Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji.
1 | Data: Listopad 13 2008 15:15:19 |
Temat: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | |
Autor: JP | Witam; 2 |
Data: Listopad 13 2008 16:18:53 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Robert_J | 2. Nie bylo policjanta przy zdarzeniu Już się wyżaliłeś? ;-) Zastanowil bym sie powaznie nad zalozeniem sprawy w sadzie grodzkim, ale - nie A nawet jakbyś tam mieszkał to jak to sobie wyobrażasz? Twoje słowa przeciwko jego słowom... Równie dobrze ja mogę Ciebie oskarżyć że zajechałes mi drogę... Co w takiej sytuacji powinna zrobic policja? Przecież Ci powiedzieli. I żeby było śmiesznie mają rację :-) 3 |
Data: Listopad 13 2008 15:25:36 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: JP | Robert_J napisal(a): tego nie widzal. Chodzi mi tylko o to - czy nie maja jakiegos systemu na takich pajacow? Tak jak pisalem wczesniej - sugerowalem im podanie przez radio rejestracji i kontroli samochodu na 100% + alkomat. Moze to szczeniaka przestraszy i zacznie uwazac jak jezdzi... A gdyby na przejsciu w tym momencie za zakretem bylo male dziecko na ktoro w gaszczu ludzi jest dosc ciezko zauwazyc? A gdyby jechala tam karetka z rannym i by wypier*** w nia czolowo? Nie chodzi mi o kare w sensie wlepienia mandatu - raczej danie nauczki... Mi zdarzylo sie kilka razy ze trzepali samochod ponad 30min wlacznie z bagaznikiem - czy ja cos przemycam skad takie pomysly? Sasiad donosi czy jak? Nie moga tego samego zrobic jemu - maja opis kierowcy, numery rejestracyjne, marke i kolor samochodu. Proste zatrzymac na alkomat, sprawdzic stan techniczny i jak cos nie bedzie tegos to dostanie smarkacz 500zl ... -- Pozdrawiam Roger(OS) 4 |
Data: Listopad 13 2008 16:35:07 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: AGA | Nie ma systemu, zapomnij. nie ma na to rady 5 |
Data: Listopad 14 2008 13:37:37 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Bastek | AGA pisze: Nie ma systemu, zapomnij. nie ma na to rady Tak, zabijajac przy okazji 4 osobowa rodzine. Pozdr. Bastek 6 |
Data: Listopad 14 2008 09:25:53 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Artur(m) |
Chodzi mi tylko o to - czy nie maja jakiegos systemu na takich pajacow?i kontroli samochodu na 100% + alkomat. Moze to szczeniaka przestraszy i zacznieuwazac jak jezdzi... A gdyby na przejsciu w tym momencie za zakretem bylo maledziecko na ktoro w gaszczu ludzi jest dosc ciezko zauwazyc? "sprawdzić czy nie ksiądż" 7 |
Data: Listopad 13 2008 18:01:22 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomości Zastanowil bym sie powaznie nad zalozeniem sprawy w sadzie grodzkim, Śmiało oskarżaj, tylko jakoś musisz uprawdopodobnić swoje oskarżenia. Co w takiej sytuacji powinna zrobic policja? Nie mają. Mieli obowiązek przyjąć zgłoszenie, tylko im się nie chciało. 8 |
Data: Listopad 13 2008 21:42:26 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Robert_J | Śmiało oskarżaj, tylko jakoś musisz uprawdopodobnić swoje oskarżenia. Nie wyczułeś ironii w moim stwierdzeniu? ;-) A jak Kolega twórca wątku uprawdopodobni to zdarzenie? Gdyby zatrzymał tego co w niego wjechał, razem wezwali policję i zgodnie wszystko przedstawili policji to wtedy spokojnie sprawa jest na plus. A taki telefon że "Franek zajechał mi drogę, pokazał >fucka< i uciekł. Proszę wezwać radiowóz żeby go gonił" to szczerze mówiąc niewiele daje. Poza tym nie wiemy jak było naprawdę z tym telefonem Kolegi, bo z autopsji wiem że policja jest mocno uczulona na telefony z informacjami, że "ten przede mną sprawia wrażenie pijanego". Naprawdę są wtedy szybcy. Wiem, sam dzwoniłe, kilku znajomych też. Mieli obowiązek przyjąć zgłoszenie, tylko im się nie chciało. Zależy co Kolega mówił do słuchawki (patrz wyżej) 9 |
Data: Listopad 14 2008 12:09:14 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: | Tez nie raz dzwonilem. Przyjmuja zgloszenia. Przynajmniej w DC. Tomek 10 |
Data: Listopad 14 2008 15:41:35 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: JP | napisal(a): Tez nie raz dzwonilem. Przyjmuja zgloszenia. Przynajmniej w DC. Ja bylem osobiscie - nie dzwonilem a bylem na komisariacie w swojej osobie (jesli to cos wprowadza do dyskusji) -- Pozdrawiam Roger(OS) 11 |
