Grupy dyskusyjne   »   Zakup auta - dziwne zasady?

Zakup auta - dziwne zasady?



1 Data: Styczen 16 2007 10:14:16
Temat: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Adam Siwoń 

Witam,

Chciałem zasięgnąć porady u grupowiczów w sprawie zakupu auta. Sprawa wygląda następująco:

Mój ojciec napalił się na autko wystawione na autoscout. Cena atrakcyjna. Właściciel w Mediolanie. Zaoferował, że przywiezie autko do Polski, ale postawił warunek, że trzeba mu wysłać dowód wpłaty usługą MoneyGram połowy wartości samochodu, bo nie chce jechać na darmo. Wpłata ma być wykonana przez mojego ojca na kogoś z rodziny np. na mnie (nie do jakiejś firmy shippingowej itp.)

Osobiście wydaje mi się to dziwnym sposobem zabezpieczenia, ale nie znalazłem żadnych informacji o oszustwach wykonywanych w taki sposób. Nie mam więc żadnych argumentów, żeby odciągnąć ojca od podejrzanego zakupu. Czy ktoś zetknął się z takim sposobem załatwiania transakcji czy jest to jakiś oszust? Poniżej załączam fragment maila od tej osoby:

I can come to you with the car because the best way is to make the deal   face to face , but for I can come to you with the car i must be sure that you have the money.I want to have a warranty that this is not a joke.With this service i am sure that you have the money and that you will wait me in your city.This service name is MoneyGram service ..You must find the nearest MoneyGram agency and from there you must send 50% of the money to your father name or to your brother name in your country ...
So you will only have to do is to go there and send half of the amount to your father ..
I want to be 100 % sure that you will wait me in your city and that this is not a joke.After the transfer is made you must scan the receipt from MoneyGram and then send it in to my e-mail address attached so i can check.If you are agree then i will keep the car for you and after i will see the copy from the receipt i will take the car and come to you.When we will meet first of all we will go to Police so they can confirm you that the car it's not stolen and after that to a mechanic After the car will be on your name and after everything will be OK then we will go to MoneyGram with your father or your brother and he will pick up the money sended by you and then you will give me all the money ...

z pozdrowieniami
Adam Siwoń



2 Data: Styczen 16 2007 11:07:07
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Adam Siwoń"  napisał w wiadomości

Witam,

Chciałem zasięgnąć porady u grupowiczów w sprawie zakupu auta. Sprawa
wygląda następująco:

oszustwo  ! ! !
wielokrotnie opisywane na pms

istota o ile pamietam polega na tym ze wbrew zapewnieniom sprzedawcy znajac
numer przekazu mozna wyciagnac pieniadze z tej firmy nie bedac imiennym
adresatem.


--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Brava 1.6 16V  + Alan 28 / RS39 + AT 1700

3 Data: Styczen 16 2007 10:41:00
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Samotnik 

Dnia 16.01.2007 Cyprian Prochot  napisał/a:

Czemu opchnąłeś Xantię?
--
Samotnik
http://www.zagle.org.pl/

4 Data: Styczen 16 2007 11:40:38
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Czemu opchnąłeś Xantię?

Ooo, faktycznie. Cyprian narzekał coś na niewydolność 1.9D przy V>160km/h.
A teraz widzę, że zmienił auto pozostając dalej w obozie tych, co to się ich ponoć nie kupuje, bo na "F" są. :)

Pozdrawiam

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską.
President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

5 Data: Styczen 16 2007 12:21:14
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Adam Franik 

Dnia Tue, 16 Jan 2007 11:40:38 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Ooo, faktycznie. Cyprian narzekał coś na niewydolność 1.9D przy V>160km/h.
A teraz widzę, że zmienił auto pozostając dalej w obozie tych, co to się ich
ponoć nie kupuje, bo na "F" są. :)

Stacza nam się chłopak :P
--
Pozdrawiam
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SWD][SG]
GG# 4423822

