Grupy dyskusyjne   »   ZabiorÄ™ po samochód, sprowadzÄ™ samochód - itd.

ZabiorÄ™ po samochód, sprowadzÄ™ samochód - itd.



1 Data: Kwiecien 09 2007 19:25:54
Temat: ZabiorÄ™ po samochód, sprowadzÄ™ samochód - itd.
Autor:

ParÄ™ uwag na temat zakupów w niemczech.
Tego typu ofert jest bez liku.
Z tym, ¿e tylko u³amek procenta naprawdÄ™ popracuje nad tym, by klient kupi³
porzÄ…dne auto, a nie szrota od turasa.
W 99% taki og³oszeniodawca wiezie kilku klientów w Å›rodek okolicy, w której
turasy prowadzÄ… szrotowiska. Owszem, jest tam kilka tysiÄ™cy z³omów, ale nie
samochodów.
Nie ma okazji. To pierwsza zasada.
Niemiec nie odda tysiąca lub kilku tysięcy euro.
Jaki ma w tym cel? Gdy kupuje nowe auto lub nawet u¿ywane, mo¿e spokojnie
oddać w rozliczeniu swoje stare auto. Je¿eli jest ono warte swojej ceny, to
sprzedawca spokojnie p³aci i rozlicza z 'nowym' samochodem. Autoryzowani
dealerzy najpierw sprawdzajÄ…, co jest takie auto warte, proponujÄ… swojÄ…
cenÄ™. NastÄ™pnie odbywa siÄ™ mycie i pucowanie, wymiana oleju, filtrów i
wystawiane jest do sprzeda¿y.
Je¿eli auto jest ma³o co warte, nie biorÄ… szrota, bo bedÄ… mieli z nim
problem. Z powodu gwarancji, którÄ… muszÄ… dać na sprzedawany pojazd.
Je¿eli auto ma ma³y przebieg i jest dobrze utrzymane ma wy¿szÄ… cene niz auto
m³odsze, ale z du¿ym przebiegiem.
Dziadek nie pituli siÄ™ ze sprzeda¿Ä…. Tam jest inny obyczaj. On jedzie na
plac i pyta ile mu dadzÄ… lub od razu do salonu i w rozliczeniu zostawia
auto.
Og³oszenia prywatne to margines. Szukać ich nalezy w necie. W gazetach
trafic sensowne auto to duzy problem. Najczęściej trafiają tam zbyt wysoko
wycenione szroty.
Je¿eli w og³oszmiu widzimy uwage - export lub dla handlarza - odpuszczamy
sobie.
Gdy dzwonimy i z akcentu wynika, ze turas - odpuszczamy sobie.
Prywatnie niemcy te¿ k³amiÄ… co do stanu pojazdu.
Najpewniejsze informacje co do stanu pojazdu uzyskamy gdy szukamy u¿ywanego
samochodu u dealera.
Najlepiej kupuje siÄ™ samochód 'obcej' marki ni¿ ta, którÄ… reprezentuje
dealer.
Kupowanie na placu - je¿eli sprzedaje turek - odradzam. SÄ… wyjÄ…tki, ale
wówczas ceny wydajÄ… siÄ™ nam za du¿e.
KupujÄ…c auto dla siebie warto go szukać na placach, na które chodzÄ… kupować
niemcy. Niestety, ceny sÄ… wy¿sze, ale zwiÄ…zane jest to zazwyczaj z tym, ¿e
samochody sÄ… w dobrym stanie, nie majÄ… cofniÄ™tych liczników.

Drobny przyk³ad: Laguna, 2004rok, 1.9 diesel. PiÄ™kny ciemny brÄ…z lakier,
przebieg oko³o 100000. Wersja z du¿Ä… kolorowÄ… nawigacja. Auto w salonie
renault. Przyszykowane do sprzeda¿y, wymienione olej, filtry i wiem, ze
za³o¿ona nowa turbina. Cena 12000. Ja kupiÄ™ je za 1500euro mniej.
I podobne auto u turka. Przebieg 390000. Wersja z ma³Ä… nawigacjÄ…, srebrny
kolor. Cena 8500(po targu). Z tym, ¿e turek od razu zapyta³, jaki ma byc
stan licznika. Je¿eli tej laguny nie kupiÄ… rumuni bÄ…d¼ bu³garzy, trafi na
lawecie do polski. Zostanie odpucowana i z przebiegiem 80000 pojawi sie w
necie i na gie³dzie.


Pozdrawiam



2 Data: Kwiecien 09 2007 19:20:53
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: z³oty 

n napisa³(a):

ParÄ? uwag na temat zakupów w niemczech.
Tego typu ofert jest bez liku.
Z tym, ¿e tylko uÅ?amek procenta naprawdÄ? popracuje nad tym, by klient kupiÅ?
porzÄ?dne auto, a nie szrota od turasa.

...ustaw sobie kodowanie lub nie uzywaj polskich znakow - czytac sie tego nie da

pzdr
A.

3 Data: Kwiecien 09 2007 19:32:08
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

z³oty wrote:


..ustaw sobie kodowanie lub nie uzywaj polskich znakow - czytac sie tego
nie da

sory, pos¿³o w utf8.

4 Data: Kwiecien 09 2007 20:19:02
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: red 

n napisa³(a):

sory, pos¿³o w utf8.

A to nic nie szkodzi, utf-8 jest dopuszczalny, najwa¿niejsze i tak jest do³±czaæ kodowanie. Post jak najbardziej ok, kolega z³oty ma ¼le skonfigurowanego Tb.

5 Data: Kwiecien 09 2007 20:23:30
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: radxcell 

RadXcell replies to red

n napisa³(a):
sory, pos¿³o w utf8.
A to nic nie szkodzi, utf-8 jest dopuszczalny, najwa¿niejsze i tak jest
do³±czaæ kodowanie. Post jak najbardziej ok, kolega z³oty ma ¼le
skonfigurowanego Tb.

popieram ;) :P

pozdr, rdx

--
 ___         ___  __       _ _
| _ \__ _ __| \ \/ /__ ___| | | gg#157002 | (spamboks na o2peel)
|   / _` / _` |>  </ _/ -_) | | ...potargowaæ warto:
|_|_\__,_\__,_/_/\_\__\___|_|_| http://miniurl.pl/kupisz

6 Data: Kwiecien 09 2007 22:58:07
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: z³oty 

radxcell napisa³(a):

RadXcell replies to red
n napisa³(a):
sory, pos¿³o w utf8.
A to nic nie szkodzi, utf-8 jest dopuszczalny, najwa¿niejsze i tak jest
do³±czaæ kodowanie. Post jak najbardziej ok, kolega z³oty ma ¼le
skonfigurowanego Tb.

popieram ;) :P

pozdr, rdx


...ponoæ robienie kupy na ¶rodku ulicy te¿ jest teraz dopuszczalne.
...takie czasy


pzdr
A.

7 Data: Kwiecien 10 2007 01:45:40
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochó d - itd.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello z³oty,

Monday, April 9, 2007, 10:58:07 PM, you wrote:

sory, pos¿³o w utf8.
A to nic nie szkodzi, utf-8 jest dopuszczalny, najwa¿niejsze i tak jest
do³±czaæ kodowanie. Post jak najbardziej ok, kolega z³oty ma ¼le
skonfigurowanego Tb.
popieram ;) :P
..ponoæ robienie kupy na ¶rodku ulicy te¿ jest teraz dopuszczalne.
..takie czasy

Jako¶ nikt z odpowiadaj±cych poza tob± nie mia³ problemu z kodowaniem.
A za idiotyczn± argumentacjê - *PLONK* warning!

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

8 Data: Kwiecien 10 2007 02:29:01
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: z³oty 

RoMan Mandziejewicz napisa³(a):

Hello z³oty,

Monday, April 9, 2007, 10:58:07 PM, you wrote:

sory, pos¿³o w utf8.
A to nic nie szkodzi, utf-8 jest dopuszczalny, najwa¿niejsze i tak jest
do³±czaæ kodowanie. Post jak najbardziej ok, kolega z³oty ma ¼le
skonfigurowanego Tb.
popieram ;) :P
..ponoæ robienie kupy na ¶rodku ulicy te¿ jest teraz dopuszczalne.
..takie czasy

Jako¶ nikt z odpowiadaj±cych poza tob± nie mia³ problemu z kodowaniem.
A za idiotyczn± argumentacjê - *PLONK* warning!


...wiesz dobrze o co mi chodzi. A co do "warninga" - nie b±d¼ ¶mieszny. Wrzuæ od razu mnie do KF-a i po k³opocie.

pzdr
A.

9 Data: Kwiecien 10 2007 12:35:35
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: dink 

"z³oty"  wrote in message

sory, pos¿³o w utf8.
A to nic nie szkodzi, utf-8 jest dopuszczalny, najwa¿niejsze i
tak jest do³±czaæ kodowanie. Post jak najbardziej ok, kolega
z³oty ma ¼le skonfigurowanego Tb.
popieram ;) :P
..ponoæ robienie kupy na ¶rodku ulicy te¿ jest teraz dopuszczalne.
..takie czasy


z³oty - nie fikaj. nie do¶æ, ¿e siê czepiasz bez powodu, to jeszcze wrzucasz jakie¶ niesmaczne kawa³ki o gównie. swoja drog±, zrób kupê na ulicy, a ja wezwê Stra¿ Miejsk± - ciekawe czy siê wymigasz od mandatu.

--
dink.
Toyota MR2 Club Poland - www.mr2.pl
Kocia Strona Ratunkowa - www.ksr.dink.pl
Tsunami Volunteer Center - www.tsunamivolunteer.net

10 Data: Kwiecien 10 2007 11:01:26
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Rafal... 

U¿ytkownik "z³oty"  napisa³ w wiadomo¶ci


..ponoæ robienie kupy na ¶rodku ulicy te¿ jest teraz dopuszczalne.
..takie czasy

Ale to ty masz problemy, jak widac nie tylko na polu oceny kto ma pierwszeñstwo, ale równiez na polu konfiguracji czytnika. Mój i innych znienawidzony przez wielu OE, widzi polskie znaki bez problemu.

--
Rafa³ - Tarnów
rafal.tarnow ( ma³pa ) gazeta.pl

11 Data: Kwiecien 10 2007 18:59:59
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: z³oty 

Rafal... napisa³(a):

U¿ytkownik "z³oty"  napisa³ w wiadomo¶ci

..ponoæ robienie kupy na ¶rodku ulicy te¿ jest teraz dopuszczalne.
..takie czasy

Ale to ty masz problemy, jak widac nie tylko na polu oceny kto ma pierwszeñstwo, ale równiez na polu konfiguracji czytnika. Mój i innych znienawidzony przez wielu OE, widzi polskie znaki bez problemu.


...ja? ¯adnych. Zwróci³em siê z pro¶b± do "n" o zmianê kodowania b±d¼ nieu¿ywanie polskich znaków, co te¿ "n" jako mi³y cz³ek uczyni³. Mi³o, grzecznie, sympatycznie.
Niestety - zawsze tu znajdzie siê kto¶, kto bezsensownie próbuje wcisn±æ siê "miêdzy wódkê a zak±skê", zamiast po prostu przej¶æ do meritum problemu postawionego przez "n".

I to tyle, co mam do powiedzenia w tym temacie.

pzdr
A.

12 Data: Kwiecien 10 2007 22:37:39
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochó d - itd.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello z³oty,

Tuesday, April 10, 2007, 6:59:59 PM, you wrote:

[...]

Niestety - zawsze tu znajdzie siê kto¶, kto bezsensownie próbuje wcisn±æ
siê "miêdzy wódkê a zak±skê", zamiast po prostu przej¶æ do meritum
problemu postawionego przez "n".

Bezsensownie to ty siê wcisn±³e¶ z tekstem o kodowaniu, rozpoczynaj±c
flame'a.

http://rtfm.killfile.pl/#lajza

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

13 Data: Kwiecien 12 2007 01:14:34
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: z³oty 

RoMan Mandziejewicz napisa³(a):

Hello z³oty,

Tuesday, April 10, 2007, 6:59:59 PM, you wrote:

[...]

Niestety - zawsze tu znajdzie siê kto¶, kto bezsensownie próbuje wcisn±æ
siê "miêdzy wódkê a zak±skê", zamiast po prostu przej¶æ do meritum problemu postawionego przez "n".

Bezsensownie to ty siê wcisn±³e¶ z tekstem o kodowaniu, rozpoczynaj±c
flame'a.


...w którym Ty jak widzê ochoczo bierzesz udzia³. No có¿ - cieszê siê, ¿e mog³em Ci zapewniæ trochê rozrywki.

http://rtfm.killfile.pl/#lajza


a "ruskie autostrady" ogl±da³e¶? ..a mo¿e Dzidka pal±cego gumy widzia³e¶? :)

pzdr
A.

