docietrajace jednak od miasta.
gdyby tylko swiatlo gwiazd , bylby obraz siluetty na tle nieba w najlepszym wypadku.

http://spherapan.vot.pl/196/196.html

w takich trudnych przypadkach EVF  nie daje zadnej szczegolnej korzysci.
Natomiast jesli robisz zdjecia w ciemniejszych pomieszczeniach - np impreze w mieszaniu , kosciele , przy uzyciu lampy blyskowej , w EVF widzisz obraz lepiej niz w c. optycznym.

46 Data: Pa?dziernik 21 2014 10:32:11
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-21 08:14, XX YY pisze:

zeby zrobic zdjecie potrzebne jesz swiatlo

swiatlo li tylko gwiazd jest za slabe aby oswietlic teren , okolice.
mozna sfotografowac obraz nieba i to calkiem fajnie.
w takich warunkach naswietlenia sa wielosekundowe ,[...]

W naszym kraju miejsca w których oświetlenie pochodzi tylko od gwiazd prawie nie występują :-(
Myślę raczej o naświetleniach wielominutowych. Wielosekundowe dobre są do zdjęć próbnych zgodnie z "zasadą sześciu stopni".

P.P.

47 Data: Pa?dziernik 21 2014 01:52:59
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 

Am Dienstag, 21. Oktober 2014 10:32:11 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:

W dniu 2014-10-21 08:14, XX YY pisze:



> zeby zrobic zdjecie potrzebne jesz swiatlo

>

> swiatlo li tylko gwiazd jest za slabe aby oswietlic teren , okolice.

> mozna sfotografowac obraz nieba i to calkiem fajnie.

> w takich warunkach naswietlenia sa wielosekundowe ,[...]



W naszym kraju miejsca w kt�rych o�wietlenie pochodzi tylko od gwiazd

prawie nie wyst�puj� :-(

My�l� raczej o na�wietleniach wielominutowych. Wielosekundowe dobre s�

do zdj�� pr�bnych zgodnie z "zasad� sze�ciu stopni".



P.P.

dla naswietlen wielominutowych EVF jest w zasadzie niepotzebny
na LV masz te same informacje  , tyle ze wygodniej.

Jesli wymagane sa naswietlania wielominutowe tzn , ze jest b.b. ciemno.
w celowniku optycznym lub EVF  nic nie widac.
Tylko informacje n.t. nastaw aparatu.
wygodnijszy bylby zwykly celownik ramkowy .

W sumie pytales o EVF . Moim zdaniem bilans wad i zalet porownujac EVF i c. matowkowy  przewaza na korzysc EVF. W slabym oswieteniu na EVF widac obraz lepiej niz w c matowkowym . Z kolei w silnym sloncu , przy duzych kontrastach jednak milszy/bardziej naturalny  dla oka jest optyczny.
Kinematografia stosuje EVF od 20 - 30 lat , a robia rzeczy znacznie trudniejsze niz my w fotografii. MOzna latwo sie przestawic. NIe mam zadnych problemow przechodzac z c. optycznego na EVF i na odwrot.
Maly blad urody - wieksze zuzycie pradu . Biorac EVF trzeba jednak sprawdzic stan baterii , winna byc swieza.. W lustrach wiem ze wytrzymuja znacznie dluzej . duza zaleta EVF - jesli masz cos zle nastawione w aparacie , mozna tak skonfigurowac EVF ze pokaze te bledy ( np niedoswietlenie, niekorzystny balans bieli , jesli robimy w jpeg ). No i cicha praca .

48 Data: Pa?dziernik 21 2014 11:58:09
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-21 10:52, XX YY pisze:
[...]

dla naswietlen wielominutowych EVF jest w zasadzie niepotzebny
na LV masz te same informacje  , tyle ze wygodniej.

Jesli wymagane sa naswietlania wielominutowe tzn , ze jest b.b. ciemno.
w celowniku optycznym lub EVF  nic nie widac.

W optycznym widać. Chyba, że popatrzysz na LV, wtedy już nic nie zobaczysz.

P.P.

49 Data: Pa?dziernik 21 2014 12:02:50
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-21 11:58, Paweł Pawłowicz pisze:

W dniu 2014-10-21 10:52, XX YY pisze:
[...]
dla naswietlen wielominutowych EVF jest w zasadzie niepotzebny
na LV masz te same informacje  , tyle ze wygodniej.

Jesli wymagane sa naswietlania wielominutowe tzn , ze jest b.b. ciemno.
w celowniku optycznym lub EVF  nic nie widac.

W optycznym widać. Chyba, że popatrzysz na LV, wtedy już nic nie zobaczysz.

Jeżeli widać coś w optycznym, to w EVF tym bardziej widać, bo ten potrafi wzmacniać sygnał. Tam gdzie w EVF nic nie widać, to w optycznym będzie już zupełnie czarno jak w d... :)

--
marcin

50 Data: Pa?dziernik 21 2014 03:48:12
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 




W optycznym widać. Chyba, że popatrzysz na LV, wtedy już nic nie zobaczysz.



P.P.

nic wiecej nie dodam - okreslenie naswietlanie paru minut jest zbyt malo precyzyjne.
jesli cos tam widzisz golym okiem to evf wzmocni ten obraz i zobaczysz wiecej niz przez c. optyczny jako, ze ten nie ma przeciez jasnosci 1:1.

ogolnie przez EVF widzisz lepiej w zlych warunkach oswietleniowych niz przez  c. matowkowy . do tego dochodzy wygodne pomoce , przydatne do ostrzenia manualnego , jak np lupa , lub focus peaking - niedostepne w c. lustrzanym.
w zlych warunkach oswietleniowych czyli przy czasach naswietlania rzedu wielu sekund , minut odleglosc nastawia sie manulanie.

