Grupy dyskusyjne   »   Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dl ugie]

Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dl ugie]



1 Data: Maj 26 2009 13:24:18
Temat: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Pawelek 

Witam kochani,

  Jako, ze mam problem związany typowo z motoryzacja postanowiłem
skierowac pytanie do odpowiedniej grupy. Zapewnie wielu będzie takich
co nie będą chcieli pomóc a dopisać komentarz z "uśmieszkiem" więc tym
osobom serdecznie dziękuje :-) Doskonale wiem jakie strasznie
postąpiłem i że moje wykroczenie wymaga potępienia, ukarania,
ukrzyżowania,itd....ale do rzeczy.
  Pół roku temu będąc na wypadzie weekendowym, wracając z miasta
wjechałem do wioski ostrożnie zwalniając. Niestety przenośny fotoradar
był ustawiony zaraz przy tablicy, więc nie byłem w stanie za wiele
wyhamować. Po chwili urządzenie "pstryknęło" zdjęcie. Natychmiast
zatrzymałem się, zawróciłem i podjechałem kilka metrów dalej do
samochodu w którym siedział misiek. Starałem się wytłumaczyć, że
pracuje dużo dalej od miejsca zameldowania oraz czy w jakis sposób nie
mozna mandatu wymierzyć na miejscu...Misiek stwierdził, że nie jest to
możliwe, poinformował a zebym poczekał 30min az foto cyknie jeszcze
pare fotek i po tym czasie zabrał urządzenie. Werdykt: 79km/h w
miejscu gdzie dozwolone było 60km/h, kara 200-300zł oraz 4pkt. Na nic
zdały się prośby o przekazanie telefonu, możliwosc wymierzenia kary na
miejscu itd...
  O sprawie zapomniałem. W międzyczasie przychodziły awiza, dokładnie
chyba trzy. Ze wzgledu na to, że tutejszy urząd pocztowy jest
strasznie opieszały, oraz że na awizach było zniekształcone nazwisko
nikt nie odbierał listów. Ponadto ojciec jest inwalidą, a ja pracuje
ok.100km od miejsca zamieszkania więc za bardzo nie było możliwości....
  Mimo to w dniu dzisiejszym niespodzianka: do drzwi zapukał
dzielnicowy, wymachując zdjęciem z fotoradaru i strasząc, że jezeli
sie nie skontaktujemy to za 2 dni sprawa idzie do sądu grodzkiego i
wtedy zobaczymy...
  Niestety nie mogę tak być dyspozycyjny dla Pana policjanta jak by
tego chciał, w tym tygodniu mam zaplanowaną jeszcze jeden wyjazd
służbowy i nie będe w stanie się stawić. Wykroczenie miało miejsce w
styczniu 2009, a wizyta była w dniu dzisiejszym. To już pół roku,
aczkolwiek do końca roku jest jeszcze dużo czasu więc nie liczę na
przedawnienie. Poza tym najbliższy sąd znajduje sie w małej miescinie,
ok.40 tys. mieszkańców.
Z góry przepraszam za powyższy wywód. Zwracam się z pytaniem i nie
chciałem aby jakikolwiek szczegół został pominięty. Będe wdzięczny
kazdemu kto doswiadczył czegos podobnego (prawdopodobnie czeka mnie
sprawa w sądzie) i podzielić się może informacją na co uważać aby
wyrok był jak najniższy.

Paweł



2 Data: Maj 26 2009 23:02:38
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: 085 

Użytkownik "Pawelek"  napisał w wiadomości


  Mimo to w dniu dzisiejszym niespodzianka: do drzwi zapukał
dzielnicowy, wymachując zdjęciem z fotoradaru i strasząc, że jezeli
sie nie skontaktujemy to za 2 dni sprawa idzie do sądu grodzkiego i
wtedy zobaczymy...



samo zdjecie przyniosl ? kwitu do wplaty nie przyniosl ?

po prostu zaplac ten mandat przy najblizszej okazji - jak nie masz numeru
rachunku, to zadzwon do jednostki ktora mandat wystawila - sm, sg,
policja... niech poradza.

p, zul

3 Data: Maj 26 2009 23:08:45
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: elmer radi radisson 

085 wrote:

samo zdjecie przyniosl ? kwitu do wplaty nie przyniosl ?

