Grupy dyskusyjne   »   Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie

Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie



1 Data: Sierpien 21 2007 11:43:30
Temat: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Śląski 

Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.

--
TOM



2 Data: Sierpien 21 2007 11:46:54
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: MarcinJM 

Tomasz Śląski pisze:

Poprostu brak słów.

Moze po prostu autostrada jest tylko na miare naszych mozliwisci...

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

3 Data: Sierpien 21 2007 22:14:50
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: -ZED- 

Hej!

"MarcinJM"  napisał w wiadomości

Moze po prostu autostrada jest tylko na miare naszych mozliwisci...

Trzy pasy tez nie wystarczają - to ile proponujesz? Po siedem? A może tez mało?

--
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
> a bylo sie zabierac za mlodke ? ;))) te starsze to czasami przed slubem
> potrafia nawet za duzo nie mowic :))))
Czy chodzi Ci o takie, które mają ładne zęby ? ;) <Chani>

4 Data: Sierpien 22 2007 08:32:58
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: MarcinJM 

-ZED- pisze:

Hej!

"MarcinJM"  napisał w wiadomości
Moze po prostu autostrada jest tylko na miare naszych mozliwisci...

Trzy pasy tez nie wystarczają - to ile proponujesz? Po siedem? A może tez mało?

Skad wiesz, ze trzy nie wystarcza? badales to?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

5 Data: Sierpien 22 2007 09:46:31
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: -ZED- 

Hej!

"MarcinJM"  napisał w wiadomości

Trzy pasy tez nie wystarczają - to ile proponujesz? Po siedem? A może tez mało?
Skad wiesz, ze trzy nie wystarcza? badales to?

Ta - "organoleptycznie". Po prostu A4 miewa odcinki po trzy pasy i też
bywa mało dla tirmenów. To nie problem w ilości pasów, a w mentalności -
- "jestem duży i mi chuja zrobisz". --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Nie bądź taki konwencjonalny. Czteropak daje radę ;).
P.S. ja bym tak wolała w takim przypadku - wolę piwo niż kwiaty.
Wystarczająco dobrze wyraża sympatię dawcy.
(No chyba że Twoja kumpela lubi akurat kwiaty a nie piwo :))(Chani)

6 Data: Sierpien 22 2007 09:46:31
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: -ZED- 

Hej!

"MarcinJM"  napisał w wiadomości

Trzy pasy tez nie wystarczają - to ile proponujesz? Po siedem? A może tez mało?
Skad wiesz, ze trzy nie wystarcza? badales to?

Ta - "organoleptycznie". Po prostu A4 miewa odcinki po trzy pasy i też
bywa mało dla tirmenów. To nie problem w ilości pasów, a w mentalności -
- "jestem duży i mi chuja zrobisz". --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Nie bądź taki konwencjonalny. Czteropak daje radę ;).
P.S. ja bym tak wolała w takim przypadku - wolę piwo niż kwiaty.
Wystarczająco dobrze wyraża sympatię dawcy.
(No chyba że Twoja kumpela lubi akurat kwiaty a nie piwo :))(Chani)

7 Data: Sierpien 22 2007 12:29:46
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: R.B. 

-ZED- pisze:
> Hej!
>
> "MarcinJM"  napisał w wiadomości
>
>
>> Moze po prostu autostrada jest tylko na miare naszych mozliwisci...
>
> Trzy pasy tez nie wystarczają - to ile proponujesz? Po siedem? A może
> tez mało?

Skad wiesz, ze trzy nie wystarcza? badales to?

Zdecydowanie trzy pasy nie zapewnia komfortu jazdy bez powaznej zmiany predkosci
w sytuacji dosc duzego ruchu na drodze i wyprzedzania j.w. Badan nie
przeprowadzalem, lecz pewne dopswiadczenie w jezdzie po " i ' pasmowkach posiadam.

Pzdrw.
R.B.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Sierpien 21 2007 11:52:44
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Tuesday, August 21, 2007, 11:43:30 AM, you wrote:

Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2
w tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się
kilometrami TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i
oczywiście musi (kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami,
międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek na lewym pasie jadących
sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.

No co Ty? Zwidy miałeś! Ciężarówki na autostradach wyprzedzają się
sprawnie i nie blokują lewego pasa. Poza tym - czy Ty wiesz, jaka to
strata jak jego kolega pierwszy wydyma tą rumuńską grzybiarkę za 150
km? Tu każda sekunda się liczy.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

9 Data: Sierpien 21 2007 11:57:50
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Tomasz Śląski napisał:

Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku.
Jest to denerwujace ale czesto wynika to z tego,iz na trasie jedzie TIR za TIRem i co jakis czas sie wyprzedzaja aby oboje mogli na koniec trasy "oszczednosci" sprzedac. Czasami leki opierdziel przez CB daje efekt i kierownik wyprzedzanego TIRa zdejmuje noge z gazu.
pozdrawiam

--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

10 Data: Sierpien 21 2007 10:01:54
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w
tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami
TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi
(kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się
sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku.
Poprostu brak słów.

ja juz sobie odpusciłem. Durnie i tyle. Moim zdaniem władze autostrady
powinny tylko wprowadzic zakaz takiego wyprzedzania na odcinkach bedach
obwodnicami miast (tak jak w Poznaniu). Walcze jedynie z chamskim
wyjezdzaniem przed ryj. Jak jade 160 i taki duper beztrosko wlaczy
kierunkowskaz, i pomimo migania długimi wyjedzie pod maske to staram sie
gnojowi wytłumaczyc, ze stwarza niebezpieczenstwo.
BTW dlaczego autostrada nie ma 3 trzech pasów wlasnie w takich miejscach,
jak np. Poznan i odlagłosc miedzy pierwszym a ostatnim zjazdem?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dzieci stają się podobne do tego, co o nich myślimy."
Bird Johnson

11 Data: Sierpien 21 2007 12:40:20
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Jacek "Plumpi" 

Jak jade 160 i taki duper beztrosko wlaczy
kierunkowskaz, i pomimo migania długimi wyjedzie pod maske to staram sie
gnojowi wytłumaczyc, ze stwarza niebezpieczenstwo.

Masz rację, te Niemce to sku....ski naród :)
To była ironia.
A tak poważniej - uważasz, że nie stwarzasz niebezpieczeństwa ?

12 Data: Sierpien 21 2007 11:46:58
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Jak jade 160 i taki duper beztrosko wlaczy
kierunkowskaz, i pomimo migania długimi wyjedzie pod maske to staram sie
gnojowi wytłumaczyc, ze stwarza niebezpieczenstwo.

Masz rację, te Niemce to sku....ski naród :)
To była ironia.
A tak poważniej - uważasz, że nie stwarzasz niebezpieczeństwa ?

nie stwarzam. Nigdy nikomu pod maske na autostradzie nie wyjezdzam, chec
zjechania z auostrady zaznaczam kierunkowskazem przy słupku ze znakiem z 3
białymi paskami, a nie w momencie zjazdu na boczny pas, obserwuje lusterka
i takie tam. Generalnie nigdy nikogo do rowu nie zepchnałem, nigdy nikogo
nie zmusiłem do gwałtownego hamowania. Tymczasem wspomnieni wyzej kierowcy
TIRów maja to w dupie - kierunkowskaz i jedzie. Nie ma dla nich znaczenia
czy jade 130, 150, czy 200 na godzine - on przeciez nie bedzie ruszał
pedału gazu, bo bedzie go to kosztowało 0,1 litra paliwa, i nie bedzie
potem tego paliwa mógł sprzedac.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski

13 Data: Sierpien 21 2007 18:54:45
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: złoty 

Budzik napisał(a):

Tymczasem wspomnieni wyzej kierowcy TIRów maja to w dupie - kierunkowskaz i jedzie.

hmm..podsumujmy. Ty masz w dupie przepisy (przekraczanie dozwolonych prędkości) a rzucasz się, że oni również (nie ustąpienie pierwszeństwa).
No fakt..Ty jesteś czysty a oni są "be".. :)

Nie ma dla nich znaczenia czy jade 130, 150, czy 200 na godzine - on przeciez nie bedzie ruszał pedału gazu, bo bedzie go to kosztowało 0,1 litra paliwa, i nie bedzie potem tego paliwa mógł sprzedac.


przejedź się kiedyś TIRem..czy choćby zwykłą solówką..dowiesz się dlaczego naprawdę oni tak robią..i dlaczego ty robiłbyś to samo.
I bynajmniej nie chodzi tutaj o paliwo.
Ba! ..nawet nie musisz się przejechać. Rusz głową.

pzdr
A.

14 Data: Sierpien 21 2007 19:20:51
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

złoty pisze:

Budzik napisał(a):

Tymczasem wspomnieni wyzej kierowcy TIRów maja to w dupie - kierunkowskaz i jedzie.

hmm..podsumujmy. Ty masz w dupie przepisy (przekraczanie dozwolonych prędkości) a rzucasz się, że oni również (nie ustąpienie pierwszeństwa).
No fakt..Ty jesteś czysty a oni są "be".. :)

Daj spokój - doświadczenia z roweru coś średnio się koledze sprawdzają
w prowadzeniu pojazdów mechanicznych :(

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

15 Data: Sierpien 22 2007 06:12:30
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Tymczasem wspomnieni wyzej kierowcy
TIRów maja to w dupie - kierunkowskaz i jedzie.

hmm..podsumujmy. Ty masz w dupie przepisy (przekraczanie dozwolonych
prędkości) a rzucasz się, że oni również (nie ustąpienie pierwszeństwa).
No fakt..Ty jesteś czysty a oni są "be".. :)

Daj spokój - doświadczenia z roweru coś średnio się koledze sprawdzają
w prowadzeniu pojazdów mechanicznych :(

kolega z PISu, ze tak ad personam zamiast do argumentów sie odniesc?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

16 Data: Sierpien 22 2007 17:45:19
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Budzik pisze:
(...)

kolega z PISu, ze tak ad personam zamiast do argumentów sie odniesc? 

Z PiS-u?

ROTFL

Argumenty są dokładnie takie same, jak te wcześniejsze. Tobie
wolno wszystko i jesteś w porządku, ale innym już nie, ponieważ
Tobie to przeszkadza.

Typowe.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

17 Data: Sierpien 22 2007 17:10:27
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


kolega z PISu, ze tak ad personam zamiast do argumentów sie odniesc? 

Z PiS-u?

ROTFL

Argumenty są dokładnie takie same, jak te wcześniejsze. Tobie
wolno wszystko i jesteś w porządku, ale innym już nie, ponieważ
Tobie to przeszkadza.

nie oceniałem argumentów a li jedynie odniesienie sie personalnie do mojej 
działalnosci rowerowej w kontekscie rozmowy o samochodach...
Zreszta to i tak nie wazne.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.

18 Data: Sierpien 22 2007 19:43:44
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Budzik pisze:
(...)

nie oceniałem argumentów a li jedynie odniesienie sie personalnie do mojej  działalnosci rowerowej w kontekscie rozmowy o samochodach...

To nie było odniesienie personalne do działalności rowerowej, tylko
smutne stwierdzenie faktu, że podobnie jak wcześniej z punktu
widzenia rowerowego, tak i teraz używasz podobnie absurdalnych
'argumentów', a raczej prezentujesz roszczeniowy typ postrzegania
rzeczywistości. Tak było wcześniej z punktu widzenia roweru
(wtedy blachosmrodziarze byli wrogami), teraz z punktu widzenia
kierowcy samochodówki padają takie same zarzuty pod adresem
ciężarówek. Wtedy też nic nie widziałeś złego w swoim zachowaniu,
teraz wprost piszesz, że nie przestrzegasz ograniczeń - ba,
nawet się posuwasz do stwierdzeń, że ciężarówki powinny mieć
zakaz wyprzedzania.

Zreszta to i tak nie wazne.

Jednak ważne. Coś mi się wydaje, że nie należy szukać wrogów,
tylko starać się racjonalnie patrzeć na rzeczywistość.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

19 Data: Sierpien 23 2007 07:09:05
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Użytkownik Artur 'futrzak' Maśląg  ...

(...)
nie oceniałem argumentów a li jedynie odniesienie sie personalnie do
mojej  działalnosci rowerowej w kontekscie rozmowy o samochodach...

To nie było odniesienie personalne do działalności rowerowej, tylko
smutne stwierdzenie faktu, że podobnie jak wcześniej z punktu
widzenia rowerowego, tak i teraz używasz podobnie absurdalnych
'argumentów', a raczej prezentujesz roszczeniowy typ postrzegania
rzeczywistości. Tak było wcześniej z punktu widzenia roweru
(wtedy blachosmrodziarze byli wrogami), teraz z punktu widzenia
kierowcy samochodówki padają takie same zarzuty pod adresem
ciężarówek.

no cóz, bloachosmrodziarz (czyli ten który nie szanuje rowerzysty na
drodze) nadal jest wrogiem - sam nie wyobrazamsobie sytuacji, w ktorej na
waskiej drodze bede sie wciskał miedzy rowerzyste a samochód jadacy z
naprzeciwka.

Wtedy też nic nie widziałeś złego w swoim zachowaniu,
teraz wprost piszesz, że nie przestrzegasz ograniczeń - ba,
nawet się posuwasz do stwierdzeń, że ciężarówki powinny mieć
zakaz wyprzedzania.

Tak jak pisałem w innym watku - tego zakazu sie juz nie dopominam, bo na
interesujacym mnie fragmencie autostrady on jz jest! Nieprzestrzegany, ale
jest!

Zreszta to i tak nie wazne.

Jednak ważne. Coś mi się wydaje, że nie należy szukać wrogów,
tylko starać się racjonalnie patrzeć na rzeczywistość.

Zgadzam sie w 100%. Jak widze, ze kierownik TIRa daje kierunkowskaz a ja
jestem daleko od niego to puszczam noge z gazu i czekam. Nie jestem jakos
super zadowolony i nie rozumiem jego motywów działania (oszczednosc 10
minut?) ale niech jedzie. Ale jezeli widzi mnie w lusterkach 200 metrów od
siebie i mimo to wyjezdza pod ryj, to juz z szukaniem wrogów nie ma nic
wspolnego. On sam sie prosi, zeby mu ladnie podziekowac. Na szczescie nie
mam CB, bo tylko niepotrzebnie bym sie denerwował, a  moze i jezykiem
musiałbym sie znizyc do poziomu styku kół z asfaltem...

20 Data: Sierpien 22 2007 06:11:46
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Tymczasem wspomnieni wyzej kierowcy
TIRów maja to w dupie - kierunkowskaz i jedzie.

hmm..podsumujmy. Ty masz w dupie przepisy (przekraczanie dozwolonych
prędkości) a rzucasz się, że oni również (nie ustąpienie pierwszeństwa).
No fakt..Ty jesteś czysty a oni są "be".. :)

cóz, jezeli ktos nie rozumie róznicy miedzy nikomu nie wadzacym
przekroczeniem predkosci a wyjezdzaniem pod ryj, to tak - twoje konkluzje
sa słuszne.
Tyle ze te róznice sa spore.
 
Nie ma dla nich znaczenia
czy jade 130, 150, czy 200 na godzine - on przeciez nie bedzie ruszał
pedału gazu, bo bedzie go to kosztowało 0,1 litra paliwa, i nie bedzie
potem tego paliwa mógł sprzedac.

przejedź się kiedyś TIRem..czy choćby zwykłą solówką..dowiesz się
dlaczego naprawdę oni tak robią..i dlaczego ty robiłbyś to samo.
I bynajmniej nie chodzi tutaj o paliwo.
Ba! ..nawet nie musisz się przejechać. Rusz głową.

chcesz mi powiedziec, ze sa jakies merytoryczne i logiczne przesłanki do
tego, ze TIRowiec widzac w lusterku szybsze od niego auto osobowe
(obojetnie czy by jechało 130 160 czy 200) daje kierunkowskaz i wyjezdza na
lewy pas, powodujac koniecznosc dosc gwałtownego hamowania u kierowcy
osobówki? Jestem bardzo ciekawy.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".

21 Data: Sierpien 22 2007 09:48:09
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: -ZED- 

Hej!

"Budzik"  napisał w wiadomości



chcesz mi powiedziec, ze sa jakies merytoryczne i logiczne przesłanki do
tego, ze TIRowiec widzac w lusterku szybsze od niego auto osobowe
(obojetnie czy by jechało 130 160 czy 200) daje kierunkowskaz i wyjezdza na
lewy pas, powodujac koniecznosc dosc gwałtownego hamowania u kierowcy
osobówki? Jestem bardzo ciekawy.

Oczywiście, że są - jest większy i może. Bo co mu zrobisz? ;-) --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Kruk krukowi oka nie wykole, winda windzie liny nie odgryzie...
<Simcity 3000>

22 Data: Sierpien 22 2007 08:10:27
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


chcesz mi powiedziec, ze sa jakies merytoryczne i logiczne przesłanki
do tego, ze TIRowiec widzac w lusterku szybsze od niego auto osobowe
(obojetnie czy by jechało 130 160 czy 200) daje kierunkowskaz i
wyjezdza na lewy pas, powodujac koniecznosc dosc gwałtownego
hamowania u kierowcy osobówki? Jestem bardzo ciekawy.

Oczywiście, że są - jest większy i może. Bo co mu zrobisz? ;-)

miały byc merytoryczne... :)

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych,
którzy nie mają już nic do stracenia. "  Janis Joplin

23 Data: Sierpien 22 2007 09:48:09
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: -ZED- 

Hej!

"Budzik"  napisał w wiadomości



chcesz mi powiedziec, ze sa jakies merytoryczne i logiczne przesłanki do
tego, ze TIRowiec widzac w lusterku szybsze od niego auto osobowe
(obojetnie czy by jechało 130 160 czy 200) daje kierunkowskaz i wyjezdza na
lewy pas, powodujac koniecznosc dosc gwałtownego hamowania u kierowcy
osobówki? Jestem bardzo ciekawy.

Oczywiście, że są - jest większy i może. Bo co mu zrobisz? ;-) --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Kruk krukowi oka nie wykole, winda windzie liny nie odgryzie...
<Simcity 3000>

24 Data: Sierpien 22 2007 08:10:27
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


chcesz mi powiedziec, ze sa jakies merytoryczne i logiczne przesłanki
do tego, ze TIRowiec widzac w lusterku szybsze od niego auto osobowe
(obojetnie czy by jechało 130 160 czy 200) daje kierunkowskaz i
wyjezdza na lewy pas, powodujac koniecznosc dosc gwałtownego
hamowania u kierowcy osobówki? Jestem bardzo ciekawy.

Oczywiście, że są - jest większy i może. Bo co mu zrobisz? ;-)

miały byc merytoryczne... :)

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych,
którzy nie mają już nic do stracenia. "  Janis Joplin

25 Data: Sierpien 21 2007 20:48:33
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"Budzik"  wrote in message

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:


>> Jak jade 160 i taki duper beztrosko wlaczy
>> kierunkowskaz, i pomimo migania długimi wyjedzie pod maske to staram
sie
>> gnojowi wytłumaczyc, ze stwarza niebezpieczenstwo.
>
> Masz rację, te Niemce to sku....ski naród :)
> To była ironia.
> A tak poważniej - uważasz, że nie stwarzasz niebezpieczeństwa ?
>
nie stwarzam. Nigdy nikomu pod maske na autostradzie nie wyjezdzam, chec
zjechania z auostrady zaznaczam kierunkowskazem przy słupku ze znakiem z 3
białymi paskami, a nie w momencie zjazdu na boczny pas, obserwuje lusterka
i takie tam. Generalnie nigdy nikogo do rowu nie zepchnałem, nigdy nikogo
nie zmusiłem do gwałtownego hamowania. Tymczasem wspomnieni wyzej kierowcy
TIRów maja to w dupie - kierunkowskaz i jedzie. Nie ma dla nich znaczenia
czy jade 130, 150, czy 200 na godzine

Ma łamiesz kilka przepisów (ograniczenie prędkości, zachowanie odległości)

- on przeciez nie bedzie ruszał
pedału gazu, bo bedzie go to kosztowało 0,1 litra paliwa, i nie bedzie
potem tego paliwa mógł sprzedac.

Nie, ciężarowe powyżej 12 ton mają obowiązkowo ogranicznik prędkości
ograniczający prędkość do 90 km/h.


MK

26 Data: Sierpien 22 2007 06:41:40
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


nie stwarzam. Nigdy nikomu pod maske na autostradzie nie wyjezdzam,
chec zjechania z auostrady zaznaczam kierunkowskazem przy słupku ze
znakiem z 3 białymi paskami, a nie w momencie zjazdu na boczny pas,
obserwuje lusterka i takie tam. Generalnie nigdy nikogo do rowu nie
zepchnałem, nigdy nikogo nie zmusiłem do gwałtownego hamowania.
Tymczasem wspomnieni wyzej kierowcy TIRów maja to w dupie -
kierunkowskaz i jedzie. Nie ma dla nich znaczenia czy jade 130, 150,
czy 200 na godzine

Ma łamiesz kilka przepisów (ograniczenie prędkości, zachowanie
odległości)

no i? Pytanie było o stwarzanie zagrozenia, a nie o łamanie przepisów.
No i nie widze, gdzie ja tu pisałem o zachowaniu odległosci...

- on przeciez nie bedzie ruszał
pedału gazu, bo bedzie go to kosztowało 0,1 litra paliwa, i nie
bedzie potem tego paliwa mógł sprzedac.

Nie, ciężarowe powyżej 12 ton mają obowiązkowo ogranicznik prędkości
ograniczający prędkość do 90 km/h.

przeciezj a nie pisałem zeby przespieszył do 10, tylko zeby puscił na
chwile gaz, wyhamowal o ten 1km/h i zrównał sie predkoscia z trem przed
nim, a jak lewy pas bedzie wolny, to wtedy znów przyspieszył i wyprzedzał.
Tyle tylko, ze tak jak pisalem - kosztowałoby go to 0,1l ON i 30 sekund
czasu.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
ale zapomina o jej wieku."  Anthony Eden

27 Data: Sierpien 21 2007 10:40:52
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 21, 12:01 pm, Budzik
wrote:

wyjezdzaniem przed ryj. Jak jade 160 i taki duper beztrosko wlaczy
kierunkowskaz, i pomimo migania długimi wyjedzie pod maske to staram sie
gnojowi wytłumaczyc, ze stwarza niebezpieczenstwo.
Jadac 160km/h to ty stwarzasz niebezpieczenstwo, jak bys nie zauwazyl
dozwolona predkoscia w Polsce na autostradzie jest 130km/h.

28 Data: Sierpien 21 2007 12:44:28
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości On Aug 21, 12:01 pm, Budzik wrote:

wyjezdzaniem przed ryj. Jak jade 160 i taki duper beztrosko wlaczy
kierunkowskaz, i pomimo migania długimi wyjedzie pod maske to staram sie
gnojowi wytłumaczyc, ze stwarza niebezpieczenstwo.
Jadac 160km/h to ty stwarzasz niebezpieczenstwo

Kolegom świątojebliwym kapeluszom proponuję zacząć leczenie.
Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma tylko wielkie oczy.

29 Data: Sierpien 21 2007 11:01:36
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 21, 12:44 pm, "Cavallino"  wrote:

Kolegom świątojebliwym kapeluszom proponuję zacząć leczenie.
Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma
tylko wielkie oczy.
Alez oczywiscie jechalem po autostradzie z vmax fabii, co oznacza
bodajze 172km/h, ale w niemczech, w polsce ze wzgledu na brak drog
szybkiego ruchu, a przez to i brak kierowcow ktorzy potrafili by po
nich bezpiecznie jezdzic, takiej predkosci raczej nie polecam.
Pomijajac fakt ze prawo jest prawem, i nalezy go przestrzegac,
niezaleznie od tego jak beznadziejnie glupie by nie bylo, lub tez
zmienic kraj zamieszkania.
A jesli chcesz sie poscigac, jedz na tor, i tam wykaz sie
umiejetnosciami, nie na drodze publicznej, gdzie 50% kierowcow ma
problemy z ocenieniem odleglosci z jaka inny pojazd sie zbliza,
dodatkowo moga miec problemy osobiste, byc niewyspani, lub w przypadku
kobiet miec PMS.
Jadac 160km/h w ciagu sekundy przemiezasz 44m, a oznacza to mniej
wiecej ze zanim zdazysz zareagowac, przejezdzasz juz dystans w ktorym
moglbys wyhamowac swoj pojazd do 0.

30 Data: Sierpien 21 2007 13:06:20
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości On Aug 21, 12:44 pm, "Cavallino"  wrote:

Kolegom świątojebliwym kapeluszom proponuję zacząć leczenie.
Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma
tylko wielkie oczy.
Alez oczywiscie jechalem po autostradzie z vmax fabii

Dla wielu aut 160 km/h to nie jest blisko max, więc i wrażenia żadne.

Pomijajac fakt ze prawo jest prawem, i nalezy go przestrzegac,

Bo?
Ja osobiście nie uważam (p)osłów za mogących mi cokolwiek nakazywać.

niezaleznie od tego jak beznadziejnie glupie by nie bylo, lub tez
zmienic kraj zamieszkania.

Jeśli komuś się nie podoba rzeczywistość i to że 130 km/h na autostradach jest olewane przez większość, to on powinien wyjechać.

A jesli chcesz sie poscigac

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.

31 Data: Sierpien 21 2007 13:25:14
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomek 

Cavallino pisze:

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.

no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.

32 Data: Sierpien 21 2007 13:25:17
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.

no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.

A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
Wypadki raczej zdarzają się na drogach krajowych - wąskich, zatłoczonych,
zapchanych litewskimi tirami które trzeba wyprzedzać hurtem po pięć bo
pomiędzy sie wjechać nie da.
Jeżdżę niemal codziennie "siódemką" między Warszawą a Nowy Dworem
Mazowieckim a czasem Zakroczymiem, często jeżdżę do Płońska też siódemką,
nie jest to autostrada ale ma dwa pasy, i ludzie jeżdżą tam po 140km/h,
150km/h, 160km/h a niektórzy szybciej i szczerze mówiąc nie widziałem tam
jakichś poważniejszych wypadków, najczęściej jakieś małe najechanie na tył
pojazdu poprzedającego przed światłami, potrącenie pieszego, i zimą
rowolotki i to tyle.
Za to na drodze między Nowy Dworem Maz. a Jabłonną, gdzie niby szeroko ale
jednak po jednym pasie, co i raz dzwony, czołówki, potrącenia, kolizyjne
skrzyżowania na których zawsze jakiś kretyn wymusi i w bok dostanie,
miszczowie wyprzedający pod górkę którzy się spotykają na szczycie z innym
pojazdem, np. ostanio dresik w Calibrze trafił tam Forda Transita itd....
Akurat złe statystki powstają nie tam gdzie są dwa pasy, tylko tam gdzie
jeden i tłok.

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

33 Data: Sierpien 21 2007 11:56:15
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 21, 1:25 pm, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw
0 ).pl> wrote:

A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
Nie chodzi o to, ale o to ale o mentalnosc.
50 w miescie, kto to k*wa ustawil, przeciez w miescie mozna spox
jechac 120 bezpiecznie.
Czerwone? po co sie zatrzymywac, przeciez ruch z tej drugiej ulicy
jest wpuszczany po minucie jak tu sie czerwone zapali.
Pas do skretu w lewo, pojade na wprost, przeciez to jakis gamon
wymalowal.
90 za miastem, przeciez ja tak dobrze prowadze ze 140 moge jechac
minimum.
Dwie linie jakis ciul wymalowal, przeciez ja wszystko widze, co za
gamon.
itd....

Wypadki raczej zdarzają się na drogach krajowych - wąskich, zatłoczonych,
[..]
rowolotki i to tyle.

Przyczyna jest wciaz ta sama, kierowcy wiedza lepiej, ile mozna gdzie
jechac. Kierowcy wiedza lepiej gdzie jest bezpiecznie gdzie nie,
kierowcy wszystko w polsce wiedza lepiej.
I ilosc wypadkow sie nie zmieni, nawet jak zarowke kazdemu kierowcy
zamontuje sie w d*pie, i kaze swiecic 24h/dobe.
Nawet jak sie wybuduje autostrady oplatajace cala Polske, ilosc
wypadkow bedzie nadal wieksza niz w calej europie, bo polski kierowca
zawsze bedzie wiedzial lepiej.

34 Data: Sierpien 21 2007 14:14:18
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości On Aug 21, 1:25 pm, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw
0 ).pl> wrote:

A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
Nie chodzi o to, ale o to ale o mentalnosc.

Dokładnie.

Mentalność wykluczajaca użycie rozumu jest w tym kraju rzadka.
Przenieś się za granicę - tam rozumu używają urzędnicy, nie stawiający zakazów na autostradach, za to stawiający autostrady, u nas z braku laku rozumu muszą używać obywatele.

A że czasem nie wychodzi?
Trudno się mówi - zawsze można zrobić u nas jak w Niemczech i wtedy egzekwować mądre przepisy.

35 Data: Sierpien 21 2007 18:53:13
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:
(...)

Mentalność wykluczajaca użycie rozumu jest w tym kraju rzadka.
Przenieś się za granicę - tam rozumu używają urzędnicy, nie stawiający zakazów na autostradach, za to stawiający autostrady, u nas z braku laku rozumu muszą używać obywatele.

No proszę - jest tylko jeden kraj z brakiem ograniczeń na autostradach.

A że czasem nie wychodzi?
Trudno się mówi - zawsze można zrobić u nas jak w Niemczech i wtedy egzekwować mądre przepisy.

Wynieś się.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

36 Data: Sierpien 22 2007 09:48:10
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

u nas z braku laku
rozumu muszą używać obywatele.

A że czasem nie wychodzi?
Trudno się mówi - zawsze można zrobić u nas jak w Niemczech i wtedy egzekwować mądre przepisy.

Wynieś się.

Nie Tobie o tym decydować.
Jak na razie ja nie planuję wyprowadzki - wolę olać polskich debili (i w Sejmie i w kapeluszach).

37 Data: Sierpien 22 2007 18:16:15
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:

"Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał:
(...)
Trudno się mówi - zawsze można zrobić u nas jak w Niemczech i wtedy egzekwować mądre przepisy.
Wynieś się.

Nie Tobie o tym decydować.

ROTFL

Podałem tylko propozycję, skoro tak Ci się tam podoba. Tam będziesz
szanował przepisy?

Jak na razie ja nie planuję wyprowadzki - wolę olać polskich debili (i w Sejmie i w kapeluszach). 

Dziękujemy za deklaracje. Nie szanujesz przepisów, nie szanujesz innych
ludzi. Ja tego nie rozumiem.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

38 Data: Sierpien 22 2007 20:13:36
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Podałem tylko propozycję, skoro tak Ci się tam podoba.

W odpowiedzi na moją propozycję do Ciebie.
Skoro tak Ci się podoba przestreganie przepisów to co tu jeszcze robisz?

Jak na razie ja nie planuję wyprowadzki - wolę olać polskich debili (i w Sejmie i w kapeluszach).

Dziękujemy za deklaracje. Nie szanujesz przepisów, nie szanujesz innych
ludzi.

Ludzi szanuję.
Debili nie.

39 Data: Sierpien 22 2007 20:27:19
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:

"Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał:

Podałem tylko propozycję, skoro tak Ci się tam podoba.

W odpowiedzi na moją propozycję do Ciebie.

W odpowiedzi masz chyba swoją propozycję dla mnie
- to zgoła coś innego, niż napisałeś powyżej.

Skoro tak Ci się podoba przestreganie przepisów to co tu jeszcze robisz?

A nic, przestrzegam ich na swój sposób i toleruję słabszych, czy
'inteligetnych' inaczej. Tak jak i po tej niby lepszej stronie granicy.
Tyle, że tam mam tych 'inteligentnych' inaczej jest mniej, a i środki
zaradcze są skuteczniejsze.

Ludzi szanuję.
Debili nie. 

Przez grzeczność już nie poproszę o Twoją definicję tych podzbiorów
kierowców, ponieważ wiem, że i tak będzie równie bezsensowna jak reszta
Twoich porównań.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

40 Data: Sierpien 22 2007 20:59:54
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Podałem tylko propozycję, skoro tak Ci się tam podoba.

W odpowiedzi na moją propozycję do Ciebie.

W odpowiedzi masz chyba swoją propozycję dla mnie

Nie.
Nie czytasz na co odpowiadasz?


- to zgoła coś innego, niż napisałeś powyżej.

Skoro tak Ci się podoba przestreganie przepisów to co tu jeszcze robisz?

A nic, przestrzegam ich na swój sposób i toleruję słabszych

Czyli dokładnie to samo co ja.
Z jednym wyjątkiem - zachęcam słabszych żeby nie stawiali się silniejszym.

Przez grzeczność już nie poproszę o Twoją definicję tych podzbiorów
kierowców, ponieważ wiem, że i tak będzie równie bezsensowna jak reszta
Twoich porównań.

To znaczy że są sensowne, jako że rzeczywistość jest zawsze dokładnie o 180 stopni odwrócona od tego co piszesz.

41 Data: Sierpien 22 2007 09:48:10
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

u nas z braku laku
rozumu muszą używać obywatele.

