Grupy dyskusyjne   »   Wyrok

Wyrok



1 Data: Luty 27 2009 08:54:53
Temat: Wyrok
Autor: J.F. 

http://wiadomosci.pl.msn.com/zkraju/article.aspx?cp-documentid=14596665

Na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery lata został skazany
Robert Janson - lider jednego z najpopularniejszych zespołów
ostatnich lat w Polsce.
Do wypadku doszło w maju 2006 roku. Muzycy wracali z koncertu.
Samochód, który prowadził Robert Janson, jechał z prędkością ponad
100 km/h. Jeep wpadł w poślizg, bo droga była mokra i śliska, a
jedna z tylnych opon miała mniej powietrza. Samochód uderzył w
drzewo.

W wypadku ucierpiały tylko dwie osoby - jeden z muzyków miał tylko
złamany obojczyk. Monika Kuszyńska - wokalistka zespołu -
ucierpiała najbardziej - miała m.in. połamane żebra, odmę płucną i
poważnie uszkodzony kręgosłup. Do tej pory nie może samodzielnie
się poruszać. Rehabilitacja jest bardzo kosztowna.

  -- --



Wyrok jak wyrok, mniej wiecej typowy, ale czyzby cos drgnelo ..
droga sliska, a nie nadmierna predkosc.

Co prawda tylko u dziennikarzy, bo w Policji, prokuraturze i sadzie
nadal po staremu .. i chyba sprawiedliwie w tym przypadku, predkosc
niedostosowana do deszczu.



J.BEGIN:VCARD
VERSION:2.1
N:;xnews
FN:xnews
REV:20090227T075453Z
END:VCARD




2 Data: Luty 27 2009 01:20:33
Temat: Re: Wyrok
Autor:

On 27 Lut, 08:54, "J.F."  wrote:

http://wiadomosci.pl.msn.com/zkraju/article.aspx?cp-documentid=14596665

Na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery lata został skazany
Robert Janson - lider jednego z najpopularniejszych zespołów
ostatnich lat w Polsce.
Do wypadku doszło w maju 2006 roku. Muzycy wracali z koncertu.
Samochód, który prowadził Robert Janson, jechał z prędkością ponad
100 km/h. Jeep wpadł w poślizg, bo droga była mokra i śliska, a
jedna z tylnych opon miała mniej powietrza. Samochód uderzył w
drzewo.

W wypadku ucierpiały tylko dwie osoby - jeden z muzyków miał tylko
złamany obojczyk. Monika Kuszyńska - wokalistka zespołu -
ucierpiała najbardziej - miała m.in. połamane żebra, odmę płucną i
poważnie uszkodzony kręgosłup. Do tej pory nie może samodzielnie
się poruszać. Rehabilitacja jest bardzo kosztowna.

  -- --

Wyrok jak wyrok, mniej wiecej typowy, ale czyzby cos drgnelo ..
droga sliska, a nie nadmierna predkosc.

Co prawda tylko u dziennikarzy, bo w Policji, prokuraturze i sadzie
nadal po staremu .. i chyba sprawiedliwie w tym przypadku, predkosc
niedostosowana do deszczu.

J.

begin 666 xnews.vcf
M0D5'24XZ5D-!4D0-"E9%4E-)3TXZ,BXQ#0I..CMX;F5W<PT*1DXZ>&YE=W,-
B"E)%5CHR,# Y,#(R-U0P-S4T-3-:#0I%3D0Z5D-!4D0-"@``
`
end


drgnęło czy nie - nie dostosował prędkości do warunków.
droga wszędzie i zawsze jest taka sama przecież. Jak są słabe warunki,
to się wolniej jedzie.


GG

3 Data: Luty 27 2009 10:24:20
Temat: Re: Wyrok
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

drgnęło czy nie - nie dostosował prędkości do warunków.
droga wszędzie i zawsze jest taka sama przecież. Jak są słabe warunki,
to się wolniej jedzie.

