Wymiana sondy lambda
1 | Data: Pa?dziernik 08 2008 19:55:49 |
Temat: Wymiana sondy lambda | |
Autor: Netx | Podobno moja sonda lambda się kończy (w/g pomiaru z komputera), poza tym silnik dziwnie chodzi (i na benzynie i na gazie, oraz spaliny nie trzymają normy na benzynie i gazie) więc chcę ją wymienić. Samochód GOLF III 1994 silnik ABS 90HP + instalacja gazowa z silniczkiem krokowym. 2 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 09:20:27 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: krzysiek82 | Wymieniasz i nic więcej nie musisz robić, odnośnie producenta pojedz najpierw do ASO i się dowiedz ile kosztuje, czasami ceny są zaskakująco niskie. Co się dzieje, ze wymieniasz tą sondę? Spalanie wzrosło czy na kompie wskazuje błąd sondy zwarcie do masy? Jeśli to ostatnie to jest to normalne w przypadku zasilania auta gazem i nie świadczy o jej uszkodzeniu. 3 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 13:34:44 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: Netx | Użytkownik "krzysiek82" napisał: Wymieniasz i nic więcej nie musisz robić, odnośnie producenta pojedz najpierw do ASO i się dowiedz ile kosztuje, czasami ceny są zaskakująco niskie. Co się dzieje, ze wymieniasz tą sondę? Spalanie wzrosło czy na kompie wskazuje błąd sondy zwarcie do masy? Jeśli to ostatnie to jest to normalne w przypadku zasilania auta gazem i nie świadczy o jej uszkodzeniu. Wzrosło spalanie, spaliny nie trzymają normy. Dodatkowo silnik przestał chodzić cicho na biegu jałowym i trochę szarpie układem wydechowym (byłem u tłumikarza i on stwierdził że sam wydech OK). Jedni stwierdzili że silnik pracuje na "3 i pół gwizdka" (nie wiem co można zrobić w tym zakresie) a inni że sonda lambda do wymiany. Wcześniej jeszcze wymieniłem czujnik temperatury (już nie działał dobrze i silnik wchodził na wysokie obroty). Potem oddałem do gazownika który 1. wyzerował komputerek samochodu i 2. podrregulował gaz. W tej chwili nadal są te problemy: Wzrosło spalanie, spaliny nie trzymają normy, silnik troche szarpie układem wydechowym na biegu jałowym. Na wyższych obrotach się uspokaja trochę (kiedyś na luzie chodził b. cichutko) Mam zamiar zrobić z własnej inicjatywy: - zmienić świece - zmienić sonde lambda - oddać do czyszczenia wtrysku Samochód już trochę wiekowy ale chciałbym nim jeszcze troche pojeździć. Pozdrawiam, Marek 4 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 13:36:13 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: Netx | Użytkownik "krzysiek82" napisał Wymieniasz i nic więcej nie musisz robić, odnośnie producenta pojedz najpierw do ASO i się dowiedz ile kosztuje, czasami ceny są zaskakująco niskie. Co się dzieje, ze wymieniasz tą sondę? Spalanie wzrosło czy na kompie wskazuje błąd sondy zwarcie do masy? Na kompie mechanik odczytał wartość o ile pamiętam "14" dla sondy lambda i stwierdził że to jest "na granicy". 5 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 14:05:22 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: Netx | Wymieniasz i nic więcej nie musisz robić, odnośnie producenta pojedz najpierw do ASO i się dowiedz ile kosztuje, czasami ceny są zaskakująco niskie. No niestety właśnie dzwoniłem do ASO i chcą 694zł za sonde lambda. Więc chyba skusze się na którąś z tych tańszych sond z Allegro. Jeśli maci jakieś pomysły co jeszcze mogę w samochodzie sprawdzić (odnośnie tych objawów które opisałem) to proszę o pomoc. Dziękuję. Pozdr. Marek 6 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 17:19:58 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: lublex |
No niestety właśnie dzwoniłem do ASO i chcą 694zł za sonde lambda. Więc chyba skusze się na którąś z tych tańszych sond z Allegro. Jeśli maci jakieś pomysły co jeszcze mogę w samochodzie sprawdzić (odnośnie tych objawów które opisałem) to proszę o pomoc. Dziękuję. A może tym tropem: Miesiąc temu czas przyszedł i na moją lambde :( (Corsa C 210kkm) - wymiana w ASO 630,- - znajomy mechanik 400,- informując, że przy gazie to on zamienników nie poleca, a na takie uniwersalne to on nawet nie patrzy i radzi poszukać używki jak ma być taniej. - własnym sumptem kupiłem w sklepie internetowym oryginalną, używaną - z gwarancją! cena 80,- PLN + 10,- przesyłka. Ww mechanik wymienił za jakieś grosze. Samochód nie do poznania -rączy się jakiś zrobił. Mam nadzieję, że trochę ta sonda wytrzyma. pozdr lublex 7 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 17:59:53 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: Netx | Użytkownik "lublex" napisał A może tym tropem: Jakbyś mógł to zapodaj nazwę tego sklepu internetowego. Pozdr. Marek 8 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 20:46:56 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: lublex |
Użytkownik "lublex" napisał Kupowałem tu: http://www.artex-czesci.pl/sklep/ pozdr lublex 9 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 19:44:08 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: Boombastic | - własnym sumptem kupiłem w sklepie internetowym oryginalną, używaną - z gwarancją! cena 80,- PLN + 10,- Kupowanie w takiej cenie używanej sondy to głupota. Ja kupiłem czterożyłową NTK za 95 zł. 10 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 20:44:01 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: lublex |
- własnym sumptem kupiłem w sklepie internetowym oryginalną, używaną - z gwarancją! cena 80,- PLN + 10,- Hmm, jest ryzyko jest zabawa. Zamiennik NGK do Z12XE to koszt ok. 400 PLN (typ OZA659-EE28) plus montaż. http://www.intercars.com.pl/ Jeżeli średni przebieg demontowanych sond to ok. 100 - 150 kkm to mam w zapasie 3 - 4 lata jazdy (pesymistycznie). Można kupić jakieś uniwersale "czterożyłowe" i potem płakać na grupie: "problem z LPG - pali mi 20/100, obroty mi skaczą, gaśnie na czerwonym, przełącza mi się na benzyne powyżej 33,3 km/h..." itd.itp... Kalkulacja i myślenie, a nie powoływanie się na stereotyp lub własne wymysły, bo to dopiero jest głupota. No ale zaistniałeś - szacun. pozdr lublex 11 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 21:04:00 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: Boombastic | Hmm, jest ryzyko jest zabawa. Ale mi dogadałeś, aż mi w pięty poszło, mistrzu ciętej riposty. Jakoś wsadziłem uniwersalną sonde NTK czterożyłową co wyglądała identycznie jak ta wyciągnięta z kolektora i auto działa sprawnie (NTK idize na pierwszy montaż). Na dodatek wielu użytkownikow podobnych aut zrobiło tak samo i działa bardzo dobrze. No ale ty wolisz wydac takie same pieniądze na używkę. Twój cyrk, twoje małpy. 12 |
Data: Pa?dziernik 09 2008 21:13:24 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: lublex |
Hmm, jest ryzyko jest zabawa. No i tak trzeba było od początku, a nie zaraz - głupota. pozdrawiam lublex 13 |
Data: Pa?dziernik 10 2008 09:24:59 | Temat: Re: Wymiana sondy lambda | Autor: krzysiek82 | Dodatkowo warto wymienić jeszcze kable WN, właśnie przez kable może na zimnym pracować, źle a po rozgrzaniu może być już ok. |