A że czasem nie wychodzi?
Trudno się mówi - zawsze można zrobić u nas jak w Niemczech i wtedy egzekwować mądre przepisy.

Wynieś się.

Nie Tobie o tym decydować.
Jak na razie ja nie planuję wyprowadzki - wolę olać polskich debili (i w Sejmie i w kapeluszach).

42 Data: Sierpien 22 2007 18:16:15
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:

"Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał:
(...)
Trudno się mówi - zawsze można zrobić u nas jak w Niemczech i wtedy egzekwować mądre przepisy.
Wynieś się.

Nie Tobie o tym decydować.

ROTFL

Podałem tylko propozycję, skoro tak Ci się tam podoba. Tam będziesz
szanował przepisy?

Jak na razie ja nie planuję wyprowadzki - wolę olać polskich debili (i w Sejmie i w kapeluszach). 

Dziękujemy za deklaracje. Nie szanujesz przepisów, nie szanujesz innych
ludzi. Ja tego nie rozumiem.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

43 Data: Sierpien 22 2007 20:13:36
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Podałem tylko propozycję, skoro tak Ci się tam podoba.

W odpowiedzi na moją propozycję do Ciebie.
Skoro tak Ci się podoba przestreganie przepisów to co tu jeszcze robisz?

Jak na razie ja nie planuję wyprowadzki - wolę olać polskich debili (i w Sejmie i w kapeluszach).

Dziękujemy za deklaracje. Nie szanujesz przepisów, nie szanujesz innych
ludzi.

Ludzi szanuję.
Debili nie.

44 Data: Sierpien 22 2007 20:27:19
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:

"Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał:

Podałem tylko propozycję, skoro tak Ci się tam podoba.

W odpowiedzi na moją propozycję do Ciebie.

W odpowiedzi masz chyba swoją propozycję dla mnie
- to zgoła coś innego, niż napisałeś powyżej.

Skoro tak Ci się podoba przestreganie przepisów to co tu jeszcze robisz?

A nic, przestrzegam ich na swój sposób i toleruję słabszych, czy
'inteligetnych' inaczej. Tak jak i po tej niby lepszej stronie granicy.
Tyle, że tam mam tych 'inteligentnych' inaczej jest mniej, a i środki
zaradcze są skuteczniejsze.

Ludzi szanuję.
Debili nie. 

Przez grzeczność już nie poproszę o Twoją definicję tych podzbiorów
kierowców, ponieważ wiem, że i tak będzie równie bezsensowna jak reszta
Twoich porównań.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

45 Data: Sierpien 22 2007 20:59:54
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Podałem tylko propozycję, skoro tak Ci się tam podoba.

W odpowiedzi na moją propozycję do Ciebie.

W odpowiedzi masz chyba swoją propozycję dla mnie

Nie.
Nie czytasz na co odpowiadasz?


- to zgoła coś innego, niż napisałeś powyżej.

Skoro tak Ci się podoba przestreganie przepisów to co tu jeszcze robisz?

A nic, przestrzegam ich na swój sposób i toleruję słabszych

Czyli dokładnie to samo co ja.
Z jednym wyjątkiem - zachęcam słabszych żeby nie stawiali się silniejszym.

Przez grzeczność już nie poproszę o Twoją definicję tych podzbiorów
kierowców, ponieważ wiem, że i tak będzie równie bezsensowna jak reszta
Twoich porównań.

To znaczy że są sensowne, jako że rzeczywistość jest zawsze dokładnie o 180 stopni odwrócona od tego co piszesz.

46 Data: Sierpien 21 2007 20:52:05
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"Cavallino"  wrote in message


Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości

On Aug 21, 1:25 pm, "Mlody" <mlody@h(zero - zamiast nawiasu wstaw
0 ).pl> wrote:
> A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
>Nie chodzi o to, ale o to ale o mentalnosc.

Dokładnie.

Mentalność wykluczajaca użycie rozumu jest w tym kraju rzadka.
Przenieś się za granicę - tam rozumu używają urzędnicy, nie stawiający
zakazów na autostradach, za to stawiający autostrady, u nas z braku laku
rozumu muszą używać obywatele.

A że czasem nie wychodzi?
Trudno się mówi - zawsze można zrobić u nas jak w Niemczech i wtedy
egzekwować mądre przepisy.

Tylko w Niemczech nie jedzie jeden dabil za drugim 3 m przy 160 km/h.


MK

47 Data: Sierpien 21 2007 23:59:38
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Blyskacz 

Sanctum Officium pisze:

Tylko w Niemczech nie jedzie jeden dabil za drugim 3 m przy 160 km/h.
jedzie, jedzie.. ostatnio ostro z tym walcza, ale jest to zjawisko nagminne...

Blyskacz
--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)

48 Data: Sierpien 22 2007 00:01:10
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"Blyskacz"  wrote in message

Sanctum Officium pisze:

> Tylko w Niemczech nie jedzie jeden dabil za drugim 3 m przy 160 km/h.
jedzie, jedzie.. ostatnio ostro z tym walcza, ale jest to zjawisko
nagminne...

Turek, Polak, Rusek?


MK

49 Data: Sierpien 22 2007 00:14:47
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Blyskacz 

Sanctum Officium pisze:

Turek, Polak, Rusek?
gdzie tam... zjawisko czesciej wystepujace w zachodniej czesci i narastajace w godzinach jazdy do pracy i powrotow z niej... najczesciej sa to auta na ktore powyzszych nacji dorabiajacych na ogorkach czy handlu samochodami po prostu nie stac...
Niemcy nie sa swieci, maja dobre drogi, dobre samochody i wielu wykorzystuje je dosc konkretnie - "kolumny" 3-4 aut wysokiej klasy pomykajace zderzak w zderzak ponad 200km/h nie sa tam niczym szczegolnym.

Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)

50 Data: Sierpien 22 2007 09:55:53
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości news:

Trudno się mówi - zawsze można zrobić u nas jak w Niemczech i wtedy
egzekwować mądre przepisy.

Tylko w Niemczech nie jedzie jeden dabil za drugim 3 m przy 160 km/h.

Bo nie ma takiej potrzeby.

51 Data: Sierpien 22 2007 09:55:53
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości news:

Trudno się mówi - zawsze można zrobić u nas jak w Niemczech i wtedy
egzekwować mądre przepisy.

Tylko w Niemczech nie jedzie jeden dabil za drugim 3 m przy 160 km/h.

Bo nie ma takiej potrzeby.

52 Data: Sierpien 21 2007 14:26:23
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mw,

Tuesday, August 21, 2007, 1:56:15 PM, you wrote:

A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
Nie chodzi o to, ale o to ale o mentalnosc.
50 w miescie, kto to k*wa ustawil, przeciez w miescie mozna spox
jechac 120 bezpiecznie.

I po co wpieprzasz taką durną demagogię? Przekroczenie o 70 km/h w
mieście chcesz porównywać z przekroczeniem o 30 km/h na autostradzie?

Idź się leczyć, człowieku. A jak już się wyleczysz, to zrób od nowa
kurs na prawo jazdy i pojeźdź trochę autostradami.

[...]

Nawet jak sie wybuduje autostrady oplatajace cala Polske, ilosc
wypadkow bedzie nadal wieksza niz w calej europie, bo polski kierowca
zawsze bedzie wiedzial lepiej.

Ilość wypadków jak na stan naszych dróg jest zadziwiająco mała.

Tuż obok mamy kraj z mnóstwem autostrad i brakiem ograniczenia
prędkości na nich. Jakoś nie słyszę, żeby Polacy nagminnie się tam
zabijali. A Polaków na niemieckich autostradach jest bardzo dużo.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

53 Data: Sierpien 21 2007 13:06:57
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 21, 2:26 pm, RoMan Mandziejewicz  wrote:

>> A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
> Nie chodzi o to, ale o to ale o mentalnosc.
> 50 w miescie, kto to k*wa ustawil, przeciez w miescie mozna spox
> jechac 120 bezpiecznie.

I po co wpieprzasz taką durną demagogię? Przekroczenie o 70 km/h w
mieście chcesz porównywać z przekroczeniem o 30 km/h na autostradzie?

30 to jest min, sa tacy ktozy jada 210, i? Czy cos to zmienia pod
wzgledem "wiem lepiej ile mozna jechac"?

Idź się leczyć, człowieku. A jak już się wyleczysz, to zrób od nowa
kurs na prawo jazdy i pojeźdź trochę autostradami.

Alez jezdze, jezdze. Na tyle dlugo, zeby nie migac swiatlami
ciezarowce, jesli akurat wyprzedza, poprostu zwalniam, inni
uzytkownicy drogi tez maja prawo po niej jechac.

[...]
> Nawet jak sie wybuduje autostrady oplatajace cala Polske, ilosc
> wypadkow bedzie nadal wieksza niz w calej europie, bo polski kierowca
> zawsze bedzie wiedzial lepiej.

Ilość wypadków jak na stan naszych dróg jest zadziwiająco mała.

Tuż obok mamy kraj z mnóstwem autostrad i brakiem ograniczenia
prędkości na nich. Jakoś nie słyszę, żeby Polacy nagminnie się tam
zabijali. A Polaków na niemieckich autostradach jest bardzo dużo.
Nie az tak duzo jak na polskich drogach.

54 Data: Sierpien 21 2007 23:06:48
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_EaGle 

mw pisze:

On Aug 21, 2:26 pm, RoMan Mandziejewicz  wrote:
A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
Nie chodzi o to, ale o to ale o mentalnosc.
50 w miescie, kto to k*wa ustawil, przeciez w miescie mozna spox
jechac 120 bezpiecznie.
I po co wpieprzasz taką durną demagogię? Przekroczenie o 70 km/h w
mieście chcesz porównywać z przekroczeniem o 30 km/h na autostradzie?

30 to jest min, sa tacy ktozy jada 210, i? Czy cos to zmienia pod
wzgledem "wiem lepiej ile mozna jechac"?

Na autostradzie mozna jechac i 250 bezpiecznie. Problemem przy tej predkosci nie jest sama droga czy samochod ale umiejetnosci , przewidywanie i dostsowanie tej predkosci do ruchu na autostradzie.



Idź się leczyć, człowieku. A jak już się wyleczysz, to zrób od nowa
kurs na prawo jazdy i pojeźdź trochę autostradami.

Alez jezdze, jezdze. Na tyle dlugo, zeby nie migac swiatlami
ciezarowce, jesli akurat wyprzedza, poprostu zwalniam, inni
uzytkownicy drogi tez maja prawo po niej jechac.




[...]
Nawet jak sie wybuduje autostrady oplatajace cala Polske, ilosc
wypadkow bedzie nadal wieksza niz w calej europie, bo polski kierowca
zawsze bedzie wiedzial lepiej.
Ilość wypadków jak na stan naszych dróg jest zadziwiająco mała.

Tuż obok mamy kraj z mnóstwem autostrad i brakiem ograniczenia
prędkości na nich. Jakoś nie słyszę, żeby Polacy nagminnie się tam
zabijali. A Polaków na niemieckich autostradach jest bardzo dużo.
Nie az tak duzo jak na polskich drogach.

Na niemieckich autostradach jest duzo obcokrajowcow, mysle ze to bardzo duzy procent i jakos nie ma tam wielkiego larum ze sie ludzie z Kazachstanu zabijaja - dobra droga,pewne umiejtosci, sprawny samochod  i jazda 200km/h nie jest niebezpieczna jak jedziesz na wprost i nie musisz hamować.

Pozdrawiam
Rafał

55 Data: Sierpien 21 2007 20:53:20
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"RoMan Mandziejewicz"  wrote in message

Hello mw,

Tuesday, August 21, 2007, 1:56:15 PM, you wrote:

>> A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
> Nie chodzi o to, ale o to ale o mentalnosc.
> 50 w miescie, kto to k*wa ustawil, przeciez w miescie mozna spox
> jechac 120 bezpiecznie.

I po co wpieprzasz taką durną demagogię? Przekroczenie o 70 km/h w
mieście chcesz porównywać z przekroczeniem o 30 km/h na autostradzie?

Idź się leczyć, człowieku. A jak już się wyleczysz, to zrób od nowa
kurs na prawo jazdy i pojeźdź trochę autostradami.

[...]

> Nawet jak sie wybuduje autostrady oplatajace cala Polske, ilosc
> wypadkow bedzie nadal wieksza niz w calej europie, bo polski kierowca
> zawsze bedzie wiedzial lepiej.

Ilość wypadków jak na stan naszych dróg jest zadziwiająco mała.

Pokaż mi zwwiazek miezy stanem dróg a liczbą wypadków.

Tuż obok mamy kraj z mnóstwem autostrad i brakiem ograniczenia
prędkości na nich. Jakoś nie słyszę, żeby Polacy nagminnie się tam
zabijali. A Polaków na niemieckich autostradach jest bardzo dużo.

Ale domunują Niemcy.


MK

56 Data: Sierpien 21 2007 21:58:24
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: camel 

On 2007-08-21 20:53:20 +0200, "Sanctum Officium"  said:

Pokaż mi zwwiazek miezy stanem dróg a liczbą wypadków.

Twierdzisz, że nie istnieje? Stan infrastruktury drogowej jest główną przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzialnych za ten stan nie zatuszują prawdy.

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

57 Data: Sierpien 21 2007 22:19:30
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"camel"  wrote in message

On 2007-08-21 20:53:20 +0200, "Sanctum Officium"  said:

> Pokaż mi zwwiazek miezy stanem dróg a liczbą wypadków.

Twierdzisz, że nie istnieje? Stan infrastruktury drogowej jest główną
przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzialnych za
ten stan nie zatuszują prawdy.

Wyprzedzanie na ciągłych, brak odstępów między jadącymi autami,
przekraczanie prędkości nijak mają się do infrastruktury. Gdyby Niemcy
zaczęli tak jeździć jak Polacy, to też by mieli tyle wypadków co u nas.


MK

58 Data: Sierpien 21 2007 23:08:46
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_EaGle 

Sanctum Officium pisze:

"camel"  wrote in message

On 2007-08-21 20:53:20 +0200, "Sanctum Officium"  said:

Pokaż mi zwwiazek miezy stanem dróg a liczbą wypadków.
Twierdzisz, że nie istnieje? Stan infrastruktury drogowej jest główną
przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzialnych za
ten stan nie zatuszują prawdy.

Wyprzedzanie na ciągłych, brak odstępów między jadącymi autami,
przekraczanie prędkości nijak mają się do infrastruktury. Gdyby Niemcy
zaczęli tak jeździć jak Polacy, to też by mieli tyle wypadków co u nas.

Wez człowieku nie pisz bzdur! Przejedz sie po Niemczech po za autostradami - takze przekraczaja predkosc i jezdza szybko ale tam na bocznych drogach nie ma 10000 tirów i 436363 samochodów na sekunde! Tam na drogach bocznych dominuje ruch lokalny a nie tranzytowy!

59 Data: Sierpien 22 2007 08:43:18
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Wyprzedzanie na ciągłych, brak odstępów między jadącymi autami,
przekraczanie prędkości nijak mają się do infrastruktury. Gdyby Niemcy
zaczęli tak jeździć jak Polacy, to też by mieli tyle wypadków co u nas.

To pomyśl o ile mniej wypadków by było gdyby chociażby wszystkie drogi
krajowe były autostradami...


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

60 Data: Sierpien 22 2007 09:58:28
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości news:

Stan infrastruktury drogowej jest główną
przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzialnych za
ten stan nie zatuszują prawdy.

Wyprzedzanie na ciągłych, brak odstępów między jadącymi autami,
przekraczanie prędkości nijak mają się do infrastruktury.

Mają się zasadniczo.
Na porządnych drogach nie ma linii ciągłych, nie ma dwóch kierunków na tej samej nitce, kolizyjnych wjazdów z boku itd.
Czyli większość wypadków nie ma jak się wydarzyć.

61 Data: Sierpien 22 2007 09:58:28
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości news:

Stan infrastruktury drogowej jest główną
przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzialnych za
ten stan nie zatuszują prawdy.

Wyprzedzanie na ciągłych, brak odstępów między jadącymi autami,
przekraczanie prędkości nijak mają się do infrastruktury.

Mają się zasadniczo.
Na porządnych drogach nie ma linii ciągłych, nie ma dwóch kierunków na tej samej nitce, kolizyjnych wjazdów z boku itd.
Czyli większość wypadków nie ma jak się wydarzyć.

62 Data: Sierpien 21 2007 20:51:50
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 21, 9:58 pm, camel  wrote:

On 2007-08-21 20:53:20 +0200, "Sanctum Officium"  said:

> Pokaż mi zwwiazek miezy stanem dróg a liczbą wypadków.

Twierdzisz, że nie istnieje? Stan infrastruktury drogowej jest główną
przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzialnych za
ten stan nie zatuszują prawdy.
Zaraz zaraz, to ze drogi sa do dupy, a ty jedziesz po nich tak jakby
nawierzchnia byla gladka, i szeroka (ca 140km/h) jest wina drogowcow?
Czy moze brakiem wyobrazni kierowcy?

63 Data: Sierpien 21 2007 23:22:43
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article 
 says...

> Twierdzisz, że nie istnieje? Stan infrastruktury drogowej jest główną
> przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzialnych za
> ten stan nie zatuszują prawdy.
Zaraz zaraz, to ze drogi sa do dupy, a ty jedziesz po nich tak jakby
nawierzchnia byla gladka, i szeroka (ca 140km/h) jest wina drogowcow?
Czy moze brakiem wyobrazni kierowcy?

Widzisz, i to jest ten argument po którym Zakon Wielkich Miszczów PMS-u
przestaje odpisywać :PP

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

64 Data: Sierpien 22 2007 02:27:57
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: camel 

On 2007-08-21 22:51:50 +0200, mw  said:

On Aug 21, 9:58 pm, camel  wrote:
On 2007-08-21 20:53:20 +0200, "Sanctum Officium"  said:

Pokaż mi zwwiazek miezy stanem dróg a liczbą wypadków.

Twierdzisz, że nie istnieje? Stan infrastruktury drogowej jest głów

przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzi
alnych za
ten stan nie zatuszują prawdy.
Zaraz zaraz, to ze drogi sa do dupy, a ty jedziesz po nich tak jakby
nawierzchnia byla gladka, i szeroka (ca 140km/h) jest wina drogowcow?
Czy moze brakiem wyobrazni kierowcy?

Nie ustawiaj sobie nieuczciwie dyskusji. Drogi są do dupy, ja jadę po nich dużo wolniej i ostrożniej niż jeżdżę po takich przykładowo Niemczech, ale natężenie ruchu, jego organizacja powodują, że jestem o wiele bardziej zmęczony i narażony na błąd, który w Polsce kończy się śmiertelną czołówką, zamiast wjechaniem w beczki z wodą czy otarciem się o bariery. I tylko tyle.

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

65 Data: Sierpien 22 2007 10:21:03
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

ale natężenie ruchu, jego organizacja powodują, że jestem o
wiele bardziej zmęczony i narażony na błąd, który w Polsce kończy się
śmiertelną czołówką, zamiast wjechaniem w beczki z wodą czy otarciem
się o bariery. I tylko tyle.

Tu się zgadzam w 100%. Taka np. podróż ze Szczecina do Krakowa przez Berlin,
mimo że ok. 80 km dłuższa niż przez Polskę, praktycznie w ogóle mnie nie
zmęczyła. Często głupie 200 km po naszych cudownej jakości i niemniej
wspaniałej organizacji ruchu drogach wykańcza mnie o wiele bardziej...


Nie wszystkie drogi w Niemczech to autostrady, obawiam sie.

Ale praktycznie każdą długą drogę pokonujesz w większości po autostradzie.
Dopiero krótkie odcinki dojazdowe masz po zwykłej drodze, najczęściej pośród
znikomego ruchu...

66 Data: Sierpien 22 2007 07:14:32
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 22, 2:27 am, camel  wrote:

On 2007-08-21 22:51:50 +0200, mw  said:

> On Aug 21, 9:58 pm, camel  wrote:
>> On 2007-08-21 20:53:20 +0200, "Sanctum Officium"  said:

>>> Pokaż mi zwwiazek miezy stanem dróg a liczbą wypadków.

>> Twierdzisz, że nie istnieje? Stan infrastruktury drogowej jest głów
> ną
>> przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzi
> alnych za
>> ten stan nie zatuszują prawdy.
> Zaraz zaraz, to ze drogi sa do dupy, a ty jedziesz po nich tak jakby
> nawierzchnia byla gladka, i szeroka (ca 140km/h) jest wina drogowcow?
> Czy moze brakiem wyobrazni kierowcy?

Nie ustawiaj sobie nieuczciwie dyskusji. Drogi są do dupy, ja jadę po
nich dużo wolniej i ostrożniej niż jeżdżę po takich przykładowo
Niemczech,
To nie chcial bym widzec Ciebie jadacego po niemczech w takim razie,
skoro za wolniej, uwazasz 140-150, na drodze dwupasmowe
jednojezdniowej.

ale natężenie ruchu, jego organizacja powodują, że jestem o
wiele bardziej zmęczony i narażony na błąd, który w Polsce kończy się
śmiertelną czołówką, zamiast wjechaniem w beczki z wodą czy otarciem
się o bariery. I tylko tyle.
Nie wszystkie drogi w Niemczech to autostrady, obawiam sie. Jak
rowniez nie wszystkie maja bariery, smutna prawda jest taka ze jezeli
ktos w Niemczech przekracza predkosc na ograniczeniu, to niestety
najczesciej pod flaga uni ma napisane PL.

67 Data: Sierpien 22 2007 10:21:03
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

ale natężenie ruchu, jego organizacja powodują, że jestem o
wiele bardziej zmęczony i narażony na błąd, który w Polsce kończy się
śmiertelną czołówką, zamiast wjechaniem w beczki z wodą czy otarciem
się o bariery. I tylko tyle.

Tu się zgadzam w 100%. Taka np. podróż ze Szczecina do Krakowa przez Berlin,
mimo że ok. 80 km dłuższa niż przez Polskę, praktycznie w ogóle mnie nie
zmęczyła. Często głupie 200 km po naszych cudownej jakości i niemniej
wspaniałej organizacji ruchu drogach wykańcza mnie o wiele bardziej...


Nie wszystkie drogi w Niemczech to autostrady, obawiam sie.

Ale praktycznie każdą długą drogę pokonujesz w większości po autostradzie.
Dopiero krótkie odcinki dojazdowe masz po zwykłej drodze, najczęściej pośród
znikomego ruchu...

68 Data: Sierpien 22 2007 17:42:33
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

camel pisze:
(...)

Twierdzisz, że nie istnieje? Stan infrastruktury drogowej jest główną przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzialnych za ten stan nie zatuszują prawdy.

To tani tani argument tych, którzy uważają, że po polskich wąskich
i dziurawych drogach można bez kłopotu jeździć po 140km/h, a jak
coś się stanie to winne są drzewa, bądź cokolwiek innego.
Wszytko będzie winne, tylko nie ci kierowcy :(


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

69 Data: Sierpien 23 2007 00:56:31
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: camel 

On 2007-08-22 17:42:33 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg  said:

camel pisze:
(...)
Twierdzisz, że nie istnieje? Stan infrastruktury drogowej jest główną przyczyną wypadków w Polsce i żadne kłamstwa służb odpowiedzialnych za ten stan nie zatuszują prawdy.

To tani tani argument tych, którzy uważają, że po polskich wąskich
i dziurawych drogach można bez kłopotu jeździć po 140km/h, a jak
coś się stanie to winne są drzewa, bądź cokolwiek innego.
Wszytko będzie winne, tylko nie ci kierowcy :(

Tani sposób myślenia prezentują właśnie ci, którzy za policją powtarzają wygodną dla władzy mantrę: wszystkiemu winna jest prędkość i "wariaci". Wielokrotnie pisałem o konkretnym i weryfikowalnym przykładzie, gdzie po przebudowie drogi wypadki powodowane przez "wariatów" skończyły się jak nożem uciął. Z pewnością wariaci obrazili się i przestali tamtędy jeździć...

Nie denerwowałbym się takimi, jak Twoje przekłamaniami, gdyby nie fakt, że powodują one wpuszczenie sił w radary i walkę z prędkością zamiast w naprawę infrastruktury. A to oznacza dalsze ofiary. Co z tego, że obciążają sumienia zwolenników Twoich poglądów. Trupy są faktem. Sejmowy przymus świecenia światełek jest teraz jasny: to są samochodowe świeczki ku pamięci tysięcznych ofiar zaniedbań władz.

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

70 Data: Sierpien 23 2007 01:01:23
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: ania 


Użytkownik "camel"

świeczki ku pamięci tysięcznych ofiar zaniedbań władz.

....w szkoleniu kierowcow
jakos szkolenie lekarzy czy inzynierow idzie wladzom na tyle dobrze, ze ich
chwala na calym swiecie :-)


--
ania

71 Data: Sierpien 23 2007 12:12:20
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

camel pisze:
(...)

Tani sposób myślenia prezentują właśnie ci, którzy za policją powtarzają wygodną dla władzy mantrę: wszystkiemu winna jest prędkość i "wariaci".

Nic z tych rzeczy. Nawet policja pisze o tym, że infrastruktura to
jeden z problemów.

Wielokrotnie pisałem o konkretnym i weryfikowalnym przykładzie, gdzie po przebudowie drogi wypadki powodowane przez "wariatów" skończyły się jak nożem uciął. Z pewnością wariaci obrazili się i przestali tamtędy jeździć...

Konkretny i weryfikowalny - ROTFL. Powyższy przykład świadczy o tym,
że drogę dostosowano do "wariatów", ale nie stanowi usprawiedliwienia
dla wypadków powodowanych przez nich przed przebudową.

Nie denerwowałbym się takimi, jak Twoje przekłamaniami, gdyby nie fakt, że powodują one wpuszczenie sił w radary i walkę z prędkością zamiast w naprawę infrastruktury.

Jak fajna manipulacja. Naprawa infrastruktury to jedno, a radary i walka
z prędkością to drugie. Trzeba być chyba ślepym, by nie zauważać tego
w krajach, które infrastrukturę odpowiednią posiadają od dawna.

A to oznacza dalsze ofiary. 

Ofiary były, są i będą.

Co z tego, że obciążają sumienia zwolenników Twoich poglądów. Trupy są faktem.
> Sejmowy przymus świecenia światełek jest teraz jasny: to są
> samochodowe świeczki ku pamięci tysięcznych ofiar zaniedbań władz.

Faktycznie, jak zaczyna brakować argumentów to trzeba dyskusję skierować
na światła.

EOT

72 Data: Sierpien 22 2007 09:57:06
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości news:

Ilość wypadków jak na stan naszych dróg jest zadziwiająco mała.

Pokaż mi zwwiazek miezy stanem dróg a liczbą wypadków.

Wyłącz sobie wypadki spowodowane na krajowych jednopasmówkach wynikające z czego innego niż najechanie na tył poprzednika - zobaczysz o czym mowa.

73 Data: Sierpien 22 2007 09:57:06
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości news:

Ilość wypadków jak na stan naszych dróg jest zadziwiająco mała.

Pokaż mi zwwiazek miezy stanem dróg a liczbą wypadków.

Wyłącz sobie wypadki spowodowane na krajowych jednopasmówkach wynikające z czego innego niż najechanie na tył poprzednika - zobaczysz o czym mowa.

74 Data: Sierpien 21 2007 22:25:49
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: -ZED- 

Hej!

"RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości
 

I po co wpieprzasz taką durną demagogię? Przekroczenie o 70 km/h w
mieście chcesz porównywać z przekroczeniem o 30 km/h na autostradzie?

Parę lat temu Fiaciorem pojechałem z ciekawości na A4. Nie pamiętam,
ile wyciągnąłem dokładnie, ale chyba jakoś delikatnie przekroczyłem.
Śmierć w oczach i pot na plecach, adrenalina wysoko na maksa.
Szczerze powiedziawszy, to górne okolice 200, to przy tym mały pikuś,
tyci-tyci. Jeśli się jedzie czymś, co się kupy porządnie trzyma.
Po pierwsze - mniejsze doświadczenie miałem, ale po drugie po prostu
się bałem, że mi się auto rozpadnie i dojadę tyłkiem po ziemi. ;-)
Zatem naprawdę nie dziwia mnie wypowiedzi, że 130 to szybko. Zależy
czym. ;-) --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
 Wiadomo ze najbezpieczniejszym sportem sa szachy  i dlatego sa
Szachy? Bezpieczne? Albo zbiją Ci konia albo posuną królową... Uj. ;-)
(Czach)

75 Data: Sierpien 21 2007 23:01:13
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"-ZED-"  wrote in message

Hej!

"RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości
 

> I po co wpieprzasz taką durną demagogię? Przekroczenie o 70 km/h w
> mieście chcesz porównywać z przekroczeniem o 30 km/h na autostradzie?

Parę lat temu Fiaciorem pojechałem z ciekawości na A4. Nie pamiętam,
ile wyciągnąłem dokładnie, ale chyba jakoś delikatnie przekroczyłem.
Śmierć w oczach i pot na plecach, adrenalina wysoko na maksa.
Szczerze powiedziawszy, to górne okolice 200, to przy tym mały pikuś,
tyci-tyci. Jeśli się jedzie czymś, co się kupy porządnie trzyma.
Po pierwsze - mniejsze doświadczenie miałem, ale po drugie po prostu
się bałem, że mi się auto rozpadnie i dojadę tyłkiem po ziemi. ;-)
Zatem naprawdę nie dziwia mnie wypowiedzi, że 130 to szybko. Zależy
czym. ;-)

A droga hamowania PF 125p i czegoś współczesnego bardzo podobna. Pewne
rzeczy się nie zmieniają. Różnica to przede wszystkim lepsze wygłuszenie
wnętrza, co daje złudne poczucie spokoju, ciszy i bezpieczeństwa przy 200
km/h.


MK

76 Data: Sierpien 21 2007 23:07:54
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: -ZED- 

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości
 

A droga hamowania PF 125p i czegoś współczesnego bardzo podobna. Pewne
rzeczy się nie zmieniają. Różnica to przede wszystkim lepsze wygłuszenie
wnętrza, co daje złudne poczucie spokoju, ciszy i bezpieczeństwa przy 200
km/h.

Ale ja nie hamowałem. ;-P
Weź się przejedź, bo albo nie znasz, albo zapomniałeś.mNajlepiej przy
wietrze z boku. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
Pan młody wyniósł na rękach z płonącego domu swoją świeżo upieczoną żonę.
T.K.

77 Data: Sierpien 21 2007 23:20:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"-ZED-"  wrote in message

Hej!

"Sanctum Officium"  napisał w wiadomości
 

> A droga hamowania PF 125p i czegoś współczesnego bardzo podobna. Pewne
> rzeczy się nie zmieniają. Różnica to przede wszystkim lepsze wygłuszenie
> wnętrza, co daje złudne poczucie spokoju, ciszy i bezpieczeństwa przy
200
> km/h.

Ale ja nie hamowałem. ;-P
Weź się przejedź, bo albo nie znasz, albo zapomniałeś.mNajlepiej przy
wietrze z boku.

Miałem Poloneza i to z tymi starymi hamulcami, nie tymi nowymi, które mu
dało Dełu ;-) Hamował całkiem nieźle. A Syrena miała hamulce takie, że przy
ostrym hamowaniu można było wylecieć przez przenią szybę (starsze nie miały
pasów). Hamulce były od Warszawy. Jestem ciekaw porównania drogi hamowania
Syreny i czegoś współczesnego. ABS oczywiście poprawi wynik, ale nie znowu
aż tak bardzo.


MK

78 Data: Sierpien 21 2007 23:32:42
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article   says...

> Ale ja nie hamowałem. ;-P
> Weź się przejedź, bo albo nie znasz, albo zapomniałeś.mNajlepiej przy
> wietrze z boku.

Miałem Poloneza i to z tymi starymi hamulcami, nie tymi nowymi, które mu
dało Dełu ;-) Hamował całkiem nieźle.

LOL. Miałem starego, mam z Lucasami, mam porównanie. Gadasz brednie,
hamował tragicznie. Poniżej 130 wrażenie jak w czołgu - nic nie
zatrzyma, ani inne auto (osobowe), ani hamulce, NIC.

A Syrena miała hamulce takie, że przy
ostrym hamowaniu można było wylecieć przez przenią szybę (starsze nie miały
pasów). Hamulce były od Warszawy. Jestem ciekaw porównania drogi hamowania
Syreny i czegoś współczesnego. ABS oczywiście poprawi wynik, ale nie znowu
aż tak bardzo.

Załamałbyś się. Zwłaszcza wynikiem na rozgrzanych hamulcach. O
samochodach sportowych klasy np. Porsche 928 mówi się dziś że ciągle są
bardzo szybkie i sportowe - z wyjątkiem hamulców. Nie bez przyczyny.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

79 Data: Sierpien 21 2007 23:47:41
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"Alex81"  wrote in message

In article   says...
> > Ale ja nie hamowałem. ;-P
> > Weź się przejedź, bo albo nie znasz, albo zapomniałeś.mNajlepiej przy
> > wietrze z boku.
>
> Miałem Poloneza i to z tymi starymi hamulcami, nie tymi nowymi, które mu
> dało Dełu ;-) Hamował całkiem nieźle.