Bo pewnie chce zaprosic na zlozenie zeznania w sprawie o wykroczenie,
w oparciu o ktore i tak SG dopiero wystawi wyrok nakazowy
(mandat+koszty), od ktorego mozna sie w razie czego odwolac. W tej
sytuacji to wlasciwie i tak mogloby sie odbyc bez wizyty misia
puszystego. Jesli sie nie ma za bardzo wymowki i na kogo zrzucic
sprawstwa, to pewnie efekt bedzie taki sam.


--

na wiadomosci sportowe zaprasza producent naturalnej wody 'BRZOZOWA'

4 Data: Maj 26 2009 14:09:16
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Pawelek 

On 26 Maj, 23:02, "085"  wrote:

samo zdjecie przyniosl ? kwitu do wplaty nie przyniosl ?

Nie mam pojęcia. Wymachiwał kartką jedynie, na prośby o informacje z
jakiej miejscowości jest zdjęcie , jaka kwota mandatu,itd powiedział
że w ciągu dwóch dni jeżeli się nie stawie sprawa zostaje skierowana
do sądu.
Jeśli chodzi o jednostki policji i straży miejskiej to po których
dzwonić? Powiatowych? Czy na telefon będzie w ogóle ktoś chciał
rozmawiać, podadzą mi takie informacje?

5 Data: Maj 26 2009 23:27:50
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: 085 

Użytkownik "Pawelek"  napisał w wiadomości


Jeśli chodzi o jednostki policji i straży miejskiej to po których
dzwonić? Powiatowych? Czy na telefon będzie w ogóle ktoś chciał
rozmawiać, podadzą mi takie informacje?



przypomnij sobie, czy fotoradar byl straznikow, czy policji

zadzwon do odpowiedniego UG - powinni miec strone www, byc moze nawet z
informacja o straznikach - lub, jezeli radar byl policyjny, zadzwon do
odnosnej KP i powiedz po prostu - zgodnie z prawda - ze nie otrzymales kwitu
do wplaty, ze chcesz zaplacic i tak dalej...

zeby Cie nie splawili latwo, zazycz sobie nazwiska rozmowcy i tak dalej...

p, zul

6 Data: Maj 27 2009 11:54:40
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 26 May 2009, 085 wrote:

informacja o straznikach - lub, jezeli radar byl policyjny, zadzwon do
odnosnej KP i powiedz po prostu - zgodnie z prawda - ze nie otrzymales kwitu
do wplaty, ze chcesz zaplacic i tak dalej...

  Pic w tym, że jak nie przyjął mandatu (a nie przyjął, bo nie mógł,
bo policjant nie chciał wystawić mandatu), to nie ma możliwości
go zapłacić.
  Mandat to takie "ulgowe szybkie załatwienie sprawy o wykroczenie".
  Nie ma *obowiązku* załatwienia sprawy o wykroczenie mandatem karnym,
a przynajmniej ukarany nie może się tej drogi domagać!

pzdr, Gotfryd

7 Data: Maj 26 2009 23:32:29
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: krzymek 

dzielnicowy, wymachując zdjęciem z fotoradaru i strasząc, że jezeli
sie nie skontaktujemy to za 2 dni sprawa idzie do sądu grodzkiego i

Tak czy siak sprawa pojdzie do grodzkiego.
U mnie było podobnie z tym, że poprzez źle adresowaną korespondencje wszystko ciągnęło sie prawie rok czasu.
Jak w tym Pańswtie może być dobrze jeśli urzędnik nie potrafi poprawnie zaadresować koperty. Co ciekawe dostałem wyrok ze żle wypełnionym nazwiskiem mimo że na kopercie było dobrze.
--
   -- -==[ krzymek ]==-- - __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusów 4106 (20090526) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

8 Data: Maj 26 2009 15:02:53
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Pawelek 

On 26 Maj, 23:32, "krzymek"  wrote:

U mnie było podobnie z tym, że poprzez źle adresowaną korespondencje
wszystko ciągnęło sie prawie rok czasu.
Czy po roku od zajścia zdarzenia sprawa nie powinna być z ustawy
umorzona?

