Proszę o pomoc. Wymieniłem klocki hamulcowe, przetoczyłem tarcze hamulcowe. Pojechałem na próbną jazdę, zaskoczyło mnie dziwne stukanie w lewym kole (...dup,dup...) im mocniej naciskam pedał hamulca tym głośniej dudni. Krzysztof.
2 |
Data: Marzec 01 2010 09:39:00 |
Temat: Re: Wymiana klocków hamulcowych Seicento 1100 |
Autor: krzysiek82 |
Emagazyn pisze:
Proszę o pomoc. Wymieniłem klocki hamulcowe, przetoczyłem tarcze hamulcowe. Pojechałem na próbną jazdę, zaskoczyło mnie dziwne stukanie w lewym kole (...dup,dup...) im mocniej naciskam pedał hamulca tym głośniej dudni. Krzysztof.
tarcze się wymienia a nie przetacza, był sens robić takie pseudo oszczędności? Pewnie źle przetoczone te tarcze są.
--
krzysiek82
3 |
Data: Marzec 01 2010 09:54:32 | Temat: Re: Wymiana klocków hamulcowych Seicento 1100 | Autor: Maciek |
W dniu 2010-03-01 09:39, krzysiek82 pisze:
tarcze się wymienia a nie przetacza, był sens robić takie pseudo
oszczędności? Pewnie źle przetoczone te tarcze są.
A co złego w przetoczeniu (czytaj: wyrównaniu) tarcz, gdy daleko im
jeszcze do minimalnej grubości?
--
Pozdrawiam
Maciek
4 |
Data: Marzec 01 2010 10:39:33 | Temat: Re: Wymiana klocków hamulcowych Seicento 1100 | Autor: krzysiek82 |
Maciek pisze:
W dniu 2010-03-01 09:39, krzysiek82 pisze:
tarcze się wymienia a nie przetacza, był sens robić takie pseudo oszczędności? Pewnie źle przetoczone te tarcze są.
A co złego w przetoczeniu (czytaj: wyrównaniu) tarcz, gdy daleko im
jeszcze do minimalnej grubości?
1. koszt przetaczania pewnie niewiele mniejszy niż nowe tarcze (ja do punto kupiłem komplet wraz z klockami zapłaciłem 160zł )więc do seja zdecydowanie taniej powinno być.
2. jaką ma się potem pewność, że tarcze są przetoczone poprawnie?
--
krzysiek82
5 |
Data: Marzec 01 2010 10:37:30 | Temat: Re: Wymiana klocków hamulcowych Seicento 1100 | Autor: Maciek |
W dniu 2010-03-01 10:39, krzysiek82 pisze:
1. koszt przetaczania pewnie niewiele mniejszy niż nowe tarcze (ja do
punto kupiłem komplet wraz z klockami zapłaciłem 160zł )więc do seja
zdecydowanie taniej powinno być.
A to zapewne zależy gdzie się to robi. Równie dobrze można mieć za darmo.
2. jaką ma się potem pewność, że tarcze są przetoczone poprawnie?
A jaką masz pewność, że nowe (zwłaszcza te z dolnej półki) są proste?
Przetoczenie (a właściwie tylko liźnięcie, żeby wyrównać) tarcz to nie
jest jakaś kosmiczna technologia i naprawdę nie trzeba do tego
zatrudniać NASA.
--
Pozdrawiam
Maciek
6 |
Data: Marzec 01 2010 11:08:46 | Temat: Re: Wymiana klocków hamulcowych Seicento 1100 | Autor: krzysiek82 |
Maciek pisze:
Przetoczenie (a właściwie tylko liźnięcie, żeby wyrównać) tarcz to nie
jest jakaś kosmiczna technologia i naprawdę nie trzeba do tego
zatrudniać NASA.
niby tak ale ja nie wierze, że w tym kraju mamy fachowców :)
--
krzysiek82
7 |
Data: Marzec 01 2010 22:24:05 | Temat: Re: Wymiana klocków hamulcowych Seicento 1100 | Autor: \M. |
36 zł płaciłiłem za oryginalną tarcze
ja rozumiem porsche czy audi amerykaniec - gdzie cena w tysiacach ale za
sto złotych tyle zachodu
oryginał do stilo , cromy to ok 300 pln szt i nigdy nie toczyłem
nikt nawet nie pomyslał o tym bo to hamulce i muszą byc ok
a co do toczenia jak krzywo złapiesz baze to tak bedziesz tak mieć
mimo ze bedziesz sie starac, to bedzie bić
Użytkownik "krzysiek82" napisał w wiadomości
Maciek pisze:
Przetoczenie (a właściwie tylko liźnięcie, żeby wyrównać) tarcz to nie
jest jakaś kosmiczna technologia i naprawdę nie trzeba do tego
zatrudniać NASA.
niby tak ale ja nie wierze, że w tym kraju mamy fachowców :)
--
krzysiek82
8 |
Data: Marzec 02 2010 07:05:59 | Temat: Re: Wymiana klocków hamulcowych Seicento 1100 | Autor: Emagazyn |
Dzięki za podpowiedzi, przemyślę temat. Krzysztof
Użytkownik "\M." napisał w wiadomości
36 zł płaciłiłem za oryginalną tarcze
ja rozumiem porsche czy audi amerykaniec - gdzie cena w tysiacach ale za sto złotych tyle zachodu
oryginał do stilo , cromy to ok 300 pln szt i nigdy nie toczyłem
nikt nawet nie pomyslał o tym bo to hamulce i muszą byc ok
a co do toczenia jak krzywo złapiesz baze to tak bedziesz tak mieć
mimo ze bedziesz sie starac, to bedzie bić
Użytkownik "krzysiek82" napisał w wiadomości
Maciek pisze:
Przetoczenie (a właściwie tylko liźnięcie, żeby wyrównać) tarcz to nie
jest jakaś kosmiczna technologia i naprawdę nie trzeba do tego
zatrudniać NASA.
niby tak ale ja nie wierze, że w tym kraju mamy fachowców :)
-- krzysiek82
| | | | | | |