51 Data: Pa?dziernik 21 2014 13:09:39
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-21 12:48, XX YY pisze:




W optycznym widać. Chyba, że popatrzysz na LV, wtedy już nic nie zobaczysz.



P.P.

nic wiecej nie dodam - okreslenie naswietlanie paru minut jest zbyt malo precyzyjne.
jesli cos tam widzisz golym okiem to evf wzmocni ten obraz i zobaczysz wiecej niz przez c. optyczny jako, ze ten nie ma przeciez jasnosci 1:1.

Niektórzy chyba właśnie zapominają, że wizjer optyczny nie daje tego samego, co widzi gołe oko nie przyłożone do wizjera. Na dzień dobry przychodzi strata światła na obiektywie i w zależności od jego transmisji potrafi być spora (ta strata oczywiście występuje też przy EVF, jednak elektronika potrafi wzmocnić sygnał, niwelując ją, do tego samą jasność wizjera również można regulować, czy dobierać sobie własną krzywą gamma dla obrazu w wizjerze). Następnie ok. 30% pozostałego światła odpada na lustrze, kolejna strata to matówka, następnie pentapryzmat bądź układ luster, które też nie mają sprawności 100% i na końcu układ optyczny od strony oka, który również nie ma transmisji T*1

ogolnie przez EVF widzisz lepiej w zlych warunkach oswietleniowych niz przez  c. matowkowy . do tego dochodzy wygodne pomoce , przydatne do ostrzenia manualnego , jak np lupa , lub focus peaking - niedostepne w c. lustrzanym.
w zlych warunkach oswietleniowych czyli przy czasach naswietlania rzedu wielu sekund , minut odleglosc nastawia sie manulanie.

Wizjery optyczne miewają jeszcze przewagę, ale akurat zupełnie gdzie indziej, niż niektórzy jej tutaj szukają. Jak jest mało światła, to EVF daje więcej. Jeżeli zakłada się przystosowanie oka do warunków oświetleniowych, co może trwać i kilka minut, to rozważanie tutaj lagu wizjera elektronicznego na poziomie kilkudziesięciu milisekund kompletnie nie ma sensu, tym bardziej, że to nie ma żadnego znaczenia przy statycznych kadrach i kilkuminutowych ekspozycjach.
Poza tym w ten plener po ciemku przeważnie idzie się z jakimś źródłem światła, parametry ekspozycji ustawia się za pomocą tylnego bądź górnego LCD, bądź na podstawie informacji w wizjerze, które również świecą a nie po omacku, więc nie ma co wypominać, że EVF świeci.
Optyczny ma przewagę głównie w dynamicznych sytuacjach, gdzie fotografujemy szybko przemieszczające się w poprzek kadru obiekty, bądź wykonujemy szybki panning, a nie w sytuacjach jak opisane powyżej.


--
marcin

52 Data: Pa?dziernik 21 2014 04:39:05
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 

Am Dienstag, 21. Oktober 2014 13:09:39 UTC+2 schrieb mt:

W dniu 2014-10-21 12:48, XX YY pisze:

>

>>

>>

>> W optycznym wida�. Chyba, �e popatrzysz na LV, wtedy ju� nic nie zobaczysz.

>>

>>

>>

>> P.P.

>

> nic wiecej nie dodam - okreslenie naswietlanie paru minut jest zbyt malo precyzyjne.

> jesli cos tam widzisz golym okiem to evf wzmocni ten obraz i zobaczysz wiecej niz przez c. optyczny jako, ze ten nie ma przeciez jasnosci 1:1.



Niekt�rzy chyba w�a�nie zapominaj�, �e wizjer optyczny nie daje tego

samego, co widzi go�e oko nie przy�o�one do wizjera. Na dzie� dobry

przychodzi strata �wiat�a na obiektywie i w zale�no�ci od jego

transmisji potrafi by� spora (ta strata oczywi�cie wyst�puje te� przy

EVF, jednak elektronika potrafi wzmocni� sygna�, niweluj�c j�, do tego

sam� jasno�� wizjera r�wnie� mo�na regulowa�, czy dobiera� sobie w�asn�

krzyw� gamma dla obrazu w wizjerze). Nast�pnie ok. 30% pozosta�ego

�wiat�a odpada na lustrze, kolejna strata to mat�wka, nast�pnie

pentapryzmat b�d� uk�ad luster, kt�re te� nie maj� sprawno�ci 100% i na

ko�cu uk�ad optyczny od strony oka, kt�ry r�wnie� nie ma transmisji T*1



> ogolnie przez EVF widzisz lepiej w zlych warunkach oswietleniowych niz przez  c. matowkowy . do tego dochodzy wygodne pomoce , przydatne do ostrzenia manualnego , jak np lupa , lub focus peaking - niedostepne w c. lustrzanym.

> w zlych warunkach oswietleniowych czyli przy czasach naswietlania rzedu wielu sekund , minut odleglosc nastawia sie manulanie.



Wizjery optyczne miewaj� jeszcze przewag�, ale akurat zupe�nie gdzie

indziej, ni� niekt�rzy jej tutaj szukaj�. Jak jest ma�o �wiat�a, to EVF

daje wi�cej. Je�eli zak�ada si� przystosowanie oka do warunk�w

o�wietleniowych, co mo�e trwa� i kilka minut, to rozwa�anie tutaj lagu

wizjera elektronicznego na poziomie kilkudziesi�ciu milisekund

kompletnie nie ma sensu, tym bardziej, �e to nie ma �adnego znaczenia

przy statycznych kadrach i kilkuminutowych ekspozycjach.

