Witam,
Gdzie w Katowicach lub okolicy możecie polecić warsztat, gdzie można
by zrobić zabezpieczenie antykorozyjne spodu samochodu.
Dzisiaj na kanale zobaczyłem auto od spodu. Auto ma już 9 lat i w
miejscach spawów zaczęły pojawiać się żółte ogniska korozji.. Chciałbym
zapaćkać to jakąś masą bitumiczną, tak jak kiedyś zabezpieczało się
samochody.
Dzięki za info i pozdrawiam
Andrzej
2 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 09:35:08 |
Temat: Re: Zabezpieczenia antykorozyjne - gdzie w Katowicach lub okolicy ?? |
Autor: krzysiek82 |
fred pisze:
zaczęły pojawiać się żółte ogniska korozji. Chciałbym
zapaćkać to jakąś masą bitumiczną, tak jak kiedyś zabezpieczało się
samochody.
W ten sposób tylko pogorszysz sprawę, te ogniska trzeba usunąć,zamalować i dopiero na to baranek.
--
krzysiek82
3 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 09:37:54 | Temat: Re: Zabezpieczenia antykorozyjne - gdzie w Katowicach lub okolicy ?? | Autor: J_K_K |
Użytkownik "fred" napisał w wiadomości zapaćkać to jakąś masą bitumiczną, tak jak kiedyś zabezpieczało się
samochody.
-- -- -- -- -- -- -- -- --
Żeby to zrobić porządnie, to musisz auto odstawić
na parę dni, najpierw czyszczą podejrzane elementy
i zabezpieczają, a dopiero na koniec masa na gorąco.
Pzdr
JKK
4 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 09:42:07 | Temat: Re: Zabezpieczenia antykorozyjne - gdzie w Katowicach lub okolicy ?? | Autor: krzysiek82 |
J_K_K pisze:
Żeby to zrobić porządnie, to musisz auto odstawić
na parę dni, najpierw czyszczą podejrzane elementy
i zabezpieczają, a dopiero na koniec masa na gorąco.
Jakoś mi się wierzyć nie chce, żeby jakakolwiek firma zrobiła to porządnie :/
--
krzysiek82
5 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 09:47:17 | Temat: Re: Zabezpieczenia antykorozyjne - gdzie w Katowicach lub okolicy ?? | Autor: J_K_K |
Użytkownik "krzysiek82" napisał w wiadomości
J_K_K pisze:
Żeby to zrobić porządnie, to musisz auto odstawić
na parę dni, najpierw czyszczą podejrzane elementy
i zabezpieczają, a dopiero na koniec masa na gorąco.
Jakoś mi się wierzyć nie chce, żeby jakakolwiek firma zrobiła to porządnie :/
Porządnie w kwestii zakonserwowania - jak najbardziej.
Natomiast w kwestii elegancji - faktycznie można mieć zastrzeżenia ;-)
Pzdr
JKK
6 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 09:50:18 | Temat: Re: Zabezpieczenia antykorozyjne - gdzie w Katowicach lub okolicy ?? | Autor: krzysiek82 |
J_K_K pisze:
> Porządnie w kwestii zakonserwowania - jak najbardziej.
Czyli mam rozumiem, że ogniska rdzy zlikwidują zamalują podkładem jakimś antykorozyjnym i dopiero nałożą warstwę bituniczną? żeby mieć tą pewność trzeba by siedzieć tam non stop raczej :/
Natomiast w kwestii elegancji - faktycznie można mieć zastrzeżenia ;-)
tutaj się nie wypowiadam,nie oglądałem auta zabezpieczanego przez kogoś innego.
--
krzysiek82
7 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 09:57:01 | Temat: Re: Zabezpieczenia antykorozyjne - gdzie w Katowicach lub okolicy ?? | Autor: J_K_K |
Użytkownik "krzysiek82" napisał w wiadomości
Czyli mam rozumiem, że ogniska rdzy zlikwidują zamalują podkładem jakimś antykorozyjnym i dopiero nałożą warstwę bituniczną? żeby mieć tą pewność trzeba by siedzieć tam non stop raczej :/
Gość twierdzi, że jak ma dać 2 lata gwarancji to musi być porządnie.
