Zabierac auta pijanym - dobry przyklad
1 | Data: Marzec 12 2008 13:54:12 |
Temat: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | |
Autor: seba | http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,5016343.html 2 |
Data: Marzec 12 2008 14:35:07 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: Olleo | Sek w tym, ze w naszym kraju czestokroc kara jest niewspolmierna do 3 |
Data: Marzec 12 2008 23:10:52 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: J.F. | On Wed, 12 Mar 2008 14:35:07 -0700 (PDT), Olleo wrote: Ostatnio znajomego miski zgarnely pozna noca (gdzies cos pod 3 nad 0.35 promila, czy "0.35" na wyswietlaczu, 0.35 mg/l, co sie przelicza na 0.7 promila .. i przestepstwo. Co prawda nie nalezy chyba zalozyc ze sad zna prawo, przynajmniej w tak podstawowym zakresie :-) Chodnik .. a to aby na pewno droga publiczna byla ? J. 4 |
Data: Marzec 13 2008 00:25:49 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: kosik |
Chodnik .. a to aby na pewno droga publiczna byla ? Art 178a§2 mówi o drodze publicznej lub strefie zamieszkania. Pozdrawiam kosik 5 |
Data: Marzec 12 2008 22:45:36 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: Olleo | 0.35 promila, czy "0.35" na wyswietlaczu, 0.35 mg/l, co sie przelicza Promila. nalezy chyba zalozyc ze sad zna prawo, przynajmniej w tak podstawowym Do sadu, to dopiero bedzie szedl - poki co zadzialaly te bardziej przyziemne organa. Chodnik .. a to aby na pewno droga publiczna byla ? Uuuu panie... "droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, __chodnika__, drogi (ścieżki) dla pieszych lub drogi (ścieżki) dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt," Wstyd ;-) -- Olleo 6 |
Data: Marzec 13 2008 16:17:09 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: J.F. | On Wed, 12 Mar 2008 22:45:36 -0700 (PDT), Olleo wrote: Chodnik .. a to aby na pewno droga publiczna byla ? A jesli to byl sam chodnik, bez jezdni obok ? I nie w strefie zamieszkania ? J. 7 |
Data: Marzec 14 2008 15:37:53 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: Olleo | A jesli to byl sam chodnik, bez jezdni obok ? Ale nie byl. To sie odbylo w naszym pieknym Wroclawiu przy jednej z wiekszych i dluzszych ulic. Kolega mial po prostu pecha - nawet ktorys policjant mu to przyznal - stwierdzil, ze przepis jest glupi i wlasciwie to cala sprawa jest smieszna, ale skutki niestety takie nie beda i on nic na to nie poradzi (a statystyki swoja droga to sobie poprawi). -- OIleo 8 |
Data: Marzec 13 2008 03:28:52 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: Tomasz Motyliński | Witam, wszak nie tylko nie spowodowal wypadku, ale i zagrozenia), ale ponoc od No tak nie spowodował, znajomy mojego ojca zginął, gdy przed koła wytoczył mu się pijany rowerzysta (a zarzuciło go i nagle z chodnika zjawił się na jezdni). Ów znajomy chciał go ominać, wpadł w poślizg i nieszczęśliwie tak uderzył w drzewo że zginął. Pijanemu rowerzyście nic się nie stało. Mi z kolei jakieś dwa lata temu na drodze z Lipna do Włocławka około 3 w nocy pijany rowerzysta (bez świateł notabene) wywrócił się na drodze kilkanaście metrów przed maską. Sam nie wiem jakim cudem go nie rozjechałem, choć szczerze mówiąc mało brakowało abym nie skończył sam w lewym rowie. Poszedłem zobaczyć, czy nic mu nie jest i od odoru alkoholu sam prawie nie padłem. Po przyjeździe policji okazało się, że miał 0,49 mg. Znajomy miał jeszcze przypadek z takim jednym i rozbił auto chcąc ocalić delikwentowi życie, ale nie wiem dokładnie jak to było (nie pamiętam) więc nie opiszę tej sytuacji dokładnie. Ale masz rację pijani rowerzyści nie stwarzają zagrożenia na drodze. :D -- Tomasz Motyliński "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie" .... i do tego jaki ładny :) http://satfilm.pl/~motto77/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 9 |
