Grupy dyskusyjne   »   Zakup auta z komisu i prawo

Zakup auta z komisu i prawo



1 Data: Styczen 16 2009 16:56:11
Temat: Zakup auta z komisu i prawo
Autor: krzysiek82 

Witajcie
Kupiłem auto z kosmisu, samochód sprowadzony, dostałem fakturę. Auto ma zjechane opony od zewnątrz, przed zakupem oglądałem auto nie wygląda na bite, ale wiem, że do wymiany są wahacze i górne łożyska amorka. I teraz pytanie wymieniam te elementy i jeśli wyjdzie, że jest problem z geometrią i zbieżnością (problem z ustawieniem) to będę chciał oddać auto bo zapewne było bite i tylko wizualnie dobrze zrobione. Piszę więc pismo do sprzedawcy. Ten nie odpowiada na to pismo w ciągu 14dni. Oznacza to dla mnie, reklamacja została pozytywnie rozpatrzona. Co wtedy robie jadę do niego z autem on robi korektę? A co z moimi kosztami, tzn wahaczami itp itd? I co w przypadku kiedy już zarejestrowałem auto:)? To przypadek czystko teoretyczny ale wole wiedzieć wcześniej jak się zachować. Z góry dziękuje za wypowiedzi.

--
krzysiek82



2 Data: Styczen 16 2009 16:04:50
Temat: Re: Zakup auta z komisu i prawo
Autor: Boberek 

krzysiek82 pisze:

Kupiłem auto z kosmisu, samochód sprowadzony, dostałem fakturę. Auto ma
zjechane opony od zewnątrz, przed zakupem oglądałem auto nie wygląda na
bite, ale wiem, że do wymiany są wahacze i górne łożyska amorka. I teraz
pytanie wymieniam te elementy i jeśli wyjdzie, że jest problem z
geometrią i zbieżnością (problem z ustawieniem) to będę chciał oddać
auto bo zapewne było bite i tylko wizualnie dobrze zrobione.

A nasz na umowie, że jest bezwypadkowe?

--
Boberek, co nosi pulowerek

3 Data: Styczen 16 2009 17:49:55
Temat: Re: Zakup auta z komisu i prawo
Autor: moje_przedmioty 


Witajcie
Kupiłem auto z kosmisu, samochód

No i na tym kończy się Twoja rola :)
Napewno masz zapis w umowie ze zapoznałeś się ze stanem auta
Brak wzmianki że auto było lub niebyło wypadkowe więc raczej ciężko będzie
cokolwiek wyegzekwować.
Auto sprawdza się przed a nie po zakupie
Foti

4 Data: Styczen 17 2009 10:28:46
Temat: Re: Zakup auta z komisu i prawo
Autor: CUT_INZ 

krzysiek82 pisze:

jeśli wyjdzie, że jest problem z geometrią i zbieżnością (problem z ustawieniem) to będę chciał oddać auto bo zapewne było bite


Znajoma 3 lata temu kupiła meganke. Ostatnio pojechała do serwisu wymieniać jakąś część zawieszenia bo stukało. Po wymianie panowie chcieli ustawić zbieżność i się im to nie udało. Dokręcili do końca, a urządzonko pokazuje, że wypadało by jeszcze dokręcić. Auto kupione nowe w salonie, oczywiście bezkolizyjne.

Problem z ustawieniem zbieżności niekoniecznie musi wynikać z faktu dzwonka.

5 Data: Styczen 17 2009 12:27:36
Temat: Re: Zakup auta z komisu i prawo
Autor: kosik 


Użytkownik "CUT_INZ"  napisał w wiadomości

Problem z ustawieniem zbieżności niekoniecznie musi wynikać z faktu  >dzwonka.

Tak samo kupienie w salonie nie musi oznaczać, że auto nigdy nie spadło z lawety :)

Pozdrawiam
kosik

6 Data: Styczen 17 2009 14:10:41
Temat: Re: Zakup auta z komisu i prawo
Autor: qnick 


Użytkownik "CUT_INZ"  napisał w wiadomości

krzysiek82 pisze:
jeśli wyjdzie, że jest problem z geometrią i zbieżnością (problem z ustawieniem) to będę chciał oddać auto bo zapewne było bite


Znajoma 3 lata temu kupiła meganke. Ostatnio pojechała do serwisu wymieniać jakąś część zawieszenia bo stukało. Po wymianie panowie chcieli ustawić zbieżność i się im to nie udało. Dokręcili do końca, a urządzonko pokazuje, że wypadało by jeszcze dokręcić. Auto kupione nowe w salonie, oczywiście bezkolizyjne.

Problem z ustawieniem zbieżności niekoniecznie musi wynikać z faktu dzwonka.

A może Ci Panowie wymienili drążek kierowniczy bo stukał i wstawili inny od tego modelu pojazdu (są czasem różne do tego samego modelu) a po wymianie robili geometrię i mogli sobie ustawiać i ustawiać. Pozdr

7 Data: Styczen 17 2009 14:45:40
Temat: Re: Zakup auta z komisu i prawo
Autor: CUT_INZ 

qnick pisze:


A może Ci Panowie wymienili drążek kierowniczy bo stukał i wstawili inny od tego modelu pojazdu (są czasem różne do tego samego modelu) a po wymianie robili geometrię i mogli sobie ustawiać i ustawiać. Pozdr

Oddając auto do ASO chcemy, aby naprawiający byli ludźmi, którzy się znają na rzeczy... :(

Z tego co wiem, to coś tam było skrzywione, a po wymianie wszystko było OK.

8 Data: Styczen 17 2009 15:04:10
Temat: Re: Zakup auta z komisu i prawo
Autor: Piotrek 

Oddając auto do ASO chcemy, aby naprawiający byli ludźmi, którzy się znają
na rzeczy... :(

heh chciec to jedno a na co sie trafi to drugie.
wlasnie w ASO bardzo czesto trafisz na ludzi ktorzy sie nie znaja na tym co
robia, spora rotacja, czesto przujmuja mlodych ludzi co sie dopiero ucza itd
itp.
naprawy nowych modeli odbuwa sia na zasadzie nauki na klienta samochodzie,
do tego znajomosc zasad dzialania wielu elelmentow w samochodzie nawet w
przyblizeniu nie jest im znana i polegaja tylko i wylacznie na tym co im
pokaze komputer. blad to wymienic ta czesc i nastepna i nastepna  :)

oczywiscie trafiaja sie mechanicy ktorzy sie na tym znaja, kolega jezdzi ze
swoja honda do mechanika ktory pracuje w ASO a po godzinach robi prywatnie
za 1/3 kwoty ktora by musial zaplacic w ASO :) jeszcze 3 innych mechanikow z
ASO pracuje w tym warsztacie, chlopaki sobie dorabiaja, maja dostep do
czesci, no i uczyc sie nowych modeli tez maja gdzie:) jak to mowia do ASO
niezadowolony klient musi przyjechac bo ma gwarancje wiec lepiej sie uczyc
na jego samochodzie niz prywatnie bo juz drugi raz niezadowolony klient do
niego prywatnie nie przyjedzie :)

--
pzdr
piotrek

Zakup auta z komisu i prawo



Grupy dyskusyjne