Albo stoi.
Przecież to nie do pomyślenia, żeby drogowcy mieli jakieś obowiązki, poza stawianiem zakazów i odbiorem wypłaty.

4 Data: Luty 27 2009 09:35:33
Temat: Re: Wyrok
Autor: kamil 


"Cavallino"  wrote in message

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

drgnęło czy nie - nie dostosował prędkości do warunków.
droga wszędzie i zawsze jest taka sama przecież. Jak są słabe warunki,
to się wolniej jedzie.

Albo stoi.
Przecież to nie do pomyślenia, żeby drogowcy mieli jakieś obowiązki, poza
stawianiem zakazów i odbiorem wypłaty.

Proponujesz, zeby w czasie deszczu rozkladali dach nad droga, albo stali tam
z suszarkami do wlosow?




Kamil

5 Data: Luty 27 2009 11:10:00
Temat: Re: Wyrok
Autor: yabba 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


"Cavallino"  wrote in message
Użytkownik  napisał w wiadomości news:

drgnęło czy nie - nie dostosował prędkości do warunków.
droga wszędzie i zawsze jest taka sama przecież. Jak są słabe warunki,
to się wolniej jedzie.

Albo stoi.
Przecież to nie do pomyślenia, żeby drogowcy mieli jakieś obowiązki, poza stawianiem zakazów i odbiorem wypłaty.

Proponujesz, zeby w czasie deszczu rozkladali dach nad droga, albo stali tam z suszarkami do wlosow?



Proponuję, żeby zrobili taką nawierzchnię, aby woda spływała na boki jezdni, a nie stała w koleinach po kilka centymetrów.

--
Pozdrawiam,

yabba

6 Data: Luty 27 2009 12:37:16
Temat: Re: Wyrok
Autor: J.F. 

Użytkownik "yabba"  napisał w
wiadomości

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości
Proponujesz, zeby w czasie deszczu rozkladali dach nad droga,
albo stali tam z suszarkami do wlosow?

Proponuję, żeby zrobili taką nawierzchnię, aby woda spływała na
boki jezdni, a nie stała w koleinach po kilka centymetrów.

A jestes pewien ze tam stala woda w koleinach ?

A jesli stala .. to nie od paru km ?

J.

7 Data: Luty 27 2009 12:48:14
Temat: Re: Wyrok
Autor: yabba 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości
Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości
Proponujesz, zeby w czasie deszczu rozkladali dach nad droga, albo stali tam z suszarkami do wlosow?

Proponuję, żeby zrobili taką nawierzchnię, aby woda spływała na boki jezdni, a nie stała w koleinach po kilka centymetrów.

A jestes pewien ze tam stala woda w koleinach ?

A jesli stala .. to nie od paru km ?

J.



Nie pisałem w kontekście tego wypadku (droga mogła być tam rzeczywiście idealna), ale o wykonywaniu obowiązków przez drogowców czyli o jakości dróg.

--
Pozdrawiam,

yabba

8 Data: Luty 27 2009 12:49:29
Temat: Re: Wyrok
Autor: Cavallino 

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości news:

Proponuję, żeby zrobili taką nawierzchnię, aby woda spływała na boki jezdni, a nie stała w koleinach po kilka centymetrów.

A jestes pewien ze tam stala woda w koleinach ?

A jesli stala .. to nie od paru km ?

J.



Nie pisałem w kontekście tego wypadku (droga mogła być tam rzeczywiście idealna), ale o wykonywaniu obowiązków przez drogowców czyli o jakości dróg.

Ja również, żeby nie było wątpliwości.

9 Data: Luty 27 2009 12:00:22
Temat: Re: Wyrok
Autor: kamil 


"yabba"  wrote in message


Nie pisałem w kontekście tego wypadku (droga mogła być tam rzeczywiście
idealna), ale o wykonywaniu obowiązków przez drogowców czyli o jakości
dróg.

Czyli przez drogowcow wypadek mial idiota, ktory w deszczu sunal ponad
100km/h ciezkim 4x4 z wysoko umieszczonym srodkiem ciezkosci. Aha.




