Grupy dyskusyjne   »   Wypadek Szkoda całkowita

Wypadek Szkoda całkowita



1 Data: Wrzesien 06 2008 06:17:54
Temat: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: Daro 

Witam

Miałem wypadek GSXR 750 K5. Wpakowałem się w samochód który zajechał mi
drogę. PZU orzekło szkodę całkowitą. i wyceniło motor na 20400 zł. Kwota
bezsporna to 11600zł. Jak wygląda odzyskanie reszty kasy i co jeżeli się nie
zgadzam z wyceną??

Pozdrawiam Daro



2 Data: Wrzesien 06 2008 06:45:35
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: janeks 

IMO 70 % wartosci motocykla

m

Użytkownik "Daro"  napisał w wiadomoœci

Witam

Miałem wypadek GSXR 750 K5. Wpakowałem się w samochód który zajechał mi
drogę. PZU orzekło szkodę całkowitą. i wyceniło motor na 20400 zł. Kwota
bezsporna to 11600zł. Jak wygląda odzyskanie reszty kasy i co jeżeli się
nie zgadzam z wyceną??

Pozdrawiam Daro


3 Data: Wrzesien 06 2008 06:58:06
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: Daro 

Co za kraj. Ktoś rozwala ci pojazd i nawet nie dostaniesz za to kasy aby
taki sam kupić.

Użytkownik "janeks"  napisał w wiadomości

IMO 70 % wartosci motocykla

m

Użytkownik "Daro"  napisał w wiadomoœci

Witam

Miałem wypadek GSXR 750 K5. Wpakowałem się w samochód który zajechał mi
drogę. PZU orzekło szkodę całkowitą. i wyceniło motor na 20400 zł. Kwota
bezsporna to 11600zł. Jak wygląda odzyskanie reszty kasy i co jeżeli się
nie zgadzam z wyceną??

Pozdrawiam Daro




4 Data: Wrzesien 06 2008 07:39:03
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: janeks 

oj, jednak popelnilem blad - 70% jest to granica kosztow naprawy pojazdu
ktora kwalifikuje szkoda do poziomu szkody calkowitej, natomist wyplata
wyglada nastepujaco:

"dokonuje rozliczenia szkody, w którym najpierw ustala wartoœć pojazdu przed
szkodš, następnie wartoœć pojazdu po szkodzie i z różnicy tych składników
powstaje wartoœć odszkodowania."
cyt z
http://e-prawnik.pl/majatkowe/szkoda-komunikacyjna-calkowita,odpowiedzi,ubezpieczenia-majatkowe

Pozdr.
m

5 Data: Wrzesien 06 2008 00:11:34
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: WS 

On 6 Wrz, 07:39, "janeks"  wrote:

oj, jednak popelnilem blad - 70% jest to granica kosztow naprawy pojazdu
ktora kwalifikuje szkoda do poziomu szkody calkowitej, natomist wyplata
wyglada nastepujaco:

....z OC ubezpieczyciel odpowiada do 100% wartosci...
http://www.rzu.gov.pl/vademecum-ubezpieczonego/czesto-zadawane-pytania/Ubezpieczenia_komunikacyjne_odpowiedzialnosci_cywilnej_OC_Szkoda_majatkowa_na_mieniu___160

mozna naprawiac do 100%, lub np. jesli wycena wraku sie nie zgadza
poprosic o wystawienie na jakas aukcje (np. PZU takie organizuje...)
wtedy sprzedaja (zazwyczaj tanio...) i doplacaja roznice, tak wiec
dostaje sie 100% 9tzn. wartosc z "ich" tabel (eurotax?) )

WS

6 Data: Wrzesien 06 2008 07:57:53
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: ebiOne 

Użytkownik "Daro"  napisał w wiadomości

Co za kraj. Ktoś rozwala ci pojazd i nawet nie dostaniesz za to kasy aby
taki sam kupić.


zasiegnij darmowej rady tutaj:
http://www.alterego.org.pl/

moze cos doradza, a jak nie, to poszukaj jakichs prawnikow, ktorzy nie biora
zaliczek

pozdr

7 Data: Wrzesien 06 2008 13:37:07
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: Mortek 

Użytkownik "Daro"  napisał w wiadomości


Miałem wypadek GSXR 750 K5. Wpakowałem się w samochód który zajechał mi
drogę. PZU orzekło szkodę całkowitą. i wyceniło motor na 20400 zł. Kwota
bezsporna to 11600zł. Jak wygląda odzyskanie reszty kasy i co jeżeli się
nie zgadzam z wyceną??

Zawsze pierwsza wycena jest mocno zanizona. Jak sie domyslam oszacowali
wartosc motocykla przed wypadkiem oraz wartosc zwlok i chca wyplacic
roznice. Koniecznie napisz odwolanie, ze sie nie zgadzasz, w zadnym wypadku
nie przyjmuj pieniedzy. Napisz w odwolaniu, ze wrak jest nic nie warty i za
wysoko go wycenili oraz, ze przed wypadkiem moto bylo wiecej warte niz oni
twierdza. Koniecznie napisz, ze jezeli kwota nie bedzie satysfakcjonujaca to
skierujesz sprawe na droge sadowa.
Po takim odwolaniu powinni zrobic druga wycene, jezeli bedzie w miare
uczciwa to bierz, jezeli nie to pisz kolejne odwolania.
Wiadomo, ze dluzej to trwa, ale mozna zyskac kilka tysiecy, wiec mysle, ze
gra warta swieczki.

