Wybory idą i rząd zaczyna zgłaszać projekty z sensem:

http://niezalezna.pl/63539-jazda-bez-fotelika-bardzo-grozna

>>>>
W komunikacie przesłanym do redakcji portalu niezalezna.pl biomechanik zderzeń i ekspert ds. bezpieczeństwa dzieci w samochodzie Paweł Kurpiewski zauważa, że dwie z przedstawionych propozycji zmian przepisów są skrajnie niebezpieczne dla zdrowia i życia dzieci.
<<<<<

150 cm to często dorośli ludzie mają. No kilka więcej. Ustawa co prawda nie reguluje podstawowego problemu: jedzie kobitka z dzieckiem autobusem. Autobus się psuje i nikt jej nie podrzuci.

Nie ma też obowiązku posiadania przez Policję certyfikowanych urządzeń pomiarowych. Dodam, że aby zmierzyć dziecko trzeba ściągnąć mu buty. I to na mrozie.

3. Jest tu tez wyjście dla rodzin wielodzietnych, bo 3 foteliki z tyłu się nie zmieszczą.

Teraz pora na pasy bezpieczeństwa w Pendolino i obowiązek świecenia dla rowerzystów przez całÄ… dobę

3. Jest tu tez wyjście dla rodzin wielodzietnych, bo 3 foteliki z tyłu
się nie zmieszczą.

właśnie!
w berlingo się mieszczą. Tym najstarszym. bo na drzwiach niema wystających podłokietników. w starej xsarze też się mieszczą, bo podłokietniki są nisko, rant fotelika trafia ponad. W xsarze picasso wchodzą 3 foteliki spokojnie, bo tam środkowy tylny fotel możesz wysunąć. Ale jak moja żona w autokomisie z latała z centymetrem po tylnych kanapach samochodów, wszyscy się patrzyli namnie z politowaniem. :)


ToMasz

W dniu 2015-01-26 o 08:34, ToMasz pisze:

3. Jest tu tez wyjście dla rodzin wielodzietnych, bo 3 foteliki z tyłu
się nie zmieszczą.

właśnie!
w berlingo się mieszczą. Tym najstarszym. bo na drzwiach niema
wystających podłokietników. w starej xsarze też się mieszczą, bo
podłokietniki są nisko, rant fotelika trafia ponad. W xsarze picasso
wchodzą 3 foteliki spokojnie, bo tam środkowy tylny fotel możesz
wysunąć. Ale jak moja żona w autokomisie z latała z centymetrem po
tylnych kanapach samochodów, wszyscy się patrzyli namnie z politowaniem. :)

A jak ktoś ma iny model fotelika(ów)? To też wchodzą?

JK