Pozdrawiam
Kamil

10 Data: Luty 27 2009 12:02:35
Temat: Re: Wyrok
Autor: kamil 


"kamil"  wrote in message


"yabba"  wrote in message


Nie pisałem w kontekście tego wypadku (droga mogła być tam rzeczywiście
idealna), ale o wykonywaniu obowiązków przez drogowców czyli o jakości
dróg.

Czyli przez drogowcow wypadek mial idiota, ktory w deszczu sunal ponad
100km/h ciezkim 4x4 z wysoko umieszczonym srodkiem ciezkosci. Aha.

Przepraszam - zaopmnialem dodac o niepilnowaniu cisnienia w oponach.

Gradobicie i koklusz to tez drogowcy i masoneria?




Pozdrawiam
Kamil

11 Data: Luty 27 2009 15:12:31
Temat: Re: Wyrok
Autor: J.F. 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Czyli przez drogowcow wypadek mial idiota, ktory w deszczu sunal
ponad 100km/h ciezkim 4x4 z wysoko umieszczonym srodkiem
ciezkosci. Aha.

Byc moze.
Jesli zaskoczyla go kaluza na drodze czy koleiny na zakrecie..

Przepraszam - zaopmnialem dodac o niepilnowaniu cisnienia w
oponach.

Tak mowiac szczerze to ciekaw jestem ile w tym winy tej opony.
Zazwyczaj auto z niedostatkiem cisnienia jedzie na tyle dobrze ze
kierowca nic nie zauwaza.

J.

12 Data: Luty 27 2009 14:16:46
Temat: Re: Wyrok
Autor: kamil 


"J.F."  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości

Czyli przez drogowcow wypadek mial idiota, ktory w deszczu sunal ponad
100km/h ciezkim 4x4 z wysoko umieszczonym srodkiem ciezkosci. Aha.

Byc moze.
Jesli zaskoczyla go kaluza na drodze czy koleiny na zakrecie..

Ktos jezdzacy po poslkich drogach raczej spodziewa sie zalanych kolein na
zakretach, wiec trudno tu mowic o zaskoczeniu. ;-)


Rozumiem Wasz punkt widzenia - drogi sa kiepskie, nawierzchnia po miesiacu
od polozenia wyglada, jakby przejechal po niej ciezki sprzed calej armii
czerwonej, do tego dochodzi brak pobocza i drzewa pol metra od szosy. I
wlasnie dlatego dziwi mnie, dlaczego ludzie nadal jezdza o wiele szybciej,
niz w krajach z systemem autostrad rozwinietym jak nalezy. Dlatego nie
obwiniam za wypadki drogowcow i gradobicia, ale bezmyslnosc ludzka.



Pozdrawiam
Kamil

13 Data: Luty 28 2009 09:32:07
Temat: Re: Wyrok
Autor: kierowca 

[...]

Rozumiem Wasz punkt widzenia - drogi sa kiepskie, nawierzchnia po miesiacu
od polozenia wyglada, jakby przejechal po niej ciezki sprzed calej armii
czerwonej, do tego dochodzi brak pobocza i drzewa pol metra od szosy. I
wlasnie dlatego dziwi mnie, dlaczego ludzie nadal jezdza o wiele szybciej,
niz w krajach z systemem autostrad rozwinietym jak nalezy. Dlatego nie
obwiniam za wypadki drogowcow i gradobicia, ale bezmyslnosc ludzka.

A policz kiedyś i skalkuluj przepisową jazdę np Katowice Lublin albo
Katowice Gdańsk
Jak dobrze policzysz to ci wyjdzie że lepiej chyba samolotem polecieć.
To już wiesz dlaczego jeżdzą szybciej

28 Data: Marzec 08 2009 20:02:25
Temat: Re: Wyrok
Autor: Jacek Osiecki 

Dnia Tue, 3 Mar 2009 22:42:17 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Dnia Mon, 2 Mar 2009 22:35:32 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
odpowiednie nawet dla tej niższej średniej... Zaś główną przyczyną
śmiertelnych wypadków jest głupota przy wyprzedzaniu, a nie duża prędkość
Dodam, że wyprzedzanie, czyli jeden z bardziej niebezpiecznych manewrów
jest na kursie oraz egzaminie na prawo jazdy w zasadzie POMINIĘTY.