Poza tym w ten plener po ciemku przewa�nie idzie si� z jakim� �r�d�em

�wiat�a, parametry ekspozycji ustawia si� za pomoc� tylnego b�d� g�rnego

LCD, b�d� na podstawie informacji w wizjerze, kt�re r�wnie� �wiec� a nie

po omacku, wi�c nie ma co wypomina�, �e EVF �wieci.

Optyczny ma przewag� g��wnie w dynamicznych sytuacjach, gdzie

fotografujemy szybko przemieszczaj�ce si� w poprzek kadru obiekty, b�d�

wykonujemy szybki panning, a nie w sytuacjach jak opisane powy�ej..





--

marcin

jest tak jak piszesz.
w praktyce widze 3 sytuacje , w ktorych EVF stanowi jakby mala dolegliwosc , ale wiedzac o tym mozna ja wyprzedic.

1.kiedy jest b jasno , np na plazy , zrenica oka sie przymyka , zagladam do EVF i jest on przez chwile za ciemny.
Jesli mam oklalary przeciwsloneczne PL , nalezy je zdjac.
prez okulary polaryzacyjne nic nie widac . W celowniku optycznym obraz widac , nie widac tylko cyferek wyswietlanych przez diody.

2.i odwrotnie , kiedy jest b . ciemno , zrenice oczu sa otwarte . przykladajac oka do EVF mozna w pierwszej chwili " dostac swiatlem po oku ".

3. pobor pradu - jednak byloby fajniej, gdyby dalo sie aparatem zamiast 200 - 300 zdjec zrobic 1000. Ale to tez nie tragedia. Mozna przedsiewziac srodki zaradcze.

POza tym jest lepiej. Obraz przez EVF w pomieszczeniach wydaje sie ladniejszy niz przez celownik matowkowy. Pozwala tez na zdecydowanie dokladniejsze nastawienie ostrosci na MF.
w sumie widze wiecej zalet niz wad - bilans jest pozytywny.

sport - kiedys nie bylo o tym mowy , ja akurat nie robie , ale mysle , ze wspolczesne przy pewnym doswiadczeniu tez pozwalaja na szybka fotografie.
Paralaxa czasowa jest bez znaczenia.

53 Data: Pa?dziernik 21 2014 13:37:03
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-21 12:48, XX YY pisze:


w zlych warunkach oswietleniowych czyli przy czasach naswietlania rzedu wielu sekund , minut odleglosc nastawia sie manulanie.

Bo użycie AF jest zakazane dyrektywą miłościwie nam panującej Unii Europejskiej...

P.P.

54 Data: Pa?dziernik 21 2014 04:44:44
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 

Am Dienstag, 21. Oktober 2014 13:37:03 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:

W dniu 2014-10-21 12:48, XX YY pisze:





> w zlych warunkach oswietleniowych czyli przy czasach naswietlania rzedu wielu sekund , minut odleglosc nastawia sie manulanie.



Bo u�ycie AF jest zakazane dyrektyw� mi�o�ciwie nam panuj�cej Unii

Europejskiej...



P.P.

ja mysle , ze jesli w RP sa zle praktyki , to jest to wina nas samych , nie uni. Kiedys bylem optymista , myslalem ze wystarczy zmiana jednego pokolenia , dzisiaj jestem zdania , ze musi sie wymienic drugie pokolenie. Tylko czy w tym czasie unia znowu nie ucieknie do przeodu ?

w zdjeciach nocnych AF lubi zawodzic i ten w detekcji kontrastu rowniez - z roznych powodow - chocby tego, ze kontrast jest za duzy.

do zdjec rzeczywiscie nocnych wystarczy mi celwonik ramkowy z drutu o ile taki bylby , odleglosc nastawia sie wedlug skali na MF . czas , przyslone - wedlug doswiadczenia - nawet swiatlomierz jest zbedny.
Gdyby ogniskowa byla dluzsza i mala GO - to na LV w oparciu o lupe.
Nie widze specjalnie wygody wynikajacej z wziernikowego EVF w nocy.
Natomiast wnetrza niezbyt oswietlone - bajka.

55 Data: Pa?dziernik 21 2014 13:57:01
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-21 13:37, Paweł Pawłowicz pisze:

W dniu 2014-10-21 12:48, XX YY pisze:


w zlych warunkach oswietleniowych czyli przy czasach naswietlania
rzedu wielu sekund , minut odleglosc nastawia sie manulanie.

Bo użycie AF jest zakazane dyrektywą miłościwie nam panującej Unii
Europejskiej...

A jak chcesz wykorzystać ten AF podczas nocy w nowiu, zwłaszcza przy większych odległościach ostrzenia, gdzie niczym sobie nie doświetlisz? AF potrzebuje światła.

--
marcin

56 Data: Pa?dziernik 22 2014 10:27:22
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-21 13:57, mt pisze:

W dniu 2014-10-21 13:37, Paweł Pawłowicz pisze:
W dniu 2014-10-21 12:48, XX YY pisze:


w zlych warunkach oswietleniowych czyli przy czasach naswietlania
rzedu wielu sekund , minut odleglosc nastawia sie manulanie.

Bo użycie AF jest zakazane dyrektywą miłościwie nam panującej Unii
Europejskiej...

A jak chcesz wykorzystać ten AF podczas nocy w nowiu, zwłaszcza przy
większych odległościach ostrzenia, gdzie niczym sobie nie doświetlisz?
AF potrzebuje światła.

Zanoszę latarkę do miejsca, na które ma być ustawiona ostrość.

P.P.