Mortek

8 Data: Wrzesien 06 2008 14:58:05
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor:

On Sat, 6 Sep 2008 13:37:07 +0200, "Mortek"  wrote:


Zawsze pierwsza wycena jest mocno zanizona.

Nie zawsze.

Jak sie domyslam oszacowali
wartosc motocykla przed wypadkiem oraz wartosc zwlok i chca wyplacic
roznice.

Zgodne z prawem.

w zadnym wypadku nie przyjmuj pieniedzy.

Bo co ? Wpadnie CBS/CBA/FBI/CIA i go aresztuje ?
Bierz kase, bezsporna kwota to tyle na co sie zgadza TU. Jesli nie
zgadzasz sie z wycena to masz kwote sporu. Oczywiscie nie musi byc na
+ dla poszkodowanego bo zawsze mozna napisac ze TU chce za duzo
wyplacic. Odebranie bezspornej kwoty odszkodowania nie powoduje
zamkniecia drogi odwolawczej, ani nie musi konczyc sprawy.

Napisz w odwolaniu, ze wrak jest nic nie warty
i za wysoko go wycenili oraz, ze przed wypadkiem moto bylo wiecej warte niz oni
twierdza.

Przyda sie opinia rzeczoznawcy, mnie ze 2-3 lata temu kosztowal
bodajze 300zl.

Koniecznie napisz, ze jezeli kwota nie bedzie satysfakcjonujaca to
skierujesz sprawe na droge sadowa.

Mozna, ale po co. Oni doskonale znaja procedury odwolawcze i
powolywanie sie na sad w pierwszym odwolaniu wyglada dziecinnie.

Po takim odwolaniu powinni zrobic druga wycene, jezeli bedzie w miare
uczciwa to bierz, jezeli nie to pisz kolejne odwolania.

AFAIR jedno odwolanie pozostaje, a pozniej sad. I to drugie to dobrze
zeby jakas firma  specjalzujaca sie w ubezpieczeniach napisala.

Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

9 Data: Wrzesien 06 2008 18:09:20
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: Mustafa 

Jak wygląda odzyskanie reszty kasy i co jeżeli się nie zgadzam z wyceną??

O ile dobrze pamiętam, kiedyś jeśli była szkoda całkowita, to wystarczyło
odstawić wrak na złom, przedstawić w TU zaświadczenie o złomowaniu i
wypłacali 100% wartości.
W moim przypadku kiedyś PZU sam przejął wrak i też zapłacił 100% :)
Ale najpierw zapytaj w ubezpieczalni jak to jest :)

10 Data: Wrzesien 07 2008 09:21:09
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: []v[]artec 

Daro pisze:

Miałem wypadek GSXR 750 K5. Wpakowałem się w samochód który zajechał mi drogę. PZU orzekło szkodę całkowitą. i wyceniło motor na 20400 zł. Kwota bezsporna to 11600zł. Jak wygląda odzyskanie reszty kasy i co jeżeli się nie zgadzam z wyceną??

Przerabiałem to przy uszkodzeniu GPZ 500 98r. Kupiłem moto za 6500 zł (w 2006), na moje szczęście motocykl wg. PZU został wyceniony na 9800 zł (przebieg niecałe 7kkm). PZU często stosuje trik wg. którego szkoda całkowita jest do 70% wartości motocykla - i tak rzeczywiście jest, ale w przypadku AC. Jeśli, ktoś Ci uszkodził pojazd nie z Twojej winy muszą naprawić Ci motocykl z jego OC do 100% jego wartości. W żadnym wypadku nie bierz od nich pieniędzy. Najlepsze rozwiązanie to dać moto na zaufany warsztat, niech wszystko przeliczą i robią moto w miarę na oryginalnych częściach jeśli się da załapać w kwocie do 100% wartości. Potem oni walczą i rozliczają się już z PZU - Ciebie to nie interesuje. U mnie zamknęło się to w kwocie ok. 8400 zł i udało mi się wymienić jeszcze części, które miałem uszkodzone przed dzwonem :P. Trochę to będzie trwało, pisz odwołania, w razie czego strasz skargą do centrali regionalnej bo wątpię, aby załatwili sprawę w ustawowym czasie 30 dni. Walcz do samego końca, strasz sądem - oni się już w to pakować nie będą - wiedzą, że sprawę z góry mają przegraną i polecą jeszcze po kosztach.

Jak coś to pisz na priv, wyślę Ci wszystkie potrzebne dokumenty, artykuły prasowe i ustawy (odnośnie szkody całkowitej), które gdzieś się jeszcze ostały na moim dysku po przygodzie z PZU.