Data: Marzec 12 2008 22:47:12 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: Olleo | Ale masz rację pijani rowerzyści nie stwarzają zagrożenia na drodze. :D Czytal moj post od poczatku do konca? A jak czytal, to zauwazyl cos o karze adekwatnej do winy, czy tez o uogolnianiu? -- Olleo 10 |
Data: Marzec 13 2008 10:15:03 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: PAndy |
No tak nie spowodował, znajomy mojego ojca zginął, gdy przed koła wytoczył reasumujac - wszyscy wykonywali manewr w taki sposob ze stracili kontrole nad pojazdem... mogli zginac rowniez gdyby zamiast pijanego rowerzysty na drodze znalazlo sie nagle: dziecko, zwierze, jakas przeszkoda dostrzezona w ostatniej chwili... Mysle ze wyciagasz bledne wnioski. PS Oczywiscie jestem przeciw piciu i prowadzeniu pojazdow (w tym rowerow czy hulajnog szczegolnie po drogach publicznych - jak bede chcial pojezdzic po pijaku po wlasnym podworku i skrece sobie kark to moge miec pretensje tylko do siebie) 11 |
Data: Marzec 13 2008 16:54:13 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: T | Tomasz MotyliĹski pisze: Ale masz racjÄ pijani rowerzyĹci nie stwarzajÄ zagrożenia na drodze. :D Na drodze oczywiĹcie stwarzajÄ , ale z dala od drogi na chodniku? Jest kolosalna różnica pomiÄdzy idiotÄ jadÄ cym po drodze bez Ĺwiateł i z 1 promilem, a jakimĹ goĹciem posuwajÄ cym z wolna pustÄ ĹcieżkÄ rowerowÄ z dala od drogi po 1-2 piwach (z 0,31 powiedzmy). -- http://tomasz.insane.pl 12 |
Data: Marzec 12 2008 23:44:51 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: seba | On 12 Mar, 22:35, Olleo wrote: wszak nie Czyli mamy na grupie tak: 1. "Jeżdzę szybko ale bezpiecznie" 2. "Jeżdżę na bańce ale nie spowodowałem wypadku ani zagrożenia" 3. "Jeżdżę bez świateł bo przecież mnie zawsze widać" Ktos doda jeszcze jakies? 13 |
Data: Marzec 13 2008 08:06:30 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: conik |
Czyli mamy na grupie tak: mogloby byc jeszcze cos o nie stwarzaniu zagrozenia przy jezdzie autem spawanym z kilku kawalkow;) 14 |
Data: Marzec 13 2008 02:25:14 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: Bard13 | On 13 Mar, 08:06, conik wrote: > Czyli mamy na grupie tak: 4. Zawsze włączam długie światła już na odcinku od latarni do latarni, dzięki czemu ci z naprzeciwka mają żadką okazję sprawdzenia, czy nie mają rys i zacieków na przedniej szybie. 5. Ubarwiam nudną okolicę kolorowymi opakowaniami z McDonalda i innych produktów spożywczych, któe dadaistycznie wywalam przez okno w trakcie jazdy zamiast do banalnego śmietnika 15 |
Data: Marzec 13 2008 11:41:49 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: grzech |
> Czyli mamy na grupie tak: 6. Skoro mam auto warte tyle co te cztery dookoła mnie razem wzięte to nie muszę włączać kierunków - przecież mnie widzą pzdr. 16 |
Data: Marzec 13 2008 04:09:48 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: Bard13 | On 13 Mar, 11:41, "grzech" wrote: Użytkownik "Bard13" napisał w7. Jak skręcam w lewo, to nie muszę dojecahać do osi jezdni, jak się komuś spieszy, niech mnie objedzie po trawniku. 8. Podkręcenie reflektorów do góry powoduje, że mam drogę oświetloną przed sobą na dłuższym dystansie. I jadący z naprzeciwka lepiej mnie widzą. Nie szkodzi, że widzą tylko mnie 17 |