LOL. Miałem starego, mam z Lucasami, mam porównanie. Gadasz brednie,
hamował tragicznie. Poniżej 130 wrażenie jak w czołgu - nic nie
zatrzyma, ani inne auto (osobowe), ani hamulce, NIC.

Były gorsze, były słabsze, ale nie aż tak radykalnie. Problem, że się
brudziły zaciski (wiadomomo, o co chodzi) i nierówno hamował.

> A Syrena miała hamulce takie, że przy
> ostrym hamowaniu można było wylecieć przez przenią szybę (starsze nie
miały
> pasów). Hamulce były od Warszawy. Jestem ciekaw porównania drogi
hamowania
> Syreny i czegoś współczesnego. ABS oczywiście poprawi wynik, ale nie
znowu
> aż tak bardzo.

Załamałbyś się. Zwłaszcza wynikiem na rozgrzanych hamulcach. O
samochodach sportowych klasy np. Porsche 928 mówi się dziś że ciągle są
bardzo szybkie i sportowe - z wyjątkiem hamulców. Nie bez przyczyny.

Nie mówię o wielu gwałtownych hamowaniach z rzędu, bo tego nie zniosą żadne
współczesne hamulce w zwykłych autach (poza sportowymi). Oczywiście teraz są
lepsze hamulce, ale nie aż o tyle, ile Ci się wydaje.


MK

80 Data: Sierpien 22 2007 02:46:22
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Alex81,

Tuesday, August 21, 2007, 11:32:42 PM, you wrote:

Ale ja nie hamowałem. ;-P
Weź się przejedź, bo albo nie znasz, albo zapomniałeś.mNajlepiej przy
wietrze z boku.
Miałem Poloneza i to z tymi starymi hamulcami, nie tymi nowymi, które mu
dało Dełu ;-) Hamował całkiem nieźle.
LOL. Miałem starego, mam z Lucasami, mam porównanie. Gadasz brednie,
hamował tragicznie. Poniżej 130 wrażenie jak w czołgu - nic nie

Chyba powyżej...

zatrzyma, ani inne auto (osobowe), ani hamulce, NIC.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

81 Data: Sierpien 22 2007 08:02:08
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article  
says...

> LOL. Miałem starego, mam z Lucasami, mam porównanie. Gadasz brednie,
> hamował tragicznie. Poniżej 130 wrażenie jak w czołgu - nic nie

Chyba powyżej...

Fakt :)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

82 Data: Sierpien 22 2007 17:26:07
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: McBeth 


> LOL. Miałem starego, mam z Lucasami, mam porównanie. Gadasz brednie,
> hamował tragicznie. Poniżej 130 wrażenie jak w czołgu - nic nie

Chyba powyżej...

Fakt :)
Ponizej.
Powyzej przednie kola odrywaja sie od ziemi i jest jak w samolocie :-P

Pzdr
McBeth

83 Data: Sierpien 22 2007 08:47:40
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

ABS oczywiście poprawi wynik, ale nie znowu
aż tak bardzo.

ABS nie skraca drogi hamowania...
A nawet czasami może ją wydłużyć...

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

84 Data: Sierpien 22 2007 06:41:12
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


A droga hamowania PF 125p i czegoś współczesnego bardzo podobna. Pewne
rzeczy się nie zmieniają. Różnica to przede wszystkim lepsze wygłuszenie
wnętrza, co daje złudne poczucie spokoju, ciszy i bezpieczeństwa przy 200
km/h.

jasne, takie sprawy jak zawieszenie nie maja tu zadnego znaczenia, jakies
dodatkowe systemy kontroli tez sa do dupy.
Chyba jednak nie, bo ja kiedys jezdziłem maluchem, który powyzej 60
zaczynał skakac i to dopiero była smierc w oczach :)) 160 na autostradzie
to przy tym pikus, normalnie nuda.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
ale zapomina o jej wieku."  Anthony Eden

85 Data: Sierpien 22 2007 09:26:21
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: --=olo=-- 

jasne, takie sprawy jak zawieszenie nie maja tu zadnego znaczenia, jakies
dodatkowe systemy kontroli tez sa do dupy.
Chyba jednak nie, bo ja kiedys jezdziłem maluchem, który powyzej 60
zaczynał skakac i to dopiero była smierc w oczach :)) 160 na autostradzie
to przy tym pikus, normalnie nuda.

było wymienić amortyzatory w maluszku:-)

-- =olo=--

86 Data: Sierpien 22 2007 08:10:25
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


jasne, takie sprawy jak zawieszenie nie maja tu zadnego znaczenia,
jakies dodatkowe systemy kontroli tez sa do dupy.
Chyba jednak nie, bo ja kiedys jezdziłem maluchem, który powyzej 60
zaczynał skakac i to dopiero była smierc w oczach :)) 160 na
autostradzie to przy tym pikus, normalnie nuda.

było wymienić amortyzatory w maluszku:-)

a czy ja mówie ze nie? Odnosiłem sie tylko do twierdzenie ze nowe samochody
prowadza sie tak samo jak te z przed 10 lat, tylko mniej czuc w kabinie,
bosa lepiej wyciszone. IMO to bzdura.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!

87 Data: Sierpien 22 2007 08:10:25
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


jasne, takie sprawy jak zawieszenie nie maja tu zadnego znaczenia,
jakies dodatkowe systemy kontroli tez sa do dupy.
Chyba jednak nie, bo ja kiedys jezdziłem maluchem, który powyzej 60
zaczynał skakac i to dopiero była smierc w oczach :)) 160 na
autostradzie to przy tym pikus, normalnie nuda.

było wymienić amortyzatory w maluszku:-)

a czy ja mówie ze nie? Odnosiłem sie tylko do twierdzenie ze nowe samochody
prowadza sie tak samo jak te z przed 10 lat, tylko mniej czuc w kabinie,
bosa lepiej wyciszone. IMO to bzdura.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!

88 Data: Sierpien 21 2007 14:33:59
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: BaX 


A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
Nie chodzi o to, ale o to ale o mentalnosc.
50 w miescie, kto to k*wa ustawil, przeciez w miescie mozna spox
jechac 120 bezpiecznie.

Hmm, jest wiele obwodnic dwupasowych na których z racji terenu zabudowanego
obowiązuje 50km/h co graniczy z absurdem.

89 Data: Sierpien 21 2007 16:35:14
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

Nawet jak sie wybuduje autostrady oplatajace cala Polske, ilosc
wypadkow bedzie nadal wieksza niz w calej europie, bo polski kierowca
zawsze bedzie wiedzial lepiej.

Zgadzam się w 100 %. Jest dokładnie jak mówisz.

90 Data: Sierpien 21 2007 16:54:22
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Nawet jak sie wybuduje autostrady oplatajace cala Polske, ilosc
wypadkow bedzie nadal wieksza niz w calej europie, bo polski kierowca
zawsze bedzie wiedzial lepiej.

Zgadzam się w 100 %.

A kogo to obchodzi?

91 Data: Sierpien 21 2007 19:59:17
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

Nawet jak sie wybuduje autostrady oplatajace cala Polske, ilosc
wypadkow bedzie nadal wieksza niz w calej europie, bo polski kierowca
zawsze bedzie wiedzial lepiej.

Zgadzam się w 100 %.

A kogo to obchodzi?

Mów za siebie, ok? To że Ciebie nie obchodzi nie oznacza że innych też...

92 Data: Sierpien 22 2007 08:49:36
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Nawet jak sie wybuduje autostrady oplatajace cala Polske, ilosc
wypadkow bedzie nadal wieksza niz w calej europie, bo polski kierowca
zawsze bedzie wiedzial lepiej.

Zgadzam się w 100 %.

A kogo to obchodzi?

Mów za siebie, ok? To że Ciebie nie obchodzi nie oznacza że innych też...

Przeczytaj _NETYKIETĘ_ , to może będziesz wiedział o co mu chodziło...


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

93 Data: Sierpien 22 2007 09:53:27
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości news:

Zgadzam się w 100 %.

A kogo to obchodzi?

Mów za siebie, ok?

No właśnie mówię.
Ale jak do tej pory nikt normalny nie potwierdził że jego to obchodzi.
Oczywiście przygłupich kapeluszy nie liczę z zasady.

94 Data: Sierpien 22 2007 09:53:27
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości news:

Zgadzam się w 100 %.

A kogo to obchodzi?

Mów za siebie, ok?

No właśnie mówię.
Ale jak do tej pory nikt normalny nie potwierdził że jego to obchodzi.
Oczywiście przygłupich kapeluszy nie liczę z zasady.

95 Data: Sierpien 21 2007 19:03:56
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Mlody pisze:
(...)

A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?

Nie wiem jaki, ale są dość tragiczne w skutkach.

Wypadki raczej zdarzają się na drogach krajowych - wąskich, zatłoczonych, zapchanych litewskimi tirami które trzeba wyprzedzać hurtem po pięć bo pomiędzy sie wjechać nie da.

Raczej? Zdarzają się i w mieście - pewnie tam jest ich najwięcej.

Jeżdżę niemal codziennie "siódemką" między Warszawą a Nowy Dworem Mazowieckim a czasem Zakroczymiem, często jeżdżę do Płońska też siódemką, nie jest to autostrada ale ma dwa pasy, i ludzie jeżdżą tam po 140km/h, 150km/h, 160km/h a niektórzy szybciej i szczerze mówiąc nie widziałem tam jakichś poważniejszych wypadków, najczęściej jakieś małe najechanie na tył pojazdu poprzedającego przed światłami, potrącenie pieszego, i zimą rowolotki i to tyle.

Jeżeli Ty twierdzisz, że jeździsz często tą trasą, to ja śmiem
twierdzić, że masz zepsuty licznik i złą ocenę prędkości innych
pojazdów. Większość ludzi jedzie jednak w granicach 110km/h.
Dziwne? Jednak nie. Część jedzie trochę szybciej, trafia się
kilku takich, którzy jadą zdrowo powyżej. Do wypadków tez dochodzi,
choć ostatnimi czasy rzadziej - ludzie zwyczajnie zwolnili.
Latające karkowozy bywają widziane.

Za to na drodze między Nowy Dworem Maz. a Jabłonną, gdzie niby szeroko ale jednak po jednym pasie, co i raz dzwony, czołówki, potrącenia, kolizyjne skrzyżowania na których zawsze jakiś kretyn wymusi i w bok dostanie, miszczowie wyprzedający pod górkę którzy się spotykają na szczycie z innym pojazdem, np. ostanio dresik w Calibrze trafił tam Forda Transita itd....
Akurat złe statystki powstają nie tam gdzie są dwa pasy, tylko tam gdzie jeden i tłok.

Hmmm. Czemu jest tyle wypadków na wielopasmówkach w mieście?


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

96 Data: Sierpien 22 2007 08:57:38
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości

Wypadki raczej zdarzają się na drogach krajowych - wąskich, zatłoczonych,
zapchanych litewskimi tirami które trzeba wyprzedzać hurtem po pięć bo
pomiędzy sie wjechać nie da.

Raczej? Zdarzają się i w mieście - pewnie tam jest ich najwięcej.

Ale w miastach są to w większej części najechania na tył przed światłami, i
przycierki przy zamianie pasa.

Jeżeli Ty twierdzisz, że jeździsz często tą trasą, to ja śmiem
twierdzić, że masz zepsuty licznik i złą ocenę prędkości innych
pojazdów.

Często, były takie miesiące że codziennie.
Licznik mam sprawny - któregoś razu niechcący miałem okazję sprawdzić z
suszarką ;)

Większość ludzi jedzie jednak w granicach 110km/h.

Czy ja wiem czy taka większość, zależy o jakiej porze dnia ;)

Dziwne? Jednak nie. Część jedzie trochę szybciej, trafia się
kilku takich, którzy jadą zdrowo powyżej. Do wypadków tez dochodzi,
choć ostatnimi czasy rzadziej - ludzie zwyczajnie zwolnili.

Tyle że nie zwłasnej woli, a zatłoczenia ulic...

Hmmm. Czemu jest tyle wypadków na wielopasmówkach w mieście?

Bo w mieście na wielopasmówkach wielu się gdzieś śpieszy, zmieniają pasy w
ciemno, albo trafiają w inne pojazdy przed światłami bo nie dają rady
wyhamować ;)
Do tego dochodzi wiele jednostek które potrafią jeździć tylko z domu do
pracy a i ta trasa jest dla nich wyzwaniem...

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

97 Data: Sierpien 22 2007 17:58:42
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Mlody pisze:
(...)

Ale w miastach są to w większej części najechania na tył przed światłami, i przycierki przy zamianie pasa.

Tak? Ciekawe skąd masz takie dane. Ja tam widuję dużo częściej poważne
wypadki, niż małe przycierki, czy lekkie najechania na tył.

Często, były takie miesiące że codziennie.
Licznik mam sprawny - któregoś razu niechcący miałem okazję sprawdzić z suszarką ;)

Stali za wiaduktem? Stałe miejsce.

Większość ludzi jedzie jednak w granicach 110km/h.

Czy ja wiem czy taka większość, zależy o jakiej porze dnia ;)

Być może. Im większe natężenie ruchu tym mniejszy odsetek tych
zdrowo szybszych. Podobnie jak w miastach. Wieczorami, poza
szczytem, w dni wolne kiedy jest pusto odsetek tych 'artystów'
jest inny - to jest proste - ludzie, którzy używają samochodu
do jazdy codziennej wcale się kwapią do jazd artystycznych.

Tyle że nie zwłasnej woli, a zatłoczenia ulic...

Korki to jedno, a uspokojenie się ruchu to drugie.
Zwyczajnie coraz więcej osób jeździ samochodami dla
swojej wygody i potrzeb - nie mają potrzeby bawić się
w wojny na drogach i udowadniać innym, że są lepsi.

Bo w mieście na wielopasmówkach wielu się gdzieś śpieszy, zmieniają pasy w ciemno, albo trafiają w inne pojazdy przed światłami bo nie dają rady wyhamować ;)

Ten pośpiech jednak widać tylko u pewnej części kierowców.
Przed przejściami dla pieszych też się zatrzymać nie potrafią.

Do tego dochodzi wiele jednostek które potrafią jeździć tylko z domu do pracy a i ta trasa jest dla nich wyzwaniem...

Ciekawe. Dziwnym trafem to nie oni powodują większość wypadków.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

98 Data: Sierpien 22 2007 18:03:15
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Do tego dochodzi wiele jednostek które potrafią jeździć tylko z domu do pracy a i ta trasa jest dla nich wyzwaniem...

Ciekawe. Dziwnym trafem to nie oni powodują większość wypadków.

Powodują, tylko że pośrednio.
Robiąc zatwardzenie na drodze sprawiają, że jak już się ich ominie (bo ciężko taki manewr wyprzedzaniem nazwać) trzeba cisnąć bardziej niż zazwyczaj żeby nadrobić stracony przez ciamajdy czas. ;-)

99 Data: Sierpien 23 2007 10:56:38
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości

Ale w miastach są to w większej części najechania na tył przed światłami,
i przycierki przy zamianie pasa.

Tak? Ciekawe skąd masz takie dane. Ja tam widuję dużo częściej poważne
wypadki, niż małe przycierki, czy lekkie najechania na tył.

W którymś odcinku "Drogówki" coś takiego mówili.

Często, były takie miesiące że codziennie.
Licznik mam sprawny - któregoś razu niechcący miałem okazję sprawdzić z
suszarką ;)

Stali za wiaduktem? Stałe miejsce.

Nie, stali koło zlewni ścieków przy obwodnicy Nowego Dworu Maz. 98/60 - o
pierwszej w nocy w morde...
Ale obyło się bez punktów, mandatu i nawet łapówki - nie pytać jak to
zrobiłem i bez skojarzeń ;)

Być może. Im większe natężenie ruchu tym mniejszy odsetek tych
zdrowo szybszych.

Dokładnie, najfajniej tam jest w nocy i w weekendy z samego rana.
A jeszcze lepszy odcinek jest od Czosnowa do Zakroczymia, chłopcy z NDM
używają go nocami do wyścigów i testowania samochodów ;)

Podobnie jak w miastach. Wieczorami, poza
szczytem, w dni wolne kiedy jest pusto odsetek tych 'artystów'
jest inny - to jest proste - ludzie, którzy używają samochodu
do jazdy codziennej wcale się kwapią do jazd artystycznych.

Ja zauważyłem że skłonności do jazdy artystycznej mają głównie niektórzy
przedstawiciele kilku grup kierowców - przedstawiciele handlowi, dresy i
posiadacze samochodów z najwyższej półki, którzy potrafią być jeszcze
bardziej uzdolnieni od dwóch wcześniej wspomnianych grup...

Tyle że nie zwłasnej woli, a zatłoczenia ulic...

Korki to jedno, a uspokojenie się ruchu to drugie.

Mi nawet nie chodzi o korki, tylko o to że często jest takie natężenie ruchu
że nie ma jak wyprzedzić, a jak są dwa pasy to oba jadą równo zapchane z
jedną prędkością np. 70-80km/h.

Zwyczajnie coraz więcej osób jeździ samochodami dla
swojej wygody i potrzeb - nie mają potrzeby bawić się
w wojny na drogach i udowadniać innym, że są lepsi.

Za to jest coraz więcej jełopów którzy starają się udowodnić że mimo iż
ciężko jest zdobyć PJ, to każda fajtłapa może je mieć...

Do tego dochodzi wiele jednostek które potrafią jeździć tylko z domu do
pracy a i ta trasa jest dla nich wyzwaniem...

Ciekawe. Dziwnym trafem to nie oni powodują większość wypadków.

Niebezpośrednio, generują bałagan na drodze który może prowadzić do
wypadków, w których najczęściej i tak nie biorą udziału...

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

100 Data: Sierpien 23 2007 18:27:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Mlody pisze:
(...)

W którymś odcinku "Drogówki" coś takiego mówili.

Tam mówią dużo rożnych w tym dziwnych rzeczy. Większość obcierek,
drobnych stłuczek w ogóle nie jest notowana, więc nie ma ich
w statystykach wypadkowości. Co innego zdarzenia poważne
- tych jednak jest sporo. Karetki, straż, lawety - to nie są
drobiazgi. Dziwnym trafem spotykam to dość regularnie
- nawet dziś wracając z pracy.

Nie, stali koło zlewni ścieków przy obwodnicy Nowego Dworu Maz. 98/60 - o pierwszej w nocy w morde...
Ale obyło się bez punktów, mandatu i nawet łapówki - nie pytać jak to zrobiłem i bez skojarzeń ;)

Zaraz, zaraz - o czym Ty piszesz? Mowa była o eksresówkach, autostradach, a nie o takich drogach. Swoją ścieżką - 98 na 60 to
ładny wynik.

Dokładnie, najfajniej tam jest w nocy i w weekendy z samego rana.
A jeszcze lepszy odcinek jest od Czosnowa do Zakroczymia, chłopcy z NDM używają go nocami do wyścigów i testowania samochodów ;)

No i chcesz mi powiedzieć, że to jest ta normalność i większość
lata po 140km/h?

Ja zauważyłem że skłonności do jazdy artystycznej mają głównie niektórzy przedstawiciele kilku grup kierowców - przedstawiciele handlowi, dresy i posiadacze samochodów z najwyższej półki, którzy potrafią być jeszcze bardziej uzdolnieni od dwóch wcześniej wspomnianych grup...

To nadal nie jest normalność, tylko mały procent całokształtu.
U PH to dość powszechne (choć różnie to bywa), wśród dresów
to typowa jazda, a wśród posiadaczy pojazdów z najwyższej półki
- tu już sprawa jest bardzo dyskusyjna. Większość z nich jeździ
bardzo spokojnie i kulturalnie. Faktem jest, że nie wszyscy.

Mi nawet nie chodzi o korki, tylko o to że często jest takie natężenie ruchu że nie ma jak wyprzedzić, a jak są dwa pasy to oba jadą równo zapchane z jedną prędkością np. 70-80km/h.

Na ekspresówce/autostradzie? Na 7-ce normą jest prawy pas jadący
100-120 (odcinek ekspresówki), lewym jadą ci trochę szybsi od 110
(+10-20) i trafią się sporadycznie tacy, którzy zdrowo to przekraczają.

Za to jest coraz więcej jełopów którzy starają się udowodnić że mimo iż ciężko jest zdobyć PJ, to każda fajtłapa może je mieć...

Nie chcę komentować formy wypowiedzi oraz inwektyw pod adresem tych
ludzi, ale musisz się przyzwyczaić do tego, że samochód to przedmiot
dość powszechnego użytku i do jego prowadzenia naprawdę nie trzeba
mieć specjalnych kwalifikacji. Wystarczy trochę kultury i tolerancji
- wśród wszystkich użytkowników.

Niebezpośrednio, generują bałagan na drodze który może prowadzić do wypadków, w których najczęściej i tak nie biorą udziału...

To co napisałeś jest nielogiczne. Wprowadzają taki bałagan i bractwo
mistrzowskie nie daje sobie z tym rady?

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

101 Data: Sierpien 24 2007 11:15:56
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości

Tam mówią dużo rożnych w tym dziwnych rzeczy. Większość obcierek,
drobnych stłuczek w ogóle nie jest notowana, więc nie ma ich
w statystykach wypadkowości.

Statystyka statystyką a realia swoją drogą.
Pomyśl ile drobnych punknięć przypada na jeden wypadek - poważny gdzie ktoś
został ranny lub zabity.
A do tego ile samochodów dziennie porusza się np. po takiej Warszawie.

Nie, stali koło zlewni ścieków przy obwodnicy Nowego Dworu Maz. 98/60 - o
pierwszej w nocy w morde...
Ale obyło się bez punktów, mandatu i nawet łapówki - nie pytać jak to
zrobiłem i bez skojarzeń ;)

Zaraz, zaraz - o czym Ty piszesz? Mowa była o eksresówkach, autostradach,
a nie o takich drogach.

Napisałem w jakich okolicznościach sprawdziłem poprawność wskazań
prędkościomierza ;)

Swoją ścieżką - 98 na 60 to
ładny wynik.

Środek nocy, dobre warunki, pusta droga, a tak po prawdzie to jest na
wylocie z obwodnicy, jakieś 100m od znaku o terenie zabudowanym...

Dokładnie, najfajniej tam jest w nocy i w weekendy z samego rana.
A jeszcze lepszy odcinek jest od Czosnowa do Zakroczymia, chłopcy z NDM
używają go nocami do wyścigów i testowania samochodów ;)

No i chcesz mi powiedzieć, że to jest ta normalność i większość
lata po 140km/h?

Nie, to są przypadki skrajne które latają w okolicach 200km/h....

Na ekspresówce/autostradzie? Na 7-ce normą jest prawy pas jadący
100-120 (odcinek ekspresówki), lewym jadą ci trochę szybsi od 110
(+10-20) i trafią się sporadycznie tacy, którzy zdrowo to przekraczają.

No nie wiem czy tak sporadycznie, aż mnie kusisz żebym się zabawił ekipę
"Uwaga pirat" i wyskoczył na siódemkę czymś mocniejszym od Jetty i policzył
jadących powyżej 120-130km/h jadąc siódemką Zakroczym-Łomianki-Zakroczym.

Za to jest coraz więcej jełopów którzy starają się udowodnić że mimo iż
ciężko jest zdobyć PJ, to każda fajtłapa może je mieć...

Nie chcę komentować formy wypowiedzi oraz inwektyw pod adresem tych
ludzi, ale musisz się przyzwyczaić do tego, że samochód to przedmiot
dość powszechnego użytku i do jego prowadzenia naprawdę nie trzeba
mieć specjalnych kwalifikacji. Wystarczy trochę kultury i tolerancji
- wśród wszystkich użytkowników.

Najgorsze że to najczęściej te fajtłapy najgłośniej i najczęściej odzywają
się w otoczeniu rodziny/znajomych i żalą jakie to debile niebezpieczne po
ulicach jeżdżą.

Niebezpośrednio, generują bałagan na drodze który może prowadzić do
wypadków, w których najczęściej i tak nie biorą udziału...

To co napisałeś jest nielogiczne. Wprowadzają taki bałagan i bractwo
mistrzowskie nie daje sobie z tym rady?

Nie ma do tego środków by sobie z tym poradzić.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

102 Data: Sierpien 22 2007 12:01:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: "@ 

A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
Wypadki raczej zdarzają się na drogach krajowych - wąskich, zatłoczonych, zapchanych litewskimi tirami które trzeba wyprzedzać hurtem po pięć bo pomiędzy sie wjechać nie da.
To sobie buraku jeden przejedź z Katowic do Gliwic A4 i pooglądaj barierki energochłonne, a potem mów o braku wypadków na Autostradach. Właśnie tam jest najniebezpieczniej.  A barierki w większości są powyginane przy lewym pasie gdzie "mistrzowie prostej" nagle nie potrafią auta opanować bo coś się stało. A jak przekroczysz prędkość i wjedziesz komuś w zad to łatwo to sprawdzić bo prawa fizyki obowiązują wszędzie
Pozdrawiam

103 Data: Sierpien 22 2007 18:50:51
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello ,

Wednesday, August 22, 2007, 12:01:02 PM, you wrote:

A jaki procent wypadków stanowią wypadki na autostradach?
Wypadki raczej zdarzają się na drogach krajowych - wąskich, zatłoczonych,
zapchanych litewskimi tirami które trzeba wyprzedzać hurtem po pięć bo
pomiędzy sie wjechać nie da.
To sobie buraku jeden przejedź z Katowic do Gliwic A4 i pooglądaj
barierki energochłonne, a potem mów o braku wypadków na Autostradach.
Właśnie tam jest najniebezpieczniej.  A barierki w większości są
powyginane przy lewym pasie gdzie "mistrzowie prostej" nagle nie
potrafią auta opanować bo coś się stało.

To "coś się stało" to palant zajeżdżający drogę.

A jak przekroczysz prędkość i wjedziesz komuś w zad to łatwo to
sprawdzić bo prawa fizyki obowiązują wszędzie

Jasne. Tylko trzeba mieć jeszcze komu "wjechać w zad".

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

104 Data: Sierpien 22 2007 19:04:15
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Rafał "SP" Gil 

RoMan Mandziejewicz pisze:

To "coś się stało" to palant zajeżdżający drogę.

W osobówce .... ze względu na ich ilość, łatwiej na takiego się natrafić.

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Części do skuterów* *Kaski z homologacją* *Części do motocykli*
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

105 Data: Sierpien 21 2007 22:52:47
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Miller Artur 


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.

no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.

a ty jestes dowodem na to, ze sumaryczny IQ ludności na Ziemi jest stały, ale liczba ludności wzrasta.

@

106 Data: Sierpien 21 2007 23:01:25
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article   says...

a ty jestes dowodem na to, ze sumaryczny IQ ludności na Ziemi jest stały,
ale liczba ludności wzrasta.

Rozumiem że tym postem udowodniłeś dlaczego Ciebie ta zasada nie
dotyczy? ;)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

107 Data: Sierpien 21 2007 22:58:13
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_EaGle 

Miller Artur pisze:


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości
Cavallino pisze:

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.

no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.

a ty jestes dowodem na to, ze sumaryczny IQ ludności na Ziemi jest stały, ale liczba ludności wzrasta.

Moim zdaniem to jest wierny widz "uwaga pirat", własciciel fabi, raz jechał z Vmax w Niemczech i zapewne opowiada o tym ekscytującym zdarzeniu wszystkim swoim kolegom jak to sie raz jechało 173km/h - jak przerywana linia robiła się ciągła i jak o mało co silnik nie wysokoczył z ram bo jego obroty miały 6tys!!! czyli mniej wiecej tyle ile hondzie crx vtec jest max momentu obrotowego ;)

Pozdrawiam
Rafał

108 Data: Sierpien 21 2007 23:04:46
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"The_EaGle"  wrote in message

Miller Artur pisze:
>
> Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości
>
>> Cavallino pisze:
>>
>>> 160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
>>> To normalna, spokojna jazda.
>>
>> no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.
>
> a ty jestes dowodem na to, ze sumaryczny IQ ludności na Ziemi jest
> stały, ale liczba ludności wzrasta.

Moim zdaniem to jest wierny widz "uwaga pirat", własciciel fabi, raz
jechał z Vmax w Niemczech i zapewne opowiada o tym ekscytującym
zdarzeniu wszystkim swoim kolegom jak to sie raz jechało 173km/h - jak
przerywana linia robiła się ciągła i jak o mało co silnik nie wysokoczył
z ram bo jego obroty miały 6tys!!! czyli mniej wiecej tyle ile hondzie
crx vtec jest max momentu obrotowego ;)

Moim zdaniem to Ty nie masz pojęcia o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.


MK

109 Data: Sierpien 21 2007 23:10:13
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_EaGle 

Sanctum Officium pisze:

"The_EaGle"  wrote in message

Miller Artur pisze:
Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.
no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.
a ty jestes dowodem na to, ze sumaryczny IQ ludności na Ziemi jest
stały, ale liczba ludności wzrasta.
Moim zdaniem to jest wierny widz "uwaga pirat", własciciel fabi, raz
jechał z Vmax w Niemczech i zapewne opowiada o tym ekscytującym
zdarzeniu wszystkim swoim kolegom jak to sie raz jechało 173km/h - jak
przerywana linia robiła się ciągła i jak o mało co silnik nie wysokoczył
z ram bo jego obroty miały 6tys!!! czyli mniej wiecej tyle ile hondzie
crx vtec jest max momentu obrotowego ;)

Moim zdaniem to Ty nie masz pojęcia o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.

A moim zdaniem nie wiesz co piszesz piszac "moim zdaniem" - nie ma to jak lista argumentów - powaliło mnie...

110 Data: Sierpien 21 2007 23:15:08
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"The_EaGle"  wrote in message

Sanctum Officium pisze:
> "The_EaGle"  wrote in message
>
>> Miller Artur pisze:
>>> Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości
>>>
>>>> Cavallino pisze:
>>>>
>>>>> 160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
>>>>> To normalna, spokojna jazda.
>>>> no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.
>>> a ty jestes dowodem na to, ze sumaryczny IQ ludności na Ziemi jest
>>> stały, ale liczba ludności wzrasta.
>> Moim zdaniem to jest wierny widz "uwaga pirat", własciciel fabi, raz
>> jechał z Vmax w Niemczech i zapewne opowiada o tym ekscytującym
>> zdarzeniu wszystkim swoim kolegom jak to sie raz jechało 173km/h - jak
>> przerywana linia robiła się ciągła i jak o mało co silnik nie
wysokoczył
>> z ram bo jego obroty miały 6tys!!! czyli mniej wiecej tyle ile hondzie
>> crx vtec jest max momentu obrotowego ;)
>
> Moim zdaniem to Ty nie masz pojęcia o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.

A moim zdaniem nie wiesz co piszesz piszac "moim zdaniem" - nie ma to
jak lista argumentów - powaliło mnie...

Już pisałem o tym w tym wątku. Przeklejam:

Liczba zabitych w wypadkach w 2005:

Polska 5 444
Niemcy 5 361
Francja 5 339
Wielka Brytania 3 337
http://www.policja.pl/download.php?s=1&id=7145

Niemcy maja ponad 2 razy tyle ludności co Polska, ze 4 razy tle samochodów i
jeżdżą ze 2 razy więcej. Francja i WB też są od nas dużo większe, mają
więcej aut i więcej jeźdżą. Jakby przeliczyć liczbę wypadków na ilość
mieszkańców, ilość samochodów i robione przebiegi, to by się okazało, że u
nas jest 5 albo i 10 razy więcej ofiar na drogach. Przestań się mądrzyć i
prezentować typową dla polactwa mentalność, tylko popatrz na kraje, które
coś więcej od nas osiągnęły, przede wszystkim dzięki praworządności, której
tu u nas nie ma i dlatego jest, jak jest.


MK

111 Data: Sierpien 21 2007 23:24:36
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_EaGle 

Sanctum Officium pisze:

"The_EaGle"  wrote in message

Sanctum Officium pisze:
"The_EaGle"  wrote in message

Miller Artur pisze:
Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.
no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.
a ty jestes dowodem na to, ze sumaryczny IQ ludności na Ziemi jest
stały, ale liczba ludności wzrasta.
Moim zdaniem to jest wierny widz "uwaga pirat", własciciel fabi, raz
jechał z Vmax w Niemczech i zapewne opowiada o tym ekscytującym
zdarzeniu wszystkim swoim kolegom jak to sie raz jechało 173km/h - jak
przerywana linia robiła się ciągła i jak o mało co silnik nie
wysokoczył
z ram bo jego obroty miały 6tys!!! czyli mniej wiecej tyle ile hondzie
crx vtec jest max momentu obrotowego ;)
Moim zdaniem to Ty nie masz pojęcia o bezpieczeństwie w ruchu drogowym.
A moim zdaniem nie wiesz co piszesz piszac "moim zdaniem" - nie ma to
jak lista argumentów - powaliło mnie...