14 Data: Kwiecien 10 2007 22:50:26
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Hipcio 


U¿ytkownik "z³oty"  napisa³ w wiadomo¶ci


..ja? ¯adnych. Zwróci³em siê z pro¶b± do "n" o zmianê kodowania b±d¼
nieu¿ywanie polskich znaków, co te¿ "n" jako mi³y cz³ek uczyni³. Mi³o,

zasada numer jeden,: nie masz nic do powiedzenia - nie pisz. Jesli kwesti±
któr± chcesz wyg³osic jest przypierdalanie siê do ortografii, pl znaków to
wyslij to sobie na maila.
bez odbioru

15 Data: Kwiecien 11 2007 00:01:13
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: z³oty 

Hipcio napisa³(a):


zasada numer jeden,: nie masz nic do powiedzenia - nie pisz.


...to po cholerê piszesz? Zacznij od siebie stosowaæ swoje rady.. to mo¿e kto¶ Ciê zacznie braæ powa¿nie.

Jesli kwesti±
któr± chcesz wyg³osic jest przypierdalanie siê do ortografii,

??? ..ty na pewno MNIE odpowiadasz? sic!

pl znaków to
wyslij to sobie na maila.

...samo sobie wy¶lij. Ja swoj± sprawê z "n" za³atwi³em szybko, mi³o, bezproblemowo. A na razie - to ty siê dopieprzasz nie wiadomo o co, nie maj±c nic do powiedzenia.

bez odbioru

...i chwa³a Ci za to :)
Równie¿ bez odbioru.

pzdr
A.

16 Data: Kwiecien 11 2007 18:48:24
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-04-11 00:01,  *z³oty* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:
  > ..samo sobie wy¶lij. Ja swoj± sprawê z "n" za³atwi³em szybko, mi³o,

bezproblemowo. A na razie - to ty siê dopieprzasz nie wiadomo o co, nie maj±c nic do powiedzenia.

Tylko dlatego, ¿e jest kulturalny i niezorientowany, ze utf-8 jest dopuszczony do stosowania na polskich grupach newsowych, a na dodatek w niedalekiej przysz³o¶ci bêdzie zalecany tak jak ju¿ jest zalecany w RFCxxxx (nie pamiêtam numerku :) ) do u¿ywania w protokole NNTP (niedawno o tym czyta³em).
Na dodatek przynosisz wstyd u¿ytkownikom Thunderbirda maj±c k³opoty z odczytaniem i odpowiedzi± na maila w UTF-8 z poprawnym nag³ówkiem.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autok±cik edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

17 Data: Kwiecien 12 2007 00:56:00
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: z³oty 

Mirek Ptak napisa³(a):


Tylko dlatego, ¿e jest kulturalny i niezorientowany, ze utf-8 jest dopuszczony do stosowania na polskich grupach newsowych, a na dodatek w niedalekiej przysz³o¶ci bêdzie zalecany tak jak ju¿ jest zalecany w

...to przejrzyj sobie charset zdecydowanej wiêkszo¶ci u¿ytkowników grup (pl). Ciekawe jakiego tam systemu u¿ywasz...hmm. We¼my - ot takiego przyk³adowego Mirka Ptaka: charset=ISO-8859-2. Niech zgadnê - dziecko Ci ten charset ustawia³o? Przypadek? A mo¿e w ogóle nie masz ¶wiadomo¶ci, jakiego charsetu u¿ywasz? A mo¿e... jest jaka¶ przyczyna?

To, ¿e co¶ jest dopuszczalne, nie oznacza - i¿ stanowi to normê. Zw³aszcza - w towarzystwie, które u¿ywa "bardziej dopuszczalnych" norm.
Poniewa¿ jednak widzê, i¿ masz problemy z pojêciem najprostszych zasad kultury pos³u¿ê siê przyk³adem:
...jeste¶ niepal±cy, znajdujesz siê - wraz z towarzystwem..hmm..powiedzmy pozosta³ych 30 niepal±cych osób w ma³ym pomieszczeniu. Nagle - jedna zapala papierosa. Brak zakazu palenia. Uwa¿asz, ¿e "nie ma sprawy" czy te¿.. ¿e to zwyk³y brak kultury?
Ja wiem, ¿e teraz taka moda - i¿ wszyscy wszystko maj± w d.. ale jako¶ - nie przekonuje mnie to.


Na dodatek przynosisz wstyd u¿ytkownikom Thunderbirda maj±c k³opoty z

...dobi³e¶ mnie. Przyznajê - przynoszê wstyd. Od dzi¶ zacznê siê biczowaæ. Obiecujê robiæ to minimum 2x dziennie. No i obowi±zkowo - g³odówka oczywi¶cie..

pzdr
A.

18 Data: Kwiecien 12 2007 07:36:54
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: fhisti 

Dnia Thu, 12 Apr 2007 00:56:00 +0200, z³oty napisa³(a):

Mirek Ptak napisa³(a):


Tylko dlatego, ¿e jest kulturalny i niezorientowany, ze utf-8 jest
dopuszczony do stosowania na polskich grupach newsowych, a na dodatek w
niedalekiej przysz³o¶ci bêdzie zalecany tak jak ju¿ jest zalecany w

..to przejrzyj sobie charset zdecydowanej wiêkszo¶ci u¿ytkowników grup
(pl). Ciekawe jakiego tam systemu u¿ywasz...hmm. We¼my - ot takiego
przyk³adowego Mirka Ptaka: charset=ISO-8859-2. Niech zgadnê - dziecko Ci
ten charset ustawia³o? Przypadek? A mo¿e w ogóle nie masz ¶wiadomo¶ci,
jakiego charsetu u¿ywasz? A mo¿e... jest jaka¶ przyczyna?

Taka ma³a uprzejmo¶æ dla ludków maj±cych k³opoty z poprawnym
skonfigurowaniem programu pocztowego. Ale jak widaæ niektórzy z nich
nie s± warci.

 
To, ¿e co¶ jest dopuszczalne, nie oznacza - i¿ stanowi to normê.
Zw³aszcza - w towarzystwie, które u¿ywa "bardziej dopuszczalnych" norm.
Poniewa¿ jednak widzê, i¿ masz problemy z pojêciem najprostszych zasad
kultury pos³u¿ê siê przyk³adem:
..jeste¶ niepal±cy, znajdujesz siê - wraz z towarzystwem..hmm..powiedzmy
pozosta³ych 30 niepal±cych osób w ma³ym pomieszczeniu. Nagle - jedna
zapala papierosa. Brak zakazu palenia. Uwa¿asz, ¿e "nie ma sprawy" czy
te¿.. ¿e to zwyk³y brak kultury?
Ja wiem, ¿e teraz taka moda - i¿ wszyscy wszystko maj± w d.. ale jako¶ -
nie przekonuje mnie to.

Przyk³ad wyj±tkowo nietrafiony. Mamy aktualnie rok 2007, i jest to
najwy¿szy czas na pozbycie siê takich wynalazków jak strony kodowe.
Gdyby ludzie tacy jak Ty decydowali o rozwoju informatyki, to nie
wyszliby¶my jeszcze z epoki dosa ³upanego.


--
pozdrawiam
fhisti

19 Data: Kwiecien 12 2007 07:36:54
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: fhisti 

Dnia Thu, 12 Apr 2007 00:56:00 +0200, z³oty napisa³(a):

Mirek Ptak napisa³(a):


Tylko dlatego, ¿e jest kulturalny i niezorientowany, ze utf-8 jest
dopuszczony do stosowania na polskich grupach newsowych, a na dodatek w
niedalekiej przysz³o¶ci bêdzie zalecany tak jak ju¿ jest zalecany w

..to przejrzyj sobie charset zdecydowanej wiêkszo¶ci u¿ytkowników grup
(pl). Ciekawe jakiego tam systemu u¿ywasz...hmm. We¼my - ot takiego
przyk³adowego Mirka Ptaka: charset=ISO-8859-2. Niech zgadnê - dziecko Ci
ten charset ustawia³o? Przypadek? A mo¿e w ogóle nie masz ¶wiadomo¶ci,
jakiego charsetu u¿ywasz? A mo¿e... jest jaka¶ przyczyna?

Taka ma³a uprzejmo¶æ dla ludków maj±cych k³opoty z poprawnym
skonfigurowaniem programu pocztowego. Ale jak widaæ niektórzy z nich
nie s± warci.

 
To, ¿e co¶ jest dopuszczalne, nie oznacza - i¿ stanowi to normê.
Zw³aszcza - w towarzystwie, które u¿ywa "bardziej dopuszczalnych" norm.
Poniewa¿ jednak widzê, i¿ masz problemy z pojêciem najprostszych zasad
kultury pos³u¿ê siê przyk³adem:
..jeste¶ niepal±cy, znajdujesz siê - wraz z towarzystwem..hmm..powiedzmy
pozosta³ych 30 niepal±cych osób w ma³ym pomieszczeniu. Nagle - jedna
zapala papierosa. Brak zakazu palenia. Uwa¿asz, ¿e "nie ma sprawy" czy
te¿.. ¿e to zwyk³y brak kultury?
Ja wiem, ¿e teraz taka moda - i¿ wszyscy wszystko maj± w d.. ale jako¶ -
nie przekonuje mnie to.

Przyk³ad wyj±tkowo nietrafiony. Mamy aktualnie rok 2007, i jest to
najwy¿szy czas na pozbycie siê takich wynalazków jak strony kodowe.
Gdyby ludzie tacy jak Ty decydowali o rozwoju informatyki, to nie
wyszliby¶my jeszcze z epoki dosa ³upanego.


--
pozdrawiam
fhisti

20 Data: Kwiecien 12 2007 15:35:25
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-04-12 00:56,  *z³oty* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:

Mirek Ptak napisa³(a):


Tylko dlatego, ¿e jest kulturalny i niezorientowany, ze utf-8 jest dopuszczony do stosowania na polskich grupach newsowych, a na dodatek w niedalekiej przysz³o¶ci bêdzie zalecany tak jak ju¿ jest zalecany w

..to przejrzyj sobie charset zdecydowanej wiêkszo¶ci u¿ytkowników grup (pl). Ciekawe jakiego tam systemu u¿ywasz...hmm. We¼my - ot takiego przyk³adowego Mirka Ptaka: charset=ISO-8859-2. Niech zgadnê - dziecko Ci ten charset ustawia³o? Przypadek? A mo¿e w ogóle nie masz ¶wiadomo¶ci, jakiego charsetu u¿ywasz? A mo¿e... jest jaka¶ przyczyna?

To, ¿e wiêkszo¶æ u¿ywa ISO (które jest ci±gle oficjalnym charsetem grup pl.) nie oznacza, ¿e UTF jest be
....
Na dodatek przynosisz wstyd u¿ytkownikom Thunderbirda maj±c k³opoty z

..dobi³e¶ mnie. Przyznajê - przynoszê wstyd. Od dzi¶ zacznê siê biczowaæ. Obiecujê robiæ to minimum 2x dziennie. No i obowi±zkowo - g³odówka oczywi¶cie..

No taka jest niestety prawda - Thunderbird poprawnie wy¶wietla i cytuje UTF-8 - a Ty co¶ w nim zepsu³e¶ niestety... - potem kto¶ (u¿yszkodnik OE na ten przyk³ad ;) )przeczyta i bêdzie g³upoty potem rozpowszechnia³ :)

Pozdrawiam - Mirek
EOT
--
Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autok±cik edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

21 Data: Kwiecien 12 2007 06:31:43
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Mirek Ptak wrote:

Dnia 2007-04-11 00:01,  *z³oty* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby
odpisaæ:
  > ..samo sobie wy¶lij. Ja swoj± sprawê z "n" za³atwi³em szybko, mi³o,
bezproblemowo. A na razie - to ty siê dopieprzasz nie wiadomo o co, nie
maj±c nic do powiedzenia.

Tylko dlatego, ¿e jest kulturalny i niezorientowany, ze utf-8 jest
dopuszczony do stosowania na polskich grupach newsowych,

:) akurat jest zorientowany, ale skoro komu¶ utf przeszkadza³?...

22 Data: Kwiecien 12 2007 15:36:17
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2007-04-12 06:31,  *n* napisa³, a mnie co¶ podkusi³o, ¿eby odpisaæ:

  > ..samo sobie wy¶lij. Ja swoj± sprawê z "n" za³atwi³em szybko, mi³o,
bezproblemowo. A na razie - to ty siê dopieprzasz nie wiadomo o co, nie
maj±c nic do powiedzenia.
Tylko dlatego, ¿e jest kulturalny i niezorientowany, ze utf-8 jest
dopuszczony do stosowania na polskich grupach newsowych,

:) akurat jest zorientowany, ale skoro komu¶ utf przeszkadza³?...

"byæ mo¿e" mi tam zabrak³o :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Astra II '03 kombi 1.8, PMS & Astra Autok±cik edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )wilgnet(kropka)gliwice(kropek)pl
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

23 Data: Kwiecien 10 2007 20:51:39
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: z³oty 

Rafal... napisa³(a):


... jak widac nie tylko na polu oceny kto ma pierwszeñstwo, ...


<zieeew>

Jak widzê, niewiele zrozumia³e¶ z moich wypowiedzi. Nie przejmuj siê - mo¿e jeszcze kiedy¶ zrozumiesz..

pzdr
A.

24 Data: Kwiecien 10 2007 23:12:27
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Rafal... 

U¿ytkownik "z³oty"  napisa³ w wiadomo¶ci

<zieeew>

Jak widzê, niewiele zrozumia³e¶ z moich wypowiedzi. Nie przejmuj siê - mo¿e jeszcze kiedy¶ zrozumiesz..