Data: Listopad 13 2008 16:27:23 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Rafal |
Sama - nic, dokąd nie dostanie formalnego zawiadomienia o zdarzeniu. Ty natomiast - i owszem, ale należało myśleć wcześniej i wziąć dane tego kierowcy który w ciebie przywalił, a potem iść na komisariat, zgłosic formalnie zdarzenie. Wtedy nie mogliby tego zignorować, i musieliby co najmniej tamtego przesłuchać, to niby slowo przeciw słowu, ale jeśli jest was dwóch i to niezaleznych mówiących to samo, to już tamten tak łatwo by się nie wywinął (zeznane świadka może być dowodem, a o dpouszczeniu i wiarygodności dowodu decyduje sąd, chyba że tamten wcześniej posypałby głowę popiołem i przyjął mandat) -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 12 |
Data: Listopad 13 2008 16:50:31 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: krzysiek82 | Z zewnątrz może nie ma śladu ale pod zderzakiem może już być nie tak miło. Przerabiałem to w peugeocie brata, dostał delitkatnie w tył, podłoga się pofalowała, z zewnątrz oprócz delikatnego pęknięcia nic nie było widać. Polska to chujnia a nie kraj, syf jakich mało, gdyby to na mnie trafiło to na pewno sprawa by się zakończyła inaczej. Muszą przyjąć od Ciebie zgłoszenie i twoje zeznanie, widocznie Cię olali, trzeba nalegać a jak robią problemy to prosić z kimś wyżej. To polska kraj leni i partaczy, nie dopilnujesz swojego będziesz stratny. Jako świadka przecież możesz mieć kierowcę który w Ciebie wjechał. 13 |
Data: Listopad 13 2008 16:27:04 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: JP | krzysiek82 napisal(a): Jako świadka przeciez mozeszMialem kierowce... Wyskoczylem z samochosu - popatrzylem ze wszystko ok i powiedzialem mu ze moze jechac, w koncu to nie jego wina a moj samochod jest caly... Nie chcialem blokowac skrzyzowania na ktorym i tak bylo bardzo ciasno - spisalem numery tego fagasa co wymusil i pojechalem prosto bez zadnego postoju na komisariat... Tereaz bede mial nauczke ze sam niczego nie zdzialam i mam nadzieje, ze taka sytuacja sie nie powtorzy - a jak sie powtorzy to biore pierwszego lepszego przechodnia dam mu 50zl i niech opowiada co widzil panom wladzom... Z tego co piszecie, to teraz juz jest musztarda po obiedzie :/ -- Pozdrawiam Roger(OS) 14 |
Data: Listopad 13 2008 16:38:09 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | JP pisze: Mialem kierowce... Wyskoczylem z samochosu - popatrzylem ze wszystko ok Bardzo "inteligentnie" siÄ zachowałeĹ, liczyłeĹ, że na podstawie wyłÄ cznie Twojego stwierdzenia, bez choÄby skrawka dowodu, policja zrobi coĹ sensownego? ZresztÄ chciałbyĹ żeby robiła? W takiej sytuacji ktoĹ mógłby łatwo narobiÄ Ci problemów fałszywym zeznaniem. -- Krecik w mieĹcie 15 |
Data: Listopad 13 2008 19:41:30 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: MadMan | Dnia 13 Nov 2008 17:38:09 +0100, Krecik napisał(a): Bardzo "inteligentnie" się zachowałeś, liczyłeś, że na podstawie Dowód może bardzo łatwo się pojawić - zeznanie podczas przesłuchania to bardzo dobry dowód. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster.pl, Tlen: madman1985 ICQ: 398539334, AIM: dkarwot, GG: 2283138 16 |
Data: Listopad 13 2008 18:47:44 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | MadMan pisze: Dowód może bardzo łatwo siÄ pojawiÄ - zeznanie podczas przesłuchania to Słowo przeciwko słowu to "bardzo dobry dowód"? Chyba w dżungli. -- Krecik w mieĹcie 17 |
Data: Listopad 13 2008 23:01:42 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Adam Foton | Dowód może bardzo łatwo siÄ pojawiÄ - zeznanie podczas przesłuchania to Kiedys mialem wizyte policji, wczesniej kulturalnie sie umowili telefonicznie, wyjasnili powody. Na podstawie zgloszenia i czesciowych informacji wytypowali iles samochodow tej samej marki i koloru wlasnie w zwiazku z incydentem drogowym. Pytali co robilem w wybrane dni, potem poprosili o ogladniecie samochodu (z zewnatrz). Na koniec podziekowali, od razu dostalem odpowiedz ze nie jestem w gronie podejrzanych. AF 18 |
Data: Listopad 13 2008 22:08:33 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | Adam Foton pisze: Dowód może bardzo łatwo siÄ pojawiÄ - zeznanie podczas przesłuchania I jaki to ma zwiÄ zek? -- Krecik w mieĹcie 19 |