Już pisałem o tym w tym wątku. Przeklejam:

Liczba zabitych w wypadkach w 2005:

Polska 5 444
Niemcy 5 361
Francja 5 339
Wielka Brytania 3 337
http://www.policja.pl/download.php?s=1&id=7145

Niemcy maja ponad 2 razy tyle ludności co Polska, ze 4 razy tle samochodów i
jeżdżą ze 2 razy więcej. Francja i WB też są od nas dużo większe, mają
więcej aut i więcej jeźdżą. Jakby przeliczyć liczbę wypadków na ilość
mieszkańców, ilość samochodów i robione przebiegi, to by się okazało, że u
nas jest 5 albo i 10 razy więcej ofiar na drogach. Przestań się mądrzyć i
prezentować typową dla polactwa mentalność, tylko popatrz na kraje, które
coś więcej od nas osiągnęły, przede wszystkim dzięki praworządności, której
tu u nas nie ma i dlatego jest, jak jest.

Źle interpretujesz dane! W GB jest tak mało wypadków bo drogi są tak zawaolone samochodami że nie da się szybciej jezdzić m.in z tego powodu w Warszawie jest co raz mniej wypadków ale co raz wiecej stłuczek!

Kraje które wymieniłes maja bezpieczne drogi a my nie i to jest powód rożnicy w wypadkach.

Jeżdze po krajach UE i widze jak jeżdzą ludzie i u nas i za granicą - podstawowa różnica to drogi - nasi rodacy jezdzacy za granicą jeżdzą tak samo dobrze jak i tubylcy i w żadnym razie nie gorzej od innych.

Przestań słuchac opowiadan policji że każdy wypadek to prędkość - w ten sposób można wszystko wytłumaczyc - koleiny 20cm głębokości i zamiast je usunac stawia sie znak 40km/h i liczy sie na to ze kazdy bedzie jechał 40 a jak sie wydazy wypadek bo ktos wypadł z drogi to wina predkosci!

112 Data: Sierpien 21 2007 23:26:32
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Adam Pietrasiewicz 

Dnia 21-08-2007 o 23:24:36 The_EaGle  napisał(a):


Przestań słuchac opowiadan policji że każdy wypadek to prędkość

Zasadniczo, jak się dobrze zastanowić, to jest to bezwzględna prawda.



--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?6z14RWN4Pi
Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych co  trzeba

113 Data: Sierpien 22 2007 09:01:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Adam Pietrasiewicz"  napisał w
wiadomości

Dnia 21-08-2007 o 23:24:36 The_EaGle  napisał(a):


Przestań słuchac opowiadan policji że każdy wypadek to prędkość

Zasadniczo, jak się dobrze zastanowić, to jest to bezwzględna prawda.

Zasadniczo na wielu odcinkach prędkość dostosowana do warunków jazdy powinna
wynosić 0km/h....


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

114 Data: Sierpien 22 2007 07:25:32
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Przestań słuchac opowiadan policji że każdy wypadek to prędkość

Zasadniczo, jak się dobrze zastanowić, to jest to bezwzględna prawda.

i jaka wygodna...
Gorzej jak koleiny beda juz takie ze przy tej 40 tez bedzie sie
wyskakiwało...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"

115 Data: Sierpien 22 2007 13:45:20
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Piotr Kompa 

Adam Pietrasiewicz wrote:

Dnia 21-08-2007 o 23:24:36 The_EaGle  napisał(a):

Przestań słuchac opowiadan policji że każdy wypadek to prędkość

Zasadniczo, jak się dobrze zastanowić, to jest to bezwzględna prawda.

Nie całkiem - jeśli w wypadku bierze udział radiowóz, to winne są usterki techniczne, psy wybiegające na drogę albo plamy na Słońcu.

--
Pozdrawiam,
Kompan.     [ iMac G3 | Mini G4 | Civic 1.4 ]

"-Hi!" - lied the politician.

116 Data: Sierpien 22 2007 14:42:52
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Axel 

"Piotr Kompa"  wrote in message

Adam Pietrasiewicz wrote:
Dnia 21-08-2007 o 23:24:36 The_EaGle  napisał(a):
Przestań słuchac opowiadan policji że każdy wypadek to prędkość
Zasadniczo, jak się dobrze zastanowić, to jest to bezwzględna prawda.
Nie całkiem - jeśli w wypadku bierze udział radiowóz, to winne są usterki
techniczne, psy wybiegające na drogę albo plamy na Słońcu.

Albo zbyt szybko uciekajacy 16-latek bez prawa jazdy...

--
Axel

117 Data: Sierpien 21 2007 23:37:06
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"The_EaGle"  wrote in message

Sanctum Officium pisze:
> "The_EaGle"  wrote in message
>
>> Sanctum Officium pisze:
>>> "The_EaGle"  wrote in message
>>>
>>>> Miller Artur pisze:
>>>>> Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości
>>>>>
>>>>>> Cavallino pisze:

Źle interpretujesz dane! W GB jest tak mało wypadków bo drogi są tak
zawaolone samochodami że nie da się szybciej jezdzić m.in z tego powodu
w Warszawie jest co raz mniej wypadków ale co raz wiecej stłuczek!

Byłem w południowej Anglii. Nie było dużego natężenia ruchu.

Kraje które wymieniłes maja bezpieczne drogi a my nie i to jest powód
rożnicy w wypadkach.

Drogi są bezpieczne. U nas najwięcej wypadków jest w lipcu przy dobrej
pogodzie na prostym odcinku drogi. A najmniej wypadków w lutym, gdy stan
dróg jest dużo gorszy (śnieg, lód).

Jeżdze po krajach UE i widze jak jeżdzą ludzie i u nas i za granicą -
podstawowa różnica to drogi - nasi rodacy jezdzacy za granicą jeżdzą tak
samo dobrze jak i tubylcy i w żadnym razie nie gorzej od innych.

A u nas zderzak w zderzak 160 i wyprzedzjaą na ciągłych i pod górę.

Przestań słuchac opowiadan policji że każdy wypadek to prędkość - w ten
sposób można wszystko wytłumaczyc - koleiny 20cm głębokości i zamiast je
usunac stawia sie znak 40km/h i liczy sie na to ze kazdy bedzie jechał
40 a jak sie wydazy wypadek bo ktos wypadł z drogi to wina predkosci!

Prezentujesz typową mentalność polactwa. Wszycy idioci. Policja idioci,
Niemcy idioci, Francuzi idioci, Anglicy idioci, statystyki tworzą i anlizują
idioci, drogi budują idioci, tylko ja wiem najlepiej. Znasz dowcip o
owsikach?


MK

118 Data: Sierpien 22 2007 09:08:58
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_Eagle 

Sanctum Officium pisze:


Kraje które wymieniłes maja bezpieczne drogi a my nie i to jest powód
rożnicy w wypadkach.

Drogi są bezpieczne. U nas najwięcej wypadków jest w lipcu przy dobrej
pogodzie na prostym odcinku drogi. A najmniej wypadków w lutym, gdy stan
dróg jest dużo gorszy (śnieg, lód).

Nie tylko u nas ale wszedzie na całym świecie najwiecej wypadków jest w okresie najlepszych warunków na drogach. W okresie najgorszej pogody jest najwicej stłuczek co dowodzi ze kierowcy jeżdza wolniej ale nie radzą sobie z sytuacją.


Jeżdze po krajach UE i widze jak jeżdzą ludzie i u nas i za granicą -
podstawowa różnica to drogi - nasi rodacy jezdzacy za granicą jeżdzą tak
samo dobrze jak i tubylcy i w żadnym razie nie gorzej od innych.

A u nas zderzak w zderzak 160 i wyprzedzjaą na ciągłych i pod górę.

No i czego to niby ma dowodzic? Jezeli twierdzisz ze wszyscy tak jezdza to piszesz bzdury, jezeli twierdzisz ze Austrii czy Niemczech nie ma takich amatorów to tez piszesz bzdury. Zgadza sie w Polsce kierowcy przekraczaja ograniczenia nagminnie ale skoro stawia sie ograniczenia do 70 na kazdym skrzyzowaniu drogi dwupasmowej to ja sie wcale nie dziwie ze tak jest. W Polsc wiekszosc ograniczen jest postawiona na wyrost, w Niemczech i Austrii tak jak potrzeba. Przykady mozna mnozyc, w okolicach Lienz w tyrolu jest droga odpowiednik naszej drogi krajowej w kierunku wschodnim  do autostrady. Droga przechodzi przez kilka miast i miasteczek - jezeli jest ograniczenie predkosci do 50 to istotnie jest ono zasadne - teren zabudowany, pasy, szkola itp, ale zaraz za zabudowaniami jest podniesienie do 70 i dalej do konca terenu zabudowanego. W Polsce na 1km przed takim miastem panowie z GDDKiA postawili by 50 i 1km za zabudwaniami było by koniec ograniczenia.
Głupi mostek na którym jakis idiota wyleciał z drogi i juz mamy ograniczenie do 70 - kretynizm do kwadratu. DO czasu az na naszych drogach ograniczenia i znaki np uwaga niebezpieczny zakret nie zaczna sie pojawiac tam gdzie powinny w Polsce ludzie beda jezdzic tak jak jezdza. Nadgorliwosc jak wiadomo jest grosza od faszyzmu.

Przestań słuchac opowiadan policji że każdy wypadek to prędkość - w ten
sposób można wszystko wytłumaczyc - koleiny 20cm głębokości i zamiast je
usunac stawia sie znak 40km/h i liczy sie na to ze kazdy bedzie jechał
40 a jak sie wydazy wypadek bo ktos wypadł z drogi to wina predkosci!

Prezentujesz typową mentalność polactwa. Wszycy idioci. Policja idioci,
Niemcy idioci, Francuzi idioci, Anglicy idioci, statystyki tworzą i anlizują
idioci, drogi budują idioci, tylko ja wiem najlepiej. Znasz dowcip o
owsikach?

Wrecz przeciwnie. Uwazam ze Polscy kierowcy nie sa grosi od innych kierowców z krajów UE a wrecz czesto lepsi co juz nie raz widziałem podczas jazd zima po Alpach. Powodem duzej ilosci wypadków jest infrastruktura niedostsowana do potrzeb, do tego dochodzi nadgorliwosc w stawianiu znaków ograniczenie predkosci, brak checi likwidowania niebezpiecznych miejsc i ograniczania sie do ich oznakowania.

Pozdrawiam
Rafał

119 Data: Sierpien 22 2007 09:46:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello The_Eagle,

Wednesday, August 22, 2007, 9:08:58 AM, you wrote:

Kraje które wymieniłes maja bezpieczne drogi a my nie i to jest powód
rożnicy w wypadkach.
Drogi są bezpieczne. U nas najwięcej wypadków jest w lipcu przy dobrej
pogodzie na prostym odcinku drogi. A najmniej wypadków w lutym, gdy stan
dróg jest dużo gorszy (śnieg, lód).
Nie tylko u nas ale wszedzie na całym świecie najwiecej wypadków jest w
okresie najlepszych warunków na drogach. W okresie najgorszej pogody
jest najwicej stłuczek co dowodzi ze kierowcy jeżdza wolniej ale nie
radzą sobie z sytuacją.

Najwięcej zdarzeń drogowych jest w momentach gwałtownego załamania
pogody - jeśli już koniecznie chcesz szukać korelacji. Ładna pogoda
jest na drugim miejscu.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

120 Data: Sierpien 22 2007 09:46:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello The_Eagle,

Wednesday, August 22, 2007, 9:08:58 AM, you wrote:

Kraje które wymieniłes maja bezpieczne drogi a my nie i to jest powód
rożnicy w wypadkach.
Drogi są bezpieczne. U nas najwięcej wypadków jest w lipcu przy dobrej
pogodzie na prostym odcinku drogi. A najmniej wypadków w lutym, gdy stan
dróg jest dużo gorszy (śnieg, lód).
Nie tylko u nas ale wszedzie na całym świecie najwiecej wypadków jest w
okresie najlepszych warunków na drogach. W okresie najgorszej pogody
jest najwicej stłuczek co dowodzi ze kierowcy jeżdza wolniej ale nie
radzą sobie z sytuacją.

Najwięcej zdarzeń drogowych jest w momentach gwałtownego załamania
pogody - jeśli już koniecznie chcesz szukać korelacji. Ładna pogoda
jest na drugim miejscu.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

121 Data: Sierpien 22 2007 06:33:14
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: złoty 

The_EaGle napisał(a):


Jeżdze po krajach UE i widze jak jeżdzą ludzie i u nas i za granicą - podstawowa różnica to drogi - nasi rodacy jezdzacy za granicą jeżdzą tak samo dobrze jak i tubylcy i w żadnym razie nie gorzej od innych.


hehe..no wiesz - sam nie jestem świętoszkiem i przekraczam (w rozsądnych granicach) V dopuszczalne..ale skoro już "jeździsz po UE" to przyznaj z ręką na sercu..ile razy widziałeś na Landstrass'ach (typu nasza 7) gości   prujących 120 km/h na dopuszczalnych 50 km/h?? Na przestrzeni powiedzmy przykładowo 300 km tam ilu takich "mistrzów" zauważysz...2 ??? A u nas? :)


pzdr
A.

122 Data: Sierpien 22 2007 09:28:24
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_Eagle 

złoty pisze:

The_EaGle napisał(a):


Jeżdze po krajach UE i widze jak jeżdzą ludzie i u nas i za granicą - podstawowa różnica to drogi - nasi rodacy jezdzacy za granicą jeżdzą tak samo dobrze jak i tubylcy i w żadnym razie nie gorzej od innych.


hehe..no wiesz - sam nie jestem świętoszkiem i przekraczam (w rozsądnych granicach) V dopuszczalne..ale skoro już "jeździsz po UE" to przyznaj z ręką na sercu..ile razy widziałeś na Landstrass'ach (typu nasza 7) gości  prujących 120 km/h na dopuszczalnych 50 km/h?? Na przestrzeni powiedzmy przykładowo 300 km tam ilu takich "mistrzów" zauważysz...2 ??? A u nas? :)

Zgadza sie w Polsce kierowcy przeginaja częsciej i to znacznie czesciej niz za zach granicą. Tylko że postawienie na 8mce ograniczen predkosci na kazdym skrzyzowaniu nawet z drogi leśnej gdzie bardziej spodziewałbym się Łosia niż samochodu powoduje że jeżeli czegoś jest za dużo nikt na to nie zwraca uwagi. Czemu ci sami kierowcy w Polsce jezdza inaczej niz w Niemczech po za autostradami? Cud? Nie, po prostu tam jak jest postawione ograniczenie do 70 tzn ze zakręt jest taki ze przy 80 możesz miec problemy z jego pokonaniem. U nas zakręt oznaczony jako niebezpieczny po za ternem zabudowanym i oznaczony jako ograniczenie do 60 mogę pokonać 130km/h i następnym znakiem ograniczającym prędkość gdzie istotnie powinno sie zwolnić nikt nie bedzie na niego zwracal uwagę.

Pozdrawiam
Rafał

123 Data: Sierpien 22 2007 09:28:24
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_Eagle 

złoty pisze:

The_EaGle napisał(a):


Jeżdze po krajach UE i widze jak jeżdzą ludzie i u nas i za granicą - podstawowa różnica to drogi - nasi rodacy jezdzacy za granicą jeżdzą tak samo dobrze jak i tubylcy i w żadnym razie nie gorzej od innych.


hehe..no wiesz - sam nie jestem świętoszkiem i przekraczam (w rozsądnych granicach) V dopuszczalne..ale skoro już "jeździsz po UE" to przyznaj z ręką na sercu..ile razy widziałeś na Landstrass'ach (typu nasza 7) gości  prujących 120 km/h na dopuszczalnych 50 km/h?? Na przestrzeni powiedzmy przykładowo 300 km tam ilu takich "mistrzów" zauważysz...2 ??? A u nas? :)

Zgadza sie w Polsce kierowcy przeginaja częsciej i to znacznie czesciej niz za zach granicą. Tylko że postawienie na 8mce ograniczen predkosci na kazdym skrzyzowaniu nawet z drogi leśnej gdzie bardziej spodziewałbym się Łosia niż samochodu powoduje że jeżeli czegoś jest za dużo nikt na to nie zwraca uwagi. Czemu ci sami kierowcy w Polsce jezdza inaczej niz w Niemczech po za autostradami? Cud? Nie, po prostu tam jak jest postawione ograniczenie do 70 tzn ze zakręt jest taki ze przy 80 możesz miec problemy z jego pokonaniem. U nas zakręt oznaczony jako niebezpieczny po za ternem zabudowanym i oznaczony jako ograniczenie do 60 mogę pokonać 130km/h i następnym znakiem ograniczającym prędkość gdzie istotnie powinno sie zwolnić nikt nie bedzie na niego zwracal uwagę.

Pozdrawiam
Rafał

124 Data: Sierpien 21 2007 23:00:44
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_EaGle 

Tomek pisze:

Cavallino pisze:

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.

no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.

Czemu wiec w Niemczech na autostradach ginie procentowo najmniej osób ze wszystkich autostrad w Europie ? Przeciez tam jezdzi sie najszybciej!
To nie prędkośc zabija ale głupota, nieostrozność, brawura i brak umiejetnosci...

Pozdrawiam
Rafał

125 Data: Sierpien 21 2007 23:09:42
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"The_EaGle"  wrote in message

Tomek pisze:
> Cavallino pisze:
>
>> 160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
>> To normalna, spokojna jazda.
>
> no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.

Czemu wiec w Niemczech na autostradach ginie procentowo najmniej osób ze
wszystkich autostrad w Europie ? Przeciez tam jezdzi sie najszybciej!
To nie prędkośc zabija ale głupota, nieostrozność, brawura i brak
umiejetnosci...

Nie najmniej, tylko przeciętnie. Jeźdżą bezpiecznie (zachowują odległość
między pojazdami itd.) i dlatego jest bezpiecznie. A u nas jeźdżą jak debile
i dlatego jest tyle ofiar.

http://en.wikipedia.org/wiki/Road-traffic_safety#Motorway


MK

126 Data: Sierpien 21 2007 23:19:05
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_EaGle 

Sanctum Officium pisze:

"The_EaGle"  wrote in message

Tomek pisze:
Cavallino pisze:

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.
no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.
Czemu wiec w Niemczech na autostradach ginie procentowo najmniej osób ze
wszystkich autostrad w Europie ? Przeciez tam jezdzi sie najszybciej!
To nie prędkośc zabija ale głupota, nieostrozność, brawura i brak
umiejetnosci...

Nie najmniej, tylko przeciętnie. Jeźdżą bezpiecznie (zachowują odległość
między pojazdami itd.) i dlatego jest bezpiecznie.

Tam czesto 1/3 ruchu to ruch zagraniczny, kierowców którzy nie znają tych samych praktyk.


A u nas jeźdżą jak debile
i dlatego jest tyle ofiar.

http://en.wikipedia.org/wiki/Road-traffic_safety#Motorway

Gdzie ty widzisz ta przecietnosc?

Porównywalnym krajem jest Francja gdzie wypadków jest minimalnie wiecej a ograniczenia są do 130km/h  nie porównujmy Niemców do Finadii czy Danii !

127 Data: Sierpien 21 2007 23:23:38
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"The_EaGle"  wrote in message

Sanctum Officium pisze:
> "The_EaGle"  wrote in message
>
>> Tomek pisze:
>>> Cavallino pisze:
>>>
>>>> 160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
>>>> To normalna, spokojna jazda.
>>> no i mamy czemu statystyki wyglądają jak wyglądają.
>> Czemu wiec w Niemczech na autostradach ginie procentowo najmniej osób
ze
>> wszystkich autostrad w Europie ? Przeciez tam jezdzi sie najszybciej!
>> To nie prędkośc zabija ale głupota, nieostrozność, brawura i brak
>> umiejetnosci...
>
> Nie najmniej, tylko przeciętnie. Jeźdżą bezpiecznie (zachowują odległość
> między pojazdami itd.) i dlatego jest bezpiecznie.

Tam czesto 1/3 ruchu to ruch zagraniczny, kierowców którzy nie znają
tych samych praktyk.

Z Francji, Austrii, Szwajcarii i troche chamstwa ze wschodu.

> A u nas jeźdżą jak debile
> i dlatego jest tyle ofiar.
>
> http://en.wikipedia.org/wiki/Road-traffic_safety#Motorway

Gdzie ty widzisz ta przecietnosc?

Porównywalnym krajem jest Francja gdzie wypadków jest minimalnie wiecej
a ograniczenia są do 130km/h  nie porównujmy Niemców do Finadii czy Danii
!

To są dane w formie porównywalnej (Killed per 1 Billion Veh.km). Wielkość
kraju nie ma tu znaczenia.


MK

128 Data: Sierpien 22 2007 09:35:11
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_Eagle 

Sanctum Officium pisze:

Porównywalnym krajem jest Francja gdzie wypadków jest minimalnie wiecej
a ograniczenia są do 130km/h  nie porównujmy Niemców do Finadii czy Danii
!

To są dane w formie porównywalnej (Killed per 1 Billion Veh.km). Wielkość
kraju nie ma tu znaczenia.

Nie mowie o wielkosci kraju ale specyfice ruchu. Inna jest w Finladii gdzie nie ma ruchu tranzytowego a inna w Polsce czy Niemczech. W Polsce ilosc wypadkow bedzie mniejsza wowczas jezeli infrastruktura dorówna potrzebom w innych przypadkach nie ma na co liczyc a obwinianie o wszystko kierowców jest nieporozumieniem.

Jezeli wszyscy kierowcy sa winni to mozemy rownie dobrze ograniczyc predkosc do 30 na wszystkich drogach i oskarazac kierowcow o przekraczanie tej ustalonej przeciez bezpiecznej predkosci. W podobny sposob dzialaja w Polsce ograny nadzorujące drogi.

Pozdrawiam
Rafał

129 Data: Sierpien 22 2007 09:35:11
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_Eagle 

Sanctum Officium pisze:

Porównywalnym krajem jest Francja gdzie wypadków jest minimalnie wiecej
a ograniczenia są do 130km/h  nie porównujmy Niemców do Finadii czy Danii
!

To są dane w formie porównywalnej (Killed per 1 Billion Veh.km). Wielkość
kraju nie ma tu znaczenia.

Nie mowie o wielkosci kraju ale specyfice ruchu. Inna jest w Finladii gdzie nie ma ruchu tranzytowego a inna w Polsce czy Niemczech. W Polsce ilosc wypadkow bedzie mniejsza wowczas jezeli infrastruktura dorówna potrzebom w innych przypadkach nie ma na co liczyc a obwinianie o wszystko kierowców jest nieporozumieniem.

Jezeli wszyscy kierowcy sa winni to mozemy rownie dobrze ograniczyc predkosc do 30 na wszystkich drogach i oskarazac kierowcow o przekraczanie tej ustalonej przeciez bezpiecznej predkosci. W podobny sposob dzialaja w Polsce ograny nadzorujące drogi.

Pozdrawiam
Rafał

130 Data: Sierpien 21 2007 23:29:32
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article   says...

http://en.wikipedia.org/wiki/Road-traffic_safety#Motorway

No i z tego wynika że Niemcy w porównaniu do np. Szwedów czy Duńczyków
jeżdżą jak totalni kretyni.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

131 Data: Sierpien 21 2007 23:31:05
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"Alex81"  wrote in message

In article   says...
> http://en.wikipedia.org/wiki/Road-traffic_safety#Motorway

No i z tego wynika że Niemcy w porównaniu do np. Szwedów czy Duńczyków
jeżdżą jak totalni kretyni.

No to jak wtedy nazwiesz nas? Małpy z ciężkim upośledzenim umysłowym,
zespołem Downa i wodogłowiem? Niedorozwinięte rośliny? ;-)


MK

132 Data: Sierpien 21 2007 23:38:42
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article   says...

> No i z tego wynika że Niemcy w porównaniu do np. Szwedów czy Duńczyków
> jeżdżą jak totalni kretyni.

No to jak wtedy nazwiesz nas? Małpy z ciężkim upośledzenim umysłowym,
zespołem Downa i wodogłowiem? Niedorozwinięte rośliny? ;-)

Ułani z fantazją. Konie co prawda mechaniczne a fantazja mega wspomagana
argumentami w rodzaju "muszę dotrzeć do klienta bo szef mnie zabije"
(prostego wniosku że jest się totalnym frajerem który daje się
wyzyskiwać szefowi i zmusić szefowi do ryzykowania życiem przeciętny
miszcz nie przyjmie).

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

133 Data: Sierpien 21 2007 16:32:38
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.

Zapraszam zatem do Francji. Tam za 145/130 zapłacisz 200 Euro :-). Mój kuzyn
za 134/110 zapłacił , i nie było zmiłuj. Nie masz kasy przy sobie? No
problem, jedziemy do bankomatu. Nie? To holujemy auto na policyjny parking.
Nie ma zmiłuj. I powiem Ci że chyba tylko my jeździliśmy więcej jak max. 140
na autostradzie...Francuzi jak jeden mąż 130...

134 Data: Sierpien 21 2007 16:53:59
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
To normalna, spokojna jazda.

Zapraszam zatem do Francji. Tam za 145/130 zapłacisz 200 Euro :-).

Akurat autostrady we Francji mam objeżdżone dość dobrze.
Jest podobnie jak u nas, praktycznie nikt nie jedzie 130.
Więc nie wciskaj kitu.

135 Data: Sierpien 21 2007 17:48:48
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Seba 

Zapraszam zatem do Francji. Tam za 145/130 zap?acisz 200 Euro
:-).

Akurat autostrady we Francji mam objezdzone dosc dobrze.

To podobnie jak ja.

Jest podobnie jak u nas, praktycznie nikt nie jedzie 130.

Fakt - z ta dyskretna roznica, ze wiekszosc jedzie troszeczke
wolniej. ZDECYDOWANA wiekszosc kierowcow (z literka F na tablicy
rejestracyjnej) NIE przekracza na autostradzie dozwolonej
predkosci.

Wi?c nie wciskaj kitu.

To raczej Ty powinienes sie powstrzymac przed wydawaniem jedynie
prawdziwych sadow/spostrzezen.



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

136 Data: Sierpien 21 2007 19:52:49
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Seba pisze:
(...)

To podobnie jak ja.

Dzień dobry :)

Jest podobnie jak u nas, praktycznie nikt nie jedzie 130.

Fakt - z ta dyskretna roznica, ze wiekszosc jedzie troszeczke
wolniej. ZDECYDOWANA wiekszosc kierowcow (z literka F na tablicy
rejestracyjnej) NIE przekracza na autostradzie dozwolonej
predkosci.

Owszem - za takie przekroczenia można się spotkać z zatrzymaniem
PJ na jakiś czas :)

Wi?c nie wciskaj kitu.

To raczej Ty powinienes sie powstrzymac przed wydawaniem jedynie
prawdziwych sadow/spostrzezen. 

Ależ one są jedynie prawdziwe :) Problem w tym, że to nie my
sugerujemy leczenie :) Coś w tym jest :)

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

137 Data: Sierpien 21 2007 20:01:11
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

To raczej Ty powinienes sie powstrzymac przed wydawaniem jedynie
prawdziwych sadow/spostrzezen.

Nie wiem czy Ty masz podobne wrażenie, ale ja sądzę że mamy do czynienia z
trollem ;-)

138 Data: Sierpien 22 2007 09:52:23
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości news:

Jest podobnie jak u nas, praktycznie nikt nie jedzie 130.

Fakt - z ta dyskretna roznica, ze wiekszosc jedzie troszeczke
wolniej. ZDECYDOWANA wiekszosc kierowcow (z literka F na tablicy
rejestracyjnej) NIE przekracza na autostradzie dozwolonej
predkosci.

Chciałbyś.
Mam dokładnie odwrotne obserwacje.
Się zdarzało że i przy ponad 200 km/h nie byłem jedyny.

139 Data: Sierpien 22 2007 09:52:23
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości news:

Jest podobnie jak u nas, praktycznie nikt nie jedzie 130.

Fakt - z ta dyskretna roznica, ze wiekszosc jedzie troszeczke
wolniej. ZDECYDOWANA wiekszosc kierowcow (z literka F na tablicy
rejestracyjnej) NIE przekracza na autostradzie dozwolonej
predkosci.

Chciałbyś.
Mam dokładnie odwrotne obserwacje.
Się zdarzało że i przy ponad 200 km/h nie byłem jedyny.

140 Data: Sierpien 21 2007 20:03:40
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

Akurat autostrady we Francji mam objeżdżone dość dobrze.

Chyba palcem po mapie na lekcji geografii skoro pieprzysz takie głupoty.


Jest podobnie jak u nas, praktycznie nikt nie jedzie 130.

Dziwne że w ostatni urlop przez dwa tygodnie jeżdżenia tam praktycznie
takich nie widziałem. 140 to praktycznie max. My jadąc w trzy auta ok. 150
rzucaliśmy się poważnie w oczy :-).


Więc nie wciskaj kitu.

Może niech wypowiedzą się ci, którzy naprawdę tam byli :-).

141 Data: Sierpien 22 2007 00:06:46
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Blyskacz 

Cavallino pisze:

Akurat autostrady we Francji mam objeżdżone dość dobrze.
Jest podobnie jak u nas, praktycznie nikt nie jedzie 130.
wyglada na to, ze licznik w tej megance tez miales do bani...
akurat we F znaczna wiekszosc jezdzie na granicy i ponizej 130km/h...

Blyskacz

--
....samochody dziela sie na VOLVO i pozostale...
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)
gazolot http://www.mfoto.pl/show.php?id=274258  :-)

142 Data: Sierpien 22 2007 06:36:14
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: złoty 

Blyskacz napisał(a):

Cavallino pisze:

Akurat autostrady we Francji mam objeżdżone dość dobrze.
Jest podobnie jak u nas, praktycznie nikt nie jedzie 130.
wyglada na to, ze licznik w tej megance tez miales do bani...
akurat we F znaczna wiekszosc jezdzie na granicy i ponizej 130km/h...


...też mam podobne obserwacje. Ale..może on jeździ po innej Francji :)

pzdr
A.

143 Data: Sierpien 22 2007 10:39:40
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

..też mam podobne obserwacje. Ale..może on jeździ po innej Francji :)

Nie, ja sądzę że on ma taką grę na PC, w której może bezkarnie po Francji
pomykać 200 ;-))))

144 Data: Sierpien 22 2007 10:44:24
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

..też mam podobne obserwacje. Ale..może on jeździ po innej Francji :)

Nie, ja sądzę że on ma taką grę na PC,

Liżcie się dalej kapelusze, ale może na priv?
Wasze czułości niewielu na tej grupie interesują.

145 Data: Sierpien 22 2007 11:49:06
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

Wasze czułości niewielu na tej grupie interesują.

Za to Twoje wypociny i chamstwo zapewne wszystkich ;-)

146 Data: Sierpien 22 2007 16:15:04
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: złoty 

Cavallino napisał(a):


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości
..też mam podobne obserwacje. Ale..może on jeździ po innej Francji :)

Nie, ja sądzę że on ma taką grę na PC,

Liżcie się dalej kapelusze, ale może na priv?
Wasze czułości niewielu na tej grupie interesują.

uuuu...zabolało, iż klakierów Cavallino ci tu niedostatek? Jakżesz mi przykro. Ale skoro ci się nasze (jakżesz inne..i raczej bardziej prawdziwe niż twoje) obserwacje nie podobają..to może dasz sobie spokój z pianiem na grupę? Bo wiesz.. być może to twoje zdanie "niewielu na tej grupie interesuje".

...no już, już..nie denerwuj się <głaszcze>  :)

pzdr
A.

147 Data: Sierpien 22 2007 16:10:45
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości news:

Liżcie się dalej kapelusze, ale może na priv?
Wasze czułości niewielu na tej grupie interesują.

uuuu...zabolało,

Nie.
Zniesmaczyło.

148 Data: Sierpien 22 2007 10:07:36
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Blyskacz"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Akurat autostrady we Francji mam objeżdżone dość dobrze.
Jest podobnie jak u nas, praktycznie nikt nie jedzie 130.
wyglada na to, ze licznik w tej megance tez miales do bani...

Akurat Meganka Francji nie widziała.

akurat we F znaczna wiekszosc jezdzie na granicy i ponizej 130km/h...

Widać miałem szczęście i moja obecność prowokowała ludzi do szybszej jazdy. ;-)
130 to i owszem było - przed i na obwodnicach dużych miast.
Albo i mniej, jako że ruch gęsty.

149 Data: Sierpien 22 2007 10:07:36
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Blyskacz"  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:

Akurat autostrady we Francji mam objeżdżone dość dobrze.
Jest podobnie jak u nas, praktycznie nikt nie jedzie 130.
wyglada na to, ze licznik w tej megance tez miales do bani...

Akurat Meganka Francji nie widziała.

akurat we F znaczna wiekszosc jezdzie na granicy i ponizej 130km/h...

Widać miałem szczęście i moja obecność prowokowała ludzi do szybszej jazdy. ;-)
130 to i owszem było - przed i na obwodnicach dużych miast.
Albo i mniej, jako że ruch gęsty.

150 Data: Sierpien 21 2007 20:55:49
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"Robert J."  wrote in message

> 160 km/h na autostradzie nawet nie leżało koło ścigania.
> To normalna, spokojna jazda.