I do tego jeszcze masz jakie¶ marzenia, ¿e ciê wszyscy maj± rozumieæ, a praktyka pokazuje, ¿e wiêkszo¶æ ma takie zdanie jak ja.... ;-) Tak, jak wyjade komu¶ pod maskê, to nie bêde nigdy mia³ pretensji, ¿e mi bok rozwali³, bo to by³aby w stu procentach moja wina.

--
Rafa³ - Tarnów
rafal.tarnow ( ma³pa ) gazeta.pl

25 Data: Kwiecien 10 2007 01:43:31
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochó d - itd.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello z³oty,

Monday, April 9, 2007, 7:20:53 PM, you wrote:

ParÄ? uwag na temat zakupów w niemczech.
Tego typu ofert jest bez liku.
Z tym, ¿e tylko uÅ?amek procenta naprawdÄ? popracuje nad tym, by klient kupiÅ?
porzÄ?dne auto, a nie szrota od turasa.
..ustaw sobie kodowanie lub nie uzywaj polskich znakow - czytac sie tego
nie da

Ustaw sobie czytnik. Kodowanie jest poprawne i poprawnie
zadeklarowane.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

26 Data: Kwiecien 09 2007 19:31:30
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Sory za kodowanie:
Parê uwag na temat zakupów w niemczech.
Tego typu ofert jest bez liku.
Z tym, ¿e tylko u³amek procenta naprawdê popracuje nad tym, by klient kupi³
porz±dne auto, a nie szrota od turasa.
W 99% taki og³oszeniodawca wiezie kilku klientów w ¶rodek okolicy, w której
turasy prowadz± szrotowiska. Owszem, jest tam kilka tysiêcy z³omów, ale nie
samochodów.
Nie ma okazji. To pierwsza zasada.
Niemiec nie odda tysi±ca lub kilku tysiêcy euro.
Jaki ma w tym cel? Gdy kupuje nowe auto lub nawet u¿ywane, mo¿e spokojnie
oddaæ w rozliczeniu swoje stare auto. Je¿eli jest ono warte swojej ceny, to
sprzedawca spokojnie p³aci i rozlicza z 'nowym' samochodem. Autoryzowani
dealerzy najpierw sprawdzaj±, co jest takie auto warte, proponuj± swoj±
cenê. Nastêpnie odbywa siê mycie i pucowanie, wymiana oleju, filtrów i
wystawiane jest do sprzeda¿y.
Je¿eli auto jest ma³o co warte, nie bior± szrota, bo bed± mieli z nim
problem. Z powodu gwarancji, któr± musz± daæ na sprzedawany pojazd.
Je¿eli auto ma ma³y przebieg i jest dobrze utrzymane ma wy¿sz± cene niz auto
m³odsze, ale z du¿ym przebiegiem.
Dziadek nie pituli siê ze sprzeda¿±. Tam jest inny obyczaj. On jedzie na
plac i pyta ile mu dadz± lub od razu do salonu i w rozliczeniu zostawia
auto.
Og³oszenia prywatne to margines. Szukaæ ich nalezy w necie. W gazetach
trafic sensowne auto to duzy problem. Najczê¶ciej trafiaj± tam zbyt wysoko
wycenione szroty.
Je¿eli w og³oszmiu widzimy uwage - export lub dla handlarza - odpuszczamy
sobie.
Gdy dzwonimy i z akcentu wynika, ze turas - odpuszczamy sobie.
Prywatnie niemcy te¿ k³ami± co do stanu pojazdu.
Najpewniejsze informacje co do stanu pojazdu uzyskamy gdy szukamy u¿ywanego
samochodu u dealera.
Najlepiej kupuje siê samochód 'obcej' marki ni¿ ta, któr± reprezentuje
dealer.
Kupowanie na placu - je¿eli sprzedaje turek - odradzam. S± wyj±tki, ale
wówczas ceny wydaj± siê nam za du¿e.
Kupuj±c auto dla siebie warto go szukaæ na placach, na które chodz± kupowaæ
niemcy. Niestety, ceny s± wy¿sze, ale zwi±zane jest to zazwyczaj z tym, ¿e
samochody s± w dobrym stanie, nie maj± cofniêtych liczników.

Drobny przyk³ad: Laguna, 2004rok, 1.9 diesel. Piêkny ciemny br±z lakier,
przebieg oko³o 100000. Wersja z du¿± kolorow± nawigacja. Auto w salonie
renault. Przyszykowane do sprzeda¿y, wymienione olej, filtry i wiem, ze
za³o¿ona nowa turbina. Cena 12000. Ja kupiê je za 1500euro mniej.
I podobne auto u turka. Przebieg 390000. Wersja z ma³± nawigacj±, srebrny
kolor. Cena 8500(po targu). Z tym, ¿e turek od razu zapyta³, jaki ma byc
stan licznika. Je¿eli tej laguny nie kupi± rumuni b±d¼ bu³garzy, trafi na
lawecie do polski. Zostanie odpucowana i z przebiegiem 80000 pojawi sie w
necie i na gie³dzie.


Pozdrawiam

27 Data: Kwiecien 09 2007 23:24:42
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: J.F. 

On Mon, 09 Apr 2007 19:31:30 +0200,  n wrote:

Nie ma okazji. To pierwsza zasada.
Niemiec nie odda tysi±ca lub kilku tysiêcy euro.

Taa - tylko z tego co widze to cena za jakies starsze auto potrafi
miec rozbieznosc kilkukrotna.
Naprawde te drozsze sie sprzedaja za te cene ?
Jakos nie chce mi sie wierzyc .. zeby sie trafil klient ktory zaplaci
dwa razy drozej, juz o ofercie 4x taniej nie wspomne, bo moze zlom ..

Dziadek nie pituli siê ze sprzeda¿±. Tam jest inny obyczaj. On jedzie na
plac i pyta ile mu dadz± lub od razu do salonu i w rozliczeniu zostawia
auto.
Og³oszenia prywatne to margines. Szukaæ ich nalezy w necie. W gazetach
trafic sensowne auto to duzy problem.

Ja tam nie wiem, ale wydaje mi sie ze to nie taki znow margines ..

Najpewniejsze informacje co do stanu pojazdu uzyskamy gdy szukamy u¿ywanego
samochodu u dealera.
Najlepiej kupuje siê samochód 'obcej' marki ni¿ ta, któr± reprezentuje
dealer.

Ale zapewne stosownie drozej .


Drobny przyk³ad: Laguna, 2004rok, 1.9 diesel. Piêkny ciemny br±z lakier,
przebieg oko³o 100000. Wersja z du¿± kolorow± nawigacja. Auto w salonie
renault. Przyszykowane do sprzeda¿y, wymienione olej, filtry i wiem, ze
za³o¿ona nowa turbina.

W lagunach padaja turbiny ?


Cena 12000. Ja kupiê je za 1500euro mniej.
I podobne auto u turka. Przebieg 390000.

Kto tym tyle jezdzil .. taksowka czy co ?

J.

28 Data: Kwiecien 10 2007 21:54:14
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

J.F. wrote:

On Mon, 09 Apr 2007 19:31:30 +0200,  n wrote:
Nie ma okazji. To pierwsza zasada.
Niemiec nie odda tysi±ca lub kilku tysiêcy euro.

Taa - tylko z tego co widze to cena za jakies starsze auto potrafi
miec rozbieznosc kilkukrotna.
Naprawde te drozsze sie sprzedaja za te cene ?
Jakos nie chce mi sie wierzyc .. zeby sie trafil klient ktory zaplaci
dwa razy drozej, juz o ofercie 4x taniej nie wspomne, bo moze zlom ..




Ró¿nica w cenach - prosta sprawa - je¿eli jeden bêdzie z du¿± nawigacj± a
drugi bez - mo¿e byæ ró¿nicy i 3000euro.
Trudno porónaæ dwa identyczne samochody, bo jeden ma jedno, drugi ma drugie,
jeden ma tyle kilometrów a drugi tyle, ten ma dwa albo i trzy komplety kól,
inny stoi tylko na stalowych wielosezonowych. jeden wygl±da jak z salonu,
drugi ma wyswiechtana tapicerkê i dziury od papierosów

No i sprawa negocjacji ceny. Pojechali¶my kiedy¶ do kobiety, która w
og³oszeniu od razu napisa³a, ¿e cena jest sztywna i ze je¿eli komus to nie
pasuje, to niech nie dzwoni.
My zadzwonili¶my. Popytali¶my o auto. I mówimy, ze bêdziemy u niej za 2
godziny. na co pani mówi - odpada, nie ma czasu, mo¿e siê umówiæ na jutro
na 19. My, ¿e w takim razie dziêkujemy i zyczymy mi³ego dnia. Po 15
minutach dzwoni, ze jednak pozmienia³a plany i ze mo¿e byc dzi¶, ale o 17.
Umówili¶my siê. Pojechali¶my. i Pani z 7700 zesz³a na 7000. A cena by³a
sztywna.
Ale mamy takie miejsce, gdzie nie udaje siê utargowac wiêcej niz 200 euro
przy kwotach ¿êdu 10000. Ale auta sa rewelacyjne.


Dziadek nie pituli siê ze sprzeda¿±. Tam jest inny obyczaj. On jedzie na
plac i pyta ile mu dadz± lub od razu do salonu i w rozliczeniu zostawia
auto.
Og³oszenia prywatne to margines. Szukaæ ich nalezy w necie. W gazetach
trafic sensowne auto to duzy problem.

Ja tam nie wiem, ale wydaje mi sie ze to nie taki znow margines ..

Poniewa¿ obecnie nie ma problemu z wyjazdem za granicê - mówiê akurat o
niemczech i pomijam kwestie finansowe - proponujê wydaæ parê euro - 66 na
hotel na 6 dni/pokój z ³azienk±/ i popatrzeæ jak to jest. Kupiæ gazety z
og³oszeniami i zobaczyæ gdzie jest jakie og³oszenie. Og³oszenia w gazecie
to margines. Naprawdê. Je¿eli szukaæ czego¶ to w necie.



Najpewniejsze informacje co do stanu pojazdu uzyskamy gdy szukamy
u¿ywanego samochodu u dealera.
Najlepiej kupuje siê samochód 'obcej' marki ni¿ ta, któr± reprezentuje
dealer.

Ale zapewne stosownie drozej .

Ale jest komfort zakupu: stan samochodu i licznika. Mi³o jest, gdy klient
dzwoni po 2 miesi±cach i mówi - "mia³ pan racjê, auto jest ¶wietne. Jestem
zadowolony". A o to chyba chodzi.



Drobny przyk³ad: Laguna, 2004rok, 1.9 diesel. Piêkny ciemny br±z lakier,
przebieg oko³o 100000. Wersja z du¿± kolorow± nawigacja. Auto w salonie
renault. Przyszykowane do sprzeda¿y, wymienione olej, filtry i wiem, ze
za³o¿ona nowa turbina.

W lagunach padaja turbiny ?


no jak widaæ, w tej pad³a. Ale klient kupi³ auto z now±.


Cena 12000. Ja kupiê je za 1500euro mniej.
I podobne auto u turka. Przebieg 390000.

Kto tym tyle jezdzil .. taksowka czy co ?


Raczej nie taksówka. Nie wnika³em. Odniesli¶my wra¿enie, ze autem tum turasy
je¼dzi³y po europie i ¶ci±ga³y dla siebie szroty.

Pozdrawiam

29 Data: Kwiecien 12 2007 01:25:21
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Rafa³ "SP" Gil 

J.F. napisa³(a):

W lagunach padaja turbiny ?

Jak "móchy"!

--
   |______    Rafa³ "SP" Gil
o/________\o PMS: 2,5tds E-34 PRRC: President LINCOLN + COLT 500
(Oo =00= oO) AUTOCZʦCI / CB / http: www.rafalgil.pl
[]=******=[] Serwis skuterów + CB Warszawa Wawer: www.motopower.pl

30 Data: Kwiecien 09 2007 19:27:25
Temat: Re: ZabiorÄ™ po samochód, sprowadzÄ™ samochód - itd.
Autor: Sanctum Officium 

"n"  wrote in message

(...)

I dlatego nale¿y kupować nowe auto w salonie, a nie "prawie nowÄ…" lagunÄ™ z
przebiegiem 400 000 km... o przepraszam 80 000 km ;-)


MK

31 Data: Kwiecien 09 2007 20:43:07
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Sanctum Officium wrote:

"n"  wrote in message

(...)

I dlatego nale¿y kupowaæ nowe auto w salonie, a nie "prawie now±" lagunê z
przebiegiem 400 000 km... o przepraszam 80 000 km ;-)


¯yczê sobie i nam wszystkim, aby ka¿dy móg³ i¶c do salonu i kupic sobie
dowolnie wybrany model :).

32 Data: Kwiecien 09 2007 21:12:06
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Sanctum Officium 

"n"  wrote in message

Sanctum Officium wrote:

> "n"  wrote in message
>
> (...)
>
> I dlatego nale¿y kupowaæ nowe auto w salonie, a nie "prawie now±" lagunê
z
> przebiegiem 400 000 km... o przepraszam 80 000 km ;-)
>
>
¯yczê sobie i nam wszystkim, aby ka¿dy móg³ i¶c do salonu i kupic sobie
dowolnie wybrany model :).

