Za każdą taką próbę powinni konfiskować samochód.
Ci kretyni bardzo szybko pozdzieraliby worki z szyb i ze świateł. I nie ma tu różnicy czy jest to tzw. wiejski tjuning czy nie wiejski (skąd w ogóle to rozróżnienie). Każdy tjuning jest wiejski.
A jak ktoś musi robić z siebie idiotę, to niech sobie stjuninguje kibel w domu, oklei go naklejkami i włoży do srodka wzmacniacz pierdów.

Użytkownik 4pink napisał:

Za każdą taką próbę powinni konfiskować samochód.
Ci kretyni bardzo szybko pozdzieraliby worki z szyb i ze świateł. I nie ma tu różnicy czy jest to tzw. wiejski tjuning czy nie wiejski (skąd w ogóle to rozróżnienie). Każdy tjuning jest wiejski.
A jak ktoś musi robić z siebie idiotę, to niech sobie stjuninguje kibel w domu, oklei go naklejkami i włoży do srodka wzmacniacz pierdów.

Hej.

Moze wjechal w tylek kolesiowi ze stjunigowanymi lampami tylnymi, na ktorych
nawet w nocy nie widac stopow :)

Tez bym sie sfrustrowal.

Rafal

Moze wjechal w tylek kolesiowi ze stjunigowanymi lampami tylnymi, na ktorych
nawet w nocy nie widac stopow :)

Marcin Narzynski pisze:

Moze wjechal w tylek kolesiowi ze stjunigowanymi lampami tylnymi, na ktorych
nawet w nocy nie widac stopow :)

A tak przy okazji - kto jest winny w takiej sytuacji? Wjeżdżam w tył samochodu z okejonymi tylnymi światłami. Czy wina leży po mojej stronie, czy tego oklejacza?

MN

Użytkownik "margines"  napisał w wiadomości

Sądzę że Twoja bo nie zachowałeś bezpieczniej odległości. On by stracił
dowód i dostał mandat za niesprawny samochód ale to Ty jesteś sprawcą
kolizji. Mam nadzieję że się mylę. ;)

Witam
carlosky pisze:

na szczescie sie mylisz..
kolega wjechał motorem tył passata z przyciemnianymi sprayem lampami i sprawcą uznawno kierowcę passata..

Użytkownik "margines"  napisał w wiadomości

To dobra informacja. A jak jest w sytuacji awarii świateł stopu? Winny
będzie ten kto wjechał bo nie zachował bezpieczniej odległości?

  > ten któremu STOP nie działał..

Bo wlasnie zredukował z 5 na 3.

On Fri, 13 Jul 2007 12:18:36 +0200, margines
 wrote:

To dobra informacja. A jak jest w sytuacji awarii świateł stopu? Winny
będzie ten kto wjechał bo nie zachował bezpieczniej odległości?

carlosky pisze:

Użytkownik "margines"  napisał w wiadomości

Sądzę że Twoja bo nie zachowałeś bezpieczniej odległości. On by stracił dowód i dostał mandat za niesprawny samochód ale to Ty jesteś sprawcą kolizji. Mam nadzieję że się mylę. ;)

na szczescie sie mylisz..
kolega wjechał motorem tył passata z przyciemnianymi sprayem lampami i sprawcą uznawno kierowcę passata..

MarcinJM pisze:

carlosky pisze:

Użytkownik "margines"  napisał w wiadomości

Sądzę że Twoja bo nie zachowałeś bezpieczniej odległości. On by stracił dowód i dostał mandat za niesprawny samochód ale to Ty jesteś sprawcą kolizji. Mam nadzieję że się mylę. ;)

na szczescie sie mylisz..
kolega wjechał motorem tył passata z przyciemnianymi sprayem lampami i sprawcą uznawno kierowcę passata..

Nie myli sie, to ty kolportujesz jakies bzdury.

venioo pisze:

A nie jest tak, ze mozna to podciagnac pod paragraf chyba 86 - spowodowanie zagrozenia w ruchu, co doprowadzilo do wypadku?

Moim zdaniem w tej sytuacji duzo zalezy od interpretacji prawa i jakby sprawe oprzec o sad to prawnicy mieliby co robic.

probuj, walcz
Powodzenia zycze.
Ale najpierw przeczytaj starannie paragraf z PoRD na temat zachowania bezpiecznej odleglosci. Przeczytaj rowniez bardzo starannie jakie sa wyjatki od tego paragrafu.

On Fri, 13 Jul 2007 19:33:23 +0200, MarcinJM
wrote:

Ale najpierw przeczytaj starannie paragraf z PoRD na temat zachowania
bezpiecznej odleglosci. Przeczytaj rowniez bardzo starannie jakie sa
wyjatki od tego paragrafu.