I gdzie na egzaminie by miał egzaminowany zdawać z wyprzedzania? Jechać za
miasto żeby znaleźć okazję do legalnego wyprzedzenia? Kiedy by oblał jeśli
żadnej sytuacji by nie uznał za bezpieczną do rozpoczęcia wyprzedzania?
A może na placyku jeden z drugim egzaminowanym by robili ustawki? :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

29 Data: Marzec 09 2009 17:34:24
Temat: Re: Wyrok
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 8 Mar 2009 20:02:25 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

Dodam, że wyprzedzanie, czyli jeden z bardziej niebezpiecznych manewrów
jest na kursie oraz egzaminie na prawo jazdy w zasadzie POMINIĘTY.

I gdzie na egzaminie by miał egzaminowany zdawać z wyprzedzania? Jechać za
miasto żeby znaleźć okazję do legalnego wyprzedzenia? Kiedy by oblał jeśli

A czemu nie? Toż zauważ, że egzamin to prędkości rzędu 40km/h. A gdzie
sprawdzenie, czy klient potrafi jechac 90km/h i wyprzedzać?


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

30 Data: Marzec 10 2009 08:49:57
Temat: Re: Wyrok
Autor: Jacek Osiecki 

Dnia Mon, 9 Mar 2009 17:34:24 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Dnia Sun, 8 Mar 2009 20:02:25 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
Dodam, że wyprzedzanie, czyli jeden z bardziej niebezpiecznych manewrów
jest na kursie oraz egzaminie na prawo jazdy w zasadzie POMINIĘTY.
I gdzie na egzaminie by miał egzaminowany zdawać z wyprzedzania? Jechać za
miasto żeby znaleźć okazję do legalnego wyprzedzenia? Kiedy by oblał jeśli
A czemu nie? Toż zauważ, że egzamin to prędkości rzędu 40km/h. A gdzie
sprawdzenie, czy klient potrafi jechac 90km/h i wyprzedzać?

A gdzie sprawdzenie czy klient potrafi opanować auto gdy przy 130km/h
strzeli mu opona?
Wybacz, ale na egzaminie nie sprawdzisz wszystkiego choćbyś nie wiem jak
chciał. Egzamin nie służy do tego by zweryfikować czy ktoś jest kierowcą
doskonałym i potrafi jechać na dwóch kołach, tylko ma sprawdzić czy kandydat
na kierowcę może zacząć samodzielną naukę jazdy w zwykłym aucie bez
kwalifikowanego instruktora na siedzeniu pasażera.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

31 Data: Marzec 10 2009 18:12:19
Temat: Re: Wyrok
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Tue, 10 Mar 2009 08:49:57 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

A czemu nie? Toż zauważ, że egzamin to prędkości rzędu 40km/h. A gdzie
sprawdzenie, czy klient potrafi jechac 90km/h i wyprzedzać?

A gdzie sprawdzenie czy klient potrafi opanować auto gdy przy 130km/h
strzeli mu opona?

Sugerujesz, że strzelanie opon jest tak samo częste, jak wyprzedzanie?

Wybacz, ale na egzaminie nie sprawdzisz wszystkiego choćbyś nie wiem jak
chciał.

Wszystkiego nie. Za to jeden z częściej wykonywanych manewrów - jak
najbardziej.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

32 Data: Marzec 11 2009 08:47:36
Temat: Re: Wyrok
Autor: Jacek Osiecki 

Dnia Tue, 10 Mar 2009 18:12:19 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):

Dnia Tue, 10 Mar 2009 08:49:57 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
A czemu nie? Toż zauważ, że egzamin to prędkości rzędu 40km/h. A gdzie
sprawdzenie, czy klient potrafi jechac 90km/h i wyprzedzać?
A gdzie sprawdzenie czy klient potrafi opanować auto gdy przy 130km/h
strzeli mu opona?
Sugerujesz, że strzelanie opon jest tak samo częste, jak wyprzedzanie?