6 Data: Styczen 16 2007 12:44:59
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Cyprian Prochot 


Użytkownik "Adam Franik"  napisał w wiadomości


Stacza nam się chłopak :P

;) no no, ja Ci dam, jak tylko telefon odlozysz to Ci przywale ;)

--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
CKMK - white Brava 1.6 16V  + Alan 28 / RS39 + AT 1700

7 Data: Styczen 16 2007 13:03:31
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: J.F. 

On Tue, 16 Jan 2007 12:44:59 +0100,  Cyprian Prochot wrote:

Użytkownik "Adam Franik"  napisał w wiadomości
Stacza nam się chłopak :P

;) no no, ja Ci dam, jak tylko telefon odlozysz to Ci przywale ;)

Poczekamy, zobaczymy, moze za rok nastapi powrot do granady :-)

J.

8 Data: Styczen 19 2007 11:26:47
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 16 Jan 2007 13:03:31 +0100, J.F.
 wrote:

;) no no, ja Ci dam, jak tylko telefon odlozysz to Ci przywale ;)

Poczekamy, zobaczymy, moze za rok nastapi powrot do granady :-)

Nie dla psa kiełbasa, nie granda dla Cypka :P
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

9 Data: Styczen 17 2007 11:15:40
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Adam Franik 

Dnia Tue, 16 Jan 2007 12:44:59 +0100, Cyprian Prochot napisał(a):

;) no no, ja Ci dam, jak tylko telefon odlozysz to Ci przywale ;)

To jest telefon obronny ;)
--
Pozdrawiam
Adam F. & Astra F '93 + LPG [SWD][SG]
GG# 4423822

10 Data: Styczen 19 2007 11:26:26
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Tue, 16 Jan 2007 10:41:00 +0000 (UTC), Samotnik
 wrote:

Dnia 16.01.2007 Cyprian Prochot  napisał/a:

Czemu opchnąłeś Xantię?

Bo się chłopak chce żenić, więc musiał jakiegoś fiuta sobie sprawic ;)
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

11 Data: Styczen 16 2007 11:08:52
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Było! To bzdury, czyli przewał jednym słowem.
Nie pchać się w to, a na potwierdzenie moich słów zapytać Mr Google'a.

Pozdrawiam

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską.
President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

12 Data: Styczen 16 2007 12:26:54
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Adam Siwoń 

Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):

Było! To bzdury, czyli przewał jednym słowem.
Nie pchać się w to, a na potwierdzenie moich słów zapytać Mr Google'a.

No właśnie pytałem, tylko Google jest fajny, gdy wiadomo jakie słowa kluczowe trzeba wpisać.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

z pozdrowieniami
Adam Siwoń

13 Data: Styczen 16 2007 22:40:36
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: NotBear 

Adam Siwoń wrote:

No właśnie pytałem, tylko Google jest fajny, gdy wiadomo jakie słowa kluczowe trzeba wpisać.

Dlugie, ale warto sie zapoznac:
http://www.carbuyingtips.com/fraud.htm


--
NotBear
BeeMWe 316i/E30
PMS/WRC/frakcja swiatlomaniacka
http://www.bykom-stop.avx.pl/

14 Data: Styczen 16 2007 11:42:00
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Tomasz Nowicki 

Adam, powiedz tacie, żeby się ze mną skontaktował, od razu poczułem do niego sympatię - za symboliczną opłatą rozwiążę dożywotnio wszystkie jego problemy finansowe i dorzucę używany samochód w dobrym stanie - w przeciwieństwie do tych Włochów, którzy mu auta nie dadzą :)

T.

15 Data: Styczen 16 2007 12:18:39
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: GrzegorzG 


Użytkownik "Adam Siwoń"  napisał w wiadomości Witam,

Chciałem zasięgnąć porady u grupowiczów w sprawie zakupu auta. Sprawa
wygląda następująco:



kiedy ludzie przestana naiwnie wierzyc, ze nie istnieje cos takiego jak "okazja"...

16 Data: Styczen 16 2007 11:34:56
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 16.01.2007 GrzegorzG  napisal/a:

[...]

kiedy ludzie przestana naiwnie wierzyc, ze nie istnieje cos takiego jak
"okazja"...