¦wiête s³owa ;-) Te¿ ¿yczê wszystkiego najlepszego moim rodakom ;-)

Ale jak widzê ludzi ³aduj±cych kilkadzisi±t tysiêcy z³otych w "prawie nowe"
auto, to mnie skrêca. Kiedy¶ w "Zakupie kontrolowanym" na TVN Turbo babka
kupowa³a u¿ywane auto za... 200 000 z³! Zapiera³a siê, ¿e tylko u¿ywane. To
ju¿ jest chore. Rozmiem ludzi maj±cych do wydania kilka tysiêcy z³otych. Nie
maj± wyj¶cia. Musz± braæ wiekowe kilkunastoletnie auto, ale wpakowaæ
kilkadzisi±t czy wiêcej tysiêcy z³otych w u¿ywany samochód i to jeszcze
kupowany od handlarza? By³ tu na grupie link do og³oszenia sprzeda¿y
2,5-rocznego mondeo z przebiegiem 420 000 km. I ludzie ³aduja mase kasy w
takie zaje¿d¿one wraki z przekrêconymi licznikami, wciskane im przez
handlarzy jako "prawie nowe", bo "po co, panie nowy, bierz pan u¿ywany, z
lekkim przebiegiem, bêdzesz do przodu ile¶ tam".


MK

33 Data: Kwiecien 09 2007 22:06:16
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Pabl 


U¿ytkownik "Sanctum Officium"  napisa³ w wiadomo¶ci


Ale jak widzê ludzi ³aduj±cych kilkadzisi±t tysiêcy z³otych w "prawie
nowe"
auto, to mnie skrêca. Kiedy¶ w "Zakupie kontrolowanym" na TVN Turbo babka
kupowa³a u¿ywane auto za... 200 000 z³! Zapiera³a siê, ¿e tylko u¿ywane.
To
ju¿ jest chore. Rozmiem ludzi maj±cych do wydania kilka tysiêcy z³otych.
Nie
maj± wyj¶cia. Musz± braæ wiekowe kilkunastoletnie auto, ale wpakowaæ
kilkadzisi±t czy wiêcej tysiêcy z³otych w u¿ywany samochód i to jeszcze
kupowany od handlarza? By³ tu na grupie link do

Bo uzywany samochod to trza umiec kupowac...

Ja natomiast nie rozumiem CHORYCH LU...?? ktorzy kupuja nowa octavie za 80
tys, kiedy za te pieniadze moga miec auto dobrej marki np 2-3 letnie.

Sam jezdze samochodem UZYWANYM  za duzo ponad 100 kzl i nigdy ale to nigdy
nie dam sie namowic na kupno, za te same pieniadze, nowego samochodu.

Mam okazje czasami "podziwiac" IDIOTOW ktorzy jezdza z NOWYMI samochodami do
serwisu bo im tapicerka skrzypi. Jezdza do tego serwisu 10 razy z tym samym
skrzypieniem bo oni kupili nowke i chca miec jak w nowce - kupili nowke TO
WYMAGAJA - a tego, ze kupili skode lub fiata, juz nie biora pod uwage...

Pozniej taki debil dostanie DOTKNIECIE w zderzak na swiatlach i policje
wola, "bo moze cos pod spodem byc"  mimo, ze na lakierze nawet sladu nie ma.
I taki sie zarzeka , ze szparka miedzy zderzakiem a blotnikiem miala 3 mm a
teraz ma 2 mm....

Picasso

34 Data: Kwiecien 09 2007 22:18:28
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Sanctum Officium 

"Pabl"  wrote in message


U¿ytkownik "Sanctum Officium"  napisa³ w wiadomo¶ci

>
> Ale jak widzê ludzi ³aduj±cych kilkadzisi±t tysiêcy z³otych w "prawie
> nowe"
> auto, to mnie skrêca. Kiedy¶ w "Zakupie kontrolowanym" na TVN Turbo
babka
> kupowa³a u¿ywane auto za... 200 000 z³! Zapiera³a siê, ¿e tylko u¿ywane.
> To
> ju¿ jest chore. Rozmiem ludzi maj±cych do wydania kilka tysiêcy z³otych.
> Nie
> maj± wyj¶cia. Musz± braæ wiekowe kilkunastoletnie auto, ale wpakowaæ
> kilkadzisi±t czy wiêcej tysiêcy z³otych w u¿ywany samochód i to jeszcze
> kupowany od handlarza? By³ tu na grupie link do

Bo uzywany samochod to trza umiec kupowac...

Ja natomiast nie rozumiem CHORYCH LU...?? ktorzy kupuja nowa octavie za 80
tys, kiedy za te pieniadze moga miec auto dobrej marki np 2-3 letnie.

Dobre... z przebiegiem 400 000 km ;-)

Sam jezdze samochodem UZYWANYM  za duzo ponad 100 kzl i nigdy ale to nigdy
nie dam sie namowic na kupno, za te same pieniadze, nowego samochodu.

Mam okazje czasami "podziwiac" IDIOTOW ktorzy jezdza z NOWYMI samochodami
do
serwisu bo im tapicerka skrzypi. Jezdza do tego serwisu 10 razy z tym
samym
skrzypieniem bo oni kupili nowke i chca miec jak w nowce - kupili nowke TO
WYMAGAJA - a tego, ze kupili skode lub fiata, juz nie biora pod uwage...

Taaa, w starych nie skrzypi. ROTFL

Pozniej taki debil dostanie DOTKNIECIE w zderzak na swiatlach i policje
wola, "bo moze cos pod spodem byc"  mimo, ze na lakierze nawet sladu nie
ma.
I taki sie zarzeka , ze szparka miedzy zderzakiem a blotnikiem miala 3 mm
a
teraz ma 2 mm....

Taaa, a Ty olejesz st³uczkê.

To wyzywanie od idiotów i debili sobie podaruj.


MK

35 Data: Kwiecien 09 2007 22:35:27
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Cyprian Prochot 


U¿ytkownik "Sanctum Officium"  napisa³ w wiadomo¶ci



Taaa, w starych nie skrzypi. ROTFL

przejedz sie 8 letnia Lancia Kappa i nowym Fiatem Stilo czy cos podobnego
segmentu.
wzglednie kup 8 letnia Lancie Kappe  vs Stilo, pohulaj autem z miesiac dwa,
nakrec 10 tys km po czym zbadaj poziom skrzypienia tapicerki :)

a potem opowiedz wrazenia a my gremialnie powiemy ROTFL :)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

36 Data: Kwiecien 09 2007 22:37:03
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Sanctum Officium 

"Cyprian Prochot"  wrote in message


U¿ytkownik "Sanctum Officium"  napisa³ w wiadomo¶ci



> Taaa, w starych nie skrzypi. ROTFL

przejedz sie 8 letnia Lancia Kappa i nowym Fiatem Stilo czy cos podobnego
segmentu.
wzglednie kup 8 letnia Lancie Kappe  vs Stilo, pohulaj autem z miesiac
dwa,
nakrec 10 tys km po czym zbadaj poziom skrzypienia tapicerki :)

a potem opowiedz wrazenia a my gremialnie powiemy ROTFL :)

O ile co¶ Ci siê nie zepsuje w tym 8-letnim fiacie i nie zap³acisz maj±tu za
naprawê ;-)


MK

37 Data: Kwiecien 11 2007 12:49:43
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Adam P³aszczyca 

On Mon, 9 Apr 2007 22:37:03 +0200, "Sanctum Officium"
 wrote:

a potem opowiedz wrazenia a my gremialnie powiemy ROTFL :)

O ile co¶ Ci siê nie zepsuje w tym 8-letnim fiacie i nie zap³acisz maj±tu za
naprawê ;-)

Stilo ma byæ nowe. A to, ¿e siê w nim co¶ zepsuje, to pewnik. Kasê za
naprawy, to wyk³adasz w momencie kupienia.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

38 Data: Kwiecien 19 2007 10:12:36
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: mario 

  uzywany samochod to trza umiec kupowac...


Ja natomiast nie rozumiem CHORYCH LU...?? ktorzy kupuja nowa octavie za 80 tys, kiedy za te pieniadze moga miec auto dobrej marki np 2-3 letnie.
-- cut--

swiete slowa.

pozdrawiam
mario

39 Data: Kwiecien 19 2007 11:11:36
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochó d - itd.
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Pabl,

Monday, April 9, 2007, 10:06:16 PM, you wrote:

[...]

Ja natomiast nie rozumiem CHORYCH LU...?? ktorzy kupuja nowa octavie za 80
tys, kiedy za te pieniadze moga miec auto dobrej marki np 2-3 letnie.

A która fabryka produkuje te 2-3 letnie u¿ywki dobrej marki?
Podstawowa logika wskazuje, ¿e ¿eby¶ Ty móg³ kupiæ 2-3 letni± u¿ywkê,
to kto¶ musia³ 2-3 lata wcze¶niej kupiæ _nowe_.

Ja nie rozumiem chorych, którzy sprzedaj± markowe auta po 2-3 latach
u¿ytkowania, gdy s± akurat dobrze dotarte, na samym dnie krzywej
wannowej (patrz Wikipedia) i straci³y najwiêcej na warto¶ci...

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++

40 Data: Kwiecien 19 2007 09:24:39
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Samotnik 

Dnia 19.04.2007 RoMan Mandziejewicz  napisa³/a:

Ja natomiast nie rozumiem CHORYCH LU...?? ktorzy kupuja nowa octavie za 80
tys, kiedy za te pieniadze moga miec auto dobrej marki np 2-3 letnie.

A która fabryka produkuje te 2-3 letnie u¿ywki dobrej marki?
Podstawowa logika wskazuje, ¿e ¿eby¶ Ty móg³ kupiæ 2-3 letni± u¿ywkê,
to kto¶ musia³ 2-3 lata wcze¶niej kupiæ _nowe_.

Ja nie rozumiem chorych, którzy sprzedaj± markowe auta po 2-3 latach
u¿ytkowania, gdy s± akurat dobrze dotarte, na samym dnie krzywej
wannowej (patrz Wikipedia) i straci³y najwiêcej na warto¶ci...

No w³a¶nie, te¿ mnie to zastanawia. Przecie¿ sprzeda¿ nowego auta po 2-3
latach to czysta strata. Zawsze mnie zastanawia, sk±d siê bior± takie auta.
IMHO to albo lekko ju¿ dobite firmowozy z korporacji z polityk± wymiany po
up³ywie gwarancji, albo auta po wiêkszych wypadkach. Pomijam niew±tpliwe
okazje spod znaku "panu prezesowi siê ju¿ samochód znudzi³, wiêc kupili¶my
mu nowy" albo jak komu¶ siê biznes wali i musi sk±d¶ wzi±æ pieni±dze. Ale to
rzadkie przypadki. Nawet Niemcy je¿d¿± d³u¿ej nowokupionymi autami.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

41 Data: Kwiecien 09 2007 23:41:02
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Bartosz Augustyniak 


U¿ytkownik "Sanctum Officium"  napisa³ w wiadomo¶ci

"n"  wrote in message
Sanctum Officium wrote:

> "n"  wrote in message
>
> (...)
>
> I dlatego nale¿y kupowaæ nowe auto w salonie, a nie "prawie now±"
> lagunê
z
> przebiegiem 400 000 km... o przepraszam 80 000 km ;-)
>
>
¯yczê sobie i nam wszystkim, aby ka¿dy móg³ i¶c do salonu i kupic sobie
dowolnie wybrany model :).

¦wiête s³owa ;-) Te¿ ¿yczê wszystkiego najlepszego moim rodakom ;-)

Ale jak widzê ludzi ³aduj±cych kilkadzisi±t tysiêcy z³otych w "prawie
nowe"
auto, to mnie skrêca.
A niech ciê skrêca, twój wybór

Kiedy¶ w "Zakupie kontrolowanym" na TVN Turbo babka
kupowa³a u¿ywane auto za... 200 000 z³! Zapiera³a siê, ¿e tylko u¿ywane.
To ju¿ jest chore.
Dla mnie teraz to ju¿ troche przegiêcie , ale moze jak bym mia³ 200 tys na
auto to moze te¿ bym szuka³ czego¶ u¿ywanego. Ten segment chyba traci na
warto¶ci najszybciej


Rozmiem ludzi maj±cych do wydania kilka tysiêcy z³otych. Nie
maj± wyj¶cia. Musz± braæ wiekowe kilkunastoletnie auto, ale wpakowaæ
kilkadzisi±t czy wiêcej tysiêcy z³otych w u¿ywany samochód i to jeszcze
kupowany od handlarza?