Data: Listopad 14 2008 16:54:30 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 13 Nov 2008, Krecik wrote: MadMan pisze: Wychodzi wada polskiego systemu prawnego - to, że oskarżony może bezkarnie kłamać (a nie *tylko*, jak np. w USA, odmówić wyjaśnień skierowanych przeciw sobie). Jakby za ewidentne kłamstwo groziła kara, to nie wiedząc czy stłuczka z jego winy została nagrana jakąś kamerą tudzież czy przypadkiem nie ma kilkunastu świadków zastanowiłby się trzy razy. pzdr, Gotfryd 20 |
Data: Listopad 14 2008 16:27:19 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: JP | Gotfryd Smolik news napisal(a): Wychodzi wada polskiego systemu prawnego - to, ze oskarzony moze dokladnie, to jest wlasnia ten zafajdany system o ktorym pisalem juz w 2-och innych postach -- Pozdrawiam Roger(OS) 21 |
Data: Listopad 17 2008 10:03:31 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 14 Nov 2008 16:54:30 +0100, Gotfryd Smolik news Jakby za ewidentne kłamstwo groziła kara, to nie wiedząc czy Naiwnyś. Miałem wątpliwą przyjemnośc brać udzaił w rozprawie, gdzie zeznający jako świadkowie, a więc pod rygorem art. 233 KK funkcjonariusze straży granicznej kłamali jak z nut. Praktycznie art. 233 jest martwy. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 22 |
Data: Listopad 17 2008 10:33:40 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: J.F. | Użytkownik "Adam Płaszczyca" On Fri, 14 Nov 2008 16:54:30 +0100, Gotfryd Smolik news W sensie ze sie funkcjonariusze nie bali, czy jak wyszlo ze klamali to nic im nie zrobiono ? J. 23 |
Data: Listopad 17 2008 12:56:58 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 17 Nov 2008 10:33:40 +0100, "J.F." Praktycznie art. 233 jest martwy. I jedno i drugie. Nie znam przypadku skazania kogoś w Polsce z art. 223. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 24 |
Data: Listopad 13 2008 17:38:51 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Boombastic | Mialem kierowce... Wyskoczylem z samochosu - popatrzylem ze wszystko ok i Tak, tak, trzeba było go jeszcze przeprosić za niedogodności. Polecam lekturę PoRD. 25 |
Data: Listopad 14 2008 00:21:41 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Pszemol | "JP" wrote in message Mialem kierowce... Wyskoczylem z samochosu - popatrzylem ze wszystko ok i Nie była jego wina? No chyba żartujesz... ewidentnie jechał za blisko skoro nie wyhamował... 26 |
Data: Listopad 14 2008 14:08:54 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Wiesiaczek |
Tereaz bede mial nauczke ze sam niczego nie zdzialam i mam nadzieje, Kupowanie świadków? Chyba nie jesteż aż takim chujem? -- Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 27 |
Data: Listopad 14 2008 14:44:29 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Buniek | Tereaz bede mial nauczke ze sam niczego nie zdzialam i mam nadzieje, Wiesz to nie jest tak, bo sprawa jest jakby sluszna. Buniek 28 |
Data: Listopad 14 2008 15:46:12 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: JP | Wiesiaczek napisal(a): Kupowanie świadków? Wlasnie wpadles do PLONKownicy za "kulture na newsgrupie" I nie kupowanie swiadkow - a rekompensata za stracony czas - Ty bedac swiadkiem wypadku pewnie pierwszy bys sie zglosil ze chcesz pomoc i za 10min bedziesz nakomendzie skladal zeznania, a do tego podjedziesz swoim samochodem. Ludzie maja rozna mentalnosc - dzisiaj kazdy czegos oczekuje w zamian - jedni zwyklego slowa "Dziekuje" inny chca mamony, albo czegos jeszcze innego. Kto nas tego nauczyl.. Komuna? Lekarze ? Nie wiem - zreszta to temat na inna dyskusje. -- Pozdrawiam Roger(OS) 29 |
Data: Listopad 15 2008 13:27:18 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Wiesiaczek |
Wiesiaczek napisal(a): Za co? I dlaczego w cudzysłowie? Przecież ortografia jest poprawna, składnia też a i merytorycznie moje pytania są jasne i jak najbardziej związana z poprzednim postem. I nie kupowanie swiadkow - a rekompensata za stracony czas - Ty bedac swiadkiem He he he "rekompensata" :))) Ty powiesz tak jak ma ma być a ja Ci to zrekompensuję :)))) Wielokrotnie byłem świadkiem a także korzystałem z zeznań świadków w mojej sprawie, ale nigdy nie przyszło mi do głowy "rekompensować" świadkom czegokolwiek. Jeśli już, to sądy zwracają, jak najbardziej urzędowo koszty dojazdów i kwotę utraconych zarobków. To jest właśnie rekompensata. Ale przynajmniej już znam odpowiedź na moje pytanie: JP jest jednak tym chujem. -- Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 30 |