Jeśli ktoś jeździ praktycznie tylko po mieście - tak.

Wybacz, ale na egzaminie nie sprawdzisz wszystkiego choćbyś nie wiem jak
chciał.
Wszystkiego nie. Za to jeden z częściej wykonywanych manewrów - jak
najbardziej.

Najczęściej wykonywanych przez niektóre osoby które jeżdżą poza miastem.
Czyli tak naprawdę przez zdecydowaną mniejszość kierowców :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

33 Data: Marzec 11 2009 09:59:34
Temat: Re: Wyrok
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jacek Osiecki"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 10 Mar 2009 18:12:19 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
Dnia Tue, 10 Mar 2009 08:49:57 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):
A czemu nie? Toż zauważ, że egzamin to prędkości rzędu 40km/h. A gdzie
sprawdzenie, czy klient potrafi jechac 90km/h i wyprzedzać?
A gdzie sprawdzenie czy klient potrafi opanować auto gdy przy 130km/h
strzeli mu opona?
Sugerujesz, że strzelanie opon jest tak samo częste, jak wyprzedzanie?

Jeśli ktoś jeździ praktycznie tylko po mieście - tak.

Wybacz, ale na egzaminie nie sprawdzisz wszystkiego choćbyś nie wiem jak
chciał.
Wszystkiego nie. Za to jeden z częściej wykonywanych manewrów - jak
najbardziej.

Najczęściej wykonywanych przez niektóre osoby które jeżdżą poza miastem.
Czyli tak naprawdę przez zdecydowaną mniejszość kierowców :)

Co Ty bredzisz?
Nie każdy jest kapelusznikiem, który boi się cokolwiek wyprzedzić i w ogóle gaz nacisnąć.
A już dowodzenie z tej fobii, że większość tak ma, zakrawa na farsę.

34 Data: Marzec 11 2009 13:16:47
Temat: Re: Wyrok
Autor: Jacek Osiecki 

Dnia Wed, 11 Mar 2009 09:59:34 +0100, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Jacek Osiecki"  napisał w wiadomości
Najczęściej wykonywanych przez niektóre osoby które jeżdżą poza miastem.
Czyli tak naprawdę przez zdecydowaną mniejszość kierowców :)
Co Ty bredzisz?
Nie każdy jest kapelusznikiem, który boi się cokolwiek wyprzedzić i w ogóle
gaz nacisnąć.

Tak często wyprzedzasz _w mieście_ na ulicach jednojezdniowych?
Nie każdy jest dresem, który nie wytrzyma 100m jazdy za autem jadącym trochę
wolniej niż 80km/h po osiedlowej uliczce...

A już dowodzenie z tej fobii, że większość tak ma, zakrawa na farsę.

Większość kierowców nie rusza się za miasto - a jeśli ktoś taki się ruszy za
miasto, to wyprzedza tylko w sytuacjach gdy już faktycznie trafi na
zupełnego zawalidrogę. Zaobserwowane na niektórych znajomych płci obojga,
z różnym stażem za kierownicą i wspólną cechą - 99% jazdy po mieście.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.

35 Data: Marzec 11 2009 14:25:47
Temat: Re: Wyrok
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Jacek Osiecki"  napisał w wiadomości news:

Nie każdy jest kapelusznikiem, który boi się cokolwiek wyprzedzić i w ogóle
gaz nacisnąć.

Tak często wyprzedzasz _w mieście_ na ulicach jednojezdniowych?

Zależy w jakim mieście, na jakiej trasie, czy jest korek, czy nie ma.
Generalnie oczywiście w mieście wyprzedzanki są mniej liczne niż na trasie, co nie znaczy że ich nie ma.