9 Data: Maj 27 2009 00:05:48
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: 085 

Użytkownik "Pawelek"  napisał w wiadomości

On 26 Maj, 23:32, "krzymek"  wrote:

U mnie było podobnie z tym, że poprzez źle adresowaną korespondencje
wszystko ciągnęło sie prawie rok czasu.
Czy po roku od zajścia zdarzenia sprawa nie powinna być z ustawy
umorzona?


a dlaczego by miala byc umorzona akurat po roku ?

p, zul

10 Data: Maj 26 2009 15:32:27
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Pawelek 

On 27 Maj, 00:05, "085"  wrote:

Użytkownik "Pawelek"  napisał w
On 26 Maj, 23:32, "krzymek"  wrote:

a dlaczego by miala byc umorzona akurat po roku ?

Bo karalność wykroczenia ustaje jeżeli od zajścia zaszedł rok.

11 Data: Maj 26 2009 15:34:23
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Pawelek 

On 27 Maj, 00:32, Pawelek  wrote:

On 27 Maj, 00:05, "085"  wrote:

> Użytkownik "Pawelek"  napisał w
> On 26 Maj, 23:32, "krzymek"  wrote:
> a dlaczego by miala byc umorzona akurat po roku ?

Bo karalność wykroczenia ustaje jeżeli od zajścia zaszedł rok.

winno być "minął rok", za późna pora na wertowanie przepisów :-)

12 Data: Maj 27 2009 01:08:01
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Rafał "SP" Gil 

Pawelek pisze:

winno być "minął rok", za późna pora na wertowanie przepisów :-)

Podstawa ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

13 Data: Maj 26 2009 23:13:38
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Pawelek 

> winno być "minął rok", za późna pora na wertowanie przepisów :-)

Podstawa ?

Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął
rok.
http://www.forum.prawnikow.pl/46826.htm

Art. 45. (49) § 1. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego
popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie,
karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu.
§ 2. W razie uchylenia prawomocnego rozstrzygnięcia, przedawnienie
biegnie od daty uchylenia rozstrzygnięcia.
§ 3. Orzeczona kara lub środek karny nie podlega wykonaniu, jeżeli od
daty uprawomocnienia się rozstrzygnięcia upłynęły 3 lata.

14 Data: Maj 27 2009 08:57:17
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: J.F. 

On Tue, 26 May 2009 23:13:38 -0700 (PDT),  Pawelek wrote:

Art. 45. (49) § 1. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego
popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie,
karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu.

No to chyba wszczeto postepowanie.

J.

15 Data: Maj 27 2009 11:27:59
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: kamil 


"krzymek"  wrote in message


Jak w tym Pańswtie może być dobrze jeśli urzędnik nie potrafi poprawnie
zaadresować koperty. Co ciekawe dostałem wyrok ze żle wypełnionym
nazwiskiem mimo że na kopercie było dobrze.


Moze sie myle, ale czy w takim wypadku nie moga cie najwyzej w pompke
cmoknac, bo "nikogo takiego nie znam"?





Pozdrawiam
Kamil

16 Data: Maj 27 2009 06:23:56
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: dt 


Użytkownik "Pawelek"  napisał w wiadomości Witam kochani,

 (...) Werdykt: 79km/h w
miejscu gdzie dozwolone było 60km/h, kara 200-300zł oraz 4pkt. Na nic
zdały się prośby o przekazanie telefonu, możliwosc wymierzenia kary na
miejscu itd...(...)

Za przekroczenie prędkości do 20 km/h są 2 pkt karne, a skoro dostałeś 4 pkt to albo było tam dozwolone 50km/h albo jechałeś szybciej, niż 79 km/h,jeśli było 60km/h.
Poza tym : zapłać mandat i zapomnij.

pozdrawiam

17 Data: Maj 26 2009 23:14:35
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Pawelek 

On 27 Maj, 06:23, "dt"  wrote:

Poza tym : zapłać mandat i zapomnij.
pozdrawiam

BTW długo nad tym myślałeś?