A co to zmnienia od kogo ? Lepiej od dziadka który je¼dzi³ do ko¶cio³a ? :)
A co ciekawego w salonie mozna kupiæ za powiedzmy 35-40tys ? Fabie? Logana?
Pandê ? Moze bêdzie mia³ wspomaganie kier. i klimatyzacjê. Ooo i centralny
zamek. No full wypas :)

No kupiê i przez pierwsze 2-3 lata bede traci³ mniej wiecej tyle samo co na
tym co teraz uje¿dzam, a potem ten "szrot" któym je¿dzê przestanie traciæ na
warto¶ci a tamte daleje bed± lecieæ na pysk
I co w samochodzie tej klasy wsi±de bryknê sie 400km w jedn± (polsk±
"drog±") na rozmowy pogadam i wrócê do domu jeszcze popracowaæ czy bêdê
zrypany jak koñ po westernie
Jeszcze nie zaliczy³em wtopy na uzywce dlatego jestem pozytywnie do tego
nastawiony. Fakt teraz samochodu szuka³em chyba z 1,5 roku, co prawda bardzo
ma³o intensywnie ale troche siê podzwoni³o, trochê poogl±da³o przy okazji
delegacji, a po chyba 1,5 roku trafi³ sie to kupi³em.
Sam nikogo nie namawiam, otwarcie mówie o tym co robiê przy samochodzie i za
ile. Póki co kilka osób bed±cych mi³osniami nowych mikrósów z salonu zaczyna
sie rozgladaæ za wiêkszymi uzywkami.

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, £ód¼
C5 2.0 HDi 110 KM '03 156 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 152 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

42 Data: Kwiecien 09 2007 23:46:45
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Sanctum Officium 

"Bartosz Augustyniak"  wrote in message


U¿ytkownik "Sanctum Officium"  napisa³ w wiadomo¶ci

> "n"  wrote in message
>> Sanctum Officium wrote:
>>
>> > "n"  wrote in message


(...)

A co to zmnienia od kogo ?

Nie no bez znaczneia. Auto od dzidka z przebiegiem 20 000, a od handlarza z
przebiegiem 200 000 przekrêcone na 20 000.

Lepiej od dziadka który je¼dzi³ do ko¶cio³a ? :)
A co ciekawego w salonie mozna kupiæ za powiedzmy 35-40tys ? Fabie?
Logana?
Pandê ? Moze bêdzie mia³ wspomaganie kier. i klimatyzacjê. Ooo i centralny
zamek. No full wypas :)

No kupiê i przez pierwsze 2-3 lata bede traci³ mniej wiecej tyle samo co
na
tym co teraz uje¿dzam, a potem ten "szrot" któym je¿dzê przestanie traciæ
na
warto¶ci a tamte daleje bed± lecieæ na pysk

Nie ma aut nie trac±cych na warto¶ci (zabytki, rzadkie modele Ferrai itp
pomijam).

I co w samochodzie tej klasy wsi±de bryknê sie 400km w jedn± (polsk±
"drog±") na rozmowy pogadam i wrócê do domu jeszcze popracowaæ czy bêdê
zrypany jak koñ po westernie
Jeszcze nie zaliczy³em wtopy na uzywce dlatego jestem pozytywnie do tego
nastawiony. Fakt teraz samochodu szuka³em chyba z 1,5 roku, co prawda
bardzo
ma³o intensywnie ale troche siê podzwoni³o, trochê poogl±da³o przy okazji
delegacji, a po chyba 1,5 roku trafi³ sie to kupi³em.

Nie mam na to czasu. Wielu pracuj±cych, powa¿nych ludzi nie ma czasu na
takie studenckie zabawy w szukanie auta.

Sam nikogo nie namawiam, otwarcie mówie o tym co robiê przy samochodzie i
za
ile. Póki co kilka osób bed±cych mi³osniami nowych mikrósów z salonu
zaczyna
sie rozgladaæ za wiêkszymi uzywkami.

Dlaczego uparcie zak³adasz, ¿e ka¿dy ma do wydania na auto 35 - 40 tys. z³.


MK

43 Data: Kwiecien 10 2007 00:18:33
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Bartosz Augustyniak 


U¿ytkownik "Sanctum Officium"  napisa³ w wiadomo¶ci

"Bartosz Augustyniak"  wrote in message


U¿ytkownik "Sanctum Officium"  napisa³ w wiadomo¶ci

> "n"  wrote in message
>> Sanctum Officium wrote:
>>
>> > "n"  wrote in message


(...)

A co to zmnienia od kogo ?

Nie no bez znaczneia. Auto od dzidka z przebiegiem 20 000, a od handlarza
z
przebiegiem 200 000 przekrêcone na 20 000.

S³uszny wniosek nie wazne od kogo tylko wa¿ne co siê kupuje

Lepiej od dziadka który je¼dzi³ do ko¶cio³a ? :)
A co ciekawego w salonie mozna kupiæ za powiedzmy 35-40tys ? Fabie?
Logana?
Pandê ? Moze bêdzie mia³ wspomaganie kier. i klimatyzacjê. Ooo i
centralny
zamek. No full wypas :)

No kupiê i przez pierwsze 2-3 lata bede traci³ mniej wiecej tyle samo co
na
tym co teraz uje¿dzam, a potem ten "szrot" któym je¿dzê przestanie traciæ
na
warto¶ci a tamte daleje bed± lecieæ na pysk

Nie ma aut nie trac±cych na warto¶ci (zabytki, rzadkie modele Ferrai itp
pomijam).

W 100% siê zgadzam, ale chcia³em pokazaæ ¿e taki pojazd z salonu tu te¿ nie
ma wy¿szo¶ci nad u¿ywk±  i tyle
No ale nie udzieli³e¶ odpowiedzie na pytanie co za t± kwotê mo¿na kupiæ
nowego i ciekawego ?A wyglad±³o jak by¶ by³ eksprtem w kupowaniu nowych aut.


I co w samochodzie tej klasy wsi±de bryknê sie 400km w jedn± (polsk±
"drog±") na rozmowy pogadam i wrócê do domu jeszcze popracowaæ czy bêdê
zrypany jak koñ po westernie
Jeszcze nie zaliczy³em wtopy na uzywce dlatego jestem pozytywnie do tego
nastawiony. Fakt teraz samochodu szuka³em chyba z 1,5 roku, co prawda
bardzo
ma³o intensywnie ale troche siê podzwoni³o, trochê poogl±da³o przy okazji
delegacji, a po chyba 1,5 roku trafi³ sie to kupi³em.

Nie mam na to czasu. Wielu pracuj±cych, powa¿nych ludzi nie ma czasu na
takie studenckie zabawy w szukanie auta.

O przepraszm ¿e proponuje tak powaznej personie szukania auta w sposób nie
odrywajacy od innych czynno¶ci.

No w³±¶nie jak bym by³ studentem to bym sobie szuka³ szybciej. A tak siê
zadzwoni³o. Wygonili w delegacjê to siê co¶ obej¿a³o. Pojawi³o siê kolejne
og³oszenie wyskoczy³em obejzeæ, nastêpnego dnia kupi³em i koniec. Ilosæ
urlopu wziêta na szukanie auta 0,5 dnia.
Za to wzio³em dziêñ wolny jak z braciszkiem ogl±dalismy auta w salonie dla
niego ale on te¿ zbarania³ i kupi³ roczn± u¿ywkê.


Sam nikogo nie namawiam, otwarcie mówie o tym co robiê przy samochodzie i
za
ile. Póki co kilka osób bed±cych mi³osniami nowych mikrósów z salonu
zaczyna
sie rozgladaæ za wiêkszymi uzywkami.

Dlaczego uparcie zak³adasz, ¿e ka¿dy ma do wydania na auto 35 - 40 tys.
z³.

A ja nic takiego nie zak³adam, tym bardziej uparcie. Tak poprostu podchodzi
kilku moich znajomych i tyle.
A za 60 tys wg mnie te¿ lepiej kupiæ roczne mondeo ni¿ P307 czy Octawinê

To ty twierdzi³e¶ ¿e warto kupowac tylko nowe auta tylko nie poda³e¶ mi
przyk³adu jakie to auto móg³bym sobie kupiæ. W segmencie 90-130tys z³otych
co¶ bym sam wyduma³, ale to nie mój zakres mo¿liwo¶ci/checi

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, £ód¼
C5 2.0 HDi 110 KM '03 156 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 152 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

44 Data: Kwiecien 11 2007 12:48:36
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Adam P³aszczyca 

eOn Mon, 9 Apr 2007 19:27:25 +0200, "Sanctum Officium"
 wrote:

I dlatego nale¿y kupowaæ nowe auto w salonie, a nie "prawie now±" lagunê z
Ty kup w koñcu jakie¶ _auto_.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' P³aszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

45 Data: Kwiecien 19 2007 10:11:08
Temat: Re: ZabiorÄ™ po samochód, sprowadzÄ™ samo chód - itd.
Autor: mario 

Sanctum Officium napisa³(a):

"n"  wrote in message (...)

I dlatego nale¿y kupować nowe auto w salonie, a nie "prawie nowÄ…" lagunÄ™ z
przebiegiem 400 000 km... o przepraszam 80 000 km ;-)


MK

no.. ale autka ktore mi sie podobaja, nie ma ich w salonach, juz ich nie robia.. :-(

pozdrawiam
mario

46 Data: Kwiecien 19 2007 17:28:30
Temat: Re: ZabiorÄ™ po samochód, sprowadzÄ™ samochód - itd.
Autor: Sanctum Officium 

"mario"  wrote in message

Sanctum Officium napisa³(a):
> "n"  wrote in message
>
> (...)
>
> I dlatego nale¿y kupować nowe auto w salonie, a nie "prawie nowÄ…" lagunÄ™
z
> przebiegiem 400 000 km... o przepraszam 80 000 km ;-)
>
>
> MK
>
no.. ale autka ktore mi sie podobaja, nie ma ich w salonach, juz ich nie
robia.. :-(

Jakie to autka?


MK

47 Data: Kwiecien 09 2007 19:45:21
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Damian / EXCAR 


U¿ytkownik "n"

Dziadek nie pituli siê ze sprzeda¿±. Tam jest inny obyczaj. On jedzie na
plac i pyta ile mu dadz± lub od razu do salonu i w rozliczeniu zostawia
auto.

A powiedz mi czy mozliwa jest taka sytuacja, w ktorej
pracownik konsulatu zarabiajacy minimum 5000 Euro miesiecznie
jezdzacy autem za 2000 Euro (w to jestem w stanie uwierzyc bo sa pasjonaci)
dla oszczednosci powiedzmy 500 Euro woli dac sam ogloszenie w media.
Potem odbierac telefony, czekac, umawiac sie na wizyty (np. Polakow) i
dla oszczednosci tych kilku setek ogolnie zawracac sobie dupe?
Czy raczej TYPOWY niemiec olewa to i robi tak jak piszesz, czyli sprzedaje
Turasowi/salonowi od reki?
Jako ze znam odpowiedz jaka udzielisz, odpowiedz mi prosze zatem na pytanie
(bo widze, ze mniej wiecej wiesz o czym mowisz) ,
kto tak robi? Kto by zaoszczedzic kilka setek zawracac sobie dupe i sam chce
sprzedac
auto?
Pozdr.

48 Data: Kwiecien 09 2007 20:36:21
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Damian / EXCAR wrote:


U¿ytkownik "n"
Dziadek nie pituli siê ze sprzeda¿±. Tam jest inny obyczaj. On jedzie na
plac i pyta ile mu dadz± lub od razu do salonu i w rozliczeniu zostawia
auto.

A powiedz mi czy mozliwa jest taka sytuacja, w ktorej
pracownik konsulatu zarabiajacy minimum 5000 Euro miesiecznie
jezdzacy autem za 2000 Euro (w to jestem w stanie uwierzyc bo sa
pasjonaci) dla oszczednosci powiedzmy 500 Euro woli dac sam ogloszenie w
media. Potem odbierac telefony, czekac, umawiac sie na wizyty (np.
Polakow) i dla oszczednosci tych kilku setek ogolnie zawracac sobie dupe?
Czy raczej TYPOWY niemiec olewa to i robi tak jak piszesz, czyli sprzedaje
Turasowi/salonowi od reki?
Jako ze znam odpowiedz jaka udzielisz, odpowiedz mi prosze zatem na
pytanie (bo widze, ze mniej wiecej wiesz o czym mowisz) ,
kto tak robi? Kto by zaoszczedzic kilka setek zawracac sobie dupe i sam
chce sprzedac
auto?