Zapraszam zatem do Francji. Tam za 145/130 zapłacisz 200 Euro :-). Mój
kuzyn
za 134/110 zapłacił , i nie było zmiłuj. Nie masz kasy przy sobie? No
problem, jedziemy do bankomatu. Nie? To holujemy auto na policyjny
parking.
Nie ma zmiłuj. I powiem Ci że chyba tylko my jeździliśmy więcej jak max.
140
na autostradzie...Francuzi jak jeden mąż 130...

I mają wypadków i ofiar 5 razy mniej niż my.


MK

151 Data: Sierpien 22 2007 10:44:33
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

Zapraszam zatem do Francji. Tam za 145/130 zapłacisz 200 Euro :-).
...Francuzi jak jeden mąż 130...
I mają wypadków i ofiar 5 razy mniej niż my.

To na pewno jeden z powodów. Drugi, ważniejszy, to kultura. Tam nie ma
chamstwa na drogach. Byłem naprawdę zdziwiony na początku że nie ma problemu
z włączaniem się do ruchu (prawie każdy zwalnia lub zjeżdza na lewy pas
autostrady żebyś mógł spokojnie wjechać), nie ma chorego wyprzedzania w
dziwnych miejscach, zajeżdżania drogi i innych zachowań rodem z Polski. Ba,
przez cały urlop nie widziałem chyba ani jednego niebezpiecznie jadącego
motocyklisty!! Co dla mnie było szokiem. U nas co drugi ze świateł rusza na
jednym kole, wyją silnikami żeby ludzie widzieli itp. A tam? Spokój...

152 Data: Sierpien 22 2007 10:52:20
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_Eagle 

Robert J. pisze:

Zapraszam zatem do Francji. Tam za 145/130 zapłacisz 200 Euro :-). ...Francuzi jak jeden mąż 130...
I mają wypadków i ofiar 5 razy mniej niż my.

To na pewno jeden z powodów. Drugi, ważniejszy, to kultura. Tam nie ma chamstwa na drogach.

ROTFL - wiesz wydajesz mi sie kims kto raz pojechal do Francji i teraz wszystkim opowiada jak to u nas jest zle a we Francji zajebiscie.
Z kultura mozna sie spotkac takze w Polsce i nie spotkac w Niemczech i to zarowno na autostradzie jak i na drogach lokalnych.

Byłem naprawdę zdziwiony na początku że nie ma problemu z włączaniem się do ruchu (prawie każdy zwalnia lub zjeżdza na lewy pas autostrady żebyś mógł spokojnie wjechać), nie ma chorego wyprzedzania w dziwnych miejscach, zajeżdżania drogi i innych zachowań rodem z Polski.

No jednak miałem racje :) Człowiek po pierwszej wyciecze za zach granice doznał szoku i wszytko koloryzuje. Mnie 2 ty temu we włoszech w Bozlano przepuścił Polak i co z tego?

Ba, przez cały urlop nie widziałem chyba ani jednego niebezpiecznie jadącego motocyklisty!!

ROTFL Ja tez nie - tylko 567575675 motocyklistów mnie wyprzedziło jadać 150 po autostradzie we Włoszech :))))) ale oni jechali bezpiecznie :)))
Po drogach lokalnych w Alpach jest dopiero zajebiście winkle i motocyklisci z kolanami przy asfalcie  - ale oni jechali bezpiecznie :) - ja tez za nimi :D


Co dla mnie było szokiem. U nas co drugi ze świateł rusza na jednym kole, wyją silnikami żeby ludzie widzieli itp. A tam? Spokój...

BOszeee ty wez wybierz sie do pn Włoch a jeszcze lepiej do pd Włoch, do Marsylii,pojeździj po Berlinie zobaczysz czy żaden motocyklista na jeździ na jednym kole....

Pozdrawiam
Rafał

153 Data: Sierpien 22 2007 12:18:09
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

ROTFL - wiesz wydajesz mi sie kims kto raz pojechal do Francji i teraz
wszystkim opowiada jak to u nas jest zle a we Francji zajebiscie.
Z kultura mozna sie spotkac takze w Polsce i nie spotkac w Niemczech i to
zarowno na autostradzie jak i na drogach lokalnych.

Ale nie mówimy o pojedynczych przypadkach kultury albo chamstwa, a raczej o
zjawisku :-). Generalnie jest właśnie tak jak pisałem. Oczywiście że
spotkasz chamskiego Niemca i kulturalnego Polaka, ale chamstwo jako zjawisko
w Polsce jest dużo większe niż w zach. Europie.



No jednak miałem racje :) Człowiek po pierwszej wyciecze za zach granice
doznał szoku i wszytko koloryzuje. Mnie 2 ty temu we włoszech w Bozlano
przepuścił Polak i co z tego?

To że nadal gadasz o jednostkowych przypadkach a nie o zjawisku :-). I że
masz tendencje do pochopnego oceniania innych....



ROTFL Ja tez nie - tylko 567575675 motocyklistów mnie wyprzedziło jadać
150 po autostradzie we Włoszech :)))))

Nie wiem czy zauważyłeś że pisałem o Francji. Ale widać czytanie wybiórcze
jest Twoją domeną...



BOszeee ty wez wybierz sie do pn Włoch a jeszcze lepiej do pd Włoch, do
Marsylii,pojeździj po Berlinie zobaczysz czy żaden motocyklista na jeździ
na jednym kole....

W Berlinie bywam z racji choćby bliskiego zamieszkania. I jakoś Twoich
obserwacji nie potwierdzam...

154 Data: Sierpien 21 2007 17:07:17
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: lublex 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Bo?
Ja osobiście nie uważam (p)osłów za mogących mi cokolwiek nakazywać.

Nooooo... należy życzyć byś spotkał takiego z giwerą, który powie: "no to
dzisiaj zap#$%^olę Cavallino!"
- Bo?
- Ja osobiście nie uważam (p)osłów za mogących mi cokolwiek nakazywać


pozdr
lublex

155 Data: Sierpien 22 2007 09:46:42
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "lublex"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Bo?
Ja osobiście nie uważam (p)osłów za mogących mi cokolwiek nakazywać.

Nooooo... należy życzyć byś spotkał takiego z giwerą, który powie: "no to
dzisiaj zap#$%^olę Cavallino!"

Taaaa - i on będzie mniej więcej miał to samo prawo do rozkazywania mi co (p)osły.

156 Data: Sierpien 22 2007 15:34:13
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: lublex 

Taaaa - i on będzie mniej więcej miał to samo prawo do rozkazywania mi co
(p)osły.


Taaaa - protestuj sobie z kulką w głowie, a jemu nie chodzi o rozkazywanie,
po prostu też mu (p)osły nie będą rozkazywać (to tak na okoliczność par. 148
kk)

pozdr
lublex

157 Data: Sierpien 22 2007 15:28:17
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "lublex"  napisał w wiadomości

Taaaa - i on będzie mniej więcej miał to samo prawo do rozkazywania mi co (p)osły.


Taaaa - protestuj sobie z kulką w głowie,

A niby czemu miałbym protestować?
Życie mi miłe......

Ale bardzo ładnei przyznałeś, że nakazy (p)osłów mają takie same podstawy jak każdego innego bandyty - prawo buszu czyli silniejszego.

158 Data: Sierpien 22 2007 16:32:50
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: lublex 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "lublex"  napisał w wiadomości

>> Taaaa - i on będzie mniej więcej miał to samo prawo do rozkazywania mi
co
>> (p)osły.
>
>
> Taaaa - protestuj sobie z kulką w głowie,

A niby czemu miałbym protestować?
Życie mi miłe......

Ale bardzo ładnei przyznałeś, że nakazy (p)osłów mają takie same podstawy
jak każdego innego bandyty - prawo buszu czyli silniejszego.

Óff... albo przeczytaj dokładnie to co napisane, albo przyznaj iż tego nie
rozumiesz. A było proste...
zapewniam.
EOT

lublex

159 Data: Sierpien 22 2007 17:56:07
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "lublex"  napisał w wiadomości news:

Ale bardzo ładnei przyznałeś, że nakazy (p)osłów mają takie same podstawy
jak każdego innego bandyty - prawo buszu czyli silniejszego.

Óff... albo przeczytaj dokładnie to co napisane,

To raczej Ty przeczytaj na co odpowiadałeś i chociaż POSTARAJ się to zrozumieć .......

160 Data: Sierpien 23 2007 22:00:01
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: camel 

On 2007-08-22 15:34:13 +0200, "lublex"  said:

Taaaa - i on będzie mniej więcej miał to samo prawo do rozkazywania mi co (p)osły.


Taaaa - protestuj sobie z kulką w głowie, a jemu nie chodzi o rozkazywanie, po prostu też mu (p)osły nie będą rozkazywać (to tak na okoliczność par. 148 kk)

Twierdzicie (Ty i przedmówca tam powyżej), że bandziory nie zabijają ludzi, bo grzecznie słuchają panów posłów? Serio?

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

161 Data: Sierpien 22 2007 09:46:42
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "lublex"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Bo?
Ja osobiście nie uważam (p)osłów za mogących mi cokolwiek nakazywać.

Nooooo... należy życzyć byś spotkał takiego z giwerą, który powie: "no to
dzisiaj zap#$%^olę Cavallino!"

Taaaa - i on będzie mniej więcej miał to samo prawo do rozkazywania mi co (p)osły.

162 Data: Sierpien 22 2007 15:34:13
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: lublex 

Taaaa - i on będzie mniej więcej miał to samo prawo do rozkazywania mi co
(p)osły.


Taaaa - protestuj sobie z kulką w głowie, a jemu nie chodzi o rozkazywanie,
po prostu też mu (p)osły nie będą rozkazywać (to tak na okoliczność par. 148
kk)

pozdr
lublex

163 Data: Sierpien 22 2007 15:28:17
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "lublex"  napisał w wiadomości

Taaaa - i on będzie mniej więcej miał to samo prawo do rozkazywania mi co (p)osły.


Taaaa - protestuj sobie z kulką w głowie,

A niby czemu miałbym protestować?
Życie mi miłe......

Ale bardzo ładnei przyznałeś, że nakazy (p)osłów mają takie same podstawy jak każdego innego bandyty - prawo buszu czyli silniejszego.

164 Data: Sierpien 22 2007 16:32:50
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: lublex 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "lublex"  napisał w wiadomości

>> Taaaa - i on będzie mniej więcej miał to samo prawo do rozkazywania mi
co
>> (p)osły.
>
>
> Taaaa - protestuj sobie z kulką w głowie,

A niby czemu miałbym protestować?
Życie mi miłe......

Ale bardzo ładnei przyznałeś, że nakazy (p)osłów mają takie same podstawy
jak każdego innego bandyty - prawo buszu czyli silniejszego.

Óff... albo przeczytaj dokładnie to co napisane, albo przyznaj iż tego nie
rozumiesz. A było proste...
zapewniam.
EOT

lublex

165 Data: Sierpien 22 2007 17:56:07
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "lublex"  napisał w wiadomości news:

Ale bardzo ładnei przyznałeś, że nakazy (p)osłów mają takie same podstawy
jak każdego innego bandyty - prawo buszu czyli silniejszego.

Óff... albo przeczytaj dokładnie to co napisane,

To raczej Ty przeczytaj na co odpowiadałeś i chociaż POSTARAJ się to zrozumieć .......

166 Data: Sierpien 23 2007 22:00:01
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: camel 

On 2007-08-22 15:34:13 +0200, "lublex"  said:

Taaaa - i on będzie mniej więcej miał to samo prawo do rozkazywania mi co (p)osły.


Taaaa - protestuj sobie z kulką w głowie, a jemu nie chodzi o rozkazywanie, po prostu też mu (p)osły nie będą rozkazywać (to tak na okoliczność par. 148 kk)

Twierdzicie (Ty i przedmówca tam powyżej), że bandziory nie zabijają ludzi, bo grzecznie słuchają panów posłów? Serio?

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

167 Data: Sierpien 21 2007 22:54:10
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: The_EaGle 

mw pisze:

On Aug 21, 12:44 pm, "Cavallino"  wrote:
Kolegom świątojebliwym kapeluszom proponuję zacząć leczenie.
Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma
tylko wielkie oczy.
Alez oczywiscie jechalem po autostradzie z vmax fabii,

i już wiem czemu na temat fabii i ich włascicieli mam zdanie niezmienne od lat...


Pozdrawiam
Rafał

168 Data: Sierpien 21 2007 23:11:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"The_EaGle"  wrote in message

mw pisze:
> On Aug 21, 12:44 pm, "Cavallino"  wrote:
>> Kolegom świątojebliwym kapeluszom proponuję zacząć leczenie.
>> Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach
ma
>> tylko wielkie oczy.
> Alez oczywiscie jechalem po autostradzie z vmax fabii,

i już wiem czemu na temat fabii i ich włascicieli mam zdanie niezmienne
od lat...

Najszybciej jeźdżą Mondeo. Fabie jeźdża szybciej niż przeciętny samchód.


MK

169 Data: Sierpien 21 2007 12:37:01
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 21 Aug 2007 12:44:28 +0200, Cavallino napisał(a):

Kolegom świątojebliwym kapeluszom proponuję zacząć leczenie.
Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma
tylko wielkie oczy.

ale wtedy są duże zawirowania powietrza i silniczki od wycieraczek się
strasznie psują

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Gang tłumaczy napisów zatrzymany - teraz będzie o wiele bezpieczniej na
ulicach.  Ziobro powie: "Ci panowie już nikogo nie zabiją."

170 Data: Sierpien 21 2007 13:36:44
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

ale wtedy są duże zawirowania powietrza i silniczki od wycieraczek się
strasznie psują

Coś Ty się tak uparł na te silniczki?
Potknąłeś się o taki czy spadł na Ciebie??

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

171 Data: Sierpien 21 2007 13:20:31
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 21 Aug 2007 13:36:44 +0200, Mlody napisał(a):

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości

ale wtedy są duże zawirowania powietrza i silniczki od wycieraczek się
strasznie psują

Coś Ty się tak uparł na te silniczki?
Potknąłeś się o taki czy spadł na Ciebie??


Nie czytałeś? to poważny błąd.. przeszukaj grupę i poczytaj parę postów
Cavallino - głęboka mądrość z nich płynie. A silniczek do wycieraczki to
bardzo ważna część istotnie wpływająca na ocenę auta.


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Gang tłumaczy napisów zatrzymany - teraz będzie o wiele bezpieczniej na
ulicach.  Ziobro powie: "Ci panowie już nikogo nie zabiją."

172 Data: Sierpien 21 2007 16:29:33
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

Kolegom świątojebliwym kapeluszom proponuję zacząć leczenie.

Najlepiej u tego samego lekarza co Ty :-).


Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma
tylko wielkie oczy.

A kto tu mówi o strachu? Koledzy piszą o niebezpieczeństwie jakie stwarzasz
:-).
PS.
Od jakiej prędkości kierowca przestaje być "świątojebliwym kapeluszem"?
PS. 2
Niejeden raz, oczywiście w Niemczech, zdrzało mi się jechać Vmax porsche
(stary bo stary, ale jary). Szkoda że się wtedy nie spotkaliśmy przy Twoich
śmiesznych 160...

173 Data: Sierpien 21 2007 16:53:07
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości news:

A kto tu mówi o strachu? Koledzy piszą o niebezpieczeństwie jakie stwarzasz :-).

Piszą bzdury o kótrych nie mają zielonego pojęcia.
Jak to zazwyczaj kapelusze.


PS.
Od jakiej prędkości kierowca przestaje być "świątojebliwym kapeluszem"?

Od takiej, która wynika z warunków na drodze a nie z kodeksu.

174 Data: Sierpien 21 2007 08:02:08
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 21, 4:53 pm, "Cavallino"  wrote:

Od takiej, która wynika z warunków na drodze a nie z kodeksu.
A czy wpadlo ci kiedys do glowy ze droga/profil/pasy dojazdowe itp, sa
robione wten sposob aby byc bezpieczne przy predkosciach maksymalnych
okreslonych przez przepisy, czy tez przekracza to juz twoje
pojmowanie.
Bo o tym ze innych uczestnikow ruchu drogowego maz gleboko w d*pie juz
dawno wiem.

175 Data: Sierpien 22 2007 09:46:12
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości On Aug 21, 4:53 pm, "Cavallino"  wrote:

Od takiej, która wynika z warunków na drodze a nie z kodeksu.
A czy wpadlo ci kiedys do glowy ze droga/profil/pasy dojazdowe itp, sa
robione wten sposob aby byc bezpieczne przy predkosciach maksymalnych

Wpadło.
Ale że jeżdżę dłużej niż 1 dzień samochodem, to szybko stwierdziłem że to nieprawda.

Dowód?
Takie ograniczenie ze swojej natury musi być możliwe do przejechania starym maluchem/żukiem/ciężarówką w kiepskich warunkach.
Dodatkowo w Polsce stawia się ograniczenia z ogromnym zapasem.
Efekt jest taki, że ograniczenie do 60 najczęściej BEZ PROBLEMU da się przejechać nowoczesnym samochodem dwa razy szybciej.

Osobiście takie ograniczenia traktuję jako znak informacyjny "uwaga".

176 Data: Sierpien 22 2007 09:46:12
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości On Aug 21, 4:53 pm, "Cavallino"  wrote:

Od takiej, która wynika z warunków na drodze a nie z kodeksu.
A czy wpadlo ci kiedys do glowy ze droga/profil/pasy dojazdowe itp, sa
robione wten sposob aby byc bezpieczne przy predkosciach maksymalnych

Wpadło.
Ale że jeżdżę dłużej niż 1 dzień samochodem, to szybko stwierdziłem że to nieprawda.

Dowód?
Takie ograniczenie ze swojej natury musi być możliwe do przejechania starym maluchem/żukiem/ciężarówką w kiepskich warunkach.
Dodatkowo w Polsce stawia się ograniczenia z ogromnym zapasem.
Efekt jest taki, że ograniczenie do 60 najczęściej BEZ PROBLEMU da się przejechać nowoczesnym samochodem dwa razy szybciej.

Osobiście takie ograniczenia traktuję jako znak informacyjny "uwaga".

177 Data: Sierpien 21 2007 20:09:08
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

Piszą bzdury o kótrych nie mają zielonego pojęcia.
Jak to zazwyczaj kapelusze.

Za to kol. Cavallino wie najlepiej :-). Jak słucham takich pierdołów
życiowych, mocnych w gębie, to apetyt odchodzi... Nie jesteś przypadkiem
kolegą kaczorów? Oni jakoś podobnie pier..... o swoich osiągnięciach :-). Są
the best ;-)


Od takiej, która wynika z warunków na drodze a nie z kodeksu.

Jak to dobrze że ktoś mądry wprowadził te magiczne 24 punkty karne.... Może
takich cwaniaków jak ty będzie choć paru mniej na drogach.

178 Data: Sierpien 21 2007 20:29:43
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: R2r 

Robert J. pisze:

[...] Jak słucham takich pierdołów [...]
Też się dziwię, że jeszcze Ci się chce... :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

179 Data: Sierpien 22 2007 09:54:44
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

Robert J. pisze:
[...] Jak słucham takich pierdołów [...]
Też się dziwię, że jeszcze Ci się chce... :-)

Ooo - kolega od lizania się nie mógł się oprzeć przyjemności....

180 Data: Sierpien 22 2007 09:54:44
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "R2r"  napisał w wiadomości

Robert J. pisze:
[...] Jak słucham takich pierdołów [...]
Też się dziwię, że jeszcze Ci się chce... :-)

Ooo - kolega od lizania się nie mógł się oprzeć przyjemności....

181 Data: Sierpien 22 2007 09:54:17
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Piszą bzdury o kótrych nie mają zielonego pojęcia.
Jak to zazwyczaj kapelusze.

Za to kol. Cavallino wie najlepiej :-).

To że kapelusz z natury rzeczy jest kretynem?
To każdy, kto nim nie jest wie.

182 Data: Sierpien 22 2007 09:54:17
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Piszą bzdury o kótrych nie mają zielonego pojęcia.
Jak to zazwyczaj kapelusze.

Za to kol. Cavallino wie najlepiej :-).

To że kapelusz z natury rzeczy jest kretynem?
To każdy, kto nim nie jest wie.

183 Data: Sierpien 21 2007 19:19:52
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:
(...)

Kolegom świątojebliwym kapeluszom proponuję zacząć leczenie.

Dziękujemy :)

Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma tylko wielkie oczy.

Tak, tak. Tu nie chodzi o strach, tylko o rozsądek.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

184 Data: Sierpien 22 2007 09:50:56
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma tylko wielkie oczy.

Tak, tak. Tu nie chodzi o strach, tylko o rozsądek.

Kapelusz nie wie co to rozsądek.
Nim kieruje strach.
Rozsądek to próba tłumaczenia własnej niemocy "ja nie mogę bo się boję, to innym też nie wolno, nazwijmy to rozsądkiem".

185 Data: Sierpien 22 2007 18:25:10
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:

"Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał:

Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma tylko wielkie oczy.
Tak, tak. Tu nie chodzi o strach, tylko o rozsądek.

Kapelusz nie wie co to rozsądek.

No tak. Każdy kto nie jeździ 160km/h autostradą to strachliwy
kapelusz.

Nim kieruje strach. 

Ty wiesz o tym najlepiej. Ba, nawet jesteś o tym przekonany.

Rozsądek to próba tłumaczenia własnej niemocy "ja nie mogę bo się boję, to innym też nie wolno, nazwijmy to rozsądkiem". 

Ciekawa definicja - szkoda tylko, że prawdziwa tylko dla Ciebie.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

186 Data: Sierpien 22 2007 20:14:41
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Kapelusz nie wie co to rozsądek.

No tak. Każdy kto nie jeździ 160km/h autostradą to strachliwy
kapelusz.

Ty to powiedziałeś.

Rozsądek to próba tłumaczenia własnej niemocy "ja nie mogę bo się boję, to innym też nie wolno, nazwijmy to rozsądkiem".

Ciekawa definicja - szkoda tylko, że prawdziwa tylko dla Ciebie.

Taaa, zdecydowanie, to ja się boję pojechać ponad limit....

187 Data: Sierpien 22 2007 20:39:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:

"Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał:

Kapelusz nie wie co to rozsądek.
No tak. Każdy kto nie jeździ 160km/h autostradą to strachliwy
kapelusz.

Ty to powiedziałeś.

Tak, to jest prosty wniosek z Twoich wcześniejszych wypowiedzi.

Rozsądek to próba tłumaczenia własnej niemocy "ja nie mogę bo się boję, to innym też nie wolno, nazwijmy to rozsądkiem".
Ciekawa definicja - szkoda tylko, że prawdziwa tylko dla Ciebie.

Taaa, zdecydowanie, to ja się boję pojechać ponad limit.... 

Ty się nie boisz - deklaracje są dość jednoznaczne. Tylko głupcy
twierdzą, że strach jest im obcy i wmawiają go wszystkim dookoła.

Twoja definicja rozsądku świadczy tylko i wyłącznie o tym, że nie
wiesz co to jest rozsądek, albo się skutecznie maskujesz w ramach
trollowania i ignorancji.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

188 Data: Sierpien 22 2007 21:01:11
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Taaa, zdecydowanie, to ja się boję pojechać ponad limit....

Ty się nie boisz - deklaracje są dość jednoznaczne. Tylko głupcy
twierdzą, że strach jest im obcy i wmawiają go wszystkim dookoła.

Głupcy to się boją czegoś co straszne nie jest.
Do tego przepisy zastępują im mózg.

Twoja definicja rozsądku świadczy tylko i wyłącznie o tym, że nie
wiesz co to jest rozsądek

Czyli jest odwrotnie.

189 Data: Sierpien 22 2007 09:50:56
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma tylko wielkie oczy.

Tak, tak. Tu nie chodzi o strach, tylko o rozsądek.

Kapelusz nie wie co to rozsądek.
Nim kieruje strach.
Rozsądek to próba tłumaczenia własnej niemocy "ja nie mogę bo się boję, to innym też nie wolno, nazwijmy to rozsądkiem".

190 Data: Sierpien 22 2007 18:25:10
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:

"Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał:

Albo przejechać się raz 160 km/h po autostradzie - zobaczycie że strach ma tylko wielkie oczy.
Tak, tak. Tu nie chodzi o strach, tylko o rozsądek.

Kapelusz nie wie co to rozsądek.

No tak. Każdy kto nie jeździ 160km/h autostradą to strachliwy
kapelusz.

Nim kieruje strach. 

Ty wiesz o tym najlepiej. Ba, nawet jesteś o tym przekonany.

Rozsądek to próba tłumaczenia własnej niemocy "ja nie mogę bo się boję, to innym też nie wolno, nazwijmy to rozsądkiem". 

Ciekawa definicja - szkoda tylko, że prawdziwa tylko dla Ciebie.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

191 Data: Sierpien 22 2007 20:14:41
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Kapelusz nie wie co to rozsądek.

No tak. Każdy kto nie jeździ 160km/h autostradą to strachliwy
kapelusz.

Ty to powiedziałeś.

Rozsądek to próba tłumaczenia własnej niemocy "ja nie mogę bo się boję, to innym też nie wolno, nazwijmy to rozsądkiem".

Ciekawa definicja - szkoda tylko, że prawdziwa tylko dla Ciebie.

Taaa, zdecydowanie, to ja się boję pojechać ponad limit....

192 Data: Sierpien 22 2007 20:39:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Cavallino pisze:

"Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał:

Kapelusz nie wie co to rozsądek.
No tak. Każdy kto nie jeździ 160km/h autostradą to strachliwy
kapelusz.

Ty to powiedziałeś.

Tak, to jest prosty wniosek z Twoich wcześniejszych wypowiedzi.

Rozsądek to próba tłumaczenia własnej niemocy "ja nie mogę bo się boję, to innym też nie wolno, nazwijmy to rozsądkiem".
Ciekawa definicja - szkoda tylko, że prawdziwa tylko dla Ciebie.

Taaa, zdecydowanie, to ja się boję pojechać ponad limit.... 

Ty się nie boisz - deklaracje są dość jednoznaczne. Tylko głupcy
twierdzą, że strach jest im obcy i wmawiają go wszystkim dookoła.

Twoja definicja rozsądku świadczy tylko i wyłącznie o tym, że nie
wiesz co to jest rozsądek, albo się skutecznie maskujesz w ramach
trollowania i ignorancji.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

193 Data: Sierpien 22 2007 21:01:11
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości news:

Taaa, zdecydowanie, to ja się boję pojechać ponad limit....

Ty się nie boisz - deklaracje są dość jednoznaczne. Tylko głupcy
twierdzą, że strach jest im obcy i wmawiają go wszystkim dookoła.

Głupcy to się boją czegoś co straszne nie jest.
Do tego przepisy zastępują im mózg.

Twoja definicja rozsądku świadczy tylko i wyłącznie o tym, że nie
wiesz co to jest rozsądek

Czyli jest odwrotnie.

194 Data: Sierpien 21 2007 13:11:48
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello mw,

Tuesday, August 21, 2007, 12:40:52 PM, you wrote:

wyjezdzaniem przed ryj. Jak jade 160 i taki duper beztrosko wlaczy
kierunkowskaz, i pomimo migania długimi wyjedzie pod maske to staram sie
gnojowi wytłumaczyc, ze stwarza niebezpieczenstwo.
Jadac 160km/h to ty stwarzasz niebezpieczenstwo, jak bys nie zauwazyl
dozwolona predkoscia w Polsce na autostradzie jest 130km/h.

_Rozsądek_ nakazuje jechać z taką predkością, z jaką jada podobne
pojazdy na danej drodze. Jakbyś jeździł polskimi autostradami, to
wiedziałbyś, że 160 km/h to zupełnie normalna predkość na suchej
autostradzie. Nawet zimą.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

195 Data: Sierpien 21 2007 13:19:43
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Gabriel'Varius' 


wiedziałbyś, że 160 km/h to zupełnie normalna predkość na suchej
autostradzie. Nawet zimą.
Nienormalne natomiast jest siedzenie komus na zderzaku (metrowy a czasem niejszy odstep pomiedzy autami) przy takich predkosciach, to samo tyczy sie jazdy w tunelu. Za taka jazde powinny byc bardzo wysokie mandaty.
pozdrawiam


--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

196 Data: Sierpien 21 2007 13:26:57
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


wiedziałbyś, że 160 km/h to zupełnie normalna predkość na suchej
autostradzie. Nawet zimą.
Nienormalne natomiast jest siedzenie komus na zderzaku (metrowy a czasem
niejszy odstep pomiedzy autami) przy takich predkosciach, to samo tyczy
sie jazdy w tunelu. Za taka jazde powinny byc bardzo wysokie mandaty.

Nienormalne to jest jak trzymam na dwupasmowej bezpieczny odstęp i co chwila
mi się ktoś w niego wciska po chamsku...


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

197 Data: Sierpien 21 2007 13:31:35
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Gabriel'Varius' 


Nienormalne to jest jak trzymam na dwupasmowej bezpieczny odstęp i co chwila mi się ktoś w niego wciska po chamsku...
To tez, podobnie jest jak sie powoli czlowiek toczy w korku aby nie ruszac co 2m to zawsze jakis idiota wjedzie przed maske - echhhhh ta Polska kultura :-(
pozdrawiam
--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

198 Data: Sierpien 21 2007 13:35:07
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości


Nienormalne to jest jak trzymam na dwupasmowej bezpieczny odstęp i co
chwila mi się ktoś w niego wciska po chamsku...
To tez, podobnie jest jak sie powoli czlowiek toczy w korku aby nie ruszac
co 2m to zawsze jakis idiota wjedzie przed maske - echhhhh ta Polska
kultura :-(

Niestety, ja z reakcji tego że przez dłuższy czas dojeżdżałem w godzinach
rannych z prowincji do DC nabrałem nawyku że w korku ruszam gdy tylko ten
przede mną ruszy, i cały czas trzymam minimalny odstęp.
A na dwupasmowych przy gęstszym ruchu nie ma mowy o trzymaniu bezpiecznego
odstępu, trzeba trzymać na tyle mały by nikomu nie przyszło do głowy że się
tam zmieści, a i tak sie znajdą tacy co będą próbowali.
Inaczej się nie da bo jakbym tak trzymał to w pewnym momencie by się okazało
że trzeba by wsteczny wrzucić...


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

199 Data: Sierpien 21 2007 13:47:04
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail mlody@h napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


To tez, podobnie jest jak sie powoli czlowiek toczy w korku aby nie
ruszac co 2m to zawsze jakis idiota wjedzie przed maske - echhhhh ta
Polska kultura :-(

Niestety, ja z reakcji tego że przez dłuższy czas dojeżdżałem w
godzinach rannych z prowincji do DC nabrałem nawyku że w korku ruszam
gdy tylko ten przede mną ruszy, i cały czas trzymam minimalny odstęp.

no i bardzo dobrze - przynajmniej ruch jest plynny i wiecej aut przejezdza
przez skrzyzowanie na jednej fazie swiateł. Polecam tylko ruszanie w
momencie kiedy rusza auto stojace przed pojazdem stojacym bezposrednio
przed toba - ruch bedzie jeszcze plynniejszy!

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?"  J. Kofta

200 Data: Sierpien 21 2007 15:51:13
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Budzik"  napisał w
wiadomości

no i bardzo dobrze - przynajmniej ruch jest plynny i wiecej aut przejezdza
przez skrzyzowanie na jednej fazie swiateł. Polecam tylko ruszanie w
momencie kiedy rusza auto stojace przed pojazdem stojacym bezposrednio
przed toba - ruch bedzie jeszcze plynniejszy!

Zgadza się, przed światłami to ma sens.
Ale tak jak codziennie swego czasu stałem w korku który czasem zaczynał się
nawet i 2 km przed światłami? ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

201 Data: Sierpien 22 2007 09:11:48
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: BaX 



no i bardzo dobrze - przynajmniej ruch jest plynny i wiecej aut
przejezdza
przez skrzyzowanie na jednej fazie swiateł. Polecam tylko ruszanie w
momencie kiedy rusza auto stojace przed pojazdem stojacym bezposrednio
przed toba - ruch bedzie jeszcze plynniejszy!

Zgadza się, przed światłami to ma sens.
Ale tak jak codziennie swego czasu stałem w korku który czasem zaczynał
się nawet i 2 km przed światłami? ;)

Wiesz, śmiać mi się chce jak np. teraz w Żorach na światłach gdzie namiętnie
kopią dziury 'na zielonym' przejadą 3-4 auta, a stojąc jak 10-20 w kolejce
podjeżdzasz wtedy jak już dawno jest czerwone. Tak jak by to było ponad siły
tej chołoty ruszać jednocześnie wraz z autem poprzedzającym.