--
Martec - Jelenia Góra
..:: GSF 600S '00

11 Data: Wrzesien 07 2008 09:37:34
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: []v[]artec 

[]v[]artec pisze:

Jak coś to pisz na priv, wyślę Ci wszystkie potrzebne dokumenty, artykuły prasowe i ustawy (odnośnie szkody całkowitej), które gdzieś się jeszcze ostały na moim dysku po przygodzie z PZU.


http://www.rzu.gov.pl/vademecum-ubezpieczonego/czesto-zadawane-pytania/Ubezpieczenia_komunikacyjne_odpowiedzialnosci_cywilnej_OC_Szkoda_majatkowa_na_mieniu___160

Cytat z tego tekstu:

"*Czy zakład ubezpieczeń ma rację likwidując szkodę w ramach ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, klasyfikuje ją jako całkowitą, uzasadniając to tym, iż koszt naprawy przekracza 70% wartości rynkowej pojazdu?*

Rzecznik Ubezpieczonych określa takie stanowisko zakładu ubezpieczeń za prawnie nieuzasadnione. Co prawda w polskiej terminologii prawniczej nie istnieje jednoznaczna definicja "szkody całkowitej", jednak według reguły wyrażonej w art.363 k.c. - w razie zaistnienia wypadku poszkodowany powinien uzyskać pełną rekompensatę poniesionej szkody. Natomiast przepis art. 13 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym oraz Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, iż w obowiązkowych ubezpieczeniach mienia odszkodowanie wypłaca się w kwocie odpowiadającej wysokości szkody, nie większej jednak od sumy ubezpieczenia ustalonej w umowie.

W tej sytuacji zdaniem Rzecznika Ubezpieczonych w pełni ma zastosowanie wykładnia zawarta w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 lutego 1992 r. (I ACr 30/92) *"Szkoda częściowa ma miejsce wówczas gdy uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy, a koszt naprawy nie przekracza wartości w dniu ustalenia przez zakład ubezpieczeń tego odszkodowania. Szkoda całkowita występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszt naprawy przekraczałby wartoć pojazdu w dniu likwidacji szkody".*

Tytułem wyjaśnienia należy dodać, iż w przypadku gdy likwidujemy szkodę korzystając z własnego (dobrowolnego) ubezpieczenia autocasco, sytuacja może przedstawiać się odmiennie. W ogólnych warunkach umowy tego ubezpieczenia zakład ubezpieczeń jednostronnie ustala jej treć, w tym między innymi zakres ochrony ubezpieczeniowej i sposób likwidacji szkody. Może zatem na użytek danej umowy ubezpieczenia wprowadzić dowolną definicję szkody całkowitej."

I od razu możesz skonstruować taki oto wniosek:

CENTRUM LIKWIDACJI SZKÓD  PZU SA

                                            WNIOSEK

Dotyczy: Szkody komunikacyjnej nr PL................ z dnia ............

                Zwracam się z wnioskiem o szczegółową analizę przyznanego odszkodowania z tytułu szkody w pojeździe m-ki ......... o nr rej. ......... i przyznanie takiej kwoty, która umożliwiałaby przywrócenie stanu technicznego przed zaistnieniem szkody.
       Przyznana kwota odszkodowania, znacznie odbiega od kosztorysu sporządzonego przez warsztat naprawczy, który wykorzystując przyznane środki, nie jest w stanie dokonać naprawy.
       Nadmieniam , że nie ja jestem sprawcą zaistniałych uszkodzeń oraz koszty naprawy ponoszone będą  z ubezpieczenia OC sprawcy. Uwzględniając powyższe oczekuję, aby pojazd był w stanie poprzedzającym zdarzenie. *Jest w pełni sprawny technicznie (silnik , rama, koła bez uszkodzeń), a uszkodzeniu uległy jedynie elementy nie mające żadnego wpływu na bezpieczeństwo w ruchu.*
       Zatem naprawa jest w pełni uzasadniona przy uwzględnieniu „szkody całkowitej” .
       Zgodnie z art. 363 k.c. – w razie zaistnienia wypadku poszkodowany powinien uzyskać pełną rekompensatę poniesionej szkody.
      Art. 13 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym oraz Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, iż w obowiązkowych ubezpieczeniach mienia odszkodowanie wypłaca się w kwocie odpowiadającej wysokości szkody.
      W tej sytuacji w pełni ma zastosowanie wykładnia zawarta wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 lutego 1992 (I ACr 30/92)
      Liczę  na pozytywne rozpatrzenie powyższego wniosku.


Oczywiście pogrubiona częć będzie do zmiany przez Ciebie.

Życzę powodzenia i jak najszybszego powrotu Gixerki do zdrowia :)

--
Martec - Jelenia Góra
..:: GSF 600S '00

12 Data: Wrzesien 09 2008 07:19:55
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: Daro 

Dzięki wszystkim za pomoc i zabieram się do walki z tymi dziadami. :)

Pozdrawiam



Użytkownik "[]v[]ar
tec"  napisał w wiadomości

[]v[]artec pisze:

Jak coś to pisz na priv, wyślę Ci wszystkie potrzebne dokumenty, artykuły
prasowe i ustawy (odnośnie szkody całkowitej), które gdzieś się jeszcze
ostały na moim dysku po przygodzie z PZU.


http://www.rzu.gov.pl/vademecum-ubezpieczonego/czesto-zadawane-pytania/Ubezpieczenia_komunikacyjne_odpowiedzialnosci_cywilnej_OC_Szkoda_majatkowa_na_mieniu___160

Cytat z tego tekstu:

"*Czy zakład ubezpieczeń ma rację likwidując szkodę w ramach ubezpieczenia
OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, klasyfikuje ją jako całkowitą,
uzasadniając to tym, iż koszt naprawy przekracza 70% wartości rynkowej
pojazdu?*

Rzecznik Ubezpieczonych określa takie stanowisko zakładu ubezpieczeń za
prawnie nieuzasadnione. Co prawda w polskiej terminologii prawniczej nie
istnieje jednoznaczna definicja "szkody całkowitej", jednak według reguły
wyrażonej w art.363 k.c. - w razie zaistnienia wypadku poszkodowany
powinien uzyskać pełną rekompensatę poniesionej szkody. Natomiast przepis
art. 13 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym oraz Polskim Biurze
Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, iż w obowiązkowych
ubezpieczeniach mienia odszkodowanie wypłaca się w kwocie odpowiadającej
wysokości szkody, nie większej jednak od sumy ubezpieczenia ustalonej w
umowie.