Podjechawszy w dowolnym momencie zawsze jakieś auta stoją "na boku",
tak, że można popatrzeć co robią.
Z tym, że to okolice Brzeszcz.
Pzdr
JKK
8 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 11:17:08 | Temat: Re: Zabezpieczenia antykorozyjne - gdzie w Katowicach lub okolicy ?? | Autor: bratPit[pr] |
:
Żeby to zrobić porządnie, to musisz auto odstawić
na parę dni, najpierw czyszczą podejrzane elementy
i zabezpieczają, a dopiero na koniec masa na gorąco.
Jakoś mi się wierzyć nie chce, żeby jakakolwiek firma zrobiła to porządnie :/
Porządnie w kwestii zakonserwowania - jak najbardziej.
Natomiast w kwestii elegancji - faktycznie można mieć zastrzeżenia ;-)
fakt, kiedy zobaczyłem samochód kolegi po zakonserwowaniu to stwierdziłem że wolę mieć korodujące auto niż zakonserwowane :/
brat
9 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 11:31:28 | Temat: Re: Zabezpieczenia antykorozyjne - gdzie w Katowicach lub okolicy ?? | Autor: J_K_K |
Użytkownik "bratPit[pr]" napisał w wiadomości
:
Porządnie w kwestii zakonserwowania - jak najbardziej.
Natomiast w kwestii elegancji - faktycznie można mieć zastrzeżenia ;-)
fakt, kiedy zobaczyłem samochód kolegi po zakonserwowaniu to stwierdziłem że wolę mieć korodujące auto niż zakonserwowane :/
No, aż tak tragicznie to nie :-)
Natomiast środek jest jednak natryskiwany pod ciśnieniem,
i mimo osłaniania, czasami może go polecieć troszeczkę więcej niż byśmy chcieli
(np. w komora silnika czy okolice wydechu)
Dodatkowo, jesli auto ma dużo plastikowych elementów
(np. nadkola zewnętrzne), to trzeba się psychicznie przygotować,
że w wiekowych autach, nie wszystko będzie się dało łatwo
i elegancko wypiąć / wpiąć.
Pzdr
JKK
10 |
Data: Pa?dziernik 12 2009 11:57:16 | Temat: Re: Zabezpieczenia antykorozyjne - gdzie w Katowicach lub okolicy ?? | Autor: bratPit[pr] |
Porządnie w kwestii zakonserwowania - jak najbardziej.
Natomiast w kwestii elegancji - faktycznie można mieć zastrzeżenia ;-)
fakt, kiedy zobaczyłem samochód kolegi po zakonserwowaniu to stwierdziłem że wolę mieć korodujące auto niż zakonserwowane :/
No, aż tak tragicznie to nie :-)
Natomiast środek jest jednak natryskiwany pod ciśnieniem,
i mimo osłaniania, czasami może go polecieć troszeczkę więcej niż byśmy chcieli
(np. w komora silnika czy okolice wydechu)
Dodatkowo, jesli auto ma dużo plastikowych elementów
(np. nadkola zewnętrzne), to trzeba się psychicznie przygotować,
że w wiekowych autach, nie wszystko będzie się dało łatwo
i elegancko wypiąć / wpiąć.
oczywiście, zapewne zależy to od zakładu, ale jak zobaczyłem zaciapane tapicerki w bagażniku ze względu na to że popryskana konserwacja była w miejscach w których ona 'leży', zgarniacze szyb w drzwiach /zewnętrzne i wewnętrzne/ były praktycznie do wymiany bo w ich powierzchni 'flockowanej' była natryśnięta konserwacja, więc przy każdorazowym opuszczeniu i podniesieniu szyby pozostawiały warstewkę konserwacji wewnętrznej drzwi na szybie, centralnie zakonserwowane wszystkie gumy, wieszaki, układ wydechowy - tak jakbyś po prostu wziął pistolet i pryskał po podwoziu, to samo wiązki, wtyczki, po prostu masakra - która przy moim stopniu zboczenia na punkcie czystości, była po prostu dewastacją samochodu :/
brat
| | | | | | | | |