Jakto nie istnieje? Sam osobiście sprzedałem auto o dobre 20 a może nawet
30% taniej niż "cena rynkowa" albowiem zależało mi na czasie.
Oglądaczy było wielu i co nie trudno zgadnąć mastachy "nie ma okazji"
nawet na auto nie spojrzeli tylko z miną wysztkowiedzących bonzów
szli swoją drogą.

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

17 Data: Styczen 16 2007 12:54:09
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: GrzegorzG 


Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości

Dnia 16.01.2007 GrzegorzG  napisal/a:

[...]

kiedy ludzie przestana naiwnie wierzyc, ze nie istnieje cos takiego jak
"okazja"...

Jakto nie istnieje? Sam osobiście sprzedałem auto o dobre 20 a może nawet
30% taniej niż "cena rynkowa" albowiem zależało mi na czasie.
Oglądaczy było wielu i co nie trudno zgadnąć mastachy "nie ma okazji"
nawet na auto nie spojrzeli tylko z miną wysztkowiedzących bonzów
szli swoją drogą.

a ile wynioslo to 30% w pln?

18 Data: Styczen 16 2007 12:08:27
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 16.01.2007 GrzegorzG  napisal/a:


Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości

Dnia 16.01.2007 GrzegorzG  napisal/a:

[...]

kiedy ludzie przestana naiwnie wierzyc, ze nie istnieje cos takiego jak
"okazja"...

Jakto nie istnieje? Sam osobiście sprzedałem auto o dobre 20 a może nawet
30% taniej niż "cena rynkowa" albowiem zależało mi na czasie.
Oglądaczy było wielu i co nie trudno zgadnąć mastachy "nie ma okazji"
nawet na auto nie spojrzeli tylko z miną wysztkowiedzących bonzów
szli swoją drogą.

a ile wynioslo to 30% w pln?

Jakieś 2-3kPLN.

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

19 Data: Styczen 16 2007 13:19:39
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Moon 

Piotrek Roczniak wrote:
>>>> kiedy ludzie przestana naiwnie wierzyc, ze nie istnieje cos

takiego jak "okazja"...

Jakto nie istnieje? Sam osobiście sprzedałem auto o dobre 20 a może
nawet 30% taniej niż "cena rynkowa" albowiem zależało mi na czasie.
Oglądaczy było wielu i co nie trudno zgadnąć mastachy "nie ma
okazji" nawet na auto nie spojrzeli tylko z miną wysztkowiedzących
bonzów
szli swoją drogą.

a ile wynioslo to 30% w pln?

Jakieś 2-3kPLN.

to samo zrobiłem i ja - sprzedałem astręII wartą według dealera i według wyceny z netu 24-26 tysięcy za 22 tysiące, za to zrobiłem to od ręki, bo nie mam czasu.
kupujący bardzo są zadowoleni i na pewno to dla nich była okazja.

moon



--
Concord 165

20 Data: Styczen 16 2007 14:04:23
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Blyskacz 

kupujący bardzo są zadowoleni i na pewno to dla nich była okazja.
jak mozna byc zadowolonym z zakupu "rzacha" (za S.O.)  bez gwarancji ? ;-)
.... i Ty to jeszcze nazywasz okazja ? ... nie zartuj... lol

jak to dziwnie szybko niektorzy zmieniaja zdanie, gdy przychodzi do sprzedazy...

pozdrawiam Blyskacz
--
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG :-)

21 Data: Styczen 16 2007 14:06:19
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Przemek 

jak to dziwnie szybko niektorzy zmieniaja zdanie, gdy przychodzi do sprzedazy...

Mezczyzna jest szczesliwy dwa razy w zyciu - pierwszy raz, jak kupuje samochod, drugi raz, jak sprzedaje...

--
Przemek
www.mmstudio.com.pl

22 Data: Styczen 16 2007 18:45:47
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: JoAsienka 

Pewwnego dnia, niejaki(a): Przemek" <""przemak\"@
napisał(a):

jak to dziwnie szybko niektorzy zmieniaja zdanie, gdy przychodzi
do
sprzedazy...