W tej sytuacji zdaniem Rzecznika Ubezpieczonych w pełni ma zastosowanie
wykładnia zawarta w wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 lutego
1992 r. (I ACr 30/92) *"Szkoda częściowa ma miejsce wówczas gdy uszkodzony
pojazd nadaje się do naprawy, a koszt naprawy nie przekracza wartości w
dniu ustalenia przez zakład ubezpieczeń tego odszkodowania. Szkoda
całkowita występuje wówczas, gdy pojazd uległ zniszczeniu w takim stopniu,
że nie nadaje się do naprawy, albo gdy koszt naprawy przekraczałby wartość
pojazdu w dniu likwidacji szkody".*

Tytułem wyjaśnienia należy dodać, iż w przypadku gdy likwidujemy szkodę
korzystając z własnego (dobrowolnego) ubezpieczenia autocasco, sytuacja
może przedstawiać się odmiennie. W ogólnych warunkach umowy tego
ubezpieczenia zakład ubezpieczeń jednostronnie ustala jej treść, w tym
między innymi zakres ochrony ubezpieczeniowej i sposób likwidacji szkody.
Może zatem na użytek danej umowy ubezpieczenia wprowadzić dowolną
definicję szkody całkowitej."

I od razu możesz skonstruować taki oto wniosek:

CENTRUM LIKWIDACJI SZKÓD  PZU SA

                                           WNIOSEK

Dotyczy: Szkody komunikacyjnej nr PL................ z dnia ............

               Zwracam się z wnioskiem o szczegółową analizę przyznanego
odszkodowania z tytułu szkody w pojeździe m-ki ......... o nr rej.
......... i przyznanie takiej kwoty, która umożliwiałaby przywrócenie
stanu technicznego przed zaistnieniem szkody.
      Przyznana kwota odszkodowania, znacznie odbiega od kosztorysu
sporządzonego przez warsztat naprawczy, który wykorzystując przyznane
środki, nie jest w stanie dokonać naprawy.
      Nadmieniam , że nie ja jestem sprawcą zaistniałych uszkodzeń oraz
koszty naprawy ponoszone będą  z ubezpieczenia OC sprawcy. Uwzględniając
powyższe oczekuję, aby pojazd był w stanie poprzedzającym zdarzenie. *Jest
w pełni sprawny technicznie (silnik , rama, koła bez uszkodzeń), a
uszkodzeniu uległy jedynie elementy nie mające żadnego wpływu na
bezpieczeństwo w ruchu.*
      Zatem naprawa jest w pełni uzasadniona przy uwzględnieniu "szkody
całkowitej" .
      Zgodnie z art. 363 k.c. - w razie zaistnienia wypadku poszkodowany
powinien uzyskać pełną rekompensatę poniesionej szkody.
     Art. 13 ust. 3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym oraz Polskim Biurze
Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, iż w obowiązkowych
ubezpieczeniach mienia odszkodowanie wypłaca się w kwocie odpowiadającej
wysokości szkody.
     W tej sytuacji w pełni ma zastosowanie wykładnia zawarta wyroku Sądu
Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12 lutego 1992 (I ACr 30/92)
     Liczę  na pozytywne rozpatrzenie powyższego wniosku.


Oczywiście pogrubiona część będzie do zmiany przez Ciebie.

Życzę powodzenia i jak najszybszego powrotu Gixerki do zdrowia :)

--
Martec - Jelenia Góra
.:: GSF 600S '00

13 Data: Wrzesien 09 2008 04:19:32
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor:

Siemka,

Ja tez mialem podobnie. Oto jak z tego wybrnąłem:

1. Wycena moto 30900, wrak wg nich warty 11900, czyli dla mnie 19000 i
zabieram wrak.
2. Powiedziałem, że nie chce wraku i niech go sami opchną. Nie
znależli chętnego(ktoś chciał dać ok 6-7KPLN), więc powiedziałem,że
moj znajomy jest chętny za 9000 PLN.
3. Sprzedalem kumplowi za 9000 na pdst umowy kupna-sprzedaży.
4. PTU dopłaciło 2900 i w sumie dostalem tyle ile byl wart moto wg
nich.

Jeśli jest szkoda całkowita to nie masz obowiązku bujać sie z wrakiem.

Pozdro
Songoku

14 Data: Wrzesien 09 2008 17:53:01
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: marider 

 pisze:

Siemka,

Ja tez mialem podobnie. Oto jak z tego wybrnąłem:

1. Wycena moto 30900, wrak wg nich warty 11900, czyli dla mnie 19000 i
zabieram wrak.
2. Powiedziałem, że nie chce wraku i niech go sami opchną. Nie
znależli chętnego(ktoś chciał dać ok 6-7KPLN), więc powiedziałem,że
moj znajomy jest chętny za 9000 PLN.
3. Sprzedalem kumplowi za 9000 na pdst umowy kupna-sprzedaży.
4. PTU dopłaciło 2900 i w sumie dostalem tyle ile byl wart moto wg
nich.

