Grupy dyskusyjne » Z mineralnego na polsyntetyk...?

Z mineralnego na polsyntetyk...?

1	Data: Wrzesien 09 2007 11:24:44
Temat: Z mineralnego na polsyntetyk...?
Autor:
Czy moge przeskoczyc z mineralnego oleju Mobil1 15W40, ktory nie wiem jak dlugo jest lany do mego silnika diesla na olej polsyntetyczny ? Auto kupilem ze stanem licznika 150tys, ale mysle ze predzej ma nakulane 250tys.km. Jak to w autach firmowych w niemczech. Silnik to 1,9D dCi - 116KM, rocznik 2001. Moze byc krecony ? Jesli by mial 150tys. to kto by przechodzil na full mineral, chyba ze Niemcy to taki oszczedny narod ??? -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
2	Data: Wrzesien 09 2007 04:49:03
Temat: Re: Z mineralnego na polsyntetyk...?
Autor: arek.pp
W 18 letnim audi od roku mam polsyntetyk /nie wiem co bylo wczesniej, a w przebieg na liczniku tez nie wierze/. Oleju bierze 0,2 - 0,3 litra na 10 kkm. A teraz na zime chce go zalac pełnym syntetykiem (po plukaniu silnika). Polsyntetyk to tylko 30 procent bazy syntetycznej, wiec NIE OBAWIAJ SIE - a na zime to nawet lepiej.
3	Data: Wrzesien 09 2007 11:54:22
Temat: Re: Z mineralnego na polsyntetyk...?
Autor: Michal_K
Our newsgroup friend wrote: Czy moge przeskoczyc z mineralnego oleju Mobil1 15W40, ktory nie wiem jak dlugo jest lany do mego silnika diesla na olej polsyntetyczny ? Bezproblemowo. Kolejną zmianę możnaby przeprowadzić na syntetyk. Auto kupilem ze stanem licznika 150tys, ale mysle ze predzej ma nakulane 250tys.km. Jak to w autach firmowych w niemczech. Silnik to 1,9D dCi - 116KM, rocznik 2001. Moze byc krecony ? Jesli by mial 150tys. to kto by przechodzil na full mineral, chyba ze Niemcy to taki oszczedny narod ??? Przechodzenie na tańszy olej to faktycznie- wyłącznie względy oszczędności. I wbrew obiegowym opiniom przy oleju syntetycznym można pozostać tak długo jak tylko się chce. -- Michał
4	Data: Wrzesien 09 2007 14:44:14
Temat: Re: Z mineralnego na polsyntetyk...?
Autor: KrzysiekPP
oszczędności. I wbrew obiegowym opiniom przy oleju syntetycznym można pozostać tak długo jak tylko się chce. Tylko ze jest minimum 2x drozszy :) -- Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl/ford/escort.jpg, TTI770 #19
5	Data: Wrzesien 09 2007 16:36:05
Temat: Re: Z mineralnego na polsyntetyk...?
Autor: Michal_K
Our newsgroup friend KrzysiekPP wrote: oszczędności. I wbrew obiegowym opiniom przy oleju syntetycznym można pozostać tak długo jak tylko się chce. Tylko ze jest minimum 2x drozszy :) I "nieco" lepiej trzyma parametry. Bez obrazy dla mineralnych olejów, rzecz jasna. -- Michał
6	Data: Wrzesien 09 2007 10:54:34
Temat: Re: Z mineralnego na polsyntetyk...?
Autor: Loku_
No nie wiem ja zminiłem z minerału na pełny syntetyk, na początku było fajnie, silniczek wyczuwalnie miał mniejsze opoty, nawet hamowanie silnikiem było słabsze... heh ale coś po 20kkm zmienił mi kulturę pracy... teraz pracuje dość twardo. To autko robocze za małą kasę ale do pożądnej furki na wypady nie wlewam pełnego syntetyka(>200kkm)... Nie ma pewanośći w sumie czy to wina oleju, fakt jest faktem że po jakimś czasie silnik chodzi inaczej, a ja wybieram sie na regulację zawoorów i zapłonu... Także tego.
7	Data: Wrzesien 09 2007 22:31:55
Temat: Re: Z mineralnego na polsyntetyk...?
Autor: KrzysiekPP
do pożądnej furki na wypady nie wlewam pełnego syntetyka(>200kkm)... To ta fórka jest tak porządna jak tfuj polski :) -- Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl/ford/escort.jpg, TTI770 #19
8	Data: Wrzesien 10 2007 00:23:43
Temat: Re: Z mineralnego na polsyntetyk...?
Autor: Piracik_
Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl/ford/escort.jpg, TTI770 #19 a ta twoja puszka niby lepsza?
9	Data: Wrzesien 10 2007 03:28:23
Temat: Re: Z mineralnego na polsyntetyk...?
Autor: Loku_
On 9 Wrz, 22:31, KrzysiekPP wrote: > do pożądnej furki na wypady nie wlewam pełnego syntetyka(>200kkm).... To ta fórka jest tak porządna jak tfuj polski :) -- Krzysiek, Kraków,http://kp.oz.pl/ford/escort.jpg, TTI770 #19 No co, żądna, miało być skrótowo od pożądana, są 2 różne słowa, ja miałem na myśli to drugie. Może chciałem żeby tak było i nic ci do tego. BTW jezyk fór ewoluuje czy ci się podoba czy nie