202 Data: Sierpien 21 2007 19:14:52
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: m3losh 

Gabriel'Varius' pisze:

To tez, podobnie jest jak sie powoli czlowiek toczy w korku aby nie ruszac co 2m to zawsze jakis idiota wjedzie przed maske - echhhhh ta Polska kultura :-(

Sorry, ale dziwne zeby ktos dojezdzajac do drogi zastanawial sie "czy ja go nie wkurwie ?" ;) Jest luka to sie wjezdza. Sam bedac w korku jak ktos wjezdza z bocznej drogi (a czesto tam tez sie korek tworzy), to zawsze wpuszcze te 2 auta - tak, wiem ten z tylu mowi... "pierdolony kulturalny przyjemniaczek..." ;)) Nie wspomne o trabieniu z tylu :D

--
http://tnij.org/8bv - ROTFL :]

203 Data: Sierpien 21 2007 19:30:46
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Jaroslaw Berezowski 

m3losh napisał(a):

zawsze wpuszcze te 2 auta - tak, wiem ten z tylu mowi... "pierdolony kulturalny przyjemniaczek..." ;)) Nie wspomne o trabieniu z tylu :D
Za to jak stoi z boku i nie moze wjechac mowi "pie[] kut[] nawet zaden nie wpusci".

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

204 Data: Sierpien 21 2007 19:36:57
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: m3losh 

Jaroslaw Berezowski pisze:

Za to jak stoi z boku i nie moze wjechac mowi "pie[] kut[] nawet zaden nie wpusci".

I niestety ale czasem trzeba na chama sie wpychac...

--
http://tnij.org/8bv - ROTFL :]

205 Data: Sierpien 21 2007 20:44:23
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Jaroslaw Berezowski 

m3losh napisał(a):

Jaroslaw Berezowski pisze:

Za to jak stoi z boku i nie moze wjechac mowi "pie[] kut[] nawet zaden nie wpusci".

I niestety ale czasem trzeba na chama sie wpychac...
Przy czym akurat ten mistrzu nie zasluguje zeby mu zrobic uprzejmosc.

--
Jaroslaw "Jaros" Berezowski

206 Data: Sierpien 21 2007 14:18:28
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Mlody,

Tuesday, August 21, 2007, 1:26:57 PM, you wrote:

wiedziałbyś, że 160 km/h to zupełnie normalna predkość na suchej
autostradzie. Nawet zimą.
Nienormalne natomiast jest siedzenie komus na zderzaku (metrowy a czasem
niejszy odstep pomiedzy autami) przy takich predkosciach, to samo tyczy
sie jazdy w tunelu. Za taka jazde powinny byc bardzo wysokie mandaty.
Nienormalne to jest jak trzymam na dwupasmowej bezpieczny odstęp i co chwila
mi się ktoś w niego wciska po chamsku...

To się odspawaj od lewego pasa.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

207 Data: Sierpien 21 2007 14:47:03
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w wiadomości

wysokie mandaty.

Nienormalne to jest jak trzymam na dwupasmowej bezpieczny odstęp i co
chwila
mi się ktoś w niego wciska po chamsku...

To się odspawaj od lewego pasa.

Z tym akurat nie mam problemu, jak trzeba to zjeżdżam, tylko czasami
zwłaszcza jak w godzinach popołudniowych wyjeżdżam z DC, to zazwyczaj ruch
odbywa się ten sposób że jadą dwa sznurki, nieco wolniejszy na prawym i
nieco szybszy na lewym, albo odwrotnie, i nie ważne czy jadę prawym czy
lewym, czy środkowym jak akurat jest, i tak znajdzie się jakiś szybki co
stwierdzi że ten pas jest lepszy i po chamsku w ten odstęp.

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

208 Data: Sierpien 21 2007 19:06:05
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

RoMan Mandziejewicz pisze:
(...)

_Rozsądek_ nakazuje jechać z taką predkością, z jaką jada podobne
pojazdy na danej drodze.

Jasne.

Jakbyś jeździł polskimi autostradami, to
wiedziałbyś, że 160 km/h to zupełnie normalna predkość na suchej
autostradzie. Nawet zimą.

ROTFL

Widocznie pojęcie 'normalność' ma dla Ciebie zupełnie inne znaczenie.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

209 Data: Sierpien 22 2007 09:49:55
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości

RoMan Mandziejewicz pisze:

Jakbyś jeździł polskimi autostradami, to
wiedziałbyś, że 160 km/h to zupełnie normalna predkość na suchej
autostradzie. Nawet zimą.

ROTFL

Widocznie pojęcie 'normalność' ma dla Ciebie zupełnie inne znaczenie.

Nie, to Twoja "normalność kapelusznicza" jest normalna inaczej.

210 Data: Sierpien 22 2007 09:49:55
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości

RoMan Mandziejewicz pisze:

Jakbyś jeździł polskimi autostradami, to
wiedziałbyś, że 160 km/h to zupełnie normalna predkość na suchej
autostradzie. Nawet zimą.

ROTFL

Widocznie pojęcie 'normalność' ma dla Ciebie zupełnie inne znaczenie.

Nie, to Twoja "normalność kapelusznicza" jest normalna inaczej.

211 Data: Sierpien 21 2007 20:55:46
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: jerzu 

On Tue, 21 Aug 2007 13:11:48 +0200, RoMan Mandziejewicz
 wrote:

Jakbyś jeździł polskimi autostradami, to
wiedziałbyś, że 160 km/h to zupełnie normalna predkość na suchej
autostradzie.

Jeżdżę polskimi autostradami. I jakoś jadać 130-140 km/h jestem
wyprzedzany _sporadycznie_. Więc nie uważam aby 160 km/h było
prędkością zupełnie normalną.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

212 Data: Sierpien 21 2007 21:53:31
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

jerzu pisze:
(...)

Jeżdżę polskimi autostradami. I jakoś jadać 130-140 km/h jestem
wyprzedzany _sporadycznie_. Więc nie uważam aby 160 km/h było
prędkością zupełnie normalną.

Widzisz, są tacy którzy jeżdżą i tacy co piszą, że 'jeżdżą'.
Są jeszcze tacy, którym się wydaje, że tak jak jeżdżą to
są to zachowania 'normalne'. Ruch drogowy generalnie znormalniał
- jest trochę tych 'przeciętnych inaczej', ale na szczęście
nie jest tak powszechne, jak tu na grupie mamy okazję poczytać.
Szkoda tylko, że powodują w sumie dość dużo wypadków i zupełnie
niepotrzebną agresję na drodze.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

213 Data: Sierpien 22 2007 09:30:27
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości

są to zachowania 'normalne'. Ruch drogowy generalnie znormalniał
- jest trochę tych 'przeciętnych inaczej', ale na szczęście

Za to zauważam coraz więcej "poniżejprzeciętnych"

nie jest tak powszechne, jak tu na grupie mamy okazję poczytać.
Szkoda tylko, że powodują w sumie dość dużo wypadków i zupełnie
niepotrzebną agresję na drodze.

Nie wiem czy nie więcej powodują ciemniaki, kapelusze i niedouki.
Wczoraj dojeżdżam do skrzyżowania po prawej pas do jazdy na wprost i skrętu
w prawo, po lewej do skrętu w lewo na który ja wjechałem.
Widzę że gość na prawym wpuszcza drugiego z parkingu, a tamten wyjechał z
tego parkingu przeskoczył przez prawy pas i wyjechał przed mnie, noż k...a
ślepy czy jak?
Mało brakowało a bym go trafił, a nie jechałem szybko bo było czerwone a
sygnalizatora miałem juz blisko, może ze 20-30km/h się toczyłem.
Albo inny inteligentny Pan który któregoś pięknego dnia wyjeżdżając tyłem ze
swojej posesji, koncertowo zajechał mi drogę i nawet jak już lechałem prosto
na niego na zapiętych na max hamulcach i z klaksonem a on dalej cofa...
odpuściłem hebla ominąłem zatrzymałem sie zaraz za nim, wyskakuje do niego a
on tłumaczenia "Bo tu się tyle nie jeździ co Pan jechał"... 70 jechałem...
O innych mistrzach typu Pani, która się zorientowała że dalej nie pojedzie
bo za rondem wypadek, i w momencie gdy byłem za nia wrzuciła wsteczny i
rakieta, albo pan z Escorta który zawracał na skrzyżowaniu w jakiś dziwny
zrozumiały tylko dla siebie sposób po którym znalazł się na trawniku i
zajechał mi drogę co to w niego trafiłem bo nie miałem gdzie uciec, a że
prędkość była rzędu 40km/h i jeszcze hamowałem to skończyło się na połamanym
zderzaku.
I moim zdaniem prędkość nie jest głównym czynnikiem powodującym wypadki,
dość dużą rolę odgrywa tu brak myślenia i umiejętności wykonywania manewrów
oraz brak nawyku patrzenia za siebie przy cofaniu ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

214 Data: Sierpien 22 2007 10:55:16
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Robert J. 

Nie wiem czy nie więcej powodują ciemniaki, kapelusze i niedouki.

Pytanie tylko jaka jest definicja "kapelusza". Czy ta Cavallino? Czyli każdy
kto jeździ wolniej od niego? Czy może jakaś inna, ciekawsza jeszcze?



I moim zdaniem prędkość nie jest głównym czynnikiem powodującym wypadki,
dość dużą rolę odgrywa tu brak myślenia i umiejętności wykonywania
manewrów

Tak, masz rację i zgadzam się z tym. Ja też uważam że prędkość jest
przyczyną drugorzędną. Dopiero prędkość połączona z głupotą, bezmyślnością i
brawurą są tragiczną mieszanką...

215 Data: Sierpien 22 2007 11:40:10
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Nie wiem czy nie więcej powodują ciemniaki, kapelusze i niedouki.

Pytanie tylko jaka jest definicja "kapelusza".

Prosta - ja się boję jechać szybko, to innym też nie pozwolę.
I będę szukał pretekstów typu: przepisy.

Czy ta Cavallino? Czyli każdy kto jeździ wolniej od niego?

Wcale tak szybko nie jeżdżę, więc kiepska trafność.

Ja też uważam że prędkość jest przyczyną drugorzędną. Dopiero prędkość połączona z głupotą, bezmyślnością i brawurą są tragiczną mieszanką...

Nie - sama głupota, bezmyślność i brawura plus stan dróg.
Prędkość (zakazy) ma się do tego nijak (oczywiście przy zachowaniu podstawowej zasady - czyli prędkości na jaką pozwalają warunki).

216 Data: Sierpien 22 2007 14:20:24
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 22, 11:40 am, "Cavallino"  wrote:

Nie - sama głupota, bezmyślność i brawura plus stan dróg.
Prędkość (zakazy) ma się do tego nijak (oczywiście przy zachowaniu
podstawowej zasady - czyli prędkości na jaką pozwalają warunki).

Zapominasz o tym, ze najczesciej z jakichs powodow w Polsce istnieja
caly czas warunki do rozwijania predkosci maksymalnej dla danego
pojazdu, nie zaleznie od jakosci drogi, jej osniezenia, oraz ruch na
tejze panujacego.

217 Data: Sierpien 22 2007 16:20:03
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości news:

Nie - sama głupota, bezmyślność i brawura plus stan dróg.
Prędkość (zakazy) ma się do tego nijak (oczywiście przy zachowaniu
podstawowej zasady - czyli prędkości na jaką pozwalają warunki).

Zapominasz o tym, ze najczesciej z jakichs powodow w Polsce istnieja
caly czas warunki do rozwijania predkosci maksymalnej dla danego
pojazdu

A to co za bzdura?
Chyba że mówisz o melexie.

Albo o jakiejś dychawicznej skodzie, dla której max jest zbliżony do max motoroweru.

218 Data: Sierpien 22 2007 22:16:23
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 22, 4:20 pm, "Cavallino"  wrote:

A to co za bzdura?
Chyba że mówisz o melexie.

Albo o jakiejś dychawicznej skodzie, dla której max jest zbliżony do max
motoroweru.

Nie koniecznie, mowie o trupach, ktorych kierowcy kupili pojazd
wyklepany z przystanku autobusowego, tudziez kupuja wazne dla
bezpieczenstwa czesci na zlomie, bo taniej, lub od zlodzieja, z tego
samego powodu.

219 Data: Sierpien 23 2007 09:18:57
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości news:

A to co za bzdura?
Chyba że mówisz o melexie.

Albo o jakiejś dychawicznej skodzie, dla której max jest zbliżony do max
motoroweru.

Nie koniecznie, mowie o trupach, ktorych kierowcy kupili pojazd
wyklepany z przystanku autobusowego, tudziez kupuja wazne dla
bezpieczenstwa czesci na zlomie, bo taniej, lub od zlodzieja, z tego
samego powodu.

Jak ktoą kupuje takie auto i jeszcze nim jeździ tyle ile fabryka dała, to na pewno się nie łapie do kategorii o której mówiłem.

220 Data: Sierpien 23 2007 10:47:09
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 23, 9:18 am, "Cavallino"  wrote:

Jak ktoą kupuje takie auto i jeszcze nim jeździ tyle ile fabryka dała, to na
pewno się nie łapie do kategorii o której mówiłem.
No a do tego dodaj drogi ktore, na miano bezpiecznych zaslugiwaly by
tyko wtedy gdyby dac zakaz wjazdu jakim kolwiek samochodom (dziurawe,
z koleinami), po ktorych ludzie suna 130,140 >. W zasadzie jechanie
140km/h po tych wykrotach trudno nazwac bezpiecznym.
A co do autastrady, jadac pod 180 km/h, kazda ciezarowka ktora zacznie
wyprzedzac, bedzie przeszkadzac, ze wzgledu na roznice predkosci.

221 Data: Sierpien 23 2007 20:01:41
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości On Aug 23, 9:18 am, "Cavallino"  wrote:

Jak ktoą kupuje takie auto i jeszcze nim jeździ tyle ile fabryka dała, to na
pewno się nie łapie do kategorii o której mówiłem.
No a do tego dodaj drogi ktore, na miano bezpiecznych zaslugiwaly by
tyko wtedy gdyby dac zakaz wjazdu jakim kolwiek samochodom (dziurawe,
z koleinami), po ktorych ludzie suna 130,140 >. W zasadzie jechanie
140km/h po tych wykrotach trudno nazwac bezpiecznym.

Jak nawierzchnia jest zła, to zdecydowanie.

A co do autastrady, jadac pod 180 km/h, kazda ciezarowka ktora zacznie
wyprzedzac, bedzie przeszkadzac, ze wzgledu na roznice predkosci.

Dokładnie tak.
I dlatego ma używać lusterek ZANIM zacznie wyprzedzać.
Jak widać kogoś na horyzoncie to NIE WYPRZEDZAĆ.

222 Data: Sierpien 23 2007 11:43:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Robert J."  napisał w wiadomości

Nie wiem czy nie więcej powodują ciemniaki, kapelusze i niedouki.

Pytanie tylko jaka jest definicja "kapelusza". Czy ta Cavallino? Czyli
każdy kto jeździ wolniej od niego? Czy może jakaś inna, ciekawsza jeszcze?

Kapelusz powiadasz?
Najczęściej, jakiś emeryt/ka, albo w wieku przedemerytalnym ale zdarzają się
i młodzi ludzie o tej mentalności.
Jedzie pyr pyr pyr najczęściej lewym pasem na dwupasmówce bo za 15
kilometrów będzie skręcał w lewo.
Linie na środku drogi (ciągłe, przerywane) wyznaczają mu tor ruchu lewych
kół, mimo że kilka miesięcy temu zmienili organizację ruchu, i porobili
kierunkowe on tego nie rozumie, uznaje to za spisek przeciwko jego osobie i
zapierdziela pod prąd itd...
Nie ma pojęcia do czego służy pas rozbiegowy, i zawsze, ale to zawsze nie
skorzysta z niego tylko zajedzie drogę i zmusi do gwałtownego hamowania.
A jak coś się stanie to łon toć przecie ma lejce już 35 lat i Starami we
hydrobudowie jeździł i  łón jest dobry szofer tylko ten co w niego uderzył
to za szybko jechał bo tu się tak nie jeździ bo łun to ze 170km/h musiał
jechać bo jechał wryyyyn a nie pyr pyr pyr i pojawił się tak nagle jak
szatan jakiś, a ten znak taki trójkąt do góry nogami to panieee... przesąd
jakiś...
Podobnego typu tłumaczenia uskuteczniał kapelusz który rok temu zawracając w
jedynie sobie zrozumiały sposób, zajechał mi drogę i w niego lekko trafiłem.


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

223 Data: Sierpien 23 2007 10:55:27
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail mlody@h napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Jedzie pyr pyr pyr najczęściej lewym pasem na dwupasmówce bo za 15
kilometrów będzie skręcał w lewo.

zapomniałes napisac, ze jak podjezdza do ronda to zatrzymuje sie i wtedy
dopiero patrzy czy cos z lewej nie jedzie totalnie uniemozliwiajac innym
plyny przejazd przez rondo.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."  Mark Twain

224 Data: Sierpien 23 2007 10:13:44
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 23, 12:55 pm, Budzik
wrote:

Osobnik posiadający mail mlody@h napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> Jedzie pyr pyr pyr najczęściej lewym pasem na dwupasmówce bo za 15
> kilometrów będzie skręcał w lewo.

zapomniałes napisac, ze jak podjezdza do ronda to zatrzymuje sie i wtedy
dopiero patrzy czy cos z lewej nie jedzie totalnie uniemozliwiajac innym
plyny przejazd przez rondo.
Gorsi sa tacy co po wjechaniu na rondo stwierdzaja ze musza
zachamowac, w tym momencie zatrzymywanie sie przed rondem, ma swoje
zalety ;-)

225 Data: Sierpien 24 2007 21:28:54
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: złoty 

mw pisze:

Gorsi sa tacy co po wjechaniu na rondo stwierdzaja ze musza
zachamowac, w tym momencie zatrzymywanie sie przed rondem, ma swoje
zalety ;-)


alee...zaCHamować..czy zaHamować..bo to zupełnie zmienia sens Twojej wypowiedzi ;) Bo..z chamami nie wygrasz

pzdr
A.

226 Data: Sierpien 22 2007 18:09:00
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Mlody pisze:
(...)

Za to zauważam coraz więcej "poniżejprzeciętnych"

Ciekaw jestem, jak oceniasz tę przeciętność. Coś mi
się wydaje, że niezbyt obiektywnie.

Nie wiem czy nie więcej powodują ciemniaki, kapelusze i niedouki.

Piękne podziały.

Wczoraj dojeżdżam do skrzyżowania po prawej pas do jazdy na wprost i skrętu w prawo, po lewej do skrętu w lewo na który ja wjechałem.
Widzę że gość na prawym wpuszcza drugiego z parkingu, a tamten wyjechał z tego parkingu przeskoczył przez prawy pas i wyjechał przed mnie, noż k...a ślepy czy jak?
Mało brakowało a bym go trafił, a nie jechałem szybko bo było czerwone a sygnalizatora miałem juz blisko, może ze 20-30km/h się toczyłem.
Albo inny inteligentny Pan który któregoś pięknego dnia wyjeżdżając tyłem ze swojej posesji, koncertowo zajechał mi drogę i nawet jak już lechałem prosto na niego na zapiętych na max hamulcach i z klaksonem a on dalej cofa... odpuściłem hebla ominąłem zatrzymałem sie zaraz za nim, wyskakuje do niego a on tłumaczenia "Bo tu się tyle nie jeździ co Pan jechał"... 70 jechałem...
O innych mistrzach typu Pani, która się zorientowała że dalej nie pojedzie bo za rondem wypadek, i w momencie gdy byłem za nia wrzuciła wsteczny i rakieta, albo pan z Escorta który zawracał na skrzyżowaniu w jakiś dziwny zrozumiały tylko dla siebie sposób po którym znalazł się na trawniku i zajechał mi drogę co to w niego trafiłem bo nie miałem gdzie uciec, a że prędkość była rzędu 40km/h i jeszcze hamowałem to skończyło się na połamanym zderzaku.

Bloga załóż i opisuj swe doświadczenia. Masz dość subiektywny sposób
postrzegania innych użytkowników dróg.

I moim zdaniem prędkość nie jest głównym czynnikiem powodującym wypadki, dość dużą rolę odgrywa tu brak myślenia i umiejętności wykonywania manewrów oraz brak nawyku patrzenia za siebie przy cofaniu ;)

Zawsze byłem za tym, by nie zwalać wszystkiego na prędkość, tylko
podawać faktyczne przyczyny wypadków, tylko dziwnym trafem w większości
dzieje się to przy nadmiernej prędkości.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

227 Data: Sierpien 23 2007 11:50:33
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości

Ciekaw jestem, jak oceniasz tę przeciętność. Coś mi
się wydaje, że niezbyt obiektywnie.

Przeciętność to w tym wypadku umiejętność poruszania się po drogach w taki
sposób by nie powodować zagrożenia i nie utrudniać poruszania się po nich
innym.

Nie wiem czy nie więcej powodują ciemniaki, kapelusze i niedouki.

Piękne podziały.

Niestety, ale takie persony też się po drogach poruszają.

Bloga załóż i opisuj swe doświadczenia. Masz dość subiektywny sposób
postrzegania innych użytkowników dróg.

To co mam robić?
Ooo jak zajbiście zajchał mi drogę mało mnie nie zabił, suuuper, zabiore go
na lody, do kina  a potem do parku na spacer bo jest taki fajny.


Zawsze byłem za tym, by nie zwalać wszystkiego na prędkość, tylko
podawać faktyczne przyczyny wypadków, tylko dziwnym trafem w większości
dzieje się to przy nadmiernej prędkości.

Bo Policja mówi o niedostosowaniu prędkości do warunków panujących na
drodze, ale tak można powiedzieć zawsze, bo to dość nieprecyzyjne
stwierdzenie.
Zwłaszcza że na wielu odcinkach bezpieczną prędkością byłoby 0km/h... i
wtedy było by dostosowanie prędkości do warunków jazdy ;))
Ja nie powiem demonem szybkości nie jestem  - raz że raczej myślę jak jeżdżę
i mam świadomość co zostaje z samochodu przy zderzeniu z prędkością 50km/h a
co może zostać przy większej, do tego samochód na zbyt wiele mi nie pozwala,
ale drażni mnie pitolenie prędkość, prędkość, prędkość, a gdzie stan dróg,
ich zatłoczenie, brak odpowiedniej infrastruktury, chodników, latarni w
zabudowanym, odblasków u pieszych itp...


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

228 Data: Sierpien 23 2007 18:41:14
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Mlody pisze:

"Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał:
(...)
Ciekaw jestem, jak oceniasz tę przeciętność. Coś mi
się wydaje, że niezbyt obiektywnie.

Przeciętność to w tym wypadku umiejętność poruszania się po drogach w taki sposób by nie powodować zagrożenia i nie utrudniać poruszania się po nich innym.

Aha. Rozumiem, że ci inni niby sprawniejsi i lepiej sobie radzący
nie wprowadzają wg Ciebie zagrożenia swoim zachowaniem?

Ja jakoś widzę dużo więcej zachowań nagannych ze strony kierowców
przekonanych o swej 'wyższości'. Ot szybko zmieni pas bez
kierunkowskazu, pakując się w dziurę przeznaczoną na awaryjne hamowanie,
wyprzedzi lewo/prawoskrętem by wskoczyć przed jadące normalnie
pojazdy itd.

Przeciętność to przeciętność. To typowy użytkownik drogi.

Niestety, ale takie persony też się po drogach poruszają.

Owszem. I mają do tego prawo. To trzeba zwyczajnie zrozumieć.
Dlatego też w krajach bardziej 'cywilizowanych' motoryzacyjnie
ruch jest spokojniejszy.

To co mam robić?
Ooo jak zajbiście zajchał mi drogę mało mnie nie zabił, suuuper, zabiore go na lody, do kina  a potem do parku na spacer bo jest taki fajny.

Zastanów się nad tym, ile w tym jest Twojej winy.

Bo Policja mówi o niedostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze, ale tak można powiedzieć zawsze, bo to dość nieprecyzyjne stwierdzenie.

Mówiąc szczerze, to to jest to bardzo precyzyjne, tylko źle
interpretowane. Warunki to sytuacja drogowa.

Zwłaszcza że na wielu odcinkach bezpieczną prędkością byłoby 0km/h... i wtedy było by dostosowanie prędkości do warunków jazdy ;))

To jest bzdura.

Ja nie powiem demonem szybkości nie jestem  - raz że raczej myślę jak jeżdżę i mam świadomość co zostaje z samochodu przy zderzeniu z prędkością 50km/h a co może zostać przy większej, do tego samochód na zbyt wiele mi nie pozwala, ale drażni mnie pitolenie prędkość, prędkość, prędkość, a gdzie stan dróg, ich zatłoczenie, brak odpowiedniej infrastruktury, chodników, latarni w zabudowanym, odblasków u pieszych itp...

Mnie też drażni wiele rzeczy, ale ruch drogowy to ruch drogowy.


--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

229 Data: Sierpien 29 2007 11:29:49
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości

Aha. Rozumiem, że ci inni niby sprawniejsi i lepiej sobie radzący
nie wprowadzają wg Ciebie zagrożenia swoim zachowaniem?

Tak.

Ja jakoś widzę dużo więcej zachowań nagannych ze strony kierowców
przekonanych o swej 'wyższości'. Ot szybko zmieni pas bez
kierunkowskazu, pakując się w dziurę przeznaczoną na awaryjne hamowanie,
wyprzedzi lewo/prawoskrętem by wskoczyć przed jadące normalnie
pojazdy itd.

To już są skrajne przypadki tzw "czubów" IMO

Niestety, ale takie persony też się po drogach poruszają.

Owszem. I mają do tego prawo. To trzeba zwyczajnie zrozumieć.
Dlatego też w krajach bardziej 'cywilizowanych' motoryzacyjnie
ruch jest spokojniejszy.

Np?
Jakie kraje poza powiedzmy Niemcowem, które tak po prawdzie też aż tak
różowe jak je malują nie jest.

To co mam robić?
Ooo jak zajbiście zajchał mi drogę mało mnie nie zabił, suuuper, zabiore
go na lody, do kina  a potem do parku na spacer bo jest taki fajny.

Zastanów się nad tym, ile w tym jest Twojej winy.

Taaa...
Moja wina że ktoś zjażdża mi drogę, moją winą w takim wypadku będzie to że
ośmieliłem się jechać akurat tą drogą na którą on ma ochotę wyjechać.


Bo Policja mówi o niedostosowaniu prędkości do warunków panujących na
drodze, ale tak można powiedzieć zawsze, bo to dość nieprecyzyjne
stwierdzenie.

Mówiąc szczerze, to to jest to bardzo precyzyjne, tylko źle
interpretowane. Warunki to sytuacja drogowa.

Czyli w gruncie rzeczy wszystko można pod to podpiąć.
Bo gdyby pan X jechał 10 km/h to jak mu pan Z zajechał drogę to pan X w
niego nie uderzył.

Zwłaszcza że na wielu odcinkach bezpieczną prędkością byłoby 0km/h... i
wtedy było by dostosowanie prędkości do warunków jazdy ;))

To jest bzdura.

A ";))" zauważyłeś?

Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

230 Data: Sierpien 24 2007 20:52:13
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: złoty 

Mlody pisze:

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości

Nie wiem czy nie więcej powodują ciemniaki, kapelusze i niedouki.
Piękne podziały.


...przepraszam, że się wtrącę w kwestii nomenklatury..ale co jest przeciwstawieństwem "kapelusza"?? Idiota drogowy? (normalnie powiedziałbym "wariat" ale ponoć to jest niepoprawne polityczne i obraża uczucia wariatów :) )

pzdr
A.

231 Data: Sierpien 24 2007 20:58:58
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

złoty pisze:
(...)

..przepraszam, że się wtrącę w kwestii nomenklatury..ale co jest przeciwstawieństwem "kapelusza"?? Idiota drogowy? (normalnie powiedziałbym "wariat" ale ponoć to jest niepoprawne polityczne i obraża uczucia wariatów :) )

Wiesz, nie mam zielonego pojęcia :) Wiele osób tworzy sztuczne podziały
- dla zasady? Z powodu kompleksów? Zawsze mi się wydawało, że w ruchu
drogowym udział bierzemy wspólnie, a nie w celu wprowadzania wrogości
i agresji. Tymczasem widzę coś zupełnie przeciwnego. Całe szczęście,
że większość tych agresywnych zachowań widzę tylko na grupie, a nie
na drogach.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

232 Data: Sierpien 24 2007 22:09:06
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Axel 

"złoty"  wrote in message

Mlody pisze:
Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości
Nie wiem czy nie więcej powodują ciemniaki, kapelusze i niedouki.
Piękne podziały.
..przepraszam, że się wtrącę w kwestii nomenklatury..ale co jest
przeciwstawieństwem "kapelusza"?? Idiota drogowy? (normalnie powiedziałbym
"wariat" ale ponoć to jest niepoprawne polityczne i obraża uczucia
wariatów :) )

Jeszcze nie wiesz, jak sie dziela kierowcy????

Kierowcy dziela sie na:

- idiotow, jadacych szybciej ode mnie
- kapeluszy, jadacych wolniej ode mnie

i mnie, jezdzacego oczywiscie najlepiej na swiecie ;-)

(podzial uzywany przez 90% subskrybentow pms)


--
Axel (mocno nieufny wobec osob, ktore twierdza, ze dobrze jezdza...)

233 Data: Sierpien 24 2007 20:10:21
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Nie wiem czy nie więcej powodują ciemniaki, kapelusze i niedouki.

Piękne podziały.

..przepraszam, że się wtrącę w kwestii nomenklatury..ale co jest
przeciwstawieństwem "kapelusza"??

kierowca!

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Zbyt kocham moje szaleństwa, by nie przerażała mnie myśl,
że ktoś wbrew woli próbował będzie mnie leczyć

234 Data: Sierpien 25 2007 09:11:55
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

Mlody pisze:
Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości

Nie wiem czy nie więcej powodują ciemniaki, kapelusze i niedouki.
Piękne podziały.


..przepraszam, że się wtrącę w kwestii nomenklatury..ale co jest przeciwstawieństwem "kapelusza"?? Idiota drogowy?

Nie - to są zjawiska z tej samej półki, równie szkodliwe, acz o innych reakcjach.
Przeciwieństwem ich są normalnie jedżący ludzie - zdecydowana większość.

235 Data: Sierpien 22 2007 02:28:23
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello jerzu,

Tuesday, August 21, 2007, 8:55:46 PM, you wrote:

Jakbyś jeździł polskimi autostradami, to wiedziałbyś, że 160 km/h
to zupełnie normalna predkość na suchej autostradzie.
Jeżdżę polskimi autostradami. I jakoś jadać 130-140 km/h jestem
wyprzedzany _sporadycznie_. Więc nie uważam aby 160 km/h było
prędkością zupełnie normalną.

Sporadycznie, to ja byłem wyprzedzany jeżdżąc 180. Przy 160 już trzeba
mocno pilnować lusterek a przy 140 to już naprawdę meldowanie się na
lewym pasie często wymagało odczekania.
A4 na zachód od Opola.

Wyjątek: popołudniowe godziny szczytu i ruch lokalny w okolicach
Wrocka - wtedy przez kilkanascie kilometrów trzeba się cieszyć, jak
się da jechać 130 km/h.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

236 Data: Sierpien 21 2007 21:11:30
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"RoMan Mandziejewicz"  wrote in message

Hello mw,

Tuesday, August 21, 2007, 12:40:52 PM, you wrote:

>> wyjezdzaniem przed ryj. Jak jade 160 i taki duper beztrosko wlaczy
>> kierunkowskaz, i pomimo migania długimi wyjedzie pod maske to staram
sie
>> gnojowi wytłumaczyc, ze stwarza niebezpieczenstwo.
> Jadac 160km/h to ty stwarzasz niebezpieczenstwo, jak bys nie zauwazyl
> dozwolona predkoscia w Polsce na autostradzie jest 130km/h.

_Rozsądek_ nakazuje jechać z taką predkością, z jaką jada podobne
pojazdy na danej drodze.

Dawno większej bzdury nie czytałem.

Jakbyś jeździł polskimi autostradami, to
wiedziałbyś, że 160 km/h to zupełnie normalna predkość na suchej
autostradzie. Nawet zimą.

Liczba zabitych w wypadkach w 2005:

Polska 5 444
Niemcy 5 361
Francja 5 339
Wielka Brytania 3 337
http://www.policja.pl/download.php?s=1&id=7145

Niemcy maja ponad 2 razy tyle ludności co Polska, ze 4 razy tle samochodów i
jeżdżą ze 2 razy więcej. Francja i WB też są od nas dużo większe, mają
więcej aut i więcej jeźdżą. Jakby przeliczyć liczbę wypadków na ilość
mieszkańców, ilość samochodów i robione przebiegi, to by się okazało, że u
nas jest 5 albo i 10 razy więcej ofiar na drogach. Przestań się mądrzyć i
prezentować typową dla polactwa mentalność, tylko popatrz na kraje, które
coś więcej od nas osiągnęły, przede wszystkim dzięki praworządności, której
tu u nas nie ma i dlatego jest, jak jest.


MK

237 Data: Sierpien 21 2007 22:03:33
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: camel 

On 2007-08-21 21:11:30 +0200, "Sanctum Officium"  said:

_Rozsądek_ nakazuje jechać z taką predkością, z jaką jada podobne
pojazdy na danej drodze.

Dawno większej bzdury nie czytałem.

Z tego, co piszesz wynika, że mało w ogóle słyszałeś. Przedmówca ma rację.