Jeśli jest szkoda całkowita to nie masz obowiązku bujać sie z wrakiem.

Pozdro
Songoku

No zobacz, a u mnie drugi rok ponad w sadzie sprawa trwa. Wzialem adwokata, byly juz na moja korzysc: 3 niezalezne opinie bieglych sadowych + 2 prywatne (Dekra + PZM) a TU wciaz sie odwoluje i tak ciagnac zamierzaja chyba w nieskonczonosc. Mimo ze sprawa standardowa i prosta jak drut, tj. facet zajechal droge, bylo bec, wina oczywista jegomoscia a ubezpieczenie wpierw zanizylo mi odszkodowanie a pozniej napisali ze nie zaplaca wcale. Ostatnia rozprawa byla 29 stycznia a konca tego bagna jeszcze nawet nie widac ;/

Ale nie popuszczam, odsetki leca ;)))

Pzdr
--
marider
Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

15 Data: Wrzesien 09 2008 22:19:42
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: Easy 


Użytkownik "marider"  napisał w wiadomości

 pisze:
No zobacz, a u mnie drugi rok ponad w sadzie sprawa trwa. Wzialem adwokata, byly juz na moja korzysc: 3 niezalezne opinie bieglych sadowych + 2 prywatne (Dekra + PZM) a TU wciaz sie odwoluje i tak ciagnac zamierzaja chyba w nieskonczonosc. Mimo ze sprawa standardowa i prosta jak drut, tj. facet zajechal droge, bylo bec, wina oczywista jegomoscia a ubezpieczenie wpierw zanizylo mi odszkodowanie a pozniej napisali ze nie zaplaca wcale. Ostatnia rozprawa byla 29 stycznia a konca tego bagna jeszcze nawet nie widac ;/

Ale nie popuszczam, odsetki leca ;)))


czy moze w samopomocy?

bo mnie chuje tez nie chca wypłacic kasy... sporej... pomimo wyroku sadowego. Uzasadnienie  - nie bo nie.
Easy

16 Data: Wrzesien 09 2008 23:02:50
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor:

On Tue, 9 Sep 2008 22:19:42 +0200, "Easy"
wrote:

bo mnie chuje tez nie chca wypłacic kasy... sporej... pomimo wyroku
sadowego. Uzasadnienie  - nie bo nie.

Pierwsza z brzegu kancelaria zalatwi w 2tyg sadowy nakaz zaplaty, a
kazdy komornik z radoscia Ci go zrealizuje.

Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

17 Data: Wrzesien 10 2008 00:42:03
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: marider 

Easy pisze:

czy moze w samopomocy?

E-e, PTU SA i wyroku wciaz nie mam, na razie 3 razy sedzina proponowala im ugode ale dalej leca w kulki mimo tego ze przegraja predzej czy pozniej. Ino brna w zaparte ile wlezie, zobaczymy co bedzie dalej... Ja im nie odpuszcze, jak chcieli, tak maja.

Pzdr
--
marider
Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

18 Data: Wrzesien 09 2008 23:58:55
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor:


E-e, PTU SA i wyroku wciaz nie mam, na razie 3 razy sedzina proponowala
im ugode ale dalej leca w kulki mimo tego ze przegraja predzej czy
pozniej. Ino brna w zaparte ile wlezie, zobaczymy co bedzie dalej... Ja
im nie odpuszcze, jak chcieli, tak maja.


no widzisz, kurde to wyglada na to, że mialem szczescie w nieszczesciu
ze szkodą majątkową...nawet sobie u nich auto ubezpieczylem po tym...
(inna sprawa, że ide do sądu ze szkadą osobowa). Ja bylem w 100%
zadowolony, nie zaniżyli wyceny(w 2006r wycenili GSXR600 '05 na
30500+400 za alarm, a w sumie za moto zaplacilem ok 27000 miesiąc
wcześniej)

sprawa, sprawie nie równa...powodzenia życzę.

p.s
a na jakiej podstawie odmówili wypłaty odszkodowania, bo tego nie moge
zrozumieć(że niby Twoja wina? Innej sytuacji odmowy odszkodowania nie
jestem w stanie zrozumieć)

Pozdro
Songoku

19 Data: Wrzesien 10 2008 10:11:21
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: marider 

 pisze:

p.s
a na jakiej podstawie odmówili wypłaty odszkodowania, bo tego nie moge
zrozumieć(że niby Twoja wina? Innej sytuacji odmowy odszkodowania nie
jestem w stanie zrozumieć)

Dluga historia. W skrocie zal mi bylo faceta i policji nie wezwalem (zmierzch byl a pewnie by mu zabrali prawko bo i tak nie widzi na jedno oko) a pozniej byly rozbieznosci w opisie kolizji i dostalem pismo po pierwszych "ich" ogledzinach (tez niezla bajka bo ogledziny po kolizji przeprowadzal likwidator z aparatem w reku a wyceny dokonywal ich rzeczoznawca na podstawie samych zdjec bez OSOBISTYCH ogledzin motocykla) i wycenie kosztow (malowanie np calego motocykla lacznie z robota i materialami wg nich kosztowalaby 157zl, MEGA-ROTFL):

