Ludzie czasem opowiadają historie, w których licznik w samochodzie zatrzymał się po dzwonie na jakiejś tam wartości. Zawsze myślałem, że to mega głupota i bujda na resorach, bo niby dlaczego licznik miałby sie zatrzymać w momencie uderzenia na jakieś wartości. Tymczasem na tym filmiku pokazują licznik zatrzymany na 210kmh:
http://www.autokrata.pl/ogien/4345/wypadek_mercedesa_e55_amg/

Dlaczego w takim razie licznik się zatrzymał? Czy są jakieś specjalne mechanizmy które w wypadku dużego przeciążenia zatrzymują licznik, po to żeby łatwiej było określić prędkość auta w momencie uderzenia, czy też jest to czysty przypadek?
Wojtek

Ludzie czasem opowiadają historie, w których licznik w samochodzie zatrzymał się po dzwonie na jakiejś tam wartości. Zawsze myślałem, że to mega głupota i bujda na resorach, bo niby dlaczego licznik miałby sie zatrzymać w momencie uderzenia na jakieś wartości. Tymczasem na tym filmiku pokazują licznik zatrzymany na 210kmh:

moim zdaniem w elektronicznym liczniku jest to jak najbardziej możliwe, w czasie takiego wypadku po prostu akumulator ulega zniszczeniu, zegary są na silniczkach serwo, jeżeli nagle braknie zasilania to pozostanie on na pozycji na której się znajdował - brak sprężynek powrotnych itp.
brat

moim zdaniem w elektronicznym liczniku jest to jak najbardziej możliwe, w czasie takiego wypadku po prostu akumulator ulega zniszczeniu, zegary są na silniczkach serwo, jeżeli nagle braknie zasilania to pozostanie on na pozycji na której się znajdował - brak sprężynek powrotnych itp.

A sila uderzenia/wstrzasy/przeciazenie nie spowoduje dodatkowego przesuniecia wskazowki co w konsekwencji da zaklamana wartosc na liczniku?
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

moim zdaniem w elektronicznym liczniku jest to jak najbardziej możliwe, w czasie takiego wypadku po prostu akumulator ulega zniszczeniu, zegary są na silniczkach serwo, jeżeli nagle braknie zasilania to pozostanie on na pozycji na której się znajdował - brak sprężynek powrotnych itp.

A sila uderzenia/wstrzasy/przeciazenie nie spowoduje dodatkowego przesuniecia wskazowki co w konsekwencji da zaklamana wartosc na liczniku?

no, ba, oczywiście że może, a nawet jest bardzo prawdopodobne,
brat

Gabriel'Varius' pisze:

A sila uderzenia/wstrzasy/przeciazenie nie spowoduje dodatkowego przesuniecia wskazowki co w konsekwencji da zaklamana wartosc na liczniku?
pozdrawiam

Od uderzenia _przodem_ wskazowka wychyla sie w prawo?
Troche dziwne to przeciazenie...


Pozdrawiam
Pawel

zegary są na silniczkach serwo

                                           ^^^^^^

oczywiście tak jak napisał P_ablo na krokowych,
brat

bratPit[pr] pisze:

moim zdaniem w elektronicznym liczniku jest to jak najbardziej możliwe, w czasie takiego wypadku po prostu akumulator ulega zniszczeniu, zegary są na silniczkach serwo, jeżeli nagle braknie zasilania to pozostanie on na pozycji na której się znajdował - brak sprężynek powrotnych itp.

Ale już wskazówka od obrotomierza wróciła na 0, a raczej specjalnie innej konstrukcji od tej od prędkościomierza nie ma. IMO czytanie z takich wskazań jest niewiele warte.

--
Pozdrawiam, Marcin Kaliński
a-dres:{ksywka}(na)post.pl

Alti pisze:

Ludzie czasem opowiadają historie, w których licznik w samochodzie zatrzymał się po dzwonie na jakiejś tam wartości. Zawsze myślałem, że to mega głupota i bujda na resorach, bo niby dlaczego licznik miałby sie zatrzymać w momencie uderzenia na jakieś wartości. Tymczasem na tym filmiku pokazują licznik zatrzymany na 210kmh:
http://www.autokrata.pl/ogien/4345/wypadek_mercedesa_e55_amg/

Dlaczego w takim razie licznik się zatrzymał? Czy są jakieś specjalne mechanizmy które w wypadku dużego przeciążenia zatrzymują licznik, po to żeby łatwiej było określić prędkość auta w momencie uderzenia, czy też jest to czysty przypadek?
Wojtek

bo jest sterowany elektronicznie. jak mialem zwarcie w jednej komorze aku, to palilo mi diody na alternatorze i efekt byl taki ze mialem choinke na desce i wskazowka latala jak oscyloskop na dyskotece od 0 do 220 mimo ze jechalem np 60km/h, po calkowitym padzie potrafila sie zatrzymac na 170km/h, przy obrotach 0 i innch takich smiesznych wskazaniach.

Użytkownik "Alti"  napisał w wiadomości

Ludzie czasem opowiadają historie, w których licznik w samochodzie
zatrzymał się po dzwonie na jakiejś tam wartości. Zawsze myślałem,
że to mega głupota i bujda na resorach, bo niby dlaczego licznik
miałby sie zatrzymać w momencie uderzenia na jakieś wartości.
Tymczasem na tym filmiku pokazują licznik zatrzymany na 210kmh:
http://www.autokrata.pl/ogien/4345/wypadek_mercedesa_e55_amg/

Tylko ze nie wiesz jaka byla rzeczywista predkosc .. a stawialbym na
80 wiecej niz
ciezarowka, czyli 80-170.