Data: Listopad 14 2008 09:56:03 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Heraklit | Był 13 listopad (czwartek), gdy o godzinie 16:50 *krzysiek82* w pocie To polska kraj leniA Ty kto "szwab" z przerośniętym ego?? -- Pozdrawiam, Post stworzono 2008-11-14 09:43:57 31 |
Data: Listopad 14 2008 15:49:42 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: JP | Heraklit napisa?(a): By? 13 listopad (czwartek), gdy o godzinie 16:50 *krzysiek82* w pocie Ja nie jestem ani szwab, ani inny :lepszy" z zachodu - poprostu jestem realista po polsce podrozuje 7dni w tygodniu, moi znajomi podobnie, znam dziesiatki kierowcow, znam ludzi - mieszkalem w kilku najwiekszych miastach Polski i zgadzam sie ze polska to kraj leni i partaczy. Na wsi siedza i pija wino pod sklepem W miastach mlodzi wskakuja w dres i napierdzielaja slabszych, a starsi albo pija po melinach, sprzedaja "proszki" albo siedza w domu i nie maja zadnych znajomych bo boja sie wieczorem wyjsc na ulice czy do baru kilkanascie ulic dalej. -- Pozdrawiam Roger(OS) 32 |
Data: Listopad 15 2008 12:21:31 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: J.F. | On Thu, 13 Nov 2008 16:27:23 +0100, Rafal wrote: Co w takiej sytuacji powinna zrobic policja?Sama - nic, dokąd nie dostanie formalnego zawiadomienia o zdarzeniu. Tak, policja sie ucieszy, wystawi swiadkowi mandat za spowodowanie kolizji :-) J. 33 |
Data: Listopad 13 2008 17:57:36 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Adam Kowalski | Użytkownik "JP" napisał w Witam; Zgłaszasz sprawę na policję, mają obowiązek zgłoszenie przyjąć. Bierzesz numer zgłoszenia. Jeśli im się nie będzie chciało nic robić w tej sprawie i odpuszczą to zepsują sobie statystyki (niższe premie, nagrody, może szef obejrzy raport, itp.) dlatego też powinno się na policję zawsze zgłaszać każde zdarzenie, nawet jeśli nie ma za dużych szans na złapanie sprawcy wykroczenia/przestępcy. Gorsze statystyki mogą poskutkować lepszym dosprzętownieniem, dofinansowaniem, dodaniem ludzi, itp. Ale całkiem możliwe, że policjanci pofatygują się jednak odwiedzić delikwetna, nawet jeśli nic mu nie zrobią, to zawsze jakieś wrażenie na piracie zostawią i zastanowi się czy następnym razem jak coś wywinie na drodze to czy mu się upiecze, w innym razie zawsze będzie się czuł totalnie bezkarny i śmiał sie w twarz. Jak zobaczy policjantów w drzwiach i powiedzą mu o co chodzi to już taki twardy nie będzie. 34 |
Data: Listopad 13 2008 21:38:02 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: BUNIEK | Witam 35 |
Data: Listopad 13 2008 21:50:06 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Alex81 | In article Takie stuacje wzbudzaja we mnie taka agresje ze Lecz się... I nie, to nie jest złośliwość. -- pzdr Alex 36 |
Data: Listopad 13 2008 22:08:19 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: BUNIEK | Takie stuacje wzbudzaja we mnie taka agresje ze Sorry, ale uwazam sie za zdrowego, nietolerowanie chamstwa to chyba nie choroba, dodam iz czesto chamskie i cwaniackie zachowanie powoduje zagrozenie na drodze a to trzeba pietnowac. Jak niektorzy zaczna sie bac lub wstydzic takiego zachowania to bedzie wszystkim lepiej, oczywiscie wolabym aby wstyd hamowal przed takim zachowaniami a nie strach. Buniek 37 |
Data: Listopad 13 2008 22:14:53 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Alex81 | In article Sorry, ale uwazam sie za zdrowego, nietolerowanie chamstwa to chyba Bać się nie wolno, ale zamiar "dojebania aż nie wstanie" to chyba małe przegięcie? Nie lepiej zachować spokój mistrza Zen? ;) -- pzdr Alex 38 |