57 Data: Pa?dziernik 22 2014 10:29:47
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-22 10:27, Paweł Pawłowicz pisze:

W dniu 2014-10-21 13:57, mt pisze:
W dniu 2014-10-21 13:37, Paweł Pawłowicz pisze:
W dniu 2014-10-21 12:48, XX YY pisze:


w zlych warunkach oswietleniowych czyli przy czasach naswietlania
rzedu wielu sekund , minut odleglosc nastawia sie manulanie.

Bo użycie AF jest zakazane dyrektywą miłościwie nam panującej Unii
Europejskiej...

A jak chcesz wykorzystać ten AF podczas nocy w nowiu, zwłaszcza przy
większych odległościach ostrzenia, gdzie niczym sobie nie doświetlisz?
AF potrzebuje światła.

Zanoszę latarkę do miejsca, na które ma być ustawiona ostrość.

P.P.

PS. A przy większych odległościach po prostu ustawiam na hiperfokalną.

P.P.

58 Data: Pa?dziernik 22 2014 01:55:26
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 



> Zanoszę latarkę do miejsca, na które ma być ustawiona ostrość.

>

> P.P.



PS. A przy większych odległościach po prostu ustawiam na hiperfokalną.



P.P.

no wlasnie - nastawia sie na MF.
af jest w takich warunkach zrodlem bledu , a ze w nocnych zdjeciach pospiechu nie ma , bo scena jest statyczna to AF i tak nie jest potrzebny.
szybciej , wygodniej i dokladniej na MF niz na AF w takich warunkach.
przy czym nie konfabuluje , ale doswiadczylem wielokrotnie w praktyce.

pomijam fakt , zupelnie hipotetycznej sytuacji , ze fotografujesz cos w krajobrazie , co musi byc ostro pokazane z detalami , a jest oswietlone li tylko swiatlem poswiaty niebieskiej w nocy. Szaro , buro , ponuro .ale pominimy to - ropzwazanmy pruypadek hipotetyczny.

prz

59 Data: Pa?dziernik 22 2014 19:35:50
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-22 10:55, XX YY wrote:

no wlasnie - nastawia sie na MF.
af jest w takich warunkach zrodlem bledu , a ze w nocnych zdjeciach pospiechu nie ma , bo scena jest statyczna to AF i tak nie jest potrzebny.
szybciej , wygodniej i dokladniej na MF niz na AF w takich warunkach.

No i co zrobisz tym MF, jak jest ciemno? Weźmiesz z domu wielką miarkę
i zmierzysz odległoć?

Latarka to chyba doć standardowe wyposażenie w torbie foto.
Warto kupić taką z wąskim kątem świecenia. Mam tę i gorąco polecam:
http://www.emos.pl/zbozi/1440013102-latarka-3w-led-z-zoomem
Ten model przy najwęższym kącie wyświetla kształt diody.
Do AF perfekcyjne rozwiązanie.

Można też wysłać drugą osobę, żeby zaświeciła. No i można
samodzielnie, jeśli ma się coś do kontrolowania na odległoć
lub bardzo mocne źródło światła.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

60 Data: Pa?dziernik 22 2014 10:36:45
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-22 10:27, Paweł Pawłowicz pisze:

W dniu 2014-10-21 13:57, mt pisze:
W dniu 2014-10-21 13:37, Paweł Pawłowicz pisze:
W dniu 2014-10-21 12:48, XX YY pisze:


w zlych warunkach oswietleniowych czyli przy czasach naswietlania
rzedu wielu sekund , minut odleglosc nastawia sie manulanie.

Bo użycie AF jest zakazane dyrektywą miłościwie nam panującej Unii
Europejskiej...

A jak chcesz wykorzystać ten AF podczas nocy w nowiu, zwłaszcza przy
większych odległościach ostrzenia, gdzie niczym sobie nie doświetlisz?
AF potrzebuje światła.

Zanoszę latarkę do miejsca, na które ma być ustawiona ostrość.

No przecież niedawno wzbraniałeś się jak mogłeś przed innymi źródłami światła, aby nie odzwyczajać wzroku od ciemności, żeby cokolwiek widzieć w optycznym. Poza tym jak oświetlisz sobie latarką fotografowaną scenę i żeby AF trafił, to potrzebujesz tych kilkudziesięciu-kilkuset luksów natężenia oświetlenia, a wtedy całkiem dobrze widać w każdym wizjerze.


--
marcin

61 Data: Pa?dziernik 22 2014 11:14:13
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-22 10:36, mt pisze:

W dniu 2014-10-22 10:27, Paweł Pawłowicz pisze:
W dniu 2014-10-21 13:57, mt pisze:
W dniu 2014-10-21 13:37, Paweł Pawłowicz pisze:
W dniu 2014-10-21 12:48, XX YY pisze:


w zlych warunkach oswietleniowych czyli przy czasach naswietlania
rzedu wielu sekund , minut odleglosc nastawia sie manulanie.

Bo użycie AF jest zakazane dyrektywą miłościwie nam panującej Unii
Europejskiej...

A jak chcesz wykorzystać ten AF podczas nocy w nowiu, zwłaszcza przy
większych odległościach ostrzenia, gdzie niczym sobie nie doświetlisz?
AF potrzebuje światła.

Zanoszę latarkę do miejsca, na które ma być ustawiona ostrość.

No przecież niedawno wzbraniałeś się jak mogłeś przed innymi źródłami
światła, aby nie odzwyczajać wzroku od ciemności, żeby cokolwiek widzieć
w optycznym. Poza tym jak oświetlisz sobie latarką fotografowaną scenę i
żeby AF trafił, to potrzebujesz tych kilkudziesięciu-kilkuset luksów
natężenia oświetlenia, a wtedy całkiem dobrze widać w każdym wizjerze.