Data: Marzec 13 2008 18:01:20 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: Grejon | Bard13 pisze: 7. Jak skręcam w lewo, to nie muszę dojecahać do osi jezdni, jak się 9. TERAZ będę skręcał w lewo, więc TERAZ włączę kierunek. Zresztą i tak stoję na lewym pasie. -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 Szara ReniaM 1.4 E7J PMS-edycja limitowana ;) http://www.fitness4you.pl - wszystko dla aktywnych 18 |
Data: Marzec 14 2008 15:34:56 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: Olleo | Czyli mamy na grupie tak: Piszesz tak, jakbys sobie nie zdawal sprawy z przyczyny takiej, a nie innej formy kodeksu drogowego, kodeksu karnego i kodeksu wykroczen. A przeciez odpowiedz jest prosta - nie jest mozliwe opracowanie na tyle nieskomplikowanego i krotkiego kodeksu, by obejmowal sprawiedliwie wszystkie mozliwe przypadki. A przynajmniej w naszym systemie prawnym - byc moze w systemie precedensowym, ktory obowiazuje np. w USA, jest inaczej. W kazdym razie u nas sztywno sie stosuje mocno uogolnione regulki - nikt nie zaufa przeciez ocenie czynu dokonanej przez niezawislego sedziego. btw.: ====="Art. 178a. § 1. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 § 2. Kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania inny pojazd niż określony w § 1, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku." =====Choc znalazlem rowniez: ====="Osoba nietrzeźwa lub pod wpływem środka odurzającego, która spowodowała katastrofę lub wypadek drogowy - podlega karze pozbawienia wolności przewidzianej za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. (KK art. 178)" =====No i jeszcze: ====="Art. 13. § 1. Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania, które jednak nie następuje. § 2. Usiłowanie zachodzi także wtedy, gdy sprawca nie uświadamia sobie, że dokonanie jest niemożliwe ze względu na brak przedmiotu nadającego się do popełnienia na nim czynu zabronionego lub ze względu na użycie środka nie nadającego się do popełnienia czynu zabronionego." =====I zdaje sie o to chca kolege osadzic, tyle ze: ====="Gdy zawartość alkoholu we krwi wynosi lub prowadzi do stężenia od 0,2 do 0,5 (lub obecności w wydychanym powietrzu od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu w 1 dm3) - określa się to jako stan po użyciu alkoholu. Gdy stężenie alkoholu we krwi przekracza 0,5 (a w wydychanym powietrzu jest go więcej niż 0,25 mg w 1 dm3), wówczas jest to stan nietrzeźwości." =====A kolega, tak sie sklada, ze mial 0.35 promila, a wiec byl w stanie po uzyciu i wracal juz do domu, wiec nie zamierzal swiadomie, czy nieswiadomie granice 0.5 przekroczyc, a wiec art. 13. moim zdaniem nie ma w jego przypadku zastosowania. QED -- Olleo 19 |
Data: Marzec 15 2008 01:27:18 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: J.F. | On Fri, 14 Mar 2008 15:34:56 -0700 (PDT), Olleo wrote: Choc znalazlem rowniez: No bo tak to u nas jest - jak po pijaku i na piechote spowodujesz wypadek [z rannymi], to ci zabiora PJ :-) No i jeszcze: Nie no, bez przesady. Chociaz .. tak to mozna pijaka skazac ktory auto uruchamia, a to nie chce odpalic. Usiluje bowiem nim pojechac. No chyba ze madrze zezna iz tylko chcial sie ogrzac :-) A kolega, tak sie sklada, ze mial 0.35 promila, a wiec byl w stanie po Kolege zapewne skarza z KW, art 87.2 i .3 czeka na takich. J. 20 |
Data: Marzec 17 2008 10:31:59 | Temat: Re: Zabierac auta pijanym - dobry przyklad | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 14 Mar 2008 15:34:56 -0700 (PDT), Olleo wrote: Piszesz tak, jakbys sobie nie zdawal sprawy z przyczyny takiej, a nie Tak mówią prawnicy. Nic dziwnego,. oni z tego żyją. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |