Użytkownik "Iguan_007" napisał w wiadomoĹ›ci grup
Czy orientujecie sie moze jakie formalnosci nalezy spelnic zeby wywiezc zabytkowy motocykl z Polski?
A chcesz wywiezc, bo jedziesz na wycieczke czy chcesz sprzedac?
Gdzies wyszukalem ze jest wymagana zgoda konserwatora zabytkow. Czy to prawda?
Prawda. Na sprzedaz tez.
Czy jest to zwiazane z dodatkowymi kosztami?
Nie wiem.
Jak sie w praktyce do tego zabrac?
Zwroc sie do konserwatora zabytkow - on wszystko wyjasni.
Co zrobic z rejestracja?
Czyli sprzedajesz? Jesli posiadasz moto na zoltych blachach to cale multum problemow prawnych przed Toba. Jesli pojazd jest nie dosc, ze zabytkowy to do tego rzadki to na 99% nie masz szans. Kumpel mial problem wyjechac garbusem na zlot do niemiec, a sprzedaz za granice w ogole nie wchodzila w rachube ("przeciez to dobro narodowe, nalezace do nasz wszyskich", etc.).
--
pzdr:
Ivam
3 |
Data: Marzec 25 2012 05:33:38 |
Temat: Re: Wywoz zabytkowego motocykla |
Autor: Iguan_007 |
Ivam,
Nie, nie sprzedaje. Chcialem kupic ale mieszkam poza PL. Z tego co piszecie to za duzo klopotu.
Pozdrawiam,
Iguan
4 |
Data: Marzec 25 2012 14:05:49 | Temat: Re: Wywoz zabytkowego motocykla | Autor: Jackare |
Użytkownik "Iguan_007" napisał w wiadomoĹ›ci Hej,
Czy orientujecie sie moze jakie formalnosci nalezy spelnic zeby wywiezc zabytkowy motocykl z Polski? Gdzies wyszukalem ze jest wymagana zgoda konserwatora zabytkow. Czy to prawda? Czy jest to zwiazane z dodatkowymi kosztami? Jak sie w praktyce do tego zabrac? Co zrobic z rejestracja? Czy wywoz automatycznie wyrejestruje pojazd czy trzeba to jakos osobno zalatwiac?
I pytanie dodatkowe,znacie moze dobra firme spedycyjna ktora moze zorganizowac wysylke motocykla?
Pozdrawiam,
Iguan
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/​iguan007/Australia
Ja sie orientowałem i nie chodziło wcale o jakiĹ› wielki zabytek tylko o skuter osa z 1964r zarejestrowany na normalnych białych tablicach.
Jest chujnia. JesteĹ› właĹ›cicielem przedmiotu a nie możesz o nim decydować :(
W odniesieniu do mojego skutera niezbÄ™dna była wtedy pozytwyna decyzja wojewódzkiego konserwatora zabytków. Ale to było w 2002 roku. Przed UE i przed Schengen.
ZaczÄ…łem wiÄ™c zadawać pytania kombinatorskie typu: przejeżdżam przez granicÄ™ na skuterze, że niby na zlot i sprzedajÄ™ za granicÄ… bo trafił siÄ™ nabywca oferujÄ…cy Ĺ›wietne warunki itp:
Nie umieli mi odpowiedzieć na takie pytanie, ale grozili że niewyrejestrujÄ™ po sprzedaży i urzÄ…d celny dobierze mi sie do tyłka
Na inny przykład że sprzedajÄ™ obcokrajowcowi tu w PL odpowiedzieli że nie przewiezie on tego przez granicÄ™.
W ogólnym zarysie sytuacja wyglÄ…dała tak, że teoretycznie mogłem sprzedać, ale albo on by tego nie zarejestrował u siebie, albo ja bym tego nie wyrejestrował tutaj.
Nie wiem jak teraz.
Z drugiej strony, byłem dwa lata temu na takiej wielkiej giełdzie militariów w Ciney w Belgii. Tam nakupiliĹ›my towaru cały bagażnik vana - broĹ„ biała i wyposażenie. Częśc pierwszowojennych, częśc drugowojennych, trochÄ™ powojennych i wróciliĹ›my z tym do PL. To już po Schengen wiÄ™c nikt nas nie ztrzymywał, nie pytał nie sprawdzał. Tyle że za takimi fantami nie idÄ… papiery urzÄ™dowe. W przypadku pojazdów może być różnie, choć paranoja działa też w drugÄ… stronÄ™. PrzywożÄ…c zabytkowy pojazd do PL i chcÄ…c zarejestrować urzÄ…d celny moze ouznać go za pojazd użytkowy lub za odpad. W obydwu przypadkach zaczyna siÄ™ drogi i czasochłonny korowód, byleby tylko paĹ„stwo pobrało wiÄ™kszy haracz
| |