Napewno słyszeliście już o Tata Nano:
http://www.tatamotors.com/our_world/press_releases.php?ID=340&action=Pull
Aluminiowe nadwozie, dwucylindrowy silniczek 600cm, 33 konie mechaniczne,
umieszczony z tylu - cena okolo 1500 EUR (czyli, jak mowia w wiadomosciach,
okolo 6 tys km)
Wiecie co, przeciez to wreszcie jest prawdziwe garbus naszych czasow (chociaz
biorac pod uwage pojemnosc, moze lepiej powiedziec - fiat 600 naszych czasow).
Nie jest piekny, nie jest szybki, ni jest luksusowy, ani zapewne przesadnie
bezpieczny - ale jest, jezdzi i wielu ludziom zagwarantuje radosc posiadania
pierwszych wlasnych czterech kolek.
Oczywiscie, w dekadenckich spoleczenstwach Europy podniesie sie wrzawa, ze jak
to - takie cos sprowadzac na wspanialy, zamozny Stary Kontynent- przeciez to
dramat, hanba i zagrozenie dla srodowiska. Ok, moze brakuje mi pro-
ekologicznego nastawienia, ale jestem autentycznie wzruszony, ze w tych
dziwnych czasach mozna jeszcze zrobic prawdziwy "people's car" - woz dla ludzi
a nie dla pozerow.
I naprawde wierze, ze to auto spelni normy czystosci spalin i bedzie oferowane
w Europie - na zlosc ludziom od smartow, new beetle, nowych mini i fiatow 500 -
zabaweczek dla dla ludzi chcacych sie pokazac. Ok, dosc tego populizmu i
pozdrowienia dla wszystkich. Duch garbusa wiecznie zywy!

Sosin 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Sosin wrote:

Napewno słyszeliście już o Tata Nano:
http://www.tatamotors.com/our_world/press_releases.php?ID=340&action=Pull
Aluminiowe nadwozie,

Gdzie to wyczytales? :-)
Nadwozie ma "all steel": "With an all sheet-metal body[...]"
dwucylindrowy silniczek 600cm, 33 konie mechaniczne,

umieszczony z tylu

To silnik ma "nowoczesny" karter z Alu"
"[...] Car has a rear-wheel drive, all-aluminium, two-cylinder, 623 cc, 33 PS, multi point fuel injection petrol engine [...]"
  - cena okolo 1500 EUR (czyli, jak mowia w wiadomosciach,

okolo 6 tys km)
Wiecie co, przeciez to wreszcie jest prawdziwe garbus naszych czasow (chociaz biorac pod uwage pojemnosc, moze lepiej powiedziec - fiat 600 naszych czasow).

Raczej bieda-samochod 'Tata' wspomina, ze widzial rodziny jadace na dwukolowcach, ojcia prowadzacego skuter, dziecko stalo z przodu przed nim, zona z malym dzieckiem siedzaca z tylu... How touching! :-)

Nie jest piekny, nie jest szybki, ni jest luksusowy, ani zapewne przesadnie bezpieczny - ale jest, jezdzi i wielu ludziom zagwarantuje radosc posiadania pierwszych wlasnych czterech kolek.

No to nie ma nic wspolnego z Kaferem

Oczywiscie, w dekadenckich spoleczenstwach Europy podniesie sie wrzawa, ze jak to - takie cos sprowadzac na wspanialy, zamozny Stary Kontynent- przeciez to dramat, hanba i zagrozenie dla srodowiska.

Jakie sa te przejawy dekadencji?
Ok, moze brakuje mi pro-

ekologicznego nastawienia, ale jestem autentycznie wzruszony, ze w tych dziwnych czasach mozna jeszcze zrobic prawdziwy "people's car" - woz dla ludzi a nie dla pozerow.

Musze Cie rozczarowac, to jest samochod zrobiony zeby zarabiac kase dla pana Taty...

I naprawde wierze, ze to auto spelni normy czystosci spalin i bedzie oferowane w Europie - na zlosc ludziom od smartow, new beetle, nowych mini i fiatow 500 -
zabaweczek dla dla ludzi chcacych sie pokazac.

Juz przerabialismy Fiata 126 p. Chyba nie jestes zazdrosny?! Jakby ktos napisal: "na zlosc ludziom od Garbusow zabaweczek dla ludzi chcacych sie pojkazac"
[...] Duch garbusa wiecznie zywy!
A wczesniej obrazales Ferdynanda porownojac to badziewie do Kafera...


--
PoZdR

'Wolnosc jest stanem umyslu'