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

238 Data: Sierpien 21 2007 22:20:49
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"camel"  wrote in message

On 2007-08-21 21:11:30 +0200, "Sanctum Officium"  said:

>> _Rozsądek_ nakazuje jechać z taką predkością, z jaką jada podobne
>> pojazdy na danej drodze.
>
> Dawno większej bzdury nie czytałem.

Z tego, co piszesz wynika, że mało w ogóle słyszałeś. Przedmówca ma rację.

Taaa, mam jechać za kimś w odległości 3 m z prędkością 160 km/h, bo inne
debile tak jadą?


MK

239 Data: Sierpien 23 2007 01:03:37
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: camel 

On 2007-08-21 22:20:49 +0200, "Sanctum Officium"  said:

"camel"  wrote in message

On 2007-08-21 21:11:30 +0200, "Sanctum Officium"  said:

_Rozsądek_ nakazuje jechać z taką predkością, z jaką jada podobne
pojazdy na danej drodze.

Dawno większej bzdury nie czytałem.

Z tego, co piszesz wynika, że mało w ogóle słyszałeś. Przedmówca ma rację.

Taaa, mam jechać za kimś w odległości 3 m z prędkością 160 km/h, bo inne
debile tak jadą?

Na drzewo. Ty nie chcesz dyskutować, tylko uwielbiasz uczniackie pyskówki. Do niezobaczenia.

camel[OT]

--
 -Never suspect conspiracy if incompetence could achieve the same result.

240 Data: Sierpien 21 2007 23:13:11
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Przemek V 


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości


 Przestań się mądrzyć i
prezentować typową dla polactwa mentalność, tylko popatrz na kraje, które
coś więcej od nas osiągnęły, przede wszystkim dzięki praworządności,
której
tu u nas nie ma i dlatego jest, jak jest.

Przede wszystkim dzięki kasie, która od lat 60tych tam była na drogi a która
u nas jest od kilku lat

241 Data: Sierpien 21 2007 23:27:03
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"Przemek V"  wrote in message


Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości


>  Przestań się mądrzyć i
> prezentować typową dla polactwa mentalność, tylko popatrz na kraje,
które
> coś więcej od nas osiągnęły, przede wszystkim dzięki praworządności,
> której
> tu u nas nie ma i dlatego jest, jak jest.

Przede wszystkim dzięki kasie, która od lat 60tych tam była na drogi a
która
u nas jest od kilku lat

Nie wiem, co ma stan dróg do przestrzegania prawa. I co ma stan dróg do
bezpieczeństwa. Gdy jedziesz zgodnie z prawem, to (raczej) nic Ci się nie
stanie. Gdy jest ostry zakręt, a takie są wszędzie, jest znak, jest
ograniczenie prędkości. Jak się nie zastosujesz, to masz ogromną sznasę na
wypadek. Nie ma znaczenia, czy ta kręta droga jest w Karpatach czy w Alpach.
Prosta nie będzie, bo nie może być.


MK

242 Data: Sierpien 22 2007 09:15:48
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: BaX 


Nie wiem, co ma stan dróg do przestrzegania prawa. I co ma stan dróg do
bezpieczeństwa. Gdy jedziesz zgodnie z prawem, to (raczej) nic Ci się nie
stanie. Gdy jest ostry zakręt, a takie są wszędzie, jest znak, jest
ograniczenie prędkości. Jak się nie zastosujesz, to masz ogromną sznasę na
wypadek. Nie ma znaczenia, czy ta kręta droga jest w Karpatach czy w
Alpach.
Prosta nie będzie, bo nie może być.

No tyle ze furmanką albo 15letnim złomem ten zakręt pokonasz wolniej niż
ograniczenie, a autem 2x szybciej i tak samo bezpiecznie.

243 Data: Sierpien 22 2007 06:41:17
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Liczba zabitych w wypadkach w 2005:

Polska 5 444
Niemcy 5 361
Francja 5 339
Wielka Brytania 3 337
http://www.policja.pl/download.php?s=1&id=7145

Niemcy maja ponad 2 razy tyle ludności co Polska, ze 4 razy tle
samochodów i jeżdżą ze 2 razy więcej. Francja i WB też są od nas dużo
większe, mają więcej aut i więcej jeźdżą. Jakby przeliczyć liczbę
wypadków na ilość mieszkańców, ilość samochodów i robione przebiegi,
to by się okazało, że u nas jest 5 albo i 10 razy więcej ofiar na
drogach. Przestań się mądrzyć i prezentować typową dla polactwa
mentalność, tylko popatrz na kraje, które coś więcej od nas osiągnęły,
przede wszystkim dzięki praworządności, której tu u nas nie ma i
dlatego jest, jak jest.

no wszystko fajnie, ale przeliczaj dalej. Skoro Niemcy maja dwa razy wiecej
ludnosci, 4 razy tyle samochodów i 2 razy wiecej jezdza - rozumiem ze
lacznie przejezdzaja 16 razy wiecej km niz Polacy, tak? To teraz pytanie:
ile razy wiecej maja autostrad, ile razy wiecej dróg ekspresowych i ile
razy mniejszy dzieki temu jest ruch na drogach lokalnych. Czas start... :)

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

244 Data: Sierpien 23 2007 18:54:55
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: barteks  

Budzik  napisał(a):

wyjezdzaniem przed ryj. Jak jade 160 i taki duper beztrosko wlaczy
kierunkowskaz, i pomimo migania długimi wyjedzie pod maske to staram sie
gnojowi wytłumaczyc, ze stwarza niebezpieczenstwo.

W Polsce jest ograniczenie do 130 km/h na autostradzie, prawda? ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

245 Data: Sierpien 24 2007 06:10:22
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


wyjezdzaniem przed ryj. Jak jade 160 i taki duper beztrosko wlaczy
kierunkowskaz, i pomimo migania długimi wyjedzie pod maske to staram
sie gnojowi wytłumaczyc, ze stwarza niebezpieczenstwo.

W Polsce jest ograniczenie do 130 km/h na autostradzie, prawda? ;)

no i? Ten kierownik z TIRa w lusterkach widzi czy ja jade 130 czy 160? Jak
160 to wymusza, jakby widział ze 130 to by poczekał?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
 ("""""""""")
 /""/t/"""""
/  /       9mm

246 Data: Sierpien 21 2007 10:42:58
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 21, 11:43 am, Tomasz Śląski  wrote:

Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym
tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami TIR-y.
Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać)
wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek
na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.
Wyprzedzanie jednego samochodu ciezarowego przez drugi na
autostradzie, jest o tyle normalnym zjawiskiem, ze po pewnym czasie
nie zwraca sie na nie uwagi, patrzac troche dalej niz koniec wlasnego
zdezaka, mozna na tenze manewr byc w miare przygotowanym, zdjac noge z
gazu i poprostu przeczekac, az juz pan w ciezarowce zdecyduje se
wrocic na lewy pas.

247 Data: Sierpien 21 2007 13:16:36
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Mlody 

Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości

gazu i poprostu przeczekac, az juz pan w ciezarowce zdecyduje se
wrocic na lewy pas.

Emigrantom przypominam że w Polsce jednak obowiązuje ruch prawostronny ;)


Pozdrawiam!
--
   Mlody             www.jetta.org.pl
'90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona
'82 VW 1300 mexican red
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

248 Data: Sierpien 21 2007 11:46:59
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


zdjac noge z
gazu i poprostu przeczekac, az juz pan w ciezarowce zdecyduje se
wrocic na lewy pas.

mam nadzieje ze to przejezyczenie, a nie potwierdzenie znajomosci tematu...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku.
(Mądrość Wschodu)

249 Data: Sierpien 21 2007 10:46:39
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 21, 11:43 am, Tomasz Śląski  wrote:

Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym
[...]
na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.
Ja juz sie przyzwyczailem, poprostu patrze dalej niz koniec wlasnego
zdezaka, noga z gazu,redukcja, wyrownac predkosc, przeczekac, jak
skonczy wyprzedzac i zjedzie na prawo, wracamy do predkosci podroznej,
oraz przepuszczamy co bardziej niecierpliwych, chowajac sie na prawym
pasie.
Po co sie denerwowac, jak i tak nic to nie da.

250 Data: Sierpien 21 2007 11:46:56
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


noga z gazu,redukcja, wyrownac predkosc, przeczekac, jak
skonczy wyprzedzac i zjedzie na prawo, wracamy do predkosci podroznej,

redukcja? To do ilu ty zwalniasz? Do 60?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Szept pięknej kobiety słyszy się lepiej niż
najgłośniejszy zew obowiązku." Pablo Picasso

251 Data: Sierpien 21 2007 11:58:17
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mw 

On Aug 21, 1:46 pm, Budzik
wrote:

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

> noga z gazu,redukcja, wyrownac predkosc, przeczekac, jak
> skonczy wyprzedzac i zjedzie na prawo, wracamy do predkosci podroznej,

redukcja? To do ilu ty zwalniasz? Do 60?
Przewaznie dotych 90 trzeba zwolnic, redukcje zwykle robie zeby szybko
smignac jak juz pan kierowca tira zajmie prawy pas, zwykle kiedy jest
w trakcie zmiany pasa na prawy.

252 Data: Sierpien 21 2007 14:40:01
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Allez 


Użytkownik "Budzik"  napisał w
wiadomości

redukcja? To do ilu ty zwalniasz? Do 60?


hmm...... no wiesz nie każdy ma takiego fajowskiego żuka z 3 biegami jak ty.
No i każdy razej redukuje, a jak nie potrafi to zrobi to za niego automat.
Jak zwolnisz do 90 to nie zredukujesz z 6 ???

253 Data: Sierpien 21 2007 13:46:56
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


redukcja? To do ilu ty zwalniasz? Do 60?

hmm...... no wiesz nie każdy ma takiego fajowskiego żuka z 3 biegami
jak ty. No i każdy razej redukuje, a jak nie potrafi to zrobi to za
niego automat. Jak zwolnisz do 90 to nie zredukujesz z 6 ???

hmm, mysle, ze tak jak w 95% aut, u mnie maksymalny bieg ma nr 5 i jak
zwalniam do 90 to nie musze go zredukowac do 4...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć."
Paulo Coelho

254 Data: Sierpien 21 2007 19:30:12
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Axel 

"Budzik"  wrote in message


niego automat. Jak zwolnisz do 90 to nie zredukujesz z 6 ???
hmm, mysle, ze tak jak w 95% aut, u mnie maksymalny bieg ma nr 5 i jak
zwalniam do 90 to nie musze go zredukowac do 4...

Ja mam 5 biegow i jak chce z 90 ostro przyspieszyc, to redukuje do "trojki".
"Czworke" wrzucam wtedy przy jakichs 120... ;-P

--
Axel

255 Data: Sierpien 21 2007 19:50:04
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Axel pisze:

"Budzik"  wrote:

niego automat. Jak zwolnisz do 90 to nie zredukujesz z 6 ???
hmm, mysle, ze tak jak w 95% aut, u mnie maksymalny bieg ma nr 5 i jak
zwalniam do 90 to nie musze go zredukowac do 4...

Ja mam 5 biegow i jak chce z 90 ostro przyspieszyc, to redukuje do "trojki". "Czworke" wrzucam wtedy przy jakichs 120... ;-P

:) Widzisz, jacy specjaliści nam wyrośli na grupie? :)



--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

256 Data: Sierpien 22 2007 09:49:14
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Axel 

"Artur 'futrzak' Maśląg"  wrote in message


hmm, mysle, ze tak jak w 95% aut, u mnie maksymalny bieg ma nr 5 i jak
zwalniam do 90 to nie musze go zredukowac do 4...
Ja mam 5 biegow i jak chce z 90 ostro przyspieszyc, to redukuje do
"trojki".  "Czworke" wrzucam wtedy przy jakichs 120... ;-P

:) Widzisz, jacy specjaliści nam wyrośli na grupie? :)

Coz, wiem, skad to mu sie wzielo... na rowerze wrzucam piatke przy jakichs
30 km/h ;-)
(jeszcze mi zostaje szostka ;-)

--
Axel

257 Data: Sierpien 22 2007 09:49:14
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Axel 

"Artur 'futrzak' Maśląg"  wrote in message


hmm, mysle, ze tak jak w 95% aut, u mnie maksymalny bieg ma nr 5 i jak
zwalniam do 90 to nie musze go zredukowac do 4...
Ja mam 5 biegow i jak chce z 90 ostro przyspieszyc, to redukuje do
"trojki".  "Czworke" wrzucam wtedy przy jakichs 120... ;-P

:) Widzisz, jacy specjaliści nam wyrośli na grupie? :)

Coz, wiem, skad to mu sie wzielo... na rowerze wrzucam piatke przy jakichs
30 km/h ;-)
(jeszcze mi zostaje szostka ;-)

--
Axel

258 Data: Sierpien 21 2007 13:36:20
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: /// Kaszpir /// 

Ja w sobotę wróciłem z rodzinką ze Słowacji i fakt wyprzedzające się Tiry są lekko wkurzajace , tym bardziej że zanim jeden drugiego
wyprzedzi trochę trwa :)

Ale Tir jest takim samym uczestnikiem ruchu jak inni , najważniejsze że po manewerze wyprawdzania zjeżdzali na prawy pas ...

Mnie najbardziej wkurzają Tiry jadące równo jeden za drugim , i takie które mimo że jest szerokie i dobre pobocze nie zjadą aby Ci
którzy szybciej jadą mogli je wyprzedzić ...

Jechałem za takimi idiotami chyba z 20km bo jeden jechał równo za drugim i oczywiście mimo pas na poboczu był szerokie i dobre
jakości to wogóle nie zjechały ...

I tak za takim Tirem przez kilkanaście kilometrów ciągnął się sznurek.

Oczywiście byli "mistrzowie" którzy na chama się ładowali wprost przed mój samochód co powodowało że musiałem gwałtownie hamować lub
tacy którzy na dwóch pasach , na zakręcie wyprzedzali te 2 Tiry , i pchali się na trzeciego zmuszając jadących z na przeciwka do
zjeźdzania na pobocze ...

Trzeba się do tego przyzywyczaić lub nie jeździć ;)


--
Pozdrawiam
/// Kaszpir ///

259 Data: Sierpien 21 2007 19:21:08
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: m3losh 

/// Kaszpir /// pisze:

Mnie najbardziej wkurzają Tiry jadące równo jeden za drugim , i takie które mimo że jest szerokie i dobre pobocze nie zjadą aby Ci którzy szybciej jadą mogli je wyprzedzić ...

Jechałem za takimi idiotami chyba z 20km bo jeden jechał równo za drugim i oczywiście mimo pas na poboczu był szerokie i dobre jakości to wogóle nie zjechały ...

I tak za takim Tirem przez kilkanaście kilometrów ciągnął się sznurek.

To nie wiem na jakich Romkow trafiles ;) Ja sobie nie przypominam aby jakis Tir nie zjechal czy nie dal cynka kierunkiem ze "dawaj" ;) Moze tak mu idealnie siedziales na tyle ze Cie nie widzial :] Zawsze nerwuj sie troszeczke i potancz mu na dupie wysuwajac sie i co chwile chowajac ;)

--
http://tnij.org/8bv - ROTFL :]

260 Data: Sierpien 21 2007 13:47:06
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: bratPit[pr] 

Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami,

właśnie na taką okoliczność w cywilizowanych krajach jest przepis [np. Niemcy] który mówi że wyprzedzająca ciężarówka musi mieć prędkość co najmniej większą o 10km/h od wyprzedzanej, nie wiem czy dotyczy to wszystkich samochodów czy tylko sam. ciężarowych, co najlepsze - karają za takie wykroczenia, a u nas? cóż może za 20-30 lat ktoś na to wpadnie a póki co podchodzić do tego na co nie ma się wpływu ze spokojem,
pozdrawiam
brat

261 Data: Sierpien 21 2007 13:51:00
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Gabriel'Varius' 


właśnie na taką okoliczność w cywilizowanych krajach jest przepis [np. Niemcy] który mówi że wyprzedzająca ciężarówka musi mieć prędkość co najmniej większą o 10km/h od wyprzedzanej, nie wiem czy dotyczy to
Tyle, ze w nowe ciezarowki maja zalozony "elektroniczny kaganiec" gdzie Vmax = 90km/h. Wystarczy ze ten przed nim nie jedzie na Vmax tylko tak 80/85km/h i juz mamy opisana wczesniej sytuacje. Powodem jest brak jeszcze jednego pasu na autostradzie tak jak to ma miejsce na podjazdach.
pozdrawiam

--
            <-- - http://www.varius.jawnet.pl -- ->
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

262 Data: Sierpien 21 2007 14:01:51
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: bratPit[pr] 


właśnie na taką okoliczność w cywilizowanych krajach jest przepis [np.
Niemcy] który mówi że wyprzedzająca ciężarówka musi mieć prędkość co najmniej większą o 10km/h od wyprzedzanej, nie wiem czy dotyczy to

Tyle, ze w nowe ciezarowki maja zalozony "elektroniczny kaganiec" gdzie Vmax = 90km/h. Wystarczy ze ten przed nim nie jedzie na Vmax tylko tak 80/85km/h i juz mamy opisana wczesniej sytuacje. Powodem jest brak jeszcze jednego pasu na autostradzie tak jak to ma miejsce na podjazdach.

niemieckiej policji to nie obchodzi, ma być różnica prędkości min 10km/h i już, wiec taki delikwent który chce wyprzedzać musi się dogadać na radiu żeby ten przed nim lekko zwolnił, jechać za nim z tą samą prędkością lub wyprzedzać łamiąc przepis, jego sprawa, ustawodawca przewidział że zbyt mała różnica prędkości powoduje utrudnianie ruchu,
brat

263 Data: Sierpien 21 2007 14:15:25
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości news:

niemieckiej policji to nie obchodzi, ma być różnica prędkości min 10km/h i już, wiec taki delikwent który chce wyprzedzać musi się dogadać na radiu żeby ten przed nim lekko zwolnił, jechać za nim z tą samą prędkością lub wyprzedzać łamiąc przepis, jego sprawa, ustawodawca przewidział że zbyt mała różnica prędkości powoduje utrudnianie ruchu,

To już enty przykład jak mądrze napisany jest niemiecki kodeks drogowy.
Czemu nas pokarało takim (p)osłami, że nie są w stanie spłodzić czegoś chociażby podobnego?

264 Data: Sierpien 21 2007 14:43:11
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Allez 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości



To już enty przykład jak mądrze napisany jest niemiecki kodeks drogowy.
Czemu nas pokarało takim (p)osłami, że nie są w stanie spłodzić czegoś
chociażby podobnego?

Brak infrastruktury drogowej jaką maja u nich.
Tyle km dróg co mamy u nas, niemcy remontują w pol roku.

265 Data: Sierpien 21 2007 15:08:41
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Allez"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


To już enty przykład jak mądrze napisany jest niemiecki kodeks drogowy.
Czemu nas pokarało takim (p)osłami, że nie są w stanie spłodzić czegoś chociażby podobnego?

Brak infrastruktury drogowej jaką maja u nich.

Tyle że te cytowane przepisy mają się nijak do infrastruktury.

266 Data: Sierpien 21 2007 18:36:55
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: złoty 

Cavallino napisał(a):


Użytkownik "bratPit[pr]"  napisał w wiadomości news:

niemieckiej policji to nie obchodzi, ma być różnica prędkości min 10km/h i już, wiec taki delikwent który chce wyprzedzać musi się dogadać na radiu żeby ten przed nim lekko zwolnił, jechać za nim z tą samą prędkością lub wyprzedzać łamiąc przepis, jego sprawa, ustawodawca przewidział że zbyt mała różnica prędkości powoduje utrudnianie ruchu,

To już enty przykład jak mądrze napisany jest niemiecki kodeks drogowy.

...no to ja poproszę do linka w/w przepisu, bo.. ja o takim przepisie (nie ukrywam) pierwszy raz słyszę.
Chętnie się douczę (nigdy nie jest ponoć za późno na naukę)..o ile taki przepis faktycznie istnieje!

pzdr
A.

267 Data: Sierpien 21 2007 23:53:45
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: bratPit 


..no to ja poproszę do linka w/w przepisu, bo.. ja o takim przepisie
(nie ukrywam) pierwszy raz słyszę.
Chętnie się douczę (nigdy nie jest ponoć za późno na naukę)..o ile taki
przepis faktycznie istnieje!


jeżeli chcesz podstawę prawną do niemieckiego kodeksu drogowego to nie podam
Ci jej, oglądałem reportaż na którejś z niemieckich telewizji z pracy
policji autostradowych i pokazywali m.in. problem wolno wyprzedzających się
nawzajem TIRów, sam musisz poszukać lub zapytać tamtejszych policmajstrów,
jak będę miał kontakt ze znajomymi z Niemiec mogę ich popytać, ale jeżeli
ten problem Cie dotyczy to może warto poszukać samemu bo możesz zaoszczędzić
parę EUR,
pozdrawiam
brat

268 Data: Sierpien 21 2007 14:22:10
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Gabriel'Varius',

Tuesday, August 21, 2007, 1:51:00 PM, you wrote:


właśnie na taką okoliczność w cywilizowanych krajach jest przepis [np.
Niemcy] który mówi że wyprzedzająca ciężarówka musi mieć prędkość co
najmniej większą o 10km/h od wyprzedzanej, nie wiem czy dotyczy to
Tyle, ze w nowe ciezarowki maja zalozony "elektroniczny kaganiec" gdzie
Vmax = 90km/h. Wystarczy ze ten przed nim nie jedzie na Vmax tylko tak
80/85km/h i juz mamy opisana wczesniej sytuacje. Powodem jest brak
jeszcze jednego pasu na autostradzie tak jak to ma miejsce na podjazdach.

Jak ten drugi jedzie 80 czy 85 to tragedii nie ma - wyprzedzanie trwa
krótko. Niestety najczęściej jest tak, że obaj jadą na ograniczniku a
różnica prądkości jest bardzo mała.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

269 Data: Sierpien 21 2007 18:55:10
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

bratPit[pr] pisze:
(...)

właśnie na taką okoliczność w cywilizowanych krajach jest przepis [np. Niemcy] który mówi że wyprzedzająca ciężarówka musi mieć prędkość co najmniej większą o 10km/h od wyprzedzanej, nie wiem czy dotyczy to wszystkich samochodów czy tylko sam. ciężarowych, co najlepsze - karają za takie wykroczenia, a u nas?

Daj link do tego przepisu - jakoś 'wyścigi słoni' są dość powszechne.

cóż może za 20-30 lat ktoś na to wpadnie a póki 

Tak? Daj ten link.

co podchodzić do tego na co nie ma się wpływu ze spokojem,

O właśnie.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

270 Data: Sierpien 21 2007 14:48:58
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Marcin Jan 

Tomasz Śląski napisał(a):

Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.


gadałem kiedyś z takim kierowcą tira i przyznał że rzeczywiście takie wyprzedzanie km nie jest zbyt szczęśliwe. I najlepiej jakby wszystkie ciężarówki miały jednakowe odcięcie paliwa. Natomiast z drugiej strony niby różnica nie duża [prędkości] ale w skali całej przebytej drogi to się trochę czasu nazbiera.
p.s. wybudowanie 3 pasa nic nie da, bo i tak większość wolno jeżdżących będzie jeździła środkowym pasem. Autostrada a4 Katowice-Gliwice ma 3 pasy, no i oczywiście nie rzadko można trafić na ludzi jeżdżących 70km/h [lub mniej] środkowym pasem. Powinni dać tam tablice z prędkościami minimalnymi na każdym pasie.
pozdrawiam
marcin jan

271 Data: Sierpien 21 2007 16:05:03
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Śląski 

Użyszkodnik Marcin Jan napisał:

gadałem kiedyś z takim kierowcą tira i przyznał że rzeczywiście takie wyprzedzanie km nie jest zbyt szczęśliwe.

To po co tak robią?

I najlepiej jakby wszystkie ciężarówki miały jednakowe odcięcie paliwa.

Mają na 90 km/h "licznikowe". W praktyce słyszałem, że jest tak, że kierowca jedzie na legalizację tacho + ogranicznik na zjechanych maksymalnie dopuszczalnie oponach, po czym wraca i zakłada nowe. Różnica w wysokości opony nowej do "dopuszczalnie zużytej" to podobno 3-4cm, co daje 2-3 km/h szybciej na trasie, a licznik dalej stoi na 90.

Natomiast z drugiej strony niby różnica nie duża [prędkości] ale w skali całej przebytej drogi to się trochę czasu nazbiera.

Podobno zbierają w ten sposób czas jedzenie, siku i kupę.

p.s. wybudowanie 3 pasa nic nie da, bo i tak większość wolno jeżdżących będzie jeździła środkowym pasem. Autostrada a4 Katowice-Gliwice ma 3 pasy, no i oczywiście nie rzadko można trafić na ludzi jeżdżących 70km/h [lub mniej] środkowym pasem. Powinni dać tam tablice z prędkościami minimalnymi na każdym pasie.

Dokładnie - dać minimalną 100 na lewym pasie i z bani.

--
TOM

272 Data: Sierpien 22 2007 02:14:54
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Tuesday, August 21, 2007, 4:05:03 PM, you wrote:

gadałem kiedyś z takim kierowcą tira i przyznał że rzeczywiście takie
wyprzedzanie km nie jest zbyt szczęśliwe.
To po co tak robią?
I najlepiej jakby wszystkie ciężarówki miały jednakowe odcięcie paliwa.
Mają na 90 km/h "licznikowe". W praktyce słyszałem, że jest tak, że kierowca
jedzie na legalizację tacho + ogranicznik na zjechanych maksymalnie
dopuszczalnie oponach, po czym wraca i zakłada nowe. Różnica w wysokości
opony nowej do "dopuszczalnie zużytej" to podobno 3-4cm, co daje 2-3 km/h
szybciej na trasie, a licznik dalej stoi na 90.
Natomiast z drugiej strony niby różnica nie duża [prędkości] ale w skali
całej przebytej drogi to się trochę czasu nazbiera.
Podobno zbierają w ten sposób czas jedzenie, siku i kupę.

Jassssne. Całe 90 sekund przez cały dzień jazdy. To po co im przerwy?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

273 Data: Sierpien 22 2007 09:19:26
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: BaX 


Natomiast z drugiej strony niby różnica nie duża [prędkości] ale w skali
całej przebytej drogi to się trochę czasu nazbiera.
Podobno zbierają w ten sposób czas jedzenie, siku i kupę.

Jassssne. Całe 90 sekund przez cały dzień jazdy. To po co im przerwy?

Na walenie grzybiarek :PPPP

274 Data: Sierpien 22 2007 06:11:16
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Użytkownik Tomasz Śląski  ...

I najlepiej jakby wszystkie ciężarówki miały jednakowe odcięcie
paliwa.

Mają na 90 km/h "licznikowe". W praktyce słyszałem, że jest tak, że
kierowca jedzie na legalizację tacho + ogranicznik na zjechanych
maksymalnie dopuszczalnie oponach, po czym wraca i zakłada nowe.
Różnica w wysokości opony nowej do "dopuszczalnie zużytej" to podobno
3-4cm, co daje 2-3 km/h szybciej na trasie, a licznik dalej stoi na
90.

ponoc to samo czynia taksowkarze zmieniajac rodzaj i wielkosc opony.

275 Data: Sierpien 21 2007 14:14:12
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Samotnik 

Dnia 21.08.2007 Marcin Jan  napisał/a:

Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w
tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami
TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi
(kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się
sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku.
Poprostu brak słów.


gadałem kiedyś z takim kierowcą tira i przyznał że rzeczywiście takie
wyprzedzanie km nie jest zbyt szczęśliwe. I najlepiej jakby wszystkie
ciężarówki miały jednakowe odcięcie paliwa. Natomiast z drugiej strony
niby różnica nie duża [prędkości] ale w skali całej przebytej drogi to
się trochę czasu nazbiera.

Ile? Przy różnicy 1 km/h, po 10 godzinach jazdy non-stop na odcięciu
będzie całe 10km dalej. Zakładając prędkość 90km/h, dojedzie po tych
dziesięciu godzinach o 6"40' prędzej niż jego wyprzedzony kolega. No
naprawdę, czas wystarczający na wypalenie jednego papierosa to
faktycznie istotny powód uzasadniający blokowanie w sumie przez
kilka, albo i kilkanaście minut lewego pasa samochodom, które w innym
wypadku śmigałyby tam o kilkadziesiąt kilometrów /h szybciej. A wystarczy
tylko ustawić tempomat na ten kilometr mniej.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

276 Data: Sierpien 21 2007 20:29:18
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Rafał "SP" Gil 

Samotnik pisze:

Ile? Przy różnicy 1 km/h, po 10 godzinach jazdy non-stop na odcięciu będzie całe 10km dalej. Zakładając prędkość 90km/h, dojedzie po tych
dziesięciu godzinach o 6"40' prędzej niż jego wyprzedzony kolega. No

A masz CB ???

Bo ja tu widzę nizły burdel.

RoMan demonizuje zjawisko. Takich "wyprzedzających" się "gooooooooodzinami" tirów jest PROMIL na PL drogach.

Zazwyczaj, ci "wkurwiający się do białości" narzekają głównie na tych tirmanów, którzy wyprzedzają się całkiem żwawo. No ale driver osobówki musi przecież zawsze zapie%^&*(ać te 140 - 150 .... no i na końcu trza dotknąć hamulca ... zamiast wcześniej po prostu zdjąć nogę z gazu czy zredukować by perfekt się wkomponować w moment usuwania się tira na pas prawy po wyprzedzeniu.

Dlaczego na wstępie zapytałem o CB ??? Bo ilekroć spotykam się ze zjawiskiem wyprzedzania się goooooooooooooodzinami , czyli tak jak RoMan zawsze pisze, że z prędkością 1 km/h - po chwili pojwiają się mega bluzgi na radiu o mniej więcej takiej treści:

- na h=j zaczynasz kur*a wyprzedzać jak nie masz czym ? ! ? ! ? ! I może mam ci zahamować teraz ? Wypie*dalaj do tyłu albo se latareczkę weź i pedału gazu poszukaj w kabinie ... gdzieś na podłodze będzie z pół metra nad nią *

(* - cytat dosłowny zasłyszany na A4)

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

277 Data: Sierpien 21 2007 18:29:52
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostra dzie
Autor: Seba 

Wypie*dalaj do tylu albo se
latareczke wez i pedalu gazu poszukaj w kabinie ... gdzies na
podlodze bedzie z pol metra nad nia *


ROTFL



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

278 Data: Sierpien 22 2007 06:26:11
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


Zazwyczaj, ci "wkurwiający się do białości" narzekają głównie na
tych tirmanów, którzy wyprzedzają się całkiem żwawo. No ale
driver osobówki musi przecież zawsze zapie%^&*(ać te 140 - 150
... no i na końcu trza dotknąć hamulca ... zamiast wcześniej po
prostu zdjąć nogę z gazu czy zredukować by perfekt się
wkomponować w moment usuwania się tira na pas prawy po wyprzedzeniu.

poniewaz o tym wyjezdzaniu "pod ryj" i koniecznosci hamowania zaczałem ja
to moze wytłumacze: jestem w stanie zrozumiec ze jak jeden tir jedzie 85 a
drugi 90 to sie wyprzedzaja - ok. Jezeli zrobia to w ten sposób, ze moje
hamowania bedzie delikatne, z daleka bede widział ze tir wyjezdza na lewy
pas to nie ma sprawy. Niestety jednak praktycznie za kazdym razem jak
pokonuje nasz 100 km odcinek autostrady to znajdzie sie przynajmniej jeden
dupek, który ma w dupie lesterka i wyjezdza, nie wazne czy osobówka jest
500 metrów za nim czy 100. I o takich debili mi chodzi, ze mogliby wlasnie
oni spóscic noge z gazu i poczekac az zadna osobówka na lewym pasie nie
bedzie w blizszej odległosci niz 500 metrów.
P.S. No i nadal postuluje ze w miejscach gdzie atostrada słuzy za obwodnice
miasta, czyli tam gdzie ruch jest duzo wiekszy, wyprzedzanie tirów powinno
byc zakazane.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?"  J. Kofta

279 Data: Sierpien 22 2007 08:37:08
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Budzik,

Wednesday, August 22, 2007, 8:26:11 AM, you wrote:

[...]

P.S. No i nadal postuluje ze w miejscach gdzie atostrada słuzy za obwodnice
miasta, czyli tam gdzie ruch jest duzo wiekszy, wyprzedzanie tirów powinno
byc zakazane.

Jasne. Wyprzedzanie przez tych z ruchu lokalnego.
A na przyszłość czytaj co piszesz.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

280 Data: Sierpien 22 2007 07:25:35
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


P.S. No i nadal postuluje ze w miejscach gdzie atostrada słuzy za
obwodnice miasta, czyli tam gdzie ruch jest duzo wiekszy,
wyprzedzanie tirów powinno byc zakazane.