Niemiec zazwyczaj oddaje w rozliczeniu, o ile serwis mu dobrze oceni auto.
Lub sprzedaje na plac.
I s± 'place' i place. S± place dla niemców ( porzadne samochody bez
picowania i oszukiwania) a sa place gdzie nie nale¿y chodziæ bo siê mozna
psychicznie za³amaæ.
Co sie dzieje z samochodami od turasów, które nie schodz±? Otó¿ owe
'samochody' s± wype³niane róznego rodzaju dobrami w stylu stare
pralki,drukarki,meble,szmaty,komputery i cholera wie co jeszcze i okrêtami
p³yn± do Afryki. Tam s± sprzedawane dro¿ej ni¿ w niemczech. I to takie
szroty, ¿e szok. Mowa o pojazdach po 300euro.
Pisa³em, ze trudno w gazecie trafiæ sensowna ofertêa nie, ¿e jest to
niemozliwe.
Kupilismy na plac( w niemczech) hondê civic z og³oszenia w gazecie.
Niemiec chcia³ 3200 my dawali¶my mu 2800. Po¿egnali¶my siê uprzejmie i tyle.
Po dwóch dniach zadzwoni³ i zapyta³, czy nas to nadal interesuje. Dosta³
adres placu, przyjecha³ i zostawi³. Ale to by³o tylko raz.
Nie mówiê, ¿e nie ma dziwnych sytuacji. Ale z opowiadañ sprzedaj±cych na
naszej gie³dzie wynika, ze s± tam tylko okazje. A prawda jest zgo³a inna.
Je¿eli auto tego cz³owieka jest warte uwagi, to kupi je kolega z pracy :).
Znam tez inna sytuacjê. Lekarz kupuje samochody od kolegów. Wynajmuje plac
(lub jest to jego w³asno¶æ) i ma ich na tym placu oko³o 6 do 10 sztuk.
Samochody sa odlotowe, ale i ceny s± adekwatne. Na samochodach sa opisy i
numer telefonu. A sam pan doktor zagl±da na plac na godzinkê lub pojawia
sie po telefonie. Kupujemy czasami u niego samochody. Ma w zasadzie tylko
bmw,mercedesy i audi. U niego w ciemno mozna brac autaS± rewelacyjnie
utrzymane samochody. nie mówiê, ¿e nie. Ale s± du¿o dro¿sze. U niego prawie
nic nie mo¿na utargowaæ.

Pozdrawiam

49 Data: Kwiecien 09 2007 20:39:58
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Michas 


U¿ytkownik "n"

Reasumuj±c - "n" - co masz do sprzedania, albo jaki¶ namiar na siebie.. (bo
w³a¶nie jestem na kupnie i chcialbym kupiæ co¶ co kupiæ warto)

Pozdr,
M.(nastraty1 na gmali.com)

50 Data: Kwiecien 10 2007 22:13:16
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Michas wrote:


U¿ytkownik "n"

Reasumuj±c - "n" - co masz do sprzedania, albo jaki¶ namiar na siebie..
(bo w³a¶nie jestem na kupnie i chcialbym kupiæ co¶ co kupiæ warto)

Nie robie sobie tu darmowej reklamy.
Po prostu ¿al mi ludzi, gdy widze 4 facetów lataj±cych z ob³êdem w oczach po
szmelc_placach szukaj±cych bmw dla siebie i rozpacz w oczach, bo to ju¿ 3
dni i nic nie mog± znale¼æ.
Wysadzeni w 'centrum szmelcu' zostali wpuszczeni w og³oszeniow± pu³apkê.
Zap³acili przewo¼nikowi 250z³ za dowiezienie na 'miejsce, gdzie s± tysi±ce
samochodów i gdzie ka¿dy co¶ znajdzie".
Nie maja siê jak poruszaæ, bo pieszo siê nie da.
Nie maja dostêpu do netu - nie wiedz± gdzie.
I zasadniczy problem - nawet jak znajda auto - co dalej? Wyrejestrowanie,
tablice eksportowe. Itd.
Chodzi mi tylko o to, zeby nie wpa¶æ na takam minê.

Tak na zimno, to taka us³uga wygl±da mniej wiecej tak - w danym okrêgu szuka
siê w necie samochodu dla klienta. uzyskuje siê wstêpna akceptacjê. Wsiada
siê zklientem w autobus. Na miejscu jest kto¶ z samochodem. Sprawdza siê
telefonicznie aktualno¶æ oferty lub rezerwuje siê wstêpnie z kraju. Jedzie
siê ogl±daæ. Jak OK, targowanie i kupno, za³atwienie dokumentów na wyjazd.
serdeczne po¿egnanie :). Jak knot - szuka siê dalej. Jezeli jest potzreba,
klient ma pomoc w za³atwieniu hotelu - pisa³em - oko³o 11 euro za pokój z
lazienk±. I nastêpnego dnia od rana dalej, az do skutku.
Lub bierze siê od klienta dowód i jedzie samemu. je¿eli jest OK, kupuje,
je¿eli nie - szuka dalaej. Przed sama decyzj± kupna dzwoni siê do klienta,
rozmowa o samochodzie i akceptacja lub nie.

Polecam mobile.de. W drugiej kolejno¶ci autoscout24.de

Okr±g który znamy to 90443 i okolica 200km(chodzi o rózne miejsca, gdzie s±
ciekawe samochody). Oczywi¶cie w grê wchodza ca³e niemcy, tylko wówczas
rosn± koszty - paliwo. Popatrz co jest z tego co Ciê inetresuje.

Je¿eli chcesz jechaæ - proszê bardzo. Jedziemy w t± niedzielê.
Jedziemy autobusem.

51 Data: Kwiecien 09 2007 20:55:13
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Damian / EXCAR 


U¿ytkownik "n"

Niemiec zazwyczaj oddaje w rozliczeniu, o ile serwis mu dobrze oceni auto.
Lub sprzedaje na plac.

W sumie chodzilo mi wlasnie o to by uswiadomic ludziom, ze
jezeli auto jest idealne (i nie zawsze musi byc tanie) to handlarzy, ktorzy
wyplaca
gotowke do reki jest mnostwo.
Jezeli Niemiec sprzedaje indywidualnie to auto to : 1) albo to jest totalny
shit, ktorego nikt nie chce,
2) albo ow niemiec to typowy wschodnioniemiecki "Socjal" ktory MUSI
zaoszczedzic na wszystkim.
W obu przypadkach takich aut sie unika, w przypadku pierwszym nie kupujemy
ze wzgledu na to ze auto to zlom,
w przypadku drugim nie kupujemy dlatego, ze skoro SOCJAL-HELMUT chce
zaoszczedzic kilka Euro i samemu sie
bawic w sprzedawanie to zapewne nie raz zaoszczedzil na tym aucie (serwis,
wymiany itp) i w sumie auto - to tez shit.
Oczywiscie istnieja odstepstwa.
Kupujmy zazwyczaj auta u handlarzy, ktorzy udzielaja gwarancji. To sa pewne
zrodla. I tyle...

52 Data: Kwiecien 10 2007 22:16:06
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Damian / EXCAR wrote:


U¿ytkownik "n"
Niemiec zazwyczaj oddaje w rozliczeniu, o ile serwis mu dobrze oceni
auto. Lub sprzedaje na plac.

W sumie chodzilo mi wlasnie o to by uswiadomic ludziom, ze
jezeli auto jest idealne (i nie zawsze musi byc tanie) to handlarzy,
ktorzy wyplaca
gotowke do reki jest mnostwo.
Jezeli Niemiec sprzedaje indywidualnie to auto to : 1) albo to jest
totalny shit, ktorego nikt nie chce,
2) albo ow niemiec to typowy wschodnioniemiecki "Socjal" ktory MUSI
zaoszczedzic na wszystkim.
W obu przypadkach takich aut sie unika, w przypadku pierwszym nie kupujemy
ze wzgledu na to ze auto to zlom,
w przypadku drugim nie kupujemy dlatego, ze skoro SOCJAL-HELMUT chce
zaoszczedzic kilka Euro i samemu sie
bawic w sprzedawanie to zapewne nie raz zaoszczedzil na tym aucie (serwis,
wymiany itp) i w sumie auto - to tez shit.
Oczywiscie istnieja odstepstwa.
Kupujmy zazwyczaj auta u handlarzy, ktorzy udzielaja gwarancji. To sa
pewne zrodla. I tyle...

No co¶ w tym jest. Dochodzi jeszcze jedno, ¿e chce za du¿o. I dealer nie da
mu tyle w rozliczeniu, a handlarz z placu tym bardziej.

53 Data: Kwiecien 09 2007 20:32:26
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: kamil_pl 


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci


Drobny przyk³ad: Laguna, 2004rok, 1.9 diesel. Piêkny ciemny br±z lakier,
przebieg oko³o 100000.

2004 - 100000 hmm... ach niektórzy to sporo je¿d¿±, chyba ¿e by to by³a moja
praca i bym musia³, bo normalnie by mi sie nie chcia³o.

54 Data: Kwiecien 09 2007 20:42:19
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

kamil_pl wrote:


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci


Drobny przyk³ad: Laguna, 2004rok, 1.9 diesel. Piêkny ciemny br±z lakier,
przebieg oko³o 100000.

2004 - 100000 hmm... ach niektórzy to sporo je¿d¿±, chyba ¿e by to by³a
moja praca i bym musia³, bo normalnie by mi sie nie chcia³o.

kombi, diesel.
A mercu¶ z 2001 z przebiegiem 480000? I to c klasa?
¯aden wyj±tek.
Tygodniowo w poszukiwaniu samochodów robimy oko³o 3500. A bywa,ze lekko
wiêcej.

Mogê zaprosic na zukupy.
Zobaczysz, jak to jest naprawdê.
No i polecam lekturê www.mobile.de :) ze szczególnym uwzglednieniem silników
diesla.

55 Data: Kwiecien 09 2007 21:39:39
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: PMu. 

n napisa³(a):
(...)

Mogê zaprosic na zukupy.
O! To ja poproszê http://www.kupie.multivana.volkswagena.pl

Zobaczysz, jak to jest naprawdê.
No i polecam lekturê www.mobile.de :) ze szczególnym uwzglednieniem silników
diesla.
W³a¶nie tam mam pewne sztuki upatrzone u handlarzy, którzy specjalizuj±
siê w busikach lub w VW.


Z innej beczki. S± w Polsce firmy, które jak wygl±da, robi± to rzetelnie
a na dodatek wspó³pracuj± np. z EFL. Konkretów nie podam, bo za reklamê
mi nie p³ac±, ale ju¿ podczas pierwszego, niezobowi±zuj±cego kontaktu
czuæ rzetelne podej¶cie.

--
Pozdrawiam, PMu.
http://www.sprzedam.skode.pl

56 Data: Kwiecien 10 2007 22:25:41
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

PMu. wrote:

n napisa³(a):
(...)
Mogê zaprosic na zukupy.
O! To ja poproszê http://www.kupie.multivana.volkswagena.pl

Zobaczysz, jak to jest naprawdê.
No i polecam lekturê www.mobile.de :) ze szczególnym uwzglednieniem
silników diesla.
W³a¶nie tam mam pewne sztuki upatrzone u handlarzy, którzy specjalizuj±
siê w busikach lub w VW.


Z innej beczki. S± w Polsce firmy, które jak wygl±da, robi± to rzetelnie
a na dodatek wspó³pracuj± np. z EFL. Konkretów nie podam, bo za reklamê
mi nie p³ac±, ale ju¿ podczas pierwszego, niezobowi±zuj±cego kontaktu
czuæ rzetelne podej¶cie.

Jasne ¿e tak.
I tak powinno byæ.
Ja postanowi³em napisac na grupê po w³asnych obserwacjach ludzi kupuj±cych w
niemczech i patrz±c na to co siê dzieje na gie³dach u na w kraju.

Zreszt± nie trzeba odchodziæ od kompa: vide og³oszenia w gratce i otomoto.
Zamieszcza facet zdjêcia samochodu. Opis: bezwypadkowy. A na zdjêciu widaæ
jak na d³oni, ¿e zamiast airbag'a jest za¶lepka lub jest poduszka z innej
kierownicy (ra¿±ca ró¿nica kolorów).
S± osoby, którym to nie przeszkadza - brak poduszek, bite auto - maja
satysfakcjê ¿e kupuj± taniej. I OK.

Nie widzê problemu w ¶ci±ganiu szrotów - dobre ¼ród³o czê¶ci zamiennych.
Ale przerobie nie szrota na je¼dzide³ko i zatajenie tego - powinno byæ po
prostu karane.

57 Data: Kwiecien 09 2007 20:47:37
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Bartosz Augustyniak 


U¿ytkownik "kamil_pl"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci


Drobny przyk³ad: Laguna, 2004rok, 1.9 diesel. Piêkny ciemny br±z lakier,
przebieg oko³o 100000.

2004 - 100000 hmm... ach niektórzy to sporo je¿d¿±, chyba ¿e by to by³a
moja praca i bym musia³, bo normalnie by mi sie nie chcia³o.

Du¿o ? ¯artujesz oko³o 50kkm rocznie. Jak kupowa³em auto wys¿³o ¿e t³ukli
ni± ok 60kkm rocznie i mnie nie zszokowa³o. Ja je¿dzê nie tak du¿o (w mojej
ocenie), raczej s³u¿bowo, ale u mnie przejazdy to z³o konieczne a nie g³owny
cel (nie jestem ani PH, ani serwisantem), na wakacje to raczej blisko albo
samolotem, za granice s³uzobo nie je¿dze a w zesz³ym roku po polskich
"drogach" nat³uk³em ok 30kkm. My¶le ¿e jak by mi wrzucili wiêcej tematów i
bardziej wpsarcie ni¿ prowadzenie ich to 50kkm bym nat³uk³. Nie wiem czy
którego¶ dnia bym nie zobaczy³ spakowanych maneli przed drzwiami mieszkania
ale ...

To 400kkm w roczniku 2004 (jezeli to chodz³o o 2004 a nie np 2002) to juz
jest pewien wyczyn, ale jeszcze miedzy bajki bym tego nie wk³ada³.