Dlaczego w takim razie licznik się zatrzymał? Czy są jakieś
specjalne mechanizmy które w wypadku dużego przeciążenia zatrzymują
licznik, po to żeby łatwiej było określić prędkość auta w momencie
uderzenia, czy też jest to czysty przypadek?

Przy takim czolowym zderzeniu mechanizm jest prosty - przeciazenie
idzie niemal
po osi wskazowki i moze cos zaklinowac.
Przy uderzeniach bocznych, koziolkowaniach bardzo bym watpil we
wskazanie licznika.

Dodatkowo wspolczesne liczniki sa elektrycznie sterowane, a tu:
-silnik krokowy zachowuje pozycje bez zasilania - o ile zostal taki
uzyty,
-elektronika moze zachowac sprawnosc i sprowadzac wskazowke do zera
-ale np w takiej nubirze wylaczenie zaplonu przy wiecej niz 100
skutkuje
  blyskawicznym dojsciem do konca skali
-moze byc zaprogramowane ze celowo nie zmienia wskazania w razie
gwaltownego
  zatrzymania czy odpalenia poduszek.

Czyli ciagle nic nie wiadomo,  ja bym w te wskazowki nie wierzyl.
Za to sa plany zeby w komputerze byla "czarna skrzynka" i pamietala
predkosc
przed awaria. BYc moze niektore juz pamietaja.

J.

Czyli ciagle nic nie wiadomo,  ja bym w te wskazowki nie wierzyl.
Za to sa plany zeby w komputerze byla "czarna skrzynka" i pamietala
predkosc
przed awaria. BYc moze niektore juz pamietaja.

to jest w ogole skanda... akcelerometry w ipodzie montuja a w samochodzie takie samo cos + kawal softu i pamiec do zapisu takich podstawowych danych... pryszcz. EU powinna nakazac takie rozwiazania.

Zawsze sie przyda do odpowiedzenia na pytanie dlaczego zginal/jak szybko jechal itd.

On Thu, 17 Jul 2008, Papkin wrote:

to jest w ogole skanda... akcelerometry w ipodzie montuja a w samochodzie takie samo cos + kawal softu i pamiec do zapisu takich podstawowych danych... pryszcz. EU powinna nakazac takie rozwiazania.

  Wskazałeś metodą na nakazanie montażu tachografu w każdym samochodzie :)
  Niejeden pewnie o tym mysli, na grupie też już było (znaczy była
uwaga że wcześniej czy później tak się to może skończyć), nie
będzie problemu z wyliczaniem należnych mandatów... choć nie,
chyba będą... jeszcze trzeba sprząc z GPSem albo czymś w tym
stylu (najlepiej niezakłócalnym, GPS się nie nada[1]) i liczyć
całkę z nadmiaru prędkości ;)

[1] To akurat pewne nie jest - "kierowca nie może jechać jeśli
  GPS nie rejestruje prawidłowego wskazania" - skoro przy kasach
  fiskalnych mogli tak zapisać, to dlaczego nie :>

pzdr, Gotfryd

Dnia Thu, 17 Jul 2008 18:28:09 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

[1] To akurat pewne nie jest - "kierowca nie może jechać jeśli
  GPS nie rejestruje prawidłowego wskazania" - skoro przy kasach
  fiskalnych mogli tak zapisać, to dlaczego nie :>

 Taa, stawiasz zakłócacz i uziemiasz całą bazę autobusową? :)

 I niech szukają.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dnia 18-07-2008 o 22:34:42 Borys Pogoreło  napisał(a):

Taa, stawiasz zakłócacz i uziemiasz całą bazę autobusową? :)

Stawiasz zakłócacz przy drodze i nie musisz po przejściu chodzić żeby  protestować ;)

--
SW3

Dnia Sat, 19 Jul 2008 00:20:17 +0200, SW3 napisał(a):

Taa, stawiasz zakłócacz i uziemiasz całą bazę autobusową? :)

Stawiasz zakłócacz przy drodze i nie musisz po przejściu chodzić żeby 
protestować ;)

 No i w razie wojny nawet wojsk lądowych nie trzeba wysyłać - wystarczy z
powietrza zrzucić trochę takich urządzeń i sami się poddadzą ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Użytkownik "Borys Pogoreło"  napisał w wiadomości

Dnia Thu, 17 Jul 2008 18:28:09 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):


Taa, stawiasz zakłócacz i uziemiasz całą bazę autobusową? :)

Pytacz czy stwierdzasz?
Jest rosyjski projekt (dostepny w sieci) ktory potrafi wylaczyc gps w
polowie poznania ... sprawdzone :)
....dziala tylko na czestotliwosci cywilnej...

Picasso

Użytkownik "Alti"  napisał w wiadomości

Dlaczego w takim razie licznik się zatrzymał? Czy są jakieś specjalne
mechanizmy które w wypadku dużego przeciążenia zatrzymują licznik, po to
żeby łatwiej było określić prędkość auta w momencie uderzenia, czy też
jest to czysty przypadek?

We wspolczesnych samochodach stosuje sie liczniki elektroniczne z silnikami
krokowymi. Odciecie zasilania podczas pracy moze powodowac zatrzymanie na
aktualnym wskazaniu. Niektore samochody maja sprezynke ktora cofa wskazowke,
prawdopodobnie ogromne przeciazenia podczas wypadku nie sa bez znaczenia dla
takiej sprezynki. Byc moze takie zachowanie predkosciomierza jest zamierzone
przez projektantow i producentow. Kup na allegro jakis liczniczek od
nowoczesnego auta i przeprowadz autopsje :)

Picasso