Nie każdy jest dresem, który nie wytrzyma 100m jazdy za autem jadącym trochę
wolniej niż 80km/h po osiedlowej uliczce...

Zgadza się.
I nie każdy jest skretyniałym kapeluszniczym oszołomem, który jeździ wyłącznie lub nawet w większości po osiedlowych uliczkach i na tej podstawie wyciąga wnioski, że wyprzedzań w mieście nie ma.



A już dowodzenie z tej fobii, że większość tak ma, zakrawa na farsę.

Większość kierowców nie rusza się za miasto

Poproszę linka do tych badań.

36 Data: Marzec 11 2009 21:37:49
Temat: Re: Wyrok
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 11 Mar 2009 08:47:36 +0000 (UTC), Jacek Osiecki napisał(a):

Sugerujesz, że strzelanie opon jest tak samo częste, jak wyprzedzanie?

Jeśli ktoś jeździ praktycznie tylko po mieście - tak.

Rany, to mi codziennie kilka opon powinno wystrzelić....

Wszystkiego nie. Za to jeden z częściej wykonywanych manewrów - jak
najbardziej.

Najczęściej wykonywanych przez niektóre osoby które jeżdżą poza miastem.

Wiesz, jakos ja jednak wyprzedzam w mieście.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

37 Data: Luty 27 2009 13:10:50
Temat: Re: Wyrok
Autor: yabba 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


"yabba"  wrote in message
Nie pisałem w kontekście tego wypadku (droga mogła być tam rzeczywiście idealna), ale o wykonywaniu obowiązków przez drogowców czyli o jakości dróg.

Czyli przez drogowcow wypadek mial idiota, ktory w deszczu sunal ponad 100km/h ciezkim 4x4 z wysoko umieszczonym srodkiem ciezkosci. Aha.


Napisałem, że moja wypowiedź nie była w kontekście tego wypadku.

--
Pozdrawiam,

yabba

38 Data: Luty 27 2009 13:24:56
Temat: Re: Wyrok
Autor: Cavallino 

Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomości

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości news:

Napisałem, że moja wypowiedź nie była w kontekście tego wypadku.

Odpowiadanie temu klientowi mija się z celem.
Nie pojmie co piszesz.

39 Data: Luty 27 2009 13:49:45
Temat: Re: Wyrok
Autor: kamil 


"yabba"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


"yabba"  wrote in message


Nie pisałem w kontekście tego wypadku (droga mogła być tam rzeczywiście
idealna), ale o wykonywaniu obowiązków przez drogowców czyli o jakości
dróg.

Czyli przez drogowcow wypadek mial idiota, ktory w deszczu sunal ponad
100km/h ciezkim 4x4 z wysoko umieszczonym srodkiem ciezkosci. Aha.


Napisałem, że moja wypowiedź nie była w kontekście tego wypadku.


Ale watek dotyczy tego wypadku. Zreszta znakomita wiekszosc wynika z
debilizmu miszczow kierofnicy na swoich zimowych oponach mrugajacych na
przepisowego "kapelusznika" jadacego prawym pasem. Kiepskie drogi - trzeba
zwolnic, taki jest fakt i koniec.



Pozdrawiam
Kamil

40 Data: Luty 27 2009 15:20:52
Temat: Re: Wyrok
Autor: yabba 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


"yabba"  wrote in message

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


"yabba"  wrote in message


Nie pisałem w kontekście tego wypadku (droga mogła być tam rzeczywiście
idealna), ale o wykonywaniu obowiązków przez drogowców czyli o jakości
dróg.

Czyli przez drogowcow wypadek mial idiota, ktory w deszczu sunal ponad
100km/h ciezkim 4x4 z wysoko umieszczonym srodkiem ciezkosci. Aha.


Napisałem, że moja wypowiedź nie była w kontekście tego wypadku.


Ale watek dotyczy tego wypadku. Zreszta znakomita wiekszosc wynika z
debilizmu miszczow kierofnicy na swoich zimowych oponach mrugajacych na
przepisowego "kapelusznika" jadacego prawym pasem. Kiepskie drogi - trzeba
zwolnic, taki jest fakt i koniec.