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, £ód¼
C5 2.0 HDi 110 KM '03 156 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 152 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

58 Data: Kwiecien 09 2007 22:45:44
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: kamil_pl 


U¿ytkownik "Bartosz Augustyniak"  napisa³ w wiadomo¶ci
news:eve20c$895


To 400kkm w roczniku 2004 (jezeli to chodz³o o 2004 a nie np 2002) to juz
jest pewien wyczyn, ale jeszcze miedzy bajki bym tego nie wk³ada³.

To ja chyba jestem z rodziny z tradycjami, hehe, ojciec - seat cordoba
2001-37000 km, wujas - seicento 2000 - 17900 km, ja - toyota od 9 m-cy
nabi³em 5100. Przy czym ¿adno z nas nie ma pracy wymagaj±cej dalekich
podró¿y, a ja czêsto korzystam z komunikacji miejskiej na krótkie dystanse
po mie¶cie.

59 Data: Kwiecien 09 2007 23:51:39
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Bartosz Augustyniak 


U¿ytkownik "kamil_pl"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "Bartosz Augustyniak"  napisa³ w wiadomo¶ci
news:eve20c$895

To 400kkm w roczniku 2004 (jezeli to chodz³o o 2004 a nie np 2002) to juz
jest pewien wyczyn, ale jeszcze miedzy bajki bym tego nie wk³ada³.

To ja chyba jestem z rodziny z tradycjami, hehe, ojciec - seat cordoba
2001-37000 km, wujas - seicento 2000 - 17900 km, ja - toyota od 9 m-cy
nabi³em 5100. Przy czym ¿adno z nas nie ma pracy wymagaj±cej dalekich
podró¿y, a ja czêsto korzystam z komunikacji miejskiej na krótkie dystanse
po mie¶cie.

No ja jestem z "rodziny in¿ynierskiej z tradycjami" :) jak by to mia³o
jakiekolwiek znaczenie. 27.03-3.04 nat³uk³em jakie¶ 2200 km. Ja te¿ daleko
nie podró¿ujê,ale wtedy by³êm na Helu, w Wa³brzychu i w Warce, do tego
dojazdy do biura i wysz³o.Tankuje do tej pory zawsze na jednej stacji w
centrum £odzi (starcza mi w te i z powrotem) wiec poró¿e s± bliskie :)
Ale to juz by³ ekstremizm. Jak by to siê utrzyma³o i moim tempie szukania
auta to czas by zacz±æ szukaæ czego¶ nowszego :), byæ mo¿e nowy model ¿ony

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, £ód¼
C5 2.0 HDi 110 KM '03 156 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 152 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

60 Data: Kwiecien 10 2007 22:30:59
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

kamil_pl wrote:


U¿ytkownik "Bartosz Augustyniak"  napisa³ w wiadomo¶ci
news:eve20c$895

To 400kkm w roczniku 2004 (jezeli to chodz³o o 2004 a nie np 2002) to juz
jest pewien wyczyn, ale jeszcze miedzy bajki bym tego nie wk³ada³.

To ja chyba jestem z rodziny z tradycjami, hehe, ojciec - seat cordoba
2001-37000 km, wujas - seicento 2000 - 17900 km, ja - toyota od 9 m-cy
nabi³em 5100. Przy czym ¿adno z nas nie ma pracy wymagaj±cej dalekich
podró¿y, a ja czêsto korzystam z komunikacji miejskiej na krótkie dystanse
po mie¶cie.

Nie to bym siê czepia³, ale nie s±dzê, by któres 'czento' robi³o rocznie
oko³o 100000 u niemca.
Pisa³em wcze¶niej. nie jeste¶my rekordzistami,a 3500 tygodniowo robimy bez
problemu i uwazamy, ze udalo siê malo poje¿dziæ. Nie licze powrotu do domu
(1000).Je¿eli sobie przemno¿ysz owe 3500 tygodniowo przez ilo¶c tygodni w
roku, to ile Ci wyjdzie. A potrafimy pokrêciæ siê po niemczech i 4500 w
tydzieñ.

61 Data: Kwiecien 09 2007 23:22:39
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Jerry 


U¿ytkownik "Bartosz Augustyniak"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "kamil_pl"  napisa³ w wiadomo¶ci


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci


Drobny przyk³ad: Laguna, 2004rok, 1.9 diesel. Piêkny ciemny br±z lakier,
przebieg oko³o 100000.

2004 - 100000 hmm... ach niektórzy to sporo je¿d¿±, chyba ¿e by to by³a
moja praca i bym musia³, bo normalnie by mi sie nie chcia³o.

Du¿o ? ¯artujesz oko³o 50kkm rocznie. Jak kupowa³em auto wys¿³o ¿e t³ukli
ni± ok 60kkm rocznie i mnie nie zszokowa³o. Ja je¿dzê nie tak du¿o (w
mojej ocenie), raczej s³u¿bowo, ale u mnie przejazdy to z³o konieczne a
nie g³owny cel (nie jestem ani PH, ani serwisantem), na wakacje to raczej
blisko albo samolotem, za granice s³uzobo nie je¿dze a w zesz³ym roku po
polskich "drogach" nat³uk³em ok 30kkm. My¶le ¿e jak by mi wrzucili wiêcej
tematów i bardziej wpsarcie ni¿ prowadzenie ich to 50kkm bym nat³uk³. Nie
wiem czy którego¶ dnia bym nie zobaczy³ spakowanych maneli przed drzwiami
mieszkania ale ...

W³asnie
ja nie s³u¿bowo - dojazdy do roboty tylko niestety za w³asn± kase i w³asnym
pojazdem - 20 kkm / rok t³uk³em... teraz sie przeprowadzi³ê i ¿ona tyle
t³ucze... spoko - to tylko godzinka dziennie za kó³kiem

Jerry

62 Data: Kwiecien 09 2007 20:39:19
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Pabl 


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci


za³o¿ona nowa turbina. Cena 12000. Ja kupiê je za 1500euro mniej.
I podobne auto u turka. Przebieg 390000. Wersja z ma³± nawigacj±, srebrny

Damian / EXCAR czy to Twoje drugie wcielenie?

Picasso

63 Data: Kwiecien 09 2007 20:57:27
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Damian / EXCAR 


U¿ytkownik "Pabl" <

Damian / EXCAR czy to Twoje drugie wcielenie?

Picasso

Nie musze sie wcielac w inne wcielenia :)
To nie ja... choc gosciu pisze prawde. A ze prawda jest
jedna to pokrywa sie z moimi wczesniejszymi postami.

64 Data: Kwiecien 09 2007 21:36:30
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Pabl 


U¿ytkownik "Damian / EXCAR"  napisa³ w wiadomo¶ci


Nie musze sie wcielac w inne wcielenia :)
To nie ja... choc gosciu pisze prawde. A ze prawda jest
jedna to pokrywa sie z moimi wczesniejszymi postami.



Ale generalnie to generalizujecie :)
Te wszystkie instytucje og³oszeñ prywatnych tak samo funkcjonuj± jak u nas.
Gdyby prywatne osoby nie dawa³y g³oszeñ, to nie mia³yby racji bytu.

Twierdzenie, ze kady niemiec nie bawi sie w prywatne sprzedawanie samochodu
tez jest bledne. Nie raz kupowalem samochody od prywatnych osob np w Bawarii
gdzie jak wiesc gminna niesie, mieszkaja bogaci niemcy.  Istotne jest tez
jaki samochod sie kupuje. Jesli jest to samochod luksusowy, to nic nie jest
wedlug jakis tam ram, choc w takim przypadku sprzedaz samochodu przez
ogloszenie prywatne moze mocno zastanawiac.

Sam twierdze jednak, ze najbezpieczniejszym zakupem jest auto uszkodzone. W
takim przypadku wiem dlaczego kupuje ten samochod taniej i na czym w tym
przypadku zarabiem.

Picasso

65 Data: Kwiecien 09 2007 22:20:13
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Sanctum Officium 

"Pabl"  wrote in message


U¿ytkownik "Damian / EXCAR"  napisa³ w wiadomo¶ci

>
> Nie musze sie wcielac w inne wcielenia :)
> To nie ja... choc gosciu pisze prawde. A ze prawda jest
> jedna to pokrywa sie z moimi wczesniejszymi postami.
>


Ale generalnie to generalizujecie :)
Te wszystkie instytucje og³oszeñ prywatnych tak samo funkcjonuj± jak u
nas.
Gdyby prywatne osoby nie dawa³y g³oszeñ, to nie mia³yby racji bytu.

Twierdzenie, ze kady niemiec nie bawi sie w prywatne sprzedawanie
samochodu
tez jest bledne. Nie raz kupowalem samochody od prywatnych osob np w
Bawarii
gdzie jak wiesc gminna niesie, mieszkaja bogaci niemcy.  Istotne jest tez
jaki samochod sie kupuje. Jesli jest to samochod luksusowy, to nic nie
jest
wedlug jakis tam ram, choc w takim przypadku sprzedaz samochodu przez
ogloszenie prywatne moze mocno zastanawiac.

Sam twierdze jednak, ze najbezpieczniejszym zakupem jest auto uszkodzone.
W
takim przypadku wiem dlaczego kupuje ten samochod taniej i na czym w tym
przypadku zarabiem.

No to siê spo¼ni³em. Mia³em malucha z rozwalonym zawieszeniem. Poszed³ na
z³om :-(


MK

66 Data: Kwiecien 09 2007 22:38:41
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Cyprian Prochot 


U¿ytkownik "Sanctum Officium"  napisa³ w wiadomo¶ci


No to siê spo¼ni³em. Mia³em malucha z rozwalonym zawieszeniem. Poszed³ na
z³om :-(

oczywiscie kupiony w salonie ? ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK -  Scorpio 2.4 V6 Srebrny Metalic + Alan 28 / RS39 + AT 1700
PMS++PJ S+ p++ M W P++:++ X+ L++ B++ M+ Z+++ T-W- CB++

67 Data: Kwiecien 09 2007 22:41:21
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Sanctum Officium 

"Cyprian Prochot"  wrote in message


U¿ytkownik "Sanctum Officium"  napisa³ w wiadomo¶ci


> No to siê spo¼ni³em. Mia³em malucha z rozwalonym zawieszeniem. Poszed³
na
> z³om :-(

oczywiscie kupiony w salonie ? ;)

Nie. Mia³ 2 lata i kosztowa³ wtedy tyle, ile 10-letnie ma³e auta zagraniczne
jak citroen AX, które wszystkie mia³y solidny dzwon w swojej historii.


MK

68 Data: Kwiecien 12 2007 07:41:03
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: fhisti 

Dnia Mon, 9 Apr 2007 22:41:21 +0200, Sanctum Officium napisa³(a):


Nie. Mia³ 2 lata i kosztowa³ wtedy tyle, ile 10-letnie ma³e auta zagraniczne
jak citroen AX, które wszystkie mia³y solidny dzwon w swojej historii.

Uwaga na nisko lataj±ce kwantyfikatory.


--
pozdrawiam
fhisti

69 Data: Kwiecien 12 2007 07:41:03
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: fhisti 

Dnia Mon, 9 Apr 2007 22:41:21 +0200, Sanctum Officium napisa³(a):


Nie. Mia³ 2 lata i kosztowa³ wtedy tyle, ile 10-letnie ma³e auta zagraniczne
jak citroen AX, które wszystkie mia³y solidny dzwon w swojej historii.

Uwaga na nisko lataj±ce kwantyfikatory.


--
pozdrawiam
fhisti

70 Data: Kwiecien 10 2007 22:36:24
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Pabl wrote:


U¿ytkownik "Damian / EXCAR"  napisa³ w wiadomo¶ci


Nie musze sie wcielac w inne wcielenia :)
To nie ja... choc gosciu pisze prawde. A ze prawda jest
jedna to pokrywa sie z moimi wczesniejszymi postami.



Ale generalnie to generalizujecie :)
Te wszystkie instytucje og³oszeñ prywatnych tak samo funkcjonuj± jak u
nas. Gdyby prywatne osoby nie dawa³y g³oszeñ, to nie mia³yby racji bytu.

Masz racjê, tylko ¿e ja nic takiego nie napisa³em :).


Twierdzenie, ze kady niemiec nie bawi sie w prywatne sprzedawanie
samochodu tez jest bledne. Nie raz kupowalem samochody od prywatnych osob
np w Bawarii
gdzie jak wiesc gminna niesie, mieszkaja bogaci niemcy.  Istotne jest tez
jaki samochod sie kupuje. Jesli jest to samochod luksusowy, to nic nie
jest wedlug jakis tam ram, choc w takim przypadku sprzedaz samochodu przez
ogloszenie prywatne moze mocno zastanawiac.

Kupujemy od prywatnych ludzi, z tym, ze nie z og³oszeñ w gazecie a z
og³oszeñ w necie :). Wiêcej w necie jest og³oszeñ handlarzy ni¿ prywatnych.
A w¶ród prywatnych s± handlarze. Tylko pisz± 'privat'.



Sam twierdze jednak, ze najbezpieczniejszym zakupem jest auto uszkodzone.
W takim przypadku wiem dlaczego kupuje ten samochod taniej i na czym w tym
przypadku zarabiem.