Data: Listopad 13 2008 22:49:29 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: BUNIEK | Bać się nie wolno, ale zamiar "dojebania aż nie wstanie" to chyba małe Powiedzmy ze nieco skoloryzowalem kare, ale to dziala, zdazylo mi sie raz wyjsc z samochodu do faceta ktory usilnie staral sie ominac korek chodnikiem (sasiedni pas mu zajechalem) a na koncu korka wrabac sie przez czesc jezdni wylaczonej z ruchu (namalowana wysepka) przed nos kierowcy ktory jak wszyscy solidarnie w tym korku odstal, jako ze to byla eksplozja nerwow (raz w zyciu wcielona w zycie)z mojej strony pamietam ten dzien bo sam bylem juz spozniony do pracy, ale stalem w korku jak wszyscy. I wiesz jak go wtrzaslem to wrocil do koreczka i stal jak wszyscy do samego konca. Nie uwazam ze to zloty srodek ale terapia wstrzasowa dziala. W tym miejscu zastawianie drogi cwaniakowi jest norma, jeden przeleci ale zaraz ludzie w korku traca nerwy i zastawiaja sasiedni pas. Problem w tym ze nie wiadomo ktoremu zastawic jest tam sporo firm i szkola i czasami to nie cwaniaki tylko ludzie ktorzy i tak przed koncem skrecaja na posesje, to akurat akceptuje bo i po co ma stac i zwiekszac korek jak i tak za 100m skreca w posesje. Ruch drogowy to lamiglowka jak pojechac, aby nie stac, pomoc pojechc innym, a nie przeszkadzac trzecim, jak wszystkim bedzie chodzilo o to samo to bedzie plynniej o tyle ile mozmymy zrobic my kierowcy :) bo na waskie zaremontowane drogi nie mamy wplywu. Teskniacy za kultura na drodze Buniek 39 |
Data: Listopad 13 2008 22:55:34 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Alex81 | In article Ruch drogowy to lamiglowka jak pojechac, aby nie stac, pomoc pojechcOtóż to :) A przede wszystkim - spokój i luz, szkoda nerwów na głąbów :) Teskniacy za kultura na drodzeJednakoż. -- pzdr Alex 40 |
Data: Listopad 14 2008 09:46:05 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Artur(m) |
In article Przyłączam się i dodam opowiadanie to co zawsze w wyniku zdarzenia na drodze (któremu w żaden sposób nie byłem winien) facet zawrócił zatrzymał się i wyszedł zaczął cos wykrzykiwać (raczej brzydkiego:(), a ja do niego... i mówię - przepraszam. Żebyście widzieli jego minę. Wniosek. Gdybym zareagował jak "normalnie" to byłaby napie*****ka, że ho ho i oprócz ewentualnych ran i sińców, nerwy przez tydzień telepały by mnie - jak nic. (wiem z doświadczenia). A tak po pięciu minutach zapomniałem, ze jakiś palant miał jakieś osobowościowe kłopoty na drodze:). Jestem raczej nerwus, ale takiego podejścia nie robię, żeby ktoś prawił mi komplementy, z tego powodu, a dla swojego zdrowia. Polecam serdecznie A 41 |
Data: Listopad 13 2008 23:33:49 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: MichałG | BUNIEK pisze: Bać się nie wolno, ale zamiar "dojebania aż nie wstanie" to chyba małe nie nerwy a głowę tracą. We wtorek taki nawiedzony regulatoro-ormowiec zablokował mi lewy pas - potrzebny mi do zjadu w lewo na skrzyzowaniu....... A myśłałem, że ta rasa wymiera..... Michał 42 |
Data: Listopad 14 2008 10:49:38 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Buniek | wyjsc z samochodu do faceta ktory usilnie staral sie Nie tak. Jest prosta (dwukierunkowa) okolo 200 m na koncu nakaz skretu w prawo i do tego skretu zazwyczaj jest korek. Natomiast cwaniaki omijaja wszystkich i po malowanej wysepce przed pierwszego sie laduja, uwazam to za totalny brak szacunku dla innych kierowcow. Co do jazdy na zamek popieram, tylko musi sie mentalnosc zmienic jak ktos dojezdza do konca pasa, jest uznawany za cwaniaka, w/g mnie powinno sie nie wpuszczac wczesniej tylko wlasnie na koncu na zameczek. bedzie wolniej ale caly czas jadac bez chwilowych zatrzyman calej kolumny a to mniej paliwa miej wysprzeglania jednym slowem ekonomia i wygoda i plynnosc. Buniek 43 |
Data: Listopad 15 2008 15:44:21 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 14 Nov 2008, Buniek wrote: Co do jazdy na zamek popieram, tylko musi sie mentalnosc zmienic s/mentalność/prawo/ I to najlepiej na poziomie zmiany pierwszeństwa (na równorzędne), bo inaczej to cwaniaczyć będą "jadący prosto swoim pasem" naprawiając auta na koszt tych z boku i własnego mandatu "za nieumożliwienie wjechania" (mandat za nieumożliwienie, nie za kolizję, więc zwyżki OC nie spowoduje). pzdr, Gotfryd 44 |
Data: Listopad 14 2008 04:28:27 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | BUNIEK pisze: Sorry, ale uwazam sie za zdrowego, nietolerowanie chamstwa to chyba nie A nie pomyĹlałeĹ, że czasem ktoĹ może NAPRAWDÄ gdzieĹ siÄ cholernie spieszyÄ? -- Krecik w mieĹcie 45 |