Jasne. Wyprzedzanie przez tych z ruchu lokalnego.
A na przyszłość czytaj co piszesz.

oj, oj - chyba wiadomo o co chodzi...
Tiry powinny miec zakaz wyprzedzania.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Ten, kto walczy z potworami musi baczyć, by nie zapomniał,
że w ten sposób staje się potworem."  Fryderyk Nietzsche

281 Data: Sierpien 22 2007 09:53:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Budzik,

Wednesday, August 22, 2007, 9:25:35 AM, you wrote:

P.S. No i nadal postuluje ze w miejscach gdzie atostrada słuzy za
obwodnice miasta, czyli tam gdzie ruch jest duzo wiekszy,
wyprzedzanie tirów powinno byc zakazane.
Jasne. Wyprzedzanie przez tych z ruchu lokalnego.
A na przyszłość czytaj co piszesz.
oj, oj - chyba wiadomo o co chodzi...

Oczywiście - ruch lokalny powinien mieć zakaz wjeżdżania na
jakikolwiek inny pas niż skrajny prawy na A4 :->
Bo tak naprawdę to nie wiadomo, kto jest większą zmorą na katowickim
odcinku A4 - TIRmani, czy tubylcy w kapeluszach...

Tiry powinny miec zakaz wyprzedzania.

Niestety - tego nie dożyjemy. Ale zakaz ruchu na skrajnym lewym, gdy
sa 3 (lub więcej) pasy ruchu, by się im przydał.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

282 Data: Sierpien 22 2007 10:17:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Rafał "SP" Gil 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Bo tak naprawdę to nie wiadomo, kto jest większą zmorą na katowickim
odcinku A4 - TIRmani, czy tubylcy w kapeluszach...

Wezmę kiedyś coś lepszego do nagrania filmu w aucie niż telefon.
Może być całkiem ładny filmik do TVN TURBO ... w Piracie są wrażliwi na takich jak ja skaczących między autami po wszystkich pasach ;)

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

283 Data: Sierpien 22 2007 08:10:28
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


P.S. No i nadal postuluje ze w miejscach gdzie atostrada słuzy za
obwodnice miasta, czyli tam gdzie ruch jest duzo wiekszy,
wyprzedzanie tirów powinno byc zakazane.
Jasne. Wyprzedzanie przez tych z ruchu lokalnego.
A na przyszłość czytaj co piszesz.
oj, oj - chyba wiadomo o co chodzi...

Oczywiście - ruch lokalny powinien mieć zakaz wjeżdżania na
jakikolwiek inny pas niż skrajny prawy na A4 :->
Bo tak naprawdę to nie wiadomo, kto jest większą zmorą na katowickim
odcinku A4 - TIRmani, czy tubylcy w kapeluszach...

a tego to nie wiem, na A2 w Poznaniu zmora sa jednak wyprzedzajace sie
TIRy.

Tiry powinny miec zakaz wyprzedzania.

Niestety - tego nie dożyjemy. Ale zakaz ruchu na skrajnym lewym, gdy
sa 3 (lub więcej) pasy ruchu, by się im przydał.

U nas sa tylko 2 pasy, wie trzeba sobie inaczej radzic :)

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

284 Data: Sierpien 22 2007 09:53:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Budzik,

Wednesday, August 22, 2007, 9:25:35 AM, you wrote:

P.S. No i nadal postuluje ze w miejscach gdzie atostrada słuzy za
obwodnice miasta, czyli tam gdzie ruch jest duzo wiekszy,
wyprzedzanie tirów powinno byc zakazane.
Jasne. Wyprzedzanie przez tych z ruchu lokalnego.
A na przyszłość czytaj co piszesz.
oj, oj - chyba wiadomo o co chodzi...

Oczywiście - ruch lokalny powinien mieć zakaz wjeżdżania na
jakikolwiek inny pas niż skrajny prawy na A4 :->
Bo tak naprawdę to nie wiadomo, kto jest większą zmorą na katowickim
odcinku A4 - TIRmani, czy tubylcy w kapeluszach...

Tiry powinny miec zakaz wyprzedzania.

Niestety - tego nie dożyjemy. Ale zakaz ruchu na skrajnym lewym, gdy
sa 3 (lub więcej) pasy ruchu, by się im przydał.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

285 Data: Sierpien 22 2007 10:17:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Rafał "SP" Gil 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Bo tak naprawdę to nie wiadomo, kto jest większą zmorą na katowickim
odcinku A4 - TIRmani, czy tubylcy w kapeluszach...

Wezmę kiedyś coś lepszego do nagrania filmu w aucie niż telefon.
Może być całkiem ładny filmik do TVN TURBO ... w Piracie są wrażliwi na takich jak ja skaczących między autami po wszystkich pasach ;)

--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

286 Data: Sierpien 22 2007 08:10:28
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


P.S. No i nadal postuluje ze w miejscach gdzie atostrada słuzy za
obwodnice miasta, czyli tam gdzie ruch jest duzo wiekszy,
wyprzedzanie tirów powinno byc zakazane.
Jasne. Wyprzedzanie przez tych z ruchu lokalnego.
A na przyszłość czytaj co piszesz.
oj, oj - chyba wiadomo o co chodzi...

Oczywiście - ruch lokalny powinien mieć zakaz wjeżdżania na
jakikolwiek inny pas niż skrajny prawy na A4 :->
Bo tak naprawdę to nie wiadomo, kto jest większą zmorą na katowickim
odcinku A4 - TIRmani, czy tubylcy w kapeluszach...

a tego to nie wiem, na A2 w Poznaniu zmora sa jednak wyprzedzajace sie
TIRy.

Tiry powinny miec zakaz wyprzedzania.

Niestety - tego nie dożyjemy. Ale zakaz ruchu na skrajnym lewym, gdy
sa 3 (lub więcej) pasy ruchu, by się im przydał.

U nas sa tylko 2 pasy, wie trzeba sobie inaczej radzic :)

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.

287 Data: Sierpien 22 2007 14:55:33
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


P.S. No i nadal postuluje ze w miejscach gdzie atostrada słuzy za
obwodnice miasta, czyli tam gdzie ruch jest duzo wiekszy,
wyprzedzanie tirów powinno byc zakazane.

Jasne. Wyprzedzanie przez tych z ruchu lokalnego.
A na przyszłość czytaj co piszesz.

oj, oj - chyba wiadomo o co chodzi...
Tiry powinny miec zakaz wyprzedzania.

A to niespodzianka.
Dzis jechałem A2 i w obie strony jest juz zakaz wyprzedzania dla
ciezarówek!!! Ktos z ZDM lub dyrekcji autostrady czyta liste???
Oczywiscie nie musze wspominac, ze tirowcy mieli to w dupie i nadal
wyprzedzali sie na całego blokujac ruch na wlasciwie całej długosci od
Nowego Miasta do Komornik.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
La Rochefoucauld

288 Data: Sierpien 21 2007 21:58:03
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Marcin Jan 

Samotnik napisał(a):

Dnia 21.08.2007 Marcin Jan  napisał/a:
Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.

gadałem kiedyś z takim kierowcą tira i przyznał że rzeczywiście takie wyprzedzanie km nie jest zbyt szczęśliwe. I najlepiej jakby wszystkie ciężarówki miały jednakowe odcięcie paliwa. Natomiast z drugiej strony niby różnica nie duża [prędkości] ale w skali całej przebytej drogi to się trochę czasu nazbiera.

Ile? Przy różnicy 1 km/h,
/ciach/

wydaje mi sie że zwykle ta różnica jest większa niż 1km/h. Zresztą sprawa nie dotyczy tylko tirów, nie raz widziałem jak osobówka mijała tira z prędkością większą o jakieś 5-6 km/h. I co i nic, po prostu noga z gazu i tyle. Choć sie dziwię tym z osobówek, bo jak ja wyprzedzam to zwykle przyspieszam tak by tych z tyłu nie blokować.
pozdrawiam
marcin jan

289 Data: Sierpien 21 2007 23:04:24
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: -ZED- 

Hej!

"Marcin Jan"  napisał w wiadomości
 

wydaje mi sie że zwykle ta różnica jest większa niż 1km/h.

Możesz policzyć (przyjmując owe nieszczęsne 90km/h) - od rozpoczęcia
manewru do jego zakończenia - 3.4km. Akurat patrzyłem sobie na kilometry,
bo mi się fajnie w same siódemki układały. ;-)
I cala radość zepsuł mi TIR, który się wpakował tak z 50m przede mną.
A za mną hektary pustej drogi! Czas wystarczył na znudzenie i spalenie
papierocha. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
"Pośladki" występują w liczbie mnogiej (...). Za każdym razem trzeba więc
dodać-czyje. (...) Ale i wtedy nie oddaje to sedna sprawy. Pośladki są
bowiem dwa, zaś dupa jest jedna. <Ludwik Stomma "O d.">

290 Data: Sierpien 22 2007 06:11:52
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


ale w skali całej przebytej drogi to
się trochę czasu nazbiera.

no wlasnie - policzmy. Zakładajac ze cała trase przejedzie autostrada co
juz jest absurdalne, ale niech bedzie.
Jedzie 8 godzin, 2 km/h róznicy daje 16km wiecej przejechanych. No -
oszczedzaja z 10 minut - BRAWO!

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Za górami za lasami żył Bin Laden z Talibami, aż pewnego dnia we wtorek gdy
dopisał mu humorek zamiast escape wcisnął enter i rozjebał World Trade Center.

291 Data: Sierpien 21 2007 16:06:26
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: mario 

Tomasz Śląski napisał(a):

Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.


hehe, to tzw. wyścigi ślimaków. :-)

pozdrawiam
mario

292 Data: Sierpien 21 2007 16:53:44
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: pomagier 

Dnia Tue, 21 Aug 2007 11:43:30 +0200, Tomasz Śląski napisał(a):

Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym
tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami TIR-y.
Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać)
wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek
na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.

Jestes cienki w uszach.
Normalnie na A2 w takich sytuacjach zapierdalasz z prawej strony i
wyprzedzasz dwoch gamoni. A jak masz jeszcze do tego CB to ich jebiesz
przez radio do skutku.

Jedzic to trza umic....

293 Data: Sierpien 21 2007 19:27:44
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: m3losh 

pomagier pisze:

Jestes cienki w uszach.
Normalnie na A2 w takich sytuacjach zapierdalasz z prawej strony i
wyprzedzasz dwoch gamoni. A jak masz jeszcze do tego CB to ich jebiesz
przez radio do skutku. Jedzic to trza umic....

Widze jakis kozak...

A ja jadac pozna noca z Tarnowa do Krakowa kiedy to wypadlem zza goreczki ukazaly mi sie 3 Tiry jak wyprzedzaly - dobrze ze tam jest juz bardzoooo szeroko :) No ale oczywiscie pojazd maxymalnie do prawej strony i prawie zatrzymany. Przez CB zapytalem tylko czy ich troche nie popierdolilo ? Odpowiedz dostalem: "To co mialem kurwa stanac ?" ;)


--
http://tnij.org/8bv - ROTFL :]

294 Data: Sierpien 21 2007 22:43:26
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Finke 

Tomasz Śląski pisze:

 co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.

Niedawno jechałem na A4 ponad 6 km za takimi dwoma wyprzedzającymi się
TIRami, prawie cały odcinek od zjazdu na drogę nr 395 do Bielan
Wrocławskich.  W połowie tego odcinka jest lekkie wzniesienie, na którym wyprzedzająca ciężarówka zaczęła się nawet cofać w stosunku do wyprzedzanej.  Z tyłu utworzył się oczywiście korek na kilkadziesiąt
osobówek.  Nie wytrzymałem i kiedy w końcu udało mi się wyprzedzić te
TIRy, zjechałem na prawy pas i zdjąłem nogę z gazu.  Musieli wyłączyć te swoje tempomaty i powlec się za mną 50 km/h aż do zjazdu na Wrocław,
a nie mogli mnie wyprzedzić, bo lewym pasem cały czas rozładowywał się korek, który spowodowali.  Może to będzie sposób na wychowanie tirmanów,
wystarczy zmarnować kilka dodatkowych minut.

T.

295 Data: Sierpien 21 2007 22:59:35
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article  
says...

Musieli wyłączyć te
swoje tempomaty i powlec się za mną 50 km/h aż do zjazdu na Wrocław,
a nie mogli mnie wyprzedzić, bo lewym pasem cały czas rozładowywał się
korek, który spowodowali. 

Poczekaj aż któryś się nie połapie i Ci zmieli tył auta.

Może to będzie sposób na wychowanie tirmanów,
wystarczy zmarnować kilka dodatkowych minut.

"Wychowałeś" (bardziej pasowało by dosadne określenie na
"zdenerwowałeś") _dwóch_ . I trochę ludzi jadących za nimi. Naprawdę
sądzisz że eskalacja złośliwości czemuś pomoże? Ludzie, trochę luzu ...

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

296 Data: Sierpien 21 2007 23:07:25
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Finke 

Alex81 pisze:

Poczekaj aż któryś się nie połapie i Ci zmieli tył auta.

Zwolniłem z 90 do 50 na tyle powoli, żeby nie mogli mi nic zmielić.
Ten pierwszy TIR jechał potem trzy metry za moim tylnym zderzakiem,
więc nie spuszczałem wzroku z lusterka i cały czas byłem gotowy na szybką ucieczkę do przodu.

"Wychowałeś" (bardziej pasowało by dosadne określenie na "zdenerwowałeś") _dwóch_ . I trochę ludzi jadących za nimi. Naprawdę sądzisz że eskalacja złośliwości czemuś pomoże? Ludzie, trochę luzu ...

Dwóch na dobry początek, niech sobie nie myślą, że 40 ton i kabina
na wysokości pierwrszego piętra daje im prawo do bezkarnego blokowania
autostrady.

T.

297 Data: Sierpien 21 2007 23:18:15
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article  
says...

Dwóch na dobry początek, niech sobie nie myślą, że 40 ton i kabina
na wysokości pierwrszego piętra daje im prawo do bezkarnego blokowania
autostrady.

A Tobie 1.6-metrowa kabina (no, tak średnio licząc) dała prawo do
bezkarnego zablokowania _przynajmniej_ dwóch aut? I co niby Ci to dało?
Tak na serio - co zyskałeś na tym że wlokłeś się 50kph przez kawał
drogi?

Nic nie zyskałeś, tylko sam straciłeś jeszcze więcej czasu i się wrednie
odegrałeś.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

298 Data: Sierpien 21 2007 23:21:33
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Finke 

Alex81 pisze:

Nic nie zyskałeś, tylko sam straciłeś jeszcze więcej czasu i się wrednie odegrałeś.

Straciłem tyle czasu, że postanowiłem poświęcić jeszcze te kilka minut
pro publico bono.  Myślisz, że lepiej byłoby nabluzgać im przez CB?
Ale nie mam CB, poza tym podejrzewam, że pokonaliby mnie doświadczeniem,
zasobami słownictwa, no i mieli przewagę liczebną :-)

T.

299 Data: Sierpien 21 2007 23:44:24
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article  
says...

> Nic nie zyskałeś, tylko sam straciłeś jeszcze więcej czasu i się wrednie
> odegrałeś.
Straciłem tyle czasu, że postanowiłem poświęcić jeszcze te kilka minut
pro publico bono. 

JAKIE pro publico bono? Myślisz że oni przestaną się po tym wyprzedzać w
ten sposób? O naiwności ... Jakby to były łyse pałki w samochodzie
dowolnej marki to uwierzyłbyś że wyciągną jakieś wnioski? Jak już
napisałem, nie dość że ich niepotrzebnie zdenerwowałeś to jeszcze sam
trochę czasu (który był niesamowicie cenny gdy tak strasznie Cię
spowolnili wyprzedzając się nawzajem) straciłeś.

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

300 Data: Sierpien 22 2007 00:16:22
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Finke 

Alex81 pisze:

JAKIE pro publico bono? Myślisz że oni przestaną się po tym wyprzedzać w ten sposób? O naiwności ... Jakby to były łyse pałki w samochodzie

Cóż, mam nadzieję, że ta metoda się rozpowszechni... pionierzy nigdy nie
mają łatwo.  Przydałaby się jakaś kampania medialna np. pod hasłem
"i nie blokujcie, abyście nie byli blokowani" albo "kto komu zajeżdża,
ten sam się wlecze" ;-)

T.

301 Data: Sierpien 22 2007 10:02:31
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Finke"  napisał w wiadomości

Alex81 pisze:

JAKIE pro publico bono? Myślisz że oni przestaną się po tym wyprzedzać w ten sposób? O naiwności ... Jakby to były łyse pałki w samochodzie

Cóż, mam nadzieję, że ta metoda się rozpowszechni...


Spoko, robię dokładnie tak samo.
Uważam że wszystkie środki lecznicze na takich są uprawnione.

302 Data: Sierpien 22 2007 10:02:31
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Finke"  napisał w wiadomości

Alex81 pisze:

JAKIE pro publico bono? Myślisz że oni przestaną się po tym wyprzedzać w ten sposób? O naiwności ... Jakby to były łyse pałki w samochodzie

Cóż, mam nadzieję, że ta metoda się rozpowszechni...


Spoko, robię dokładnie tak samo.
Uważam że wszystkie środki lecznicze na takich są uprawnione.

303 Data: Sierpien 22 2007 06:41:30
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:


> Nic nie zyskałeś, tylko sam straciłeś jeszcze więcej czasu i się
> wrednie odegrałeś.
Straciłem tyle czasu, że postanowiłem poświęcić jeszcze te kilka
minut pro publico bono. 

JAKIE pro publico bono? Myślisz że oni przestaną się po tym wyprzedzać
w ten sposób? O naiwności ...

cos w tym jednak jest. Gdyby taki tirowiec wyprzedził 10 swoich kolegów w
ten sposób i 10 razy zostałby potem na 5 czy 10 minut w ten sposób
zablokowany, to przy jedenastym razie by sie nie zastanowił?

Jakby to były łyse pałki w samochodzie
dowolnej marki to uwierzyłbyś że wyciągną jakieś wnioski?

ale kierowcy tirów to chyba jednak troche rozsadniejsi ludzie, prawda?

Jak już
napisałem, nie dość że ich niepotrzebnie zdenerwowałeś to jeszcze sam
trochę czasu (który był niesamowicie cenny gdy tak strasznie Cię
spowolnili wyprzedzając się nawzajem) straciłeś.

no to przeciez ci pisze ze zrobił to w imie wyzszego dobra! Mnie sie
podoba. Moze zaczeli sobie gadc w dwójke przez CB o co chodziło temu
wrednemu kapelusznikowi i sami doszli do jakis wniosków?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
Molier

304 Data: Sierpien 22 2007 06:25:18
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: złoty 

Tomasz Finke napisał(a):

Dwóch na dobry początek, niech sobie nie myślą, że 40 ton i kabina
na wysokości pierwrszego piętra daje im prawo do bezkarnego blokowania
autostrady.


...zachowujesz się dziecko. Tak jak Alex napisał: jedyny efekt jaki osiągnąłeś jest taki, że tych 2 wkurzyłeś. Jeśli mają charakter podobny do ciebie ("liczę się tylko ja, ja, ja..a resztę mam w dupie bo jestem szybki, ładny i powabny") to gdy już zjadą z tej autostrady na drogę dwukierunkową..ni cholery nie zjadą na pobocze, by ułatwić osobówkom ich wyprzedzenie (a naprawdę większość z nich to robi) z czego powstanie kolejny flejm o tym, jak to kierowcy dużych pojazdów nie chcą ułatwiać wyprzedzania.
Na autostradach w Niemczech - na który to przykład wiele osób sie powołuje - wskazuje jednak..iż podstawą wzajemnego "współżycia na drodze" jest wzajemna kultura i zrozumienie współużytkownika drogi. I co więcej..przy zaobserwowaniu takiego numeru, jakim ty się chwalisz..na 100% spisali by twoje numery rejestracyjne i zgłosili na Polizei. I na 100% "niewiadomo skąd" (jak to oni mają w zwyczaju) pojawiłby się wkrótce za Toba radiowóz..i na pewno byś zapłacił :)

...nie jesteś sam na drodze i nikt Cię nie upoważnił do wychowywania kogokolwiek ze współużytkowników dróg.

pzdr
A.

305 Data: Sierpien 22 2007 10:26:25
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Finke 

złoty pisze:

więcej..przy zaobserwowaniu takiego numeru, jakim ty się chwalisz..na 100% spisali by twoje numery rejestracyjne i zgłosili na Polizei. I na 100% "niewiadomo skąd" (jak to oni mają w zwyczaju) pojawiłby się wkrótce za Toba radiowóz..i na pewno byś zapłacił :)

Jechałem z szybkością wyższą od minimalnej dopuszczalnej na
autostradzie, wiec mogliby mi sko^H^H^Hsprawdzić gaśnicę
i kamizelkę odblaskową :-)

..nie jesteś sam na drodze i nikt Cię nie upoważnił do wychowywania kogokolwiek ze współużytkowników dróg.

Ja też wolałbym, żeby już byli wychowani przez swoich rodziców.

T.

306 Data: Sierpien 22 2007 10:26:25
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Finke 

złoty pisze:

więcej..przy zaobserwowaniu takiego numeru, jakim ty się chwalisz..na 100% spisali by twoje numery rejestracyjne i zgłosili na Polizei. I na 100% "niewiadomo skąd" (jak to oni mają w zwyczaju) pojawiłby się wkrótce za Toba radiowóz..i na pewno byś zapłacił :)

Jechałem z szybkością wyższą od minimalnej dopuszczalnej na
autostradzie, wiec mogliby mi sko^H^H^Hsprawdzić gaśnicę
i kamizelkę odblaskową :-)

..nie jesteś sam na drodze i nikt Cię nie upoważnił do wychowywania kogokolwiek ze współużytkowników dróg.

Ja też wolałbym, żeby już byli wychowani przez swoich rodziców.

T.

307 Data: Sierpien 22 2007 11:11:48
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Rafał "SP" Gil 

Tomasz Finke pisze:

Zwolniłem z 90 do 50 na tyle powoli, żeby nie mogli mi nic zmielić.
Ten pierwszy TIR jechał potem trzy metry za moim tylnym zderzakiem,
więc nie spuszczałem wzroku z lusterka i cały czas byłem gotowy na szybką ucieczkę do przodu.

Załóżmy cysto teoretycznie, że jechał ten za tobą na pusto ;)
Nie zdążyłbyś uciec gdyby tirman depną gaz w podłogę ;) (Zakładam, że jakiś nowy konik) ...

Ostatnio leciałem z takim jednym co poginał na pusto magnumką ;) Od 50 do 90 to był moment, i nie dawałem rady za nim ;) podczas wyprzedzania ... Przy 90 "gwałtownie hamował" ...
--
Rafał "SP" Gil
Serwis skuterów i motocykli, sprzedaż kasków: http://www.motopower.pl/
*Homologowane hiszpańskie kaski* (SHIRO, MT, SAIKO):
http://www.allegro.pl/search.php?string=kask&description=1&us_id=5356008

308 Data: Sierpien 22 2007 17:20:15
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: jerzu 

On Wed, 22 Aug 2007 11:11:48 +0200, "Rafał \"SP\" Gil"
 wrote:

Ostatnio leciałem z takim jednym co poginał na pusto magnumką ;)
Od 50 do 90 to był moment, i nie dawałem rady za nim ;) podczas
wyprzedzania ... Przy 90 "gwałtownie hamował" ...

Pościgaj się kiedyś z samym ciągnikiem ;-) Ja kiedyś przed takim
"uciekałem" w Płocku. Ciężko mu się było urwać.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

309 Data: Sierpien 21 2007 23:11:42
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: -ZED- 

Hej!

"Tomasz Finke"  napisał w wiadomości


TIRy, zjechałem na prawy pas i zdjąłem nogę z gazu.  Musieli wyłączyć te swoje tempomaty i powlec się za mną 50 km/h aż do zjazdu na Wrocław,

Czyli zrealizowałeś to, o czym myślę od pewnego czasu - równiez do wdrożenia
w mieście - wobec "regulatorów" - niech ich kaczka kopnie. --
Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >
My jestesmy wlasnie ta piekna kobieta.<Rafalski>

310 Data: Sierpien 22 2007 01:16:43
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: m3losh 

Tomasz Finke pisze:

Może to będzie sposób na wychowanie tirmanów,
wystarczy zmarnować kilka dodatkowych minut.

Zadziorny widze jestes... Co w tym zlego ze sie wyprzedzali ? Bo ja tego osobiscie pojac nie moge. Czy to znaczy ze Tir za Tirem ma jechac i bron Boze nie wolno wyprzedzac ? Przeciez to iles tam ton wazy w końcu wiec jakis ten czas na wydymanie drugiego Tira tez trzeba - nie ?

Nie wiem czym tam jezdzisz, ale to tak jakby Cie taki "Tirman" bez naczepy zloil i Cie trzymal na swoim tyle. ;)

Widzialem raz akcje jak gosciu dojezdzal do swiatel i definitywnie slychac bylo z boku i dookola ze ten Tir hamuje ! Ale jakis z osobowki oczywiscie musial sie wrabac zaraz przed nim na czerwonym. Nigdy nie widzialem takiej akcji, ale goscia chyba zagotowalo... Wysiadl, otworzyl gosciowi drzwi i go zaczal wyciagac, jakas osobowka z boku stala i gosciu z tej drugiej osobowki cos zaczal sie drzec na "Tirman'a" zeby go zostawil ze co on mu takiego zrobil :))) Odpowiedz byla cos w stylu: "Siedzisz tam kurwa to siedz bo zaraz i Ciebie wyciagne..." :))) No a ten co sie wrabal troche pewnie zbladl... ;)

Wiec uwazaj na takich, oni jak tyle godzin za kierownica najedzeni wiecznie (co daje im duza mase) ;) to moze Ci ktorys kuku wyrzadzic za takie cos... ;) Oczywiscie jak sie spotkacie na swiatlach :D Bo osobowka pewnie mu uciekniesz ;))

--
http://tnij.org/8bv - ROTFL :]

311 Data: Sierpien 22 2007 11:11:31
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Finke 

m3losh pisze:

Zadziorny widze jestes... Co w tym zlego ze sie wyprzedzali ? Bo ja tego osobiscie pojac nie moge. Czy to znaczy ze Tir za Tirem ma jechac i bron Boze nie wolno wyprzedzac ? Przeciez to iles tam ton wazy w końcu wiec jakis ten czas na wydymanie drugiego Tira tez trzeba - nie ?

Chyba nie przeczytałeś mojego pierwszego posta - oni się wyprzedzali
przez 6 kilometrów, a większość tego odcinka jechali obok siebie
z niemal zerową różnicą prędkości.  Z tyłu zrobił się wielki korek i od
razu inni kierowcy zaczęli się denerwować, zaczęło się wzajemne
podjeżdżanie pod zderzak, próby wciskania się do przodu prawym pasem
i tak dalej.  Całe szczęście, że to był słoneczny poranek, bo nocą
i w deszczu mogłoby dojść do niezłego karambolu.  Nie mam nic przeciwko
normalnemu wyprzedzaniu się TIR-ów i nieraz zwalniałem, żeby im to ułatwić.  Normalne wyprzedzanie to takie, gdzie wyprzedzająca ciężarówka
jest na lewym pasie przez ~pół minuty i przejeżdża nim w sumie 600-700
metrów, ale nie 6 kilometrów!

T.

312 Data: Sierpien 22 2007 02:36:26
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzi e
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomasz,

Tuesday, August 21, 2007, 10:43:26 PM, you wrote:

 co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się
sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku.
Poprostu brak słów.
Niedawno jechałem na A4 ponad 6 km za takimi dwoma wyprzedzającymi się
TIRami, prawie cały odcinek od zjazdu na drogę nr 395 do Bielan
Wrocławskich.  W połowie tego odcinka jest lekkie wzniesienie, na którym
wyprzedzająca ciężarówka zaczęła się nawet cofać w stosunku do
wyprzedzanej.

Wzniesienie zaczyna się zaraz za zjazdem na drogę 395 (161 km).

Z tyłu utworzył się oczywiście korek na kilkadziesiąt
osobówek.  Nie wytrzymałem i kiedy w końcu udało mi się wyprzedzić te
TIRy, zjechałem na prawy pas i zdjąłem nogę z gazu.  Musieli wyłączyć te
swoje tempomaty i powlec się za mną 50 km/h aż do zjazdu na Wrocław,

:)
A nie straszyli Cię podjeżdżając pod zderzak i trąbiąć?

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

313 Data: Sierpien 22 2007 10:28:54
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Finke 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Wzniesienie zaczyna się zaraz za zjazdem na drogę 395 (161 km).

No właśnie, a oni wyprzedzali się od tego zjazdu aż do rozszerzenia
autostrady przed samym Wrocławiem, tam gdzie będzie punkt poboru opłat.

:)
A nie straszyli Cię podjeżdżając pod zderzak i trąbiąć?

Podjechali pod zderzak, ale nie trąbili.

T.

314 Data: Sierpien 22 2007 10:28:54
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Tomasz Finke 

RoMan Mandziejewicz pisze:

Wzniesienie zaczyna się zaraz za zjazdem na drogę 395 (161 km).

No właśnie, a oni wyprzedzali się od tego zjazdu aż do rozszerzenia
autostrady przed samym Wrocławiem, tam gdzie będzie punkt poboru opłat.

:)
A nie straszyli Cię podjeżdżając pod zderzak i trąbiąć?

Podjechali pod zderzak, ale nie trąbili.

T.

315 Data: Sierpien 21 2007 22:52:01
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Miller Artur 


Użytkownik "Tomasz Śląski"  napisał w wiadomości

Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.



nie no kurwa kolejny raz bedzie 500 postów na temat tego, ze jak pojedziesz 130,5 na autostradzie to jestes chuj, dzieciobójca, matkojebca i w ogóle to pod ściane i kula w łeb, bo zagrażasz porządnym obywatelom w użytkowaniu swoich lanosów, polonezów i innych wyrobów samochodopodobnych.

@

również rzęsiście obrzucający mięchem debili wyskakujących przed zderzak.

316 Data: Sierpien 21 2007 23:00:45
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article   says...

nie no kurwa kolejny raz bedzie 500 postów na temat tego, ze jak pojedziesz
130,5 na autostradzie to jestes chuj, dzieciobójca, matkojebca i w ogóle to
pod ściane i kula w łeb,

Kultura i porządne wychowanie, prawda? ;)

bo zagrażasz porządnym obywatelom w użytkowaniu
swoich lanosów, polonezów i innych wyrobów samochodopodobnych.

I kompleksy do kompletu, ehhh :P

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

317 Data: Sierpien 21 2007 23:13:02
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"Miller Artur"  wrote in message


Użytkownik "Tomasz Śląski"  napisał w wiadomości

> Ave,
> Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w
tym
> tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami
TIR-y.
> Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać)
> wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek
> osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak
> słów.
>


nie no kurwa kolejny raz bedzie 500 postów na temat tego, ze jak
pojedziesz
130,5 na autostradzie to jestes chuj, dzieciobójca, matkojebca i w ogóle
to
pod ściane i kula w łeb, bo zagrażasz porządnym obywatelom w użytkowaniu
swoich lanosów, polonezów i innych wyrobów samochodopodobnych.

Każdym samochodem można jechać szybko. Nie ma w produkcji aut osobowych,
którymi nie da się jechać niezgodnie z ograniczeniami prędkości.


MK

318 Data: Sierpien 21 2007 23:19:15
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article   says...

Każdym samochodem można jechać szybko. Nie ma w produkcji aut osobowych,
którymi nie da się jechać niezgodnie z ograniczeniami prędkości.

Veto! Standardowy Smart ma ogranicznik na 130 a włoskimi autostradami
można latać 150 ;)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

319 Data: Sierpien 21 2007 23:28:42
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Sanctum Officium 

"Alex81"  wrote in message

In article   says...
> Każdym samochodem można jechać szybko. Nie ma w produkcji aut osobowych,
> którymi nie da się jechać niezgodnie z ograniczeniami prędkości.

Veto! Standardowy Smart ma ogranicznik na 130 a włoskimi autostradami
można latać 150 ;)

No znalazł się jeden. Ale to auto miejskie :-)


MK

320 Data: Sierpien 21 2007 23:41:21
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Alex81 

In article   says...

> Veto! Standardowy Smart ma ogranicznik na 130 a włoskimi autostradami
> można latać 150 ;)

No znalazł się jeden. Ale to auto miejskie :-)

Jak mnie jeden wyprzedzał na trasie z Łowicza do DC latając (dosłownie)
na koleinach to całkowicie zwątpiłem w jego przydatność na polskich
drogach ;) Ale to tak na marginesie ;)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI

321 Data: Sierpien 22 2007 07:04:26
Temat: Re: Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie
Autor: Jacek Ostaszewski 

Tomasz Śląski napisał(a):

Ave,
Szlag mnie trafia. Tak się składa, że musiałem pogonić trochę po A2 w tym tygodniu. Wkurwiają mnie do białości wyprzedzające się kilometrami TIR-y. Jedzie jeden 89 km/h, drugi jedzie 91 km/h i oczywiście musi (kurwa mać) wyprzedzać, co trwa kilometrami, międzyczasie tworzy się sznureczek osobówek na lewym pasie jadących sobie niemal na zderzaku. Poprostu brak słów.

ale oni, co było wykazane kilka wątków wcześniej, mają ciężką i odpowiedzialną pracę!

--
JackOss - po kiego mi sygnaturka?!!

Wyprzedzanie się TIR-ów na autostradzie



Grupy dyskusyjne