Witajcie,

Pacjent to Yaris z 2001.
W samochodzie "zniknął" (być może przerdzewiał i odpadł) element łÄ…czący belkę z ww. korektorem (taki pręt ze sprężyną) i skutek jest taki, że obecnie hamuje tylko przód.
Oczywiście element nie występuje samodzielnie - można go kupić jedynie razem z korektorem za 1080zł w Toyocie :)
Dodam tylko, że korektor jest sprawny bo sprawdzałem na stacji diagnostycznej - gdy podczas pomiaru ruszy się "łapą" korektora to hamulec jest brzytwa.

Na allegro trafiają się aukcje ale są na nich tylko korektory (ta częć hydrauliczna) bez osprzętu. Ostatecznie będę zmuszony kupić całoć ale to dopiero wtedy gdy będę bardzo zdesperowany :)

Przykładowe zdjęcie na którym widać tą częć w linku poniżej:
http://www.tuningmodeli.friko.pl/y1.jpg

Może ktoś z grupowiczów podpowie co robić, jak żyć :) Jestem z okolic Katowic i mogę się wybrać na poszukiwania na jakieś szroty czy gdziekolwiek.

Pozdrawiam
Łukasz

Dla ścisłości - pomyliłem się w roczniku: miało być 2002 r.

W dniu 2013-10-18 16:46, Łukasz pisze:

Yaris z 2001

W dniu 18.10.2013 16:46, Łukasz pisze:

Na allegro trafiają się aukcje ale są na nich tylko korektory (ta częć
hydrauliczna) bez osprzętu.

a znajdź na allegro kogoś kto sprzedaje yariske na części i zapytaj czy ma. Cęsto mniej chodliwe towary ludzie nie wystawiają bo się nie opłaca, co nie znaczy że ich nie mają.

W dniu 2013-10-18 22:30, Albercik pisze:

W dniu 18.10.2013 16:46, Łukasz pisze:

Na allegro trafiają się aukcje ale są na nich tylko korektory (ta częć
hydrauliczna) bez osprzętu

a znajdź na allegro kogoś kto sprzedaje yariske na części i zapytaj czy
ma. Cęsto mniej chodliwe towary ludzie nie wystawiają bo się nie opłaca,
co nie znaczy że ich nie mają.

Obawiam się, że wręcz przeciwnie - nie wystawiają, ponieważ już dawno
tego elementu nie ma :>

Dzięki za wskazówkę - jakoś o tym nie pomyślałem, skupiłem się tylko na tych co korektory wystawiają. Mimo pesymizmu Artura spróbuję poszukać :)

W dniu 2013-10-18 22:30, Albercik pisze:

a znajdź na allegro kogoś kto sprzedaje yariske na części i zapytaj czy ma.

W dniu 2013-10-19 12:41, Łukasz pisze:

Dzięki za wskazówkę - jakoś o tym nie pomyślałem, skupiłem się tylko na
tych co korektory wystawiają. Mimo pesymizmu Artura spróbuję poszukać :)

To nie pesymizm to doświadczenie. Może będziesz miał trochę szczęścia
i się trafi, czego oczywiście życzę, bo ceny w ASO bywają doć wesołe :)

Po "drobnym" rozpoznaniu przyznaję Ci rację czyli jednym słowem: kanał!
Już się powoli widzę w drodze do ASO :(

W dniu 2013-10-19 15:15, Artur Maśląg pisze:

To nie pesymizm to doświadczenie.

W dniu 2013-10-21 11:44, Łukasz pisze:

W dniu 2013-10-19 15:15, Artur Maśląg pisze:

To nie pesymizm to doświadczenie.

Po "drobnym" rozpoznaniu przyznaję Ci rację czyli jednym słowem: kanał!
Już się powoli widzę w drodze do ASO :(

Wiesz gdzie ja mam swoją rację? ;)

W dniu piątek, 18 października 2013 16:46:25 UTC+2 użytkownik Łukasz napisał:

Może ktoś z grupowiczów podpowie co robić, jak żyć :) Jestem z okolic

Katowic i mogę się wybrać na poszukiwania na jakieś szroty czy

gdziekolwiek.

Dzwonic, dzwonic i jeszcze raz dzwonic do wszystkich, ktorzy sprzedaja czesci do tego modelu. Jest tego od cholery i ciut ciut.
Przegladanie nic nie zalatwi.

--
Dman-666

Oczywiście, że dzwonię ale ilość uszkodzonych Yarisek w tym przedziale roczników jest na allegro/otomoto ograniczona a w dodatku podczas tych rozmów czasami mam wrażenie, że jestem dziesiąty, który dzwoni w tej sprawie :)
Jeszcze nie jestem na tyle zdesperowany żeby biec do ASO ale... :)

W dniu 2013-10-21 12:08, Dman666 pisze:

Dzwonic, dzwonic i jeszcze raz dzwonic do wszystkich, ktorzy sprzedaja czesci do tego modelu.

W dniu 21.10.2013 16:21, Łukasz pisze:

Oczywiście, że dzwonię ale ilość uszkodzonych Yarisek w tym przedziale
roczników jest na allegro/otomoto ograniczona a w dodatku podczas tych

ale Ty nie szukaj uszkodzonych yarisek, ino ludzi co sprzedają yariski na części, wyszukaj kolesia co ma jakąkolwiek część do yariski, potem wyświetl wszystkie przedmioty sprzedającego i zerknij czy ma coś więcej z tego modelu, jak ma to dzwonisz i pytasz... niestety dzwonić trzeba, bo osoby z tej grupy docelowej żadko odpowiadają na maile...