Ad1. Mała, słabo świecąca latareczka z czerwonymi diodami. Zwykle używam jej do grzebania w torbie z gratami, i generalnie oświetlania tego, co potrzebuję zobaczyć. Słabe czerwone światło nie psuje akomodacji. Ale, prawdę mówiąc, rzadko stosuję tą technikę, nie chce mi się łazić.

Ad2. Nie ma sensu oświetlanie dalekich przedmiotów, a do niezbyt odległych wystarczy zwykła latarka, z tych nieco lepszych, z jedną diodą. Nadaje się też do malowania światłem. Oświetlam tylko to, na co ma trafić AF. Patrzenie na kadr to zupełnie inna bajka, i tu latarka niewiele zdziała.

P.P.

62 Data: Pa?dziernik 22 2014 11:26:22
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-22 11:14, Paweł Pawłowicz pisze:

Ad1. Mała, słabo świecąca latareczka z czerwonymi diodami. Zwykle używam
jej do grzebania w torbie z gratami, i generalnie oświetlania tego, co
potrzebuję zobaczyć. Słabe czerwone światło nie psuje akomodacji. Ale,
prawdę mówiąc, rzadko stosuję tą technikę, nie chce mi się łazić.

Akomodacja oka to nie jest przystosowanie do widzenia w ciemności, ale mniejsza o szczegóły :)

Ad2. Nie ma sensu oświetlanie dalekich przedmiotów, a do niezbyt
odległych wystarczy zwykła latarka, z tych nieco lepszych, z jedną
diodą. Nadaje się też do malowania światłem. Oświetlam tylko to, na co
ma trafić AF. Patrzenie na kadr to zupełnie inna bajka, i tu latarka
niewiele zdziała.

I jak sobie oświetlisz fragment kadru dla AF, to nie będziesz widzieć nic na drugim planie, bo kontrast będzie za duży i tło będzie czarne, więc kadrowanie po omacku. Dalej EVF/LV może więcej w takich sytuacjach.

--
marcin

63 Data: Pa?dziernik 22 2014 03:08:04
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 



Ad1. Mała, słabo świecąca latareczka z czerwonymi diodami. Zwykle używam

jej do grzebania w torbie z gratami, i generalnie oświetlania tego, co

potrzebuję zobaczyć. Słabe czerwone światło nie psuje akomodacji. Ale,

prawdę mówiąc, rzadko stosuję tą technikę, nie chce mi się łazić.


 no wlasnie, rzadko stosujesz.

nmiestyty af jest kompensowny dla ok 5500 K

jesli podswietlisz tlo czerwonym kolorem , ma prawo i najczesciej tak zrobi pomierzyc  i nastawic inna odleglosc.
to samo nastawiajac wg AF na roznie zrodla swiatla o roznej temp. barwowej .. AF najczesciej nastawi blednie.
tylko nieliczne aparaty , nowszej generacji i te raczej w cenach  ok 10 000 pln maja w ukladzie AF kompensacje barwy swiatla.

Na detekcje fazy w LV wynik tez jest przypadkowy.
wystepuje widoczny skutek dyfrakcji switala , ktory przy czarnym tle powoduje zaburzenia AF w det kontrastu. Wynik jest czesto bledny . Na LV tez najpewniejsza jest nastawa reczna w oparciu o lupe.

i pisze nie tylko na podstawie teorii , ale przede wszystkim doswiadczenia praktycznego.

64 Data: Pa?dziernik 22 2014 12:57:30
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: JD 

W dniu 2014-10-22 12:08, XX YY pisze:



Ad1. Mała, słabo świecąca latareczka z czerwonymi diodami. Zwykle używam

jej do grzebania w torbie z gratami, i generalnie oświetlania tego, co

potrzebuję zobaczyć. Słabe czerwone światło nie psuje akomodacji. Ale,

prawdę mówiąc, rzadko stosuję tą technikę, nie chce mi się łazić.


  no wlasnie, rzadko stosujesz.

nmiestyty af jest kompensowny dla ok 5500 K

jesli podswietlisz tlo czerwonym kolorem , ma prawo i najczesciej tak zrobi pomierzyc  i nastawic inna odleglosc.
to samo nastawiajac wg AF na roznie zrodla swiatla o roznej temp. barwowej . AF najczesciej nastawi blednie.
tylko nieliczne aparaty , nowszej generacji i te raczej w cenach  ok 10 000 pln maja w ukladzie AF kompensacje barwy swiatla.

To dlaczego AF nie myli się w ciemności wspomagany czerwonym światłem
z dodatkowej lampy, tej na lustrzankach i tych wbudowanych we flesze?


--
Pozdrawiam
JD

65 Data: Pa?dziernik 22 2014 04:08:05
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 

Am Mittwoch, 22. Oktober 2014 12:57:33 UTC+2 schrieb JD:

W dniu 2014-10-22 12:08, XX YY pisze:

>

>>

>> Ad1. Mała, słabo świecąca latareczka z czerwonymi diodami. Zwykle używam

>>

>> jej do grzebania w torbie z gratami, i generalnie oświetlania tego, co

>>

>> potrzebuję zobaczyć. Słabe czerwone światło nie psuje akomodacji. Ale,

>>

>> prawdę mówiąc, rzadko stosuję tą technikę, nie chce mi się łazić.

>

>

>   no wlasnie, rzadko stosujesz.

>

> nmiestyty af jest kompensowny dla ok 5500 K

>

> jesli podswietlisz tlo czerwonym kolorem , ma prawo i najczesciej tak zrobi pomierzyc  i nastawic inna odleglosc.