Data: Listopad 14 2008 00:27:11 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Pszemol | "Krecik" wrote in message Sorry, ale uwazam sie za zdrowego, nietolerowanie chamstwa to chyba nie A nie pomyslałeĹ że wszyscy siÄ zawsze gdzies cholernie spieszÄ ? 46 |
Data: Listopad 14 2008 14:19:43 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Wiesiaczek |
A nie pomyĹlałeĹ, że czasem ktoĹ może NAPRAWDÄ gdzieĹ siÄ cholernie To może zlikwidowaÄ niebieskie koguty dla karetek pogotowia, straży pożarnej etc. ? -- Pozdrawiam (dziĹ z DC) - Wiesiaczek "Ja pijÄ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ ogórki i gdy ich nie ma" 47 |
Data: Listopad 14 2008 17:02:20 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Pszemol | "Wiesiaczek" wrote in message Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomoĹci [...] Coż to za idiotyczny argument? Co innego gdy ktos jedzie ratowac zycie a co innego jak sie komus spieszy bo sie zagapil i do kina sie spozni... 48 |
Data: Listopad 15 2008 12:36:18 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Wiesiaczek |
"Wiesiaczek" wrote in message Nie rozumiesz tego co jest napisane? To dla mniej kumatych przetłumaczÄ: Może ten ktoĹ spieszy siÄ NAPRAWDÄ, bo ma na przykład w aucie człowieka z atakiem serca. Mnie taki przypadek siÄ zdarzył w realu, ale może byÄ wiele innych podobnych powodów poĹpiechu. Przeczytaj powyższe dwa razy, zanim odpiszesz znowu coĹ głupiego. -- Pozdrawiam (dziĹ z DC) - Wiesiaczek "Ja pijÄ tylko przy dwóch okazjach: Gdy sÄ ogórki i gdy ich nie ma" 49 |
Data: Listopad 17 2008 16:37:56 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Pszemol | "Wiesiaczek" wrote in message A nie pomyslałeĹ że wszyscy siÄ zawsze gdzies cholernie spieszÄ ? Obawiam siÄ, że mocno naciÄ gasz sytuacjÄ - takie przypadki to margines który nie miesci siÄ w jakichkolwiek statystykach. NajczÄĹciej "spieszÄ siÄ" własnie ludzie którzy majÄ innych ludzi w dupie i uwazajÄ że ich kino czy randka jest najważniejsza. 50 |
Data: Listopad 18 2008 05:34:27 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | Pszemol pisze: Obawiam siÄ, że mocno naciÄ gasz sytuacjÄ - takie przypadki to margines SkÄ d te dane? ProwadziłeĹ badania tego typu? -- Krecik w mieĹcie 51 |
Data: Listopad 14 2008 15:02:28 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | Pszemol pisze: A nie pomyslałeĹ że wszyscy siÄ zawsze gdzies cholernie spieszÄ ? To raczej Ty NIE POMYĹLAĹEĹ. Tylko napisałeĹ. -- Krecik w mieĹcie 52 |
Data: Listopad 14 2008 17:02:58 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Pszemol | "Krecik" wrote in message Pszemol pisze: Zasady ruchu drogowego nie moga siÄ opierac na własnym widzi misiÄ Krecika, któremu siÄ akurat spieszy... 53 |
Data: Listopad 14 2008 10:28:58 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Boombastic |
BUNIEK pisze: Aaaa, to wyjaśnia sytuację. Zgodnie z nowelizacją PoRD wprowadzono nowy aktykuł, że cholernie spieszącemu się kierowcy wolno wszystko, zajebiście spieszącemu trochę mniej, a tylko się spieszacemu niestety nic. Musi podnieść poziom spieszenia się. 54 |
Data: Listopad 14 2008 15:02:08 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | Boombastic pisze: Aaaa, to wyjaĹnia sytuacjÄ. Zgodnie z nowelizacjÄ PoRD wprowadzono nowy Nie wprowadzono, ale istnieje coĹ takiego jak zasada wyższej koniecznoĹci. -- Krecik w mieĹcie 55 |
Data: Listopad 14 2008 16:04:24 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Buniek | Aaaa, to wyjaśnia sytuację. Zgodnie z nowelizacją PoRD wprowadzono nowy W PoRD jest cos takiego ???? Buniek 56 |
Data: Listopad 14 2008 15:05:03 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | Buniek pisze: Aaaa, to wyjaÂśnia sytuacjĂŞ. Zgodnie z nowelizacjÂą PoRD wprowadzono Udajesz głupka czy jesteĹ? -- Krecik w mieĹcie 57 |
Data: Listopad 15 2008 13:13:46 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Wiesiaczek |
Aaaa, to wyjaśnia sytuację. Zgodnie z nowelizacją PoRD wprowadzono nowy Uważasz, że PoRD reguluje wszystkie aspekty prawne w państwie? Tu jest takie coś, o co pytasz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Stan_wy%C5%BCszej_konieczno%C5%9Bci -- Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" 58 |
Data: Listopad 14 2008 16:05:27 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Boombastic |