Dla mnie problemem jest nagła zmiana stanu drogi. Najpierw jest jezdnia w
miarę równa, a po chwili wjeżdża się na głębokie koleiny, labirynt dziur,
nieoznakowany próg na złączeniu dwóch warst asfaltu itp. Wtedy nie wiadomo kiedy zwolnić, bo w czasie deszczu z perspektywy kierowcy są one prawie niewidoczne.

--
Pozdrawiam,

yabba

41 Data: Luty 27 2009 14:21:21
Temat: Re: Wyrok
Autor: kamil 


"yabba"  wrote in message


Dla mnie problemem jest nagła zmiana stanu drogi. Najpierw jest jezdnia w
miarę równa, a po chwili wjeżdża się na głębokie koleiny, labirynt dziur,
nieoznakowany próg na złączeniu dwóch warst asfaltu itp. Wtedy nie wiadomo
kiedy zwolnić, bo w czasie deszczu z perspektywy kierowcy są one prawie
niewidoczne.

Naprawde w wiekszosci wypadkow wystarczy jechac przepisowo, a najlepiej
wziac poprawke na kiepska pogode i jechac nawet te kilka km ponizej
ograniczenia..



Pozdrawiam
Kamil

42 Data: Luty 27 2009 15:35:06
Temat: Re: Wyrok
Autor: yabba 

Użytkownik "kamil"  napisał w wiadomości


"yabba"  wrote in message
Dla mnie problemem jest nagła zmiana stanu drogi. Najpierw jest jezdnia w
miarę równa, a po chwili wjeżdża się na głębokie koleiny, labirynt dziur,
nieoznakowany próg na złączeniu dwóch warst asfaltu itp. Wtedy nie wiadomo kiedy zwolnić, bo w czasie deszczu z perspektywy kierowcy są one prawie niewidoczne.

Naprawde w wiekszosci wypadkow wystarczy jechac przepisowo, a najlepiej wziac poprawke na kiepska pogode i jechac nawet te kilka km ponizej ograniczenia..



Ale jaka ma to być poprawka? Mniej o 10 km/h czy o 30 km/h? Niech zarządca drogi stawia odpowiednie znaki ostrzegawcze i ograniczenia prędkości tam, gdzie jest to konieczne.
A najlepiej jakby opanował umiejętność sprawnego zarządzania powierzonym jego pieczy dobrem oraz kosmicznie skomplikowaną technologię budowy dróg.

--
Pozdrawiam,

yabba

43 Data: Luty 28 2009 09:29:23
Temat: Re: Wyrok
Autor: kierowca 

[...]

Proponujesz, zeby w czasie deszczu rozkladali dach nad droga, albo stali
tam z suszarkami do wlosow?

Albo jestes niedzielakiem albo udajesz głupka
Pokazę ci kilka takich miejsc gdzie po deszczu woda nie stoi a latem przy
+25 nawierzchnia jest śliska jak lud.
Możesz sie w butah slizgać.

Jak myślisz jaka rola drogowców w tym przypadku?

44 Data: Luty 28 2009 09:41:51
Temat: Re: Wyrok
Autor: Przemysław Bernat 

Dnia Sat, 28 Feb 2009 09:29:23 +0100, kierowca napisał(a):

+25 nawierzchnia jest śliska jak lud.

Masz na myśli któryś ludów żyjących współcześnie, czy jakiś starożytny?

--
Pozdrawiam,

Przemek

46 Data: Luty 27 2009 01:35:39
Temat: Re: Wyrok
Autor: mw 

On Feb 27, 10:24 am, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

>drgnęło czy nie - nie dostosował prędkości do warunków.
>droga wszędzie i zawsze jest taka sama przecież. Jak są słabe warunki,
>to się wolniej jedzie.

Albo stoi.
Przecież to nie do pomyślenia, żeby drogowcy mieli jakieś obowiązki, poza
stawianiem zakazów i odbiorem wypłaty.