18 Data: Maj 27 2009 08:30:44
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Usrobo 

Pawelek pisze:

On 27 Maj, 06:23, "dt"  wrote:
Poza tym : zapłać mandat i zapomnij.
pozdrawiam

BTW długo nad tym myślałeś?

a co tu filizofowac?

myślałeś ze ci sie upiecze a teraz boisz sie sądu
jak jestes taki kozak to do sadu i walcz o swoje

michal

19 Data: Maj 27 2009 11:58:54
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Wed, 27 May 2009, Usrobo wrote:

Pawelek pisze:
On 27 Maj, 06:23, "dt"  wrote:
Poza tym : zapłać mandat i zapomnij.
pozdrawiam

BTW długo nad tym myślałeś?

a co tu filizofowac?

  Jak załatwić żeby DOSTAĆ MANDAT.
  Pytający CHCE DOSTAĆ MANDAT.
  W świetle przepisów wygląda to na niemożliwe - musi zostać
*zaproponowany* w ciągu 30 dni a ten termin został przekroczony.
  Proponowanie "zapłać mandat" w takim układzie wygląda całkiem
....dziwnie.

myślałeś ze ci sie upiecze a teraz boisz sie sądu
jak jestes taki kozak to do sadu i walcz o swoje

  Ty chyba powinieneś jednak posłuchać i przeczytać pierwotny post :>
  To że przekroczysz przepis i WIESZ co przeskrobałeś *nie znaczy*
że *możesz* zapłacic mandat.
  Nie możesz jak nie masz mandatu.

pzdr, Gotfryd

20 Data: Maj 27 2009 03:08:44
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Pawelek 

On 27 Maj, 11:58, Gotfryd Smolik news  wrote:

  Nie możesz jak nie masz mandatu.

Kolego chciałem dokładnie to napisać ale już nie miałem sił.
Ponadto wyczytałem już, że niepisaną regułą jest, że sąd daje wyższy
mandat aniżeli policjant i tego chciałem uniknąć. Dzisiaj powinienem
odbyć rozmowę, napiszę po niej co i jak, choć nie wygląda to najlepiej
(postępowanie nakazowe) :-(

Pozdrawiam wszystkich w ciepły dzień
Paweł

21 Data: Maj 27 2009 13:05:10
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 27 May 2009 03:08:44 -0700 (PDT), Pawelek
wrote:

Ponadto wyczytałem już, że niepisaną regułą jest, że sąd daje wyższy
mandat aniżeli policjant i tego chciałem uniknąć.

 Możesz jeszcze spróbować wystąpić o samoukaranie.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

22 Data: Maj 27 2009 18:53:52
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: SALAMON 


 Jak załatwić żeby DOSTAĆ MANDAT.
Cofnąć się w czasie i odebrać pierwsze awizo. A nie udawać głupiego, że to nie do niego, bo nazwisko przekręcone.

pozdrawiam
SALAMON

23 Data: Maj 27 2009 13:02:02
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Robert Rędziak 

On Wed, 27 May 2009 08:30:44 +0200, Usrobo  wrote:

BTW długo nad tym myślałeś?

a co tu filizofowac?

myślałeś ze ci sie upiecze a teraz boisz sie sądu

 Długo nad tym myślałeś czy też boisz się przyznać, że nie
 rozumiesz słowa pisanego?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

24 Data: Maj 29 2009 23:20:22
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Marcin Jan 

Pawelek pisze:

On 27 Maj, 06:23, "dt"  wrote:
Poza tym : zapłać mandat i zapomnij.
pozdrawiam

BTW długo nad tym myślałeś?

a jeśli nie masz czasu bo jesteś cały czas w rozjazdach słuzbowych to nie płać - US sciągnie sobie z pitu sam.
--
Z pozdrowieniem
marcin jan

"Nienawidzę Twoich poglądów, ale dam się zabić abyś mógł je głosić"

25 Data: Maj 27 2009 10:16:24
Temat: Re: Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]
Autor: Piotr Drewnik 

Pawle,

najprościej i najszybciej - zadzwoń do dzielnicowego, umów się na dogodny dla Ciebie ale niezbyt odległy termin i podjedź do niego. Na miejscu zejdzie Ci się 5 minut i będzie po sprawie. A tak to będziesz się bujał po sądach.

--
pozdrawiam
piotr.drewnik

Wizyta dzielnicowego ze zdjęciem. Prosba o rade.[Dlugie]



Grupy dyskusyjne