Adam Płaszczyca pisze:

A Ty przeczytaj orzecznictwo, oraz art. 4. PoRD. Kierujący ma prawo załozyć, że przed nim jedzie pojazd sprawny
technicznie.

On Wed, 18 Jul 2007 06:42:15 +0200, MarcinJM
wrote:

A Ty przeczytaj orzecznictwo, oraz art. 4. PoRD.
Kierujący ma prawo załozyć, że przed nim jedzie pojazd sprawny
technicznie.

Co go absolutnie nie zwalnia od zachowania bezpiecznej odleglosci.

Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Za każdą taką próbę powinni konfiskować samochód.
Ci kretyni bardzo szybko pozdzieraliby worki z szyb i ze świateł. I nie
ma tu różnicy czy jest to tzw. wiejski tjuning czy nie wiejski (skąd w
ogóle to rozróżnienie). Każdy tjuning jest wiejski.
A jak ktoś musi robić z siebie idiotę, to niech sobie stjuninguje kibel w
domu, oklei go naklejkami i włoży do srodka wzmacniacz pierdów.

Aby dobrze sie czujesz i wszystko OK, masz jakies problemy emocjonalne??

On Fri, 13 Jul 2007 08:58:21 +0200, Gabriel'Varius'
 wrote:

Trol?? :-)

Ja nie lubię tuningu, ale ty to dopiero masz nasrane.

pozdrawiam
ponton

pontoon napisał(a):

Ja nie lubię tuningu, ale ty to dopiero masz nasrane.

pozdrawiam
ponton

mario pisze:

No kazdy moze nie lubic tuningu, tylko dobrze aby miec argumenty "dlaczego".

Jakub Witkowski napisał(a):

mario pisze:

No kazdy moze nie lubic tuningu, tylko dobrze aby miec argumenty "dlaczego".

E tam. A jeśli nie podobają mi się pulchne blondynki, tylko wprost
przeciwnie, to tez mam to uzasadniać? - Wysoki sądzie! Przy pulchnych
blondynkach mi nie... - Tak, tak, dziękujemy Panu!

On Fri, 13 Jul 2007 10:12:44 +0200,  mario wrote:

Jakub Witkowski napisał(a):

mario pisze:

No kazdy moze nie lubic tuningu, tylko dobrze aby miec argumenty
"dlaczego".

E tam. A jeśli nie podobają mi się pulchne blondynki, tylko wprost
przeciwnie, to tez mam to uzasadniać? - Wysoki sądzie! Przy pulchnych
blondynkach mi nie... - Tak, tak, dziękujemy Panu!

ale stwierdzenia typu "nie, bo nie" to domena kilkuletnich dzieci. :-)

No kazdy moze nie lubic tuningu, tylko dobrze aby miec argumenty
"dlaczego".

pontoon napisał(a):

No kazdy moze nie lubic tuningu, tylko dobrze aby miec argumenty "dlaczego".

Nie podnieca mnie to, nie portrafię uzasadnić wydatków związanych z tuningiem, nie jest to temat, który mnie wogóle interesuje. Większość tuningowanych aut to przerost formy nad treścią.
Rozumiem (umiarkowanie) ludzi, którzy zwiąkszaja moc, poprawiają hamulce i zawieszenie, ale nie rozumiem obwieszania samochodu innymi gadżetami.
Rozumiem także, że innym może sie to podobać. Ja wolę auto fabryczne, do którego nie muszę sie zbliżać z narzędziami.

..

Ja wolę auto fabryczne, do którego nie muszę sie zbliżać z narzędziami.

Czyli kola na drodze nie wymienisz, aku jak padnie tez nie wymienisz,
przepalonej zarowki czy oleju, filtrow, klockow, tlumika itp. rowniez nie
nie bedziesz wymienial :-) ;p

A tak serio to kazdy ma swoj gust a o tym sie nie dyskutuje. Ponadto kazdy
ma prawo robic to co mu sie podoba(w granicach prawa oczywiscie)
pozdrawiam

Użytkownik "mario"  napisał w wiadomości

dlaczego nie lubisz?
Ja zrobilem wiele w swoim autku ale to tylko takie pierdoly jak:
- inny kolektor dolotowy
- dedykowany wydech
- wieksza pompa paliwa
- inny walek rozrzadu
- glowice
- wieksza przepustnica
itp itd.
A w planach supercharger.

Mlody napisał(a):

Użytkownik "mario"  napisał w wiadomości

dlaczego nie lubisz?
Ja zrobilem wiele w swoim autku ale to tylko takie pierdoly jak:
- inny kolektor dolotowy
- dedykowany wydech
- wieksza pompa paliwa
- inny walek rozrzadu
- glowice
- wieksza przepustnica
itp itd.
A w planach supercharger.

A jaką samochód miał nominalnie moc i pojemność?