"Polskie Towarzystwo Ubezpieczen S.A. Oddzial w xxx informuje, ze za
zgloszona szkode nie ponosi odpowiedzialnosci i odmawia wyplaty odszkodowania.
Po zapoznaniu sie z dokumentami w aktach szkody stwierdzamy brak
dostatecznych dowodów, iz sprawca szkody byl podany przez Pana kierujacy
samochodem marki xxx nr rej. xxx. Dokonane w dniu xxx ogledziny samochodu xxx nie potwierdzily jego udzialu w kolizji z Pana
motocyklem, nie odnaleziono zadnych sladów, które potwierdzilyby wersje zdarzenia opisana i przedstawiona na szkicu sytuacyjnym. Kierowca Poloneza w opisie i na szkicu sytuacyjnym wskazuje, ze to Pan przednim kolem uderzyl w prawy przedni blotnik xxx, natomiast Pan w tresci zgloszenia szkody oraz szkicu sytuacyjnym podaje, ze zostal uderzony w tylne kolo motocykla. W zwiazku z brakiem dostatecznych dowodów na zaistnienie szkody w opisywanych okolicznosciach postanowiono jak na wstepie."

itd itp. lacznie z klauzulka na koncu "W przypadku braku zgody na odmowe wyplaty odszkodowania, poszkodowany ma prawo dochodzic swoich roszczen na drodze sadowej."

Oczy malo mi nie wypadly jak to sam przeczytalem. No ale jak mi koles wyskakuje nagle w ostatniej chwili i na pisku z podporzadkowanej majac znak stop przed nosem a mysli ze zdazy, to cudem byloby go wyminac (cholera prawie mi sie udalo bo mnie tylko lekko zaczepil, ale "prawie robi wielka roznice" i wystarczylo ;/). Zeby bylo smieszniej wycena szkody przez TU opiewala na ok. 4000 zl, natomiast wycena w ASO na cos ok. 26000 zl. Jest znaczaca roznica, prawda? Napisalem wiec odwolanie a jak sie wypieli na moje warunki podalem ich z miejsca do sadu nie wchodzac w dalsze dyskusje z ich "rzeczoznawcami" ktorzy pojecia zielonego o niczym nie maja.

Oczywiscie 3 biegli sadowi i moje prywatne ekspertyzy z Dekry i PZM'u potwierdzily moja wresje co do metra lacznie z wykresami, rachunkami, symulacja itd ale widac trafilem na cholernie wredne towarzystwo ubezpieczeniowe bo wciaz wynajduja jakies kruczki, zglaszaja "ale" na sali sadowei i pewnie nadal mysla ze ujdzie im na sucho. Nie u mnie mimo ze troche rozpraw juz bylo (z czego najdluzsza trwala jakies 15 minut), jednak juz blizej niz dalej :) Serio mozna by ksiazke napisac jakie sztuczki stosuja i jak dziala polski wymiar "sprawiedliwosci". Tak ze jesli ktos chce sie w PTU SA ubezpieczyc, to odradzam bo pozniej na 100% beda schody w razie czego.


Moja rada- jesli TU tnie w pracie z wyplata kasy lub zanizaja wielkosc odszkodowania i 1 odwolanie nie pomaga, nie ma sie co szczypac, tylko podawac ich do sadu nawet jesli to troche trwa (odsetki leca). I nie popuszczac.

Pzdr
PS: moja obserwacja z sali sadowej- rzeczoznawcy, biegli sadowi, sedziowie oraz likwidatorzy to jedna wielka klika, kazdy kazdego zna.
--
marider
Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

20 Data: Wrzesien 10 2008 10:33:42
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: Kamil Nowak 'Amil' 

marider napisał(a):

PS: moja obserwacja z sali sadowej- rzeczoznawcy, biegli sadowi, sedziowie oraz likwidatorzy to jedna wielka klika, kazdy kazdego zna.

A moze probowales im sprzedac R1? To im sie nie dziw :)

--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf

21 Data: Wrzesien 10 2008 10:36:21
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: Kefir 

Elou!
"Kamil Nowak 'Amil'"  wrote in message

marider napisał(a):
PS: moja obserwacja z sali sadowej- rzeczoznawcy, biegli sadowi, sedziowie oraz likwidatorzy to jedna wielka klika, kazdy kazdego zna.

A moze probowales im sprzedac R1? To im sie nie dziw :)

WYJATKOWA R1. Ciustom. Panimajesz? No...

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
Polecam: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

22 Data: Wrzesien 10 2008 10:45:42
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita [OT]
Autor: marider 

Kefir pisze:

Elou!
"Kamil Nowak 'Amil'"  wrote in message
A moze probowales im sprzedac R1? To im sie nie dziw :)

WYJATKOWA R1. Ciustom. Panimajesz? No...

Kef, nie czepiaj sie i bez zbednych domyslow bo sie chyba nudzicie. Opisalem swoj przypadek (nie motocykl) zeby innym dac do myslenia zanim rzuca siena ochlapy ofiarowane "laskawie" przez TU. I nikt nie napisal/powiedzial ze mam tylko 1 motocykl ani ze nim akurat wtedy jechalem :) No...

Pzdr
PS: odnosnie "ciustom'a" to zapraszam jak bedziesz w okolicy, oko Ci zbieleje jak zobaczysz ja na zywo a na imprezy preclowe raczej sie nie wybieram ;)
--
marider
Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

23 Data: Wrzesien 10 2008 11:01:13
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita [OT]
Autor: Kefir 


"marider"  wrote in message

Kefir pisze:
Elou!
"Kamil Nowak 'Amil'"  wrote in message
A moze probowales im sprzedac R1? To im sie nie dziw :)

WYJATKOWA R1. Ciustom. Panimajesz? No...

