Witam

Sprawa dotyczy fiata uno 1.0.
Leci olej po wałku wybieraka, na wejściu do skrzyni.
Oring wytarł gniazdo i już nie doszczelnia, nawet po wymianie na nowy.
Naprawiał ktoś tą usterkę? Jest na to patent?

pozdrawiam

mcs

mcs napisał(a):

Witam

Sprawa dotyczy fiata uno 1.0.
Leci olej po wałku wybieraka, na wejściu do skrzyni.
Oring wytarł gniazdo i już nie doszczelnia, nawet po wymianie na nowy.
Naprawiał ktoś tą usterkę? Jest na to patent?

Nie naprawiałem, ale jakbym miał to zrobić tobym pewnie kombinował nowy wybierak, chyba że sa simeringi nadwymiarowe i możliwśc szlifowania wałka :) Robota ta sama, ale gorsza :)

--
Cyneq

Użytkownik Cyneq napisał:

Sprawa dotyczy fiata uno 1.0.
Leci olej po wałku wybieraka, na wejściu do skrzyni.
Oring wytarł gniazdo i już nie doszczelnia, nawet po wymianie na nowy.

Nie naprawiałem, ale jakbym miał to zrobić tobym pewnie kombinował nowy wybierak, chyba że sa simeringi nadwymiarowe i możliwśc szlifowania wałka :) Robota ta sama, ale gorsza :)

Sprawa nie jest taka prosta. Tam jest tylko zwykły oring, który ma zrobione gniazdo w korpusie skrzyni (fatalny pomysł). Olej leci na styku   guma - skrzynia, a nie guma - wałek.
Tak więc nie nowy wałek wybieraka, a korpus skrzyni jest potrzebny :-(
a tego chciałbym uniknąć

mcs

mcs napisał(a):

Użytkownik Cyneq napisał:

Sprawa dotyczy fiata uno 1.0.
Leci olej po wałku wybieraka, na wejściu do skrzyni.
Oring wytarł gniazdo i już nie doszczelnia, nawet po wymianie na nowy.

Nie naprawiałem, ale jakbym miał to zrobić tobym pewnie kombinował nowy wybierak, chyba że sa simeringi nadwymiarowe i możliwśc szlifowania wałka :) Robota ta sama, ale gorsza :)

Sprawa nie jest taka prosta. Tam jest tylko zwykły oring, który ma zrobione gniazdo w korpusie skrzyni (fatalny pomysł). Olej leci na styku  guma - skrzynia, a nie guma - wałek.
Tak więc nie nowy wałek wybieraka, a korpus skrzyni jest potrzebny :-(
a tego chciałbym uniknąć

Może da się znaleśc od czegokolwiek oring odrobine większy zewnętrznie?
Albo zrobić taki na zamówienie?

--
Cyneq

Użytkownik Cyneq napisał:

Sprawa nie jest taka prosta. Tam jest tylko zwykły oring, który ma zrobione gniazdo w korpusie skrzyni (fatalny pomysł). Olej leci na styku  guma - skrzynia, a nie guma - wałek.
Tak więc nie nowy wałek wybieraka, a korpus skrzyni jest potrzebny :-(
a tego chciałbym uniknąć

Może da się znaleśc od czegokolwiek oring odrobine większy zewnętrznie?
Albo zrobić taki na zamówienie?

hmmm, może faktycznie trochę większy i bardziej miękki.
bo gniazdo wyrobiło się w "jajo", a nie równomiernie po obwodzie

mcs

hmmm, może faktycznie trochę większy i bardziej miękki.
bo gniazdo wyrobiło się w "jajo", a nie równomiernie po obwodzie

W maluchu był uszczelniacz z filcu, podciekał ale jakoś się trzymał.
W sumie trochę zawsze ciecze i nie ma co na siłę się uszczelniać,
bo przewyższy to koszt samochodu.:-)
Raz na pół roku można dolać oleju i git.
ici

Użytkownik ici napisał:

hmmm, może faktycznie trochę większy i bardziej miękki.
bo gniazdo wyrobiło się w "jajo", a nie równomiernie po obwodzie

W sumie trochę zawsze ciecze i nie ma co na siłę się uszczelniać,
bo przewyższy to koszt samochodu.:-)

biorąc pod uwagę ilości, które musze uzupełniać, koszt dolewek może doprowadzić do takiej sytuacji :-(

mcs