Mezczyzna jest szczesliwy dwa razy w zyciu - pierwszy raz, jak
kupuje
samochod, drugi raz, jak sprzedaje...

ja to chyba bylabym wniebowzieta, jakby udalo mi sie od razu
sprzedac swoj samochod i natychmiast kupic nowszy (albo odwrotnie -
dzisiaj kupuje nowy, jutro sprzedaje Hondzie)  Co do zakupu
nowego - o Boziu, juz ze 4 osoby chca dac glowe za bezawaryjnosc
swojego samochodu - ja tam swojej bym nie oddala, bo wiem, ze w
koncu Hondzia padnie :)

--
JoAsienka.Hondzia Civic 1982, Kielno
Pozdrawiam.

23 Data: Styczen 17 2007 17:19:14
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: vneb 

"JoAsienka"  wrote in news:eoj37q$kvk$1
@nemesis.news.tpi.pl:

ja to chyba bylabym wniebowzieta, jakby udalo mi sie od razu
sprzedac swoj samochod i natychmiast kupic nowszy (albo odwrotnie -
dzisiaj kupuje nowy, jutro sprzedaje Hondzie)  Co do zakupu
nowego - o Boziu, juz ze 4 osoby chca dac glowe za bezawaryjnosc
swojego samochodu - ja tam swojej bym nie oddala, bo wiem, ze w
koncu Hondzia padnie :)

A co chcesz kupic?

vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

24 Data: Styczen 16 2007 13:30:00
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: GrzegorzG 


Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości

Dnia 16.01.2007 GrzegorzG  napisal/a:

Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości

Dnia 16.01.2007 GrzegorzG  napisal/a:

[...]

kiedy ludzie przestana naiwnie wierzyc, ze nie istnieje cos takiego jak
"okazja"...

Jakto nie istnieje? Sam osobiście sprzedałem auto o dobre 20 a może nawet
30% taniej niż "cena rynkowa" albowiem zależało mi na czasie.
Oglądaczy było wielu i co nie trudno zgadnąć mastachy "nie ma okazji"
nawet na auto nie spojrzeli tylko z miną wysztkowiedzących bonzów
szli swoją drogą.

a ile wynioslo to 30% w pln?

Jakieś 2-3kPLN.


heh.. no ja mysle, ze ludzie decydujacy sie na zakup auta w mediolanie po "okazyjnej" cenie nie
robia tego z powodu 2-3k pln. ;)

25 Data: Styczen 16 2007 12:32:03
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 16.01.2007 GrzegorzG  napisal/a:


Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości

Dnia 16.01.2007 GrzegorzG  napisal/a:

Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości

Dnia 16.01.2007 GrzegorzG  napisal/a:

[...]

kiedy ludzie przestana naiwnie wierzyc, ze nie istnieje cos takiego jak
"okazja"...

Jakto nie istnieje? Sam osobiście sprzedałem auto o dobre 20 a może
nawet
30% taniej niż "cena rynkowa" albowiem zależało mi na czasie.
Oglądaczy było wielu i co nie trudno zgadnąć mastachy "nie ma okazji"
nawet na auto nie spojrzeli tylko z miną wysztkowiedzących bonzów
szli swoją drogą.

a ile wynioslo to 30% w pln?

Jakieś 2-3kPLN.


heh.. no ja mysle, ze ludzie decydujacy sie na zakup auta w mediolanie po
"okazyjnej" cenie nie
robia tego z powodu 2-3k pln. ;)

Nie, no oczywiście. Pisałem tak ogólnie że "nie ma okazji" to w sumie
dobre podejście przy kupnie auta, aczkolwiek jako betonowa zasada
życiowa jest po prostu błędna.

