Grupy dyskusyjne   »   Złomowanie za granicą

Złomowanie za granicą



1 Data: Listopad 24 2008 14:01:19
Temat: Złomowanie za granicą
Autor: Marcin 

Mam pytanko - wiadomo, że aby wyrejestrować samochód trzeba go albo
zezłomować, albo muszą nam go ukraść. I teraz taka sytuacja: jestem,
powiedzmy, w Anglii - mam samochód na polskich blachach, niewiele wart - i
dochodzi do poważnej awarii. Nie opłaca mi się tego ani naprawiać, ani
holować auta do kraju.

Czy wydział komunikacji uzna zaświadczenie z zagranicznego szrotu?

A pójdźmy dalej... Jadę starym LandRoverem przez Saharę. Zacieram silnik.
Muszę porzucić samochód - trudno. Ale czy jest jakas legalna droga, żeby go
w Polsce wyrejestrować?

Pozdrawiam!
Marcin



2 Data: Listopad 24 2008 14:30:12
Temat: Re: Złomowanie za granicą
Autor: J.F. 

Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości

Mam pytanko - wiadomo, że aby wyrejestrować samochód trzeba go
albo zezłomować, albo muszą nam go ukraść. I teraz taka sytuacja:
jestem, powiedzmy, w Anglii - mam samochód na polskich blachach,
niewiele wart - i dochodzi do poważnej awarii. Nie opłaca mi się
tego ani naprawiać, ani holować auta do kraju.
Czy wydział komunikacji uzna zaświadczenie z zagranicznego
szrotu?

Pewnie nie. Ale proponuje sie nie przejmowac - napisac oficjalne
pismo z opisem zdarzenia,
zadnych zaswiadczen, potwierdzenie przyjecia na kopii ... i na
koniec pisma jedno zdanie:
prosze o podanie dalszego postepowania.

A dalej niech sie urzedasy martwia, najwyzej bedziesz mial w
szufladzie tablice i DR do konca zycia :-)

A pójdźmy dalej... Jadę starym LandRoverem przez Saharę. Zacieram
silnik. Muszę porzucić samochód - trudno. Ale czy jest jakas
legalna droga, żeby go w Polsce wyrejestrować?

Znalezc Murzyna i sprzedac mu za 1 centa ? Tylko nie wracac do
Afryki przez 10 lat, bo nie wiadomo ile przestepstw tam popelniles
:-)

Tak w ogole to cos mi chodzi po glowie ze byc moze jest to juz
przewidziane i moze trzeba cos doplacic - to na wypadek gdy np
"przyszla traba powietrzna, zabrala i rzucila nie wiadomo gdzie".
Ale ja bym tak szybko nie placil, tylko przeczytal podstawe prawna
ktora podadza :-)


J.

3 Data: Listopad 24 2008 14:17:36
Temat: Re: Złomowanie za granicą
Autor: Jarosław Misztal 

J.F. wrote:

Użytkownik "Marcin"  napisał w wiadomości
Mam pytanko - wiadomo, że aby wyrejestrować samochód trzeba go albo zezłomować, albo muszą nam go ukraść. I teraz taka sytuacja: jestem, powiedzmy, w Anglii - mam samochód na polskich blachach, niewiele wart - i dochodzi do poważnej awarii. Nie opłaca mi się tego ani naprawiać, ani holować auta do kraju.
Czy wydział komunikacji uzna zaświadczenie z zagranicznego szrotu?

Pewnie nie. Ale proponuje sie nie przejmowac - napisac oficjalne pismo z opisem zdarzenia,
zadnych zaswiadczen, potwierdzenie przyjecia na kopii ... i na koniec pisma jedno zdanie:
prosze o podanie dalszego postepowania.

A dalej niech sie urzedasy martwia, najwyzej bedziesz mial w szufladzie tablice i DR do konca zycia :-)

Problem w tym, że do tych tablic trzeba mieć OC.

Pozdrawiam
Jarek

4 Data: Listopad 24 2008 15:35:26
Temat: Re: Złomowanie za granicą
Autor: J.F. 

Użytkownik "Jarosław Misztal"  napisał w
wiadomości
J.F. wrote:

[...]
A dalej niech sie urzedasy martwia, najwyzej bedziesz mial w
szufladzie tablice i DR do konca zycia :-)

Problem w tym, że do tych tablic trzeba mieć OC.

A nie, bo trzeba miec do _posiadanego_ zarejestrowanego pojazdu.

Bedzie nastepna wymiana pism z urzedasami ;-)

J.

Złomowanie za granicą



Grupy dyskusyjne