Kef, nie czepiaj sie i bez zbednych domyslow bo sie chyba nudzicie.

Nieco sie sam podkladasz ze swoja R! Pamietasz czarna CeBe Pincet? No... A ze sympatycznie sie z Amilem przekomarza to inna bajka,  Sorry jesli przesadzilem.

[...]
PS: odnosnie "ciustom'a" to zapraszam jak bedziesz w okolicy, oko Ci zbieleje jak zobaczysz ja na zywo

Nie zbieleje - nie zrozumiem ulepszania fabryki  (znaczy, w przypadku Japonii troszke tak), malowania w plomienie czy innych aerografow, glosnych wydechow i niewidocznych kierunkow. Czulbym sie na takim sprzecie festyniarsko choc innym prawa nie odmawiam - niech se maluja i ciustomuja do woli. Ja wolalbym kupic lepsze/mlodsze moto lub gdzies pojechac.

... a na imprezy preclowe raczej sie nie wybieram ;)

Twoj pech ;)

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
Polecam: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

24 Data: Wrzesien 10 2008 22:59:00
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita [OT]
Autor: Kuczu 

Kefir pisze:

Nie zbieleje - nie zrozumiem ulepszania fabryki  (znaczy, w przypadku Japonii troszke tak), malowania w plomienie

No teraz to dales ciut pupy Kefirku. To Jamasza sama pomalowala w plomienie model RN09. Oryginalnie, aczkolwiek wylacznie na rynek USA :)

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

25 Data: Wrzesien 11 2008 09:11:35
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita [OT]
Autor: Kefir 

ELou!
"Kuczu"  wrote in message

Kefir pisze:
Nie zbieleje - nie zrozumiem ulepszania fabryki  (znaczy, w przypadku Japonii troszke tak), malowania w plomienie

No teraz to dales ciut pupy Kefirku. To Jamasza sama pomalowala w plomienie model RN09. Oryginalnie, aczkolwiek wylacznie na rynek USA :)

Dalem pupy ze nie lubie malowania w plomienie? Sooorrryyy.
:)

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
Polecam: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

26 Data: Wrzesien 11 2008 10:11:11
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita [OT]
Autor: Kuczu 

Kefir pisze:

ELou!

Dalem pupy ze nie lubie malowania w plomienie?

Nie. Zasugerowales ze te plomienie to taki wiejski tuning niby jest.

Sooorrryyy.
:)

Mnie nie musisz przepraszac. Przepros designera Jamaszy.



--
  Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C

27 Data: Wrzesien 12 2008 12:03:04
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita [OT]
Autor: Jacot 

Kuczu  wrote:

Nie. Zasugerowales ze te plomienie to taki wiejski tuning niby jest.

A nie jest?:) Bez wzgledu na to kto go robi?
No fakt, degustibus i inni...


--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl/
http://www.jacot.ath.cx/

28 Data: Wrzesien 12 2008 14:21:18
Temat: Re: Wypadek Szkoda ca?kowita [OT]
Autor: marider 

Jacot pisze:

Kuczu  wrote:

Nie. Zasugerowales ze te plomienie to taki wiejski tuning niby jest.

A nie jest?:) Bez wzgledu na to kto go robi? No fakt, degustibus i inni...

Tzn Vrod w limitowanej wersji w plomienie to tez wiocha? Wiedzialem! ;D

Pzdr
--
marider
Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

29 Data: Wrzesien 12 2008 14:36:12
Temat: Re: Wypadek Szkoda ca?kowita [OT]
Autor: Kuczu 

marider pisze:

Tzn Vrod w limitowanej wersji w plomienie to tez wiocha? Wiedzialem! ;D


V-rod ? Kazdego nowego Harleya mozna sobie, za doplata, zazyczyc w plomieniach. W firmowym katalogu jest kilka schematow lakierowania.

BTW. LADNE plomienie sa fajne. Te Jamahoskie to rzeczywiscie takie lekko z dupy sa. Naklejki pachna troche chinszczyzna :)

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

30 Data: Wrzesien 10 2008 10:37:20
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita [OT]
Autor: marider 

Kamil Nowak 'Amil' pisze:

marider napisał(a):
PS: moja obserwacja z sali sadowej- rzeczoznawcy, biegli sadowi, sedziowie oraz likwidatorzy to jedna wielka klika, kazdy kazdego zna.

A moze probowales im sprzedac R1? To im sie nie dziw :)

Nie ten motocykl :)

Pzdr
--
marider
Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

31 Data: Wrzesien 10 2008 10:38:29
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita [OT]
Autor: Kefir 

Elou!
"marider"  wrote in message

Kamil Nowak 'Amil' pisze:
marider napisał(a):
PS: moja obserwacja z sali sadowej- rzeczoznawcy, biegli sadowi, sedziowie oraz likwidatorzy to jedna wielka klika, kazdy kazdego zna.