> to samo nastawiajac wg AF na roznie zrodla swiatla o roznej temp. barwowej . AF najczesciej nastawi blednie.

> tylko nieliczne aparaty , nowszej generacji i te raczej w cenach  ok 10 000 pln maja w ukladzie AF kompensacje barwy swiatla.



To dlaczego AF nie myli się w ciemności wspomagany czerwonym światłem

z dodatkowej lampy, tej na lustrzankach i tych wbudowanych we flesze?





--

Pozdrawiam

JD

oczywiscie, ze sie myli i to nawet nieraz sporo.
jesli masz szczescie to sie znajdziesz w GO i uznasz ze jest ostro.
jesli dobrze pogooglujesz to mozne znajdziesz u producentow informacje na ten temat.
malo tego,  okazuje sie ze AF w det fazy jest rowniez  wrazliwy na zmiany temperatury.

66 Data: Pa?dziernik 22 2014 14:08:20
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-22 12:57, JD pisze:

To dlaczego AF nie myli się w ciemności wspomagany czerwonym światłem
z dodatkowej lampy, tej na lustrzankach i tych wbudowanych we flesze?

Mój K5-II mryga zieloną diodą :-)
Ale AF działa też z lampą mrugającą na czerwono.

P.P.

67 Data: Pa?dziernik 22 2014 05:41:14
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 

Am Mittwoch, 22. Oktober 2014 14:09:06 UTC+2 schrieb Paweł Pawłowicz:

W dniu 2014-10-22 12:57, JD pisze:



> To dlaczego AF nie myli się w ciemności wspomagany czerwonym światłem

> z dodatkowej lampy, tej na lustrzankach i tych wbudowanych we flesze?



Mój K5-II mryga zieloną diodą :-)

Ale AF działa też z lampą mrugającą na czerwono.



P.P.

dzialac , dziala , tylko musi inaczej ostrzyc niz dla swiatla bialego 5500 K.

68 Data: Pa?dziernik 22 2014 16:29:05
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: JD 

W dniu 2014-10-22 14:08, Paweł Pawłowicz pisze:

W dniu 2014-10-22 12:57, JD pisze:

To dlaczego AF nie myli się w ciemności wspomagany czerwonym światłem
z dodatkowej lampy, tej na lustrzankach i tych wbudowanych we flesze?

Mój K5-II mryga zieloną diodą :-)
Ale AF działa też z lampą mrugającą na czerwono.

Mój K5 też :)


--
Pozdrawiam
JD

69 Data: Pa?dziernik 22 2014 14:01:25
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-22 12:08, XX YY pisze:

jesli podswietlisz tlo czerwonym kolorem , ma prawo i najczesciej tak zrobi pomierzyc  i nastawic inna odleglosc.

W kwestii formalnej: nie podświetlam, to bardzo słaba latarka. Kładę ją kierując w stronę obiektywu. Ale, jak napisałem, prościej podświetlić fragment kadru zwykłą latarką albo wyłączyć AF i ustawić manualnie.

P.P.

70 Data: Pa?dziernik 22 2014 05:39:56
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 


W kwestii formalnej: nie podświetlam, to bardzo słaba latarka. Kładę ją

kierując w stronę obiektywu. Ale, jak napisałem, prościej podświetlić

fragment kadru zwykłą latarką albo wyłączyć AF i ustawić manualnie.



P.P.

oczywiscie w b. slabych warunkach oswietleniowych AF musi ostrzyc mniej dokladnie , nie ma cudow . wiec majac te wiedze , nie ma co sie upierac na prace AF , tylko w trosce o jakosc zdjecia lepiej od razu iest  przejsc na MF.

71 Data: Pa?dziernik 22 2014 14:51:29
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-22 14:39, XX YY pisze:


W kwestii formalnej: nie podświetlam, to bardzo słaba latarka. Kładę ją

kierując w stronę obiektywu. Ale, jak napisałem, prościej podświetlić

fragment kadru zwykłą latarką albo wyłączyć AF i ustawić manualnie.



P.P.

oczywiscie w b. slabych warunkach oswietleniowych AF musi ostrzyc mniej dokladnie , nie ma cudow . wiec majac te wiedze , nie ma co sie upierac na prace AF , tylko w trosce o jakosc zdjecia lepiej od razu iest  przejsc na MF.

W bardzo słabych warunkach oświetleniowych to af fazowy w lustrzance nie ostrzy w ogóle bez wspomagania go zewnętrznymi źródłami światła.
Taka noc w nowiu to natężenie oświetlenia liczone w pojedynczych noksach (mililuksach), dla przykładu w ciągu dnia, przy zachmurzeniu 8 oktantów chmurami piętra średniego typu altostratus to mniej więcej 5 tys. luksów a już w takich warunkach AF w większości tańszych lustrzanek przy przysłonach rzędu f/8-f/11 odmawia współpracy bądź się gubi. Do tego należy pamiętać, że do czujników af dociera tylko 1/3 światła docierającego do lustra.


--
marcin

72 Data: Pa?dziernik 22 2014 06:04:50
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 



W bardzo słabych warunkach oświetleniowych to af fazowy w lustrzance nie

ostrzy w ogóle bez wspomagania go zewnętrznymi źródłami światła.

mowa jest  innym przypadku u
ze fotograf udaje zostawuia jakies zrodlo swiatla  u celu ( mowa o latarce swicoacej na czerwono)  i na nie chce ostrzyc za pomoca AF.
to tylko czysto hipotetyczna sytuacja , w praktyce raczehj rzadka , przy czym i tza matoda powoduje bledy pracy AF.

