Zauważyłem 2 dni temu, że się "rozwaliło" to znaczy rozkleiło takie coś koło lampy. Doszedłem, że to jest hydrokorektor.
Czy ktoś może mi napisać co z tym teraz zrobić? Kupić nowe (da się samemu wymienić? jeśli tak proszę o instrukcję co i jak;)) czy skleić i napelnić płynem (jakim?).
Proszę też o ceny bo z tego co widziałem po googlu to jakieś 120 zł.
Pacjent to Seiczak 900 (nie VAN).
Pozdrawiam
Czaki
2 |
Data: Lipiec 06 2009 17:28:23 |
Temat: Re: Wymiana hydrokorektora |
Autor: Kalafior |
Musisz się liczyć z wymianą na nowy. Nie polecam pod domem jest z tym dużo
zabawy, szczególnie z montażem nowego z tego względu, że musisz montować to
w jednej całości. Pozdr.
3 |
Data: Lipiec 07 2009 12:59:39 | Temat: Re: Wymiana hydrokorektora | Autor: Czarek Daniluk |
Użytkownik Kalafior napisał:
Musisz się liczyć z wymianą na nowy. Nie polecam pod domem jest z tym dużo zabawy, szczególnie z montażem nowego z tego względu, że musisz montować to w jednej całości. Pozdr.
Kiedyś raz w życiu wymieniałem hydroregulację w Polonezie - nie polecam robienia tego w SC samemu ...
W Polonezie był problem z przeciągnięciem tego przez fabryczną dziurę w ścianie grodziowej ... i puszczeniem rurek w fabrycznych miejscach ...
Pozdrawiam !!
| |