Boombastic pisze: Ile ty masz lat? 60-70? Taka zasada istniała wiele, wiele lat temu i słuch o niej dawno zaginął. 59 |
Data: Listopad 14 2008 15:21:10 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | Boombastic pisze: Ile ty masz lat? 60-70? Taka zasada istniała wiele, wiele lat temu i http://42.pl/u/1gnX -- Krecik w mieĹcie 60 |
Data: Listopad 14 2008 17:05:51 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Boombastic |
Boombastic pisze: Nie widzę związku z prowadzeniem samochodu, za wyjątkiem przewozu osoby rannej. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. 61 |
Data: Listopad 14 2008 16:43:32 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | Boombastic pisze: Nie widzÄ zwiÄ zku z prowadzeniem samochodu, za wyjÄ tkiem przewozu osoby Wieziesz kogoĹ kto źle siÄ poczuł i potrzebuje szybkiej pomocy lekarskiej (niekoniecznie rannego), sÄ siad dzwoni, że z Twojego mieszkania Ĺmierdzi gazem i potrzebne sÄ klucze, Twoja babcia źle siÄ poczuła, a jesteĹ dwa kilometry od niej, przypomniałeĹ sobie, że zostawiłeĹ włÄ czone żelazko. Starczy? -- Krecik w mieĹcie 62 |
Data: Listopad 14 2008 17:50:44 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Alex81 | In article says...> Boombastic pisze:To mógłbyś jeszcze podpiąć. sąsiad dzwoni, że z Twojego mieszkania śmierdziTo i głupi sąsiad. Dzwonić na straż, oni wyważą drzwi a z uprzywilejowaniem dotrą szybciej niż właściciel. Twoja babcia źle się poczuła, a jesteś dwaWezwać pogotowie, dojedzie j.w. przypomniałeś sobie, że zostawiłeś włączone żelazko.Za głupotę się płaci... -- pzdr Alex 63 |
Data: Listopad 14 2008 17:24:50 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | Alex81 pisze: sÄ siad dzwoni, że z Twojego mieszkania Ĺmierdzi gazem i potrzebne sÄTo i głupi sÄ siad. DzwoniÄ na straż, oni wyważÄ drzwi a z Tak, tak, nim przyjadÄ , nim wyważÄ minie 2x tyle czasu jeĹli jesteĹ blisko. Straż trzeba oczywiĹcie także wezwaÄ. Twoja babcia źle siÄ poczuła, a jesteĹ dwa kilometry od niej,WezwaÄ pogotowie, dojedzie j.w. MyĹl człowieku, celowo napisałem o dwóch kilometrach. Nim przyjedzie pogotowie i zdoła dostaÄ siÄ do Ĺrodku to babcie bÄdzie można pochowaÄ. OczywiĹcie po pogotowie także trzeba zadzwoniÄ. przypomniałeĹ sobie, że zostawiłeĹ włÄ czone żelazko.Za głupotÄ siÄ płaci... SÄ siedzi majÄ płaciÄ? -- Krecik w mieĹcie 64 |
Data: Listopad 14 2008 18:09:01 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Boombastic |
Boombastic pisze: Nie starczy. Jak już Alex napisał - chory, ranny tak, reszta nie. Od tego są inne służby. 65 |
Data: Listopad 13 2008 21:17:25 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: fuen | Co w takiej sytuacji powinna zrobic policja? ooo widzę kolegę .... następnego idealiste, ktory nie łamie przepisow prawa o ruchu drogowym (tak na marginesie to czy czesto odwiedzasz policje i mowisz ze tu a tu zlamalem dany przepis i nalezy mi sie mandat ? czy faktycznie jezdzisz bezblednie ?) JP zlituj sie ! pewnie zapierniczałeś przez to miasteczko 80 km/h a potem sie dziwisz nastepnym razem staraj sie zwolnic do predkosci ktorymi bezpiecznie sie potrafisz poruszac jechalbys 30 km/h - to zgodzisz sie ze mna ze nic by sie mie stalo 66 |
Data: Listopad 14 2008 16:17:21 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: JP | fuen napisal(a): Co w takiej sytuacji powinna zrobic policja? Pierwszy raz bylem wczoraj na komistariacie - widzialem jak debile przejezdzaja na "czerwonym" widzialem jak na autostradzie zjezdzaja przez 5pasow na skos z predkoscia 150km/h i wbijaja sie prosto w zjazd... Widzialem wiele - ale ten koles poprostu MNIE PRZERAZIL TYM CO ZROBIL ! Jezdze max 10-15km wiecej niz przepisy w danym miejscu pozwalaja. Glownie to jest wszedzie wiekszy ruch i jade jak wszyscy (czyli srednio te 10- 15km/h wiecej) JP zlituj sie ! pewnie zapierniczaleś przez to miasteczko 80 km/hTlumacze: Godziny szczytu - 50samochodow na "jeden metr kwadratowy" Miasteczko - rynek - ograniczenie do 40km/h w tym miejscu - zakret ponad 90* zwolnilem do biegu 2 - predkosc mialem max 15-25km/h Za zakretem zerowa widocznosc - glupi nie jestem aby jechac 120km/h po zabudowanym. Koles przelecial przez 3 pasy z predkoscia minimalnie 50-60km/h. Przejechal przez "ustap pierszenstwa" wbil sie na krzyzowke i przejechal "STOP" z ta sama