73 Data: Pa?dziernik 22 2014 06:09:29
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 


W bardzo słabych warunkach oświetleniowych to af fazowy w lustrzance nie

ostrzy w ogóle bez wspomagania go zewnętrznymi źródłami światła.


mowa jest  innym przypadku :
 fotograf  zostawia jakies zrodlo swiatla  u celu ( mowa o latarce swiecacej na czerwono)  i na nie chce ostrzyc za pomoca AF.
 to tylko czysto hipotetyczna sytuacja , w praktyce raczehj rzadka , przy czym i ta matoda powoduje bledy pracy AF.

74 Data: Pa?dziernik 22 2014 19:40:26
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-22 14:51, mt wrote:

W bardzo słabych warunkach oświetleniowych to af fazowy w lustrzance nie
ostrzy w ogóle bez wspomagania go zewnętrznymi źródłami światła.
Taka noc w nowiu to natężenie oświetlenia liczone w pojedynczych noksach
(mililuksach), dla przykładu w ciągu dnia, przy zachmurzeniu 8 oktantów
chmurami piętra średniego typu altostratus to mniej więcej 5 tys. luksów
a już w takich warunkach AF w większości tańszych lustrzanek przy
przysłonach rzędu f/8-f/11 odmawia współpracy bądź się gubi. Do tego
należy pamiętać, że do czujników af dociera tylko 1/3 światła
docierającego do lustra.

Przy liczbie przysłony f/8 to w ogóle działa AF w kilku lustrzankach
na rynku. Przy f/11 już chyba w żadnej.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

75 Data: Styczen 02 2015 21:36:37
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: 666 

Ale to raczej z uwagi na głębię ostrości, a nie na ilość światła padającego na czujnik.


-- -- -

AF w większości tańszych lustrzanek przy przysłonach rzędu f/8-f/11 odmawia współpracy bądź się gubi.

76 Data: Pa?dziernik 22 2014 03:25:19
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: XX YY 



Ad1. Mała, słabo świecąca latareczka z czerwonymi diodami. Zwykle używam

jej do grzebania w torbie z gratami, i generalnie oświetlania tego, co

potrzebuję zobaczyć. Słabe czerwone światło nie psuje akomodacji. Ale,

prawdę mówiąc, rzadko stosuję tą technikę, nie chce mi się łazić.



 no wlasnie, rzadko stosujesz.

miestyty af jest kompensowny dla ok 5500 K

jesli podswietlisz tlo czerwonym kolorem , ma prawo i najczesciej tak zrobi pomierzyc  i nastawic inna odleglosc.
 to samo nastawiajac wg AF na roznie zrodla swiatla o roznej temp. barwowej . AF najczesciej nastawi blednie.
 tylko nieliczne aparaty , nowszej generacji i te raczej w cenach  ok 10 000 pln maja w ukladzie AF kompensacje barwy swiatla.
 
Na detekcje kontrastu w LV wynik tez jest przypadkowy.
wystepuje widoczny skutek dyfrakcji swiatla , ktory przy czarnym tle powoduje zaburzenia AF w det. kontrastu. Wynik jest czesto bledny . Na LV tez najpewniejsza jest nastawa reczna w oparciu o lupe.
 
 pisze nie tylko na podstawie teorii , ale przede wszystkim doswiadczenia praktycznego.

77 Data: Grudzien 25 2014 20:56:44
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: 666 

Podpowiedź: średnica obiektywu jest większa, niż średnica ludzkiej źrenicy.
Na przykład: bierzesz lornetkę 7x50 i zaczynasz widzieć.gwiazdy niewidoczne gołym okiem.


-- -- -

Niczego nie widzisz, bierzesz pryzmat i zaczynasz widzieć?

78 Data: Grudzien 26 2014 13:32:12
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-12-25 20:56,  666 pisze:

Podpowiedź: średnica obiektywu jest większa, niż średnica ludzkiej źrenicy.
Na przykład: bierzesz lornetkę 7x50 i zaczynasz widzieć.gwiazdy
niewidoczne gołym okiem.

Podpowiedź: to nie ma nic wspólnego z typem wizjera, bo jak między ową lornetkę a oko wstawisz matrycę to zobaczysz jeszcze więcej, bo masz możliwość chociażby wzmocnienia sygnału.


--
marcin

79 Data: Grudzien 26 2014 13:54:53
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Marek 

W dniu 2014-12-25 o 20:56,  666 pisze:

Podpowiedź: średnica obiektywu jest większa, niż średnica ludzkiej źrenicy.
Na przykład: bierzesz lornetkę 7x50 i zaczynasz widzieć.gwiazdy
niewidoczne gołym okiem.


Mam wrażenie, że nie czytałeś wątku bo mówisz o zupełnie czymś innym: jasności obiektywu a nie o tajemniczych zdolnościach rozjaśniających pryzmatu :-)

Przypomnę iż mowa jest o tym, że EVF jakie znam z Sony A77/99 pozwalają zobaczyć więcej w ciemności (oczywiście nie całkowitej) niż przy "szklanych" rozwiązaniach.


--
Pozdrawiam,
Marek

80 Data: Pa?dziernik 20 2014 20:33:17
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Irokez 

W dniu 2014-10-19 o 10:22, Paweł Pawłowicz pisze:

Witam,
Nigdy nie miałem okazji pobawić się aparatem z przyzwoitej półki (na przykład ulubionym ostatnio A99) z elektronicznym wizjerem. Stąd parę pytań:

1. Jakie jest opóźnienie między tym, co widać w wizjerze, a tym co w rzeczywistości?

2. Co zobaczę patrząc na krajobraz oświetlony wyłącznie światłem Księżyca?

3. A co będzie w nocy gdy jest nów i księżyca nie ma? Oczywiście poza miastem :-)

P.P.