Nie bardzo rozumiem, dlaczego mam zawsze kupowaæ uszkodzone?
Chyba, ze zalezy Ci na samodzielnej naprawie.
Ale nie ka¿dy chce mieæ auto pokolizyjne. :)


Pozdrawiam

71 Data: Kwiecien 11 2007 17:04:28
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Pabl 


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci



Nie bardzo rozumiem, dlaczego mam zawsze kupowaæ uszkodzone?
Chyba, ze zalezy Ci na samodzielnej naprawie.
Ale nie ka¿dy chce mieæ auto pokolizyjne. :)


Nie napisalem, ze zawsze. To wy twierdzicie, ze tanio = zle. A mozna miec
taniej ale trzeba cos wlasnej pracy w to wlozyc lub pojsc na jakis
kompromis. Nie musza to byc auta z przebiegami po 500 tys .  Sa tez
uszkodzone i uszkodzone, nie pisze o wstawianiu cwiartek czy wymienianiu
podluznic.

Picasso

72 Data: Kwiecien 11 2007 17:36:14
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Pabl wrote:


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci



Nie bardzo rozumiem, dlaczego mam zawsze kupowaæ uszkodzone?
Chyba, ze zalezy Ci na samodzielnej naprawie.
Ale nie ka¿dy chce mieæ auto pokolizyjne. :)


Nie napisalem, ze zawsze. To wy twierdzicie, ze tanio = zle. A mozna miec
taniej ale trzeba cos wlasnej pracy w to wlozyc lub pojsc na jakis
kompromis. Nie musza to byc auta z przebiegami po 500 tys .  Sa tez
uszkodzone i uszkodzone, nie pisze o wstawianiu cwiartek czy wymienianiu
podluznic.

Ka¿dy ma swój punkt widzenia.

73 Data: Kwiecien 10 2007 22:32:07
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Pabl wrote:


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci


za³o¿ona nowa turbina. Cena 12000. Ja kupiê je za 1500euro mniej.
I podobne auto u turka. Przebieg 390000. Wersja z ma³± nawigacj±, srebrny

Damian / EXCAR czy to Twoje drugie wcielenie?

Nie.
Nie bêde siê tu reklamowa³.

74 Data: Kwiecien 10 2007 01:02:30
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Hipcio 


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci

Parê uwag na temat zakupów w niemczech.
Tego typu ofert jest bez liku.

Kolego N
Od d³uzszego czasu szukam wlasnie tego typu informacji bo zamierzam kupic
samochod w cenie 25-55kPLN i chcê sie po to wybrac za granicê.
Z tego co obserwowa³em troche rynek to dobre egzemplarze s± w cenie drozszej
niz to co jest na allegro, ale zalezy mi na dobrym aucie wiec najnizsza cena
zakupu nie jest priorytetem.
Czy praktykuje sie wlasnie zakupy  w salonach przy dealerskich, albo czy s±
jakies takie dobre place? To co mnie interesuje to BMW E39 525 w roczniku
1997-2002

75 Data: Kwiecien 10 2007 22:57:41
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Hipcio wrote:


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci

Parê uwag na temat zakupów w niemczech.
Tego typu ofert jest bez liku.

Kolego N
Od d³uzszego czasu szukam wlasnie tego typu informacji bo zamierzam kupic
samochod w cenie 25-55kPLN i chcê sie po to wybrac za granicê.
Z tego co obserwowa³em troche rynek to dobre egzemplarze s± w cenie
drozszej niz to co jest na allegro, ale zalezy mi na dobrym aucie wiec
najnizsza cena zakupu nie jest priorytetem.
Czy praktykuje sie wlasnie zakupy  w salonach przy dealerskich, albo czy
s± jakies takie dobre place? To co mnie interesuje to BMW E39 525 w
roczniku 1997-2002

Opisalem wy¿ej mechanizm dzia³ania.

Robisz tak: mobile.de, autoscout24.de, ... ( nie mogê wszystkiego tu
napisac :).

Ale przez mobile i autoscout znajdziesz adresy salonów.

Ale mam te¿ z³e wie¶ci. Sa place, które maja rewelacyjne samochody i nie
maja swoich www i nie og³aszaj± siê w necie.
Pisa³em wcze¶niej o doktorku, który bawi sie  w handel bmw,mercedesem i
audi.
Ma ich dos³ownie kilka - 8 - 10 sztuk. Auta jak z salonu.
Maja troszkê wy¿sz± cene przez to, ale warto.

Je¿eli chcesz sam, to strony podane wy¿ej, podajesz krañcowe parametry i
dzwonisz, ustalasz co siê da telefonicznie, bilet (oko³o 250z³) i
nastêpnego dnia auto jest Twoje. Je¿li kupisz z placu ko³o salonu -
bêdziesz zadowolony a i pomog± za³atwiæ tablice eksportowe (mo¿e, to tez
zale¿y od cz³owieka).
My za³atwiamy to u siebie bo mamy czerwone tablice i na nich auto wraca na
nasz plac. Ró¿ne urzêdy maj± ró¿ne ceny op³at za tablice eksportowe.
Ró¿nice mog± dochodziæ do 120euro. Musisz byæ przygotowany na 220euro.
Ale s± urzedy, gdzie kosztuje to 103 euro. Same tablice od 13 do 25.
Zdarza siê, ¿e gdy pojedziemy w 3 osoby p³acimy za tablice na miejscu
dro¿ej. Musisz tez wiedzieæ, ¿e urz±d mo¿e przyjmowac wnioski na
wyrejestrowanie pojazdu na przyk³ad tylko do 8.30. Mo¿e. Nie musi. Jak maj±
du¿o takich wniosków, to czêsto maja takie ograniczenie. Mo¿esz mieæ lekkie
problemy z wype³nieniem wniosku. Ale powinni pomóc w urzêdzie na miejscu.
No i nie daj sobie wcisn±c przez jakiego¶ cwwaniaczka tablicy z ¿ó³tym
paskiem. Mo¿esz na niej je¼dziæ po niemczech, ale do Polski na niej nie
wjedziesz. Sa one nielegalne w Polsce. S± tañsze od eksportowych.

Lubie kupowaæ z placów ko³o salonów. Nie jestem nabijany w butelkê(teraz juz
ciê¿ko oszukaæ, ale jak siê cz³owiek nie zna mo¿na po³kn±c ¿abê), mam auto
przygotowane do jazdy, czesto z nowym przegl±dem i to nie lipnym
(tak, tak, tam te¿ robia TUV na lipotê)a normalnym, wymienione p³yny,oleje,
filtry a jak trzeba to i klocki.
Skoro interesuje Ciê BMW to szuka³bym tego na placach ko³o innych marek :).
³atwiej utargowac cenê.

Pozdrawiam

76 Data: Kwiecien 10 2007 23:04:19
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Hipcio 


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci


Hej

Dziêkujê za wyczerpuj±c± odpowiedz i po¶wiêcony czas

dzwonisz, ustalasz co siê da telefonicznie, bilet (oko³o 250z³) i

autobusem?
A jak zajadê a tam auto niema albo z³om, to jak potem szukaæ? Prawdemowiac
to myslalem aby jechaæ  samochodem.


My za³atwiamy to u siebie bo mamy czerwone tablice i na nich auto wraca na
nasz plac. Ró¿ne urzêdy maj± ró¿ne ceny op³at za tablice eksportowe.

A jaka jest u was cena takiej atrakcji, tzn gdybym chcia³ pojechaæ po takie
auto - czy jest to jakas prowizja od kwoty zakupu, czy te¿ ma charakter
jednorazowy typu "za zdarzenie"

Skoro interesuje Ciê BMW to szuka³bym tego na placach ko³o innych marek
:).
³atwiej utargowac cenê.

czy Monachium i ogolnie Bawaria bêdzie dobrym kierunkiem?

Wchodzi jeszcze w grê import z USA - i tutaj np Mercedes C klasa. Jaki¶
"leicht beschedig" z wywalonymi workami do lekkiej naprawy:)

Póki co kupi³em miernik grubo¶ci lakieru
http://allegro.pl/item182587980_miernik_tester_grubosci_lakieru_al_fe.html

z mysl± o zachodnich ekskursjach. Aktualnie mierzê wszystkie napotkane
auta...

77 Data: Kwiecien 11 2007 17:35:08
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor:

Hipcio wrote:


U¿ytkownik "n"  napisa³ w wiadomo¶ci


Hej

Dziêkujê za wyczerpuj±c± odpowiedz i po¶wiêcony czas

dzwonisz, ustalasz co siê da telefonicznie, bilet (oko³o 250z³) i

autobusem?
A jak zajadê a tam auto niema albo z³om, to jak potem szukaæ? Prawdemowiac
to myslalem aby jechaæ  samochodem.


Niepotrzebnie podnosisz koszty, lepiej te pieni±dze za podwójne paliwo
w³o¿yc w auto.
Jest takie ryzyko. I dlatego mnóstwo kilomet?ó idzie w powietrze.
Minimalizujesz ryzyko rozmawiaj±c z placem/salonem - ja w zasadzie skre¶lam
turka jako sprzedawce.

My za³atwiamy to u siebie bo mamy czerwone tablice i na nich auto wraca
na nasz plac. Ró¿ne urzêdy maj± ró¿ne ceny op³at za tablice eksportowe.

A jaka jest u was cena takiej atrakcji, tzn gdybym chcia³ pojechaæ po
takie auto - czy jest to jakas prowizja od kwoty zakupu, czy te¿ ma
charakter jednorazowy typu "za zdarzenie"


Mozna sprawê zalatwiæ w 'trojaki'  :) sposób.
Sta³a op³ata za us³ugê to 300euro+benzyna.(targowanie+za³atwienie
tablic+znalezienie auta+za³atwienie taniego noclegu)
Lub nic nie p³acisz za us³ugê, ale to co utargujê pozostaje dla nas.
Koszty tablic podawa³em. Tam gdzie my za³atwiamy wynosi to 130euro (tablice
na miesi±c czasu lub 120 na dwa tygodnie).
Lub ustalamy które auto interesuje Ciê z og³oszenia. Dajesz dowód i je
przyprowadzamy(warunek konieczny, ¿e auto jest w stanie takim jaki
ustalili¶my przed wyjazdem). Utargowana kwota jest Twoja. P³acisz realn±
kwotê za auto+300+130+koszty benzyny w niemczech i w polsce+koszt biletu.
przyk³adowe koszty benzyny dla mercedesa c180 gdy zakupu dokonali¶my w
odleg³o¶ci 50km od naszego placu:
235bilet+65eurobenzyna+187z³benzyna+130tablice+300prowizja+koszt samochodu.
samochód sprzedano nam po trzecim czy czwartym podej¶ciu - nie chcieli
zej¶æ z ceny. Dopiero zakup dwóch aut na raz zalatwi³ sprawe zejscia z ceny
do poziomu akceptowalnego przez nas.
Je¿eli nic nie znadziemy w ci±gu tygodnia wracamy bez samochodu. Dowód wraca
do Ciebie. Szukamy dalej.


Skoro interesuje Ciê BMW to szuka³bym tego na placach ko³o innych marek
:).
³atwiej utargowac cenê.

czy Monachium i ogolnie Bawaria bêdzie dobrym kierunkiem?

Nie ma regu³y.


Wchodzi jeszcze w grê import z USA - i tutaj np Mercedes C klasa. Jaki¶
"leicht beschedig" z wywalonymi workami do lekkiej naprawy:)

Póki co kupi³em miernik grubo¶ci lakieru
http://allegro.pl/item182587980_miernik_tester_grubosci_lakieru_al_fe.html
e je

Fajny gad¿et. Tylko ¿e to jest zbêdne. Mo¿na tez inaczej.
Co Ci po lakierze, jak auto bêdzie mia³o zwalon± turbinê, silnik w
strzêpach, bêdzie zajechane na ¶mieræ?



z mysl± o zachodnich ekskursjach. Aktualnie mierzê wszystkie napotkane
auta...

Æwiczenie czyni mistrza.

Pozdrawiam  i ¿ycze powodzenia :)

78 Data: Kwiecien 17 2007 10:24:35
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Robert Niedzielski 

Witam,
Mam pytanko, a mo¿e zajmujesz siê sprowadzaniem autek równie¿ dla innych.Ja
w³a¶nie jestem w potrzebie (auto do 25k z³, mam w g³owie parê modeli), sam
nie mam mo¿liwo¶ci ani znajomo¶ci a skoro jeste¶ uczciwy to mo¿e siê
dogadamy. Tym bardziej, ¿e mo¿esz co¶ utargowaæ i mo¿esz sprowadziæ w bardzo
dobrym stanie. Poprosi³bym o jakiego¶ maila z kontaktem je¿eli wzbudzi³em
Twoje zainteresowanie i chêæ.
Og³oszenia przewertowa³em i mam do¶æ, gie³dê równie¿ a do komisów nie chodzê.
Pozdr.
robroy.plo

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

79 Data: Kwiecien 19 2007 05:48:43
Temat: Re: Zabiorê po samochód, sprowadzê samochód - itd.
Autor: Robert Niedzielski 

Ponawiam pytanie o kontakt, jak mo¿na siê umówiæ lub porozmawiaæ z  w
sprawie sprowadzenia samochodu z Niemiec?
Pozdrawiam.

--
Wys³ano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Zabiorę po samochód, sprowadzę samochód - itd.



Grupy dyskusyjne