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

26 Data: Styczen 16 2007 14:25:58
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: GrzegorzG 


Użytkownik "Piotrek Roczniak"  napisał w wiadomości

Dnia 16.01.2007 GrzegorzG  napisal/a:


Nie, no oczywiście. Pisałem tak ogólnie że "nie ma okazji" to w sumie
dobre podejście przy kupnie auta, aczkolwiek jako betonowa zasada
życiowa jest po prostu błędna.


kazdemu spelniajacemu wymagania autu warto sie przyjrzec, ale mysle, ze cena polowe nizsza dyskwalifikuje takowe z mety.
Jesli jest zadbane, sa papiery itd. to nawet w ogloszenia nie warto sie bawic ;)
(do pewnych granic.. jak opisane 2 powyzej przypadki, ale to znowu nie jest horrendalnie taniej ;)  ).


Pozdrawiam
Grzegorz

27 Data: Styczen 16 2007 13:04:32
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: kamil_pl 


Użytkownik "GrzegorzG"  napisał w wiadomości
news:eoicbh$he8


kiedy ludzie przestana naiwnie wierzyc, ze nie istnieje cos takiego jak
"okazja"...

Istnieje... ojciec kolegi nachlał sie i nie miał za co kupić wódy więc
sprzedał w miare sprawnego Civic'a '88 za 400 złotych. Drugi przykład -
dziadek kupił skuter za 4000,- i po przejechaniu 330 km (przez 4 miesiące)
sprzedał komuś za 2000 bo był niewygodny...

28 Data: Styczen 16 2007 16:46:23
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: BremTrans 


kiedy ludzie przestana naiwnie wierzyc, ze nie istnieje cos takiego jak
"okazja"...

Istnieje... ojciec kolegi nachlał sie i nie miał za co kupić wódy więc
sprzedał w miare sprawnego Civic'a '88 za 400 złotych. Drugi przykład -

to nie okazja tylko glupota sprzedajacego...

dziadek kupił skuter za 4000,- i po przejechaniu 330 km (przez 4 miesiące)
sprzedał komuś za 2000 bo był niewygodny...
no a tu raczej tez glupota...

--
ven

29 Data: Styczen 17 2007 06:12:47
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Piotrek Roczniak 

Dnia 16.01.2007 BremTrans  napisal/a:

[...]

dziadek kupił skuter za 4000,- i po przejechaniu 330 km (przez 4 miesiące)
sprzedał komuś za 2000 bo był niewygodny...
no a tu raczej tez glupota...

Jaaaasssne. Tym tokiem rozumowania prawdziwy przebieg na liczniku to
wg Ciebie też głupota bo przecież kupujący i tak się spodziewają kręcenia
licznika i nikt w cyferki nie wierzy.

--
Piotrek
[...] Czytanie prla to jak paranoja na zamowienie [...]
patashnik 2006.07.24

30 Data: Styczen 17 2007 17:26:52
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: vneb 

Piotrek Roczniak  wrote in
 

Jaaaasssne. Tym tokiem rozumowania prawdziwy przebieg na liczniku to
wg Ciebie też głupota bo przecież kupujący i tak się spodziewają
kręcenia licznika i nikt w cyferki nie wierzy.

Z tego powodu moj szwagier nie sprzeda nigdy swojego poldolota atu. Auto ma
z 8-9 lat i z 40 tys przebiegu. Kupione nowe w salonie, bezwypadkowe (ze 3
przytarcia zderzaka i jedno mocowanie zderzaka przedniego pekniete) i do
tego garazowane. Ogolnie wyglada jakby wyjechalo dopiero co z salonu. No
moze pasowaloby delikatna polerke lakieru zrobic, zeby tak wygladalo.
I kto mu w to uwierzy??? NIKT. Wiec bedzie nim jezdzic do usmiechnietej
smierci.. ;))


vneb

--

Honda Civic 1.4, 3d, '97 [LPG] - http://www.honda.vneb.pl/
Czarna slicznotka czy sliczna czarnula?
Cesarsko-Krolewskie Miasto Krakow

31 Data: Styczen 17 2007 18:36:30
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Alex81 

In article 
 says...