Sony A58:
1. Przy normalnym oświetleniu nie zauważam.
Ale pytasz o ciemności, no to więc w ciemności gdy wizjer próbuje wyciągnąć coś z tego co zastaje opóźnienie jest zauważalne, tak z pół sekundy. Jak mam daleko w tle kropki od lampy ulicznej, przesuwając obiektyw robi się kreseczka, im szybciej tym dłuższa, tak maksymalnie jakby złożona z 6 kropek obok siebie ;) Ciemnawy pokój też już widoczne jest opóźnienie ale też i rozjaśnianie w wizjerze w stosunku do rzeczywistej jasności obiektu fotografowanego.
2. Jaśniej trochę niż normalnie tylko z szumem.
3. szum, a wzrokowo to widzę ciemność, ciemność widzę.

Przesiadłem się z Fuji S9600 więc już przyzwyczajony jestem do EVF.
Wcześniej przesiadając się na Fujika z kliszowej Minolty Dynax 5 czułem dyskomfort.
Mi tam jak na amatora co trzaska parę fot co jakiś czas jednak to wystarczy. Jakbym miał coś jednak lepszego kupić brałbym wizjer optyczny.


--
Irokez

81 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:30:42
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Piotr Kosewski 

On 2014-10-20 20:33, Irokez wrote:

Mi tam jak na amatora co trzaska parę fot co jakiś czas jednak to
wystarczy. Jakbym miał coś jednak lepszego kupić brałbym wizjer optyczny.

Ja to widzę dokładnie odwrotnie. :)

Wizjery w drogich MILC (>6000 zł) dziś są już całkiem znośne.
Duże, jasne, szybkie i z niezłym kontrastem (OLED), a świetne wysokie
ISO sensorów sprawia, że opóźnienia stają się zupełnie akceptowalne.

Ale jakoć EVF w tańszych aparatach jest fatalna. Nie wyobrażam sobie
przesiadki z taniego DSLR na taniego bezlusterkowca. ;)

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

82 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:38:15
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-20 21:30, Piotr Kosewski pisze:

On 2014-10-20 20:33, Irokez wrote:
Mi tam jak na amatora co trzaska parę fot co jakiś czas jednak to
wystarczy. Jakbym miał coś jednak lepszego kupić brałbym wizjer optyczny.

Ja to widzę dokładnie odwrotnie. :)

Wizjery w drogich MILC (>6000 zł) dziś są już całkiem znośne.
Duże, jasne, szybkie i z niezłym kontrastem (OLED), a świetne wysokie
ISO sensorów sprawia, że opóźnienia stają się zupełnie akceptowalne.

Ale jakoć EVF w tańszych aparatach jest fatalna. Nie wyobrażam sobie
przesiadki z taniego DSLR na taniego bezlusterkowca. ;)

Ja wiem czy taka fatalna? Przesiadłem się z Nikona aps-c (z lustrami nie pentapryzmatem) na Olka E-M10, nie wróciłbym już do optycznego w takiej formie jaką miałem :)


--
marcin

83 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:33:19
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: mt 

W dniu 2014-10-20 20:33, Irokez pisze:

Mi tam jak na amatora co trzaska parę fot co jakiś czas jednak to
wystarczy. Jakbym miał coś jednak lepszego kupić brałbym wizjer optyczny.

Ale obecnie najlepsze EVF to też inna bajka niż nawet A58. Weź sobie gdzieś w sklepie takiego Fuji X-T1, wizjer większy niż największe wizjery optyczne w lustrach ff, opóźnienie niezauważalne plus gratisy, których we współczesnych wizjerach optycznych lustrzanek cyfrowych nie masz.


--
marcin

84 Data: Pa?dziernik 20 2014 21:38:55
Temat: Re: Wizjer elektroniczny
Autor: Paweł Pawłowicz 

W dniu 2014-10-20 20:33, Irokez pisze:
[...]

Sony A58:
1. Przy normalnym oświetleniu nie zauważam.
Ale pytasz o ciemności, no to więc w ciemności gdy wizjer próbuje
wyciągnąć coś z tego co zastaje opóźnienie jest zauważalne, tak z pół
sekundy. Jak mam daleko w tle kropki od lampy ulicznej, przesuwając
obiektyw robi się kreseczka, im szybciej tym dłuższa, tak maksymalnie
jakby złożona z 6 kropek obok siebie ;) Ciemnawy pokój też już widoczne
jest opóźnienie ale też i rozjaśnianie w wizjerze w stosunku do
rzeczywistej jasności obiektu fotografowanego.
2. Jaśniej trochę niż normalnie tylko z szumem.
3. szum, a wzrokowo to widzę ciemność, ciemność widzę.

Nie, nie. Jak się oczy przyzwyczają, to nawet trochę widać. Tylko trzeba uważać na komórki, latarki i inne tego typu paskudztwa.

Przesiadłem się z Fuji S9600 więc już przyzwyczajony jestem do EVF.
Wcześniej przesiadając się na Fujika z kliszowej Minolty Dynax 5 czułem
dyskomfort.
Mi tam jak na amatora co trzaska parę fot co jakiś czas jednak to
wystarczy. Jakbym miał coś jednak lepszego kupić brałbym wizjer optyczny.

:-)
A już myślałem, że skończy się na bełkocie tych, co chyba w życiu nie zrobili jednego zdjęcia. Za to w gębie mocni.

P.P.

Wizjer elektroniczny



Grupy dyskusyjne