Witam.
Przed zimną wymieniłem cały wydech w Polonezie (bodajże 3 albo 4 elementy -
bez tzw "portek"). Od kilku tygodni zauważyłem głośniejszą pracę wydechu,
natomiast od kilku dni mam wrażenie jakby zostało z niego sito. Czy jest
możliwe, że w ciągu kilku miesięcy wydech siadł? Czy może wcisnęli mi w
warsztacie jakiś bubel?
Pozdrawiam.

Roki pisze:

Witam.
Przed zimną wymieniłem cały wydech w Polonezie (bodajże 3 albo 4 elementy - bez tzw "portek"). Od kilku tygodni zauważyłem głośniejszą pracę wydechu, natomiast od kilku dni mam wrażenie jakby zostało z niego sito. Czy jest możliwe, że w ciągu kilku miesięcy wydech siadł? Czy może wcisnęli mi w warsztacie jakiś bubel?

Wydech w polonezie robie co rok-poltora (30-50kkm :) )

Wydech w polonezie robie co rok-poltora (30-50kkm :) )

No oki, ale sęk w tym, że wymieniłem to jakieś 10 miesięcy temu a auto
zrobiło za ten czas jakieś 5kkm. Dodam, że jest cały czas garażowane.
Przed chwilą zdiagnozowałem usterkę, to jest od silnika licząc pierwszy
tłumik - zrobiła się dziura w miejscu gdzie jest podwieszany zaczepem.

On Thu, 20 Sep 2007 18:30:55 +0200,  Roki wrote:

Wydech w polonezie robie co rok-poltora (30-50kkm :) )

No oki, ale sęk w tym, że wymieniłem to jakieś 10 miesięcy temu a auto
zrobiło za ten czas jakieś 5kkm. Dodam, że jest cały czas garażowane.

Czyli bubel, ale kto zawinil ?
Mechanik, dostawca, ty - ze wybrales najtanszego.

Tak czy inaczej cos trzeba zmienic - tzn na pewno proponuje producenta
tlumikow.


J.

Czyli bubel, ale kto zawinil ?
Mechanik, dostawca, ty - ze wybrales najtanszego.

Tak czy inaczej cos trzeba zmienic - tzn na pewno proponuje producenta
tlumikow.

- Dzień dobry, coś tam z tłumikiem jest nie tak
- No proszę Pana przerdzewiały jest
- No to proszę wymienić

To była cała rozmowa:)
Przerdzewiałe były 3 czy 4 elementy, wszystkie przy mnie zostały wymienione
na nowe. Niestety nie wziąłem żadnego paragonu:/ Nauczka na przyszłość.
Wydaje mi się, że jakieś rzemiosło mi chyba wcisnęli.

Roki pisze:

Wydaje mi się, że jakieś rzemiosło mi chyba wcisnęli.

A gdzie byłeś?
Ja zawsze jeżdżę na tartakową i jestem zadowolony.

A gdzie byłeś?
Ja zawsze jeżdżę na tartakową i jestem zadowolony.

A gdzieś w centrum, nie pamiętam nawet (okolice Kościuszki). Ja zawsze
jeździłem na Bohaterów Katynia/Olszową ale akurat tam było taniej. No i się
połaszczyłem na cenę:/

Gdzie na Tartakową? Ja mam uraz do gazowni na Tartakowej. Goście to takie
typowe cwaniaczki co tylko patrzą gdzie kasę wycyckać.

Roki pisze:

A gdzie byłeś?
Ja zawsze jeżdżę na tartakową i jestem zadowolony.

A gdzieś w centrum, nie pamiętam nawet (okolice Kościuszki). Ja zawsze jeździłem na Bohaterów Katynia/Olszową ale akurat tam było taniej. No i się połaszczyłem na cenę:/

Gdzie na Tartakową? Ja mam uraz do gazowni na Tartakowej. Goście to takie typowe cwaniaczki co tylko patrzą gdzie kasę wycyckać.

hmmm mniej wiecej w polowe - jak jedziesz od kiedrzynskiej po prawej stronie masz meble biurowe (tzn kiedys tam byly) pozniej Luxor gdzie spawaja swiatlowody i dalej piekarnia spolem czy cos takiego i tam wjezdzasz w brame i na koncu po lewej jest gostek ktory robi tlumiki.

Marcin J. Kowalczyk pisze:

Roki pisze:

Gdzie na Tartakową? Ja mam uraz do gazowni na Tartakowej. Goście to takie typowe cwaniaczki co tylko patrzą gdzie kasę wycyckać.

hmmm mniej wiecej w polowe - jak jedziesz od kiedrzynskiej po prawej stronie masz meble biurowe (tzn kiedys tam byly) pozniej Luxor gdzie spawaja swiatlowody i dalej piekarnia spolem czy cos takiego i tam wjezdzasz w brame i na koncu po lewej jest gostek ktory robi tlumiki.

Sorry, że się wcinam, ale o jakim mieście mówicie? Domyślam się że nie chodzi o Warszawę, bo Kościuszki to nie jest "gdzieś w centrum" :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;)
http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych

Sorry, że się wcinam, ale o jakim mieście mówicie? Domyślam się że nie
chodzi o Warszawę, bo Kościuszki to nie jest "gdzieś w centrum" :)

Heh:)
Chodzi o miasto "Świętej Wieży":)

Użytkownik "Roki"  napisał w wiadomości

na nowe. Niestety nie wziąłem żadnego paragonu:/ Nauczka na przyszłość.

W tej chwili trzeba brać (i kolekcjonować) paragony za wszystko
"przemysłowe".
W ten sposób, przy ogólnym zalewie tandety i chińszczyzny masz szansę na
nowy towar / zwrot kasy
przez 2 - 3 lata.

Pzdr

JKK

Użytkownik "Roki"  napisał w wiadomości

No oki, ale sęk w tym, że wymieniłem to jakieś 10 miesięcy temu a auto
zrobiło za ten czas jakieś 5kkm. Dodam, że jest cały czas garażowane.
Przed chwilą zdiagnozowałem usterkę, to jest od silnika licząc pierwszy
tłumik - zrobiła się dziura w miejscu gdzie jest podwieszany zaczepem.

A masz jakiś paragon / gwarancję ?

Pzdr

JKK