nie zmieniona predkoscia. Zatrzymal sie dopiero w miejscu z ktorego nie mogl jechac dalej (wbil sie prawie na chodnik i zastrzymal za zaparkowanym przed nim samochodem z piskiem i usmiechem OD UCHA DO UCHA - znacie moze ten typ idiotycznego, debilowatego usmiechu u glabow) Jak dalem po heblach i zatrzymalem sie okolo 1-1,5m od niego na wysokosci naszych szyb bocznych. Delikwent smial sie nadal i skalal w aucie jak malpa. Wyskoczylem sprawdzilem auto z tylu - nie bylo sladu po uderzeniu kierowcy jadacego z tylu (za mala predkosc) Podjechalem 50-100cm w kierunku tego idioty, ale tak by nie mogl jechac ani w tyl, ani w przod - pokrzyczalem na niego - zacza mi pokazywac "fuck off" i grozic piescia wykrzykujac cos tam ze mi zrobi. Otworzylem ponownie drzwi i juz mialem mu nastukac, ale sie opamietalem, (ze moge utrudniac teraz ja ruch innym, a dodatkowo juz w tym momencie chcialem jechac na policje i glupio skopac kogos, a potem skladac na niego donos) wskoczylem do auta odjechalem w kierunku najblizszego komisariatu. Reszte znacie ... 1. Zero reakcji z tego co mi wiadomo ze strony policji. 2. Koles naprawde mnie przerazil tym zachowaniem, a dodatkowo wygladal jakos - jakos tak "inaczej" niz wiekszosc kierowcow na drogach, i to zachowanie ?? Zyczysz sobie bym jeszcze Ci cos wyjasnil ? -- Pozdrawiam Roger(OS) 67 |
Data: Listopad 13 2008 23:31:31 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 13 Nov 2008 15:15:19 +0000 (UTC), JP Czy Polska jest naprawde tak zafajdanym i prymitywnym krajem - ze policja pomimo A po co ma sprawdzać? Może być zapruty, toż mół się nastukać po przyjeździe do domu. Nic mu nie udowodnią, więc po co mają czas marnować? Zamontuj viodeorejestrator, będziesz miał dowody. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 68 |
Data: Listopad 14 2008 04:31:18 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Krecik | Adam Płaszczyca pisze: A po co ma sprawdzaÄ? Może byÄ zapruty, toż mół siÄ nastukaÄ po Najlepiej w mózgu. -- Krecik w mieĹcie 69 |
Data: Listopad 14 2008 13:01:57 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: Adam Płaszczyca | On 14 Nov 2008 05:31:18 +0100, Krecik wrote: Nic mu nie udowodnią, więc po co mają czas marnować? Zamontuj Nie, w aucie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.pl/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 70 |
Data: Listopad 14 2008 16:25:33 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: JP | Adam Plaszczyca napisal(a): On Thu, 13 Nov 2008 15:15:19 +0000 (UTC), JP Pisalem o tym, wiedzialem ze ktos przytoczy taka dyskusje - czytaj uwazniej i nie odpowiadaj tylko na selektywnie wybrane posty! W domu mu nic nie zrobia - ale popodaniu numeru blach przezradio i zatrzymaniu na drodze - juz mozna cos zdzialac. -- Pozdrawiam Roger(OS) 71 |
Data: Listopad 15 2008 12:19:37 | Temat: Re: Wymuszenie pierszenstwa i bezradnosc policji. | Autor: J.F. | On Thu, 13 Nov 2008 15:15:19 +0000 (UTC), JP 1. Trzeba by zalozyc sprawe w Sadzie Grodzkim Pomysl od drugiej strony czy Polska jest tak zafajdanym krajem ze wystarczy ze ktos na ciebie doniesie i juz mandat/kara ? Albo zobaczy cie sasiad jak pijesz [nie jadac], zadzwoni na policje ze mu droge zajechales, a oni wpadna, drzwi wywala i alkomat podstawia ? Ale moze nalezalo by zatrzymac go zaraz po I jak to sobie wyobrazasz ? Ze co drugie skrzyzowanie stoi policjant w gotowosci, a ty mu placisz pensje ? Zanim ty dojechales do komisariatu, to delikwent dojechal do celu. Zanim tam patrol dojedzie to kolejne 10 minut przy dobrych ukladach. A nawet jak ciagle jedzie ... to gdzie go szukac ? No chyba ze sprawdzic adres, wytyczyc najprostsza droge do domu i tam skierowac patrol zatrzymujac wszystkie zielone duze samochody. A meritum sprawy jest w ogole calkiem inne. Za wymuszenie pierwszenstwa byc moze [bo jak piszesz droga kreta] mandat mu sie nalezy. Ale za rozbity zderzak zaplaci ten kto nie zachowal bezpiecznego odstepu. Nastepnym razem nie hamuj .. tylko uwazaj zebys nie zostal winny :-) Zastanowil bym sie powaznie nad zalozeniem sprawy w sadzie grodzkim, ale - nie A co moze skoro nic nie widziala? Zaproponowac mandat lub skierowac wniosek do SG a ty bedziesz swiadkiem. No chyba ze nawet tego nie moze bo sam powinienes. J. |