Tak bo powinni suszarakami do wlosow ta droge wysuszyc mendy!

47 Data: Luty 27 2009 10:39:52
Temat: Re: Wyrok
Autor: Cavallino 

Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości On Feb 27, 10:24 am, "Cavallino"  wrote:

Użytkownik  napisał w wiadomości news:

>drgnęło czy nie - nie dostosował prędkości do warunków.
>droga wszędzie i zawsze jest taka sama przecież. Jak są słabe warunki,
>to się wolniej jedzie.

Albo stoi.
Przecież to nie do pomyślenia, żeby drogowcy mieli jakieś obowiązki, poza
stawianiem zakazów i odbiorem wypłaty.

Tak bo powinni

Zgadza się, powinni.
Cokolwiek powinni.

A jak im się nie chce, to do kasy się nie zgłaszać.

48 Data: Luty 27 2009 10:02:17
Temat: Re: Wyrok
Autor: kamil 


"Cavallino"  wrote in message

Użytkownik "mw"  napisał w wiadomości

On Feb 27, 10:24 am, "Cavallino"  wrote:
Użytkownik  napisał w wiadomości news:

>drgnęło czy nie - nie dostosował prędkości do warunków.
>droga wszędzie i zawsze jest taka sama przecież. Jak są słabe warunki,
>to się wolniej jedzie.

Albo stoi.
Przecież to nie do pomyślenia, żeby drogowcy mieli jakieś obowiązki, poza
stawianiem zakazów i odbiorem wypłaty.

Tak bo powinni

Zgadza się, powinni.
Cokolwiek powinni.


Zapomniales dodac [piatkowo]



Pozdrawiam
Kamil

49 Data: Luty 27 2009 17:17:17
Temat: Re: Wyrok
Autor: DoQ 

Cavallino pisze:

Albo stoi.
Przecież to nie do pomyślenia, żeby drogowcy mieli jakieś obowiązki, poza stawianiem zakazów i odbiorem wypłaty.

  Wlasciciel drogi ma obowiazek utrzymywac ja w nalezytym stanie. Jak nie zaplaci za remont to kto ma to zrobic? "Drogowcy"? Za darmo przyjda i zrobia?

50 Data: Wrzesien 19 2015 10:29:53
Temat: Re: Wyrok
Autor:

пятница, 27 февраля 2009 г., 10:54:53 UTC+3 пользователь J.F. написал:

http://wiadomosci.pl.msn.com/zkraju/article.aspx?cp-documentid=14596665

Na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery lata został skazany
Robert Janson - lider jednego z najpopularniejszych zespołów
ostatnich lat w Polsce.
Do wypadku doszło w maju 2006 roku. Muzycy wracali z koncertu.
Samochód, który prowadził Robert Janson, jechał z prędkością ponad
100 km/h. Jeep wpadł w poślizg, bo droga była mokra i śliska, a
jedna z tylnych opon miała mniej powietrza. Samochód uderzył w
drzewo.

W wypadku ucierpiały tylko dwie osoby - jeden z muzyków miał tylko
złamany obojczyk. Monika Kuszyńska - wokalistka zespołu -
ucierpiała najbardziej - miała m.in. połamane żebra, odmę płucną i
poważnie uszkodzony kręgosłup. Do tej pory nie może samodzielnie
się poruszać. Rehabilitacja jest bardzo kosztowna.

  -- --



Wyrok jak wyrok, mniej wiecej typowy, ale czyzby cos drgnelo ..
droga sliska, a nie nadmierna predkosc.

Co prawda tylko u dziennikarzy, bo w Policji, prokuraturze i sadzie
nadal po staremu .. i chyba sprawiedliwie w tym przypadku, predkosc
niedostosowana do deszczu.



J.

BOZE, NIE MAM SLOW.... Moniczko, mam duze lzy ot taka powaznie stan.... Ze bylo tak powazne????

Wyrok



Grupy dyskusyjne