Pozdrawiam!

Użytkownik "mario"  napisał w wiadomości

A jaką samochód miał nominalnie moc i pojemność?


Pozdrawiam!

245KM i 5700

aha.. rocznik 89

Mlody napisał(a):

Użytkownik "mario"  napisał w wiadomości

A jaką samochód miał nominalnie moc i pojemność?


Pozdrawiam!

245KM i 5700

aha.. rocznik 89

W takim wypadku zabawa w tuning jest zrozumiała i może być bardzo fajna.
Ale jak ktoś tuninguje mechanicznie jakieś 1.4/1.6 to mi się śmiać chce  :P


Pozdrawiam!

245KM i 5700

aha.. rocznik 89

W takim wypadku zabawa w tuning jest zrozumiała i może być bardzo fajna.
Ale jak ktoś tuninguje mechanicznie jakieś 1.4/1.6 to mi się śmiać chce
:P

Dokładnie tak uważam. :-)

Użytkownik "thaz [xpect]"  napisał w wiadomości

W takim wypadku zabawa w tuning jest zrozumiała i może być bardzo fajna.
Ale jak ktoś tuninguje mechanicznie jakieś 1.4/1.6 to mi się śmiać chce
:P

Dokładnie tak uważam. :-)

e tam. 245KM to i z 1.6 wyciągają
- czyż to nie jest fun? w/g bardzo fajny.

ja mam audi tt 1.8 z 225 konmi pod macha :P

Użytkownik "thaz [xpect]"  napisał w wiadomości

>>> 245KM i 5700
>>>
>>> aha.. rocznik 89
>>
>> W takim wypadku zabawa w tuning jest zrozumiała i może być bardzo

>> Ale jak ktoś tuninguje mechanicznie jakieś 1.4/1.6 to mi się śmiać chce
>> :P

> Dokładnie tak uważam. :-)

e tam. 245KM to i z 1.6 wyciągają
- czyż to nie jest fun? w/g bardzo fajny.

thaz

Dnia 13.07.2007 Mlody <mlody@h> napisał/a:

aha.. rocznik 89

W takim wypadku zabawa w tuning jest zrozumiała i może być bardzo fajna.
Ale jak ktoś tuninguje mechanicznie jakieś 1.4/1.6 to mi się śmiać chce  :P

Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Dnia 13.07.2007 Mlody <mlody@h> napisał/a:

aha.. rocznik 89

W takim wypadku zabawa w tuning jest zrozumiała i może być bardzo fajna.
Ale jak ktoś tuninguje mechanicznie jakieś 1.4/1.6 to mi się śmiać chce
:P

Nawet jak ze 160 KM robi ~220 KM ?

Dnia 14.07.2007 Mlody <mlody@h> napisał/a:

W takim wypadku zabawa w tuning jest zrozumiała i może być bardzo fajna.
Ale jak ktoś tuninguje mechanicznie jakieś 1.4/1.6 to mi się śmiać chce
:P

Nawet jak ze 160 KM robi ~220 KM ?

Tak, bo to IHMO to bez sensu.

Z reszta nigdy nie przemawiała do mnie duża moc z małej pojemności.

On Sat, 14 Jul 2007 13:37:56 +0200, Adam 'Chloru' Drzewososki
 wrote:

Najlepiej miec mala moc z duzej pojemnosci, nie ? ;->

Pomyslales kiedys o regulaminach sportowych albo przepisach ubezpieczeniowych ?

4pink napisał(a):

Za każdą taką próbę powinni konfiskować samochód.
Ci kretyni bardzo szybko pozdzieraliby worki z szyb i ze świateł. I nie ma tu różnicy czy jest to tzw. wiejski tjuning czy nie wiejski (skąd w ogóle to rozróżnienie). Każdy tjuning jest wiejski.
A jak ktoś musi robić z siebie idiotę, to niech sobie stjuninguje kibel w domu, oklei go naklejkami i włoży do srodka wzmacniacz pierdów.

Jesli komus sie podoba obsrane czy obklejone folią (jaka różnica?..)
to jego sprawa.

El_Kadafi napisał(a):

Jesli komus sie podoba obsrane czy obklejone folią (jaka różnica?..)
to jego sprawa.

Widać mało widziałeś. Bo mnie np. wpienia jak nie widzę że jakiś golfiarz drugi włączył kierunkek lub zaczyna hamować. A nie widać po warstwa czarnego sprayu nie przepuszcza światła. No ale za to zajebiście wygląda, prawda?

Stuknales w dobrze tuningowane autko i zabolalo po kieszeni?
Czy przy uderzeniu z fotelika wypadles i w glowke uderzyles?
--
venioo

"4pink"  wrote in message

Za każdą taką próbę powinni konfiskować samochód.

Ci kretyni