Z tego powodu moj szwagier nie sprzeda nigdy swojego poldolota atu. Auto ma
z 8-9 lat i z 40 tys przebiegu. Kupione nowe w salonie, bezwypadkowe (ze 3
przytarcia zderzaka i jedno mocowanie zderzaka przedniego pekniete) i do
tego garazowane. Ogolnie wyglada jakby wyjechalo dopiero co z salonu. No
moze pasowaloby delikatna polerke lakieru zrobic, zeby tak wygladalo.
I kto mu w to uwierzy??? NIKT. Wiec bedzie nim jezdzic do usmiechnietej
smierci.. ;))

O, mam coś podobnego :) Kupię inny samochód, kupię jeszcze następny a
Poldolota nie sprzedam, w życiu się nie opłaci :)

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
http://www.skotniczny.com/samochody/stratus/tjunink.jpg
http://alex81.byxonline.com

32 Data: Styczen 18 2007 15:34:33
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: kamil_pl 


Użytkownik "Alex81"  napisał w wiadomości

O, mam coś podobnego :) Kupię inny samochód, kupię jeszcze następny a
Poldolota nie sprzedam, w życiu się nie opłaci :)

Nom, daltego wujek nigdy nie sprzeda swego 7 letniego seicento z przebiegiem
21 kkm, które nadal pachnie nowością w środku...

33 Data: Styczen 17 2007 22:05:48
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Marcin Jan 

kamil_pl napisał(a):

Użytkownik "GrzegorzG"  napisał w wiadomości news:eoicbh$he8
kiedy ludzie przestana naiwnie wierzyc, ze nie istnieje cos takiego jak "okazja"...

Istnieje... ojciec kolegi nachlał sie i nie miał za co kupić wódy więc sprzedał w miare sprawnego Civic'a '88 za 400 złotych. Drugi przykład - dziadek kupił skuter za 4000,- i po przejechaniu 330 km (przez 4 miesiące) sprzedał komuś za 2000 bo był niewygodny...

oczywiście ale Twoi ludzie z przykładu w żaden sposób nie zrobili by tego z kolesiem z drugiego końca europy. I właśnie dla tego okazje nie istnieją.
Pozdrawiam
Marcin Będkowski
Mundek TDDI

34 Data: Styczen 17 2007 22:07:11
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: przemak 

ojciec kolegi nachlał sie i nie miał za co kupić wódy więc sprzedał

oczywiście ale Twoi ludzie z przykładu w żaden sposób nie zrobili by tego z kolesiem z drugiego końca europy.

No, tu bym sie nie zakladal - jak sie ktos musi napic i ma silna wole, to nie zna granic ni kordonow!

--
Przemek
www.mmstudio.com.pl

35 Data: Styczen 16 2007 12:45:19
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Mariusz Zieliński 

Adam Siwoń wrote:
[...]

will wait me in your city.This service name is MoneyGram service ..You
must find the nearest MoneyGram agency and from there you must send 50%
of the money to your father name or to your brother name in your country
... So you will only have to do is to go there and send half of the amount
to your father ..
I want to be 100 % sure that you will wait me in your city and that this
is not a joke.After the transfer is made you must scan the receipt from
MoneyGram and then send it in to my e-mail address attached so i can
check.If you are agree then i will keep the car for you and after i will
[...]

Za moneygram.com:

Czynność 3
Wypełnij prosty formularz wysyłki i przekaż go agentowi razem z pieniędzmi,
które chcesz wysłać oraz opłatą za przekaz. Możesz również umieścić na
formularzu dowolną informację złożoną z 10 słów.

Czynność 4
Otrzymasz numer referencyjny.

Czynność 5
Skontaktuj się z osobą, której przesyłasz pieniądze i podaj jej swój numer
referencyjny. W ciągu 10 minut** pieniądze będą gotowe do odebrania.

--
mariuszZIELIŃSKI

36 Data: Styczen 16 2007 13:43:35
Temat: Re: Zakup auta - dziwne zasady?
Autor: Chris 


"Adam Siwoń"  wrote in message

Witam,
..........

Temat walkowany wielokrotnie, 100% oszustwo.

Zakup auta - dziwne zasady?



Grupy dyskusyjne