A moze probowales im sprzedac R1? To im sie nie dziw :)

Nie ten motocykl :)

Niech zgadne: XJ600 ;)

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& 7/4 majtasow ST 955
Polecam: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

32 Data: Wrzesien 10 2008 10:49:41
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita [OT]
Autor: marider 

Kefir pisze:

Elou!
"marider"  wrote in message

Nie ten motocykl :)

Niech zgadne: XJ600 ;)


Tez nie bo to juz zamierzchle czasy (zdaje sie AD 2001) ale kupiec (kolega zreszta, teraz lata na 954) bardzo byl z niej zadowolony :) Twoj pech ;)

Pzdr
--
marider
Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

33 Data: Wrzesien 10 2008 10:52:28
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor:

On Wed, 10 Sep 2008 10:11:21 +0200, marider  wrote:

PS: moja obserwacja z sali sadowej- rzeczoznawcy, biegli sadowi,
sedziowie oraz likwidatorzy to jedna wielka klika, kazdy kazdego zna.

Obserwacja jak obserwacja, ale wnioski masz ciekawe.
Jak sie ludzie znaja to od razu klika ?

Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

34 Data: Wrzesien 10 2008 23:00:24
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor: Kuczu 

 pisze:

Jak sie ludzie znaja to od razu klika ?

No ja Cie znam, wypilem browara w Twoim towarzystwie. Klika jak nic...

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

35 Data: Wrzesien 11 2008 08:46:23
Temat: Re: Wypadek Szkoda ca?kowita
Autor:

On Wed, 10 Sep 2008 23:00:24 +0200, Kuczu
wrote:

No ja Cie znam, wypilem browara w Twoim towarzystwie. Klika jak nic...

Masz na to dowody, albo chociaz wiarygodnych swiadkow ?
Bo jesli nie to jestesmy porzadnymi obywatelami i mozemy
sadzic/rzeczoznawac motóry.

Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

36 Data: Wrzesien 11 2008 10:27:25
Temat: Re: Wypadek Szkoda ca?kowita
Autor: Kuczu 

 pisze:

Masz na to dowody, albo chociaz wiarygodnych swiadkow ?

Tym ktorych mam nikt nie uwierzy bo tez pijani byli :)

Bo jesli nie to jestesmy porzadnymi obywatelami i mozemy
sadzic/rzeczoznawac motóry.

To ja moge porzeczoznawac. Kwestia tylko stawki godzinowej.


--
  Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C

37 Data: Wrzesien 11 2008 10:37:04
Temat: Re: Wypadek Szkoda ca?kowita
Autor:

On Thu, 11 Sep 2008 10:27:25 +0200, Kuczu
wrote:

Tym ktorych mam nikt nie uwierzy bo tez pijani byli :)

Mysle ze oni zaprzecza jakoby tam byli ;)

To ja moge porzeczoznawac. Kwestia tylko stawki godzinowej.

A nie wolalbys zostac sondem ? Wiesz, lancuch, orzelek (zamiast RP se
zrobisz HD) - takie czoperowe insygnia raczej. ;)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

38 Data: Wrzesien 11 2008 13:31:12
Temat: Re: Wypadek Szkoda ca?kowita
Autor: Kuczu 

 pisze:

Mysle ze oni zaprzecza jakoby tam byli ;)

W sieci jest dokumentacja fotograficzna

A nie wolalbys zostac sondem ?

Ci z Sondy juz nie zyja. Boje sie byc nastepca bo to moze klatwa jakas.

Wiesz, lancuch, orzelek (zamiast RP se
zrobisz HD) - takie czoperowe insygnia raczej. ;)

I sukienka. Nie lubie chodzic w sukienkach.


--
  Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C

39 Data: Wrzesien 11 2008 01:29:14
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita
Autor:


Ale nie popuszczam, odsetki leca ;)))

A czy możesz powiedzieć z jakiej kancelarii korzystasz? Byłem wczoraj
w APU i wszystko ok, bardzo miło i sympatycznie jednak trochę
drogo(30% od wywalczonego w sądzie odszkodowania). Został mi polecony
adwokat, wypytalem się i bierze 1000 PLN + 15% od odszkodowania.
Zastanawiam sie tylko czy jest jakaś przedwaga firmy odzyskującej
odszkodowania nad zwykłym adwokatem(sprawe doprowadziłem do takiego
etapu,że pozostaje tylko sprawa). Może macie jakieś doświadczenia?

Pozdrawiam
Marcin

40 Data: Wrzesien 11 2008 10:58:26
Temat: Re: Wypadek Szkoda całkowita [OT]
Autor: marider 

 pisze:

Ale nie popuszczam, odsetki leca ;)))

A czy możesz powiedzieć z jakiej kancelarii korzystasz? Byłem wczoraj
w APU i wszystko ok, bardzo miło i sympatycznie jednak trochę
drogo(30% od wywalczonego w sądzie odszkodowania). Został mi polecony
adwokat, wypytalem się i bierze 1000 PLN + 15% od odszkodowania.
Zastanawiam sie tylko czy jest jakaś przedwaga firmy odzyskującej
odszkodowania nad zwykłym adwokatem(sprawe doprowadziłem do takiego
etapu,że pozostaje tylko sprawa). Może macie jakieś doświadczenia?

Pozdrawiam
Marcin

Odezwij sie na priv. Nie bede tu zasmiecal ani dawal pola do popisow dyskutantom ktorzy zawsze cos maja do powiedzenia, tylko nie na temat lub rzadko cos z sensem jak sie zdarzy :P

Pzdr
--
marider
Wyjatkowa R1 + dodatki = sprzedam ;)
http://tinyurl.com/yvjtdk

Wypadek Szkoda całkowita



Grupy dyskusyjne